Żonki 2009 cz. XXXVII

[Gucia0987]

Napisane przez myszka_maj

Tak mam jutro :bojesie:

Kiedyś wystarczyło rozwiązywanie testów, dziś raczej nie... tak jak piszesz niektóra wiedza wymagana dzis na egzaminie jest "niezbędna". ostatnio trafiłam na pytanie dotyczace minimalnej długosci drązka biegów czy jakos tak ja osobiście za duzo zastanawiam sie nad pytaniem. Ostatnio zastanowiło mnie pytanie "czy zawsze musisz ustąpić pierwszenstwa pieszym" badz "czy jadąc drogą z kałużami ,nie zmniejszając predkości możesz ochlapać przechodniów?

Głupie sa moim zdaniem niektóre pytania ale cóż...

nie do wiary!
Ale już teraz rozumiem dlaczego tak się uczysz.

Powodzenia dzisiaj!!! Dasz radę!

Napisane przez martucha84

Guciu ale my jak zdawalysmy to albo mialyscmy cale testy w ksiazce albo plyte z wszytskimi pytaniami jakie padna.. a oni teraz nie znaja pytan wiec...

powiem Ci szczerze, że przerąbane!

Napisane przez śliweńka

piłam ale wiśniową fortune
mam zamiar skosztować wszystkie po kolei

takie smaki mnie w ogóle nie biorą Ale spróbuj mirabelki

Magda ja też muszę wymienić prawo jazdy. Planuję to zrobić przy najbliższej okazji.



Witajcie

[śliweńka]

Napisane przez bzyczka1

Magda pytałam kiedyś znajomego policjanta o to, bo swoje prawko też po jakimś czasie zmieniłam a dowód od razu. No i jest tak, że dane z dowodu muszą pokrywać się z danymi z prawka, ale zawsze możesz powiedzieć że nie masz dowodu przy sobie nie wiem tylko jak w systemie oni to widzą.

Napisane przez Madzialenka12344321

Marta no właśnie mi też się to wydało dziwne. Bo co, nagle co np. 15 lat każdy by zdawał znowu egzaminy? Bez sensu by to było.

Swoją drogą, muszę wymienić to prawko....
Mogę dostać jakąś karę w razie kontroli?

ja mam nieaktualny adres i TŻ to samo w prawku
policjant go zatrzymał, powiedział że ma zmienić bo nieaktualne, mandatu mu nie dał za to(pouczył), ale dał za co innego

[Ana***]

Myszka kciuki!!!

Jestem po wizycie.

Z malutką wszystko w porządku ma już stópkę 4,17cm
Niestety ze mną nie do końca. Wczoraj strasznie bolało mnie w boku nad pachwiną i okazało się że mam zastój w nerce a wyniki moczu w normie prawdopodobnie coś uciska mi na przewody moczowe...

Mam brać urosept i nospę, mam nadzieję że przejdzie bo się już naczytałam strasznych rzeczy. Nerka musi pracować.

[myszka_maj]

aaaaaaaaaaaaaaa Zdalam!!!!!

dziekuje wam za kciuki

nieskromnie sie pochwale ze mialam 74/74 pukkty

[Gucia0987]

Napisane przez myszka_maj

aaaaaaaaaaaaaaa Zdalam!!!!!

dziekuje wam za kciuki

nieskromnie sie pochwale ze mialam 74/74 pukkty

SUPER!!!!
Brawo!




Ana zdrowia!

[martucha84]

Tez musze wymienić prawko

Myszka!!!!! Bosko!!!!! Jestem z ciebie dumna!!!!

[myszka_maj]

Napisane przez Gucia0987

SUPER!!!!
Brawo!

Napisane przez martucha84

Tez musze wymienić prawko

Myszka!!!!! Bosko!!!!! Jestem z ciebie dumna!!!!

Dziękuje ale sie ciesze, chociaż najgorsze przede mną

[martucha84]

Napisane przez myszka_maj

Dziękuje ale sie ciesze, chociaż najgorsze przede mną

będzie dobrze ale musisz wiedzieć ze niestety egzamin nie świadczy o piękności jazdy i tu nie wszystko zależy od ciebie... możesz trafić na egzaminatora który przepuścić cie tak czy inaczej (moja siostra skręciła przejeżdżając podwójna ciągła i ja puścił bo to podobno stres ) a możesz trafić na takiego który cie uwali bo mu zona nie dala (mnie oblali bo rażąco zwiększyłam prędkości - jadąc 25 w strefie zamieszkana gdzie jest do 20... a kolejnym razem za to ze puściłam pieszego.. a ustępuje się tylko starym i niepełnosprawnym..) wiec.... jak to się mówi zaciśnij zęby i jedź..
a prawdziwej jazdy obycia zasad etc nauczysz się jeżdżąc już po egzaminie... ja po zdanym wzięłam auto Wojtka i pojechaliśmy na wielki plac i jeździliśmy tyłem przodem start stop dopóki auta nie wyczulam.. bo każde jest inne..
i co.. i po egzaminie od razu dużo jeździłam i myślę ze jeżdżę dobrze - rozważnie ale nie zamulam.. mimo ze zdałam za 4 razem.. a moja siostra zdała za 1 i jeździ mało ciągle rwie nerwowo etc... ale własnie jak się nie jeździ to się potem wypada.. wiec proponuje zacisnąć zęby zdać i od razu jeździć jak najwięcej

[śliweńka]

Napisane przez myszka_maj

aaaaaaaaaaaaaaa Zdalam!!!!!

dziekuje wam za kciuki

nieskromnie sie pochwale ze mialam 74/74 pukkty

gratulacje

[myszka_maj]

Napisane przez martucha84

będzie dobrze ale musisz wiedzieć ze niestety egzamin nie świadczy o piękności jazdy i tu nie wszystko zależy od ciebie... możesz trafić na egzaminatora który przepuścić cie tak czy inaczej (moja siostra skręciła przejeżdżając podwójna ciągła i ja puścił bo to podobno stres ) a możesz trafić na takiego który cie uwali bo mu zona nie dala (mnie oblali bo rażąco zwiększyłam prędkości - jadąc 25 w strefie zamieszkana gdzie jest do 20... a kolejnym razem za to ze puściłam pieszego.. a ustępuje się tylko starym i niepełnosprawnym..) wiec.... jak to się mówi zaciśnij zęby i jedź..
a prawdziwej jazdy obycia zasad etc nauczysz się jeżdżąc już po egzaminie... ja po zdanym wzięłam auto Wojtka i pojechaliśmy na wielki plac i jeździliśmy tyłem przodem start stop dopóki auta nie wyczulam.. bo każde jest inne..
i co.. i po egzaminie od razu dużo jeździłam i myślę ze jeżdżę dobrze - rozważnie ale nie zamulam.. mimo ze zdałam za 4 razem.. a moja siostra zdała za 1 i jeździ mało ciągle rwie nerwowo etc... ale własnie jak się nie jeździ to się potem wypada.. wiec proponuje zacisnąć zęby zdać i od razu jeździć jak najwięcej

właśnie dlatego bardziej sie stresuje, że egzamin to taka loteria wlansie instruktor mi mówił że najgorsze to schować prawko do torebki i nie jeżdzić nie odpuszcze, musze jeszcze poćwiczyć i potem działać- do skutku, bo już zaszłam za daleko żeby zrezygnować no chyba że mi kasy braknie ale przyznam że dzis mi sie fajnie jechało (instruktor mnie zaskoczył i kazał mi prowadzic na egzamin) jechałam innym autem i z nowym instruktorem ale dałam rade i jakoś tak "jaśniej" miałam w głowie, już sie tak nie motam na skrzyżowaniach itd chyba jestem na dobrej drodze

Napisane przez śliweńka

gratulacje

dziękuje

[bzyczka1]

hehe ja zdałam za drugim podejściem bo pan egzaminator mial zły dzien i nikogo nie puścił bo skoro można oblać kogoś za lewy a nie prawy kierunkowskaz to co innego


Guciu piłam mirabelkową fortunę, dla mnie nic specjalnego zero smaku mirabelki Za to D. dorwał piwo Wielkanocne sezonowe od lutego do kwietnia w sprzedaży za szałową cenę 1,29 z 2,99 smaczne

[Gucia0987]

Napisane przez bzyczka1

Guciu piłam mirabelkową fortunę, dla mnie nic specjalnego zero smaku mirabelki Za to D. dorwał piwo Wielkanocne sezonowe od lutego do kwietnia w sprzedaży za szałową cenę 1,29 z 2,99 smaczne

wiesz co, ja nie wiem jak smakuje mirabelka ale mi to piwo tak przypomina w smaku choye, że się zakochałam Niesamowicie mi podchodzi, ale musi być bardzo mocno schłodzone

Wielkanocnego nie piłam, cena szałowa


Myszko będzie dobrze! Nie można tylko się zniechęcać i na spokojnie robić swoje

[iwka28]

Weekend Kolega z pracy świętował 10-lecie w firmie i z tej okazji przysługuje Ci lunch lub kolacja na mieście za które płaci firma. Więc dzisiaj od 12 spędziłam miłe popołudnie w restauracji na plaży, jedząc pyszny lunch i się opalając. Tak to ja mogę pracować

India - wspaniałych wakacji! Naciesz się mężem

Gucia - o mirabelkowym piwie nie słyszałam, tak jak Marta myślałam, że to sok. I w ogóle to jedź na plac imbramowski, na pewno w sezonie ktoś będzie miał mirabelki
Homeland uwielbiam, ostrzegam, uzależnia jak diabli a do pracy trzeba wstać.

Napisane przez Gucia0987

Trzeba będzie spróbować

no ja malinowym mówię nie, a już piwo lane z sokiem malinowym - w życiu profanacja

Na miasteczku studenckim AGH można dostać piwo o romantycznej nazwie "Ludwik" czyli z syropem miętowym - to jest profanacja.

Napisane przez myszka_maj

yyyyyyyy no a czego mam sie uczyć jak nie kodeksu ? teraz pytania są takie pokręcone, po pierwsze szczegółowe (wszelkie wymiary,odległości, nawet wymiary tablicy rejestracyjnej trzeba znac) a po drugie sa tak jakoś dziwnie sformułowane że nieraz mając wiedze można odpowiedzieć źle bo nie wiadomo o co twórcy pytania chodziło... no i pytania nie sa wczesniej znane kursantowi tylko ich niewielka część...

a Ty jak sie uczyłaś na teorie??

Dziś chyba dam sobie juz spokój z nauką ....

Napisane przez myszka_maj

aaaaaaaaaaaaaaa Zdalam!!!!!

dziekuje wam za kciuki

nieskromnie sie pochwale ze mialam 74/74 pukkty

Myszka - gratuluję z całego serca, na pewno kosztowało Cię to wiele stresu. Ja zdawałam z normalnych pytań, za to pytania o części samochodowe pojawiały się dość często na egzaminie praktycznym.
A o zdawaniu praktycznego na razie nie myśl, niestety to jest loteria, oblać mogą za wszystko w zależności od humoru egzaminatora włączając w to jazdę zbyt dynamiczną lub za mało dynamiczną Jak to mówią, jak chcesz kogoś uderzyć to i kij się znajdzie Będzie dobrze!

Napisane przez Ana***

Myszka kciuki!!!

Jestem po wizycie.

Z malutką wszystko w porządku ma już stópkę 4,17cm
Niestety ze mną nie do końca. Wczoraj strasznie bolało mnie w boku nad pachwiną i okazało się że mam zastój w nerce a wyniki moczu w normie prawdopodobnie coś uciska mi na przewody moczowe...

Mam brać urosept i nospę, mam nadzieję że przejdzie bo się już naczytałam strasznych rzeczy. Nerka musi pracować.

Ana - zdrówka


Mamy tak piękną pogodę, że szok, słońce świeci, chmur brak, normalnie jak nie Holandia. Aby na weekend zostało, chcę posadzić kwiaty do doniczek, moim ziołom też się słoneczko przyda.

[myszka_maj]

Dzięki dziewczyny bedzie co bedzie, musze teraz skupić sie na jazdach, dam z siebie wszystko i bede zdawać póki starczy mi kasy

[iwka28]

I tak trzymaj

[bzyczka1]

Guciu no nieee nie jadlas mirabelek nigdy?!? Jak to mozliwe no smak ok ale mirabelki nie wyczulam


Upieklam dzisiaj ciasto, muffiny i zrobilam kompot z barbaru jak to Lilka mowi

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Ana***]

Iwka, Gucia dziękuję

[myszka_maj]

Hej.ale passssssssskudna pogoda

Ana zdrówka

[śliweńka]

u mnie o 19 dopiero padać przestało

[Madzialenka12344321]

Cześć
Nie było mnie, ale wkuwałam na egzamin z tej anatomi - skutek mam 5 z egzaminu ale kilka nieprzespanych nocy pod rząd to moje hehe

Ana oby szybko ci przeszło.
Myszko ogromne gratulacje
Bzyczko jeszcze raz buziaki dla LIlki

[śliweńka]

spóźnione sto lat dla Lilki i świeże dla Mai

[myszka_maj]

Madzia - dzięki i dla Ciebie też Gratulacje

Sto lat Maja!

Dziś znowu pogoda taka sobie, ale podobno w przyszłym tygodniu ma być ładnie. A dla mnie przyszły tydzien bedzie MEGA intensywny, codziennie jazdy i egz. ciekawe co z tego wyjdzie ale raczej nie wierze

[Madzialenka12344321]

Śliweńko, Myszko

U nas pogoda była dziś cudna. karka sobie tak opaliłam, że kurcze się dotknąć nie mogę ech....

[Ana***]

Myszko, Madziu


Sto lat dla Majeczki!

[anika222]

Liluś i Majeczko sto lat!!!!!!!!!!!!!!!


Laski mega prośba w k.........

[gold-fish]

Napisane przez myszka_maj

aaaaaaaaaaaaaaa Zdalam!!!!!

dziekuje wam za kciuki

nieskromnie sie pochwale ze mialam 74/74 pukkty

ta, która tak sie martwiła swoją wiedzą Ty kujonie, brawo

Napisane przez Ana***

Myszka kciuki!!!

Jestem po wizycie.

Z malutką wszystko w porządku ma już stópkę 4,17cm
Niestety ze mną nie do końca. Wczoraj strasznie bolało mnie w boku nad pachwiną i okazało się że mam zastój w nerce a wyniki moczu w normie prawdopodobnie coś uciska mi na przewody moczowe...

Mam brać urosept i nospę, mam nadzieję że przejdzie bo się już naczytałam strasznych rzeczy. Nerka musi pracować.

Dbaj o siebie, super, że córeczka rośnie zdrowo

A co z Żabcią? Przecież ona zaraz będzie jechać na porodówkę ? nie?

[martucha84]

Napisane przez iwka28

Weekend Kolega z pracy świętował 10-lecie w firmie i z tej okazji przysługuje Ci lunch lub kolacja na mieście za które płaci firma. Więc dzisiaj od 12 spędziłam miłe popołudnie w restauracji na plaży, jedząc pyszny lunch i się opalając. Tak to ja mogę pracować

ale super ja to moge sie "poopalac" na ogrodzie z dzieciakami

Napisane przez bzyczka1

Guciu no nieee nie jadlas mirabelek nigdy?!? Jak to mozliwe no smak ok ale mirabelki nie wyczulam

mirabelkiiiii pychaaaaa uwielbialam
u mojego dziadka bylo pelno

Napisane przez gold-fish

A co z Żabcią? Przecież ona zaraz będzie jechać na porodówkę ? nie?

no wlasnie tez o niej ostatnio myslalam...


Lila Maja najlepszego!!!! samych cudownosci!!


mam meksykor.. oby sie ten slub juz skonczyl bo nie daje rady.. atmosfera napieta jak baranie jaja kasy na pograniczu depersji a ciuchy trzeba chlopakom kupic..

a do tego poprostu mam "szczescie" jak nie wiem co...
pamietacie w poprzednim przedszkolu mielismy taka wielka kontrole z kuratorium oswiaty.. wywiady ankiety bzdety etc..
i co.. i w tym przedszkolu co jestem dostalismy pismo ze tez bedziemy mieli jak szalec to szalec!!!
a jaki termin kontroli??
OSTATNI TYDZIEN CZERWCA!!!
szkoda ze w wakacje sobie nie przyjda...
tu trzeba zakonczenie roku robic sprawozdania pisac pomoce przenosic.. a oni nam wjezdzaja na placowke w osotanim tygodniu... fantastycznie.

[Ana***]

Napisane przez gold-fish

Dbaj o siebie, super, że córeczka rośnie zdrowo

A co z Żabcią? Przecież ona zaraz będzie jechać na porodówkę ? nie?

żabcia w 35 tygodniu w 2 paku

[gold-fish]

To już na finishu mogłabyś Żabciu tu zajrzeć i napisać co słychać

Marta co to za ślub bo nie kojarzę?

Mam do Was pytanko- czy macie parasolki przeciwsłoneczne do wózków? Ja nie mam i o ile rok temu bardzo unikałam słońca i wieszałam na gondoli pieluchę to w tym roku Młody już w spacerówce i nie chcę żeby się spalił na słońcu? Napiszcie co myślicie. Parasolka używana około 50 zł, warto?

[bzyczka1]

w tej cenie nową kupić można. U nas w spacerówce bez filtra Lilka jeździła, używalam do gondoli. W spacerówce filtr 50, budka, kapelusz i było ok