Nieuczciwi sprzedawcy w sieci - rady i porady

[Summer]

Ja to raczej czarno widzę. Jeśli w opisie aukcji było napisane, że przesyłka priorytetowa (bez dopisku "polecona") to sprzedająca wywiązała się z umowy. Chyba faktycznie jedynie czego możesz od niej wymagać, to zwrotu tej nadpłaty za koszt przesyłki.
Trzeba bardzo dokładnie czytać opisy aukcji; ja bym nigdy nie wysłała niczego nierejestrowaną przesyłką, ale wiem po swoich doświadczeniach z Allegro, że niektórzy mają takie pomysły.

[lalesia]

Napisane przez Summer

Ja to raczej czarno widzę. Jeśli w opisie aukcji było napisane, że przesyłka priorytetowa (bez dopisku "polecona") to sprzedająca wywiązała się z umowy. Chyba faktycznie jedynie czego możesz od niej wymagać, to zwrotu tej nadpłaty za koszt przesyłki.
Trzeba bardzo dokładnie czytać opisy aukcji; ja bym nigdy nie wysłała niczego nierejestrowaną przesyłką, ale wiem po swoich doświadczeniach z Allegro, że niektórzy mają takie pomysły.

Tak, faktycznie wywiązała się z "umowy" co do formy przesyłki, jednak jeśli wysyła w ten sposób, to powinna brać odpowiedzialność za swoje czyny i oddać mi pieniądze, gdyż ja de facto nie dostałam pełnowartościowego przedmiotu Z godziny na godzinę jestem coraz bardziej wściekła! Nie wiem co mam zrobić z tymi perfumami Może sprzedać w formie odlewek na Allegro?

[Summer]

Napisane przez lalesia

Tak, faktycznie wywiązała się z "umowy" co do formy przesyłki, jednak jeśli wysyła w ten sposób, to powinna brać odpowiedzialność za swoje czyny i oddać mi pieniądze, gdyż ja de facto nie dostałam pełnowartościowego przedmiotu Z godziny na godzinę jestem coraz bardziej wściekła! Nie wiem co mam zrobić z tymi perfumami Może sprzedać w formie odlewek na Allegro?

Można powiedzieć, że "powinna" w sensie - nazwijmy to - etycznym, ale chyba nie ma środków formalnych, które by ją zmusiły do tego.
Może dałoby się złożyć skargę na poczcie, że została przyjęta źle zabezpieczona przesyłka? Bo teoretycznie pracownik poczty nie powinien w takiej sytuacji jej przyjąć. Chociaż nie wiem, może to też dotyczy tylko tych rejestrowanych...

[lalesia]

Napisane przez Summer

Można powiedzieć, że "powinna" w sensie - nazwijmy to - etycznym, ale chyba nie ma środków formalnych, które by ją zmusiły do tego.
Może dałoby się złożyć skargę na poczcie, że została przyjęta źle zabezpieczona przesyłka? Bo teoretycznie pracownik poczty nie powinien w takiej sytuacji jej przyjąć. Chociaż nie wiem, może to też dotyczy tylko tych rejestrowanych...

Myślę, że dotyczy tylko rejestrowanych. To już nie poczty sprawa jak kto sobie nadaje przesyłki, za które poczta odpowiedzialności nie bierze. A poza tym pracownik poczty nie wie co znajduje się w środku

[Summer]

A próbowałaś poczytać forum Cafe Pomoc na Allegro? Może ktoś opisał podobny do Twojego problem? Mi to swojego czasu sporo pomogło. Albo załóż swój wątek, coś Ci powinni doradzić.

[lalesia]

Napisane przez Summer

A próbowałaś poczytać forum Cafe Pomoc na Allegro? Może ktoś opisał podobny do Twojego problem? Mi to swojego czasu sporo pomogło. Albo załóż swój wątek, coś Ci powinni doradzić.

Dzięki wielkie, nie wiedziałam, że coś takiego istnieje zaraz napiszę

[malekssandra]

Napisane przez lalesia

Dzięki wielkie, nie wiedziałam, że coś takiego istnieje zaraz napiszę

O, ja też nie wiedziałam o Cafe Pomoc - pewnie weekend spędzę na czytaniu...
Ja jednak twierdzę, że Sprzedająca nie wywiazała sie ze swoich obowiązków w pełni - nieodpowiednio zapakowała towar - równie dobrze mogła nakleić etykietke z adresem bezposrednio na flakon (kartonik perfum). Mogła zainwestować zawyzoną kwote za przesyłkę w zakup odpowiedniego kartonika..... Przeciez czesto sie zdarza ze Sprzedawcy piszą np.: w koszt wysyłki wliczony polecony priorytet, koperta ochronna, opakowanie.
Wspołczuję Ci Lalesiu - też mam problem z nieuczciwym sprzedawcą i także jestwm wielbicielką Addicta

[lalesia]

Napisane przez malekssandra

O, ja też nie wiedziałam o Cafe Pomoc - pewnie weekend spędzę na czytaniu...
Ja jednak twierdzę, że Sprzedająca nie wywiazała sie ze swoich obowiązków w pełni - nieodpowiednio zapakowała towar - równie dobrze mogła nakleić etykietke z adresem bezposrednio na flakon (kartonik perfum). Mogła zainwestować zawyzoną kwote za przesyłkę w zakup odpowiedniego kartonika..... Przeciez czesto sie zdarza ze Sprzedawcy piszą np.: w koszt wysyłki wliczony polecony priorytet, koperta ochronna, opakowanie.
Wspołczuję Ci Lalesiu - też mam problem z nieuczciwym sprzedawcą i także jestwm wielbicielką Addicta

w takim razie łączymy się w bólu spróbuję sprzedać odlewki na Allegro, widziałam, że ludzie to nawet kupują. Tylko muszę zaopatrzyć się w atomizerki.

[itaka]

Napisane przez lalesia

Mam nie lada problem kupiłam perfumy na Allegro, używany Dior Addict od pewnej dziewczyny. Dostałam dzisiaj te perfumy i już na poczcie okazało się, że cała koperta pływa w pachnącym płynie, aż przeciekła i umazała wszystko dookoła. Co lepsze od razu dowiedziałam się od pań na poczcie, że zostały one wysłane NORMALNA!!! priorytetową przesyłka za 4 zł (koszty przesyłki podane na aukcji wynosiły 10zł) Po naradzie z Paniami z poczty przesyłkę odebrałam, ponieważ mówiły, że i tak nie można reklamować przesyłki zwykłej (też tak mi się wydawało). Od razu zadzwoniłam do sprzedającej a ona wielce zdziwiona, bo przecież "wysłała dobrze, tak jak było napisane priorytetem" Pieniędzy oddać oczywiście nie chce. Wchodzę na maila otrzymanego od Allegro po raz kolejny i faktycznie wysyłka "list priorytetowy" ale nawet do głowy by mi nie przyszło, że ktoś może być tak durny i wysłać to zwykłym priorytetem Nie wiem teraz co mam robić zupełnie. Jestem stratna kupę forsy, perfumy to rozbrojeniu okazały się być zapakowane w papierowa! (nie bąbelkową nawet) kopertę, owinięte kawałkiem folii bąbelkowej od zewnątrz a wewnątrz flakonik z niecałą połową zawartości i zupełnie rozwalonym atomizerem (zupełnie spadła ta rurka z atomizera i nie działa kompletnie).

Czy mogę takie coś zgłosić do obsługi Allegro?

Kochana Lalesiu.....to tak jakbyś nie dostała żadnej przesyłki, wiesz o tym?

Poczta Polska nie ponosi żadnej odpowiedzialności za przesyłki zwykłe i one często gęsto w ogóle nie dochodzą do adresata. Ponieważ przesyłkę rejestrowaną czyli poleconą ( czy ekonomiczną, za zwrotnym potwierdzeniem, czy priorytet) można w razie zaginięcia ( czyt. nie-dotarcia do adresata) - reklamować na specjalnym druczku.
Lalesiu - to co napiszę możę być brutalne, ale popatrz : prawdę mówiąc niepotrzebnie w ogóle dałaś znak sprzedającej, że przesyłkę otrzymałaś.... A mas pewność,że to od niej, skoro to przesyłka zwykła ?
A gdzie ona ma dowód, że ją w ogóle nadała?Skoro to list zwykły ( priorytet nic tu nie daje, po prostu więcej kosztuje i szybciej dociera, ale to cały czas list ZWYKŁY, spokojnie może się zdarzyć, że jej mogłaś nigdy nie otrzymać i domagać się zwrotu pieniędzy od sprzedającej.

Nie może ona Tobe wówczas udowodnić, że przesyłkę otrzymałaś, a Ty za to masz dowód w postaci wyciągu z konta, że za produkt zapłaciłaś. ( i ona na swoim koncie również zarejestrowany ma wpływ przelewu od Ciebie).

Przesyłki zwykłe nigdzie nie są rejestrowane przez pocztę, tak więc skoro dotarło do Cibie coś uszkodzone i to zwykłym listem - tak jakby nie dotarło i możesz przy lekkim wkurzeniu "załatwić " sprzedającą domagająć się zwrotu pieniędzy twierdząc, że to nie były perfumy od niej skoro je odpowiendio zabezpieczyła i nadal czekasz na przesyłkę . Potem - po jakimś czasie domagać się zwrotu kasy. Ona nie ma dowodów, że wysłała i że otrzymałaś, za to Ty - masz dowody i podstawy aby się zwrotu pieniędzy domagać. Skoro ona zagrała nie fair - czas może pokazać jej, że jej chęć zysku za wszelką cenę może obrócić się przeciw niej? Możę na przyszłość zacznie wysyłać kosmetyki przesyłkami rejestrowanymi.

Ty do Allegro możesz wysłać wyciąg z konta - ona nie ma dowodów, że wysłała więc Allegro stoi za tobą, ponieważ Ty zapłaciłaś więc Ty się wywiązałaś z transakcji i ona musi Ci zwrócić kasę.

Brutalne? Może tak.... ale nauczkowe dla sprzedawcy - jak najbardziej.

Z drugiej strony czy nie ma czasem przepisu w Allegro o przesyłkach rejestrowanych? Przynajmniej paczka - jest już rejestrowana.... poza tym sprzedawca uwija bicz sam na siebie wysyłając listem, który często ginie i nikt nawet nie może go reklamować

[lalesia]

Wiem, powinnam zrobić dokładnie tak, jak Ty napisałaś Ale na poczcie poszedł protokół zniszczenia przesyłki także jakiś tam dowód jest że wysłany. Nie powinnam tego odbierać w ogóle, moja głupota i naiwność nie znają miary ale byłam tak wzburzona i przekonana, że wszystko da się odkręcić i dostanę zwrot kasy, że nie myślałam racjonalnie.

[itaka]

No to lekka kiszka, podpisując protokół na przesyłkę zwykłą - sama potwierdziłaś tym samym ,że przesyłkę od danej osoby otrzymałaś, a że uszkodzoną.... cóż z tego, skoro to przesyłka zwykła i poczta ma w przepisach, że nie ponosi za zwykłe odpowiedzialności.... nawet gdybyś dostała mączkę zamiast perfum

Oj szkoda.... szkoda.... takie coś się albo w ogóle nie przyjmuje, albo się wyrzuca do śmieci i traktowane jest jakby w ogóle nie dotarło

No cóż...mnie się wydaje, Kochana, że już nic z tym się nie da zrobić.W tej chwili sprzedająca Ci rzeczywiście może zarzucić, że nie czytałaś dokładnie treści z aukcji To jest z jej strony ewidentne cwaniactwo i czerpanie zysków z kosztów wysyłki, ale tak jest, zwykła - więc nie wymaga praktycznie w ogóle zabezpieczenia, a i pocztowcy mogą sobie ze zwykłą zrobić co chcą, np. rzucając na nią 10 kg pakę....chociaż teoretycznie listy i paczki sortowane sa osobno i do paczek są inne warunki... Oj Lalesiu...... Wtopa kasy jak nic.... na przyszłość uważaj .

[Summer]

Nom... Myślę podobnie... Choć powiem Ci, co Cię pewnie nie pocieszy, ale i tak powiem że zrobiłam niedawno w podobnej sytuacji będąc tak jak radzi Itaka. Allegro nawet zawiesiło sprzedawcy konto i tyle mojej ewentualnej satysfakcji, bo zwrotu kasy i tak ani widu ani słychu. A chodzi o dużo mniejszą kwotę. Na niektórych nie ma bata, musiałabym pójść na policję, ale daruję sobie...

[dooo]

Lalesiu.... przykro mi ...nie wiem jak wygląda konto tej Pani na allegro ... to znaczy staż, ilość komentarzy pozytywnych za sprzedaż.... bo to jak się okazuje ważna rzecz dla naszego wymiaru "sprawiedliwości" i wiem co mówię.... być może pani też wie co robi...
kupiłam kiedyś aparat fotograficzny za całe 500 zł od pana, który miał 300 pozytywnych komentarzy, pieniądze wpłaciłam, natomiast aparatu do dziś nie zobaczyłam.... oczywiście udałam się na policję taszcząc całą teczkę papierów... spisano zeznania i przekazano sprawę do prokuratury.... a ta ją umorzyła... natomiast jak przeczytałam w uzasadnieniu, iż pan przyznał, że moje pieniądze otrzymał, ale rozdysponował je na swoje potrzeby i chwilowo nie może mi ich zwrócić bo nie ma ,a aparat mu uradziono w czasie przeprowadzki to się lekko zdenerwowałam.... natomiast ostatnie zdanie mną wstrząsneło... pan jest wiarygodny (według prokuratury), bo przeprowadził 300 transakcji za które otrzymał same pozytywne komentarze i sam zobowiązał się ,że jak będzie mógł to zwróci mi pieniądze .... jak łatwo się domyślić do dziś nie może... a minęły dwa lata.... - to tak w ramach ciekawostki...

[lalesia]

Napisane przez dooo

Lalesiu.... przykro mi ...nie wiem jak wygląda konto tej Pani na allegro ... to znaczy staż, ilość komentarzy pozytywnych za sprzedaż.... bo to jak się okazuje ważna rzecz dla naszego wymiaru "sprawiedliwości" i wiem co mówię.... być może pani też wie co robi...
kupiłam kiedyś aparat fotograficzny za całe 500 zł od pana, który miał 300 pozytywnych komentarzy, pieniądze wpłaciłam, natomiast aparatu do dziś nie zobaczyłam.... oczywiście udałam się na policję taszcząc całą teczkę papierów... spisano zeznania i przekazano sprawę do prokuratury.... a ta ją umorzyła... natomiast jak przeczytałam w uzasadnieniu, iż pan przyznał, że moje pieniądze otrzymał, ale rozdysponował je na swoje potrzeby i chwilowo nie może mi ich zwrócić bo nie ma ,a aparat mu uradziono w czasie przeprowadzki to się lekko zdenerwowałam.... natomiast ostatnie zdanie mną wstrząsneło... pan jest wiarygodny (według prokuratury), bo przeprowadził 300 transakcji za które otrzymał same pozytywne komentarze i sam zobowiązał się ,że jak będzie mógł to zwróci mi pieniądze .... jak łatwo się domyślić do dziś nie może... a minęły dwa lata.... - to tak w ramach ciekawostki...

To dopiero historia śmierdzi mi tu jakimś przekupstwem ta sprzedająca miała na koncie ponad 30 transakcji i wszystkie pozytywne. Nie była to hurtowa sprzedaż perfum tylko babka miała na stanie jedne mało używane perfumy, więc nie widziałam w tym żadnych śladów oszustwa. Niestety...

[Summer]

Lalesia - i jak, odpisało Ci Allegro?

[lalesia]

Napisane przez Summer

Lalesia - i jak, odpisało Ci Allegro?

Nie milczą jak grób nie wiem, czy mnie ignorują, czy po prostu nie rozpatrzyli jeszcze mojego zażalenia

[dzika truskawa]

Napisane przez lalesia

Nie milczą jak grób nie wiem, czy mnie ignorują, czy po prostu nie rozpatrzyli jeszcze mojego zażalenia

Może odpowiedzą po weekendzie... Trzymam kciuki.

[Summer]

Napisane przez lalesia

Nie milczą jak grób nie wiem, czy mnie ignorują, czy po prostu nie rozpatrzyli jeszcze mojego zażalenia

Stawiam, że "stoisz" w kolejce, czasem czeka się po kilka dni na odpowiedź, niestety.

[anka_res]

A odpowiedź będzie, że oni nie ingerują w transakcje....Przerabiała m niestety (choć akurat ja kasę odzyskałam bez problemu).

Obym się myliła, mam nadzieję, Lalesiu

[siarka40]

Napisane przez anka_res

A odpowiedź będzie, że oni nie ingerują w transakcje....Przerabiała m niestety (choć akurat ja kasę odzyskałam bez problemu).

tez sie obawiam tego

nie wypowiadalam sie wczesciej, ale niestety, lalesiu, w opisie aukcji nie bylo mowy o liscie poleconym^^ niemniej, bardzo Ci wspolczuje, bo pewnie sama bym mogla sie tak samo dac zlapac, tez by mi do glowy nie przyszlo, ze mozna slac zwyklym listem

[Summer]

Nie jest tak źle, czasem jednak ingerują. Tylko tu "bruździ" to, że w opisie było zaznaczone, że wysyłka zwykła, a biorąc udział w licytacji, kupujący godzi się na warunki... Co innego jak sprzedawca samowolnie wysyła listem zwykłym.
No ale poczekajmy na ich odpowiedź.

[siarka40]

Napisane przez Summer

Nie jest tak źle, czasem jednak ingerują. Tylko tu "bruździ" to, że w opisie było zaznaczone, że wysyłka zwykła, a biorąc udział w licytacji, kupujący godzi się na warunki...

no, wlasnie, zatem dlaczego All mialoby tu ingerowac? w koncu piszac brzydko, widzialy galy, co braly

[anka_res]

Dlaczego w ogóle miałoby? Do mnie (niedoszły) kontrahent napisał beztrosko, że towaru nie będzie, bo sprzedał gdzie indziej, i co? Myślicie, że go zawiesili?

Fakt faktem, że kasę oddał.

[siarka40]

ech, jak tak czytam o wyskokach kontrahentow Waszych i zachowaniu Allegro, to mi sie zimno robi... rzeczywiscie, na ebayu sprzedawcy zdaja sie byc porzadniejsi, tam a przyklad dostalam komentarze zaraz po wplacie pieniedzy, po czym jak przesylka do mnie z UK nie dotarla, to wyslali raz jeszcze...

jedyne, co mnie boli na ebayu, to droga przesylka polecona. zwykla jest tansza, ale niestety, z moich doswiadczen wynika, ze dochodzi do mnie co druga "grubsza" przesylka wyslana listem zwyklym niestety, oto Polska wlasnie...

[lalesia]

Napisane przez anka_res

A odpowiedź będzie, że oni nie ingerują w transakcje....Przerabiała m niestety (choć akurat ja kasę odzyskałam bez problemu).

Obym się myliła, mam nadzieję, Lalesiu

Dokładnie taką odpowiedź dostałam "Allegro nie ma uprawnień do orzekania o winie którejkolwiek ze stron" i "poprosiło sprzedającą o skontaktowanie się ze mną" czy jakoś tak

trudno, spróbuję sprzedać w formie odlewek po 10ml, kupiłam szklane atomizerki i może ktoś się pokusi zapach nadal przepiękny ale ja nie potrafię używać perfum w nieoryginalnych flakonikach...

[Summer]

Napisane przez siarka40

no, wlasnie, zatem dlaczego All mialoby tu ingerowac? w koncu piszac brzydko, widzialy galy, co braly

Prawda, ale z drugiej strony - to, że przesyłka jest zwykła nie znaczy, że ma być źle zapakowana. Można było te perfumy wysłać listem zwykłym i tak je zapakować, żeby dotarły w stanie nienaruszonym. I tak jak ktoś wcześniej zauważył - jest to obowiązkiem nadawcy.

Napisane przez anka_res

Dlaczego w ogóle miałoby? Do mnie (niedoszły) kontrahent napisał beztrosko, że towaru nie będzie, bo sprzedał gdzie indziej, i co? Myślicie, że go zawiesili?

Fakt faktem, że kasę oddał.

To pewnie dlatego go nie zawiesili. Mojego kontrahenta zawiesili, bo nie chciał oddać kasy.

[anka_res]

No i moze jeszcze dlatego ze moj kontrahent to byl giga sklep internetowy, ktory im trzaskal tysiace w prowizji ...

[Summer]

Napisane przez anka_res

No i moze jeszcze dlatego ze moj kontrahent to byl giga sklep internetowy, ktory im trzaskal tysiace w prowizji ...

Nooo, to tyż mogło nie być bez znaczenia...

[htr]

Moi drodzy, czy poniższe zdjęcia produktów przedstawiają oryginalne perfumy (takie, które można nabyć w salonach typu sephora etc.)

http://img97.imageshack.us/gal.php?g=img005o.jpg

Chciałbym nabyć Armaniego Black Code 125 ml za 210 zł lub Paco Rabanne 1 Million 100ml za 170zł. Ludzie którzy zakupili u tego sprzedającego perfumy twierdzą, że w 100% oryginalne, a sam sprzedający wykazuje się ogromną wiedza nt. rozpoznania podróbek.

Pozdrawiam i czekam na odp.

[zania]

htr lepiej o to zapytaj w tym temacie "oryginal czy podrobka"