Kosmetyki Essence - część XI

[ParoleParole]

Napisane przez emememsik

Który?

true love takiego mi brakowało w mej kolekcji

[kuki9]

Napisane przez lejka

Wydaje mi się, że niektóre kosmetyki są u nich tańsze. Poza tym widziałam tam ostatnio maski do włosów Kallos i Stapiz (to akurat na Solcu), a także kosmetyki do włosów Joanna Professional - dla mnie to ciekawy asortyment. Mają tańsze niż gdzie indziej wody toaletowe i perfumowane. Aha, i mają zmywacze Essence te owocowe - nigdzie indziej ich nie widziałam. Poza tym obsługa jest miła, a ostatnio bardzo podoba mi się promocja "10zł za każde wydane 40zł", dzięki czemu kupiłam sobie bazę i błyszczyk Bell za jedyna 7zł.

A to akurat nie jest mój target.Chociaż promo pt. 10zł za wydane 40zł jest niezłe.
Ale i tak się jutro przejadę i żeby nie robić offtopu sprawdzę jak tam na Solcu się szafa Essence prezentuje

['Estelle']

Napisane przez nuzia

Hura ! Mam już wszystko co chciałam z VL <róż, lakiery, rozświetlacz>

UWAGA DZIEWCZYNY Z LUBLINA !!!!

W Naturze na Świętoduskiej jest cała limitka (uzupełniona dziś przy mnie ok. 13.00)

Napisane przez elizabarbara

w Olimpie w DN tez jest praktycznie cala limitka. staly ze 4 osławione róże ale nie kupilam, jakos mnie ta zelowa formula nie przekonuje.. nie lubie paluchami nakladac rózu. zdecydowanie wole pędzelkiem i roz w kamieniu..
moglby mi ktos wyjasnic fenomen tego rozu, bo nie rozumiem zachwytow...

Ha! Czyli jednak panie naturzanki mogą zamawiać dokładki
Bo jakiś czas temu toczyła się dyskusja, jak to jest rozwiązane i czy w ogóle możliwe
Cały ból polega chyba tylko na tym, że nigdy nie wiadomo, czy dokładka będzie zamówiona, czy niekoniecznie

Napisane przez kuki9

Dziewczyny jakby kogos interesowało - drogeria HEBE Warszawa Jerozolimskie.Jest limitka Black and White nie wiem z jakiej paczki

Może to w ramach tej 'posezonowej' wyprzedaży limitek, o której wspominała tu jedna z Wizażanek...

[lele]

Napisane przez 'Estelle'

Zastanawia mnie, czy nie można byłoby dosypać trochę tych wiórków z pudru do tuszu i jaki byłby efekt...

a może masz jakiś stary tusz,a by sprawdzić?

Napisane przez spoil

Co do macania. Mnie to strasznie denerwuję, ale dziwi mnie również to dlaczego nie ma testerów? Ja czytam wasze opinie nt danego produktu i kupuję lub nie. Co mają zrobić osoby, które idę do sklepu kupić sobie odpowiedni tusz? Brać w ślepo, bo tani?

a masz testery tuszu np. Heleny Rubinstein? A nawet gdy jest przetestowałabyś go na sobie? Bo przecież w tuszu szczoteczka ma duże znaczenie, a jednorazowe są inne niż te w tuszach. Okej, ja czasem idę z własnym pędzlem i tak testowałam np. meteoryty ( i dobrze, bo gdybym je kupiła bez testów bym mocno żałowała). Ale przetestowania tuszu nie ma innej możliwości niż zakupienie go i potestowanie w warunkach domowych. Podobnie z kremami czy odżywkami. Po kilu próbach możemy powiedzieć jedynie czy nie uczula (a i to nie zawsze) i czy podoba nam się konsystencja, zapach.. No i z opiniami o tuszach też jest różnie- przykładowo mama, bratowa i ja- każda z nas lubi inny tusz- u mnie i bratowej Dior Iconic był kiepski, a mojej mamy to ulubiony tusz, miałam też tusz (hmm, zapomniałam jaka to była firma- złote opakowanie, dostępny chyba tylko w Douglasie) u mnie był słaby, oddałam mamie, dla mamy był jeszcze gorszy, a u mojej bratowej sprawdził się znakomicie, z kolei moja Bratowa oddała mi tusz L'oreala- dla u mojej mamy odpadł po pierwszym teście, a u mnie spowodował, że kupiłam teraz inny tej firmy i w końcu jestem zadowolona (no zobaczymy za kilka tygodni czy tak będzie). Albo tusze z max factora- bardzo chwalone, a mi i mojej mamie w ogóle nie pasują, mimo wielu prób.

Napisane przez Inkarnatka

Zależy od miejsca i od osoby przy kasie. Ja w pewnym D kupowałam tylko konturówkę z całe 4,99 i dostałam jakąś potrójną próbkę Clinique..... Kiedyś przy każdych zakupach dostawałam próbki zapachów, ale... tylko męskich Notorycznie

BTW a jak tam sytuacja w daglasach? Co obecnie jest tam z Essence?

A to prawda, że z próbkami w Douglasie różnie bywa- gdy dostaję próbka, która na nic mi się przyda, to dziękuję za nią serdecznie. Próbki perfum biorę chętnie- to dla mnie wielka przyjemność testować perfumy, a gdy mi nie podpasują moja mama chętnie je testuje. A męskie testuję albo na sobie (Hypnose Homme są genialne, pięknie się na mnie rozwijają, o wiele lepiej niż damskie-kupione w pośpiechu na lotnisku, bo tylko one mnie kiedyś zaczarowały w odróżnieniu od damskich, które mnie odrzuciły), a jeśli są bardziej męskie- chętnie testujemy je na Tż (no chyba, że to męski, czerwony JOOP- śmierdziel wszechczasów).
A w Douglasie, w Krakowie w Bonarce (info sprzed hmm, 3 godzin) króluje wciąż I love..

Napisane przez lejka

Wydaje mi się, że niektóre kosmetyki są u nich tańsze. Poza tym widziałam tam ostatnio maski do włosów Kallos i Stapiz (to akurat na Solcu), a także kosmetyki do włosów Joanna Professional - dla mnie to ciekawy asortyment.

Kallosa bardzo lubiłam i używałam namiętnie (włącznie z szamponami), ale Joanny Professional jednka nie poelcam- ładnie pachnie w opakowaniu, jednak działanie ma o wiele gorsze od Kallosa i Tigi.. W sumie, nie ma sensu kupować Ale co włosy to inne upodobania

[hanusia505]

A byla juz mowa w watku o nowosciach styczniowych?
Miedzy innymii kremy tonujace

Edit: nie wiem z jakiej przyczyny nie moge wkleic tego linku

[Arrianna]

Ale że będą znowu pół szafy wymieniać czy tylko dokładać coś?

[Charmain]

Pewnie chodzi o nowości serii MySkin

[Lungo]

Na raptem 6 produktów nie będą wywalać połowy szafy . Jeżeli chodzi o My Skin, to nie mamy się czym martwić. Ciekawi mnie, gdzie znajdą miejsce dla Pure Skin, bo chętnie wypróbowałabym Spot Killera.
Myślicie, że Natura nas uraczy Crystalliced? Wątpie, żeby było LotS, bo niby na przełomie grudnia i stycznia ma być Circus Circus, a Legendy Nieba są zapowiedziane na styczeń. Chyba, że dostaniemy z jakimś mega opóźnieniem którąś z tych, w marcu na przykład.
Wczoraj w niesieciowej drogerii znalazłam dwa kremy z zeszłorocznej edycji za 3, 50zł. Warto kupić granat albo mandarynkę? Ładnie pachną czy raczej chemicznie?

[NioseWamPicie]

Napisane przez Ingeborg

Ale efekt Wow, w życiu bym nie pomyślała, że to będzie taki cud



NioseWamPicie - niech żyją placki!

Ale muszę się pochwalić, że opanowałam w końcu różyk z VL - daje niesamowity efekt

Co do "próbowania" kosmetyków, to rąsie opadają - kupiłam w Douglasie zaklejoną (!) szminkę z śladem zębów - jak to się stało, nie mam pojęcia. Przeżyłam wstrząs. No ale nie wpadłam na to, by odklejać taśmę w celu sprawdzenia stanu produktu...

A co do próbek w Douglasach - raz na jakiś czas wybieram się do Rybnika po zakupy essencowe do ww sklepu. Jak już jadę, to kupuję sporo, bo mam daleko, a po kilka produktów jechać nie będę. No i niestety, jestem zawiedziona, nikt do mnie nie podejdzie, nie pomoże, nie doradzi, nawet musiałam bardzo długo czekać przy kasie, bo mimo braku ruchu, nikt do mnie nie raczył podejść. Nie zaproponowano mi też wyrobienia karty. A co do próbek - raz dostałam maciupeńką próbkę balsamu AA.
Nie wiem, czy to dlatego, że kupuję tylko Essence?
Byłam już w innych Douglasach i coś takiego nigdy mnie nie spotkało, 100% zadowolenia. Douglasowi w Rybniku jednak mówię nie.
Aaaa i na moich oczach (ekspedientki i ochroniarza też) laska otworzyła sobie błyszczyk z Balleriny i testowała go sobie - właśnie w Douglasie w Rybniku.

Ja w moim douglasie zawsze jakieś próbki dostanę, o pomoc się też pytają (chociaż ja czasem lepiej wiem, co mogą mieć, niż pani która się pyta ).

[tenebra]

Napisane przez kuki9

Na przeciwko Smyka.Tam jest chyba obok KFC(jest jeszcze?) byłam tam dziś i nie zauważyłam.W każdym razie zawsze było.Ale tak, w okolicach Kruczej.
Fajna ta "biedronkowa" drogeria.Ecotoolsy też mają ale mały wybór.Fajnie by było jakby więcej ich otworzyli.

Dokładnie, to te okolice. Od siebie mogę jeszcze dodać, że jest pomiędzy przystankiem autobusowym DH Smyk w stronę Pragi a właśnie KFC.

Napisane przez Emilia 25

Dziękuję bardzo.
A KFC też nie wiem czy jeszcze jest, było tam od zawsze ale nie daję głowy, że nadal jest.

KFC jest nadal w okolicy


[1=4a76f9601d26f07fbd1341d 93bf1dac994330f1e_6420ce7 2cabf7;30870037]dla mnie fenomen tego różu polega na czerwonawym kolorze, przez co wygląda jak naturalny rumieniec zawstydzonej dziewicy lub rosyjskiej carycy, która właśnie wróciła z przejażdżki po zimnej Moskwie i weszła do ciepłego pałacu. Róż jest transparentny i widać spod niego fakturę skóry (w moim przypadku, bom niepodkładowa) - kolejny plus dla naturalności efektu. Utrzymuje się bardzo długo, nie blaknie, nie ściera się. To mój pierwszy w życiu róż, który nakładam paluchami i okazało się, że nie mam z tym najmniejszego nawet problemu, bo nie zastyga szybko i można go ładnie rozetrzeć. Nie robi plam, nie jest tępy przy aplikowaniu... Jeśli jeszcze jakieś zalety mi się przypomną to dopiszę Nie zastanawiaj się tylko bierz ten różyk, jeśli Ci naprawdę nie podpasuje, to na bank znajdzie się chętna do przechwycenia go z Twoich łapek [/QUOTE]


Normalnie padłam genialny opis

Napisane przez lejka

Wydaje mi się, że niektóre kosmetyki są u nich tańsze. Poza tym widziałam tam ostatnio maski do włosów Kallos i Stapiz (to akurat na Solcu), a także kosmetyki do włosów Joanna Professional - dla mnie to ciekawy asortyment. Mają tańsze niż gdzie indziej wody toaletowe i perfumowane. Aha, i mają zmywacze Essence te owocowe - nigdzie indziej ich nie widziałam. Poza tym obsługa jest miła, a ostatnio bardzo podoba mi się promocja "10zł za każde wydane 40zł", dzięki czemu kupiłam sobie bazę i błyszczyk Bell za jedyna 7zł.

Mają sporo właśnie ciekawych kosmetyków nie tylko do włosów, ale i do ciała. Jest sporo jakichś tam ekologicznych chyba. Są kosmetyki zarówno z niższych półek cenawych jak i tych wyższcych, duże różnorodność. No i te promocje, co tydzień jest właśnie promocja na jakiś typ kosmetyku, np. na maskary, tusze, kredki itp.

Napisane przez Lungo

Myślicie, że Natura nas uraczy Crystalliced? Wątpie, żeby było LotS, bo niby na przełomie grudnia i stycznia ma być Circus Circus, a Legendy Nieba są zapowiedziane na styczeń. Chyba, że dostaniemy z jakimś mega opóźnieniem którąś z tych, w marcu na przykład.
Wczoraj w niesieciowej drogerii znalazłam dwa kremy z zeszłorocznej edycji za 3, 50zł. Warto kupić granat albo mandarynkę? Ładnie pachną czy raczej chemicznie?

Nie strasz mnie ona musi być! Jedyna którą chcę całkowicie w całości i już ją uwielbiam mimo, że nie widziałam słoczy nawet...

[spoil]

Napisane przez lele

a może masz jakiś stary tusz,a by sprawdzić?

a masz testery tuszu np. Heleny Rubinstein? A nawet gdy jest przetestowałabyś go na sobie? Bo przecież w tuszu szczoteczka ma duże znaczenie, a jednorazowe są inne niż te w tuszach. Okej, ja czasem idę z własnym pędzlem i tak testowałam np. meteoryty ( i dobrze, bo gdybym je kupiła bez testów bym mocno żałowała). Ale przetestowania tuszu nie ma innej możliwości niż zakupienie go i potestowanie w warunkach domowych. Podobnie z kremami czy odżywkami. Po kilu próbach możemy powiedzieć jedynie czy nie uczula (a i to nie zawsze) i czy podoba nam się konsystencja, zapach.. No i z opiniami o tuszach też jest różnie- przykładowo mama, bratowa i ja- każda z nas lubi inny tusz- u mnie i bratowej Dior Iconic był kiepski, a mojej mamy to ulubiony tusz, miałam też tusz (hmm, zapomniałam jaka to była firma- złote opakowanie, dostępny chyba tylko w Douglasie) u mnie był słaby, oddałam mamie, dla mamy był jeszcze gorszy, a u mojej bratowej sprawdził się znakomicie, z kolei moja Bratowa oddała mi tusz L'oreala- dla u mojej mamy odpadł po pierwszym teście, a u mnie spowodował, że kupiłam teraz inny tej firmy i w końcu jestem zadowolona (no zobaczymy za kilka tygodni czy tak będzie). Albo tusze z max factora- bardzo chwalone, a mi i mojej mamie w ogóle nie pasują, mimo wielu prób.

MNie tylko chodziło o szczoteczkę. Ona ma dla mnie kluczowe znaczenie podczas kupowania tuszu o którym nie czytałam na necie.

[emememsik]

Napisane przez Lungo

Wczoraj w niesieciowej drogerii znalazłam dwa kremy z zeszłorocznej edycji za 3, 50zł. Warto kupić granat albo mandarynkę? Ładnie pachną czy raczej chemicznie?

Warto, zapachy są bardzo ładne. Używam teraz ten a mandarynką.

[zlotqo]

Napisane przez Inkarnatka

Jak wiadomo, róż z VL jest bardzo trwały i podobno dość trudno go zmyć z opuszek palców - jeśli nakłada się go palcami (tak piszą dziewczyny, które go mają, ja nie mam, więc opieram się na opiniach), zatem czy nie barwi trwale pędzla? Przyznam się, że bałabym się nakładać go pędzlem, właśnie ze względu na plamy nie-do-usunięcia.

szczerze mówiąc to nie wiem, używam do tego starego pędzla z czarnym włosiem więc nie jestem w stanie powiedzieć czy barwi pędzel, zresztą ja czyszczę wszystkie pędzle zaraz po użyciu.

[emememsik]

Ja używam pędzla z Moonlight i nie zauważyłam, żeby róż VL go barwił.

[liz95]

Nie wiem czy ktoś już o tym pisał bo ostatnio tu nie zaglądam tak często ale w GLIWICACH w Forum wstawili 2 szafę !! <jupi> I limitka Vampires Love wczoraj była jeszcze prawie pełna

[lele]

Napisane przez spoil

MNie tylko chodziło o szczoteczkę. Ona ma dla mnie kluczowe znaczenie podczas kupowania tuszu o którym nie czytałam na necie.

ale często przecież są albo testery samych szczotek lub ich rysunek

a jeszcze co do barwienia- raz próbowałam nałożyć róż LG gąbeczką i no cóż, nie udało mi się jej odprać, mimo iż umyłam ją od razu po aplikacji

[kuki9]

Niusy z drogerii HEBE na Solcu W-wa-nie ma VL ale jest Black and White-2 białe lakiery, jeden czarny, kilka perłowych, po kilka cieni oraz grube kredki do oczu ale pojedyncze.
I u nich maskara I Love Extreme kosztuje wyjściowo 7zł z groszami więc 7 z groszami minus te 20% daje faktycznie 6 z groszami.Uważam, że to świetna cena.
Poza tym fakt mają większy wybór Ecotoolsów sporo do bronzera, składane kabuki oraz zestaw do oczu.Wszystkie po 49zł.

[Ingeborg]

Dziewczyny, gdzie mogę kupić Essence, Catrice, etc w Niemczech? W DMach? Konkretnie chodzi mi o Monachium
Z gory dziękuję za odp.

[zlotqo]

Napisane przez Ingeborg

Dziewczyny, gdzie mogę kupić Essence, Catrice, etc w Niemczech? W DMach? Konkretnie chodzi mi o Monachium
Z gory dziękuję za odp.

Essence napewno jest w DM ale Catrice chyba dopiero mają wprowadzać z tego co się orientowałam.

[NioseWamPicie]

Napisane przez Ingeborg

Dziewczyny, gdzie mogę kupić Essence, Catrice, etc w Niemczech? W DMach? Konkretnie chodzi mi o Monachium
Z gory dziękuję za odp.

Catrice jest chyba w rossmannach w Niemczech.

[alevE]

Catrice i Essence widziałam kiedyś w 'Ihr Platz'

[buffy249]

Napisane przez Ingeborg

Dziewczyny, gdzie mogę kupić Essence, Catrice, etc w Niemczech? W DMach? Konkretnie chodzi mi o Monachium

Napisane przez NioseWamPicie

Catrice jest chyba w rossmannach w Niemczech.

W Rossmannach nigdy nie widziałam za to często trafia się Essence w Rossach. Catrice w Monachium jest (wg storefindera na stronie Catrice) w czterech DMach, w drogeriach Müller oraz Ihr Platz. W tych drogeriach zwykle również mają Essence

[paradiso perduto]

Ja używam paluchów do różu VL, ale paskudnie je barwi i chyba zacznę używać czegoś innego

A, i u mnie w drogerii w małej miejscowości cały stand VL był nienaruszony i złapałam 3 róże i 2 rozświetlacze Kocham je. Dosłownie. Róż idealnie się nadaje na usta i trzyma się naprawdę długo. Rozświetlacz mojej mamie bardzo przypadł do gustu-idealnie podkreśla jej karnację. Zmiażdżyła go sobie, bo woli sypkie i jest zadowolona. Teraz jak pokazałam jej Circus, to chyba będzie chciała kolejny

[Ingeborg]

Jejku, Dziewczyny!
Serdecznie dziękuję za wielką pomoc!

Akurat mam okazję sobie coś "zamówić", tylko że to wyszło tak nagle i ja obłęd w oczach No i z zamiarem zakupów wysyłam mojego biednego brata, który naprawdę się nie orientuje (wydrukowałam mu zdjęcia i napisałam instrukcję, np.: gdzie ma sprawdzić jaki to kolor). Zobaczymy co z tego wyjdzie

Jeszcze raz dziękuję zlotqo, NioseWamPlacki, alevE, buffy249!

[dzolls]

Uwaga, mam głupie pytanie :P

który rozświetlacz: VL czy CC jest bardziej podobny do AOH?

Ja się kompletnie nie znam, ale na moje AOH świetnie się wywiązuje ze swojego zadania, rewelacyjnie się w nim czuję

ps. gdzie w Cieszynie polskim znajdę essence?

[tenebra]

Ja nie wiem co zrobię z rozświetlaczem z VL, bo nawet jak dziś maznęłam się za ciemnym jak dla mnie podkładem i nałożyłam rozświetlacz ten to i tak zamiast rozświetlić to mi przybrązowił policzki (pomimo ciemnego podkładu) Chyba będzie jako brązer rozświetlający na lato, co prawda się nie opalam, ale w lato lubię sobie taki brązerem świecącym musnąć policzki.

Mam nadzieję, że jak uda mi się dorwać ten z Crystaliced to mnie nie rozczaruje.

[Ingeborg]

Napisane przez dzolls

Uwaga, mam głupie pytanie :P

który rozświetlacz: VL czy CC jest bardziej podobny do AOH?

Ja się kompletnie nie znam, ale na moje AOH świetnie się wywiązuje ze swojego zadania, rewelacyjnie się w nim czuję

ps. gdzie w Cieszynie polskim znajdę essence?

Wg mnie AOH to AOH, jednak się różni od innych

[NioseWamPicie]

Napisane przez Ingeborg

Jeszcze raz dziękuję zlotqo, NioseWamPlacki, alevE, buffy249!

[emememsik]

Napisane przez kuki9

Niusy z drogerii HEBE na Solcu W-wa-nie ma VL ale jest Black and White-2 białe lakiery, jeden czarny, kilka perłowych, po kilka cieni oraz grube kredki do oczu ale pojedyncze.

To są kredki do ust, nie do oczu.

Napisane przez dzolls

Uwaga, mam głupie pytanie :P

który rozświetlacz: VL czy CC jest bardziej podobny do AOH?

Ja się kompletnie nie znam, ale na moje AOH świetnie się wywiązuje ze swojego zadania, rewelacyjnie się w nim czuję

Jeśli chodzi o wykończenie to CC, ale kolor jednak inny.

Napisane przez tenebra

Ja nie wiem co zrobię z rozświetlaczem z VL, bo nawet jak dziś maznęłam się za ciemnym jak dla mnie podkładem i nałożyłam rozświetlacz ten to i tak zamiast rozświetlić to mi przybrązowił policzki (pomimo ciemnego podkładu) Chyba będzie jako brązer rozświetlający na lato, co prawda się nie opalam, ale w lato lubię sobie taki brązerem świecącym musnąć policzki.

Strasznie to dziwne, ja jestem bardzo blada a w ogóle nie daje on u mnie koloru. Używam po prostu jako rozświetlacz na kości policzkowe.

[szafirowa]

Napisane przez Ingeborg

Ale efekt Wow, w życiu bym nie pomyślała, że to będzie taki cud



NioseWamPicie - niech żyją placki!

Ale muszę się pochwalić, że opanowałam w końcu różyk z VL - daje niesamowity efekt

Co do "próbowania" kosmetyków, to rąsie opadają - kupiłam w Douglasie zaklejoną (!) szminkę z śladem zębów - jak to się stało, nie mam pojęcia. Przeżyłam wstrząs. No ale nie wpadłam na to, by odklejać taśmę w celu sprawdzenia stanu produktu...

A co do próbek w Douglasach - raz na jakiś czas wybieram się do Rybnika po zakupy essencowe do ww sklepu. Jak już jadę, to kupuję sporo, bo mam daleko, a po kilka produktów jechać nie będę. No i niestety, jestem zawiedziona, nikt do mnie nie podejdzie, nie pomoże, nie doradzi, nawet musiałam bardzo długo czekać przy kasie, bo mimo braku ruchu, nikt do mnie nie raczył podejść. Nie zaproponowano mi też wyrobienia karty. A co do próbek - raz dostałam maciupeńką próbkę balsamu AA.
Nie wiem, czy to dlatego, że kupuję tylko Essence?
Byłam już w innych Douglasach i coś takiego nigdy mnie nie spotkało, 100% zadowolenia. Douglasowi w Rybniku jednak mówię nie.
Aaaa i na moich oczach (ekspedientki i ochroniarza też) laska otworzyła sobie błyszczyk z Balleriny i testowała go sobie - właśnie w Douglasie w Rybniku.

jesteś pewna że ta szminka ze śladem zębów nie pochodziła z żadnej limitowanej wampirzej edycji ?
ja pozdrawiam tych ludzi, skoro już kosmetyki otwierają nie tylko po to by sobie macać i wysmarować mordy swe cudowne , ale żeby się najeść ...
gdzieee zmierza ten świat ?

nie mogę różu z VL dopaść nigdzie w Waw, obawiam się ze będzie jak z Blossoms.. tez się nie udało