OCM - Metoda czyszczenia olejem

[zzzielona]

Wiecie co... A ja dzisiaj doznałam lekkiego szoku, małego rozczarowania i rozbawienia... ;P Opiszę Wam moją przygodę z OCM!

Metodę OCM stosuję od ok. dwóch tygodni. Pierwsza mieszanka była w proporcjach 1:3 wszystkich składników i składała się z: oleju rycynowego, oleju ze słodkich migdałów i oliwy z oliwek. Potem okazało się, że taka dawka oleju rycynowego nieco przesusza moją skórę, więc zmniejszyłam jego ilość na rzecz oliwy z oliwek i generalnie było ok. Jedyne, co ściąga moją skórę to woda z kranu, ale na to już wpływu nie mam, a gotować i studzić wodę przed każdym myciem niestety nie mam czasu . A minerałka już w ogóle odpada. Dlatego wspomagam się kremami do twarzy.

Ponadto używam ręczniczka z mikrofibry zakupionego jeszcze podczas wakacji w Schleckerze za 4,99 zł.

Metodę OCM stosowałam rano i wieczorem. Przez pierwsze kilka dni pojawiły się dwie podskórne gule, które zaraz zniknęły i problem już się nie pojawiał... Dziś jednak znalazłam inne zmartwienie, które w pewnym stopniu mnie rozbawiło...

Otóż... Przyglądając się sobie w lustrze spojrzałam na czoło i miałam wrażenie, że jest tam pełno suchych skórek, ale w dotyku wcale ich nie było czuć... Przyjrzałam się z bliska i okazało się, że to drobne, jaśniutkie włoski!!! Oczywiście zawsze na twarzy jest taki delikatny meszek, ale jestem pewna, że zanim zaczęłam stosować metodę OCM nie było to aż tak widoczne!

Zapewne sprawcą jest olejek rycynowy... Jeśli się mylę, to poprawcie mnie proszę i powiedzcie, co mogło być skutkiem takiego stanu rzeczy. I czy ewentualnie skuteczne jest stosowanie metody OCM bez użycia oleju rycynowego, np. tylko przy użyciu oleju ze słodkich migdałów lub oliwy z oliwek. Bardzo mi zależy na kontynuowaniu tej metody bo te oleje są prawie w stu procentach naturalne, co bardzo podoba się mi i mojej cerze .

[vouge13]

Ja też się martwię czy nie wyrośnie mi szczecina na twarzy, więc czekam na porady

[ewcia1807]

zzzielona aż się wystraszyłam

No ja myślę, że to przez olejek rycynowy, bo go się nawet stosuję na skórę głowy, by włoski rosły szybciej

Dziwne zjawisko....

[ksenka]

Napisane przez zzzielona

Wiecie co... A ja dzisiaj doznałam lekkiego szoku, małego rozczarowania i rozbawienia... ;P Opiszę Wam moją przygodę z OCM!

Metodę OCM stosuję od ok. dwóch tygodni. Pierwsza mieszanka była w proporcjach 1:3 wszystkich składników i składała się z: oleju rycynowego, oleju ze słodkich migdałów i oliwy z oliwek. Potem okazało się, że taka dawka oleju rycynowego nieco przesusza moją skórę, więc zmniejszyłam jego ilość na rzecz oliwy z oliwek i generalnie było ok. Jedyne, co ściąga moją skórę to woda z kranu, ale na to już wpływu nie mam, a gotować i studzić wodę przed każdym myciem niestety nie mam czasu . A minerałka już w ogóle odpada. Dlatego wspomagam się kremami do twarzy.

Ponadto używam ręczniczka z mikrofibry zakupionego jeszcze podczas wakacji w Schleckerze za 4,99 zł.

Metodę OCM stosowałam rano i wieczorem. Przez pierwsze kilka dni pojawiły się dwie podskórne gule, które zaraz zniknęły i problem już się nie pojawiał... Dziś jednak znalazłam inne zmartwienie, które w pewnym stopniu mnie rozbawiło...

Otóż... Przyglądając się sobie w lustrze spojrzałam na czoło i miałam wrażenie, że jest tam pełno suchych skórek, ale w dotyku wcale ich nie było czuć... Przyjrzałam się z bliska i okazało się, że to drobne, jaśniutkie włoski!!! Oczywiście zawsze na twarzy jest taki delikatny meszek, ale jestem pewna, że zanim zaczęłam stosować metodę OCM nie było to aż tak widoczne!

Zapewne sprawcą jest olejek rycynowy... Jeśli się mylę, to poprawcie mnie proszę i powiedzcie, co mogło być skutkiem takiego stanu rzeczy. I czy ewentualnie skuteczne jest stosowanie metody OCM bez użycia oleju rycynowego, np. tylko przy użyciu oleju ze słodkich migdałów lub oliwy z oliwek. Bardzo mi zależy na kontynuowaniu tej metody bo te oleje są prawie w stu procentach naturalne, co bardzo podoba się mi i mojej cerze .

Napisane przez vouge13

Ja też się martwię czy nie wyrośnie mi szczecina na twarzy, więc czekam na porady

Napisane przez ewcia1807

zzzielona aż się wystraszyłam

No ja myślę, że to przez olejek rycynowy, bo go się nawet stosuję na skórę głowy, by włoski rosły szybciej

Dziwne zjawisko....

Heh raczej to nie przez oleek rycynowy, mozliwe ze mialas meszek na twarzy jak wiekszosc kobiet i go przedtem nie zauwazalas a jak zaczelas sie przygladac swojej twarzy to je zauwazylas. Olej rycynowy jest rozcienczony a jego dzialanie na wlosy dziala tylko w stezeniu 100% wiec jakies tam 20% w oleju do mycia twarzy nic raczej nie zrobi
Ja mam ciemne wlosy i jakos nic dodatkowego mi nie rosnie, nawet wasik ktory depiluje nie rosnie jakos szybciej tylko normalnie a uzywam juz troche OCM

[zzzielona]

Napisane przez ksenka

Heh raczej to nie przez oleek rycynowy, mozliwe ze mialas meszek na twarzy jak wiekszosc kobiet i go przedtem nie zauwazalas a jak zaczelas sie przygladac swojej twarzy to je zauwazylas. Olej rycynowy jest rozcienczony a jego dzialanie na wlosy dziala tylko w stezeniu 100% wiec jakies tam 20% w oleju do mycia twarzy nic raczej nie zrobi
Ja mam ciemne wlosy i jakos nic dodatkowego mi nie rosnie, nawet wasik ktory depiluje nie rosnie jakos szybciej tylko normalnie a uzywam juz troche OCM

Może to przez inne niż zwykle światło w łazience :P. Skoro tak mówisz, to w takim razie poużywam jeszcze tego oleju rycynowego i zobaczymy jakie będą efekty . Dziękuję za odpowiedź.

[tuszka]

Hej,

OCM stosuję jakieś dwa miesiące. Wspominałam, że moja cera to teraz jakiś koszmar, ale zwalam to na ciążę i hormony.

Cały czas mam wągry i syfki. Stosuję tetrę i microfibrę, czekam na ściereczkę z tetry muślinowej. Ale już wiem, jaki błąd popełniałam. Nakładałam zbyt dużą ilość olejów na twarz, tak że po zmyciu i masażu tetrą nadal pozostawała warstewka. Teraz nakładam dosłownie ilość odpowiednią mniej więcej połowie łyżeczki do herbaty. Stosuję tylko wieczorem. Ściereczkę ciepłą przykładam 3 razy, później wyciskam co się da , a później przykładam chłodny okład. Następnie krem LRP Kerium DS lub maść cynkowa.

Napisane przez Bayka

dziewczyny po próbie wyciśnięcia tych podskórnych guli miałam ranki, potem strupki, ale już wszystko ładnie się wygoiło, zostało przebarwienie, ale to zejdzie za kilka tygodni, tylko problem w tym, że skóra zagojona, a pod skórą dalej wyczuwalna gula oczywiście mniejsza, no ale jest, kurka no i co teraz?

Albo coś tam zostało, np. 'korzeń' guli albo wyciskanie ją spowodowało. Z czasem albo wyjdzie, to co zaległo albo pozostałość gulki się wchłonie.

Napisane przez vouge13

Ja też się martwię czy nie wyrośnie mi szczecina na twarzy, więc czekam na porady

hmmm... ja raczej z tych owłosionych kobiet, ale dodatkowych włosków nie zauważyłam.

[siwa anka]

Napisane przez Bayka

dziewczyny po próbie wyciśnięcia tych podskórnych guli miałam ranki, potem strupki, ale już wszystko ładnie się wygoiło, zostało przebarwienie, ale to zejdzie za kilka tygodni, tylko problem w tym, że skóra zagojona, a pod skórą dalej wyczuwalna gula oczywiście mniejsza, no ale jest, kurka no i co teraz?

Nie wyciskaj, to co Ci tam zostało po OCM już się samo unormuje, też tak miałam, bombę taką, że wstyd miedzy ludzi mi było wyjść, wycisnęłam i "resztki" zeszły po kilku dniach OCM-u.

[Bayka]

Napisane przez tuszka

Albo coś tam zostało, np. 'korzeń' guli albo wyciskanie ją spowodowało. Z czasem albo wyjdzie, to co zaległo albo pozostałość gulki się wchłonie.

Napisane przez siwa anka

Nie wyciskaj, to co Ci tam zostało po OCM już się samo unormuje, też tak miałam, bombę taką, że wstyd miedzy ludzi mi było wyjść, wycisnęłam i "resztki" zeszły po kilku dniach OCM-u.

mam nadzieję, że się wchłonie, wyciskać nie będę, bo skóra wciąż cieniutka po ostatnim wyciskaniu, muszę jeszcze przebarwień się pozbyć ale ja do ocm nie wróciłam po tych gulach i powiem Wam, że się boję

[lieselotte]

Napisane przez MgielkaM

Udało mi się przeczytać w końcu cały wątek i mam mieszane uczucia...
(...)
Tyle zacytowałam, ale z całego wątku, także mogą to być bardzo odległe posty.
Ja mam skórę chyba mieszaną ze skłonnością do niedoskonałości. (zatkane pory, wągry, czerwone slady po syfach, codziennie nowa krostka - cały komplet) Takie bolące gule robiły mi się często przed okresem... Teraz nie zapeszać niby mniej często.
Chociaż na karku przy linii włosów czasem mam niespodzianki, duże bolące, ale bardziej płytko niż te gule o których wspominałam.

Mam dziwne wrażenie, że nie służa mi nierafinowane oleje. Stosowałam na włosy kokosowy (komadogenny, wiem wiem) gule bywały - nie aż tak ogromnie głęboko pod skórą ale jednak.
Zmieniałam olej na orzech włoski z mazideł - tez niespodzianki z tyły na karku.
Za to po sezamowym, winogronowym (na razie nie za wiele przetestowany) niby nie aż tak bardzo (są syfki, ale beż jakiegoś nadzwyczajnego wysypu) - nie przetestowałam tego na 100% bo nie chcę wyglądać jakoś strasznie w tej chwili.

I boję się OCM trochę, skoro mi takie gule wyskakiwały bez olejów to przeraża mnie masakra na twarzy...
Ale z drugiej strony wizja oczyszczenia wągrów i tych grudkowych zaskórników... ehhh marzenie (od jakiegoś czasu mam czoło nawet w takich drobnych krosteczkach, nierównościach)

Co do rycyny to jej sie obawiam najbardziej bo stosowałam na brwi iiii miewałam między brwiami krostki - wtedy tylko przypuszczałam, że mogło to być to bo nigdy przed rycyną akurat w tych miejscach nic takiego się nie działo... A teraz mam niemal pewność.

Czy zrobienie testu na dekolcie np ma jakis sens...? Czy jak na dekolcie nie będzie jakiś strasznych reakcji to jest szansa, że na twarzy tez?

Eh wybaczcie ogromny wywód...

Możesz próbować wprowadzić ocm stopniowo.
Na początku spróbuj usuwać makijaż w ten sposób, że na zwilżony wacik nalejesz odrobinę swojej mieszanki olejowej i przetrzyj buzię - coś jak dwufaza. Potem użyj swojego obecnego środka do mycia twarzy, żeby skóra była dobrze oczyszczona. Sprawdzisz, jak reagujesz na dane oleje.
Jeśli nic się nie będzie działo, to spróbuj normalnego ocm z parówką, ale na czysta skórę. Potraktuj to jak głębsze oczyszczanie - ok. 2 razy w tygodniu. W ten sposób będziesz znała reakcję skóry na ocm z masażem i parówką. Dlaczego aplikacja na czystą skórę? Dlatego, że część problemów może wyniknąć też z niewystarczającego usunięcia zanieczyszczeń. To jest coś, co trochę hamuje mnie przed parówką przy usuwaniu makijażu za pomocą ocm - mieszanka brudu, pudru i oleju wnikajaca przez rozpulchnioną skórę...
Gdy Twoja skóra będzie reagować dobrze na powyższe to próbuj dalej - jako jedyną metodę oczyszczania skóry.

Pisałam wcześniej o możliwych reakcjach na olej rycynowy. W tej metodzie kładzie się nacisk na jego użycie, bo olej ten podobno miesza się z wodą, więc mieszanka powinna być łatwiejsza do usunięcia. W praktyce nie zauważyłam, aby tak się działo, wręcz przeciwnie - dla mnie olej rycynowy był wręcz trudniejszy do usunięcia ze względu na gęstość.

[GrRoxy]

Wyskoczyły mi dwie okropne wielkie podskórne gule... Grr... ale nie rezygnuję, jak przeszukałam to może być wina masażu, czy komuś pomogło zaprzestanie masażu szmatką?

[prettysimple]

Osobiście uważam, że te gule mogą być przyczyną masowania szmatką z mikrofibry/muślinową. Mogą roznosić bakterie i zanieczyszczenia, które mamy na twarzy (albo też uaktywniać tworzące się pod skórą pryszcze).

[vouge13]

Napisane przez ksenka

Heh raczej to nie przez oleek rycynowy, mozliwe ze mialas meszek na twarzy jak wiekszosc kobiet i go przedtem nie zauwazalas a jak zaczelas sie przygladac swojej twarzy to je zauwazylas. Olej rycynowy jest rozcienczony a jego dzialanie na wlosy dziala tylko w stezeniu 100% wiec jakies tam 20% w oleju do mycia twarzy nic raczej nie zrobi
Ja mam ciemne wlosy i jakos nic dodatkowego mi nie rosnie, nawet wasik ktory depiluje nie rosnie jakos szybciej tylko normalnie a uzywam juz troche OCM

Napisane przez tuszka

hmmm... ja raczej z tych owłosionych kobiet, ale dodatkowych włosków nie zauważyłam.

uff, no to ulga, dzięki kobietki bo najbardziej się tego bałam
mi jakieś syfy wyskoczyły na policzkach, mam nadzieję, że samo zniknie :/
i śniło mi się, że miałam całą twarz w takich wielkich gulach, brrrrrr

[Bayka]

Napisane przez prettysimple

Osobiście uważam, że te gule mogą być przyczyną masowania szmatką z mikrofibry/muślinową. Mogą roznosić bakterie i zanieczyszczenia, które mamy na twarzy (albo też uaktywniać tworzące się pod skórą pryszcze).

ja używałam takich mini ręczniczków i codziennie nowego, więc to jest raczej niemożliwe. Skłaniam się ku temu, że była to jednak reakcja alergiczna na olejek rycynowy, ponieważ pomogły okłady z rumianku.

[siwa anka]

Napisane przez Bayka

ja używałam takich mini ręczniczków i codziennie nowego, więc to jest raczej niemożliwe. Skłaniam się ku temu, że była to jednak reakcja alergiczna na olejek rycynowy, ponieważ pomogły okłady z rumianku.

Napisane przez prettysimple

Osobiście uważam, że te gule mogą być przyczyną masowania szmatką z mikrofibry/muślinową. Mogą roznosić bakterie i zanieczyszczenia, które mamy na twarzy (albo też uaktywniać tworzące się pod skórą pryszcze).

Napisane przez GrRoxy

Wyskoczyły mi dwie okropne wielkie podskórne gule... Grr... ale nie rezygnuję, jak przeszukałam to może być wina masażu, czy komuś pomogło zaprzestanie masażu szmatką?

Dziewczyny, ja te gule miałam jeszcze dłuuuuugo zanim zaczełam stosować OCM, czy w ogóle dbać o zdrowie. Zdarzały się najczęściej też w okolicach brwi. Teraz zdarzają sie naprawdę rzadziej, a jak już się niedobra pojawi - to po OCM znika w ciągu 2-3 dni. Nie używałam nigdy wczesniej oleju rycynowego, ani szmatek do mycia, więc to na pewno nie jest przyczyną tych dziwnych guli.

[mija90]

http://www.macierz.org.pl/artykuly/z...kosmetyka.html

---------- Dopisano o 19:35 ---------- Poprzedni post napisano o 19:30 ----------

Hej jestem Nowa to moje 1 wpisy na wizażu już dł czas śledzę wpisy na ten ciekawy temat, ale dopiero dziś zebrałam się żeby się zalogować.. ponieważ od tygodnie stosuje ocm i pojawił się u mnie problem..
mam skórę suchą z naczynkami zmieszałąm sobie 20% rycyny (wiem teraz ze to za dużo) 40% oliwy z oliwek i 40% z pestem winogron. Troche mnie wysuszyło czy myślicie, że mam zmienić olejki bazowe czy tylko dawke rycyny. mam tez w domu olejek palmowy. co radzicie??

[karolowanka]

Czy metodę OCM stosują jakieś dziewczyny z cerą naczynkową?
Wszędzie czytam, że taki rodzaj skóry jest przeciwskazaniem do mycia twarzy olejami (zapewne ze względu na temperaturę), ale nie za bardzo chciałabym z tego rezygnowac.

Stosuję ocm od jakiś dwóch tygodni i moja skóra ma się coraz lepiej. Nie ma co prawda kolosalnej różnicy, ale mniej się przetłuszcza i jest gładsza. Jednak faktem jest, że po zdjęciu tych gorących i zimnych ręczników, mam twarz w kolorze dojrzałego buraka. Nie za bardzo mi to przeszkadza, ale zastanawiam się, czy nie jest to szkodliwe dla tego typu cery, jaki posiadam. I czy wystarczyłoby używanie trochę mniej drastycznych temperatur? Jak wysoka temperatura musi byc, by pory "otworzyły się"?

Z góry dziękuję za pomoc

[ewcia1807]

Może na początek zmniejsz ilość olejku rycynowego i zobacz jak skóra będzie reagować .

Jeśli to nie pomoże, to będziemy dalej kombinować

[mija90]

Własnie idę zrobić nową mieszankę może dodam tego olejku palmowego ..
Gdyby nie to, że troche mnie wysuszułą ta metoda było by superr

[tuszka]

Mnie też trochę to przeraża, bo mam wrażenie, że OCM nie zmywa mi w pełni makijażu. Przed OCM nie powinno się przemywać twarzy produktami z SLS-ami. Ale ostatnio do mycia twarzy rano używam żelu Cethapil, on nie zawiera SLSów, więc chyba nic się nie stanie, gdy będę najpierw nim zmywała make-up, a później nakładała OCM. Jak myślicie?

[kuroneko]

Jakie oleje mogą być dobre dla bardzo suchej skóry?
Na razie startuję z tą metodą, robiłam OCM dopiero trzy razy. Mimo pierwszych niepowodzeń (tarcie skóry ręcznikiem ) bardzo mi się podoba ten patent i nie chciałabym z niego rezygnować. Na razie mam mieszankę rycyny i niebieskiego BD.
Posiadaczki bardzo suchej skóry - jak TO robicie?

[prettysimple]

Ja niestety muszę porzucić tą metodę. Niby super doczyszcza buźkę, ale te wysypujące się jak grzyby po deszczu gule na brodzie skutecznie mnie zniechęciły...

[ewcia1807]

prettysimple a może używasz oleju, który Cię zapycha?

[siwa anka]

Napisane przez prettysimple

Ja niestety muszę porzucić tą metodę. Niby super doczyszcza buźkę, ale te wysypujące się jak grzyby po deszczu gule na brodzie skutecznie mnie zniechęciły...

A długo stosujesz OCM? bo jeśli to początki daj sobie szanse, bo być może właśnie Twoja skóra się oczyszcza z toksyn.

Napisane przez tuszka

Mnie też trochę to przeraża, bo mam wrażenie, że OCM nie zmywa mi w pełni makijażu. Przed OCM nie powinno się przemywać twarzy produktami z SLS-ami. Ale ostatnio do mycia twarzy rano używam żelu Cethapil, on nie zawiera SLSów, więc chyba nic się nie stanie, gdy będę najpierw nim zmywała make-up, a później nakładała OCM. Jak myślicie?

Mam propozycję: umyj twarz produktem z SLSem, a potem przetrzyj wacikiem nasączonym mieszanką olejów - zobaczysz, że skóra nadal nie jest czysta.

[mmarcepan]

Napisane przez kuroneko

Jakie oleje mogą być dobre dla bardzo suchej skóry?
Na razie startuję z tą metodą, robiłam OCM dopiero trzy razy. Mimo pierwszych niepowodzeń (tarcie skóry ręcznikiem ) bardzo mi się podoba ten patent i nie chciałabym z niego rezygnować. Na razie mam mieszankę rycyny i niebieskiego BD.
Posiadaczki bardzo suchej skóry - jak TO robicie?

Ja uzywam oliwy z oliwek jako oleju bazowego, a mam skore sklonna do przesuszania...

[pannanika]

Co sądzicie o mieszance rycyna, oliwa z oliwek i olej lniany? Rycyny nie dużo, pewnie z 10-20% a reszta pół na pół. Myślicie, że to ma sens?

[ewcia1807]

http://www.jaworek.net/kosmetyki/surowce_oleje.php poczytaj sobie

Tu wszystko jest ładnie opisane

[pannanika]

Czytałam to i właśnie mi się wydaje, że lniany i oliwa z oliwek powinny się ładnie zrównoważyć, ale nie jestem pewna w 100%

[ewcia1807]

pannanika Spróbuj, najwyżej będziesz kombinować jak nie podpasi

Metodą prób i błędów

A ja niecierpliwie czekam na paczkę z mazideł. Zamówiłma m.in. olej z orzecha włoskiego

I się przyłączę do tej metody OCM

[siwa anka]

Napisane przez pannanika

Co sądzicie o mieszance rycyna, oliwa z oliwek i olej lniany? Rycyny nie dużo, pewnie z 10-20% a reszta pół na pół. Myślicie, że to ma sens?

Używam mieszanki do cery mieszanej ze strefą T. Dałam 30% rycyny, około 50% lnianego i reszta oliwa z oliwek.
Pokusiłam się kiedyś też o kroplę olejku z drzewa herbacianego.
Oleje się fajnie łączyły, więc śmiało możesz taką mieszankę zrobić.

---------- Dopisano o 18:01 ---------- Poprzedni post napisano o 17:56 ----------

Napisane przez ewcia1807

A ja niecierpliwie czekam na paczkę z mazideł. Zamówiłma m.in. olej z orzecha włoskiego

I się przyłączę do tej metody OCM

Też nakupiłam taki kilka olejów jak szalona, ale w tych najmniejszych wersjach. Potestuję i zobaczę, który najlepszy.

[pannanika]

Napisane przez siwa anka

Używam mieszanki do cery mieszanej ze strefą T. Dałam 30% rycyny, około 50% lnianego i reszta oliwa z oliwek.
Pokusiłam się kiedyś też o kroplę olejku z drzewa herbacianego.
Oleje się fajnie łączyły, więc śmiało możesz taką mieszankę zrobić.

---------- Dopisano o 18:01 ---------- Poprzedni post napisano o 17:56 ----------




Też nakupiłam taki kilka olejów jak szalona, ale w tych najmniejszych wersjach. Potestuję i zobaczę, który najlepszy.

Dzięki za potwierdzenie ^^ Jutro stestuję