2007-11-07, 18:31 | #121 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 17 871
|
Dot.: Gamonie
Cytat:
__________________
Pisz do mnie tylko Ilona.
|
|
2007-11-07, 19:06 | #122 |
... choć nie Westwood
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: Polska B
Wiadomości: 27 979
|
Dot.: Gamonie
Ja kiedyś chciałam koszulkę wrzucic do kosza na bieliznę, a automatyczne poszłam w stronę kuchni i wrzuciłam do kosza. W ogóle nie zastanawiałam sie co robię Jak już została zasypana górą śmieci dopiero mama mnie powiadomiła. I koszulka poszła na stracenie A taka fajna była...
__________________
Dopóki nie skorzystałem z Internetu,
nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów Stanisław Lem |
2007-11-23, 20:45 | #123 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Zagłębie
Wiadomości: 1 044
|
Dot.: Gamonie
Ale dałam plamę... Wyjeżdżam z parkingu przed blokiem, ale pod kołami ciapa i nie mogę ruszyć. Podbiegł sąsiad, zawołał jeszcze jakiegoś pana i pchają. Spod kół trysnęła na nich fontanna błota ze śniegiem, ale trudno... Męczą się i męczą, nagle sąsiad coś woła. Otworzyłam okno, a on: a nie ma pani zaciągniętego ręcznego hamulca??!
Spojrzałam w dół... Opsss... |
2008-05-14, 08:35 | #124 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Zagłębie
Wiadomości: 1 044
|
Dot.: Gamonie
Po dzisiejszym poranku postanowiłam odnaleźć ten wątek, bo na inny nie zasługuję
Nakładałam pastę do zębów na szczoteczkę, ale trzymałam ją tak (tzn szczoteczkę), że bezwiednie przyciskałam palcem część włosia. Oczywiście robiłam wszystko bardzo szybko i gdy puściłam palec, włosie się wyprostowało i w ten sposób wstrzeliłam sobie część pasty prosto do oka... Ale szczypało!
__________________
Wszystko wydaje się niemożliwe tym, którzy niczego nie próbują. |
2008-05-14, 08:45 | #125 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 218
|
Dot.: Gamonie
moja przyjaciółka ma w sobie wiele z gamonia - a, że bardzo staram się wczuć
w jej charakter i ją zrozumieć - napiszę. -ostatnio, w centrym handlowym spadła z samej góry schodów ruchomych wykonując taką konfigurację fikołków, której nie powstydziłby się najlepszy akrobata. legła na samym dole. zbiegł się tłum ludzi chętnych do ratownia jej, a ona leżąc zaczęła się śmiać. po chwili wstała i zapytała mnie: - to idziemy ? -kupiła sobie szpilki. poszłyśmy do kina. zapytałam czy jest pewna, że ujdzie daleko w tych butach. no i uszła. po filmie wylądowała pierwsza u podstawy schodów sali kinowej i tak bez końca... ale w jej rodzinie jest chyba coś na rzeczy, bo swego czasu jej brat złamał rękę zamykając lodówkę |
2008-05-14, 09:07 | #126 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 4 666
|
Dot.: Gamonie
Cytat:
przepraszam, ale powaliłaś mnie tym na podłogę.. Widocznie ja też coś z Gamonia mam. Ostatnio byłam tak zaspana i zamiast pasty do zębów, na szczoteczkę wycisnęłam krem do twarzy a herbatę posoliłam.. Co do czyszczenia mebli z 1 postu, polerowałam podłogę CIF'em (podobna butelka do środka do podłogi no)
__________________
Gdyby życie było słodkie jak czekolada... Jak byśmy się czuli? Ciągle poszukiwalibyśmy czegoś innego, by uwolnić się od tej przesłodzonej mdłości...
|
|
2008-05-14, 10:16 | #127 | ||
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-05
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 2 813
|
Dot.: Gamonie
Cytat:
Cytat:
__________________
|
||
2008-05-14, 13:53 | #128 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: śląskie
Wiadomości: 1 618
|
Dot.: Gamonie
Razu pewnego siedzę sobie w autobusie koło wejścia, wzdłuż wejścia są szyby... patrzę bez większego zainteresowania przez okno, kątem oka widzę, że po drugiej stronie wejścia, naprzeciw mnie, siedzi dziewczyna podobna do mnie. Patrzę jeszcze raz i okazuje się, że... to moje odbicie w szybie mnie gapowatość niestety nie przechodzi z wiekiem
|
2008-05-14, 14:04 | #129 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 4 514
|
Dot.: Gamonie
kiedyś polewając włosy prysznicem [przed myciem] myślałam o nowym podkładzie do twarzy, wycisnęłam szampon na rękę i zaczęłam rozsmarowywać po twarzy
__________________
studia |
2008-05-14, 15:23 | #130 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 4 247
|
Dot.: Gamonie
nie bójta się, ja tysz jestem życiowa niedorajda
człowiek się stara, mejkapuje, stroi, chce być tą seksi kocicą, a tu albo się poślizgnie, albo potknie, albo w krzaki wpadnie, albo coś jeszcze gorszego w domu to się już nie staram zachowywać pozorów, obijam się równo, nogi to mam zawsze siniak na siniaku z takich rzeczy co teraz pamiętam: wrzuciłam sobie do białego prania czerwoną bluzkę, w rezultacie wszystkie 50 par skarpet z koloru białego przeszło na różowy ilość pierogów które sobie rozgotowałam można by już liczyć w kilogramach, to samo z przypalaniem czegokolwiek na patelni zazwyczaj jak muszę coś wynieść do kuchni i wyrzucić (w stylu kubeczek od jogurtu i łyżeczkę) to oczywiście wywalę łyżeczkę a kubek wrzucę do zlewu zawsze jak coś jest gazowane to wyląduje na moim ubraniu to samo tyczy się czekolady nie umiem otwierać Tymbarka (tego z napisami pod nakrętką) mam dziesiątki skarpet bez pary (nie wiem gdzie się podziewa ich druga połówka ) iiii taaaaaakkkkkkkkkk daaaaaaaaaleeeeeeeeejjjjj jjj |
2008-05-14, 16:08 | #131 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 584
|
Dot.: Gamonie
To i ja
- przepraszam wszelkie meble z którymi się zderzę - idąc w lokalach do wc zapominam czy dla mnie jest kółko czy trójkąt - po włączeniu pralki wpadam w panikę że nie zamknęłam bębna (bo mam otwieraną od góry i muszę zamknąc bęben i dopiero klape. - rozmawiam z kwiatami (w gorszych przypadkach nawet do solniczki potrafię pogadać) - w sklepach przepraszam osoby w które włażę albo zbyt blisko mijam (tymi osobami jest moje odbicie w lustrze). - potrafię się wystraszyć własnego odbicia w lustrze (bo mi jakoś tak szybko z nienacka wyskakuje) - wylałam kilka wiader wody na balkonie bo chciałam zrobić tęczę - zjadłam dwie kromki chleba po czym kończąc drugą zauważyłam że ma dziwny zielonkawo - czarno - biały meszek). - w obcej miejscowości (udając się do domu) wsiadłam do pociągu który jechał w przeciwnym kierunku i uparcie prosiłam konduktora o bilet do mojego miasta. - za czasów szkoły - wyszłam z domu bez plecaka - wiele lat temu za dzieciaka na ulicy wypadały mi ze spodni skarpetki z dnia poprzedniego (wieczorem na raz zdejmowałam skarpetki wraz ze spodniami i zdarzało mi się zapomnieć wrzucić skarpetki do kosza na pranie) - raz pół dnia chodziłam tak z rajstopami w nogawkach. - kilka razy wykąpałam się w płynie do płukania - w autobusie - u mnie to normalne ze sie zamyslam i zawieszam wzrok byle gdzie. Niestety osoba stojąca naprzeciw mnie (jak ja siedze) nie jest zadowolona ze wlepiam gały w .. ekhm. A ja nawet nie wiem na co patrze bo w sumie to nie patrze tylko myśle - potrafie wyprać pieniądze i chusteczki w kieszeniach - w domu odbierając telefon zapominam że nie jestem już w pracy i mówię nazwę firmy oraz "słucham" - co jakiś czas boli mnie czoło ( w nocy muszę widocznie przywalać głową w ścianę) Jak coś sobie jeszcze przypomnę to dopiszę. A na bank dopiszę bo ciągle mam gamoniowate zachowania. _________________________ ____ Przypomniało mi się. Na studniówce przytrzasnęłam sobie sukienkę nogą od krzesła a następnie zaczęłam wstawać od stolika. Efekt natychmiastowy - jak długa wywaliłam sie na podłodze Na dyskotece. Dbając o czystość stolika przy którym siedziałam ze znajomymi podsunęlam do siebie popielniczkę i z całej siły dmuchnęłam. Założenie było takie by zdmuchnąć popiół ze stołu. Efekt: pełno popiołu na stole i na znajomych siedzących naprzeciw mnie oraz moja twarz w popiole (przynajmniej zakrył buraka). Kilka razy wlazłam ludziom pod samochód bo się zamyśliłam i wlazłam na ulicę (raz miałam z tego powodu bardzo bliskie spotkanie mojej twarzy z lusterkiem Nyski (lub jakiegos podobnego samochodu) Poczty Polskiej. Edytowane przez Brookit Czas edycji: 2008-05-14 o 16:32 |
2008-05-14, 17:08 | #132 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 1 109
|
Dot.: Gamonie
Koledze nie chciał odpalić samochód, więc on z kumplem wysiedli, a ja siadłam za kierownicę...wrzuciłam bieg i czekam aż odpali, a chłopaki dzielnie pchają...kilka sekund później zobaczyłam ich wymachujących rękami i biegnących jakieś dobre 50 metrów za mną. Zamyśliłam się i nie zauważyłam,że samochód dawno już odpalił Ale oni się wtedy spietrali,że im odjadę hihihi.
__________________
Kiedy podchodzę do dziecka, wzbudza ono we mnie dwa rodzaje uczuć: czułość wobec tego, kim jest i szacunek dla tego, kim może się stać. Maryniu Niania Ogg zwykle kładła się spać wcześnie. W końcu miała już swoje lata. Czasami szła do łóżka nawet o szóstej rano. |
2008-05-14, 19:22 | #133 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 441
|
Dot.: Gamonie
Cytat:
|
|
2008-05-14, 19:24 | #134 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 25 017
|
Dot.: Gamonie
moja 'najlepsza' gamoniowata historia? hm... jak usmażyłam mrożone pierogi z truskawkami z moją przyjaciółką . I jakoś tak nam dziwnie smakowały...
__________________
|
2008-05-14, 19:25 | #135 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 142
|
Dot.: Gamonie
Czasem...Zdarza mi się mieć wolnego "skapa". Konkretniej? Koleżanka przysłała mi zdjęcie jej chłopaka i napisała coś w stylu "5 od prawej STOI", a ja za chwilę pytam "ten na górze, czy na dole?". Kiedy zwróciła mi uwagę zrobiło mi się strasznie głupio. Po prostu często nie czytam dokładnie tego, co ludzie do mnie piszą, nie słucham ich uważnie. Potrafię w ciągu dnia 5 razy pytać się koleżankę o to samo. Nie wiem czy to wynika z roztrzepania czy...może lepiej nie wnikać
|
2008-05-25, 18:56 | #136 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Zagłębie
Wiadomości: 1 044
|
Dot.: Gamonie
Cytat:
ja dzisiaj prowadząc samochód spojrzałam w lewe lusterko i przeraziłam się, że jakieś auto jest tak strrrrrasznie blisko... a to był tył mojego samochodu, niech to... (a nie jeżdżę bynajmniej długą limuzyną!)
__________________
Wszystko wydaje się niemożliwe tym, którzy niczego nie próbują. |
|
2008-06-09, 20:35 | #137 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: Z domku
Wiadomości: 11 720
|
Dot.: Gamonie
Wśród moich znajomych wyrobiłam sobie opinie podrywaczki "na zegarek" W klubach, dyskotekach zawsze zaczepiam jakiś facetów i pytam się o godzine albo zapominając o zegarku na rece, albo nie mogąc doczytać sie godziny A pozniej mi jest wstyd z mojego gamonstwa
|
2008-06-11, 17:35 | #138 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 1 097
|
Dot.: Gamonie
O jaaa, gamoni jest wiecej
Ostatnio ochrzcil mnie tak moj TŻ Ale w sumie to ma powody... Ogolnie to potrafie jesc tak ze wszystko jest na ziemi zamiast w moich ustach, czego sie nie tkne to popsuje. ( raz nawet podczas smarowania chleba zlamalam noz i tata powiedzial ze pozostaja po mnie brud, smrod i zgliszcza...), nie dociera czesto do mnie to co sie do mnie mowi i takie tam A wlasnie, TŻ mnie tak ochrzil bo najbardziej przeszkadza mu to ze jak jem to jedzenie laduje na jego czystym ubranku
__________________
Przytyć Każda radość którą niesiemy innym zawsze do nas powróci. obrona 8 lipca |
2008-08-20, 14:37 | #139 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Dziki Zachód :)
Wiadomości: 2 838
|
Dot.: Gamonie
Ja kiedyś rozbiłam jajko na jajecznicę, ale trochę mi się rozlało i te gluty były na szparze między kuchenką a meblami. Wszystko tam spłynęło. Masakra. A jak się bałam, że będzie śmierdzieć
__________________
Jeszcze: 4 3 2 1 kg Przewijam się przez palce czasu,
plączę się w zdradzieckie supły. Czasami pękam, bo mnie przerywa niecierpliwość życia. |
2008-09-08, 15:10 | #140 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Zagłębie
Wiadomości: 1 044
|
Dot.: Gamonie
Zginął mi pewien ważny dokument medyczny, już jakiś miesiąc temu. Przetrząsnęłam kilkarotnie cały dom, wszystkie papiery, dokumenty, torebki... Brakło mi już pomysłu.
A dzisiaj przypadkowo go znalazłam, szukając czegoś innego - wypadł z książki, którą wzięłam do ręki. Okazało się, że zrobiłam z niego zakładkę do książki Superpamięć...
__________________
Wszystko wydaje się niemożliwe tym, którzy niczego nie próbują. |
2008-09-13, 19:02 | #141 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 3 392
|
Dot.: Gamonie
hmmmm chyba musze sie tu zapisac
dziewczyny jestescie niezłe: zwłaszcza golf załozony górą do dołu i złamanie ręki z powodu wbiegania z rozpostartymi ramionami wanda: proponuję Ci napisanie ksiązki Twoje posty są najlepsze na wszystkich wątkach zobaczysz będzie bestseller - ja : często wchodzę do męskich ubikacji, bo w ogóle nie patrzę na znaczki na drzwiach - dopiero widok pisuaru mnie dziwi - majtki: na lewo i tyl do przodu jednoczesnie norma - potrafie usłyszeć najcichszy szept, ale jak ktos zwraca się bezpośrednio do mnie, musi czasem kilka razy powtórzyc itp itd a ostatnio moje roztargnienie jakoś bardziej sie nasililo
__________________
należy kochac rzeczywistość, a nie urojenia... Przerzuć kartkę, zaryzykuj, bądź dziwakiem
Nie idź ścieżką, własną depcz, otwórz głowę Zanim powiesz, zrozum, bądź Nigdy nie burz, buduj, twórz Smakuj, milcz, myśl i czuj Edytowane przez ania z wzgórza marzeń Czas edycji: 2008-09-13 o 19:04 Powód: gamoństwo :D |
2008-09-15, 09:37 | #142 |
Raczkowanie
|
Dot.: Gamonie
Nie dobrnęłam do konca ale musze napisac cos od siebie bo zaraz zaponę.
|
2008-09-18, 07:42 | #144 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-05
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 2 813
|
Dot.: Gamonie
Hehehehe to samo robiłam, gdy byłam mała
__________________
|
2009-01-25, 16:52 | #145 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 3 392
|
Dot.: Gamonie
Ostatnio w tym samym dniu:
- zrobiłam zakupy w Rossmanie, zapłaciłam i odchodzę zadowolona od kasy, a pani krzyczy: zakupy, Pani zakupy!!!!! no tak zapłacić i wyjść bez zakupów, to trzeba byc mną i w tym samym dniu siadłam na zamkniętej klapie od ubikacji dobrze, że chociaż to zauważyłam, nim załatwiłam swe potrzeby
__________________
należy kochac rzeczywistość, a nie urojenia... Przerzuć kartkę, zaryzykuj, bądź dziwakiem
Nie idź ścieżką, własną depcz, otwórz głowę Zanim powiesz, zrozum, bądź Nigdy nie burz, buduj, twórz Smakuj, milcz, myśl i czuj |
2009-05-18, 08:51 | #146 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 58 878
|
Dot.: Gamonie
ja jestem gamoniem aale tez czarna owca w mojej rodzinie
|
2009-09-16, 18:00 | #147 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 3 392
|
Dot.: Gamonie
dzis chodzilam ze sweterkiem przewieszonym przez torebkę, wiec zwracalm uwagę, by go nie zgubic. Robie to nagminnie. Za jakis czas nalozylam go na siebie. NAgle patrzę na torebkę i nie ma sweterka, Wiec wracam się rozgladajac czy go nie ma gdzies. Dopiero za chwilę zalapałam , ze mam go na sobie
__________________
należy kochac rzeczywistość, a nie urojenia... Przerzuć kartkę, zaryzykuj, bądź dziwakiem
Nie idź ścieżką, własną depcz, otwórz głowę Zanim powiesz, zrozum, bądź Nigdy nie burz, buduj, twórz Smakuj, milcz, myśl i czuj |
Nowe wątki na forum Wizażowe Społeczności |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 23:41.