2007-01-16, 20:30 | #61 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: De profundis
Wiadomości: 84
|
Dot.: Wasze pierwsze perfumy to...
|
2007-01-16, 20:56 | #62 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Wasze pierwsze perfumy to...
Zielone to Vie privee. Białe z rózowym kwiatkiem to Pivonie.
__________________
... I chłodną żmiją świt dżunglowy Wpełza do jamy, A w dżunglach wilgoć mszy grobowej, Dym kadzidlany. ... czarne kredki |
2007-01-16, 21:05 | #63 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 125
|
Dot.: Wasze pierwsze perfumy to...
Moje pierwsze to Oui non Kookai (szkoda że ich juz nie ma) później Tendre Poison Diora i Escape CK no i różne odmiany Gabrieli Sabatini
|
2007-01-16, 21:07 | #64 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 117
|
Dot.: Wasze pierwsze perfumy to...
|
2007-01-17, 07:07 | #65 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Wasze pierwsze perfumy to...
Oui-Nom sa dostepne na ebay-u ale nalezy sie przygotowac na cene rzedu 150 złotych za 15ml (o kurka az mnie zatkało jak to przecytałam dzieki bogu mam zapasik).
__________________
... I chłodną żmiją świt dżunglowy Wpełza do jamy, A w dżunglach wilgoć mszy grobowej, Dym kadzidlany. ... czarne kredki |
2007-01-17, 07:33 | #66 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Ślunsk :)
Wiadomości: 27 535
|
Dot.: Wasze pierwsze perfumy to...
Takie buteleczka w kształcie zbliżonym do avocado, w kilku kolorach jak w tęczy? Z dziwnym korkiem, takim finezyjnie skręconym na bok?
Coś takiego mi chodzi po głowie, ale nie pamiętam czy to ta nazwa. Strasznie mi się podobały i długo zbierałam, żeby je kupić... |
2007-01-17, 16:07 | #67 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-11
Lokalizacja: U Pana Boga za piecem... :)
Wiadomości: 17 816
|
Dot.: Wasze pierwsze perfumy to...
O tak piękne były, sama bym je kupiła teraz gdyby były jeszcze dostępne
|
2007-01-17, 19:29 | #68 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Wasze pierwsze perfumy to...
Moje pierwsze, "dorosle", calkowicie do mojego uzytku perfumy to bylo Kenzo Flower pokochalam ten zapach na mojej kolezance i gdy tylko nadarzyla sie okazja, sprawilam sobie swoj wlasny flakonik (wlasciwie, to rodzice mi sprawili) bardzo lubilam ten zapach, zuzylam prawie 2 buteleczki, ale pod koniec drugiej flaszki 50ml nastapil przelom - nie moglam wachac tego zapachu, odrzucal mnie na kilometr i tak pozostalo mi do dzis ale mam z nimi calkiem dobre wspomnienia mialam wtedy cos kolo 13 lat
wczesniej jeszcze zauroczyla mnie Dolce Vita, ktora tata przywiozl mamie z jakiegos wyjazdu - uzywalam jej razem z mama i bardzo lubilam po paru latach wrocilam do niej, jak kupilysmy z mama cale 100ml na lotnisku moja milosc do Dolce Vity zaplonela, jak mialam ok 10 lat, wiec calkiem wczesnie teraz znowu mam na nia straszna ochote |
2007-01-18, 08:18 | #69 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Ślunsk :)
Wiadomości: 27 535
|
Dot.: Wasze pierwsze perfumy to...
Cytat:
http://cgi.ebay.pl/JOVAN-fresh-musk-...QQcmdZViewItem |
|
2007-01-18, 09:37 | #70 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-07
Wiadomości: 5 118
|
Dot.: Wasze pierwsze perfumy to...
Moje pierwsze perfumy to byla jakas woda dla dzieci z Oriflame chyba - dosc spora butelka, z ktorej zapach sie wylewalo a nie psikalo
POzniej oczywiscie wspomnaine juz Oui non Kookai. A takie peirwsze z wyzszej polki to... Cool water, ktorych obecnie nie lubie |
2007-01-18, 11:41 | #71 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 697
|
Dot.: Wasze pierwsze perfumy to...
Moimi pierwszymi perfumami była miniaturka Venezii LB, kolejnymi - Ivoire de Balmain (niestety już nie pamiętam, jak pachną). Natomiast pierwszą pełnowymiarową flaszką była Aqua di Gio, do której zawsze chętnie wracam
__________________
"Piękno zaczyna się tam, gdzie kończy się banał, to jest - zaczyna się od deformacji" Andre Lhote Nina, Nina, Nina... |
2007-01-18, 16:55 | #72 |
Raczkowanie
|
Dot.: Wasze pierwsze perfumy to...
1996 rok... 17 urodziny... wymarzone CK One... 100 ml... wtedy w Polsce nie było wielkich sieci perfumeryjnych, mało kto używał wysokopółkowców, a już w szczególności nie nastolatki... a ja wtedy byłam w Niemczech na rocznej wymianie i chłonęłam "zachód" i dlatego zawsze będę mieć sentyment do tego zapachu
|
2007-01-18, 17:11 | #73 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: Warszawa - Vienna
Wiadomości: 6 338
|
Dot.: Wasze pierwsze perfumy to...
Czarny wykrzyknik Młoda byłam gdy go dostałam,ale dostałam aby nie podbierać mamie
__________________
Nieprzyzwoicie uparta i troszkę złośliwa |
2007-01-18, 20:50 | #74 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Wasze pierwsze perfumy to...
Taak, ja tez takie mialam smierdzialy okrutnie szarym mydlem, ale ja bylam zachwycona i z wielka przyjemnoscia wylewalam na siebie ten "luksus" az w koncu upadly mi kiedys na podloge i polowa buteleczki sie rozlala bylo mi strasznie przykro, ale wiecej nie wrocilam do tego zapachu, a koncowke tamtego dalam kuzynce juz ladych pare(nascie) lat temu
|
2007-01-26, 16:58 | #75 |
lipiec na maksa!!! :)
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 14 562
|
Dot.: Wasze pierwsze perfumy to...
czarny wykrzyknik, potem b.u żółte i różowe potem x-pose zielone.. a pierwsze prawdziwe, całkiem niedawno DKNY red delicious
__________________
what defines us is how well we rise after falling biegam
|
2007-01-26, 17:38 | #76 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Prawie Kraków
Wiadomości: 2 032
|
Dot.: Wasze pierwsze perfumy to...
oui non, aqua di gio, oui lancome, romance ralph lauren
Wszystkie wpominam bardzo miło jak mogłam zapomniec o Venezii Pastello Edytowane przez kizia mizia Czas edycji: 2007-01-26 o 17:40 Powód: zapomniałam o venezii pastello;) |
2007-01-26, 17:45 | #77 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 465
|
Dot.: Wasze pierwsze perfumy to...
Cool Water dostany w prezencie, nie odważyłam się nawet wyjść w tym do ludzi. Ale dzięki niemu zaczęłam w ogóle się tematem interesować. Niedługo potem nabyłam sama dla siebie Innocenta.
__________________
|
2007-01-27, 10:10 | #78 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 4 436
|
Dot.: Wasze pierwsze perfumy to...
Takich zwykłych niegy nie kupowałam, podbierałam mamie co miała. A pirerwsze moje wyszżopółkowe perfumki to Halloween, do tej pory strasznie mi sie podobaja
|
2007-01-27, 19:03 | #79 |
po prostu Em :)
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 29 527
|
Dot.: Wasze pierwsze perfumy to...
Adidas - Icy Burst. Wciąż je mam i darzę ogromnym sentymentem.
__________________
od maja 2012 przejechałam na rolkach 488 km
|
2007-01-27, 19:23 | #80 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 820
|
Dot.: Wasze pierwsze perfumy to...
Piewrsze perfumy to jakies Coffee czy Cafe - takie z wypukłymi ziarenkami kawy ma buteleczce z brazowym korkiem...
potem Oui non Kookai - tez widziałam na e-Bayu - cena koszmarna i Roma Laury Biagotti - to mmniej wiecej równoczesnie - prezenty pierwsze perfumy, jakie kupiłam sobie sama,to Eternity Calvina Klaina - pamieta, ze byłam w Niemczech i znajoma u ktorej mieszkalismy je miała i ja sie zakochałam w tych perfumach a przypomniało mi sie jeszcze, że na studiach zlewałam sie perfumami Chicque ( nie pamietam jak sie pisało nazwe) Yardley'a bodajże |
2007-01-30, 08:30 | #81 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 373
|
Dot.: Wasze pierwsze perfumy to...
Cytat:
a później to już się zaczęło i jestem maniaczką zapachów |
|
2007-03-22, 13:15 | #82 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 1 878
|
Dot.: Wasze pierwsze perfumy to...
A moje to Chanson d"eau kupiłam je w 5 klasie podstawówki. I powiem że do dziś mam do niego sentyment.
Potem na długo "zapomniałam" o zapachach, kochając tylko ten. Ot tak , po prostu mało co mi sie podobało, kupiłam kiedyć Adidasa takiego jasno niebieskiego. Wszystkie zapachy na moja kieszeń czyli takie za 40-60 zł nie potrafiły mnie uwieść, podróbek nie znoszę z czystej świadomości że to podróbka, choć nie raz ładnie pachną, więc wolałam pachnieć mydłem, balsamem i szamponem do włosów. Ale przyszedł czas na zarabianie własnych pieniędzy i pasja sie odrodziła. Aż się boję jak bardzo się rozwnie ...
__________________
7.04.2013 Brunio
|
2007-03-22, 13:26 | #83 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 445
|
Dot.: Wasze pierwsze perfumy to...
Moje pierwsze prywatne perfumy bo wczesniej tak jak większość podbierałam mamie to Givenchy Oblique FFWD. Dostałam je w prezncie na Dzień Kobiet od taty Wtedy podobał mi się bardzo Tygrys ale niestety tacie już nie. Miał problem z reklamą, gdzie było napisane, że są prowokacyjne ( jeny co za czasy ) i dostałam te. Nie bardzo mi się podobały, użyłam kilka razy. Mam je do dziś.
|
2007-03-23, 08:18 | #84 |
Zadomowienie
|
Dot.: Wasze pierwsze perfumy to...
pierwsze to moshus,ktore dostalam drugie to cool water-tez dostalam a pierwsze ktore sama sobie wybralam to shalimar
__________________
Żyj z poczuciem spokojnej wyższości nad życiem, nie bój się biedy, nie żałuj straconego szczęścia, przecież nigdy nie jest tak, że ani goryczy do dna, ani słodyczy do pełna... |
2007-03-23, 08:28 | #85 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 2 329
|
Dot.: Wasze pierwsze perfumy to...
moje własne - Christina Aguilera zielone
|
2007-03-23, 10:13 | #86 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 2 065
|
Dot.: Wasze pierwsze perfumy to...
Takie zupełnie pierwsze otrzymane - to Chanel no 5, ale ich nie nosiłam...
A z tych noszonych: pierwsze - Healing Garden: Imbir i Mandarynka pierwsze poważniejsze (z wyższej półki) - All about Eve JOOP!
__________________
http://www.youtube.com/watch?v=tDJNTd18ANA |
2007-03-23, 10:16 | #87 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2004-05
Wiadomości: 2 639
|
Dot.: Wasze pierwsze perfumy to...
Pierwsze to tez Yardley Le Jardin, seledynowy Adidas i biale Charlie
A powazne to probka Tresor i Twice Iceberg (rozdeptana przez kolezanke w namiocie) z bonu z gazety oraz pelnowymiarowy flakonik All about Eve. |
2007-03-23, 14:58 | #88 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: Pl/N
Wiadomości: 541
|
Dot.: Wasze pierwsze perfumy to...
moje pierwsze to exclamation (czarny wykrzyknik) lub puzzle nie pamiętam już
z wysokopółkowych gucci rush 2 |
2007-03-23, 17:00 | #89 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 749
|
Dot.: Wasze pierwsze perfumy to...
pierwsze wysokopółkowe: Organza i Chloe Innocence kupione w 97 roku.
Ogólnie z tym wiąże sie cała historia- byłam wtedy w liceum, złamałam nogę i za pieniądze z odszkodowania postanowiłam kupic sobie pierwsze perfumy. Wybór mnie przerastał trochę- byłam nastoletnia, nie miałam pojęcia o nuutach zapachowych, a i perfumerii tyle co kot napłakał. Wiedziałam natomiast, że wszelkie zapachy mnie fascunują i że tak chcę spożytkować moje złamanionogowe pieniążki. Perfumeria była wtedy w poznańskim empiku, chodziłam do niej regularnie i to był okres, gdy organza była mocno reklamowana. Oczywiście powąchałam i...porazka. Zupełnie mi sie nie podobały- zapach wydawał mi sie okropnie spolaryzowany , dwubiegunowy jednocześnie ostry i słodki. Ale koleżanka mnie nim psiknęła- ot, dla psikusa, gdy zobaczyła jak się krzywię(była dla towarzystwa- nieperfumiara i nie rozumiała, że od nie takiego zapachu można chcieć wyskoczyć ze skóry) już się szykowałam na wielki ból głowy i szybki powrót do domu, żeby zmyć świństwo...gdy stał sie cud. Na mnie zapach rozwinął się po prostu pieknie. Gdy wracałam do domu mijani panowie oglądali sie za mną, w autobusie też wzbudziłam zainteresowani ;-). Zapachy się wypośrodkowały, została słodycz z pazurami i jeszcze coś, czego sama nie potrafię określić. Taki efekt ma tylko organza(tzn różne zapachy różnie sie na mnie owijają, ale tylko organza przechodzi z ategorii okropnośc do kategorii mistrzostwo świata) Kupiłam tez wtedy maleńki cud- Innocence , Chloe. Zapach był bardzo dziewczęcy, akurat dla 16 latki. Korzystałam z niego niecodziennie broń boże, ale na dzień. Starczył mi na ponad dwa lata(30ml) Mam nadal flakonik i pozostał slad zapachu- strasznie szkoda, ze już nie można tego zapachu dostać... W międzyczasie używałam jeszcze kilku zapachów(niewielu ze względu na cenę perfum), ale organze mam zawsze, używam tylko na wieczorne wyjścia i imprezy, w ciągu dnia zapach jest zbyt zwracający uwagę. A i ciągle organza "na sucho" nadal mi sie zupełnie nie podoba i najczęściej jak na kimś wyczuję, tez nie bardzo. Co mnie tylko przekonuje, ze wąchanie perfum nie "na sobie" może być baaardzo mylące. W obie strony ;-) pozdrawiam ewikk |
2007-03-24, 08:50 | #90 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Wasze pierwsze perfumy to...
Moje pierwsze perfumy czy raczej woda toaletowa to Exclamation Coty(biało-czarny), potem były Oui-Non Kookai.
Z górnej półki pierwszymi były Dolce&Gabbana (czerwone), po które niedawno ponownie sięgnęłam. Następnie była epoka Avon (mało którego zapachu nie posiadałam), która trwała dość długo. W którymś momencie powiedziałam im A co to, nie stać mnie, pracuję, nie palę - no to sobie kupię porządne perfumy. No i się zaczęło! Burberry Brit itd. ......................... ............... A na koniec bardzo Wam wszystkim dziękuję, cieszę się, że istnieje forum Wizaz perfumy. Dzięki Wam wiem, że nie jestem sama z moją manią kupowania kolejnych i kolejnych flakonów.Pozdrawiam Serdecznie! |
Nowe wątki na forum Perfumy |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 10:14.