pomysl taki mam

[klempaa]

Napisane przez karolynka90

To niech jej powie, że nie chce mieć dzieci i kropka. A nie, że gada w kółko "za jakiś czas"..

To też prawda

[Paldron]

Cytat:
Napisane przez karolynka90
To niech jej powie, że nie chce mieć dzieci i kropka. A nie, że gada w kółko "za jakiś czas"..

To też prawda
__________________
No wlasnie mowi, ze chce, dzieci za nim szaleja (chlopczyki), ma dobry kontakt itd. Jakby nie byl taki "stary" nie przejmowalabym sie, bo ja mam jeszcze pare lat na decyzje, ale tez bez przesady wiadomo

[sandra201]

Napisane przez Panna_Prym_

on uważa, że jeszcze za wcześnie? facet ma 42 lata, to ile chce czekać?

proste on po prostu nie chce mieć dziecka...więc może zastanów się nad swoją wpadką...może ten gość 42 letni z tą całą swoją mądrością, jest po prostu kolejnym cwaniaczkiem który zmieni cię po jakimś czasie (jak mu się znudzisz) na kogoś zupełnie innego...

ponadto dziecko - to duża odpowiedzialność? to nie pies czy kot czy jakaś inna maskotka tylko mały człowiek, który pragnie miłości i pielęgnacji, czy on i ty jesteście na to gotowi?

[magda1_29]

Jeżeli to nie prowokacja, to powiem, że to kretyński pomysł. Najpierw się pobierzcie, bo wątpię aby to była wielka miłość.

Po pierwsze gość jest mało inteligentny jeśli chce jeszcze czekać.
Po drugie może zwodzić i nie chce powiedzieć, że nie dziecko mu w głowie.
Po trzecie jeśli to zrobisz, to nie zdziw się jeśli cię zostawi. Jeśli nie teraz to później. I z pewnością nie będzie to udany związek. Znam takie związki z obserwacji, jeśli nie od razu to rozpadają się po kilku latach. I niestety później jest wina zwalana na faceta, że zrobił dzieciaka i zostawił.

Guzik prawda! Wtedy winna jest tylko i wyłącznie kobieta, bo to był jej świadomy wybór, a facet został w to wmanewrowany!
Podobnie jest w drugą stronę, tylko że w większości przypadków kobiecie jest trudniej później zostawić faceta, bo dzieci i takie tam... Najlepiej zrobić to od razu.

PS. A co zrobisz za 10 lat kiedy będziesz pewnie tryskać seksem, a jemu już nie stanie? lub co gorsza... za 15-20 lat stanie się dziadem, którym trzeba się opiekować. Nie ma już młodszych?? Rozumiem takie przelotne znajomości w młodym wieku, ale żeby wiązać się z gościem starszym o 14 lat, to już chyba desperacja. Pomyśl co będzie później, a nie co jest obecnie.

[klempaa]

Napisane przez magda1_29

Jeżeli to nie prowokacja, to powiem, że to kretyński pomysł. Najpierw się pobierzcie, bo wątpię aby to była wielka miłość.

Po pierwsze gość jest mało inteligentny jeśli chce jeszcze czekać.
Po drugie może zwodzić i nie chce powiedzieć, że nie dziecko mu w głowie.
Po trzecie jeśli to zrobisz, to nie zdziw się jeśli cię zostawi. Jeśli nie teraz to później. I z pewnością nie będzie to udany związek. Znam takie związki z obserwacji, jeśli nie od razu to rozpadają się po kilku latach. I niestety później jest wina zwalana na faceta, że zrobił dzieciaka i zostawił.

Guzik prawda! Wtedy winna jest tylko i wyłącznie kobieta, bo to był jej świadomy wybór, a facet został w to wmanewrowany!
Podobnie jest w drugą stronę, tylko że w większości przypadków kobiecie jest trudniej później zostawić faceta, bo dzieci i takie tam... Najlepiej zrobić to od razu.

PS. A co zrobisz za 10 lat kiedy będziesz pewnie tryskać seksem, a jemu już nie stanie? lub co gorsza... za 15-20 lat stanie się dziadem, którym trzeba się opiekować. Nie ma już młodszych?? Rozumiem takie przelotne znajomości w młodym wieku, ale żeby wiązać się z gościem starszym o 14 lat, to już chyba desperacja. Pomyśl co będzie później, a nie co jest obecnie.

Tak mnie zatkało, że nie mam siły komentować tych bzdur

[limonka1983]

Napisane przez klempaa

Tak mnie zatkało, że nie mam siły komentować tych bzdur

Tzn. wiesz... Bzdury jak bzdury, ale myślę, że kondycję też trzeba brać pod uwagę. Ona będzie chciała jeszcze się bawić, on będzie odczuwał pierwsze lub kolejne objawy starości. Ona na imprezę, on siedzi w fotelu z książką. Jeśli będzie im to odpowiadało - ok. Dziecko... Np. chłopczyk. Będzie chciał pograć z tatą w piłkę, pobawić się w ganianego, a tata co? Nie będzie miał siły, kondycja nie taka. Tata będzie brany za dziadka. Każdy ma prawo do własnych wyborów, ale np. ja nie związałabym się z facetem o wiele starszym od siebie właśnie z powyższych względów. Tak samo nie rozumiem relacji odwrotnych. Kobieta przechodzi menopauzę, często nie ma ochoty na seks (lub możliwości: huśtawki nastrojów, zerowe libido, suchość pochwy), a facet w kwiecie wieku. Seks nie powinien być aż tak ważny w związku, ale niech to powie ta lub ten, któremu tego seksu brakuje. Ja też tak podchodziłam, dopóki mój eks przestał się mną interesować w tej dziedzinie na całe tygodnie. Miłość nie wybiera, ale wcale nie podchodziłabym do komentowanej wypowiedzi od strony bzdur.

---------- Dopisano o 00:02 ---------- Poprzedni post napisano Wczoraj o 23:53 ----------

Napisane przez magda1_29

Po pierwsze gość jest mało inteligentny jeśli chce jeszcze czekać.
Po drugie może zwodzić i nie chce powiedzieć, że nie dziecko mu w głowie.

Hmmm... Możesz to rozwinąć, bo nie rozumiem za bardzo tek kwestii? Wg mnie facet po prostu całe życie nie chciał dziecka i nadal nie chce (chyba ma do tego prawo? Czy każdy z obowiązku ma mieć przynajmniej 1 dziecko?). Nie ma to nic wspólnego z inteligencją...
To też. I tu przydałoby się przyciśnięcie do muru. Ja tak zrobiłam po ciągłym "kiedyś tam" lub "jeszcze nie czas" i tak oto po 8 latach dowiedziałam się, że eks w ogóle nie planował dzieci. Zresztą ślub też mu nie był potrzebny do niczego. Ślub jak ślub. On nawet nie chciał razem zamieszkać. Wniosek nasuwa się sam - rozstaliśmy się. Szkoda, ze wcześniej nie zastosowałam "muru". Polecam tę metodę, bo może się okazać, ze dziewczyna tylko marnuje czas (jeśli faktycznie chce mieć to dziecko i nie pogodzi się, że go nie będzie miała z tym panem w razie wu, a pan absolutnie i zdecydowanie będzie na NIE).

[vMALENAv]

Napisane przez magda1_29

Po pierwsze gość jest mało inteligentny jeśli chce jeszcze czekać.

ha ha, dobre ty też inteligencją się nie popisałaś - czytaj niżej:

Napisane przez magda1_29

PS. A co zrobisz za 10 lat kiedy będziesz pewnie tryskać seksem, a jemu już nie stanie? lub co gorsza... za 15-20 lat stanie się dziadem, którym trzeba się opiekować. Nie ma już młodszych?? Rozumiem takie przelotne znajomości w młodym wieku, ale żeby wiązać się z gościem starszym o 14 lat, to już chyba desperacja. Pomyśl co będzie później, a nie co jest obecnie.

W sumie, to powinnam to zostawić bez komentarza ale napisze jedno...
Albo nie, jednak szkoda pisać. Jak się domyślam i tak nie zrozumiesz.

Co do pogrubionego - widocznie jestem desperatką, wow

[kalincia]

Napisane przez vMALENAv

ha ha, dobre ty też inteligencją się nie popisałaś - czytaj niżej:



W sumie, to powinnam to zostawić bez komentarza ale napisze jedno...
Albo nie, jednak szkoda pisać. Jak się domyślam i tak nie zrozumiesz.

Co do pogrubionego - widocznie jestem desperatką, wow

Magda (i te inne odstwierdzeń ze "starym dziadem w treści) chyba jest zbyt młoda lub(przepraszam - prosta) by pojąć, że można kochać kogoś starszego o lat 14 a i 20. I takie miłości też się udają. Nie ma też pewności, że facet w wieku partnerki, Magdo, nie odejdzie po latach 10, kiedy to miałby pograć w piłkę z dzieciakiem, bo wtedy go będą rajcować nowsze modele. Dobrym ojcem można być nie tylko, gdy różnica między ojcem a potomstwem wynosi 20 lat. Dobrym partnerem dla ukochanej można być też gdy któreś z partnerów jes starsze więcej niz 10 lat. Teraz mam partnera starszego o 9. Poprzedni był starszy o 21. Rozstaliśmy się w zgodzie, bo miłość się wypaliła, z jego wiekiem to nie miało nic wspólnego - zresztą to on był zawsze bardziej zabawowy i psychicznie młodszy niz ja...

[sloneczko269]

pomysł bez sensu. Porozmawiaj z nim o tym, jak bardzo pragniesz dziecka.

[kalincia]

Napisane przez magda1_29

Jeżeli to nie prowokacja, to powiem, że to kretyński pomysł. Najpierw się pobierzcie, bo wątpię aby to była wielka miłość.

Po pierwsze gość jest mało inteligentny jeśli chce jeszcze czekać.
Po drugie może zwodzić i nie chce powiedzieć, że nie dziecko mu w głowie.
Po trzecie jeśli to zrobisz, to nie zdziw się jeśli cię zostawi. Jeśli nie teraz to później. I z pewnością nie będzie to udany związek. Znam takie związki z obserwacji, jeśli nie od razu to rozpadają się po kilku latach. I niestety później jest wina zwalana na faceta, że zrobił dzieciaka i zostawił.

Guzik prawda! Wtedy winna jest tylko i wyłącznie kobieta, bo to był jej świadomy wybór, a facet został w to wmanewrowany!
Podobnie jest w drugą stronę, tylko że w większości przypadków kobiecie jest trudniej później zostawić faceta, bo dzieci i takie tam... Najlepiej zrobić to od razu.

PS. A co zrobisz za 10 lat kiedy będziesz pewnie tryskać seksem, a jemu już nie stanie? lub co gorsza... za 15-20 lat stanie się dziadem, którym trzeba się opiekować. Nie ma już młodszych?? Rozumiem takie przelotne znajomości w młodym wieku, ale żeby wiązać się z gościem starszym o 14 lat, to już chyba desperacja. Pomyśl co będzie później, a nie co jest obecnie.

Kobieto, twoja wypowiedź jest płytka jak brodzik pod prysznicem. Co zrobić z ukochanym, jak jemu "nie stanie"? Co zrobić z ukochanym, kiedy, nie daj boże trzeba się będzie nim zaopiekować? A na śmietnik, dizada, i wymianka na młodszego!. To twój sposób myślenia. Pomijając już fakt, że facet 60 letni nie jest zwykle dziadem, a 50 letni nie musi mieć problemów z erekcją. 14 lat w dorosłym wieku, to nie jest różnica, która decydowałaby o fiasku w związku. Można pokochać i być szczęśliwym z człowiekiem starszym od siebie, gdzie tu desperacja, pytam.