|
Notka |
|
Pielęgnacja - pytania do kosmetyczki Miejsce, w którym rozmawiamy o pielęgnacji twarzy i ciała oraz sprawdzonych kosmetykach. Masz pytanie? Zadaj je kosmetyczce. |
|
Narzędzia |
2007-08-08, 16:43 | #571 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Kolczyk w nosie- wątek zbiorczy- przekłuwanie, wrażenia, problemy
Tak.. Niestety musisz go wyciągnąć i będzie to bolało. Nie ma innego sposobu. Tak samo z włożeniem, może być ciężko. Jak się nie zmienia i nie wyjmuje często kolczyk z noska, to tak jest. Ja kilka razy zmieniałam, ale też miałam z tym kłopoty.
__________________
Wymiana kosmetyczna |
2007-08-08, 21:10 | #572 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 1 903
|
Dot.: Kolczyk w nosie- wątek zbiorczy- przekłuwanie, wrażenia, problemy
Ale mnie wystraszyłyście. Mój Tź jest jeszcze gorszy mówi że chwyci tą końcówkę obcęgami i przetnie Mój biedy nos...
__________________
Czarodziejka -15 |
2007-08-08, 21:34 | #573 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 7 490
|
Dot.: Kolczyk w nosie- wątek zbiorczy- przekłuwanie, wrażenia, problemy
tylko spokojnie i nie szarp.napewno wyjdzie
__________________
|
2007-08-20, 14:01 | #574 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 95
|
Dot.: Kolczyk w nosie- wątek zbiorczy- przekłuwanie, wrażenia, problemy
Wybaczcie mi jezeli sie powtarzam, ale szczerze mówie ze nie doczytałam całego wątku......chce zrobic kolczyk w nosie w studiu piercingu, ale chce kupic kolczyk sama, poniewaz w tych studiach strasznie sie za nie przepłaca. Chciałam srebrny kolczyk aczkolwiek spotkałam sie z opinią ze to nei najlepszy pomysł na początek. Dlaczego? Dlaczego nie powinno sie stosowac srebra ani złota? Druga sprawa to nie wiem czy na początek lepiej kupic kolczyk zakonczony kulką czy zagięty na koncu.....
|
2007-08-20, 14:56 | #575 | |
Kokon pro
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: zielona góra
Wiadomości: 5 833
|
Dot.: Kolczyk w nosie- wątek zbiorczy- przekłuwanie, wrażenia, problemy
Cytat:
kolczyk "zakrecony" na koncu tytan lub bioplast ;] na srebrze sie babrze i moze ci sie skora wokol dziurki zrobic taka szara na wildcat maja rozne kolczyki, wiec wybierz sobie jaki ci odpowiada |
|
2007-08-20, 15:15 | #576 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Kolczyk w nosie- wątek zbiorczy- przekłuwanie, wrażenia, problemy
Przy "zakręconym" wyjmowanie kolczyk mnie nie boli, tylko z pierwszym włożeniem "zakręconego" miałam problem, ale teraz jest oki. Polecam.
__________________
Wymiana kosmetyczna |
2007-08-21, 19:41 | #577 |
Przyczajenie
|
Dot.: Kolczyk w nosie- wątek zbiorczy- przekłuwanie, wrażenia, problemy
Witam
dopiero sie zarejestrowalam ale pzresledziłam mniej wiecej pzrebieg całego wątku choć przyznam sie ze nie całkiem dokładnie:P Jestem teraz w Hiszpanii i chciałabym zrobić sobie kolczyka w nosie więc zbieram niezbędne informacje.. z tego co dowiedziałąm sie tutaj na forum najlepiej bedzie jak wezmę kolczyka z zakrecona koncówka, tytanowy czy tak? Mam tez swoje pytanie. Czytałam tutaj wypowiedź jednej osoby ( nie pamietam nicku) która pisałą o tym , że wypadł jej brylancik.. Mnie też pzrestrzegali pzred tym, że włąsnie te brylanciki wypadaja czy to prawda? Podobaja mi się własnie takie "błsykotki" ale jesli ma mi wypaśc to chyba już wolę wziąć zwykłego taka sama kuleczke... Możecie mi coś doradzić? I jeszcze jedno pytanie odnośnie gojenia.. Czy po zrobieniu kolczyka mogę się kąpać w morzu? muszę zwrócić uwage też na to, że woda jest tu bardzo słona... czy to w czymś pzreszkadza? czy nie powinnam sie kąpać po zrobieniu kolczyka? Jesli tak to ile czasu? I czy są jeszcze jakieś takie rzeczy których nie można robić żeby sobie go nie "zababrać" na samym początku? Pytam sie o to wszystko bo nie wiem na ile bede potrafiła dogadać sie po hiszpańsku a koniecznie chcę go mieć już jak wrócę do domku z góry dziekuje za pomoc |
2007-08-21, 20:06 | #578 | |
Kokon pro
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: zielona góra
Wiadomości: 5 833
|
Dot.: Kolczyk w nosie- wątek zbiorczy- przekłuwanie, wrażenia, problemy
Cytat:
tak kolczyk zakrecony tytan lub bioplast ;] ja mam dwa z bioplastu i krysztalki sie trzymaja podczas gojenia nie wskazane sa kapiele w morzu i innych takich tak samo opalanie z tego co pamietam a nie kapac az sie zagoi a to zalezy od organizmu |
|
2007-08-21, 20:19 | #579 |
Przyczajenie
|
Dot.: Kolczyk w nosie- wątek zbiorczy- przekłuwanie, wrażenia, problemy
Dziekuje za odpowiedz
Mam jeszcze jedno pytanko.. Czesto czytałam, że niektórym osobom sie wysuwają kolczyki lub odstaja.. czy to zalezy od wielkosci kolczyka? Sa jakies rozmiary jesli chodzi o dlugosc? Jesli tak to jak znalezc idealny kolczyk taki zeby mi nie wypadal i nie odstawał? Moze moje pytanie okazac sie glupie:P nie mam pojecia:P ale chcialabym zrobic sobie pozadnie tego kolczyka a nie mam o tym zielonego pojecia szczerze bo wczesiej sie tym nie interesowalam:P bo wiedzialam ze i tak Mamusia nie chciala mi pozwlic:/:P I przebijanie tylko i wylacznie igla? Mam nie dawac sobie zrobic tego pistoletem??
__________________
Disfruta el sol, ama la luna.... |
2007-08-21, 20:38 | #580 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 879
|
Dot.: Kolczyk w nosie- wątek zbiorczy- przekłuwanie, wrażenia, problemy
nigdy pistolet, tylko i wylacznie igla. kolce do nosa maja standartowa dlugosc, dostaje sie docelowo na przeklucie taki kolczyk, jaki mozna nosic po wygojeniu. wybor masz wiec tylko co do koloru blyskotki, ksztaltu zakonczenia, materialu.
zawsze jednak mozesz kupic labreta i dobrac dlugosc indywidualnie do swojego nosa. labrety do nosa dostaniesz na www.wildcat.pl
__________________
"When you loved the one who was killing you, it left you no options. How could you run, how could you fight, when doing so would hurt that beloved one? If your life was all you had to give your beloved, how could you not give it? If it was someone you truly loved?" |
2007-08-21, 22:22 | #581 |
Kokon pro
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: zielona góra
Wiadomości: 5 833
|
Dot.: Kolczyk w nosie- wątek zbiorczy- przekłuwanie, wrażenia, problemy
na tej samej stronie sa nostrile z bioplastu z fajnymi krysztalkami kolor "bialolsniacy" fajnie sie mieni kolorami roznymi ^^
|
2007-08-22, 13:03 | #582 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: G-dz
Wiadomości: 390
|
Dot.: Kolczyk w nosie- wątek zbiorczy- przekłuwanie, wrażenia, problemy
help wczoraj przez przypadek wyciagnelam sobie kolczyk taki zagiey wlasnie i teraz nie moge go za zadne karby wlozyc ( krece na wszytskie strony a o n wchodzi tylko do polowyco ja mam zrobic?
__________________
żeby być kimś, trzeba być sobą... _________________________ _____________ moja wymianka: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?p=69797396 |
2007-08-22, 13:19 | #583 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 39
|
Dot.: Kolczyk w nosie- wątek zbiorczy- przekłuwanie, wrażenia, problemy
Cytat:
polecam Ci się szybko udać do salonu zeby Ci pomogli... ja też tak miałam... raz mi się tylko udało samej włożyc bo mnie zarasta dziurka w godzinę..a tak to zawsze szybko do salonu szłam a i tam nie zawsze mi potrafili pomóc więc ogólnie mój nos był już przebijanyn 6 razy |
|
2007-08-26, 18:16 | #584 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 3
|
Dot.: Kolczyk w nosie- wątek zbiorczy- przekłuwanie, wrażenia, problemy
Witam!mam problem z nosem...przebilam sobie nos w salonie miesiac temu jednak po kilku dniach zrobilo mi sie cos wokol tego kolczyka tak jakby "brodawka"lub "pryszcz" wyciagnelam kolczyka lecz to dalej nie znika co mam robic??jak ktos wie niech pisze!!!
|
2007-08-26, 19:57 | #585 |
Kokon pro
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: zielona góra
Wiadomości: 5 833
|
Dot.: Kolczyk w nosie- wątek zbiorczy- przekłuwanie, wrażenia, problemy
twarde rozowe czy miekkie i cos sie z tego saczy?
|
2007-08-28, 12:35 | #586 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 188
|
Dot.: Kolczyk w nosie- wątek zbiorczy- przekłuwanie, wrażenia, problemy
Cytat:
Ja też takie coś miałam. Taki miałam jakby bąbel a ropą w środku. Wyciągnęłam kolczyk , aby wycisnąć go i ta bulwa jakby zalała mi dziurkę . Przespałam bez kolczyka cala noc , a na drugi dzień już mi się połowa dziurki zarosła i przebiłam(tak jak mi radzili w salonie) kolczykiem zakończonym kuleczką ( bo wcześniej miałam zakręcany). Trochę bolało ale wszystko ok. Nie wyciskaj tej bulwy bo i tak nic z tego. Smaruj ją maścią tribiotic. Na pewno zejdzie ale nie smaruj dłużej niż 4 , 5 dni . Dwa razy dziennie. I nie dotykaj kolczyka brudnymi rękami bo to mogło być także od tego . |
|
2007-08-28, 13:37 | #587 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 7 490
|
Dot.: Kolczyk w nosie- wątek zbiorczy- przekłuwanie, wrażenia, problemy
Ja tak miałam i nie dotykałam tego w ogóle.Samo zeszło
__________________
|
2007-08-28, 15:08 | #588 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Kolczyk w nosie- wątek zbiorczy- przekłuwanie, wrażenia, problemy
Ja bym kolczyka w takim wypadku nie wyciągała, bo dziurka szybko zarasta i potem robi się nieciekawie ;P ;P A tej "bulwy" lepiej nie ruszać, bo się rozpaprze )
__________________
Wymiana kosmetyczna |
2007-08-28, 15:24 | #589 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 188
|
Dot.: Kolczyk w nosie- wątek zbiorczy- przekłuwanie, wrażenia, problemy
|
2007-08-28, 15:25 | #590 |
Kokon pro
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: zielona góra
Wiadomości: 5 833
|
Dot.: Kolczyk w nosie- wątek zbiorczy- przekłuwanie, wrażenia, problemy
jesli to ziarnina to nie mozna tego zostawic, tylko wyjac kolczyk i przejsc sie do dermatologa polecam google ;]
|
2007-08-28, 15:36 | #591 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 879
|
Dot.: Kolczyk w nosie- wątek zbiorczy- przekłuwanie, wrażenia, problemy
a ja bym radzila zrobic papke z aspiryny i oblozyc to swinstwo tym.
__________________
"When you loved the one who was killing you, it left you no options. How could you run, how could you fight, when doing so would hurt that beloved one? If your life was all you had to give your beloved, how could you not give it? If it was someone you truly loved?" |
2007-08-28, 19:53 | #592 |
Przyczajenie
|
Dot.: Kolczyk w nosie- wątek zbiorczy- przekłuwanie, wrażenia, problemy
Ja kolczyka mam od wczoraj. Kosmetyczka przebiła nosek pistoletem, chociaz wiem, ze raczej nie powinnam sie zgodzic. Nic nie boli, nie brudzi sie. Mam tylko jeden problem. Uwazam, ze ten kolczyk jest za duzy i chcialam sobie zmienic na taki malenki, specjalny do nosa. Tyle, ze on jest "zawiniety" z jednej strony i nie mam pojecia jak go wsadzic. Po prostu sie nie da!
|
2007-08-28, 20:46 | #593 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Kolczyk w nosie- wątek zbiorczy- przekłuwanie, wrażenia, problemy
Ziarnina... Ojć, to już poważnie brzmi.
__________________
Wymiana kosmetyczna |
2007-08-29, 11:35 | #594 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 188
|
Dot.: Kolczyk w nosie- wątek zbiorczy- przekłuwanie, wrażenia, problemy
Cytat:
A czy ty go już wyjęłaś ? bo jeśli tak to możesz mieć problem. Dziurka jest świeżo przebita i tylko fachowiec może go założyć. Ja bym zaczekała aż sie dziurka zagoi lub założyła taki z kuleczką na końcu bo dużo łatwiej go włożyć |
|
2007-08-29, 12:41 | #595 |
Przyczajenie
|
Dot.: Kolczyk w nosie- wątek zbiorczy- przekłuwanie, wrażenia, problemy
z wyjmowaniem i wkladaniem tego kolczyka co mam nie mam zadnego problemu. nawet nic nie boli. tylko ten zagiety nie chce przejsc... nie umiem nim "manewrowac" a jest taki ladny... i duzo mniejszy, a ten brzydko odstaje...
__________________
Nie chodzi o to, byśmy osiągnęli nasze najwyższe ideały, lecz o to, aby były one naprawdę wysokie. Robert Baden-Powell |
2007-08-29, 13:01 | #596 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 879
|
Dot.: Kolczyk w nosie- wątek zbiorczy- przekłuwanie, wrażenia, problemy
Cytat:
wez ten kolczyk i przejdz sie do studia piercingu, zeby go wlozyli. a tak w ogole to byloby latwiej, jakbys nie dala do siebie strzelac z pistoletu tylko od razu poszla o studia gdzie by to zrobili higienicznie, iglą, bez rozrywania skory i z wlasciwym kolczykiem.
__________________
"When you loved the one who was killing you, it left you no options. How could you run, how could you fight, when doing so would hurt that beloved one? If your life was all you had to give your beloved, how could you not give it? If it was someone you truly loved?" |
|
2007-08-29, 15:05 | #597 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Kolczyk w nosie- wątek zbiorczy- przekłuwanie, wrażenia, problemy
Nie polecam tego z kuleczką... Łatwiej go włożyć? Może, ale o wiele trudniej wyjąć. Bez bólu się nie obejdzie. Poza tym zgadzam się z Yazą, że kolczyki z kuleczkami są robione z badziewia - szarzeją, a jak są z brylancikami, to te zazwyczaj wypadają, taki kolczyk na długo nie starcza, a potem nie można go wyjąć. Mam kolczyk prawie trzy lata i mimo to dziurka mi zarasta, jak nosiłam kolczyk z kuleczką, to musiałam go wyrywać z nosa, żeby się go pozbyć.
__________________
Wymiana kosmetyczna |
2007-08-29, 19:24 | #598 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 1 100
|
Dot.: Kolczyk w nosie- wątek zbiorczy- przekłuwanie, wrażenia, problemy
A ja robiłam kolczyk pistoletem, bo podobno mniej boli. Kolczyk ma już 2 lata i nic mi się z nim nie działo A co do wyciągana ... Ostatnio po dwóch latach zachciało mi się zmiany kolczyka, a mój to kolczyk z kuleczką. Ile się namęczyłam żeby go wyjąć. Ale udało się Wsadziłam inny i wypadł mi brylancik. No to z powrotem stary. A jak nie chciało się przebijać to trochę igłą w dziurce poszperałam
__________________
nauczyłam się, że to nie grzech mówić prawdę, nawet jeśli siebie przedstawia się wtedy w samych superlatywach
|
2007-08-29, 22:03 | #599 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 188
|
Dot.: Kolczyk w nosie- wątek zbiorczy- przekłuwanie, wrażenia, problemy
Cytat:
|
|
2007-08-30, 09:08 | #600 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 879
|
Dot.: Kolczyk w nosie- wątek zbiorczy- przekłuwanie, wrażenia, problemy
co robic? włozyc tytan albo bioplast. co za problem? i nie jestes uczulona na stal chirurg. lecz na nikiel. srebro z czasem tez zacznie cie uczulac, jak nie przestaniez go nosic.
__________________
"When you loved the one who was killing you, it left you no options. How could you run, how could you fight, when doing so would hurt that beloved one? If your life was all you had to give your beloved, how could you not give it? If it was someone you truly loved?" |
Nowe wątki na forum Pielęgnacja - pytania do kosmetyczki |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 00:28.