Film 'Big Love'

klada · 2012-02-15, 13:55

Czy już ktoś widział ten film?

Byłam na tym w kinie. Jedyny polski film, który mi się spodobał i mam ochotę obejrzeć ponownie. Po wyjściu z kina nie wiedziałam, co powiedzieć. Do dziś jeszcze analizuję sceny z filmu. I wg mnie genialna muzyka, idealnie pasująca do nastroju panującego w filmie.

A jakie są wasze odczucia? Czy to kolejny polski denny film? Jestem ciekawa opinii

A, i niech was nie zmyli tytuł- to nie jest komedia romantyczna, a raczej dramat może i psychologiczny

Bezmleczka · 2012-02-15, 14:00

Ja o tym myślałam ale póki co przegrał z Marilyn i Idami marcowymi...

ekscentryczna · 2012-02-15, 15:51

Ja właśnie obejrzałam.... Bardziej zrozumiałam sens tekstu piosenki Ady szulc po tym filmie...
Ja nie rozumiem dlaczego on ją zabił skoro tak bardzo ją kochał ?
Znaczy zgodził się na ten jej plan.... Czemu siebie też nie zabił

Limonka11 · 2012-02-15, 16:10

Cytat:

Napisane przez ekscentryczna

Ja właśnie obejrzałam.... Bardziej zrozumiałam sens tekstu piosenki Ady szulc po tym filmie...
Ja nie rozumiem dlaczego on ją zabił skoro tak bardzo ją kochał ?
Znaczy zgodził się na ten jej plan.... Czemu siebie też nie zabił

Bardzo ładny spojler...

Takie rzeczy umieszcza się na biało....

ekscentryczna · 2012-02-15, 16:17

Cytat:

Napisane przez Limonka11

Bardzo ładny spojler...

Takie rzeczy umieszcza się na biało....

wybacz , nie pomyślałam o tym

już zmieniłam

Byłby jeszcze ładniejszy

bo miałam się rozpisać ... Także jeszcze raz przepraszam

klada · 2012-02-15, 16:25

Cytat:

Napisane przez ekscentryczna

Ja właśnie obejrzałam.... Bardziej zrozumiałam sens tekstu piosenki Ady szulc po tym filmie...
Ja nie rozumiem dlaczego on ją zabił skoro tak bardzo ją kochał ?
Znaczy zgodził się na ten jej plan.... Czemu siebie też nie zabił

Właśnie ja do końca nie jestem pewna, czy on ją zabił.

Jeżeli tak, to może dlatego, że ją kochał nad życie, więc był w stanie zrobic dla niej wszystko, dosłownie WSZYSTKO. A może był na nią zły, że dokonała aborcji? (Co się później okazuje, że nie zrobiła tego).

Ale przypomnij sobie, że jest taka scena, jak ona przystawia sobie pistolet do brzucha, a potem do głowy i strzeliła. Myślę, że byc może ona popełniła samobójstwo, a Maciek wziął to na siebie, że niby on ja zabił. Może Emilia nie chciała, by ktoś się dowiedział, że sie zabiła, wiec poprosiła Macka, by wziął to na siebie...

Monian · 2012-02-15, 19:52

byłam razem z Tż, oboje wyszliśmy z kina i nie wiedzieliśmy, co powiedzieć, przez chwile każdy sobie w głowie układał. Film jednak wywołał w nas chwile stopu i zastanowienia się, przeanalizowania- co nie zdarza się często. Oboje jesteśmy nim zarazem zachwyceni jak i wstrząśnięci. Oby wiecej takich filmów, świetne role obojga głównych bohaterów

ekscentryczna · 2012-02-15, 20:39

Cytat:

Napisane przez klada

Właśnie ja do końca nie jestem pewna, czy on ją zabił.

Jeżeli tak, to może dlatego, że ją kochał nad życie, więc był w stanie zrobic dla niej wszystko, dosłownie WSZYSTKO. A może był na nią zły, że dokonała aborcji? (Co się później okazuje, że nie zrobiła tego).

Ale przypomnij sobie, że jest taka scena, jak ona przystawia sobie pistolet do brzucha, a potem do głowy i strzeliła. Myślę, że byc może ona popełniła samobójstwo, a Maciek wziął to na siebie, że niby on ja zabił. Może Emilia nie chciała, by ktoś się dowiedział, że sie zabiła, wiec poprosiła Macka, by wziął to na siebie...

:P

właśnie też myślałam o tej scenie... ALE po 1. w piosence śpiewa `więc zabij ją i zabij mnie ` a po 2. Jak on się dowiedział o tym , że była w ciązy ... sama widziałąś jaka byłą jego reakcja... Więc wydaje mi się , że też maczał w tym palce.. Chyba , że wywołało w nim taka reakcje to , że pozwolił jej na to...
Ogólnie według mnie Ola świetnie zagrała role

i bardzo mi się podobały jej włosy (te przedłużone)

cherry_flamme · 2012-02-15, 22:17

Siedziałam sobie na filmwebie i jakoś trafiłam na Big love. Widziałam wcześniej zwiastuny, ale mnie nie porwały i nawet nie brałam pod uwagę, że mogłabym na to pójść. Dopiero po przeglądnięciu forum nabrałam ochoty i nie żałuję. Na filwebie, zaraz po przyjściu do domu, oceniłam na 7, ale dzisiaj stwierdziłam, że należy mu się mocne 8. Film do przemyślenia, a takie lubię najbardziej. W końcu jak już płacę te 15 zł, to chcę coś z tego wynieść

Co do erotyki, to pewnie trudno jest zagrać sceny łóżkowe, ale nie ciężko mi wyobrazić sobie, że jestem aktorką i muszę zagrać w scenie, w której obcy jednak facet wkłada mi rękę do majtek

Podziwiam Olę Hamkało

ekscentryczna · 2012-02-15, 22:38

Cytat:

Napisane przez cherry_flamme

Siedziałam sobie na filmwebie i jakoś trafiłam na Big love. Widziałam wcześniej zwiastuny, ale mnie nie porwały i nawet nie brałam pod uwagę, że mogłabym na to pójść. Dopiero po przeglądnięciu forum nabrałam ochoty i nie żałuję. Na filwebie, zaraz po przyjściu do domu, oceniłam na 7, ale dzisiaj stwierdziłam, że należy mu się mocne 8. Film do przemyślenia, a takie lubię najbardziej. W końcu jak już płacę te 15 zł, to chcę coś z tego wynieść

Co do erotyki, to pewnie trudno jest zagrać sceny łóżkowe, ale nie ciężko mi wyobrazić sobie, że jestem aktorką i muszę zagrać w scenie, w której obcy jednak facet wkłada mi rękę do majtek

Podziwiam Olę Hamkało

No to właśnie mnie bardzo zwiastun przekonał + piosenka szulc :P

Ja np. bym się wstydziłą tego , że właśnie całe moje nagie ciało jest pokazane ... Ludzie z całej Polski je oglądają ...

cherry_flamme · 2012-02-15, 22:45

Może to nie wątek na takie rozważania, ale czułabym się conajmniej dziwnie, gdyby leżał na mnie facet, obydwoje bylibyśmy nadzy, a on jeszcze poruszałby się odgrywając stosunek

Wiadomo, że nie dochodzi do penetracji, ale i tak nie wyobrażam sobie siebie w takiej scenie

Bezmleczka · 2012-02-16, 12:56

to już mi opowiedziałyście mi cały film..

syklamen · 2012-02-16, 13:16

A ja nie rozumiem tych Waszych zachwytów nad filmem. Byłam na nim wczoraj z koleżanką i w niektórych momentach nie mogłyśmy się powstrzymać od śmiechu. Zresztą ludzie na widowni też.
A niby to miał być dramat.
Piszę na biało, bo ktoś, kto nie oglądał może się za dużo dowiedzieć.
Te bzdurne dialogi typu:
on: proponuję Ci małżeństwo
ona:muszę natychmiast wyjść
czy coś w tym stylu.
Mi się historia nie podobała. Gówniara, która zachłysnęła się udawaną dorosłością: narkotyki zabawa, seks, alkohol i do tego koleś, który ewidentnie ma coś z głową. Powinno się ich leczyć, bo ja nie widzę w tej historii nic romantycznego. Skoro oboje mieli problemy ze sobą to innego zakończenia być nie mogło.
Ogólnie jakąś purytanką nie jestem, ale nie wiem po co tyle scen seksu. Połowa filmu skupiała się tylko na tym. A to główni bohaterowie seks uprawiali, a to seks grupowy a to pocałunki lesbijskie.
A z jednym się zgadzam: też nie rozumiem zakończenia, ale to tylko świadczy o tym, że oboje byli niezłymi świrusami.
Film naprawdę nie powala. Ale na pewno znajdzie entuzjastów, bo wiele osób lubi takie historyjki o "tragicznej" miłości

Nie poruszył mnie wcale a wcale.

cherry_flamme · 2012-02-16, 13:50

Syklamen, ale to jest przede wszystkim film o ludzkiej naturze, a nie o miłości. Miłosć była tylko jakby tłem i pretekstem do przedstawienia wpływu, jaki dwoje ludzi może na siebie mieć. Dialogi celowo sa takie infantylne, bo Emila (m.in. w momencie oświadczyn) była jeszcze dzieckiem.

syklamen · 2012-02-16, 14:02

Cytat:

Napisane przez cherry_flamme

Syklamen, ale to jest przede wszystkim film o ludzkiej naturze, a nie o miłości. Miłosć była tylko jakby tłem i pretekstem do przedstawienia wpływu, jaki dwoje ludzi może na siebie mieć. Dialogi celowo sa takie infantylne, bo Emila (m.in. w momencie oświadczyn) była jeszcze dzieckiem.

No cóż mnie nie porusza niestety nic a nic. Ale każdy może mieć swoje zdanie

cherry_flamme · 2012-02-16, 14:18

Cytat:

Napisane przez syklamen

No cóż mnie nie porusza niestety nic a nic. Ale każdy może mieć swoje zdanie

No niby tak, ale wolę jak zdanie innych pokrywa się z moim

fioleciasto · 2012-02-16, 17:10

Cytat:

Napisane przez klada

Czy już ktoś widział ten film?

Byłam na tym w kinie. Jedyny polski film, który mi się spodobał i mam ochotę obejrzeć ponownie. Po wyjściu z kina nie wiedziałam, co powiedzieć. Do dziś jeszcze analizuję sceny z filmu. I wg mnie genialna muzyka, idealnie pasująca do nastroju panującego w filmie.

A jakie są wasze odczucia? Czy to kolejny polski denny film? Jestem ciekawa opinii

A, i niech was nie zmyli tytuł- to nie jest komedia romantyczna, a raczej dramat może i psychologiczny

Byliśmy na tym w Walentynki i również bardzo mi się podobał.
A co do analizowania scen z filmu to mam identycznie, ciągle jeszcze o nim myślę i do nowych wniosków dochodzę.

---------- Dopisano o 18:10 ---------- Poprzedni post napisano o 18:08 ----------

Cytat:

Napisane przez klada

Właśnie ja do końca nie jestem pewna, czy on ją zabił.

Jeżeli tak, to może dlatego, że ją kochał nad życie, więc był w stanie zrobic dla niej wszystko, dosłownie WSZYSTKO. A może był na nią zły, że dokonała aborcji? (Co się później okazuje, że nie zrobiła tego).

Ale przypomnij sobie, że jest taka scena, jak ona przystawia sobie pistolet do brzucha, a potem do głowy i strzeliła. Myślę, że byc może ona popełniła samobójstwo, a Maciek wziął to na siebie, że niby on ja zabił. Może Emilia nie chciała, by ktoś się dowiedział, że sie zabiła, wiec poprosiła Macka, by wziął to na siebie...

Też tak myślę.

To mogło być samobójstwo.

winklepicker · 2012-02-16, 17:15

Cytat:

Napisane przez syklamen

A ja nie rozumiem tych Waszych zachwytów nad filmem. Byłam na nim wczoraj z koleżanką i w niektórych momentach nie mogłyśmy się powstrzymać od śmiechu. Zresztą ludzie na widowni też.
A niby to miał być dramat.
Piszę na biało, bo ktoś, kto nie oglądał może się za dużo dowiedzieć.
Te bzdurne dialogi typu:
on: proponuję Ci małżeństwo
ona:muszę natychmiast wyjść
czy coś w tym stylu.
Mi się historia nie podobała. Gówniara, która zachłysnęła się udawaną dorosłością: narkotyki zabawa, seks, alkohol i do tego koleś, który ewidentnie ma coś z głową. Powinno się ich leczyć, bo ja nie widzę w tej historii nic romantycznego. Skoro oboje mieli problemy ze sobą to innego zakończenia być nie mogło.
Ogólnie jakąś purytanką nie jestem, ale nie wiem po co tyle scen seksu. Połowa filmu skupiała się tylko na tym. A to główni bohaterowie seks uprawiali, a to seks grupowy a to pocałunki lesbijskie.
A z jednym się zgadzam: też nie rozumiem zakończenia, ale to tylko świadczy o tym, że oboje byli niezłymi świrusami.
Film naprawdę nie powala. Ale na pewno znajdzie entuzjastów, bo wiele osób lubi takie historyjki o "tragicznej" miłości

Nie poruszył mnie wcale a wcale.

Zgadzam się, też się wczoraj wybrałam i okropnie się zawiodłam. Po raz kolejny na polskim filmie, co w sumie nie powinno mnie dziwić. Słyszałam głosy zachwytu nad scenami erotycznymi - no cóż, jeśli ktoś lubi oglądać takie filmy to jego sprawa, ale ja ostatnio oglądałam po raz kolejny "Głową w mur" i tam też jest kilka odważnych scen, zwłaszcza dwie, które mimo wszystko są pokazane dużo subtelniej i przede wszystkim nie są zapychaczem czasu, a w przypadku Big Love mam wrażenie, że one są specjalnie powciskane

. Poza tym gra głównej bohaterki doprowadzała mnie do szału - dużo bardziej podobał mi się Pawlicki w swojej roli, chociaż też to nie są wyżyny aktorstwa. Wydaje mi się, że Hamkało bardziej sprawdziłaby się w dubbingu, bo ma głos nadający się do bajek. Jeszcze odnośnie niej - według mnie wygląda za staro, jak na granie takiej nastolatki, jak na początku filmu. Wiem, że to trzeba jakoś rozwiązać, ale moim zdaniem ona zdecydowanie nie jest stworzona do tej roli. Nie podobała mi się też muzyka. Właściwie jedyne co mi się spodobało w tym filmie to wykorzystanie retrospekcji, które uwielbiam w filmach. Chociaż nie jestem do końca pewna czy retrospekcje się sprawdzają w takich filmach, bo przeważnie kończy się na tym, że do kina idą małolaty, które nie potrafią wyłapać, który moment jest który i fora zalewają się głupimi pytaniami

.
Poza tym cała ta historia jest taka oklepana, właściwie w tym filmie nie ma nic oryginalnego. Zapracowana mamusia, tatusia brak, dziewczyna z dobrego domu traci dziewictwo ze złym chłopakiem, zbacza na złą drogę i dalej wiadomo, jak rozwija się taka toksyczna relacja. Same schematy.
A zachwyty nad tym, że Hamkało się rozebrała są dla mnie co najmniej na miejscu - to tak jakby się zachwycać, że kierowca autobusu prowadzi go

.

klada · 2012-02-16, 17:52

Cytat:

Napisane przez ekscentryczna

:P

właśnie też myślałam o tej scenie... ALE po 1. w piosence śpiewa `więc zabij ją i zabij mnie ` a po 2. Jak on się dowiedział o tym , że była w ciązy ... sama widziałąś jaka byłą jego reakcja... Więc wydaje mi się , że też maczał w tym palce.. Chyba , że wywołało w nim taka reakcje to , że pozwolił jej na to...
Ogólnie według mnie Ola świetnie zagrała role

i bardzo mi się podobały jej włosy (te przedłużone)

Właśnie tu nie mogę dojsc do jednoznacznych wniosków.
Ale wiem jedynie, że to była decyzja Emilki, bo w piosence śpiewa:
'Więc zabij ją i zabij mnie,
to będzie łatwe, nie bój się.
Przeklinam się i kocham Cię,
z miłości leczy tylko śmierć. '.

Na początku myślałam, że śpiewając 'Więc zabij ją i zabij mnie' ma na myśli miłosc, ale potem doszłam do wniosku, że chodzi tu o dziecko. Ja zrozumiałam tę piosenkę, że ona nie może z nim byc, a jednocześnie nie może życ bez niego, więc jedyne wyjście to śmierc : 'z miłości leczy tylko śmierć'

Cytat:

Napisane przez Bezmleczka

to już mi opowiedziałyście mi cały film..

To po co czytasz napisane na biało?

Cytat:

Napisane przez syklamen

A ja nie rozumiem tych Waszych zachwytów nad filmem. Byłam na nim wczoraj z koleżanką i w niektórych momentach nie mogłyśmy się powstrzymać od śmiechu. Zresztą ludzie na widowni też.
A niby to miał być dramat.
Piszę na biało, bo ktoś, kto nie oglądał może się za dużo dowiedzieć.
Te bzdurne dialogi typu:
on: proponuję Ci małżeństwo
ona:muszę natychmiast wyjść
czy coś w tym stylu.
Mi się historia nie podobała. Gówniara, która zachłysnęła się udawaną dorosłością: narkotyki zabawa, seks, alkohol i do tego koleś, który ewidentnie ma coś z głową. Powinno się ich leczyć, bo ja nie widzę w tej historii nic romantycznego. Skoro oboje mieli problemy ze sobą to innego zakończenia być nie mogło.
Ogólnie jakąś purytanką nie jestem, ale nie wiem po co tyle scen seksu. Połowa filmu skupiała się tylko na tym. A to główni bohaterowie seks uprawiali, a to seks grupowy a to pocałunki lesbijskie.
A z jednym się zgadzam: też nie rozumiem zakończenia, ale to tylko świadczy o tym, że oboje byli niezłymi świrusami.
Film naprawdę nie powala. Ale na pewno znajdzie entuzjastów, bo wiele osób lubi takie historyjki o "tragicznej" miłości

Nie poruszył mnie wcale a wcale.

Co do tej odpowiedzi na temat propozycji ślubu, to specjalnie to było tak pokazane, że ona nie jest gotowa na życie z nim. Tym bardziej, że nie wiem, czy była wtedy już pełnoletnia.
Wybacz, ale 'Big love' nie jest filmem romantycznym, nie jest także w całości o miłości, a raczej o naturze człowieka, jego psychice i właśnie przez różne, twoim zdaniem, głupie, puste sceny to było bardzo widoczne. Według mnie każda scena miała jakieś znaczenie.

Cytat:

Napisane przez winklepicker

Zgadzam się, też się wczoraj wybrałam i okropnie się zawiodłam. Po raz kolejny na polskim filmie, co w sumie nie powinno mnie dziwić. Słyszałam głosy zachwytu nad scenami erotycznymi - no cóż, jeśli ktoś lubi oglądać takie filmy to jego sprawa, ale ja ostatnio oglądałam po raz kolejny "Głową w mur" i tam też jest kilka odważnych scen, zwłaszcza dwie, które mimo wszystko są pokazane dużo subtelniej i przede wszystkim nie są zapychaczem czasu, a w przypadku Big Love mam wrażenie, że one są specjalnie powciskane

. Poza tym gra głównej bohaterki doprowadzała mnie do szału - dużo bardziej podobał mi się Pawlicki w swojej roli, chociaż też to nie są wyżyny aktorstwa. Wydaje mi się, że Hamkało bardziej sprawdziłaby się w dubbingu, bo ma głos nadający się do bajek. Jeszcze odnośnie niej - według mnie wygląda za staro, jak na granie takiej nastolatki, jak na początku filmu. Wiem, że to trzeba jakoś rozwiązać, ale moim zdaniem ona zdecydowanie nie jest stworzona do tej roli. Nie podobała mi się też muzyka. Właściwie jedyne co mi się spodobało w tym filmie to wykorzystanie retrospekcji, które uwielbiam w filmach. Chociaż nie jestem do końca pewna czy retrospekcje się sprawdzają w takich filmach, bo przeważnie kończy się na tym, że do kina idą małolaty, które nie potrafią wyłapać, który moment jest który i fora zalewają się głupimi pytaniami

.
Poza tym cała ta historia jest taka oklepana, właściwie w tym filmie nie ma nic oryginalnego. Zapracowana mamusia, tatusia brak, dziewczyna z dobrego domu traci dziewictwo ze złym chłopakiem, zbacza na złą drogę i dalej wiadomo, jak rozwija się taka toksyczna relacja. Same schematy.
A zachwyty nad tym, że Hamkało się rozebrała są dla mnie co najmniej na miejscu - to tak jakby się zachwycać, że kierowca autobusu prowadzi go

.

Co do scen seksu- ja właśnie uważam, że one wiele wnoszą do filmu, nie są zapychaczami by podniesc widownię

Możemy dzięki niemu zobaczyc, że ich związek opierał się głównie na seksie, pożadaniu, zazdrości... Jak wcześniej napisałam, dla mnie wszystkie sceny miały jakieś znaczenie (nawet scena z tatuażem Gonery).

winklepicker · 2012-02-16, 18:54

Cytat:

Napisane przez klada

Możemy dzięki niemu zobaczyc, że ich związek opierał się głównie na seksie, pożadaniu, zazdrości... Jak wcześniej napisałam, dla mnie wszystkie sceny miały jakieś znaczenie (nawet scena z tatuażem Gonery).

No ta scena z tatuażem była oczywista i jasne, że miała znaczenie. Ale co do scen seksu - nigdzie nie napisałam, że te sceny są w ogóle niepotrzebne, bo zrozumiałam ich przekaz

, ale w wielu bardzo dobrych filmach te sceny są krótsze. Warto zobaczyć właśnie wcześniej wspomniany przeze mnie film "Głową w mur" - tam jest pokazana scena seksu między facetem, który sypia ze znajomą tylko dla pożądania i scena jest rzeczywiście ostra, ale mimo wszystko bardziej subtelna i przede wszystkim nie jest taaaaaak długa, bo to aż tyle nie wnosi do filmu. Myślę, że każdy nawet średnio rozgarnięty widz wydedukuje po dwóch scenach i kontekście na czym opierał się ich związek, co jest właściwie jasne od początku

. Jeszcze przyszedł mi do głowy kolejny tytuł - "I twoją matkę też" - komentarze, że to softporno przeważają nad innymi, bo faktycznie jest dużo dosłownych scen, ale film ma chociaż dobrą fabułę i nie musi się uciekać do pokazywania tak długiego seksu.

klada · 2012-02-16, 19:28

Jednak warto przypomnieć, że reżyserka określiła ten film kryminałem/dramatem EROTYCZNYM. Więc sama nazwa gatunku wskazuje, że będą tam sceny erotyczne

winklepicker · 2012-02-16, 19:42

Cytat:

Napisane przez klada

Jednak warto przypomnieć, że reżyserka określiła ten film kryminałem/dramatem EROTYCZNYM. Więc sama nazwa gatunku wskazuje, że będą tam sceny erotyczne

Spokojnie

.
Już się nie odzywam, bo widzę, że nie ma co bronić swojej opinii.

klada · 2012-02-16, 20:06

Ja szanuję innych zdanie, ale krew mnie zalewa, jak ludzie idą na film erotyczny, a później mają pretensje, że za dużo scen seksu. Albo czytałam opinie na internecie, że pełno ludzi poszło na ten film w walentynki, a nie był wcale romantyczny. No ludzie, poczytajcie trochę o filmie przed wyjściem do kina, a nie potem miejcie pretensje

xtalciax · 2012-02-16, 20:22

Cytat:

Napisane przez klada

Czy już ktoś widział ten film?

Byłam na tym w kinie. Jedyny polski film, który mi się spodobał i mam ochotę obejrzeć ponownie. Po wyjściu z kina nie wiedziałam, co powiedzieć. Do dziś jeszcze analizuję sceny z filmu. I wg mnie genialna muzyka, idealnie pasująca do nastroju panującego w filmie.

A jakie są wasze odczucia? Czy to kolejny polski denny film? Jestem ciekawa opinii

A, i niech was nie zmyli tytuł- to nie jest komedia romantyczna, a raczej dramat może i psychologiczny

Zgadzam się z pogrubionym. Dla mnie to na pewno jeden z takich filmów, który na długo zapada w pamięć i który długo analizuję

a i role głównych bohaterów zagrane bardzo dobrze moim zdaniem. Tym bardziej że Pawlicki kojarzy mi się głównie z "Czasem honoru" i prawym i sprawiedliwym Jankiem

także jak najbardziej pozytywne zaskoczenie

klada · 2012-02-16, 20:32

Cytat:

Napisane przez xtalciax

Zgadzam się z pogrubionym. Dla mnie to na pewno jeden z takich filmów, który na długo zapada w pamięć i który długo analizuję

a i role głównych bohaterów zagrane bardzo dobrze moim zdaniem. Tym bardziej że Pawlicki kojarzy mi się głównie z "Czasem honoru" i prawym i sprawiedliwym Jankiem

także jak najbardziej pozytywne zaskoczenie

Ja w ogóle tych aktorów nie znam, ale bardzo miło mnie zaskoczyli. I Pawlicki jest taki przystojny

waziek · 2012-02-16, 22:56

no to mnie zachęciłyście, żeby iśc do kina

klada · 2012-02-16, 23:07

Cytat:

Napisane przez waziek

no to mnie zachęciłyście, żeby iśc do kina

Ja każdego będę namawiała do obejrzenia tego filmu

pitahaya · 2012-02-17, 08:51

Też się czuję zachęcona

xtalciax · 2012-02-17, 09:15

a ja właśnie mam pytanie o tą scenę z tatuażem psychologa

czy to odnosi się do tego, że historię oglądamy jego oczami, i widzimy go jako ustatkowanego męża, któremu żonka podstawia pyszny obiadek pod nos, a on w sumie traktuje ją jak powietrze, bo w życiu miał już swoją 'big love' tą Dorotę z koncertu

:confus ed:?

cherry_flamme · 2012-02-17, 11:14

Cytat:

Napisane przez xtalciax

a ja właśnie mam pytanie o tą scenę z tatuażem psychologa

czy to odnosi się do tego, że historię oglądamy jego oczami, i widzimy go jako ustatkowanego męża, któremu żonka podstawia pyszny obiadek pod nos, a on w sumie traktuje ją jak powietrze, bo w życiu miał już swoją 'big love' tą Dorotę z koncertu

:confus ed:?

Nie wiem, czy to była jego big love. Jak dla mnie, tatuaż przypomina mu raczej lata młodości i szaleństwa, za którymi może teraz trochę tęsknić.

2012-02-15, 13:55	#1
klada Zakorzenienie Zarejestrowany: 2008-07 Wiadomości: 16 740	Film 'Big Love' Czy już ktoś widział ten film? Byłam na tym w kinie. Jedyny polski film, który mi się spodobał i mam ochotę obejrzeć ponownie. Po wyjściu z kina nie wiedziałam, co powiedzieć. Do dziś jeszcze analizuję sceny z filmu. I wg mnie genialna muzyka, idealnie pasująca do nastroju panującego w filmie. A jakie są wasze odczucia? Czy to kolejny polski denny film? Jestem ciekawa opinii A, i niech was nie zmyli tytuł- to nie jest komedia romantyczna, a raczej dramat może i psychologiczny __________________ Języki! Angielski B1/B2 Francuski A1 Hiszpański A1 Włosomaniaczka Moje włosy.

2012-02-15, 14:00	#2
Bezmleczka Zadomowienie Zarejestrowany: 2011-11 Wiadomości: 1 036	Dot.: Film 'Big Love' Ja o tym myślałam ale póki co przegrał z Marilyn i Idami marcowymi...

2012-02-15, 15:51	#3
ekscentryczna Zakorzenienie Zarejestrowany: 2007-12 Wiadomości: 3 101	Dot.: Film 'Big Love' Ja właśnie obejrzałam.... Bardziej zrozumiałam sens tekstu piosenki Ady szulc po tym filmie... Ja nie rozumiem dlaczego on ją zabił skoro tak bardzo ją kochał ? Znaczy zgodził się na ten jej plan.... Czemu siebie też nie zabił __________________ jest mnóstwo ludzi na świecie, którzy powiedzą Ci, że nie możesz . a ty musisz po prostu odwrócić się i powiedzieć: 'no to patrz..!! Edytowane przez ekscentryczna Czas edycji: 2012-02-15 o 16:16

2012-02-15, 19:52	#7
Monian Zakorzenienie Zarejestrowany: 2007-03 Lokalizacja: wlkp Wiadomości: 9 549	Dot.: Film 'Big Love' byłam razem z Tż, oboje wyszliśmy z kina i nie wiedzieliśmy, co powiedzieć, przez chwile każdy sobie w głowie układał. Film jednak wywołał w nas chwile stopu i zastanowienia się, przeanalizowania- co nie zdarza się często. Oboje jesteśmy nim zarazem zachwyceni jak i wstrząśnięci. Oby wiecej takich filmów, świetne role obojga głównych bohaterów

2012-02-15, 22:17	#9
cherry_flamme Zakorzenienie Zarejestrowany: 2010-11 Wiadomości: 7 367	Dot.: Film 'Big Love' Siedziałam sobie na filmwebie i jakoś trafiłam na Big love. Widziałam wcześniej zwiastuny, ale mnie nie porwały i nawet nie brałam pod uwagę, że mogłabym na to pójść. Dopiero po przeglądnięciu forum nabrałam ochoty i nie żałuję. Na filwebie, zaraz po przyjściu do domu, oceniłam na 7, ale dzisiaj stwierdziłam, że należy mu się mocne 8. Film do przemyślenia, a takie lubię najbardziej. W końcu jak już płacę te 15 zł, to chcę coś z tego wynieść Co do erotyki, to pewnie trudno jest zagrać sceny łóżkowe, ale nie ciężko mi wyobrazić sobie, że jestem aktorką i muszę zagrać w scenie, w której obcy jednak facet wkłada mi rękę do majtek Podziwiam Olę Hamkało __________________ Najtrudniejszy jest koniec miesiąca. Zwłaszcza 30 ostatnich dni. Edytowane przez cherry_flamme Czas edycji: 2012-02-15 o 22:21

2012-02-15, 22:45	#11
cherry_flamme Zakorzenienie Zarejestrowany: 2010-11 Wiadomości: 7 367	Dot.: Film 'Big Love' Może to nie wątek na takie rozważania, ale czułabym się conajmniej dziwnie, gdyby leżał na mnie facet, obydwoje bylibyśmy nadzy, a on jeszcze poruszałby się odgrywając stosunek Wiadomo, że nie dochodzi do penetracji, ale i tak nie wyobrażam sobie siebie w takiej scenie __________________ Najtrudniejszy jest koniec miesiąca. Zwłaszcza 30 ostatnich dni.

2012-02-16, 12:56	#12
Bezmleczka Zadomowienie Zarejestrowany: 2011-11 Wiadomości: 1 036	Dot.: Film 'Big Love' to już mi opowiedziałyście mi cały film..

2012-02-16, 13:16	#13
syklamen Zakorzenienie Zarejestrowany: 2010-01 Lokalizacja: Magiczna kraina Narnia, gdzieś na Latarnianym Pustkowiu...:) Wiadomości: 6 518	Dot.: Film 'Big Love' A ja nie rozumiem tych Waszych zachwytów nad filmem. Byłam na nim wczoraj z koleżanką i w niektórych momentach nie mogłyśmy się powstrzymać od śmiechu. Zresztą ludzie na widowni też. A niby to miał być dramat. Piszę na biało, bo ktoś, kto nie oglądał może się za dużo dowiedzieć. Te bzdurne dialogi typu: on: proponuję Ci małżeństwo ona:muszę natychmiast wyjść czy coś w tym stylu. Mi się historia nie podobała. Gówniara, która zachłysnęła się udawaną dorosłością: narkotyki zabawa, seks, alkohol i do tego koleś, który ewidentnie ma coś z głową. Powinno się ich leczyć, bo ja nie widzę w tej historii nic romantycznego. Skoro oboje mieli problemy ze sobą to innego zakończenia być nie mogło. Ogólnie jakąś purytanką nie jestem, ale nie wiem po co tyle scen seksu. Połowa filmu skupiała się tylko na tym. A to główni bohaterowie seks uprawiali, a to seks grupowy a to pocałunki lesbijskie. A z jednym się zgadzam: też nie rozumiem zakończenia, ale to tylko świadczy o tym, że oboje byli niezłymi świrusami. Film naprawdę nie powala. Ale na pewno znajdzie entuzjastów, bo wiele osób lubi takie historyjki o "tragicznej" miłości Nie poruszył mnie wcale a wcale. __________________ 47/2017 48/2016 80/2015 95/2014

2012-02-16, 13:50	#14
cherry_flamme Zakorzenienie Zarejestrowany: 2010-11 Wiadomości: 7 367	Dot.: Film 'Big Love' Syklamen, ale to jest przede wszystkim film o ludzkiej naturze, a nie o miłości. Miłosć była tylko jakby tłem i pretekstem do przedstawienia wpływu, jaki dwoje ludzi może na siebie mieć. Dialogi celowo sa takie infantylne, bo Emila (m.in. w momencie oświadczyn) była jeszcze dzieckiem. __________________ Najtrudniejszy jest koniec miesiąca. Zwłaszcza 30 ostatnich dni.

2012-02-16, 19:28	#21
klada Zakorzenienie Zarejestrowany: 2008-07 Wiadomości: 16 740	Dot.: Film 'Big Love' Jednak warto przypomnieć, że reżyserka określiła ten film kryminałem/dramatem EROTYCZNYM. Więc sama nazwa gatunku wskazuje, że będą tam sceny erotyczne __________________ Języki! Angielski B1/B2 Francuski A1 Hiszpański A1 Włosomaniaczka Moje włosy.

2012-02-16, 20:06	#23
klada Zakorzenienie Zarejestrowany: 2008-07 Wiadomości: 16 740	Dot.: Film 'Big Love' Ja szanuję innych zdanie, ale krew mnie zalewa, jak ludzie idą na film erotyczny, a później mają pretensje, że za dużo scen seksu. Albo czytałam opinie na internecie, że pełno ludzi poszło na ten film w walentynki, a nie był wcale romantyczny. No ludzie, poczytajcie trochę o filmie przed wyjściem do kina, a nie potem miejcie pretensje __________________ Języki! Angielski B1/B2 Francuski A1 Hiszpański A1 Włosomaniaczka Moje włosy.

2012-02-16, 22:56	#26
waziek Raczkowanie Zarejestrowany: 2012-02 Wiadomości: 47	Dot.: Film 'Big Love' no to mnie zachęciłyście, żeby iśc do kina __________________

2012-02-17, 08:51	#28
pitahaya Zakorzenienie Zarejestrowany: 2006-03 Wiadomości: 5 564	Dot.: Film 'Big Love' Też się czuję zachęcona __________________

2012-02-17, 09:15	#29
xtalciax Zakorzenienie Zarejestrowany: 2005-05 Lokalizacja: woj. łódzkie Wiadomości: 8 327	Dot.: Film 'Big Love' a ja właśnie mam pytanie o tą scenę z tatuażem psychologa czy to odnosi się do tego, że historię oglądamy jego oczami, i widzimy go jako ustatkowanego męża, któremu żonka podstawia pyszny obiadek pod nos, a on w sumie traktuje ją jak powietrze, bo w życiu miał już swoją 'big love' tą Dorotę z koncertu:confus ed:?

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)