Glinki, maseczki z glinki. WĄTEK ZBIORCZY.

[nie_ma_mnie]

popatrzyłam na ofertę sklepu - jest tam coś takiego jak puder do kapieli bambus, ale składu nie ma http://organiquecosmetics.pl/pl/bath_therapy/94/p133

glinka ghassoul nie powinna się pienić; chyba, że tam jeszcze coś dodali

[Poli Mana]

Apsik, Nie stosowałam bede dopiero testowac
Tylko tą niby "zielona" czyli niby "bambusem" się wysmarowałam pod minerały z dwa razy
Bo wczesniej kiedys improwizowałam z pudrami z glinki zielonej i białej.

Nie ma mnie, Wiesz ten "bamus" nie jest typowo zielony, a juz na pewno nie taki jak na zdjeciu tego pudru do kąpieli.
Musze jutro w swietle dziennym popatrzec na kolory i wtedy moge porownywac

Dziekuje Wam za odzew, miło mi W koncu moge z kims o tym pogadac
A ja już mowie Wam dobranoc, miłych snow

[Apsik13]

Napisane przez Poli Mana

Apsik, Nie stosowałam bede dopiero testowac
Tylko tą niby "zielona" czyli niby "bambusem" się wysmarowałam pod minerały z dwa razy
Bo wczesniej kiedys improwizowałam z pudrami z glinki zielonej i białej.

A próbowałaś puder glinkowy z Jadwigi?
W nim masz 4 rodzaje glinek i tlenek cynku
Bardzo go lubię

A i daj znać jak po ghassoul bom ciekawa okrutnie.

Dobranocka

[fabregasowa]

ja mam glinkę marokańską Ghassoul z NP i jestem zadowolona absolutnie się nie pieni, z wodą tworzy raczej niejednolitą masę, taka trochę woda z piaskiem, dzięki czemu zmywając można zrobić delikatny peeling. Ja mam cerę naczynkową, ale na szczęście nie wyrządziła mi ona krzywdy, jest delikatna, super oczyszcza, wygładza skórę, i wogóle och ach

[Apsik13]

Napisane przez fabregasowa

ja mam glinkę marokańską Ghassoul z NP i jestem zadowolona absolutnie się nie pieni, z wodą tworzy raczej niejednolitą masę, taka trochę woda z piaskiem, dzięki czemu zmywając można zrobić delikatny peeling. Ja mam cerę naczynkową, ale na szczęście nie wyrządziła mi ona krzywdy, jest delikatna, super oczyszcza, wygładza skórę, i wogóle och ach

Ona jest do mycia twarzy?
Ile razy ją stosujesz?

[Poli Mana]

Apsik
Wiem o Jadwidze ale ja jezeli mam wybor: zakupienia zamiennika czegos na miescie a zamowienie przez internet, to wybieram to pierwsze.
Ale coraz bardziej jestem zmuszona zamawiac przez neta, bo czesci z nich nie dostane nigdzie (np. BU/ZSK), wiec moze kiedys z ciekawosci sie na nia skusze.
Jaka masz cere i problemy z nia, ze pasuje Ci Jadwiga?

Ps. Nie wiem czy kazda glinka nadaje sie do mycia. Ja po prostu doczyszczam umyta juz twarz myciem glinką. Nie przeszkadza mi to, ze jest gliniasta. To takie połączenie maseczki i peelingu w jednym. Przy opisach roznych glinek sa opisy wzgledem stosowania ich do mycia, wiec chyba od wiekow sa do tego uzywane. Ja dopiero zaczełam czytac o nich, wczesniej sie nie interesowalam. Czasem tylko robiłam maseczki z zielonej, czy uzywałam jako puder na twarz z białej czy z zielonej.

Fabre
Z Twojego opisu wynika, ze mam podobną

Relacja z mycia glinką Ghassoul.
Wysypałam ją na dłoń. Okazało się, ze nie jest jednolita i ma drobne białe kawałeczki troche twardsze niz sam proszek.
Kolor szaro-piaskowy z białymi drobinkami.
Gdy zwilzyłam glinke wodą i pomieszałam palcem okazało się, że zawiera dodatkowo takie drobinki jakbym posypała drobno zmielonym czarnym pieprzem.
Kolor papki taka kawa z odrobina mleka. Moze przez te drobinki "pieprzowe" mi sie tak skojarzyła z kawą drobnomieloną.
Nie pieni się.
Daje taki lekko lepki efekt w dłoniach i na twarzy, taki kleisty a nie gliniany. W porownaniu z glinką białą z Cattiera, ta była mieciutka i taka gliniasta (przypomniały mi sie z okresu dziecinstwa zabawy gliną z ogrodka).
Myłam oczyszczona juz twarz. Nie podobało mi sie, ze ona oblepiła całą twarz taka powłoką kleistą-lepką. Wolę gliniastość glinek vis biała glinka.
Była bardzo nie wiem jak to ująć... jednolota w tym sensie, ze jednym machnieciem oblepiła całą twarz powłoczką.
Biała miała takie nieregularne grudki gliniaste, ktore ładnie rozmasowywało sie na twarzy. Ta była od razu jednolita.
Tylko uwaga: ja nasypuje odrobine glinki na dlon, daje troche wody. Mieszam palcem i przykładam druga dłon aby sie pokryla glinką.
Wtedy dłonie na twarz i myje.
Nie mieszam glinki w miseczce, szkoda mi czasu.
Zgadzam się z Fabre, że glinka ma w sobie drobinki peelingujace.
Byly bardzo wkurzajace, bo nie było ich dużo o drobnej mikro konsystencji, tylko kilkanascie takich ostrych ktore mnie drapały.
To chyba te białe kawałki, bo logicznie tych "pieprzowych" było sporo i ich sie nie czuje.
Nie byłam z tego zadowolona, wolałabym aby ich nie było bo podrapały mi moje dwa stany zapalne, ktore zaczeły się sączyc i musiałam sie nimi zajac, docisnac je, oczyscic z ropy, odkazic tee tree. Nie wiem, czy same by w koncu nie pekły za jakis czas, ale nie zapowiadalo sie na to.
Ale wolałabym aby nie stalo sie to przy masowaniu jakimis drobinkami, ktore mi to rozniosły po twarzy.
Długo nie masowałam, zmyłam zaraz aby zajac sie zmianami.
Wniosek:
1. Okropne drobinki, psuja efekt.
2. Przez swoja dziwna konsystencje i lepkosc bedzie dobra przy przesuszeniach bo moze miec mocne wlasciwosci nawilzajace.

[nie_ma_mnie]

No to ja też dostałam taką piaszczystą i "tłustą" glinkę rhassoul w kawałkach na allegro. Denerwowała mnie, szczerze mówiąc, i dlatego nie rzucam się na glinki rónych firm . Kiedyś tam miałam taką jak trzeba, ale wycofali ją.

[fabregasowa]

ja stosuję ją jako maseczkę, nie do mycia twarzy przy zmywaniu jej skóra i tak się oczyszcza przez te drobinki

[Apsik13]

Napisane przez Poli Mana

Apsik
Wiem o Jadwidze ale ja jezeli mam wybor: zakupienia zamiennika czegos na miescie a zamowienie przez internet, to wybieram to pierwsze.
Ale coraz bardziej jestem zmuszona zamawiac przez neta, bo czesci z nich nie dostane nigdzie (np. BU/ZSK), wiec moze kiedys z ciekawosci sie na nia skusze.
Jaka masz cere i problemy z nia, ze pasuje Ci Jadwiga?

Jak się którejś z Was znudzi ghassoul, to ja ją chętnie przyjmę oferując coś innego Chciałabym ją z ciekawości wypróbować.

A teraz offtop - ale z drugiej strony to taki mały offtop, skoro mowa o pudrze z glinek
Co do Jadwigi, to zakupiłam ją na allego (Nie Ma Mnie, dzięki za przypomnienie, że jest allegro) za 16zł, co było wtedy ceną najniższą z dostępnych. I opłacało się bo puder jest duży (30g), a przesyłka wynosiła 5zł, więc wzięłam.
Wcześniej dostałam odsypkę od koleżanki i w pierwszych dniach stosowania wydawało mi się, że puder jest taki sobie, nijaki powiedziałabym, ale to dlatego, że przez okrągły rok jechałam tylko na bambusie, więc dla mojej skóry ten puder był podejrzaną nowością Jednak z każdym dniem było lepiej, skóra dobrze go przyjęła. Dużym plusem jest to, że jak się zacznie rozgrzebywać puder szpatułką, widać grudki glinek i to mi się podoba - widzę co naprawdę jest w środku Znalazłam grudki w każdym glinkowym kolorze
Ostanimi jednak czasy zrobiłam eksperyment i zmieszałam oba pudry, dodałam tlenek cynku, nieco krzemionki i teraz to jest puder super extra git Zastrzegam sobie tę nazwę

Moja cera... książkę można by było o niej napisać...
Nigdy nie potrafiłam jej określić: mieszana albo tłusta z tendencją do przesuszania naskórka
I weź tu dobierz pielęgnację
Do tego zaskórniki, przebarwienia i blizny potrądzikowe, ale nie wyobrażaj mnie sobie jako osobę ze zniekształconą przez te problemy twarzą Czasami w dziwny sposób wszystko ładnie się reguluje, buzia robi się ładniejsza, skóra jednolita, a potem znowu akcja Ale zależy to, jak u większości zresztą kobiet od fazy cyklu, gospodarki hormonalnej itd itp.

[Poli Mana]

Nie ma mnie
Ja mam tą sypaną, nie brałam w kawałkach choć była. Myśle, ze taka w kawałkach moze do mycia włosów by się nadała? Choc nie wyobrazam sobie mycia włosow glinką, ale ponoc tak mozna robic.

Fabre (sorki, ze tak skracam ale ładniej mi brzmi)
Na maseczke jak najbardziej, tu ona wydobedzie z siebie całe piękno.
Ja wolę masowac twarz glinką, lepsze efekty niz maseczka. Chyba, ze przy nakładaniu czy zmywaniu maseczki masujasz chwile twarz no to zgadzam sie oczyszczasz ja. Ja tak do konca nie wierze w oczyszczanie przez tylko nałozenie. Tak to ona wyciaga zanieczyszczenia z wewnatrz, a mi tez zalezy zeby pory sie oczysciły.
Jak bede miec wiecej czasu to po umyciu i wmasowaniu zostawie na chwile jak maseczka.

No wlasnie. Na ile czasu zostawiacie taką maseczke na twarzy?

Apsik
To mamy podobną cere
Tylko mnie w dodatku wszystko zapycha i tu mam problem z doborem pielegnacji.
Cały czas tez wyskakuja mi stany zapalne na obszarze ponizej ust, na brodzie i w okolicy rzuchwy. Niekiedy na lini szyja - broda mam az takie bolące zmiany.
Reszta twarzy w miare spokojna, moze gdzie niegdzie czasem cos na poliku. Ale nizej... tragedia. Jak mam atak to gula przy guli.
Niczym zakryc, wszystko przebija, cera nierownomierna, sino-czerwone plamy od tych gul, a one moge tak z 2 tygodnie bolec i nic sie z nich nie zrobi. Czasami wrecz walcze z depresja przez to wszystko
Zreszta nie chce robic off topu. Wątek o gulach jest w dziale biochemi jakby ktos chciał.

Ach, Apsik ja niestety brałam małe probki tych glinek z Organique.
Wczoraj przesypałam sobie wszystko w małe torebki strunowe (jak od minerałów) i zajmuja mi pol torebki.
Ten niby "puder do kapieli bambus" mam dwie struny pełne, musze sprecyzowac co to jest i jak sie stosuje, co z tym mozna zrobic.
Gdyby zostało mi cos i jezeli to wogle da się jakos zastosowac to bede pamietac o Tobie
Jezeli wogle jestes chetna na bambus. Na przykład za Jadwige? Ale to tak w przyszłosci, wpierw rozgryze co to za cudo
Warto wejsc do Organique ja za 3 glinki małe odsypki nie zapłaciłam dużo. Nie pamietam juz bo kupowałam tez aleppo. Ale mniej niz 10 zeta. Cos pomiedzy 4-8 zł To jest na wage.
Na marginesie, woreczki sklepowe to porazka, dziurawe i fatalne. Warto isc z swoimi lub zaraz przesypac.

[fabregasowa]

Napisane przez Poli Mana

chwile jak maseczka.

Na ile czasu zostawiacie taką maseczke na twarzy?

.

15-20 minut dodaję też często żel HA, kropelkę jakiegoś oleju lub nawilżacz cukrowy

[nie_ma_mnie]

Napisane przez Apsik13

Moja cera... książkę można by było o niej napisać...
Nigdy nie potrafiłam jej określić: mieszana albo tłusta z tendencją do przesuszania naskórka
I weź tu dobierz pielęgnację

mam podobnie

Napisane przez Poli Mana

Nie ma mnie
Ja mam tą sypaną, nie brałam w kawałkach choć była. Myśle, ze taka w kawałkach moze do mycia włosów by się nadała? Choc nie wyobrazam sobie mycia włosow glinką, ale ponoc tak mozna robic.

Ja właśnie używałam jej do mycia włosów. Mocno to nawilżało i skręcało pukle, ale na drugi dzień miałam tłuste włosy jak po nałożeniu olejku Glinka wylądowała więc w piekarnku ale po użyciu podpieczonej włosy nie wyglądały tak fajnie.
btw to była ta z tego sklepu http://www.marokostyle.com/index.php...-platki-0-5-kg

[Poli Mana]

W piekarniku?

A ja nadal testuje glinki z Organique.

Test numer 2
Dzis w łapy wziełam glinko-puder, czyli proszek nieznanego pochodzenia Niby "puder kąpielowy bambus".
Kolor szarawy z odrobina zieleni, ale nie ma koloru jak glinka zielona. Względem zielonej glinki ten wydaje sie taki przybrudzony.
Odrobine pudru mieszam z wodą i tu stwierdzam, ze na pewno nie jest to nic gliniastego. To jednak jest puder do kąpieli. Nie ma własciwosci pieniących. Rozpuszcza się zupełnie zmieniając zabarwienie wody.
Jezeli Organique nie ma w swojej ofercie nic innego w takiej formie, to moge stwierdzic iz jest to wlasnie puder kąpielowy.
Kolor w szklance neutralny, brudnawy przypomina wodę od gotowania obierkow od ziemniakow, które pija mój tato na pozbycie sie kamieni w przewodzie moczowym
Po zmieszaniu z woda ujawnił sie zapach, którego nie czułam wczesniej. Byc moze sam proszek pachnie ale jak dla mnie delikatnie wiec nie wyczułam konkretnej nuty. Zaciągam się nad szklanką z pudrem.
Pachnie korzennie jakby kadzidełkiem, na pewno nie jest to zapach owocowy, ani kwiatowy.

Żałuje, ze drugi Organique mam 40 minut pociagiem bo w innym miescie. Ale kiedys przy okazji wstąpie popytac i popatrzec na te pudry.
Bo w moim sklepe wątpie abym w najbliższym czasie się czegos dowiedziała, jeżeli wogle
Jestem ciekawa ich konkretnego składu INCI, bo myślę sobie w jaki sposob mozna by wykorzystac takie pudry niz tylko do kąpieli.
Podaja w Interecie (oczywiscie nie na stronie producenta), ze bazą jest skrobia, oczar i olejki.

PUDRY DO KĄPIELI
Unikalna receptura łagodnego pudru do kąpieli gwarantuje odżywienie, nawilżenie, a także ochronę i pielęgnację skóry.
Skrobia, która jest jego składnikiem to naturalny produkt łagodzący podrażnienia.
Oczar wirginijski działa tonizująco, przyspiesza gojenie i regenerację skóry.
Olejki zawarte w pudrach, poprzez swoje aromaterapeutyczne działanie, odprężają i koją zmysły.
Pudry do kąpieli polecane są do każdego rodzaju skóry, zwłaszcza do skóry przesuszonej, delikatnej oraz potrzebującej odżywienia i uelastycznienia. Kąpiel łagodzi efekt przemęczenia, rozluźnia i sprawia, że skóra nabiera połysku, staje się gładka i otulona pachnącą warstwą ochronną. Pudry mogą być stosowane również jako kąpiel przygotowująca dłonie i stopy do profesjonalnych zabiegów manicure i pedicure.
MLEKO
kozie mleko wspaniale odżywia i wzmacnia skórę oraz dostarcza jej niezbędnych witamin, lekki zapach jaśminu dpoełania łagodną kompozycję
WANILIA
wspaniale odpręża i koi zmysły, pozostawia mgiełkę słodkiego, uwodzicielskiego aromatu
LEN
doskonale chroni i pielęgnuje nawet najbardziej wymagającą skórę
AFRYKA
aromat afrykańskich kwiatów rozpieszcza zmysły, głęboko relaksuje i zabiera w podróż po Czarnym Lądzie...
MAGNOLIA
wygładza i odżywia skórę, tajemniczy aromat nieskazitelnie pięknych kwiatów uwodzi zmysły
RÓŻA
regeneruje i łagodzi, działa przeciwzapalnie; zapach królewskiego kwiatu ma właściwości antydepresyjne
MIÓD
łagodzi, pielęgnuje i uelastycznia; doskonała do skóry wrażliwej i suchej, olejek Ylangowy działa aromaterapeutycznie
LAWENDA
łagodzi i koi skórę, działa przeciwzapalnie, odprężająco i relaksująco
MANGO
intensywnie odżywia i dostarcza skórze niezbędnych składników, egzotyczny zapach poprawia nastrój
GRECKI
moc witamin i rewitalizacja połączone z odświeżającym aromatem soczystych winogron
POMARAŃCZA+CYNAMON
zawiera wit C, działa tonizująco, regenerująco i odżywczo, a cynamon intensywnie pobudza zmysły
MULTIWITAMINA
bomba witaminowa do kąpieli o działaniu rewitalizujacym i regenerujacym
BAMBUSOWY
tonizuje i ujędrnia; przyjemny lekki zapach harmonizuje ciało i zmysły
MORSKI
zawiera sól z Morza Martwego; ma właściwości lecznicze i inhalujące; pachnie błękitną morską bryzą
GUAVA
nawilża skórę i dodaje jej blasku, apetyczny owocowy zapach tropikalnej guawy poprawia nastrój
MALINA
odżywcza kąpiel pachnąca soczystymi malinami rewitalizuje, odpręża i relaksuje

[Poli Mana]

W koncu musze przetestowac glinkę bentonitową
Czy Wasza tez ma troche takich białych kawałeczków w środku?

[ona408]

Dla mnie najlepszą glinką jest Lerosett fakt jest trochę droga(kupiłam w drogerii internetowej ) ale efekty są. Na początku wyskoczyło mi jeszcze więcej niespodzianke ale po 1,5 tygodniu dzoniennego stosowania ceroa ładnie się oczyściła. Teraz używam co 3-4 dni i jestem mega zadowolona

[Poli Mana]

Napisane przez Poli Mana

W koncu musze przetestowac glinkę bentonitową
Czy Wasza tez ma troche takich białych kawałeczków w środku?

Nadal denerwuja mnie te białe kawałeczki - jakby z papieru?
Nikt nie mial tej glinki?

[Apsik13]

Hello

A ja mieszam teraz glinki ze spiruliną i jak mi to nie pomoże, to ja się tak nie bawię

[fabregasowa]

ja też mam powoli dosyć, i tak za każdym razem mnie po nich wysypuje...

[Apsik13]

Mnie po glinkach nie wysypuje, ale moja cera jest tak durna, że nie wiem już czego mam się czepić, żeby ją poprawić.
...
Prądu

[Poli Mana]

Apsik a Savon Noir znasz?

[Apsik13]

Napisane przez Poli Mana

Apsik a Savon Noir znasz?

Nie znałam, ale słyszałam
Stosujesz to mydełko?
Mhm, ciekawe... i przez Ciebie zagłębiając się w lekturę mam ochotę zrobić taki zakup
Dzięki

[Apsik13]

Dziewczyny gdzie kupujecie glinkę Ghassoul bo mam na nią chęć... i na rękawicę Kessa... nie mówiąc o czarnym mydle... to wszystko przez Was

[simone2010]

Hej hej

Chciałabym rozpocząć swoją przygodę z glinkami Zastanawiam się pomiędzy białą a żółtą - mam cerę normalną w kierunku suchej, trochę przebarwień potrądzikowych.

Możecie mi doradzić, która powinna być dla mnie lepsza

[prettysimple]

Napisane przez simone2010

Hej hej

Chciałabym rozpocząć swoją przygodę z glinkami Zastanawiam się pomiędzy białą a żółtą - mam cerę normalną w kierunku suchej, trochę przebarwień potrądzikowych.

Możecie mi doradzić, która powinna być dla mnie lepsza

Spróbowałabym białej jest bardziej delikatna.
Słyszałam, że żółta jest dla skóry mieszanej.

[simone2010]

Napisane przez prettysimple

Spróbowałabym białej jest bardziej delikatna.
Słyszałam, że żółta jest dla skóry mieszanej.

Też mi się wydawało, że lepiej biała

[Poli Mana]

Napisane przez Apsik13

Nie znałam, ale słyszałam
Stosujesz to mydełko?
Mhm, ciekawe... i przez Ciebie zagłębiając się w lekturę mam ochotę zrobić taki zakup
Dzięki

Ja nieco o czarnym mydle zachwalałam i pisałam ostatnio na watku o Aleppo i watku o Mydlarni u Franciszka bo tam kupuje Aleppo i Savon Noir.
Mydlarnia ma rekawice Kessa w ofercie ale po glinki to już do Organique jezeli stacjonarnie.

Napisane przez simone2010

Hej hej

Chciałabym rozpocząć swoją przygodę z glinkami Zastanawiam się pomiędzy białą a żółtą - mam cerę normalną w kierunku suchej, trochę przebarwień potrądzikowych.

Możecie mi doradzić, która powinna być dla mnie lepsza

Tak, tez polecam białą bo jest przeznaczona dla suchej.
Glinki jak na moje oko mają zblizone do siebie działanie, wiec jaka kolwiek bys nie tkneła zadziała dobrze dla skory.
Zeby nie wysuszala mozna dodac olejku jakiegos i wtedy na twarz jako maseczka.

Na marginesie.
Ja mam mieszaną skórę i lubię białą... myć twarz Od tak pać na łapkę i kilka kropel wody. Masuje tak oczyszczona wczesniej twarz. Uwielbiam taki sposób i o dziwo najlepiej biała się do tego nadaje.

[Apsik13]

Napisane przez simone2010

Hej hej

Chciałabym rozpocząć swoją przygodę z glinkami Zastanawiam się pomiędzy białą a żółtą - mam cerę normalną w kierunku suchej, trochę przebarwień potrądzikowych.

Możecie mi doradzić, która powinna być dla mnie lepsza

Zdecydowanie biała - moja ulubiona i najdelikatniejsza, choć używam wszystkich

Napisane przez Poli Mana

Ja nieco o czarnym mydle zachwalałam i pisałam ostatnio na watku o Aleppo i watku o Mydlarni u Franciszka bo tam kupuje Aleppo i Savon Noir.
Mydlarnia ma rekawice Kessa w ofercie ale po glinki to już do Organique jezeli stacjonarnie.

Przeglądałam ich ofertę, ale znalazłam Maroko Sklep i tam jest nieco taniej. Pasuje mi, więc podejrzewam, że właśnie stamtąd zamówię to i owo
A rękawicę widzę na Allegro i cena mi odpowiada, więc czas na zakupy

[Life Skills Academy]

Cześć Dziewczyny

Napisane przez fabregasowa

ja mam glinkę marokańską Ghassoul z NP i jestem zadowolona absolutnie się nie pieni, z wodą tworzy raczej niejednolitą masę, taka trochę woda z piaskiem, dzięki czemu zmywając można zrobić delikatny peeling. Ja mam cerę naczynkową, ale na szczęście nie wyrządziła mi ona krzywdy, jest delikatna, super oczyszcza, wygładza skórę, i wogóle och ach

Muszę wypróbować!


Powiedzcie mi proszę czy Savon Noir stosowałyście do twarzy? Mam dziwną cerę ostatnio i szukam ratunku

[Poli Mana]

Napisane przez Life Skills Academy

Cześć Dziewczyny



Muszę wypróbować!


Powiedzcie mi proszę czy Savon Noir stosowałyście do twarzy? Mam dziwną cerę ostatnio i szukam ratunku

Moje wypowiedzi na temat Savon Noir, może pomogą
https://wizaz.pl/forum/showpost.php?...&postcount=146
https://wizaz.pl/forum/showpost.php?...postcount=3408

Apsik, pierwsze widzę ten sklep i już lukam jakie mają tam cuda

[Life Skills Academy]

Dziękuję Poli widzę, że wypróbowałaś Eh ta cera nieznośna