Haruki Murakami

[czapeczkaelfa]

Znacie? Czytacie? Lubicie?
Koleżanka pozyczyla mi ostatnio "Dance dance dance" i jestem autentycznie zachwycona. Teraz zaczynam "Norwegian wood".
Ciekawa jestem czy jest tu ktoś, kogo książki Murakamiego zachwyciły tak jak mnie

[201801201910]

Właśnie czytam "Kafka nad morzem" i jestem zachwycona. To moje pierwsze spotkanie z tym pisarzem i mogę już z całą pewnością stwierdzić, że nie ostatnie. Wielbię jego sposób prowadzenia narracji, oryginalność i trafne spostrzeżenia. Do tego można się dowiedzieć ciekawych rzeczy - Murakami musi być wielkim erudytą!

[kate1991]

Ja zaczęłam od Norwegian Wood i byłam zachwyczona. Potem Na połdunie od granicy, na zachód od słońca. Ta też mi się podobała. Potem Sputnik Sweetheart, już trochę mniej. Miałam jeszcze wypożyczoną Wszytskie boże dzieci tańczą, ale jakoś mnie nie zachęciła, oddałam bez przeczytania, ale to dlatego, że nie miałam wtedy czasu. Pewnie jeszcze do niej wróce. Chyba czytałam coś jeszcze, ale nie mogę sobie przypomnieć tytułu. Ogólnie twórczość Murakamiego mi się podoba i na pewno sięgnę po inne pozycje. A możecie mi przypomnieć tytuł jego ostatniej książki? Widziałam ostatnio w Empiku, ale zapomniałam.

[czapeczkaelfa]

Ja dopiero zaczelam swoja przygode z Murakamim, wiec za bardzo sie nie orientuje, ale chyba ostatnia jego powiesc to "Kafka nad morzem"? Czy bylo cos jeszcze po tym?

W niesamowity sposob sa napisane te ksiązki, prawda? Nie mozna się oderwac.

[Germini]

Mogę już chyba powiedzieć, że lubię jego książki, choć czytałam na razie tylko dwie
Pierwsza była "Norwegian Wood" (i byłam zachwycona), a druga "Tańcz, tańcz, tańcz" (też zachwycona, ale mniej; za bardzo podobna do "Norwegian...").
Na tych dwóch jednak na pewno nie poprzestanę

[nebraska]

Jestem właśnie w trakcie "Kafki nad morzem" i został mi tylko w zanadrzu (z książek przetłumaczonych na polski) "Hard-boiled Wonderland".

Uwielbiam jego twórczość, nawet te książki, które są nieco wtórne (jak Sputnik Sweetheart" czy "na południe od granicy..."

Uwielbiam tą niespiesznie prowadzoną narrację, te zdawałoby sie nieistotne szczegóły,np. jak bohater przygotowuje sobie posiłek, czy popija piwo - wszysko to sprawia, że jest on nam bliższy, bardziej się z nim identyfikujemy.
Właściwie można powiedzieć, że wszystkie te książki są o tym samym - o wewnętrznej przemianie bohatera, który dojrzewa, jego zycie gwałtownie się zmienia.
Ale jest to chyba temat bliski każdemu

W niektórych ksążkach jest dużo elementów fantastycznych (np. w "przygodzie z owcą", "kronice ptaka nakręcacza, czy w "kafce nad morzem), które mieszają się z rzeczywistością. Ja akurat bardzo lubie takie połączenie w literaturze

W trakcie czytania "Norwegian wood" ściągnęłam sobię tą piosenkę Beatelsów - niesamowite jak oddaje klimat książki i w jakis sposób ja podsumowuje...

[Germini]

Napisane przez nebraska

Uwielbiam tą niespiesznie prowadzoną narrację, te zdawałoby sie nieistotne szczegóły,np. jak bohater przygotowuje sobie posiłek, czy popija piwo - wszysko to sprawia, że jest on nam bliższy, bardziej się z nim identyfikujemy.

Też to uwielbiam. W innym przypadku pewnie by mnie to nudziło, albo irytowało, ale Murakami autentycznie daje radę
Łapałam się nawet na tym, że byłam zła, że dany szczegółowy opis czynności się skończył, że był taki krótki - bo mogłabym tak czytać i czytać...

Napisane przez nebraska

W trakcie czytania "Norwegian wood" ściągnęłam sobię tą piosenkę Beatelsów - niesamowite jak oddaje klimat książki i w jakis sposób ja podsumowuje...

Zgadzam się - fantastycznie oddaje klimat książki
(Albo książka klimat piosenki... W końcu Beatlesi byli pierwsi )

[Fraoch]

up up bo właśnie kupiłam Kafke choc miałam dylemat którą kupić - Norwegian wood czy właśnie tą ... no ale kot zwyciężył hyhy choć może za jakiś czas i na norwegian naskładam

właśnie zauwarzyłam że Murakami stał się dość popularny ^^ też uwielbiam jak przedstawia postaci .. aż żal się z nimi rozstawać

[suzuranka]

Zgłasza się kolejna fanka twórczości Murakamiego Do tej pory na koncie mam Przygodę z owcą i Kafkę, ale na tym oczywiście nie poprzestanę. Uwielbiam sposób, w jaki przedstawia proste, codzienne czynności, niespiesznie, z namaszczeniem wręcz, a także przeplatanie świata metafizycznego i autentycznego, jakby ten pierwszy, ta cała nierealnośc była czymś normalnym i oczywistym.

[pessahson]

murakami to też moje ostatnie odkrycie
przeczytałam jak na razie tylko "kronikę ptaka nakręcacza" i jestem zachwycona, książka liczy około 500 stron ale mogłabym przeczytac jeszcze drugie tyle
na półce jeszcze mam kafke i wild sheep chase (nie wiem jak brzmi polski tytuł) ale od jakiegoś czasu nie mam wolnej chwili żeby się za nie zabrac
a kronika jest świetna, właściwie nic się nie dzieje, akcja płynie sobie powoli ale wciąga...oj wciąga
polecam

[heavenly]

Kolejna poszukiwaczka zaginionych kotów Murakamiego się zgłasza na posterunek ;D ! Pierwszą książką, którą przeczytałam był "Sputnik" i od tego momentu jestem uzależniona i z niecierpliwością czekam na kolejne polskie tłumaczenia. Z ciekawostek dodam, że kiedyś znalazłam na jakiejś rosyjskiej stronie 3 "soundtracki" z utworami, które przewinęły się przez jego książki.

pessahson> oj tak wciąga strasznie!! nigdy nie zabieram się za czytanie Murakamiego w trakcie sesji, bo zaczniesz - to przepadasz A fakt faktem - niby wszystko dzieje się powolutku, wręcz nudnie a wciąga. Ale to chyba na tym polega geniusz pisania o rzeczach tak nudnych, że aż ciekawych

Przyznajcie nikt tak pięknie nie pisze o samotności jak Murakami

[czapeczkaelfa]

A może któras z was wie gdzie mozna niedrogo kupic książki Murakamiego, najlepiej po angielsku. Bo strasznie bym chciala sobie kupic kolejne, ale w Empiku i American Bookstore sa strasznie drogie
Moze jakas ksiegarnia internetowa czy cos..?

[heavenly]

Chyba najtaniej można dostać na allegro, ale trzeba poprostu regularnie sprawdzać. "Owce.." i cos jeszcze widziłam tam za ok. 30zł.

[foxina]

Napisane przez czapeczkaelfa

A może któras z was wie gdzie mozna niedrogo kupic książki Murakamiego, najlepiej po angielsku. Bo strasznie bym chciala sobie kupic kolejne, ale w Empiku i American Bookstore sa strasznie drogie
Moze jakas ksiegarnia internetowa czy cos..?

Ja najczęściej kupuję w empiku, ale przez neta. Na stronce wszystkie książki są tańsze o 10%, dostajesz kolejne 10% jeśli posiadasz kartę klubu nokii. Natomiast jeśli masz konto na tlen-ie co jakiś czas jest promocja, dostajesz 15 zł rabatu przy zakupie za 50 lub 60 zł nie pamiętam teraz.
Do tego odbieram paczki osobiście i nie płacę już kosztów przesyłki.

Nie trafiłam jeszcze na żadną większą promocję Murakamiego w merlinie niestety. Natomiast na allegro ceny jego książek sa porównywalne do tych księgarnianych i dochodzą jeszcze niemałe koszty przesyłki.

[heavenly]

a albo poszukać ebooków ostatnio ściągnełam "Pinballa 1973", ale zdecydowanie nie jest to cała książka, bo miała tylko 80 stron. Możesz też poszukać opowiadań Murakamiego, bo są one w internecie ogólnodostępne.

[Germini]

Kupiłam ostatnio "Przygodę z owcą" i "Sputnik sweetheart" Jak tylko zmęczę Freuda, wezmę się za Murakamiego

[Fraoch]

Napisane przez heavenly

A fakt faktem - niby wszystko dzieje się powolutku, wręcz nudnie a wciąga. Ale to chyba na tym polega geniusz pisania o rzeczach tak nudnych, że aż ciekawych

Przyznajcie nikt tak pięknie nie pisze o samotności jak Murakami

właśnie pisze o takich zwykłych codziennych czynnościach tak , że ma się wrażenie że człowiek sam to przeżywa, jakby wchodził w ten świat ... ja nie lubie z niego wychodzić i prawie delektuję się jego ksiązkami. Choć z drugiej strony chce się szybko dowiedzieć co było dalej ... magnetyczne

Napisane przez Germini

Kupiłam ostatnio "Przygodę z owcą" i "Sputnik sweetheart" Jak tylko zmęczę Freuda, wezmę się za Murakamiego

ja to bym chciała jeszcze kilka jego sobie kupić ... najlepiej mieć je wszystkie tylko czemu one są tak drogie (pytanie retoryczne w naszym kraju ;P)

[kate1991]

Ja ostatnio przeczytałam Kafkę nad morzem i opowiadanie Tony Takitani . Teraz czekam aż ktoś odda jakąś książkę Murakamiego do biblioteki, bo ciągle są wypożyczone. Szkoda, że są tak drogie .

[kate1991]

Postanowiłam tutaj to napisać, bo jestem na prawdę zaskoczona.
Wiedziałyście, że Haruki to nazwisko, a nie imię? (Murakami to imię). Dzisiaj wypożyczyłam z biblioteki książkę Koniec świata i hard-boiled wonderland, ale z innego wydawnictwa (Wilga). Na pierwszej stronie owej książki jest napisane, że zapis nazwiska i imienia jest zgodzny z zapisem japońskim, tj. najpierw nazwisko potem imię. Jestem w szoku , bo wszyscy piszą Murakami jako nazwisko (nawet w Biblionetce tak jest).

[qaralajn]

ja jestem na razie po dwóch lekturach: Po zmierzchu i Na południe od granicy, na zachód od słońca. Jestem zachwycona. Nawet gdy dotyka banalnych tematów robi to z klasą i potrafi zainteresować. Systematycznie będę sięgać do kolejnych pozycji, a te najlepsze zostawię sobie na koniec

[nebraska]

Napisane przez kate1991

Postanowiłam tutaj to napisać, bo jestem na prawdę zaskoczona.
Wiedziałyście, że Haruki to nazwisko, a nie imię? (Murakami to imię). Dzisiaj wypożyczyłam z biblioteki książkę Koniec świata i hard-boiled wonderland, ale z innego wydawnictwa (Wilga). Na pierwszej stronie owej książki jest napisane, że zapis nazwiska i imienia jest zgodzny z zapisem japońskim, tj. najpierw nazwisko potem imię. Jestem w szoku , bo wszyscy piszą Murakami jako nazwisko (nawet w Biblionetce tak jest).

A to mnie zaskoczyłaś! Wiedziałam, że w Japonii stawia się najpierw nazwisko, ale myślałm, ze tak jak w większości przypadków, reszta świata to sobie odwróciła, jak Akira Kurosawa, a tu proszę...

Dziwnie - Haruki bardziej mi pasuję na imię...

[possiblymaybe]

ja czytałam 'norwegian wood' i zachwyciła mnie ta książka, ale z perspektywy czasu myślę że było tak dlatego, że znalazłam sie akurat w ciężkim okresie mojego życia.
mimo to miło wspominam te książke i z chęcią sięgne po inną.

[foxina]

Coś za zagorzałych fanów twórczości Murakamiego.

W marcu ukaże sie biografia połączona z analizą jego dzieł Haruki Murakami i muzyka słów.
Fan Murakamiego i tłumacz jego dzieł na język angielski napisał pasjonującą książkę, w której ujawnił elementy biograficzne zawarte w powieściach japońskiego pisarza. Autor wnikliwie śledził karierę Murakamiego, wykorzystał wywiady z autorem przeprowadzone w latach 1993-2004. Książka obejmuje wszystkie napisane dotąd utwory Murakamiego

Jako młody człowiek Haruki Murakami prowadził klub jazzowy Peter Cat w Tokio, a po pracy pisał powieści. W jego każdej książce między słowami można usłyszeć muzykę. Murakami kocha muzykę każdego rodzaju - jazz, klasykę, folk, rock - w domu ma ponad sześć tysięcy płyt. Jego kariera rozpoczęła się wraz z wydaniem pierwszej powieści, jednak prawdziwy światowy sukces przyniosła mu książka Norwegian Wood (1987). Uciekając przed popularnością, szukał anonimowości w Europie, a następnie w Ameryce. Zerwał ze stereotypem samoniszczącego się pisarza, rzucił palenie i zaczął biegać na długie dystanse, a surrealistyczne poczucie humoru pozwala mu utrzymać dystans do samego siebie.

Żródło:Muza

[blabla51]

ja czytałam "przygodę z owcą". podoba mi się styl, bardzo przyjemnie czytało mi się tę książke. zaskakujące zakończenie to kolejny atut. mam nadzieje, że uda mi się dorwać inna pozycję tego autora

[loss_lauri]

dla mnie Haruki Murakami to lektura na studiach (studiuje japonistykę), ale za to jaka lektura.... przeczytałam dopiero Sputnik Sweatheart, Na południe od granicy, na zachód od słońca (wczoraj) i Kafkę nad morzem - chyba jego najlepszą. mam baardzo dużo lektur i niewiele czasu mogę wydzielic Murakamiemu... ale będę sie starała.

[czapeczkaelfa]

A czytała któraś z was "wszystkie boże dzieci tańczą"? Ja właśnie skończyłam i jestem zachwycona.Opowiadania Murakamiego są tak samo magiczne jak jego powieści. Uwielbiam jego książki

[avilla]

Napisane przez czapeczkaelfa

A czytała któraś z was "wszystkie boże dzieci tańczą"? Ja właśnie skończyłam i jestem zachwycona.Opowiadania Murakamiego są tak samo magiczne jak jego powieści. Uwielbiam jego książki

Zgadzam się Opowiadania są niesamowite. Pan Żaba ratujący Tokio śnił mi się po nocach.

[nebraska]

Ja też go uwielbiam! Miałam w Pradze takie przeżycie, że myślałam, że facet siedzący naprzeciwko nas to Murakami, byłam bliska zapytania go czy on to Murakami, ale stchórzyłam. Po przyjeździe do domu i konsultacji z google się okazało, że to jednak nie był on, jakoś tak inaczej mi się zapamiętał...

[amber2046]

Murakamiego lubię niezmiennie od kilku lat za niesamowitą wyobraźnię i ciekawą narrację.

Książki, które miałam przyjemność przeczytać (z zachowaniem kolejności lektury):

"Kronika ptaka nakręcacza"
"Norwegian Wood"
"Kafka nad morzem"
"Tańcz, tańcz, tańcz"
"Po zmierzchu"

"Sputnik sweetheart" leży na półce i czeka na swoją kolej, szkopuł w tym że jest po angielsku, a to mi troszkę przeszkadza w lekturze.

[Aninek]

Kocham kocham kocham,a "Kafka nad morzem"to moja powieśc na złe i dobre chwile...uwielbiam zwłaszcza pana Oshimę
"Norwegian Wood"
"Wszystkie boże dzieci tańczą"
"Przygoda z owcą"
"Koniec świata i hadr-Boiled-Wonderland"(wg mnie najbardziej magiczna z powieści Murakamiego[przyzwyczaiłam się,że to jest nazwisko]
"Sputnik Sweetheart"
"Kafka nad morzem"
"Tańcz tańcz tańcz"
"na południe od granicy,na zachód od słońca"(ta mi się niezbyt podobała)
"Kronika ptaka nakręcacza"(wstrząsająca. ..ale wspaniała)
To wszystkie,jakie czytałam-zachowując kolejnośc...Kiedyś czytałam kilka innych powieści i opowiadań japońskich i chińskich i zauważyłam,że większość jest w klimacie podobnym do klimatu Murakamiego-taka pewna oniryczniść,rzeczywistośc pomieszana ze snami i marzeniami...Niesamowite, żaden pisarz europejski nie jest w stanie stworzyć czegoś podobnego(nawet oniryczny Schulz, to są całkiem inen sposoby pisania...)