samobójstwo- lektury

[Ettelie]

Napisane przez Czocherovsky

a ty pójdziesz na maturę i wyrecytujesz wszystko na spontanie? Bo ja sobie napisałam jakiś konspekt i rozwinęłam niektóre punkty, żeby mniej-więcej wiedzieć w jakiej kolejności co mówić. Inna sprawa, że w końcu mowiłam co innego niż na przykładowej prezentacji jaką sobie napisałam, ale na czymś się chyba człowiek musi opierać, prawda?

Jasne, że będę miała konspekt, ale nie zamierzam pisać prezentacji. Już kilka razy robiłam podobne rzeczy i nie miałam wielkich problemów. Problem, to miałabym, gdybym wyryła na pamięć i czegoś zapomniała, bo bym się zacięła. 15 minut to nie jest dużo i wydaje mi się, że spokojnie można to powiedzieć bez wcześniejszego pisania (nie mylić z przygotowaniem).

[201605301111]

Napisane przez Ettelie

Jasne, że będę miała konspekt, ale nie zamierzam pisać prezentacji. Już kilka razy robiłam podobne rzeczy i nie miałam wielkich problemów. Problem, to miałabym, gdybym wyryła na pamięć i czegoś zapomniała, bo bym się zacięła. 15 minut to nie jest dużo i wydaje mi się, że spokojnie można to powiedzieć bez wcześniejszego pisania (nie mylić z przygotowaniem).

myślę, że większość osób mówiąc "napisałam" ma na myśli przyotowanie. Myślę, że prędzej na pamięć się uczą osoby, które zamawiają gotowe prace , lub biorą tematy z ktorymi sobie nie radzą (wtedy muszą sobie tę pracę odpowiednio wcześnie napisać i wykuć, nie żebym coś sugerowała) niż takie, które biorą temat, który je interesuje i opierają na pozycjach które lubią - ja byłam przykładem teo drugiego i temu byłam w stanie przygotowac się dzień wcześniej, bez płaczów na stronach internetowych i forach.

[mantas]

Napisane przez leleczka

Czy może byc Antygona do samobójstwa anomicznego? Jutro jeszcze porozmawiam z panią od polskiego, jednak chcialam mieć jakis zarys pasujących lektur

To zależy pod jakim kątem na to spojrzysz.
Znalazłam świetne wytłumaczenie samobójstwa na literę a:

samobójstwo dokonywane w momentach kryzysowych (tzw. samobójstwo anomiczne).

Czyli Antygona tutaj także pasuje.
To, że krążyło nad nią jakieś fatum pasuje do s. fatalistycznego, natomiast niepogodzenie, bunt przeciw decyzji (na którą nie miała wpływu czyli niezgoda na nowe rządy) i późniejsze samobójstwo kwalifikują antygonę do grona osób, które popełniły samobójstwo anomijne.

Granice są dość płynne i zależy to od twojej interpretacji. Byleby było to zgodne z treścią zawartą w utworach.

Spytaj polonistki, ona powinna cię dokładniej pokierować. Może jakiegoś ciekawego bohatera ci jeszcze podpowie?

Bohaterowie fatalistyczni całe życie czują oddech śmierci na karku.

poszukaj w internecie opisów bohaterów i zobacz co ci będzie pasowało. Może znajdziesz jeszcze wyraźniejszą postać pasującą do danego typu samobójstwa?


Powodzenia

[Jenna__]

Samobójstwo Antygony jest jak najbardziej przykładem samobójstwa anomicznego. Bunt, opozycja wobec świata, w którym żyje.
Przykład samobójstwa fatalistycznego - Dorian Gray. Nie miał już innego wyjścia, bo sprawy zaszły za daleko.
Wszystko to kwestia odpowiedniego uzasadnienia.

[Niebieskooka arystokratka]

Napisane przez urodzona3maja

Tak,bo Ty chcesz mieć podana kawę na ławę.
Odrobcie za mnie lekcje
Nie bądź leniwa!! Zapytaj mamy

Zgadzam się w 100 %. I spinamy się jak to autorka wątku napisała, bo np. kiedy ja byłam w klasie maturalnej to od września swoją prezentację robiłam i było to na temat, który mnie bardzo interesował i nawet osoby słabe z polskiego czymś sie interesują, jakimś motywem więc Twoja postawa utwierdza mnie w przekonaniu, że jednak szkoły powinny mieć dużo wyższy poziom niż mają. Rozumiem, że ta matura ustna z polskiego jest właściwie tylko po, żeby ją zdać, ale nie wiedzieć w jakich lektuarch szukać wątku w wybranym przez siebie temacie i mając google czy inne strony ?

[burro]

Napisane przez kawa_zmlekiem

Dziewczyny, nie usprawiedliwiajcie swojego lenistwa...

Jakiego lenistwa?! Mistrzem z przedmiotów humanistycznych nigdy nie byłam, zadania z fizyki mam w małym paluszku! to, że prosimy kogos o pomoc w przedmiotach z których jestesmy slabe to lenistwo? a jak ktoś chodzi na korki z matmy/fizyki/chemi to tez jest leniwy? No błagam...

[solaola]

Napisane przez mantas

Forum jest od pomagania a nie wyśmiewania. Nie twierdzę. że wszystkie moje podane przykłady są dobre, ale może coś jej w tym pomoże.

Gratulacje za postawę, samej autorce też życzę powodzenia przy zdawaniu.

A co do dziewczyn pt."znajdź sobie sama, bo chcesz mieć wszystko podane na tacy" każdy czasami potrzebuje pomocy, dziewczyna szukała gdzie indziej i nie znalazła, więc zapytała, a wy ostro przeginacie. Zamiast ją pojeżdżać, bo właśnie to robicie, lepiej zajęłybyście się czymś bardziej pożytecznym, niż docinanie komuś na forum. Jesteście takie inteligentne i samowystarczalne i wspaniałe, że coś takiego chyba nie powinno być wam potrzebne do podwyższania sobie ego.
I podanie chociaż jednego tytułu to nie jest napisanie od razu całej pracy.Może ktoś akurat zna książki dobre w tym temacie i może się podzielić, a nie zawsze znajdzie się takie rzeczy w sieci. Wasze posty nic nie wnoszą do tematu, wprowadzają tylko niemiłą atmosferę na forum i jakby nie było, zabierają wam czas.

Co do książek, to ja się za bardzo nie znam, jedyna która przyszla mi do głowy to "Weronika...", ale już ten tytuł padł.

[burro]

Napisane przez solaola

Gratulacje za postawę, samej autorce też życzę powodzenia przy zdawaniu.

A co do dziewczyn pt."znajdź sobie sama, bo chcesz mieć wszystko podane na tacy" każdy czasami potrzebuje pomocy, dziewczyna szukała gdzie indziej i nie znalazła, więc zapytała, a wy ostro przeginacie. Zamiast ją pojeżdżać, bo właśnie to robicie, lepiej zajęłybyście się czymś bardziej pożytecznym, niż docinanie komuś na forum. Jesteście takie inteligentne i samowystarczalne i wspaniałe, że coś takiego chyba nie powinno być wam potrzebne do podwyższania sobie ego.
I podanie chociaż jednego tytułu to nie jest napisanie od razu całej pracy.Może ktoś akurat zna książki dobre w tym temacie i może się podzielić, a nie zawsze znajdzie się takie rzeczy w sieci. Wasze posty nic nie wnoszą do tematu, wprowadzają tylko niemiłą atmosferę na forum i jakby nie było, zabierają wam czas.

Co do książek, to ja się za bardzo nie znam, jedyna która przyszla mi do głowy to "Weronika...", ale już ten tytuł padł.

Swieta prawda. Ale co z tego jak zaraz zostaniesz zjechana, ze szerzysz głupote na świecie

[kawa_zmlekiem]

Napisane przez burro

Jakiego lenistwa?! Mistrzem z przedmiotów humanistycznych nigdy nie byłam, zadania z fizyki mam w małym paluszku! to, że prosimy kogos o pomoc w przedmiotach z których jestesmy slabe to lenistwo? a jak ktoś chodzi na korki z matmy/fizyki/chemi to tez jest leniwy? No błagam...

Tak, to jest lenistwo. Bo wystarczy sobie wpisać w google 'lektury samobójstwo', czy poszukać na lubimyczytać.pl żeby znaleźć mnóstwo przykładów. Ba, temat dość popularny, pewnie w necie krąży mnóstwo 'gotowców'. I naprawdę, nie chce mi się wierzyć, że w bibliotece nic nie było na ten temat...
A jak ktoś ma takie problemy już na poziomie pisania prezentacji - to aż strach pomyśleć co będzie na studiach...

Na szczęście już niedługo wchodzi nowa ustna matura, pewnie będzie rzeź skoro teraz są takie olbrzymie problemy

[burro]

Napisane przez kawa_zmlekiem

Tak, to jest lenistwo. Bo wystarczy sobie wpisać w google 'lektury samobójstwo', czy poszukać na lubimyczytać.pl żeby znaleźć mnóstwo przykładów. Ba, temat dość popularny, pewnie w necie krąży mnóstwo 'gotowców'. I naprawdę, nie chce mi się wierzyć, że w bibliotece nic nie było na ten temat...
A jak ktoś ma takie problemy już na poziomie pisania prezentacji - to aż strach pomyśleć co będzie na studiach...

Na szczęście już niedługo wchodzi nowa ustna matura, pewnie będzie rzeź skoro teraz są takie olbrzymie problemy

No wyobraź sobie, ze w bibliotekach nie ma. Co z tego ze o granicy mam jakies 10 opracowań, a łącznie o samobójstwach jest może z pół strony. Moja lista ksiązek i filmów zajmowała całą stronę, tylko co z tego jak nigdzie nie ma opracowań.

Śmieszą mnie takie opinie. Może wyniki matur są coraz niższe, ale matury są coraz trudniejsze. To są opinie nauczycieli z mojego (ponoć) elitarnego LO. Jednego z lepszych w moim mieście.

Strach pomyśleć co bedzie na studiach? Nie pcham sie tam o czym nie mam zielonego pojęcia .

[kawa_zmlekiem]

Napisane przez burro

No wyobraź sobie, ze w bibliotekach nie ma. Co z tego ze o granicy mam jakies 10 opracowań, a łącznie o samobójstwach jest może z pół strony. Moja lista ksiązek i filmów zajmowała całą stronę, tylko co z tego jak nigdzie nie ma opracowań.

Śmieszą mnie takie opinie. Może wyniki matur są coraz niższe, ale matury są coraz trudniejsze. To są opinie nauczycieli z mojego (ponoć) elitarnego LO. Jednego z lepszych w moim mieście.

Strach pomyśleć co bedzie na studiach? Nie pcham sie tam o czym nie mam zielonego pojęcia .

Poziom matury coraz wyższy? Litości...
Nie ma gotowych opracowań - opracuj sama!
Nie idziesz na studia? To po co matura?

[leleczka]

Napisane przez kawa_zmlekiem

Też pisałam dzień przed Ale SAMA.

też piszę sama

Napisane przez solaola

Gratulacje za postawę, samej autorce też życzę powodzenia przy zdawaniu.

A co do dziewczyn pt."znajdź sobie sama, bo chcesz mieć wszystko podane na tacy" każdy czasami potrzebuje pomocy, dziewczyna szukała gdzie indziej i nie znalazła, więc zapytała, a wy ostro przeginacie. Zamiast ją pojeżdżać, bo właśnie to robicie, lepiej zajęłybyście się czymś bardziej pożytecznym, niż docinanie komuś na forum. Jesteście takie inteligentne i samowystarczalne i wspaniałe, że coś takiego chyba nie powinno być wam potrzebne do podwyższania sobie ego.
I podanie chociaż jednego tytułu to nie jest napisanie od razu całej pracy.Może ktoś akurat zna książki dobre w tym temacie i może się podzielić, a nie zawsze znajdzie się takie rzeczy w sieci. Wasze posty nic nie wnoszą do tematu, wprowadzają tylko niemiłą atmosferę na forum i jakby nie było, zabierają wam czas.

Co do książek, to ja się za bardzo nie znam, jedyna która przyszla mi do głowy to "Weronika...", ale już ten tytuł padł.

dziękuję za mądre słowa właśnie rozważam opcję Weroniki i Antygony, ale chyba zdecyduję się na Antygone dzisiaj znalazłam takie słowa o anomicznym: ,,anomiczne wywołane nagłymi sytuacjami kryzysowymi, jako zakłócenie i rozregulowanie ładu społecznego'' wydaje mi sie, że Antygona chyba pasuje? dziś jak zapytałam pani od polskiego, to odpowiedziała ''nie mam czasu'' i zaraz po tym, że nie zna nawet takiego slowa -.-

Napisane przez kawa_zmlekiem

Tak, to jest lenistwo. Bo wystarczy sobie wpisać w google 'lektury samobójstwo', czy poszukać na lubimyczytać.pl żeby znaleźć mnóstwo przykładów. Ba, temat dość popularny, pewnie w necie krąży mnóstwo 'gotowców'. I naprawdę, nie chce mi się wierzyć, że w bibliotece nic nie było na ten temat...
A jak ktoś ma takie problemy już na poziomie pisania prezentacji - to aż strach pomyśleć co będzie na studiach...

Na szczęście już niedługo wchodzi nowa ustna matura, pewnie będzie rzeź skoro teraz są takie olbrzymie problemy

Nie musisz się martwić, tak właśnie robiłam. Problem jest tylko z dobraniem samobójstw do poszczególnych rodzajów. Ale przecież na tym forum nie można się o nic zapytać

[kawa_zmlekiem]

Napisane przez leleczka

też piszę sama

Taa

[burro]

Napisane przez kawa_zmlekiem

Poziom matury coraz wyższy? Litości...
Nie ma gotowych opracowań - opracuj sama!
Nie idziesz na studia? To po co matura?

O boże. Skoro jesteś taka dobra w temacie maturalnym to powinnaś wiedzieć, ze warunkiem przystąpienia do ustnej jest oddanie bibliografii. A zeby oddac bibliografie trzeba mieć literature przedmiotu czyli UWAGA opracowania! mam rozumieć że mam napisać książke, wydać ją i dodać do bibliografii ?

Kto powiedział, ze nie ide na studia? Napisalam ze nie ide tam o czym nie mam zielonego pojecia czyli przedmioty humanistyczne. Zdaje matury rozszerzone z fizyki, chemii i biologii i wybieram się na kierunek zwiazany z moimi zainteresowaniami (uprzedzając wasze psioczenie, ze lekarze coraz głupisi, nie jest to medycyna )

A matury są trudniejsze. Wystarczy temu samemu uczniowi dać wszystkie matury i zapewniam, ze wyniki matur z kolejnych lat są coraz niższe.

[leleczka]

Napisane przez kawa_zmlekiem

Taa

Skoro nie masz nic konkretnego w sprawie mojego postu do powiedzenia to po prostu się nie udzielaj. Ja nie potrzebuje nikogo do pisania prezentacji maturalnej. Potrzebowałam pomocy od kogoś kto się zna na psychologii może socjologii i pomoże mi dopasować samobójstwo do dwóch rodzajów, które są trudnymi pojęciami. Dobrze, że Ty nigdy nie potrzebujesz pomocy

[kawa_zmlekiem]

Napisane przez burro

O boże. Skoro jesteś taka dobra w temacie maturalnym to powinnaś wiedzieć, ze warunkiem przystąpienia do ustnej jest oddanie bibliografii. A zeby oddac bibliografie trzeba mieć literature przedmiotu czyli UWAGA opracowania! mam rozumieć że mam napisać książke, wydać ją i dodać do bibliografii ?

Kto powiedział, ze nie ide na studia? Napisalam ze nie ide tam o czym nie mam zielonego pojecia czyli przedmioty humanistyczne. Zdaje matury rozszerzone z fizyki, chemii i biologii i wybieram się na kierunek zwiazany z moimi zainteresowaniami (uprzedzając wasze psioczenie, ze lekarze coraz głupisi, nie jest to medycyna )

A matury są trudniejsze. Wystarczy temu samemu uczniowi dać wszystkie matury i zapewniam, ze wyniki matur z kolejnych lat są coraz niższe.

Nie matura jest trudniejsza, tylko młodzież coraz głupsza. W dobie internetu (Wizażanki napiszą prezentację), opracowań Grega (już nawet książek nie trzeba czytać) - nie ma nic dziwnego w tym, że i matura dla niektórych jest nieosiągalna...

[leleczka]

Napisane przez burro

O boże. Skoro jesteś taka dobra w temacie maturalnym to powinnaś wiedzieć, ze warunkiem przystąpienia do ustnej jest oddanie bibliografii. A zeby oddac bibliografie trzeba mieć literature przedmiotu czyli UWAGA opracowania! mam rozumieć że mam napisać książke, wydać ją i dodać do bibliografii ?

Kto powiedział, ze nie ide na studia? Napisalam ze nie ide tam o czym nie mam zielonego pojecia czyli przedmioty humanistyczne. Zdaje matury rozszerzone z fizyki, chemii i biologii i wybieram się na kierunek zwiazany z moimi zainteresowaniami (uprzedzając wasze psioczenie, ze lekarze coraz głupisi, nie jest to medycyna )

A matury są trudniejsze. Wystarczy temu samemu uczniowi dać wszystkie matury i zapewniam, ze wyniki matur z kolejnych lat są coraz niższe.

Tutaj i tak każdy wie lepiej jaka jesteś, co robisz, a raczej czego nie robisz. niby.

[burro]

Napisane przez kawa_zmlekiem

Nie matura jest trudniejsza, tylko młodzież coraz głupsza. W dobie internetu (Wizażanki napiszą prezentację), opracowań Grega (już nawet książek nie trzeba czytać) - nie ma nic dziwnego w tym, że i matura dla niektórych jest nieosiągalna...

Oj oj, czytanie ze zrozumieniem sie kłania (coś, co jest bardzo ważne przy tej prostej maturze z polskiego, którą masz za sobą ) TEN SAM uczeń, ROŻNE matury, RÓZNE (skrajne) wyniki

[leleczka]

Napisane przez burro

Oj oj, czytanie ze zrozumieniem sie kłania (coś, co jest bardzo ważne przy tej prostej maturze z polskiego, którą masz za sobą ) TEN SAM uczeń, ROŻNE matury, RÓZNE (skrajne) wyniki

no co Ty, przecież one wszystkie zdały maturę bezbłędnie i do tego nie potrzebowały pomocy

[kawa_zmlekiem]

Napisane przez burro

Oj oj, czytanie ze zrozumieniem sie kłania (coś, co jest bardzo ważne przy tej prostej maturze z polskiego, którą masz za sobą ) TEN SAM uczeń, ROŻNE matury, RÓZNE (skrajne) wyniki

Nie mam racji? Nie wiesz jak wyglądała matura, kiedyś, kilkanaście lat temu? Ile pracy należało włożyć żeby zdać ten egzamin kiedyś, a ile teraz?
Matura to - o czym chyba zapomniałyście - egzamin doj-rza-ło-ści. A szukanie pomocy na forum internetowym, licząc na naiwność anonimowych osób które poszukają książek za Was, jest wręcz żenujące. Mi by było wstyd, gdybym 1. Wybrała temat, nie mając o nim pojęcia i nie wiedząc jakich materiałów użyję żeby go opracować. 2. Oczekiwała, że ktoś za mnie poszuka książek, poda mi wszystko na tacy, i jeszcze pogłaszcze po główce, bo już kilka godzin siedzę i nie mogę znaleźć.

[leleczka]

Napisane przez kawa_zmlekiem

Nie mam racji? Nie wiesz jak wyglądała matura, kiedyś, kilkanaście lat temu? Ile pracy należało włożyć żeby zdać ten egzamin kiedyś, a ile teraz?
Matura to - o czym chyba zapomniałyście - egzamin doj-rza-ło-ści. A szukanie pomocy na forum internetowym, licząc na naiwność anonimowych osób które poszukają książek za Was, jest wręcz żenujące. Mi by było wstyd, gdybym 1. Wybrała temat, nie mając o nim pojęcia i nie wiedząc jakich materiałów użyję żeby go opracować. 2. Oczekiwała, że ktoś za mnie poszuka książek, poda mi wszystko na tacy, i jeszcze pogłaszcze po główce, bo już kilka godzin siedzę i nie mogę znaleźć.

Ty na prawdę nie umiesz czytać ze zrozumieniem

[kawa_zmlekiem]

Napisane przez leleczka

Ty na prawdę nie umiesz czytać ze zrozumieniem

Ty naprawdę nie umiesz pisać po polsku

Btw, wiesz co oznacza pojęcie 'czytanie ze zrozumieniem'? Czy jest to dla Ciebie jedyny argument?

[burro]

Napisane przez kawa_zmlekiem

Nie mam racji? Nie wiesz jak wyglądała matura, kiedyś, kilkanaście lat temu? Ile pracy należało włożyć żeby zdać ten egzamin kiedyś, a ile teraz?
Matura to - o czym chyba zapomniałyście - egzamin doj-rza-ło-ści. A szukanie pomocy na forum internetowym, licząc na naiwność anonimowych osób które poszukają książek za Was, jest wręcz żenujące. Mi by było wstyd, gdybym 1. Wybrała temat, nie mając o nim pojęcia i nie wiedząc jakich materiałów użyję żeby go opracować. 2. Oczekiwała, że ktoś za mnie poszuka książek, poda mi wszystko na tacy, i jeszcze pogłaszcze po główce, bo już kilka godzin siedzę i nie mogę znaleźć.

Wiecej pracy bo co? Bo trzeba było napisać dłuższą prace niz teraz? Ale wtedy nie było tego głupiego klucza odpowiedzi typu napiszesz, ze pies umarł- masz zaliczone, napiszesz pies zdechł- 0 punktów. I to nie jest wymyślony przykład. Wiedza, a wstrzelenie się w klucz to dwie różne rzeczy. Znam osobe, która miała 2 miejsce w olimpiadzie biologicznej, dostała się na medycyne bez matury, a właściwą mature zdała na 37 %... Ja pojęcie o samobójstwach mam duże, bardzo się kiedyś tym interesowałam, przeczytałam wiele książek na ten temat i co? Nie moge dobrać lektur wiec to temat o którym nie mam pojecia?

[ok132]

Jakie biedne te nasze maturzystki
Wredne wizażanki zaganiają je do samodzielnej pracy!

Hańba!

[burro]

Napisane przez ok132

Jakie biedne te nasze maturzystki
Wredne wizażanki zaganiają je do samodzielnej pracy!

Hańba!

Ja nigdzie na tym forum nie prosze o pomoc, bibliografia już dawno zrobiona, konspekt też. Tylko nóż sie otwiera w kieszeni jak widze dorosłe kobiety życzące innym niezdanej matury. To świadczy tylko i wyłącznie o waszym poziomie, nie naszym. Jak już napisałam pare razy, nie każdy jest humanistycznym orłem. Literatura podmiotu to nie muszą być lektury. Autorka nie pytała o lektury tylko o ksiązki, nie jest w stanie przeszukać całego internetu w poszukiwaniu ksiażki w której jest samobójstwo (i to konkretnego typu). A szkoły często bardziej przeszkadzają niż pomagają w maturze.

[201605301111]

Napisane przez leleczka

no co Ty, przecież one wszystkie zdały maturę bezbłędnie i do tego nie potrzebowały pomocy

ustną? owszem.

---------- Dopisano o 19:02 ---------- Poprzedni post napisano o 19:00 ----------

Napisane przez kawa_zmlekiem

Tak, to jest lenistwo. Bo wystarczy sobie wpisać w google 'lektury samobójstwo', czy poszukać na lubimyczytać.pl żeby znaleźć mnóstwo przykładów. Ba, temat dość popularny, pewnie w necie krąży mnóstwo 'gotowców'. I naprawdę, nie chce mi się wierzyć, że w bibliotece nic nie było na ten temat...
A jak ktoś ma takie problemy już na poziomie pisania prezentacji - to aż strach pomyśleć co będzie na studiach...

Na szczęście już niedługo wchodzi nowa ustna matura, pewnie będzie rzeź skoro teraz są takie olbrzymie problemy

wystarczy w odpowiednim miejscu w katalogu bibliotecznym wpisać "samobójstwo".

[pffe]

Napisane przez leleczka

no co Ty, przecież one wszystkie zdały maturę bezbłędnie i do tego nie potrzebowały pomocy

ja owszem, ustną bez problemu, bezbłędnie i bez pomocy.

[Flai]

Wracając do tematu:
Samobójstwo Michała Aleksiejewa Kostylewa(Inny śwat)
Samobójstwo Socratesa skazanego na wypicie cykuty za demoralizację młodzieży
Z poza literatury:
Samobójstwo Tadeusza Borowskiego , odnośnie samobójstw artystów to jest taka książka"Biblioteka samobójców"
Samobójstwo Dominika z sali samobójców
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=88290
Mój błąd, nie zauważyłam, że autorka ma już lektury