Drób na drugi dzień smakuje jak zepsuty

[Mojwa]

Hej

Mam już dość i nie mam sily.
Za każdym razem jak zrobię sobie pierś z kurczaka/indyka i wezmę na drugi dzień do pracy to po odgrzaniu w mikrofali smakuje jakby był zepsuty.
Nie wiem z czego to wynika, za krótkie smażenie? Jak mi moja teściowa dała curry z kurczakiem na drugi dzień to smakował normalnie, a jak ja coś takiego zrobię to mi się robi niedobrze jak jem.

Co robic?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[a3389c1658f289371e9f53ba70ebd6b73c85f48f]

Trochę więcej informacji byłoby miło
Cała pierś czy w kawałkach, jak dużych?
Jaką techniką je robisz?
Gdzie kupujesz mięso? Tam gdzie teściowa?
Czym przyprawiasz?
Prosto z lodówki na patelnie czy trochę leży mięsko w kuchni?

[Mojwa]

Roznie.
Zwykle w kawałkach, takich 2x1cm, ale też wieksze.

Smażę na patelni teflonowej bez tluszczu/z małą ilością tluszczu albo piekę w piekarniku

Teściowa kupuje mięso różnie, w sklepach typu tesco, ja też.

Różnymi przyprawami, ciężko mi powiedzieć bo problem dotyczy każdej piersi z indyka lub kurczaka która zrobię

Mięso się zwykle rozmraza w wodzie/albo jest rozmrazane w lodowce

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[a3389c1658f289371e9f53ba70ebd6b73c85f48f]

Skoro takie kawałki 2 cm też niesmakują to od metody pieczenia jest niezależne. Próbowałaś może na świeżym kawałku piersi(bez zamrażania) czy ten efekt tez występuje? Świeżo kupiona pierś usmażona, schłodzona...do lodówki i na drugi dzień odgrzana.
A jak smakuje na drugi dzień na zimno? Też ma posmak?
Curry się długo dusi może dlatego. Spróbuj obsmażyć na złoto wyturlane mięsko w mące z przyprawami na patelni i przykryj je poktywką na 10 min bez otwierania na małym palniku i następne 10 min. bez otwierania na wyłączonym palniku . Zobacz czy ten efekt na następny dzień też jest.

Kiedyś robiłem chińszczyzne na urodzinach dla 40 osób z mrożonych piersi (po rozmrożeniu miały inny zapach jak świeże) ale wszystkim smakowało i nikt się nie otruł i nie narzekał.
Mi to zjawisko nie jest znane, ale słyszałem że białe mięso odgrzewane może mieć nieprzyzwoity posmak. Ja tego nie potwierdzę bo nie raz jadłem pierś na drugi dzień i była ok. tzn intensywniejszy posmak kurczaka miała ale nie śmierdziała. Ja często drób robię metodą sous-vide i kilka dni trzymam w lodowce i jest ok . Często smażę kilka piersi metodą na patelni+dojrzewanie w piekarniku i zawsze mi smakowała nawet na 3 dzień . Indyka nie jadam.

[Mojwa]

Spróbuje może faktycznie na świeżej piersi.
Curry które robiła teściowa robi się tam z 20 minut także nie o to chodzi.

Z racji redukcji wolalabym uniknac mąki, tylko że względu na dietę chce do pracy obiady brac.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[a3389c1658f289371e9f53ba70ebd6b73c85f48f]

To bez mąki. Spróbuj koniecznie na świeżej. A ja spróbuję na zamrożonej bo takie mam dwie po rozebraniu całego kurczaka

---------- Dopisano o 15:50 ---------- Poprzedni post napisano o 15:49 ----------

Napisane przez Mojwa

Spróbuje może faktycznie na świeżej piersi.
Curry które robiła teściowa robi się tam z 20 minut także nie o to chodzi.

Wiec spróbuj te dwa razy po 10 minut

[cava]

A może pudełkujesz jeszcze ciepławe, zamykasz od razu i trzymasz w lodówce zamknięte i jedzenie się zaparza?

Moje dzieci miały taki problem, robiły ryż z kurczakiem smażonym wieczorem, do pudełka, do lodówki, na drugi dzień koło 12tej jedzenie śmierdziało.
metoda prób i błędów doszły, ze nalezy jedzenie porządnie schłodzić przed przełożeniem do pojemników i przechowywac w lodówce najlepiej otwarte, zamknac pojemnik dopiero rano przed włozeniem do torby.

I to na pewno był powód, bo one kurczaka zasmażały na śmierć, dodawały do tego ryzu, przypraw i warzyw i przesmażały solidnie. Tak zrobiony kurczak na drugi dzien powinien byc dobry nawet gdyby odstał poza lodówką do rana.
tak intensywne smazenie + przyprawy działające czesto bakteriobójczo, sterylizują jedzenie i opóźniaja procesy psucia się. Wie cobstawiam ze problemem jest sposób pakownaia i przechowywania.


Warto tez sprawdzić pojemniki. Może sa z tworzywa które ma jakieś właściwości niedobre, lub nadaje zapach.

[magdam_90]

Zgadzam się z tym co napisała Cava, bo też tak kiedyś miałam jak pudełkowałam jeszcze ciepłego kurczaka. Na drugi dzień śmierdział

[Mojwa]

Dziewczyny, dziekuje! Może to faktycznie być przyczyna, sprawdzę

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[marysia_co]

A mi generalnie odgrzewany kurczak nie smakuje. Też mam wrażenie, jakby miał wtedy dziwny posmak.

[AdHd1986]

Mięso z supermarketu ogólnie jest śmierdzące, bo zwykle stare i naszpikowane. Mnie ogólnie mięso odrzuca.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[królewna z drewna]

Napisane przez marysia_co

A mi generalnie odgrzewany kurczak nie smakuje. Też mam wrażenie, jakby miał wtedy dziwny posmak.

też to zauważyłam

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz