Czym dziś pachniesz Wizażanko? Część VI

[evee]

Napisane przez szaja

Ile mam to już nie wiem, bo po powrocie zastałam koci ogon wystający z szafki . Zaraz idę tam zajrzeć.

czyzby kocurek przeprowadzil zamach na ognista kule?

[Toccata]

Ha! Ale mi się zebrało do odpisywania

Demoniku, gratuluję funkcji, życzę polepszenia stanu dziąseł i dziękuję za miłe słowa

Mad, wszystkiego najlepszego!!!

Evee, moja ciekawość co do Arabie rośnie. Opinii jest pół na pół, oczywiście skrajnych. Kurczak curry vs czarnooka piękność skryta za złocistym czarczafem w ogrodach Alhambry. Fiu fiu... Lepszy od Ambre Sultan (no w to akurat nie uwierzę )
Z przyjemnością zapoznam się z tym zapachem Już łapki zacieram

E, nie dam głowy, jestem perfumiarsko sfiksowana, może mi się ta Arabia spodobać. Mnie, wielbicielce truposzczaków prosto z krypty i piekielnych owiec pobekujących smętnie w Bramach Inferna
A co do eterycznej efemerydy... khem, khem... to Elve na swoim blogu pisała, że w krótkim czasie Messe znika jak sen jaki złoty. Powąchałam nadgarstek - tkwi uparcie od rana. No cóż. Zatem wszystkie jesteśmy mutantkami

Mariqa, no cóż, masz naturalny i tani odpowiednik Mechant Loup

Szajo i jak? Koci narobił spustoszenia? Mam nadzieję, że nie.

[smerfeta01]

ja mam dziś na sobie mieszankę Chance i Emotion

[demonik]

Edyto, Mariqo, Mskladaczku, Evee, Toccato - dziękuję .

Funkcja to chyba za dużo powiedziane w moim wypadku i w przypadku tego sympatycznego forum . Mam nadzieję, że takie pozostanie, a moje rola ograniczy się jedynie do łączenia, przesuwania i zamykania wątków-tasiemców, czyli ogólnie pojętego czyszczenia ewentualnie drobnych porad, o ile będę w stanie ich udzielić, ale tak też czyniłam w miarę swoich możliwości nie będąc modem.

[geonia]

Napisane przez demonik

Funkcja to chyba za dużo powiedziane w moim wypadku i w przypadku tego sympatycznego forum . Mam nadzieję, że takie pozostanie, a moje rola ograniczy się jedynie do łączenia, przesuwania i zamykania wątków-tasiemców, czyli ogólnie pojętego czyszczenia ewentualnie drobnych porad, o ile będę w stanie ich udzielić, ale tak też czyniłam w miarę swoich możliwości nie będąc modem.

O qrcze , dopiero zauważyłam, że jesteś " Demonikiem na zielono"
Ależ się cieszę z Twojego awansu

i życzę jak najmniej do sprzatania

[kizia mizia]

Pachnę loulou blue umarłam i jestem w niebie przed wyjazdem kupie wielką flache. Anais anais i loulou oraz lou lou blue są tu dostepne w wiekszosci perfumerii.
Odkryłam też na półce jakąś inną( nową?) wersję anais anais???. Opakowanie jest bardziej pomarańczowo - różowe tzn w kolorze fuksjii...

[szaja]

Napisane przez Edyta

Demoniku, gratuluję!!! I cieszę się

Szajo, i jak tam? Mam nadzieję, że szkód nie ma.

Nie ma zniszczeń
Chciał powąchać żółte Les Belles.

[szaja]

Evee, moja ciekawość co do Arabie rośnie. Opinii jest pół na pół, oczywiście skrajnych. Kurczak curry vs czarnooka piękność skryta za złocistym czarczafem w ogrodach Alhambry. Fiu fiu... Lepszy od Ambre Sultan (no w to akurat nie uwierzę )
Z przyjemnością zapoznam się z tym zapachem Już łapki zacieram

Moim zdaniem jednak czarnooka piękność i Granada...

Szajo i jak? Koci narobił spustoszenia? Mam nadzieję, że nie.[/quote]

Nie zniszczył nic. Ale wyjęłam Les Belles żółtka na jutro. Kot też czasem moze wybrać zapach

[homyk]

Napisane przez kizia mizia

Pachnę loulou blue umarłam i jestem w niebie przed wyjazdem kupie wielką flache. Anais anais i loulou oraz lou lou blue są tu dostepne w wiekszosci perfumerii.

Zazdroszczę Ci LouLou Blue. W Gdańsku były nawet jeszcze całkiem niedawno w Sephorze. Zaszłam tam niedawno by je nabyć, ale półeczka była pusta Wycofane Jaka Szkoda

[rachela]

No proszę, Perfumy się usamodzielniły

Pachnę mlekiem i miodem. Po powrocie z laboratorium śmierdziałam stęchlizną i odczynnikami (nie, to wcale nie było "prawie jak Messe" ), więc z lubością wysmarowałam się zwykłym balsamem

Napisane przez Eenax

Z doza obawy psiknelam się Envy Me. Spoko dobry zpach na poprawe humory. Niestey zaraz mnie zgaszono hasłem ze w moim laboratorium smierdzi Kardiolem? Czyzby była mowa o mnie?

Kogoś trzeba było reanimować?
Dla mnie Envy Me to pomyłka zupełna. Typ zapachowy, który przelatuje mi koło nosa i nie wywołuje absolutnie żadnych emocji czy wrażeń.
A takich nie lubię najbardziej


Demoniku, mam pytanie co do AA z poprzedniego - już zamkniętego - wątku. Ponoć miała być wersja Kiwi i Czarna Porzeczka.
Jak wrażenia?

[demonik]

Napisane przez rachela

Demoniku, mam pytanie co do AA z poprzedniego - już zamkniętego - wątku. Ponoć miała być wersja Kiwi i Czarna Porzeczka.
Jak wrażenia?

Rachelo, muszę jeszcze raz przeprowadzić testy, tym razem na własnej skórze .
Po wczorajszych, papierowych , bardziej podobała mi się Grosellina, czyli porzeczka. Porzeczkę czuć w niej wyraźnie (z nut wynika, że czerwoną), generalnie Grosellina jest niezwykle smakowita, owocowa, początkowo odrobinę kwaśna, ale daleko jej do cierpkości Pamplelune (które też bardzo lubię), później łagodnieje. Śliczności .

Tutti Kiwi jest natomiast bardzo zielone, mocno cytrusowe (cytryna + mandarynka) z intensywną nutą geranium. Kiwi pewnie też gdzies tam sie błąka . Kojarzy mi się odrobinę z rześkimi wodami kolońskimi - podobnie wwierca się w nozdrza .

[szaja]

[quote=demonik]Rachelo, muszę jeszcze raz przeprowadzić testy, tym razem na własnej skórze .
Po wczorajszych, papierowych , bardziej podobała mi się Grosellina, czyli porzeczka. Porzeczkę czuć w niej wyraźnie (z nut wynika, że czerwoną), generalnie Grosellina jest niezwykle smakowita, owocowa, początkowo odrobinę kwaśna, ale daleko jej do cierpkości Pamplelune (które też bardzo lubię), później łagodnieje. Śliczności .

Uwielbiam świeże porzeczki, ich kwaskową nutę.Moze w tym roku będę zrywać je z krzaka pachnąc Groseliną

[rachela]

Napisane przez szaja

Uwielbiam świeże porzeczki, ich kwaskową nutę.Moze w tym roku będę zrywać je z krzaka pachnąc Groseliną

Ja porzeczek wcinać niestety nie mogę (nadwrażliwość na kwas... ), ale pachnieć - lubię w dwójnasób

Demoniku, dzięki za opis

A skoro o pachnidłach mowa

Wczoraj zaciągnęłam mojego Konradka do Sephory i powąchałam Champs Elysees. Kurczę, pierwsza nuta piękna, taka "moja", ale dlaczego nuta serca jest taka słodko-mdła???

Aha, jeszcze się pochwalę, mama moja kupiła sobie w Refanie (chociaż nie wiem, czy tym faktem warto się tak chwalić ) nowe Opium. Ach, cudo

EDIT: Zapomniałam dodać, że się zakochałam w City Glam

[~~~JOLA~~~]

Dzis pachne nowa Mania Armaniego Baaaardzo trwala jest

[neonka28]

Zanurzyłam się dzisiaj w Halloweenie J. del Pozo jak zwykle z tęsknoty

[tulipanka]

Dla nowej miłościwie nam panującej moderatorki - Demonika - gratulacje!
Madlaine- wszystkiego najlepszego!

Ja dzisiaj pachnę... (dajcie mi pomyśleć...) Nu EDT, wykańczam próbeczkę i znowu mi się podoba... A tak na dodatek Lovely SJP po wizycie w Sephorze, która coraz bardziej mi się podoba i coraz wyżej wędruje na liście must have Fakt, bardzo podobna do Rodrigueza, ale tańsza i trwalsza. To mi się podoba.

[beliczek]

Napisane przez szaja

Demonik naszym moderatorem to się nazywa właściwa i bardzo kochana oosoba na właściwym miejscu. No i mam powód żeby się uśmiechnąć po koszmarnym spotkaniu

Ja to jestem gapa! Dopiero teraz widzę te wszystkie zmiany!
Jak fajnie, że perfumy to samodzielne forum, nie muszę pisać, że na to zasługują.
Dobrze, że w końcu doczekałyśmy się moderatora a nie MODERAPTORA
Czyli kochanej, ciepłej, życzliwej osoby.
Wzruszyłam się...
Monika nawet nie wiesz jak się cieszę!

[Madlaine]

Dzisiaj Groselina w ramach testów, zobaczymy jak mi zasmakuje

Przy okazji kajam się za swoja ślepotę i składam spóźnione gratulacje naszemu moderatorowi, jak najmniej roboty za to masę przyjemności przebywania z nami

[evee]

TZ mnie wypryskal the parfum ch.jourdan'a oczywiscie
straszyl mie Arabie ale mu ucieklam
kazal sie ubrac i jechac do pracy a ja mam dzis takiego mega lenia...

[Eenax]

Wczoraj robiłam próbkę Sun Moon Stars Lagerfielda i brytalnie opsiukałam sobie spodnie przygotowane na dzisiejszy dzień (co za idiotka kładzie swierzo wyprasowane spodnie na biurku na którym pracuje i robi miedzy innymi odpsiki)
wiec dziś rano doprawiłam tym jeszcze bluzke i oto "śmierdze" słodko jak idiotka.
A to wczoraj wieczorem pachniałam Messe de Minuit.

Relacja z wczorajszego uzycia messe w odpowiednim wątku bedzie zamieszczona wkrótce.

[evee]

macie juz flaszke ,ze tak sie zapytam nieelegancko?
???

[Anett_]

Napisane przez demonik

Funkcja to chyba za dużo powiedziane w moim wypadku i w przypadku tego sympatycznego forum . Mam nadzieję, że takie pozostanie, a moje rola ograniczy się jedynie do łączenia, przesuwania i zamykania wątków-tasiemców, czyli ogólnie pojętego czyszczenia ewentualnie drobnych porad, o ile będę w stanie ich udzielić, ale tak też czyniłam w miarę swoich możliwości nie będąc modem.

Wszyscy wiemy, że Moderator jest osobą odpowiedzialną i sumienną z zasady, ale jeśli przy tym naturalnie skromną i madrą, tylko się cieszyć, że nim Zostałaś Demoniku
Gratuluję i trzymam kciuki

ad tematu:
Wizażanka w mej osobie, pachnie dziś balsamem do ciała i Plus Plus Diesla

[sylwia.gda]

Miss Dior Cherie-solidnie, żeby nie bylo

[demonik]

Tulipanko, Beliczku, Mad, Anett - dziękuję . Trzymajcie kciuki za mnie i moje słabe nerwy .

Napisane przez tulipanka

A tak na dodatek Lovely SJP po wizycie w Sephorze, która coraz bardziej mi się podoba i coraz wyżej wędruje na liście must have Fakt, bardzo podobna do Rodrigueza, ale tańsza i trwalsza. To mi się podoba.

A na mnie Lovely jest bardziej ulotne. Ale oba - i Lovely, i NR - bardzo mi się podobają .

Napisane przez evee

TZ mnie wypryskal the parfum ch.jourdan'a oczywiscie
straszyl mie Arabie ale mu ucieklam
kazal sie ubrac i jechac do pracy a ja mam dzis takiego mega lenia...

Ja też mam dziś lenia i okrutnie niewyspana jestem. Jutro to sobie odbijemy .

---

A w temacie - pachnę dziś Dolce Vitą.

[Toccata]

Napisane przez evee

macie juz flaszke ,ze tak sie zapytam nieelegancko?
???

Jeśli pytasz o Mszę to nie. Jesabel była tak kochana, że zrobiła nam wielkie próbki do "oswajania potwora"

A w temacie - dziś Ogródek Śródziemnomorski, też od Jesabel. Wrażenia wkrótce, ale muszę go ponosić dłużej niż godzinkę

[szaja]

Toccato, koniecznie opisz wrażenia z Ogródka
To jeden z moich najukochańszych zapachów, samo odkrycie było fascynującą przygodą.
Ja dziś pachnę Delice d'Epices. Z woli kota.

[E]

Napisane przez evee

moj TZ zrecenzowal ten zapach- cynamonowa skarpeta? cokolwiek to znaczy
po chwili dodal,ze jak bedzie mial takie rewolucje jak ja po Messe to mi wtlucze i juz nie bedzie nic wachal z gatunku"dziwnych"

Cynamonowa skarpeta To dopiero musi być piękne

I w ten oto sposób moja ciekawość sięga zenitu

[Rhiannon]

Demoniku : ależ ze mnie gapa, że wczoraj nie zauważyłam Gratuluję i zyczę samych miłych chwil w moderowaniu i abyś nie musiała uspokajać swoich nerwów . Ale wydaje mi się, że nasze forum jest jednym z najmilszych miejsc na Wizażu i ja chyba nie spotkałam się chyba z zachowaniami trolowatymi tutaj. Oby tak dalej było, bo jesteś Moniko przemiłą osobą i nie chciałabym (zresztą widać, że nie tylko ja), żeby moderowanie wychodziło Ci bokiem . Acha, dziękuję za opowieści o Groselinie : uwielbiam porzeczki i już wiem, co będę testować w ten weekend .

Beliczku : jak miło Cię widzieć

Toccato : czekam na opis Ogródka .

Ja dziś nie mogę się zdecydować. Mam ochotę na Safari i In Black. I na Baby Doll... Ech strasznie jest niezdecydowana dziś . A tak w ogóle to pewnie będę wybierać perfumy pod balsam Chyba uzależniłam się od tego balsamu Sorayi Slicznie pachnie i cudownie nawilża i ujędrnia To taki mały offtopic

[E]

Napisane przez Toccata

Ha! Ale mi się zebrało do odpisywania

Demoniku, gratuluję funkcji, życzę polepszenia stanu dziąseł i dziękuję za miłe słowa

Mad, wszystkiego najlepszego!!!

Evee, moja ciekawość co do Arabie rośnie. Opinii jest pół na pół, oczywiście skrajnych. Kurczak curry vs czarnooka piękność skryta za złocistym czarczafem w ogrodach Alhambry. Fiu fiu... Lepszy od Ambre Sultan (no w to akurat nie uwierzę )
Z przyjemnością zapoznam się z tym zapachem Już łapki zacieram

E, nie dam głowy, jestem perfumiarsko sfiksowana, może mi się ta Arabia spodobać. Mnie, wielbicielce truposzczaków prosto z krypty i piekielnych owiec pobekujących smętnie w Bramach Inferna
A co do eterycznej efemerydy... khem, khem... to Elve na swoim blogu pisała, że w krótkim czasie Messe znika jak sen jaki złoty. Powąchałam nadgarstek - tkwi uparcie od rana. No cóż. Zatem wszystkie jesteśmy mutantkami

Mariqa, no cóż, masz naturalny i tani odpowiednik Mechant Loup

Szajo i jak? Koci narobił spustoszenia? Mam nadzieję, że nie.

"Sen złoty"??? Na mnie to jest czarny senny koszmar, trwający w nieskończoność

No ale mnie za to Mechant nie odrzuca, a Navegar nie czuję ziemniaków, a temperowane kredki To ja już chyba zostanę tym mutantem

[E]

Bieliczku, zaglądaj częściej bo coś mało, mikroskopijnie mało, Cię tu ostatnimi czasy widać