NONI CARE - rossmann nowość

[abercrombie&fitch]

Napisane przez orion_lady

Ja ogladalam ten krem tylko w przelocie, ale wydaje mi sie, ze pisalo na odwrocie SPF30, ale moglo mi sie cos pomylic

Mam ten krem i nie ma podanego spf niestety.

[nie_ma_mnie]

mam zdjęcia składów balsamu i jakiegoś kremu pod oczy.
oglądałam też szampon i żel pod prysznic: woda, sles, dalej już zupełnie odechciało mi się czytać

Img1A5C0008.jpg

Img5F980008.jpg

Img227E0008.jpg

[mariakoszalin]

w manufakturze sa jakby ktos jeszcze nie wiedzial

[ooioo]

W Krakowie można dostać w Rossmanie w M1 na Alejach Pokoju (dojazd 1, 14, 22 w kierunku N.Huty)
Mają pomadki, kremy na dzień i na noc, krem pod oczy i do mycia twarzy.
Dzisiaj zakupiłam i będę dawać znać jak się sprawują.

[aneta_87]

Nie wiem jak kosmetyki, ale moja koleżanka piła sok z noni, miała odporne na antybiotyki zakażenie gronkowcem i straszne wrzody na twarzy. Żadne zabiegi, lasery itp. nie pomagały. Po trzech miesiącach picia tego soku wyleczyła cerę. Kosmetyki pewnie aż tak silnie nie działają, ale soczek warto kupić

[ckin2u]

Napisane przez aneta_87

Nie wiem jak kosmetyki, ale moja koleżanka piła sok z noni, miała odporne na antybiotyki zakażenie gronkowcem i straszne wrzody na twarzy. Żadne zabiegi, lasery itp. nie pomagały. Po trzech miesiącach picia tego soku wyleczyła cerę. Kosmetyki pewnie aż tak silnie nie działają, ale soczek warto kupić

naprawde? ja tez mialam doczynienia z gronkowcem

gdzie taki sok mozna kupic?

az jestem ciekawa tego kremu..

[18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a]

Napisane przez aneta_87

Nie wiem jak kosmetyki, ale moja koleżanka piła sok z noni, miała odporne na antybiotyki zakażenie gronkowcem i straszne wrzody na twarzy. Żadne zabiegi, lasery itp. nie pomagały. Po trzech miesiącach picia tego soku wyleczyła cerę. Kosmetyki pewnie aż tak silnie nie działają, ale soczek warto kupić

Po trzech miesiącach to jej mogło przejść od czegoś zupełnie innego

Z NoniCare mam krem na dzień z niby ochroną przed UV. Powiem tyle, że ładnie pachnie. Wypróbowałam jeszcze maseczkę oczyszczającą. Efekty są średnie, ale nie narzekam.

[Olanta89]

Napisane przez abercrombie&fitch

Mam ten krem i nie ma podanego spf niestety.

Też mam ten krem i na kartoniku jest napisane ,że UV (+30)

[abercrombie&fitch]

Napisane przez Olanta89

Też mam ten krem i na kartoniku jest napisane ,że UV (+30)

Może się coś zmieniło bo ja na 100% nie miałam

[Szopenowa]

Witam drogie wizażanki!
Zainteresowałyście mnie tymi kremami dlatego jestem ciekawa, czy któraś z was ma może informacje odnośnie dostępności tych kosmetyków w Katowicach? Byłam na Piotra Skargi i jakoś nie zauważyłam i nie wiem, czy jest sens wracać.

[18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a]

Niestety te kosmetyki nie są dostępne we wszystkich Rossmannach.

[rzyrafka]

+30 to jest chyba wiek? Filtry oznaczane są literkami SPF

[18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a]

Oczywiście, że to 30+ przy kremach Noni dotyczy wieku. Ten krem z niby-ochroną przd UV nie zawiera żadnego filtra. Najwyżej jego naturalne składniki mogą wykazywać jakieś nieokreślone właściwości filtrujące.

[PaulinciaKWC]

Napisane przez nie_ma_mnie

Ross był miły i odpisał mi na pytanie: gdzie?



Witam,

Uprzejmie informuję, że kosmetyki Noni Care w Warszawie dostępne są:

Warszawa, Pruszkowska 13
Warszawa, Birżańska 1
Warszawa, Stawki 2a
Warszawa, Świętokrzyska 18
Warszawa, Plac Przymierza 6
Warszawa, Aleje Jerozolimskie 54
Warszawa, Powsińska 31
Warszawa, Al. Jerozolimskie 148
Warszawa, Barkocińska 6
Warszawa, Aleje Jerozolimskie 144
Warszawa, Piękna 16b
Warszawa, Korotyńskiego 23

Zapraszamy serdecznie do naszych drogerii i życzymy udanych zakupów.

jak na tak ogromną ilosc rossmannów w warszawie to mało sklepow jest zaopatrzonych w te kosmetyki, podskoczę w poniedziałek na swietokrzyską kupić balsam do ust

[irish_coffee]

.

[marza_mr]

Napisane przez dr_ka

Zaznaczam, że nigdy, przenigdy nie zdarzyła mi się reakcja alergiczna na żaden kosmetyk.
Skusiłam się na małą maseczkę Nonicare. Po kilku minutach od nałożenia jej na twarz skóra zaczęła mnie wręcz palić żywym ogniem! Natychmiast ją zmyłam , a moim oczom ukazała się .. czerwona twarz Apacza! Zdarzyło się coś takiego po raz pierwszy, mimo, że nie posiadam cery wrażliwej, dlatego będę innych przestrzegać przed tym produktem.
Dodam jeszcze, ze producentem jest firma Pulanna.

Mogę się tylko pod tym podpisać, też mam cerę nieskorą do podrażnień, a po tej maseczce byłam jak poparzona.

[orion_lady]

Napisane przez Szopenowa

Witam drogie wizażanki!
Zainteresowałyście mnie tymi kremami dlatego jestem ciekawa, czy któraś z was ma może informacje odnośnie dostępności tych kosmetyków w Katowicach? Byłam na Piotra Skargi i jakoś nie zauważyłam i nie wiem, czy jest sens wracać.

Ja byłam w tam pare dni temu i widzialam te kosmetyki, ale tylko serie anty-aging i krem na dzien z filtrem.

[szaryjelen]

Dziewczyny, moja historia jest taka, że w wyniku eksperymentów z różnymi kwasami z LaRoche, maseczkami z octu jabłkowego i olejami, doprowadziłam moją skórę do stanu jak po bombie atomowej. Mnóstwo pryszczy-wulkanów zastępowanych po czasie bliznami. Odstawiłam wszystkie świństwa, którymi katowałam swoją biedną twarz i chciałam tylko jednego - dobrego nawilżenia, które nie podrażni, żeby skóra mogła, zwłaszcza nocą, powoli dojść do siebie. Chciałam zwykłego kremu. Przeczytałam gdzieś, że Mineral Flowers czyni cuda, ale jestem z małego miasta i nie mogłam go nabyć, więc gdy w Rossmanie wypatrzyłam naturalny krem do twarzy Noni Care (w składzie cytrusy) wziełam go z nadzieją, że nie zaszkodzi bo nie zawiera niczego, co by mogło.
Dziewczyny, rewelacja!! To, co ten krem zrobił z moją buzią przeszło moje najśmielsze oczekiwania. W sumie nie miałam żadnych, miał tylko nie szkodzić, a on cudownie wypalił mi blizny, tzn rozjaśnił, praktycznie już większości nie widać (2-3 tygodnie używania), cera jest rano gładka, wypoczęta, nie zapchana. Stosuję ten krem na noc mieszając go na dłoni z kremem Nivea w proporcji 2:1. Sam krem Noni trochę ściągał mi skórę i miałam wrażenie, że nie jest dostatecznie nawilżona - to robi Nivea, a Noni odżywia i rozjaśnia.
Od tygodnia nie wyskoczył mi nowy pryszcz. Jestem zachwycona. Kupiłam kremów na zapas. Polecam, dziewczyny!

[kredka22]

Nie widzialam ich nigdy w rosmanie:/

[ckin2u]

Napisane przez szaryjelen

Dziewczyny, moja historia jest taka, że w wyniku eksperymentów z różnymi kwasami z LaRoche, maseczkami z octu jabłkowego i olejami, doprowadziłam moją skórę do stanu jak po bombie atomowej. Mnóstwo pryszczy-wulkanów zastępowanych po czasie bliznami. Odstawiłam wszystkie świństwa, którymi katowałam swoją biedną twarz i chciałam tylko jednego - dobrego nawilżenia, które nie podrażni, żeby skóra mogła, zwłaszcza nocą, powoli dojść do siebie. Chciałam zwykłego kremu. Przeczytałam gdzieś, że Mineral Flowers czyni cuda, ale jestem z małego miasta i nie mogłam go nabyć, więc gdy w Rossmanie wypatrzyłam naturalny krem do twarzy Noni Care (w składzie cytrusy) wziełam go z nadzieją, że nie zaszkodzi bo nie zawiera niczego, co by mogło.
Dziewczyny, rewelacja!! To, co ten krem zrobił z moją buzią przeszło moje najśmielsze oczekiwania. W sumie nie miałam żadnych, miał tylko nie szkodzić, a on cudownie wypalił mi blizny, tzn rozjaśnił, praktycznie już większości nie widać (2-3 tygodnie używania), cera jest rano gładka, wypoczęta, nie zapchana. Stosuję ten krem na noc mieszając go na dłoni z kremem Nivea w proporcji 2:1. Sam krem Noni trochę ściągał mi skórę i miałam wrażenie, że nie jest dostatecznie nawilżona - to robi Nivea, a Noni odżywia i rozjaśnia.
Od tygodnia nie wyskoczył mi nowy pryszcz. Jestem zachwycona. Kupiłam kremów na zapas. Polecam, dziewczyny!

wyglada mi to na reklame

ktory to dokladnie krem?

[biedronka91]

Kupiłam dzisiaj i zastosowałam pierwszy raz krem do mycia twarzy. Nawilża, nieźle pachnie, oczyszczania nie jestem jeszcze w stanie ocenić, może po tygodniu. Zobaczymy..

[Kreskaaa]

Hej, a jak z zapachem? Szukam naturalnego kremowego zamiennika dla Alterry (jej zapachy niestety mnie odrzucają)...

[asiulka123]

Napisane przez nie_ma_mnie

mam zdjęcia składów balsamu i jakiegoś kremu pod oczy.
oglądałam też szampon i żel pod prysznic: woda, sles, dalej już zupełnie odechciało mi się czytać

uuu, trzeba trochę uważać bo kokos jest komedogenny


mam pomadkę Noni, ładnie pachnie, nawilża, ale jeśli chodzi o trwałość to wystawiam jej 3+. Generalnie w porządku, ma super skład

[18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a]

Napisane przez Kreskaaa

Hej, a jak z zapachem? Szukam naturalnego kremowego zamiennika dla Alterry (jej zapachy niestety mnie odrzucają)...

Mój krem pachnie owocowo. Ogólnie lepiej niż Alterra i lepiej się wchłania.
Mam krem na dzień z niby-filtrem UV

[ajjj188]

Hej dziewczyny, dziś kupiłam Noni Care Anti-aging na dzień. Skład to przede wszystkim Noni, Mango, Aloes i Granat. Jeszcze go nie używałam, ale jak przetestuję to dam znać. Nawet nie wiedziałam, że jest taki dobry, wzięłam go bo był tani i na bazie owoców

[look79]

Dziewczyny... parę zdań na temat tego kremu.

osobiście używam 3 tubkę kremu Noni Care Garden of Eden - krem z filtrem.

Jest super jak dla mnie - mam cerę normalną z tendencją do przesuszania (tak mi powiedziano podczas badania cery, poza tym widzę, że policzki mam suche, zimą aż piekące czasami, do tego wrażliwa), więc nie mogę stosować wszystkich kremów jak leci.

Wcześniej używałam kremu aloesowego Bielendy. Jakoś mi nawilżał i łagodził, ale zostawiał dosyć lepki film na twarzy.
Jak mi się skończył to poszłam do Rossmanna poszukać tego kremu albo jakiegoś innego z aloesem.
Nie znalazłam, ale za to wpadł mi w oko Noni Care Garden of Eden (i był w promocji).

http://nonicare.pl/cosmetics_pl.html

z racji wieku (30+ ) kupiłam słabszy, ten z filtrem UV.

Zapach owocowo-landrynkowy.
Po nałożeniu wręcz obłok zapachu ale dosyć szybko się ulatnia - po kilkunastu minutach.
Super się wchłania, nie zostawia tłustej ani mazistej powłoki.
Nadaje się pod makijaż (stosuję fluid).

Zauważyłam, że lepiej mi nawilża skórę, niż ten aloesowy z Bielendy, uspokaja ją, skóra na policzkach nie jest tak wysuszona.

stosowałam tylko ten krem, innych kosmetyków z tej serii nie - ale kusi mnie szampon.

Ogólnie nie przepadam za mocno pachnącymi kosmetykami, ale ten mi pasuje.

Jeśli komuś ten krem nie przypadnie do gustu albo nie będzie mógł go używać na twarz, to zawsze można używać na dłonie

OSOBIŚCIE GO POLECAM

koszt ok 18 zł, w promocji ok 15 czasami można trafić.

WAŻNE - DOSTĘPNY TYLKO W DUŻYCH ROSSMANNACH

byłam w innym w moim mieście i nie było ani 1 szt z tej serii, zapytałam pracownicę, a ona na to, że niestety nie mają wszystkich kosmetyków, które są w dużych punktach.

[Agawa24]

Napisane przez marza_mr

Mogę się tylko pod tym podpisać, też mam cerę nieskorą do podrażnień, a po tej maseczce byłam jak poparzona.

Dokładnie.
Ja nie mogę rozgryźć tego kremu. Niby pozytywne opinie, niby skład dobry (kupiłam go bo właśnie skład mi się spodobal), ale jak go użyłam na twarzy po peelingu kwasem migdałowym to skóra zrobiła sie cała czerwona i zaczęła piec. Nie wiem z czego to wynika? Uczulenie? Podrażnienie? Jeśli tak, to jaki składnik może uczulać? Macie jakieś pomysły?

[look79]

Napisane przez Agawa24

Dokładnie.
Ja nie mogę rozgryźć tego kremu. Niby pozytywne opinie, niby skład dobry (kupiłam go bo właśnie skład mi się spodobal), ale jak go użyłam na twarzy po peelingu kwasem migdałowym to skóra zrobiła sie cała czerwona i zaczęła piec. Nie wiem z czego to wynika? Uczulenie? Podrażnienie? Jeśli tak, to jaki składnik może uczulać? Macie jakieś pomysły?

myślę, że ogólnie skóra była podrażniona tym peelingiem, więc posmarowanie się tak bogatym kremem mogło ją dodatkowo podrażnić.
Myślę, że wbrew pozorom mógł to być wyciąg z aloesu, bo jak miałam mikropęknięcia skóry albo pęknięcie w kąciku ust i posmarowałam czystym sokiem z aloesu, to było właśnie uczucie pieczenia.
Ale później minęło. Skóra uspokoiła się, zaczerwienienie minęło.

Ogólnie obecnie smaruję sobie skórę twarzy czystym sokiem z aloesu, czekam aż mi trochę przeschnie i później smaruję kremem Noni Care albo aloesowym z Bielendy (zmieniam co jakiś czas, żeby skóra nie przyzwyczaiła się za bardzo).

Spróbuj posmarować się tym kremem, ale normalnie, nie po żadnych podrażniających kuracjach. Obserwuj, czy coś się dzieje czy nie.

Nie mam najpiękniejszej cery, ale odkąd stosuję taką kurację (sok aloesowy plus te 2 kremy), to zauważyłam poprawę.
Nic więcej. Sok aloesowy koi, nawilża.

[lemka]

Napisane przez Agawa24

Dokładnie.
Ja nie mogę rozgryźć tego kremu. Niby pozytywne opinie, niby skład dobry (kupiłam go bo właśnie skład mi się spodobal), ale jak go użyłam na twarzy po peelingu kwasem migdałowym to skóra zrobiła sie cała czerwona i zaczęła piec. Nie wiem z czego to wynika? Uczulenie? Podrażnienie? Jeśli tak, to jaki składnik może uczulać? Macie jakieś pomysły?

Ja nie mam skóry po peelingu a krem pod oczy strasznie mnie podrażnił, miałam czerwone plamy w miejscach nałożenia kremu . Zastanawiam się, czy wszystkie naturalne kosmetyki tak podrażniają.

[jessica855]

przestraszyłyście mnie tymi uczuleniami...
a ciekawa byłam tych kosmetyków..