delikatny orient - jest coś takiego?

[adalya]

Do tej pory używałam przeważnie perfum kwiatowych, ale chyba gust mi się zmienia i dorosłam do czegoś bardziej głębokiego. Z Waszych opisów w różnych wątkach wywnioskowałam, że potrzebuję czegoś odrobinę orientalnego, może drzewno- szyprowego, ale nie duszącego i mocno kadzidłowego. Polećcie jakieś perfumy jednocześnie orientalne i lekkie, może nieco kwiatowe, nie mdlące, ciekawe, najlepiej bez wanilii

Mam rabat urodzinowy w douglasie i chcę go wykorzystać, a ponieważ w mojej mieścince nie ma douglasa, więc jak już się wybiorę, to muszę tego samego dnia kupić i nie testowac zbyt wielu zapachów. Pomóżcie

---------- Dopisano o 16:02 ---------- Poprzedni post napisano o 15:56 ----------

acha, nadmieniam, że zainteresowały mnie następujące zapachy z wyczytanych na forum: 24 Fraubourg, shalimar, Cartier Smok, Paloma, Feminite duBois,YSL m7. Czy odpowiadają one w przybliżeniu mojemu opisowi?

[Le Baiser Du Dragon]

Skoro lubisz zapachy kwiatowe a chcesz znalezc cos orientalnego ale jednoszczesnie nie-przytlaczajacego zdecydowanie odradzam zapachy ktore wymienilas, a ktore, zwlaszcza Shalimar naleza do rodziny perfum orientalnych z duza doza kadzidla i wanilii w glebokiej bazie. Efekt "ciezkosci" tego typu perfum odczuwa sie zazwyczaj po kilku godzinach noszenia.
Jesli sklep do ktorego sie wybierasz posiada Shalimar Legere - letnia wersje tej perfumy, to zdecydowanie polecam sprobowac - kremowo-cytrynowo-gleboki zapach, rewelacja.

Le Baiser Du Dragon to dla mnie zawsze numer jeden jesli chodzi o niepowtarzalne kompozycje orientalne ale jest to zdecydowanie zapach dla koneserow gatunku orient, a wiec osob swobodnie czujacych sie z wysokim stezeniem ambry w perfumie, ktora w polaczeniu z czekolada i vetiverem jest podstawa tej doskonalej moim zdaniem perfumy.

Jesli nigdy nie uzywalas mocniejszych perfum ale nie chcesz radykalnych zmian sprobuj Bvlgari - Jasmine Noir (nie ma wanilli ale jest migdal + lukrecja i bardzo mocna gardenia), Sicily od Dolce & Gabbana ( znow zero wanilli a zapach gleboki i uwodzicielski, uwazaj jedynie na bardzo mocna won przypraw typu galka muszkatolowa i troche duszacego hiacynta [ktorego intensywnosc zalezy od rodzaju twojej skory; im tlustsza tym bardziej agresywnie pachnie Sicily]. Ta perfuma jest niestety "kaprysna" i czasem pachnie ladniej w butelce niz na skorze, wiec radze najpierw sie z nia "przejsc".

Inne zapachy z tej grupy, ktore warto wywachac to te, ktore niestety przestano produkowac: Nu YSL i Kingdom Alexandra McQueen'a (oba pelne skorzanych i tytoniowo-korzennych nut). Niektore sklepy wciaz maja jednak pojedyncze sztuki na sprzedaz.

Perfuma, o ktorej pomyslalam zaraz po przeczytaniu twojego postu to Gucci Accenti - moim zdaniem arcydzielo i najlepszy wypust Gucci jak dotad, niestety takze wycofane z produkcji. Jak wszystko co najlepsze

[studentkaAM]

Delikatny orient? Hm... może DKNY Be Delicious Night?

[Princeska87]

Chopard Casmir
Guess by Marciano

z droższych Dolce Vita, Słoń Kenzo - tylko, że w tym chyba jest wanilia.

[dzika truskawa]

Napisane przez adalya

Do tej pory używałam przeważnie perfum kwiatowych, ale chyba gust mi się zmienia i dorosłam do czegoś bardziej głębokiego. Z Waszych opisów w różnych wątkach wywnioskowałam, że potrzebuję czegoś odrobinę orientalnego, może drzewno- szyprowego, ale nie duszącego i mocno kadzidłowego. Polećcie jakieś perfumy jednocześnie orientalne i lekkie, może nieco kwiatowe, nie mdlące, ciekawe, najlepiej bez wanilii

Mam rabat urodzinowy w douglasie i chcę go wykorzystać, a ponieważ w mojej mieścince nie ma douglasa, więc jak już się wybiorę, to muszę tego samego dnia kupić i nie testowac zbyt wielu zapachów. Pomóżcie

---------- Dopisano o 16:02 ---------- Poprzedni post napisano o 15:56 ----------

acha, nadmieniam, że zainteresowały mnie następujące zapachy z wyczytanych na forum: 24 Fraubourg, shalimar, Cartier Smok, Paloma, Feminite duBois,YSL m7. Czy odpowiadają one w przybliżeniu mojemu opisowi?

Z wytypowanych przez Ciebie Smok i M7 wydają mi się najbliższe tego, czego szukasz. Lekko kadzidlane, drzewne, w Smoku wyczuwalne są też wytrawne nuty kwiatowe. Możesz spróbować też Dune Diora, Samsarę Guerlain (wydaje mi się lepszym pomysłem niż Shalimar, w którym jest mnóstwo wanilii), Secret Obsession Calvina Kleina, Narciso Rozdiguez For Her. Feminite du Bois niestety nie dostaniesz już w stacjonarnych perfumeriach Szkoda, bo tez pasuje do Twojego opisu, trochę podobne jest Dolce Vita Diora, ale znacznie słodsze.

Napisane przez Le Baiser Du Dragon

Skoro lubisz zapachy kwiatowe a chcesz znalezc cos orientalnego ale jednoszczesnie nie-przytlaczajacego zdecydowanie odradzam zapachy ktore wymienilas, a ktore, zwlaszcza Shalimar naleza do rodziny perfum orientalnych z duza doza kadzidla i wanilii w glebokiej bazie. Efekt "ciezkosci" tego typu perfum odczuwa sie zazwyczaj po kilku godzinach noszenia.
Jesli sklep do ktorego sie wybierasz posiada Shalimar Legere - letnia wersje tej perfumy, to zdecydowanie polecam sprobowac - kremowo-cytrynowo-gleboki zapach, rewelacja.

Le Baiser Du Dragon to dla mnie zawsze numer jeden jesli chodzi o niepowtarzalne kompozycje orientalne ale jest to zdecydowanie zapach dla koneserow gatunku orient, a wiec osob swobodnie czujacych sie z wysokim stezeniem ambry w perfumie, ktora w polaczeniu z czekolada i vetiverem jest podstawa tej doskonalej moim zdaniem perfumy.

Jesli nigdy nie uzywalas mocniejszych perfum ale nie chcesz radykalnych zmian sprobuj Bvlgari - Jasmine Noir (nie ma wanilli ale jest migdal + lukrecja i bardzo mocna gardenia), Sicily od Dolce & Gabbana ( znow zero wanilli a zapach gleboki i uwodzicielski, uwazaj jedynie na bardzo mocna won przypraw typu galka muszkatolowa i troche duszacego hiacynta [ktorego intensywnosc zalezy od rodzaju twojej skory; im tlustsza tym bardziej agresywnie pachnie Sicily]. Ta perfuma jest niestety "kaprysna" i czasem pachnie ladniej w butelce niz na skorze, wiec radze najpierw sie z nia "przejsc".

Inne zapachy z tej grupy, ktore warto wywachac to te, ktore niestety przestano produkowac: Nu YSL i Kingdom Alexandra McQueen'a (oba pelne skorzanych i tytoniowo-korzennych nut). Niektore sklepy wciaz maja jednak pojedyncze sztuki na sprzedaz.

Perfuma, o ktorej pomyslalam zaraz po przeczytaniu twojego postu to Gucci Accenti - moim zdaniem arcydzielo i najlepszy wypust Gucci jak dotad, niestety takze wycofane z produkcji. Jak wszystko co najlepsze

[Layila]

Popieram kandydaturę Dune Diora, Sicily D&G oraz Secret Obsession CK. Przetestuj też Sensuous Estee Lauder. Z tym, że to nie są lekkie zapachy. Cieżko o lekki orient, bo to się wyklucza jak by z definicji

Lekka w tym klimacie jest wspomniana Dolce Vita.



M7 i Feminite du Bois sa już chyba nieosiągalne w perfumeriach.

[Asiuuuuula]

Napisane przez dzika truskawa

Też miałam ochotę to uczynić .

[Le Baiser Du Dragon]

Hej czepialski babiszonie! Troche szkoda ze np: w jezyku angielskim istnieje conajmniej 18 slow na okreslenie slowa perfuma, w polskim 3 ; perfuma, zapach,pachnidlo. Reszta to irtytujace zdrobnienia i slowo-twory, czyz nie?

[skarbiatko]

Napisane przez Le Baiser Du Dragon

Hej czepialski babiszonie! Troche szkoda ze np: w jezyku angielskim istnieje conajmniej 18 slow na okreslenie slowa perfuma, w polskim 3 ; perfuma, zapach,pachnidlo. Reszta to irtytujace zdrobnienia i slowo-twory, czyz nie?

Szanowna Pani proszę uważać na słowa jakich pani używa na tym forum w stosunku do innych użytkowników.

A słowa perfuma w języku polskim nie ma.

[dzika truskawa]

Napisane przez Le Baiser Du Dragon

Hej czepialski babiszonie! Troche szkoda ze np: w jezyku angielskim istnieje conajmniej 18 slow na okreslenie slowa perfuma, w polskim 3 ; perfuma, zapach,pachnidlo. Reszta to irtytujace zdrobnienia i slowo-twory, czyz nie?

Nie mogę...

A z jakiego słownika te mądrości?

Ja też mam 3 polskie określenia słowa "perfuma": nieprawidłowy, błędny, niepoprawny

[anes119]

a może Alien EDT...?

[chytrusek_lisek]

Wracając do tematu - wypróbuj Amarige Mariage Givenchy.Nienachalny, delikatny orient. Według opisów to rzekomo orientalny szypr, ja tam szypru nie czuję, ale może to kwestia indywidualnych cech skóry.

[adalya]

Dzięki za wszystkie podpowiedzi. Sprawdzę wszystkie dostępne w douglasie.
Z niektórych opisów wynikało, ze shalimar to zapach delikatny i zmysłowy, przy tym piękny (dlatego o nim pomyślałam) - a tu okazuje się,że to zawiesiste kadzidło!!

O Amariage Mariage też słyszałam wiele dobrego. Na razie to jeden z moich typów. Chyba jest bardziej dostępny...

[Kota]

Napisane przez adalya

Dzięki za wszystkie podpowiedzi. Sprawdzę wszystkie dostępne w douglasie.
Z niektórych opisów wynikało, ze shalimar to zapach delikatny i zmysłowy, przy tym piękny (dlatego o nim pomyślałam) - a tu okazuje się,że to zawiesiste kadzidło!!

O Amariage Mariage też słyszałam wiele dobrego. Na razie to jeden z moich typów. Chyba jest bardziej dostępny...

W sumie wiele zapachów w perfumeriach jest teraz w takim typie. Albo kwiato- owoce, albo właśnie dość delikatne orienty, lub florientale.
24 Faubourg nie jest orientem. Delikatny też nie jest- to killer, tym niemiej taki.
Spróbowałabym ewentualnie zapachy Lolity Lempickiej.
Testowane na skórze- np. klasyczna Lolita EDP - na papierku ciągnący zębami słodziak- na mnie nie jest nadmiernie słodka, trochę tabakowa, lekko lukrecjowa, śliczna.
Shalimar jest zawiesty, i owszem, ale nie aż tak powalający i nie za bardzo kadzidlany- raczej drapiąco- waniliowo- przydymiony.
Polecam wersję Eau Leggere lub Eau de Shalimar- ale to, jak byś miała okazję, bo w polskich stacjonarnych perfumeriach ich nie ma.
Podoba mi się też Inside Trussardi- podobnie- na papierku za słodkie, na skórze usadawia się uroczo i miękko, zatracając wiele ze słodyczy, zyskując klasę.
Bardzo przyjemnym zapachem jest też Belle Soni Rykiel- jeśli jeszcze gdzieś go znajdziesz.
Miłego testowania.

[jessica855]

Napisane przez Kota

Bardzo przyjemnym zapachem jest też Belle Soni Rykiel- jeśli jeszcze gdzieś go znajdziesz.
Miłego testowania.

Belle en Rykiel widziałam na allego
ładne, delikatnie orientalne...
w sam raz na lato

[Kota]

Delikatnym orientem jest też Desnuda Ungaro, niestety, też stacjonarnie nie do powąchania.

[gryx82]

Napisane przez Le Baiser Du Dragon

Hej czepialski babiszonie!

---

Z męskich zapachów pasuje mi do tego określenia Contradiction

[Bellatrix]

Część OT wycięłam w pień ;]

Widząc tytuł wątku, przypomniał mi się bardzo podobny, założony przez Kijankę - może tam też znajdziesz jakieś zapachowe inspiracje: Poszukiwany: miękki-subtelny-orient.


Jako smokofilka, również polecam Pocałunek Smoka. Warto dać mu nawet kilka szans.
Powodzenia w testach i poszukiwaniach ;]

[adalya]

Znalazłam na allegro niektóre z zapachów polecanych przez Was w wersji mini - nie wiedziałam nawet, że można dostać takie miniaturki.

Czy znacie tę perfumerię internetową? Mają próbki m.in. Accenti i napaliłam się...

http://www.allegro.pl/item988003135_...arysienki.html

[kroliczek190]

Napisane przez adalya

potrzebuję czegoś odrobinę orientalnego, może drzewno- szyprowego, ale nie duszącego i mocno kadzidłowego. Polećcie jakieś perfumy jednocześnie orientalne i lekkie, może nieco kwiatowe, nie mdlące, ciekawe, najlepiej bez wanilii

Mam rabat urodzinowy w douglasie i chcę go wykorzystać, a ponieważ w mojej mieścince nie ma douglasa, więc jak już się wybiorę, to muszę tego samego dnia kupić i nie testowac zbyt wielu zapachów.

Czy ktoś wspomniał o pięknym zapachu Allure Sensuelle? Taki delikatny Orient właśnie...

[KomEwa]

Napisane przez adalya

Znalazłam na allegro niektóre z zapachów polecanych przez Was w wersji mini - nie wiedziałam nawet, że można dostać takie miniaturki.

Czy znacie tę perfumerię internetową? Mają próbki m.in. Accenti i napaliłam się...

http://www.allegro.pl/item988003135_...arysienki.html

Piękno Accenti to kwestia gustu. Zresztą, jak piękno niemal wszystkiego.
Dodat łyżkę dziegciu do tej pozłoty. I ja, swego czasu, napaliłam się na Accenti, potem kupiłam buteleczkę i doznałam gigantycznego rozczarowania. Takie sobie niebrzydki zapach, dla mnie, niestety, nie do przyjęcia, ponieważ czułam w nim kadzidełka rodem ze sklepu indyjskiego. Jeśli ktoś lubi, kocha, uwielbia, będzie zachwycony. Ja nie przepadam za kadzidełkami, wolę kadzidła, więc szybko pozbyłam się buteleczki. Aha, buteleczka śliczna.

[adalya]

Zamówiłam na początek miniaturki accenti, allure sensuelle, secret obsession. Nie mieli Samsary i Belle. Pozostałe wymieniane przez Was też wypróbuję. Dobra rzecz z tymi próbkami - nie spodobają mi się, to poleżą z rok i zrobię drugie podejście, pieniądze nie są zawrotne przy takich małych ilościach (co cieszy ) )

[dzika truskawa]

Daj znac jak wrażenia z testów

[Mademoiselle_Hiver]

Mi tam takie orientalno-kwiatowe wydaje się Kenzo Amour- z początku pięknie, orientalnie, a potem... jakby mnie ktoś bukietem chlasnął po twarzy!

[dzika truskawa]

Napisane przez Mademoiselle_Hiver

Mi tam takie orientalno-kwiatowe wydaje się Kenzo Amour- z początku pięknie, orientalnie, a potem... jakby mnie ktoś bukietem chlasnął po twarzy!

[adalya]

Dzisiaj przyszła paczka... i chyba jednak orient to nie będzie moja kategoria, ale nie zrażam się na razie. Moje wrażenia:

accenti - dla mnie to esencja orientu, czuję orient i tylko orient jak w sklepie z hinduską biżuterią, po półgodzinie nie wytrzymałam i poszłam umyć nadgarstek - zapach stał się dużo przyjemniejszy, choć obcy taki...

allure sensuelle - mojej mamie spodobał się natychmiast i na zabój, mi zaczął się podobać po ok. 1.5 godzinie; zapach delikatniejszy niż accenti, przyjemny, tylko jakby dla trochę starszej osoby

secret obsession - na początku nie podobał mi się w ogóle, po dwóch godzinach stał się miekki, ciepły, chyba najlepszy spośród tych trzech dla mnie, bardzo spodobał się mojemu mężowi (ale dopiero po dłuższym czasie)

Wniosek: żadnego nie mogę strawić zaraz po psiknięciu, po pewnym czasie łagodnieją i stają się znośne, a nawet przyjemne (secret), ale muszę jeszcze wiele przetestować, ponieważ nie używałam nigdy perfum innych niż kwiatowe i nie znam się na kategoriach. Tyle, że kwiatowe stały się dla mnie oststnio jakieś płaskie i bez wyrazu. Będę poszukiwać zapachu z głębią, tylko, że nie mam pojęcia, co to za głębia powinna być

---------- Dopisano o 17:29 ---------- Poprzedni post napisano o 17:26 ----------

Acha, następnę będą Kenzo, Samsara i Belle i może coś drzewnego

[nina732]

A może spróbujesz Eau de Shalimar ? wg mnie to delikatny orient

[Vanilla]

a może nie idź jeszcze w kierunku orientu? ja tez kiedys lubiłam kwiatuszkowe zapachy, teraz są one dla mnie takie "cienkie", owszem nadal lubię kwiaty, ale zapach juz musi byc dla mnie "gęsty". Tę gęstość odnalazłam właśnie m.in. w Coco Mademoiselle, w Charles Jourdan The Parfum, w Lancome Miracle Forever. Może mogłyby Ci się spodobać Lacroix Eau Florale, G. Armani Code, YSL Elle (choć w tym ostatnich dużo jest pieprzu, nie wiem czy lubisz)...?
Ja ostatnio zafascynowałam się Słoniem zupełnie nei ta kategoria zapachów, do której przywykłam, ale... Słoń ma to coś w sobie.. może i Tobie by się spodobał?

[201701151358]

Podłączam się - lubię Belle d'Opium YSL, które dla mnie są właśnie takim nieprzesadzonym orientem i szukam czegoś w podobnym klimacie.

Nie przepadam za Shalimarem, a za Samsarą to już w ogóle. Dune, Secret Obsession - też nie moja bajka. Kiedyś używałam Accenti i bardzo je lubiłam. Z typowo orientalnych zapachów testowałam Rasasi - Roohy Tehebak (nie), Attar Al Mohabba (całkiem, całkiem), Bushra (ratunku!), Tasmeen (ujdzie, ale nie o to chodzi).

Może jakieś rady?

[Murszafka]

Napisane przez gambas

Podłączam się - lubię Belle d'Opium YSL, które dla mnie są właśnie takim nieprzesadzonym orientem i szukam czegoś w podobnym klimacie.

Nie przepadam za Shalimarem, a za Samsarą to już w ogóle. Dune, Secret Obsession - też nie moja bajka. Kiedyś używałam Accenti i bardzo je lubiłam. Z typowo orientalnych zapachów testowałam Rasasi - Roohy Tehebak (nie), Attar Al Mohabba (całkiem, całkiem), Bushra (ratunku!), Tasmeen (ujdzie, ale nie o to chodzi).

Może jakieś rady?

Polecam Kun Mukhtalifan Rasasiowe, Zahrę Swiss Arabian i Oriental Lounge TDC