Grupa wsparcia - wracamy do naturalnych włosów. Offtopowo część IV.

[TwojaKokaina]

Napisane przez imaginacja93

Uwaga!!! Jutro moje odrościki będą miały okrągły miesiąc i wstawiam w końcu zdjęcia. Przepraszam za jakość, ale nie umiem sama sobie zrobić tak bliskiego zdjęcia, a akurat byłam sama w domu.

Pierwsze foto z fleshem, reszta bez flesha i światło naturalne (robione przy oknie). Ostatnie foto- mój pejs- czasami go nie farbowałam, bo mi się nie chciało i tak się stało, że to mój najdłuższy odrost, ale nie wiem, czy widać na zdjęciu.

na pejsie taki jasniutki się wydaje ten naturalny

[kat123]

Napisane przez anngeli

Ale jeszcze jeden przede mną egzamin no i czekam na wyniki, więc nie wiadomo jak to będzie Trzymam kciuki, żeby Ci wszystko szybko poszło, bo to przyjemne uczucie móc leniuchować


Super, a ile naturalsów pod kitką

Dzięki, przydadzą się, bo normalnie tonę w tym wszystkim

No, sporo już ich tam jest

[Muffka_]

Dopiero 3 dzien z Jantarem a ja juz dalam sobie spokoj... nie umiem tego wcierac w glowe, zajmuje mi to pol godziny zanim dokladnie zaaplikuje Ale mam na niego inne zastosowanie - psikam nim wlosy na dlugosci i sa wspaniale mieciutkie Dobrze, ze przelalam sobie go do psikacza bo ta tradycyjna butla strasznie utrudnia jakiekolwiek zastosowanie

[TwojaKokaina]

Napisane przez Muffka_

Dopiero 3 dzien z Jantarem a ja juz dalam sobie spokoj... nie umiem tego wcierac w glowe, zajmuje mi to pol godziny zanim dokladnie zaaplikuje Ale mam na niego inne zastosowanie - psikam nim wlosy na dlugosci i sa wspaniale mieciutkie Dobrze, ze przelalam sobie go do psikacza bo ta tradycyjna butla strasznie utrudnia jakiekolwiek zastosowanie

też nie lubię wcierek jantar zmęczyłam w 3 tygodnie, ale nie umiem nigdy dokładnie wsmarować.

[AmaiMomo]

Hej,

Witam po krótkiej przerwie.

Myślę, że mam już ok. 3cm odrostu. Zupełnie nie kusi mnie farbowanie.

Stwierdziłam nawet, że kolor odrostów nie jest taki brzydki. ^^ Mam wrażenie, że moje włosy były kiedyś ciemniejsze. Na pewno nie jest to kwestia kontrastu, ponieważ farba jest praktycznie tak samo ciemna jak włosy, a różni się tylko tonacją (jest zdecydowanie ciepła, a odrosty są chłodne albo neutralne).

[spiritusmovens]

Napisane przez kat123

a co, bierzesz sobie psiaka? Dzwoniłam do teściowej, teść nie chce w ogóle psa, ale gończego dostanie na urodziny w sierpniu -chce czy nie

Wiecie co, szukam sobie fryzurki i nic nie mogę znaleźć Muszę pozbyć się farbowańców trochę, bo nawet kitka coś mi sucho wygląda... Chyba się tak obetnę jak w załączniku. Co myślicie? Macie może jakieś fajne średnie fryzurki na kompie?

ja pieska mam i kota więcej już nie potrzeba, ale ja bym chętnie wzięła a co do fryzurki to taka bardzo fajna tylko wydaje mi się, że trzeba by było ją układać aby jakoś wyglądała

---------- Dopisano o 18:15 ---------- Poprzedni post napisano o 18:13 ----------

Napisane przez Kicia131

Aaaaaa zazdroszczę u mnie pochmurno dzisiaj

takich temp to ja nie zazdroszczę, dla mnie jedyna dopuszczalna to max 25 stopni

---------- Dopisano o 18:17 ---------- Poprzedni post napisano o 18:15 ----------

Napisane przez kat123

Kokaina-> nareszcie

No dobra, wróciłam i nie płaczę. Pocieniowała mnie tak delikatnie, by ściąć to co brzydkie, ale nie zmieniać zbyt wyglądu. No i w sumie się udało z długości tylko cm poszedł, ale te wyższe warstwy się sypały. A z przodu tylko końce na kitce najbardziej widać (pierwsze zdjęcie przed). Niestety zdążyły się odkształcić od kurtki

I kupiłam sobie jedwab Chi

mega wyglądasz !

---------- Dopisano o 18:20 ---------- Poprzedni post napisano o 18:17 ----------

Napisane przez imaginacja93

pin up i czarnaroza : Dzięki za rady dotyczące pozbycia się czerni. Pin up, ta maska to taka ma być jak w załączniku? Ciężko ją dostać, patrzyłam na allegro to sprzedają ją tylko w zestawach, trzeba będzie wybrać się do drogerii w takim razie.



TwojaKokaina i Espoir91 : Dzięki za rady dotyczące końcówek. Ja używam Jedwabiu z Mariona, dokładnie nazywa się Natura Silk jedwabna kuracja, myślicie, że to jest dobre? Patrzyłam na skład i nie ma parabenów.

ta maska to jest nawilżająca ja ją mam i używam jej ochronnie po każdym myciu na minutę, żeby mi końce się nie niszczyły, bo ostatnio prawie cały czas chodzę w związanych włosach

[kat123]

Napisane przez spiritusmovens

ja pieska mam i kota więcej już nie potrzeba, ale ja bym chętnie wzięła a co do fryzurki to taka bardzo fajna tylko wydaje mi się, że trzeba by było ją układać aby jakoś wyglądała

mega wyglądasz !

no tak czy inaczej fryzjerka mi zrobiła coś innego



Dobra, lecę pisać dalej. Dobiłam do dwóch stron, jeszcze 5 a potem prezentacja do tego choć to już nie dziś, bo nawet pewnie jeszcze nie skończę

[spiritusmovens]

Napisane przez kat123

no tak czy inaczej fryzjerka mi zrobiła coś innego



Dobra, lecę pisać dalej. Dobiłam do dwóch stron, jeszcze 5 a potem prezentacja do tego choć to już nie dziś, bo nawet pewnie jeszcze nie skończę

powodzenia w pisaniu !

[kat123]

Napisane przez spiritusmovens

powodzenia w pisaniu !

dzięki przerwa na wiadomości, posunęłam się o pół strony jeszcze 1 i będzie połowa wiedźmin i fantasy mnie wykończą, zamiast kupić olej kupiłam wczoraj książki za 200 zł

na tvn pokazywali kibiców z zagranicy, ktorzy nauczyli sie mowic po polsku "jedno piwo, dwa piwa, tri piwa, czetery piwa poprosze" i "język polski jest bardzo trudny"

[TwojaKokaina]

mnie przed kupieniem książek powstrzymuje mysl, że jak przeczytam, to rzucę w kąt. po jakimś czasie bym może sprzedała i nic z tego nie będę mieć wolę raz zainwestować w czytnik ebooków, ale póki co mam inne wydatki

[pin up girl1991]

Kat powodzenia w Pisaniu

Moje "marzenia" o ombre szlag trafil... Moja fryzjerka nie moze teraz przyjechac bo wyjezdza a ja do innej nie pojde ;(

[Espoir91]

Napisane przez imaginacja93

Espoir91 : też noszę okulary Wolałabym soczewki, ale rodzice nie dają się namówić, mówią, że jak będę chodziła do pracy to mam sobie sama kupić...Co do binokli, powinnam iść się umówić na ustawienie ich, bo mi się krzywe zrobiły, moja buzia jeszcze rośnie .

mi się marzą soczewki, ale niestety nie mogę ich nosić, bo mam okropną wadę wzroku, której nienawidzę, a mianowicie zez... Od dzieciństwa się tego wstydzę, w szkole byłam wyśmiewana z tego powodu... Gdy nie noszę okularów, to oko samo mi "ucieka"...

---------- Dopisano o 19:50 ---------- Poprzedni post napisano o 19:46 ----------

Napisane przez pin up girl1991

Kat powodzenia w Pisaniu

Moje "marzenia" o ombre szlag trafil... Moja fryzjerka nie moze teraz przyjechac bo wyjezdza a ja do innej nie pojde ;(

wyjeżdża, ale....... WRÓCI

[pin up girl1991]

Napisane przez Espoir91

wyjeżdża, ale....... WRÓCI

Dzieci sa durne ale teraz juz nikt sie nie smieje

wroci za pol roku wtedy minie dokladnie rok odkad nie ciachalam koncow. ale wstyd

[Espoir91]

zrobiłam dzisiaj coś, z czego jestem przeszczęśliwa. długo się do tego zbierałam w sobie, było mi wstyd i czułam się jak ostatnia suka... miałam kiedyś (2lata temu) przyjaciółkę, jednak po zakończeniu liceum nasz kontakt się urwał, zaprosiła mnie na ślub, ja na niego nie poszłam, tylko dlatego, że mój facet nie mógł iść... Nie widywałyśmy się, nie rozmawiałyśmy ze sobą, nasza przyjaźń umarła śmiercią tragiczną. Od jakiegoś czasu myślałam o niej, bardzo wiele razem przeszłyśmy. Dziś zebrałam się na odwagę i napisałam do niej wiadomość, bałam się, że mi nie odpowie, ale odpisała. Napisałam jej co czuję, jak mi jej bardzo brakuje. Chciałam tylko, żeby wiedziała, że żałuję, że tak postąpiłam. Wysłuchała mnie jak zawsze, powiedziała, że potrzebuje czasu. Co najlepsze dowiedziałam się, że jest w ciąży, że w sierpniu rodzi, zrobiło mi się okropnie przykro, że tak się o tym dowiaduję porozmawiałyśmy, powiedziałam jej co u mnie, ona opowiedziała mi co u niej. Dowiedziałam się, że leży w szpitalu. Jutro jadę ją odwiedzić i tak cholernie się cieszę z tego powodu boję się tylko jak ja jej spojrzę w oczy po tym wszystkim... tak dawno jej nie widziałam
Całą ta sytuacja z moim TŻ, o której Wam pisałąm otworzyłą mi oczy na wszytsko. Nie potrafię zrozumieć jak mogłam zrezygnować z moich przyjaciół, rzucić wszystko i poświęcić się w pełni facetowi, nieznajdując w swoim życiu miejsca dla bliskich. Dopiero, gdy zostałam sama dotarło do mnie, że nie mam nikogo! Pomimo tego, że jest między mną a TŻ dobrze, a było bardzo ciężko, to chyba po raz pierwszy aż tyle wyniosłam z życia i tak wiele się nauczyłam. Chcę odbudować to co straciłam zarówno z nim jak i z Kasią.

[TwojaKokaina]

a omre fajna sprawa przy odrostach mi ułatwiło życie

no i jutro idę oglądać mieszkanie

[Espoir91]

Napisane przez pin up girl1991

Dzieci sa durne ale teraz juz nikt sie nie smieje

wroci za pol roku wtedy minie dokladnie rok odkad nie ciachalam koncow. ale wstyd

hmm...trochę długo... a innej dobrej nie ma, co?
Spadam na "wyznania Gejszy"

[TwojaKokaina]

Napisane przez Espoir91

zrobiłam dzisiaj coś, z czego jestem przeszczęśliwa. długo się do tego zbierałam w sobie, było mi wstyd i czułam się jak ostatnia suka... miałam kiedyś (2lata temu) przyjaciółkę, jednak po zakończeniu liceum nasz kontakt się urwał, zaprosiła mnie na ślub, ja na niego nie poszłam, tylko dlatego, że mój facet nie mógł iść... Nie widywałyśmy się, nie rozmawiałyśmy ze sobą, nasza przyjaźń umarła śmiercią tragiczną. Od jakiegoś czasu myślałam o niej, bardzo wiele razem przeszłyśmy. Dziś zebrałam się na odwagę i napisałam do niej wiadomość, bałam się, że mi nie odpowie, ale odpisała. Napisałam jej co czuję, jak mi jej bardzo brakuje. Chciałam tylko, żeby wiedziała, że żałuję, że tak postąpiłam. Wysłuchała mnie jak zawsze, powiedziała, że potrzebuje czasu. Co najlepsze dowiedziałam się, że jest w ciąży, że w sierpniu rodzi, zrobiło mi się okropnie przykro, że tak się o tym dowiaduję porozmawiałyśmy, powiedziałam jej co u mnie, ona opowiedziała mi co u niej. Dowiedziałam się, że leży w szpitalu. Jutro jadę ją odwiedzić i tak cholernie się cieszę z tego powodu boję się tylko jak ja jej spojrzę w oczy po tym wszystkim... tak dawno jej nie widziałam
Całą ta sytuacja z moim TŻ, o której Wam pisałąm otworzyłą mi oczy na wszytsko. Nie potrafię zrozumieć jak mogłam zrezygnować z moich przyjaciół, rzucić wszystko i poświęcić się w pełni facetowi, nieznajdując w swoim życiu miejsca dla bliskich. Dopiero, gdy zostałam sama dotarło do mnie, że nie mam nikogo! Pomimo tego, że jest między mną a TŻ dobrze, a było bardzo ciężko, to chyba po raz pierwszy aż tyle wyniosłam z życia i tak wiele się nauczyłam. Chcę odbudować to co straciłam zarówno z nim jak i z Kasią.

nigdy nie warto rezygnować z przyjaźni dla faceta. widzisz ile Cię ominęło... a poza tym zostaje się samemu z ręką w nocniku jak facet zostawia.

[Tygrryska]

Napisane przez Espoir91

zrobiłam dzisiaj coś, z czego jestem przeszczęśliwa. długo się do tego zbierałam w sobie, było mi wstyd i czułam się jak ostatnia suka... miałam kiedyś (2lata temu) przyjaciółkę, jednak po zakończeniu liceum nasz kontakt się urwał, zaprosiła mnie na ślub, ja na niego nie poszłam, tylko dlatego, że mój facet nie mógł iść... Nie widywałyśmy się, nie rozmawiałyśmy ze sobą, nasza przyjaźń umarła śmiercią tragiczną. Od jakiegoś czasu myślałam o niej, bardzo wiele razem przeszłyśmy. Dziś zebrałam się na odwagę i napisałam do niej wiadomość, bałam się, że mi nie odpowie, ale odpisała. Napisałam jej co czuję, jak mi jej bardzo brakuje. Chciałam tylko, żeby wiedziała, że żałuję, że tak postąpiłam. Wysłuchała mnie jak zawsze, powiedziała, że potrzebuje czasu. Co najlepsze dowiedziałam się, że jest w ciąży, że w sierpniu rodzi, zrobiło mi się okropnie przykro, że tak się o tym dowiaduję porozmawiałyśmy, powiedziałam jej co u mnie, ona opowiedziała mi co u niej. Dowiedziałam się, że leży w szpitalu. Jutro jadę ją odwiedzić i tak cholernie się cieszę z tego powodu boję się tylko jak ja jej spojrzę w oczy po tym wszystkim... tak dawno jej nie widziałam
Całą ta sytuacja z moim TŻ, o której Wam pisałąm otworzyłą mi oczy na wszytsko. Nie potrafię zrozumieć jak mogłam zrezygnować z moich przyjaciół, rzucić wszystko i poświęcić się w pełni facetowi, nieznajdując w swoim życiu miejsca dla bliskich. Dopiero, gdy zostałam sama dotarło do mnie, że nie mam nikogo! Pomimo tego, że jest między mną a TŻ dobrze, a było bardzo ciężko, to chyba po raz pierwszy aż tyle wyniosłam z życia i tak wiele się nauczyłam. Chcę odbudować to co straciłam zarówno z nim jak i z Kasią.

bardzo dobrze zrobilas ze do niej napisalas

[pin up girl1991]

Napisane przez Espoir91

zrobiłam dzisiaj coś, z czego jestem przeszczęśliwa. długo się do tego zbierałam w sobie, było mi wstyd i czułam się jak ostatnia suka... miałam kiedyś (2lata temu) przyjaciółkę, jednak po zakończeniu liceum nasz kontakt się urwał, zaprosiła mnie na ślub, ja na niego nie poszłam, tylko dlatego, że mój facet nie mógł iść... Nie widywałyśmy się, nie rozmawiałyśmy ze sobą, nasza przyjaźń umarła śmiercią tragiczną. Od jakiegoś czasu myślałam o niej, bardzo wiele razem przeszłyśmy. Dziś zebrałam się na odwagę i napisałam do niej wiadomość, bałam się, że mi nie odpowie, ale odpisała. Napisałam jej co czuję, jak mi jej bardzo brakuje. Chciałam tylko, żeby wiedziała, że żałuję, że tak postąpiłam. Wysłuchała mnie jak zawsze, powiedziała, że potrzebuje czasu. Co najlepsze dowiedziałam się, że jest w ciąży, że w sierpniu rodzi, zrobiło mi się okropnie przykro, że tak się o tym dowiaduję porozmawiałyśmy, powiedziałam jej co u mnie, ona opowiedziała mi co u niej. Dowiedziałam się, że leży w szpitalu. Jutro jadę ją odwiedzić i tak cholernie się cieszę z tego powodu boję się tylko jak ja jej spojrzę w oczy po tym wszystkim... tak dawno jej nie widziałam
Całą ta sytuacja z moim TŻ, o której Wam pisałąm otworzyłą mi oczy na wszytsko. Nie potrafię zrozumieć jak mogłam zrezygnować z moich przyjaciół, rzucić wszystko i poświęcić się w pełni facetowi, nieznajdując w swoim życiu miejsca dla bliskich. Dopiero, gdy zostałam sama dotarło do mnie, że nie mam nikogo! Pomimo tego, że jest między mną a TŻ dobrze, a było bardzo ciężko, to chyba po raz pierwszy aż tyle wyniosłam z życia i tak wiele się nauczyłam. Chcę odbudować to co straciłam zarówno z nim jak i z Kasią.

super ze napisalas do niej udanego spotkania

Napisane przez TwojaKokaina

a omre fajna sprawa przy odrostach mi ułatwiło życie

no i jutro idę oglądać mieszkanie

mam nadzieje ze mieszkanko tanie i fajne heh wiesz co ja to w sumie juz prawie mam jak ta laska co wstawilam ombre ... tyle ze odrost jasniejszy od koncow a powinno byc na odwrot

Napisane przez TwojaKokaina

nigdy nie warto rezygnować z przyjaźni dla faceta. widzisz ile Cię ominęło... a poza tym zostaje się samemu z ręką w nocniku jak facet zostawia.

wlasnie


Espoir alez jest inna tylko jak babsku powiem cm to mi znowu zetnie 15i bedzie na chama ciagnac byle pokazac ze sa za ramiona

[TwojaKokaina]

Napisane przez pin up girl1991

mam nadzieje ze mieszkanko tanie i fajne

zobaczymy jutro lokalizacja fajna, ale na siłę nie ma co brać

[pin up girl1991]

Napisane przez TwojaKokaina

zobaczymy jutro lokalizacja fajna, ale na siłę nie ma co brać

no tak nic na sile, ale moze to bedzie Twoj wymarzony wlasny kat

[spiritusmovens]

Napisane przez kat123

dzięki przerwa na wiadomości, posunęłam się o pół strony jeszcze 1 i będzie połowa wiedźmin i fantasy mnie wykończą, zamiast kupić olej kupiłam wczoraj książki za 200 zł

na tvn pokazywali kibiców z zagranicy, ktorzy nauczyli sie mowic po polsku "jedno piwo, dwa piwa, tri piwa, czetery piwa poprosze" i "język polski jest bardzo trudny"

haha zawsze jak oglądam wiadomości i widzę tych kibiców co tak mówią, że u nas tak fajnie to mi się ciepło robi szkoda, że Polacy nie widzą co sami mają pięknego wiadomo, że nie wszystko jest ok, ale powinniśmy się w końcu nauczyć dostrzegać te dobre strony, a nie tylko same wady

---------- Dopisano o 20:59 ---------- Poprzedni post napisano o 20:58 ----------

Napisane przez Espoir91

mi się marzą soczewki, ale niestety nie mogę ich nosić, bo mam okropną wadę wzroku, której nienawidzę, a mianowicie zez... Od dzieciństwa się tego wstydzę, w szkole byłam wyśmiewana z tego powodu... Gdy nie noszę okularów, to oko samo mi "ucieka"...[

rany dzieci są straszne niekiedy, nie rozumieją niektórych rzeczy, współczuje

---------- Dopisano o 21:01 ---------- Poprzedni post napisano o 20:59 ----------

Napisane przez Espoir91

zrobiłam dzisiaj coś, z czego jestem przeszczęśliwa. długo się do tego zbierałam w sobie, było mi wstyd i czułam się jak ostatnia suka... miałam kiedyś (2lata temu) przyjaciółkę, jednak po zakończeniu liceum nasz kontakt się urwał, zaprosiła mnie na ślub, ja na niego nie poszłam, tylko dlatego, że mój facet nie mógł iść... Nie widywałyśmy się, nie rozmawiałyśmy ze sobą, nasza przyjaźń umarła śmiercią tragiczną. Od jakiegoś czasu myślałam o niej, bardzo wiele razem przeszłyśmy. Dziś zebrałam się na odwagę i napisałam do niej wiadomość, bałam się, że mi nie odpowie, ale odpisała. Napisałam jej co czuję, jak mi jej bardzo brakuje. Chciałam tylko, żeby wiedziała, że żałuję, że tak postąpiłam. Wysłuchała mnie jak zawsze, powiedziała, że potrzebuje czasu. Co najlepsze dowiedziałam się, że jest w ciąży, że w sierpniu rodzi, zrobiło mi się okropnie przykro, że tak się o tym dowiaduję porozmawiałyśmy, powiedziałam jej co u mnie, ona opowiedziała mi co u niej. Dowiedziałam się, że leży w szpitalu. Jutro jadę ją odwiedzić i tak cholernie się cieszę z tego powodu boję się tylko jak ja jej spojrzę w oczy po tym wszystkim... tak dawno jej nie widziałam
Całą ta sytuacja z moim TŻ, o której Wam pisałąm otworzyłą mi oczy na wszytsko. Nie potrafię zrozumieć jak mogłam zrezygnować z moich przyjaciół, rzucić wszystko i poświęcić się w pełni facetowi, nieznajdując w swoim życiu miejsca dla bliskich. Dopiero, gdy zostałam sama dotarło do mnie, że nie mam nikogo! Pomimo tego, że jest między mną a TŻ dobrze, a było bardzo ciężko, to chyba po raz pierwszy aż tyle wyniosłam z życia i tak wiele się nauczyłam. Chcę odbudować to co straciłam zarówno z nim jak i z Kasią.

to dobrze, że do niej napisałaś, tak jak mówiły dziewczyny nie warto tracić przyjaźni dla faceta, ja miałam podobnie tylko tyle, że ja miałam chłopaka, a to ode mnie odwróciły się "przyjaciółki" tylko dlatego, że ja miałam chłopaka. Mimo tego, że ja dalej chciałam utrzymywać kontakt. Jest jednak dobra strona tej sytuacji, nie jestem już z tym chłopakiem, ale przez te dwa lata przekonałam się na kogo tak naprawdę mogę liczyć

[natalcia250]

Napisane przez anngeli

Dziękuje


To pokaż się "po"

Wczoraj siedząc na ławce z koleżanką tyłem do słońca akurat zjarałam sobie lekko plecy, skóra nie schodzi i mam nadzieję, że nie będzie, ale w tym roku wyjątkowo szybko się opalam i raptem czerwiec a ja już w miarę opalona, później to ja chyba mulatka będę
A dzisiaj... leje tak, że dawno takiej ulewy nie widziałam i nie zanosi się póki co by przestało, bo jeszcze słyszę że grzmi
Poćwiczę chyba trochę na hula i obejrzę sobie Klub Szalonych Dziewic Wszystko zaliczone, tylko jeden egzamin poprawiam we wtorek ale póki co podchodzę do tego na lajcie. Czuję się, jak bym wakacje już były, a po tym wtorkowym egzaminie to już konkretnie
Więc leniuchowanie albo aktywny wypoczynek czas zacząć.

Ile tabletek CP bierzecie dziennie? (pyt. do dziewczyn które widzą jak i nie widzą efektów)

ja biorę tylko 1 tabletkę dziennie i widzę efekty

Napisane przez Muffka_

Dopiero 3 dzien z Jantarem a ja juz dalam sobie spokoj... nie umiem tego wcierac w glowe, zajmuje mi to pol godziny zanim dokladnie zaaplikuje Ale mam na niego inne zastosowanie - psikam nim wlosy na dlugosci i sa wspaniale mieciutkie Dobrze, ze przelalam sobie go do psikacza bo ta tradycyjna butla strasznie utrudnia jakiekolwiek zastosowanie

też mam Jantara i ja robię tak, że nalewam trochę na spodeczek, maczam palce i po prostu wcieram palcami w skalp szybkie, proste i moje loki się nie czochrają

[Tygrryska]

co do wcierek to ja je zawsze przelewam do atomizera, robie przedzialki i spryskuje, nie zabiera mi to duzo czasu

[kat123]

Napisane przez TwojaKokaina

mnie przed kupieniem książek powstrzymuje mysl, że jak przeczytam, to rzucę w kąt. po jakimś czasie bym może sprzedała i nic z tego nie będę mieć wolę raz zainwestować w czytnik ebooków, ale póki co mam inne wydatki

to książki do magisterki -musiałam je kupić piszę o wiedźminie
a ogólnie nie kupuję, wolę pożyczać

Napisane przez pin up girl1991

Kat powodzenia w Pisaniu

Moje "marzenia" o ombre szlag trafil... Moja fryzjerka nie moze teraz przyjechac bo wyjezdza a ja do innej nie pojde ;(

dzięki. TŻ mnie tak wkurzył, że chyba już się nic nie napisze

wróci przecież

Napisane przez TwojaKokaina

no i jutro idę oglądać mieszkanie

aby kupić czy wynająć?

Espoir-> dobrze zrobiłaś i zazdroszczę spotkania. Ja się ostatnie ponownie na dawnej przyjaciółce przejechałam kiedyś byłyśmy nierozłączne, potem ja znalazłam TŻ, ona się zaczęła bujać w szemranym towarzystwie po klubach... Kontakt się urwał w pewnym momencie, potem wyjechała do Anglii bez słowa, wróciła, ludzie mi opowiadali jak chodziła naćpana po wiosce... potem wróciła do Anglii, gadałam z nią jakieś pół roku temu przez GG i FB, obiecała odezwać się jak będzie w PL... była i co? Ani słowa. I postanowiła dać sobie spokój z szukaniem kontaktu z nią, bo mnie to zbyt dużo nerwów kosztuje, choć tęsknię za nią czasem, bo to była przyjaciółka z prawdziwego zdarzenia, tylko wpadła w złe towarzystwo

[pin up girl1991]

Napisane przez kat123

dzięki. TŻ mnie tak wkurzył, że chyba już się nic nie napisze

ojj ten TŻ heh powiedz mu ze ma Cie nie denerwowac bo potrzebujesz spokoju do tworzenia

---------- Dopisano o 21:27 ---------- Poprzedni post napisano o 21:26 ----------

PS uzylam maski z alterry cuuudo i pozniej ta ziaje bez splukiwania i mam miekkie wlosy ale potrzebny mi fryzjer i to bardzo

[kat123]

Napisane przez pin up girl1991

ojj ten TŻ heh powiedz mu ze ma Cie nie denerwowac bo potrzebujesz spokoju do tworzenia

---------- Dopisano o 21:27 ---------- Poprzedni post napisano o 21:26 ----------

PS uzylam maski z alterry cuuudo i pozniej ta ziaje bez splukiwania i mam miekkie wlosy ale potrzebny mi fryzjer i to bardzo

"Panie, proszę cię obdarz mnie mądrością,
abym mogła zrozumieć swojego męża.
Daj mi cierpliwość, abym mogła wytrzymać jego idiotyczne pomysły.
Proszę Cię, daj mi też miłość, bym mogła mu wszystko wybaczyć.
Tylko o siłę Cię nie proszę, bobym go kur** zabiła!"

Się modlę w robocie jest, wczoraj auto sprzedaliśmy i już zaczyna mi ciśnienie podnosić, nie dość, że się uparł na z znienawidzonego przeze mnie golfa, to jeszcze konsolę chce sprzedać i telefon by mieć na alusy 17" przecież ja go zabiję <oddychaj głęboko, oddychaj głęboko> Mieliśmy piękne BMW 3, a teraz Volkswagen bleee ale to jeszcze przeżyje, ale nie wykopywanie gadżetów z domu -bo za miesiąc i tak je kupi -znam go lepiej niż on sam siebie

[spiritusmovens]

Napisane przez natalcia250

ja biorę tylko 1 tabletkę dziennie i widzę efekty


też mam Jantara i ja robię tak, że nalewam trochę na spodeczek, maczam palce i po prostu wcieram palcami w skalp szybkie, proste i moje loki się nie czochrają

ja też tak robię z wcierkami, jak rozpryskiwałam atomizerem to wydawało mi się, że nie wszędzie dostaje się produkt i więcej leci na włosy niż na skórę, a tak to lepiej i dokładniej jest wmasować palcami

---------- Dopisano o 21:38 ---------- Poprzedni post napisano o 21:38 ----------

Napisane przez kat123

"Panie, proszę cię obdarz mnie mądrością,
abym mogła zrozumieć swojego męża.
Daj mi cierpliwość, abym mogła wytrzymać jego idiotyczne pomysły.
Proszę Cię, daj mi też miłość, bym mogła mu wszystko wybaczyć.
Tylko o siłę Cię nie proszę, bobym go kur** zabiła!"

Się modlę w robocie jest, wczoraj auto sprzedaliśmy i już zaczyna mi ciśnienie podnosić, nie dość, że się uparł na z znienawidzonego przeze mnie golfa, to jeszcze konsolę chce sprzedać i telefon by mieć na alusy 17" przecież ja go zabiję <oddychaj głęboko, oddychaj głęboko> Mieliśmy piękne BMW 3, a teraz Volkswagen bleee ale to jeszcze przeżyje, ale nie wykopywanie gadżetów z domu -bo za miesiąc i tak je kupi -znam go lepiej niż on sam siebie

telefon też? a czym będzie dzwonił felgami? xD

[kat123]

Napisane przez spiritusmovens

telefon też? a czym będzie dzwonił felgami? xD

leży jakaś zapasówka w domu. może zaraz jeszcze wpadnie by mój sprzedać, bo "liczy się każdy grosz" jak to powiedział

[Tygrryska]

Napisane przez spiritusmovens

telefon też? a czym będzie dzwonił felgami? xD