"Przeskakiwanie" szczęki... - Strona 4 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Zdrowie i Medycyna > Masaż

Notka

Masaż Miejsce dla osób, które interesują się masażem wyszczuplającym i zdrowotnym. Dołącz do nas, podziel się swoim doświadczeniem.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2011-03-02, 12:00   #91
201607040946
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 20 500
Dot.: "Przeskakiwanie" szczęki...

mnie pyta i trzeszczy juz od 5 lat,a wszystko po ćwiczeniach z fonetyki (takie rózne poprawne wymawianie samogłosek, otwieranie buzi itp.) to wszystko przez studia
201607040946 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-03-20, 20:52   #92
b_blue
Raczkowanie
 
Avatar b_blue
 
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 134
Dot.: "Przeskakiwanie" szczęki...

Temat stary, ale może ktoś będzie w stanie mi pomóc.
Od kilku lat miałam problem z przeskakiwaniem szczęki po lewej stronie. Jako, że mnie to za bardzo nie bolało nic z tym nie robiłam. W marcu zeszłego roku ból się nasilił. Miałam robione usg i wyszły jakieś nierówności w kości po lewej stronie. Kilka miesięcy później zaczął mi dokuczać staw po prawej stronie. Wszystko postępowało bardzo szybko i teraz doszło do tego, że od kilku dni żyję na papce z bananów, nie mogę otworzyć buzi bardziej niż na jakieś 1,5 cm i ciężko mi się mówi.
USG robione tydzień temu:
"Wysięk w prawym stawie skroniowo-żuchwowym, po lewej cech wysięku nie widać. Nierówności w zarysie wyrostka stawowego żuchwy po lewej - zmiany zwyrodnieniowe? uzury?"


Wizytę u reumatologa mam dopiero za miesiąc (od kilku lat mam jakieś dziwne epizody z RZS i wtedy najczęściej na kilka miesięcy ląduje w szpitalu). Chciałabym wiedzieć, gdzie mogłabym się teraz udać, bo to sprawia mi naprawdę ogromny problem i ból. Nie mogę mówić, jeść ani nawet dotknąć bolącego miejsca
b_blue jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-04-14, 21:50   #93
agusiaf31
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 5
Dot.: "Przeskakiwanie" szczęki...

Mnie się też tak robi, czasem przez parę dni z trudem ruszam szczęką, bo boli. Pomaga delikatny masaż, ćwiczenia ruchowe szczęki (delikatne) i okłady.
agusiaf31 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-30, 08:38   #94
Nowa92
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2011-08
Wiadomości: 25
Dot.: "Przeskakiwanie" szczęki...

A czy możecie mi polecić dobrego specjalistę (chirurga szczękowego) w Poznaniu? Mam taki sam problem, szczęka mi przeskakuje, ponoć od wyrastających ósemek,ale nie jest to przyjemne, a nie chciałabym trafić do kogoś kto tylko pogorszy mój stan.
Nowa92 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-30, 18:24   #95
karolina0331
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2011-08
Wiadomości: 4
Dot.: "Przeskakiwanie" szczęki...

Tez mam problem z przeskakiwaniem szczęki. Zaczęło się 2 lata temu. Ostatnio bardzo mnie zaczęło to boleć. Lekarz mi mówił, że jak się nie będzie dało wyleczyć tego szynami ( w co wątpie bo już to robie 2 lata) to zostaje zabieg chirurgiczny. Na czym on polega ... I czy zostaja po nim blizny..
karolina0331 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-30, 23:40   #96
dudus694
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2011-08
Wiadomości: 1
Dot.: "Przeskakiwanie" szczęki...

Ja z moim kolegą ze szkoły (ale nie z jednej klasy) mamy właśnie problem z "przeskakiwaniem" szczęki. Gdy poszliśmy z tym problemem do naszej nauczycielki od biologii to ona nas wyśmiała i powiedziała, że żuliśmy za dużo gum i sami jesteśmy sobie winni. Sęk w tym, że bynajmniej ja nie lubie żuć gumy. Kiedy poszedłem z tym problemem do lekarza rodzinnego to on skierował mnie do chirurga szczękowego, który powiedział mi, że ten problem pojawia się często wtedy, gdy przez sen się mocno zaciska zęby albo kiedy (to może wydać się głupie) ludzie chcą lepiej wyglądać. Spytałem się go o co z tym chodzi. Powiedział, że niektórzy ludzie po prostu często mocno zaciskają zęby i przyciskają język do podniebienia, żeby ich podbródek wyglądał szczuplej. (Później przedstawił mi jeszcze kilka opcji do romyślenia nad przyczyną takiego stanu.) Uznałem, że ten gość to jakiś psychol, bo w życiu nie słyszałem większej głupoty, jednak już w drodze do domu zauważyłem, że bezbłędnie odgadł moją przypadłość. W momencie, gdy ktoś przechodził obok mnie na ulicy momentalnie zwierałem szczęki i dociskałem język do podniebienia Od tamtej pory starałem się już tego nie robić. Zacząłem zwracać na to uwagę. Po prostu ciągle wysuwałem szczękę leciutko do przodu tak, żebym nie mógł ścisnąć zębów. Poprawę dostrzegłem po kilku miesiącach (dokłądnie to po 4 miesiącach). Zauważyłęm, że szczęka rzadziej mi się blokuje i z lewej strony prawie ustało pykanie. Obecnie jestem już po 7 miesiącah od stwierdzenia tego faktu i ciągle mi się poprawia. To żmudna praktyka i niczym nie potwierdzona naukowo (chyba), ale w moim przypadku się sprawdziła i mam nadzieję, że komuś się przyda to o czym się dowiedziałem na ten temat. Serdecznie pozdrawiam
dudus694
dudus694 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-09-13, 22:37   #97
Nowa92
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2011-08
Wiadomości: 25
Dot.: "Przeskakiwanie" szczęki...

Wydaje mi się, że dużo ludzi robi tak nieświadomie Sama czasem łapię się na tym, że mam ściśniętą szczękę. Nie wiem...u mnie może to być aparat dawno dawno temu, potem aparat taki na noc, wyrastanie ósemek. Ponoć mam mocno rozbudowaną żuchwę, ale może być ona słaba. Gumy też raczej nie żuję, bardzo rzadko.
Podbiję jeszcze temat tego u kogo warto się z tym pokazać w Poznaniu. Czy znacie jakiegoś specjalistę, który porządnie zajmie się tym problemem? Wiecie, nie chcę potem chodzić z jakąś krzywą szczęką
Nowa92 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2011-11-03, 10:59   #98
sylwiakoszykowa
Rozeznanie
 
Avatar sylwiakoszykowa
 
Zarejestrowany: 2011-10
Lokalizacja: wieś
Wiadomości: 733
Dot.: "Przeskakiwanie" szczęki...

mi tam od czasu do czasu wypadła ale przestała sama
__________________
wieżę tylko sobie nikomu innemu
sylwiakoszykowa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-12-11, 17:16   #99
Luisowa
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 26
Dot.: "Przeskakiwanie" szczęki...

Odkopuję temat. Przeczytałam cały wątek i jestem autentycznie przerażona. Mi szczęka przeskakuje z obu stron-najpierw prawa, potem lewa. Dzieje się tak praktycznie od zawsze, od kiedy pamiętam. Jest to dla mnie uciążliwe, mam problem z ugryzieniem większych rzeczy (jabłka czy bułki), ponadto po takim kilkukrotnym przeskoczeniu i chrupnięciu szczeka zaczyna boleć. Przeskakiwanie i "pykanie" zdarza się również kiedy chcę pogryźć coś twardego, albo wymagającego intensywnego przeżucia. Ogólnie nie lubię przeżuwania, większość pokarmów trochę tylko pogryzę i łykam. Praktycznie nigdy nie miałam manii żucia gumy, jedzenie orzeszków i tym podobnych, robiłam to bardzo sporadycznie, więc wątpię by była to przyczyna moich problemów. Mam totalnie krzywy zgryz, ponadto mam wrażenie, że moja szczeka jest jakby cofnięta do tyłu. Dodam, że chrobocze mi nie tylko szczeka, chrobocze mi prawie wszystko-kolana, kostki, łokcie a nawet lewa łopatka, która to chrobocze niemiłosiernie za każdym razem kiedy nią poruszę i to dosyć głośno (wszyscy w okół mnie to słyszą) a po jakimś czasie zaczyna boleć. Dodam, że nigdy nie miałam żadnego zapalenia stawów ani nic z podobnych rzeczy. Wszyscy lekarze, do których do tej pory chodziłam i przy okazji wspominałam o problemie strzelających stawów olała sprawę i mówiła, że to nic takiego. Jedynie pani od rentgena, która robiła mi zdjęcie rentgenowskie ósemek była przerażona moją strzelającą szczęką i powiedziała mi, że powinnam jak najszybciej gdzieś z tym iść. Dentysta jednak olał sprawę, ba, nawet nie zauważył na początku tej strzelającej szczęki. Przyznam, że zaczęłam się denerwować po przeczytaniu tego wątku, teraz mam 27 lat a problem ze strzelającą szczęką pamiętam już z czasów wczesnej podstawówki. Na dodatek mieszkam w kompletnym wygwizdowie i do najbliższego chirurga szczękowego ma 100 km.
Luisowa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-02-04, 15:19   #100
Agafia77
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 2
Dot.: "Przeskakiwanie" szczęki...

Witam,

Luisowa wydaje mi się że twoja przeskakująca szczęka jest spowodowana krzywym zgryzem.

Mnie przeskakuje szczęka od wielu lat, ale do tej pory nie było to mocno uciążliwe. Strzela przy ziewaniu, u dentysty itp. Od jakiegoś roku czuję mocne napięcie mięśni twarzy, czasami muszę opierać buzię na ręce, bo tak mi to dokucza.
Od dziecka mam krzywy zgryz (do 5 r.ż. ssałam palca) , w sytuacjach stresowych przez sen czasami zgrzytam zębami i jak niedawno się dowiedziałam robiąc w wieku 35 lat pantomogram :p mam zatrzymaną 3 stałą a to co widać na zewnątrz to mleczak.
Postanowiłam pochodzić po stomatologach i zająć się moją szczęką i zębami. Trafiłam do chirurga szczękowego ale kazał mi tylko robić jakieś ćwiczenia (np. otworzyć max. buzie a potem powolutku język ciągnąć do końca podniebienia i tak 16 razy) miało to wzmocnić mięśnie, ale miałam wrażenie że stawy są jeszcze bardziej nadwyrężone, nie robiłam tego systematycznie, więc nic z tego. Ten chirurg poradził mi też szynę relaksacyjną, ale on nie wiedział gdzie robią (uwaga w Warszawie!@!)i może też pomóc aparat ortodontyczny.
Gdy inny stomatolog zaczął mi leczyć ósemki spanikowałam i lekarstwo noszę od 1,5 roku w tych zębach, bo jak mi sama szczęka przeskakiwała przy borowaniu to się wystrachałam.
Udałam się więc do ortodonty: Zrobili mi płytkę relaksacyjną za 300zł i powiedzieli że to może złagodzic skutki ale nie wyeliminuje problemu, muszę nosić aparat stały, usunąć mleczną 3 i wyciganie stałej ze szczęki. Jezeli będzie równowaga w buzi może ale nie musi przestać przeskakiwać szczęka. No i trzeba usunąć 3 ósemki bo na górze nie ma jednej 6 to tam nie trzeba usuwać ósemki. Szyna może trochę pomogła bo rzadziej mam napięte mięśnie, ale jak otwieram szeroko buzię nadal przeskakuje.

Postanowiłam więc założyć sobie aparat. Czekam na plan leczenia.

Tak reasumując w moim przypadku szczęka przeskakuje chyba z kilku powodów: krzywy zgryz, stres, zgrzytanie zębami.
Agafia77 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-02-05, 10:29   #101
ChristinWro1654
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2013-11
Wiadomości: 4
Smile Dot.: "Przeskakiwanie" szczęki...

Ja też mam problem z wypadającą szczęką ale nie cały czas... tylko jak zrobię zły ruch twarzy..

____________________
Jeżeli chcesz wiedzieć więcej http://nataliaszpula.mylog.pl/ to jest to czego szukasz!

Edytowane przez ChristinWro1654
Czas edycji: 2014-11-26 o 15:14
ChristinWro1654 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2014-02-06, 07:43   #102
garydevil1046
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2013-11
Wiadomości: 6
Unhappy Dot.: "Przeskakiwanie" szczęki...

Witam, również miałam z tym przez jakiś czas problem, ale zniknął samoistnie. Raczej nie jest to bolesne, ale wkurzające.

____________________
Diabeł tkwi w szczegółach http://kreatywnemieszkanie.blog.com/...nie-wieczyste/ chcesz poznać ? wchodź!

Edytowane przez garydevil1046
Czas edycji: 2015-01-04 o 13:24
garydevil1046 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-04-19, 13:34   #103
cold one
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 262
Dot.: "Przeskakiwanie" szczęki...

Odświeżam wątek. Może któraś z Was ma ten problem?

Mi od kilku miesięcy problem się pogorszył. Nie miewam bólu stawu, ale chrupanie w lewym stawie nasiliło się i teraz występuje nawet przy delikatnych ruchach. Może same odgłosy nie byłyby złe, ale podczas jedzenia czy po prostu gdy chcę otworzyć buzię, nie mogę tego zrobić do końca.. (otwiera się na szerokość 2 palców), czuję jakby ten dysksię przestawiał i dlatego nie mogę swobodnie otworzyć szczęki.. Zaczęłam czytać o tej dysfunkcji, nawet po angielsku, bo w Polsce bardzo mało się o tym mówi.. Jestem po leczeniu ortodontycznym, możliwe, że po tym taka wada się ujawniła. Moja ortodontka powiedziała, żebym wybrała się do fizjoterapeuty. Już wyprzedziłam jej radę, bo wcześniej zaczęłam szukać jakichś lekarzy w internecie (na terenie Poznania najlepiej..) i znalazłam taką klinikę Twój Dentysta (GlamSmile) oraz właśnie Marcina Hoffmanna, tego fizjoterapeutę. Teraz zaczęłam się zastanawiać, który lekarz może mi pomóc.. Chyba najpierw spróbuje u Hoffmanna... może faktycznie chodzi o stres i trzeba ten mięsień rozmasować.. Sama nie wiem... Wiem tylko, że chciałabym się tego pozbyć. Po co się leczyłam ortodontycznie, żeby mieć proste zęby? No chyba nie po to, żeby miec teraz problem ze szczęką
cold one jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-07-21, 14:00   #104
Freta666
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 8
Dot.: "Przeskakiwanie" szczęki...

Odświeżę temat, może komuś pomogę. Męczyłam się z tym problemem co Wy jakieś 10 lat, ból był nie do zniesienia. Szukałam lekarzy, byłam u kilkunastu, w końcu natrafiłam na <reklama> . Nie pamiętam już, jak nazywał się lekarz, było to dwa lata temu, wizyta kosztowała 100 lub 150zł i od tego czasu... Mam spokój Błogi! A lekarz pomógł mi tylko pokazując proste ćwiczenia, które miałam codziennie wykonywać i już po kilku tygodniach poczułam zmianę Jest nadzieja, nie martwcie się

Edytowane przez 1999a18a2ffdaccef542471663304a63305f1c5c
Czas edycji: 2016-07-21 o 20:41
Freta666 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-01-17, 04:50   #105
AnnaAleksndra
Raczkowanie
 
Avatar AnnaAleksndra
 
Zarejestrowany: 2016-12
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 278
Dot.: "Przeskakiwanie" szczęki...

Cytat:
Napisane przez Freta666 Pokaż wiadomość
Odświeżę temat, może komuś pomogę. Męczyłam się z tym problemem co Wy jakieś 10 lat, ból był nie do zniesienia. Szukałam lekarzy, byłam u kilkunastu, w końcu natrafiłam na <reklama> . Nie pamiętam już, jak nazywał się lekarz, było to dwa lata temu, wizyta kosztowała 100 lub 150zł i od tego czasu... Mam spokój Błogi! A lekarz pomógł mi tylko pokazując proste ćwiczenia, które miałam codziennie wykonywać i już po kilku tygodniach poczułam zmianę Jest nadzieja, nie martwcie się
Co to za ćwiczenia? Co należy robić? Mam tak samo jak gryze coś dużego np jabłko. Zaciskahac szczękę słyszę pykniecie i staw przeskakuje.

Wysłane z mojego GT-I9505 przy użyciu Tapatalka
__________________
Za dnia aniołem, w nocy diabłem.
Blog o zabiegach kosmetycznych na twarz
Moje Legginsy sportowe

AnnaAleksndra jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Masaż


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2017-01-17 05:50:53


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 08:03.