|
Notka |
|
Kuchnia - moje gotowanie Forum dla osób, które kochają gotować. W kuchnia - moje gotowanie dzielimy się wiedzą jak przyrządzić najlepsze na świecie potrawy, ciasta i desery. |
|
Narzędzia |
2010-05-20, 10:52 | #1 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
|
Kupiłam szparagi - co dalej?
Szaparagi są białe, z tego, co się orientuję muszę je jeszcze obrać (obskrobać) - ale czy na pewno? I co potem? Wrzucić na wrzątek na kilka minut, upiec, podsmażyć jak warzywa na patelnię? Proszę o jakieś rady, tricki etc. Z czym podawać?
|
2010-05-20, 11:39 | #2 |
Buc
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: z kropki.
Wiadomości: 9 915
|
Dot.: Kupiłam szparagi - co dalej?
Niestety nie wiem jak się oporządza białe ( dlatego zawsze kupuję zielone ) natomiast możesz je :
ugotować ( woda powinna być posolona i może być pocukrzona), następnie rozgrzać oliwę na patelni, wrzucić na nią szparagi, obsmażyć, następnie nagrzać piekarnik, zawinąć podsmażone szparagi w szynkę parmeńska (albo boczek, albo zwykłą tylko, że mocno wędzoną szynkę ) wstawić do pieca na jakieś 15 min, posypać parmezanem i wcinać. zielone w ten sposób są pyszne, myślę, że białe będą też bardzo dobre.
__________________
|
2010-05-20, 19:31 | #3 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 745
|
Dot.: Kupiłam szparagi - co dalej?
To za dużo roboty trochę, zwłaszcza że mam piekarnik fatalny, a też kupilam szparagi i nie wiem co z nich zrobić... chyba je po prostu ugotuję... tutaj znalazlam parę porad (w komentarzach): http://www.smaczny.pl/art,szparagi___jesc_czy_nie
|
2010-05-21, 07:04 | #4 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
|
Dot.: Kupiłam szparagi - co dalej?
Cytat:
|
|
2010-05-21, 07:57 | #5 | ||
Nutka nie gryzie!
Zarejestrowany: 2002-03
Lokalizacja: Polska
Wiadomości: 3 757
|
Dot.: Kupiłam szparagi - co dalej?
Obierz a potem delikatnie zegnij szparag sam sie zlamie tzn odzieli sie twarda niejadalna częśc od tej jadalnej. Ułóż je w pęczek i ugotuj w wodzie z sola ,ciut cukru "na stojąco" ,główki nie muszą byc zanużone bo "ugotują " sie od pary. Gotuje sie okolo noo 10 min..Ja jem z masełkiem ..
__________________
_________________________ _________________________ _ _________________________ _________________________ _ |
||
2010-05-21, 09:20 | #6 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Kupiłam szparagi - co dalej?
Polecam zupę szparagową - pychota... obrać szparagi, włozyć do garnka, zalać wodą z kostką rosołową, pogotować 15-20 minut, dodać śmietanę, odrobinę cukru,koperek, zdjąć z ognia i dodać rozbełtane żółtko, szparagi mozna zmiksować wtedy wyjdzie zupa krem lub wyjąć i zjeść z bułką tartą
|
2010-05-21, 10:00 | #7 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 1 842
|
Dot.: Kupiłam szparagi - co dalej?
nie znam przepisu ale może Iza_wiosenna zdobędzie... Zrób tartę szparagową! Jest pyszna!
__________________
Ogrody opuściły swoje drzewa I'm going slightly mad |
2010-05-21, 15:32 | #8 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 6 589
|
Dot.: Kupiłam szparagi - co dalej?
Polecam szparagi z sosem holenderskim są pycha
|
2010-05-23, 19:25 | #9 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-07
Lokalizacja: Paris
Wiadomości: 29 331
|
Dot.: Kupiłam szparagi - co dalej?
Cytat:
A duzo dalas za szparagi? Moze tez sie skusze. |
|
2010-05-24, 01:01 | #10 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 117
|
Dot.: Kupiłam szparagi - co dalej?
przy białych podobno najważniejsze jest dokładne obranie - potem nie są łykowate dzięki temu
zielonych to zdaje się nie dotyczy
__________________
Postanowiłam użyć jednego z moich rozlicznych talentów i zawalczyć o toster w konkursie Electrolux "Przygody z suszeniem ubrań". Pomożecie? |
2010-05-24, 07:55 | #11 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 6 589
|
Dot.: Kupiłam szparagi - co dalej?
U mnie kilogram białych 12 zł
Zupa też mogłaby być na pewno jest pycha |
2010-05-24, 08:20 | #12 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Kupiłam szparagi - co dalej?
Tutaj (czyli okolice Poznania) szparagi są po 6-9 zł
|
2010-05-24, 09:14 | #13 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
|
Dot.: Kupiłam szparagi - co dalej?
Dałam za pęczek (spory) 6 zł. Ale białe kupiłam chyba pierwszy i ostatni raz - za dużo bawienia się z tym obieraniem , łamało mi się to etc. Następnym razem zielone, bo ich nie trze obierać (a może mi się tylko wydaje?). Coś mi tam wyszło z tych białych - robiłam łososia dzwonko, do tego sałatka i szparagi w sosie, ale nie rewelacja - tzn. TŻ nawet nie zwrócił uwagi, bo pokroiłam szparagi na małe kawałki, ale ja czułam, że to nie ten smak - były gorzkawe, czyli coś zrobiłam źle.
|
2010-05-24, 14:29 | #14 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: z zielonej łąki:)
Wiadomości: 3 503
|
Dot.: Kupiłam szparagi - co dalej?
Cytat:
__________________
...gdyby tak człowieka skrzyżować z kotem, człowiekowi wyszłoby to na dobre, ale kotu by z pewnością zaszkodziło... Mark Twain
|
|
2010-05-24, 14:41 | #15 | |
Buc
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: z kropki.
Wiadomości: 9 915
|
Dot.: Kupiłam szparagi - co dalej?
Cytat:
Z zielonych odkrawasz tylko 'drewnianą' cześć, czyli robota żadna. Wczoraj zrobiłam smażone, 15 min pracy, lubemu smakowały bardzo, mi zresztą też.
__________________
|
|
2010-06-08, 12:49 | #16 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 680
|
Dot.: Kupiłam szparagi - co dalej?
Ja już kilka razy robiłam i nigdy nie mogę dobrze obrać-są gorzkie i łykowate a tak bym sobie zjadła
|
2010-06-10, 08:28 | #17 |
Raczkowanie
|
Dot.: Kupiłam szparagi - co dalej?
Szparagi nieważne białe czy zielone TRZEBA obrać (jakieś 2/3 dł licząc od końca łodygi). Sprawdza się dobra obieraczka do warzyw ^.^ żeby pozbyć się goryczki najlepiej je kilka minut zblanszować w posolonej wodzie a na koniec poddusić na maśle. Polecam sałatkę mojego autorstwa (zielone szparagi, młode drobne ziemniaki, pokrojone grillowane piersi kurczaka, koperek + płatki parmezanu/peccorino + sos ze słodkiej śmietany 18%, trochę majonezu, czosnek, sól). Jak dla mnie najlepszy w świecie obiad.
---------- Dopisano o 08:28 ---------- Poprzedni post napisano o 08:25 ---------- Ciemniak ze mnie ^.^ zapomniałam dodać, że po obraniu a przed blanszowaniem koniecznie trzeba łodygę przełamać. Odłamuje się naturalnie i bez żadnego problemu część zdrewniała i niejadalna, w drugiej rączce zostaje nam część miękka i pyszna. Obiera się dlatego, żeby po ugotowaniu szparagi nie były twarde i łykowate XD good luck i smacznego |
Nowe wątki na forum Kuchnia - moje gotowanie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 13:13.