|
Notka |
|
Pielęgnacja - pytania do kosmetyczki Miejsce, w którym rozmawiamy o pielęgnacji twarzy i ciała oraz sprawdzonych kosmetykach. Masz pytanie? Zadaj je kosmetyczce. |
|
Narzędzia |
2005-07-29, 13:03 | #271 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-04
Lokalizacja: Newport/South Wales
Wiadomości: 204
|
Dot.: Problemy skórne - plecy, ramiona, dekolt
Dokładnie w tym samym miejscu byłam tak z rok temu na oczyszczaniu twarzy i byłam rozczarowana - kosmetyczka ok. profesjonalna,mówi i wyjaśnia,demakijaż i maseczka też ale po mojej własnej zielonej glince czy maseczce drożdzowej własnej roboty a nawet (rzadko bo mam naczynka!!!) ziołowej parówce moja buzia jest nieporównywalnie bardziej czysta bez wągrów i zaskórniaków i efekt utrzymuje się parę dni - wtedy już na drugi dzień było dokładnie to samo co dzien przed !!! -pamiętam że myslałam wtedy O.K krzywdy mi nie zrobiła ale też nie pomogła wcale i ja sama jestem już skuteczniejsza a koszty ... na tym skończyła się moja przygoda z profesjonalna kosmetyczką ...
|
2005-07-29, 20:25 | #272 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Problemy skórne - plecy, ramiona, dekolt
Pamietaj ze cera po oczyszczeniu zostaje pobudzona do samodzielnego oczyszczania, to dlatego moglo Ci pare dni po wizycie "wysypac"
|
2005-07-29, 21:21 | #273 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-04
Lokalizacja: Newport/South Wales
Wiadomości: 204
|
Dot.: Problemy skórne - plecy, ramiona, dekolt
Tak ale parę dni póżniej wcale nie było lepiej...może jestem niereformowalna ale nie będę płacić skądinąd dość sporych dla mnie pieniędzy za coś czego efektów nie widać...może po prostu ja mam taką cere ale mnie to totalnie zniechęciło do salonów kosmetycznych a zacheciło do używania próbek w poszukiwaniu idealnej maseczki,kremu i peelingu...
|
2005-07-29, 23:34 | #274 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: tęczowe miasto/deszczowy kraj
Wiadomości: 7 927
|
Dot.: Problemy skórne - plecy, ramiona, dekolt
mnie zatrzymało sie po:
1. wizycie u dermatologa- zineryt(35zł) antybiotyk w płynie do stosowania miejscowego-działa!, maż z erytromycyną, biała, kleista, na noc-działa, oczywiscie po kilkutygodniach znika naprawdę 2. ginekolog, ale to dawno i tabletki, ja mam "dziwne" hormony, poza tym pigułki potrzebne były, a przy okresie mdlałam z bólu, teraz-super, jakies pojedyncze ale bywa |
2005-07-30, 12:51 | #275 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Problemy skórne - plecy, ramiona, dekolt
Magdaleno - wszystko zalezy do rodzaju Twojej cery.Kazda reaguje inaczej.Ja mialam cere mieszana i jakos mi nic sie specjalnie nie dzialo po oczyszczaniu.Jeden syfek podskorny wyszedl, wysuszylam go i po problemie.Widac ze Twoja cera zostala doglebnie pobudzona do oczyszczania po tym zabiegu lub poszlas tam z niewyleczona buzia.Ja jestem bardzo zadowolona, moja siostra tez.
|
2005-07-30, 21:47 | #276 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 3 392
|
Dot.: Problemy skórne - plecy, ramiona, dekolt
Myślę że dobrze by było iść jeszcze raz do dermatologa i ewentualnie jego (ją) spytać czy możesh z takim 'czymś' iść do kosmetyczki. Ja polecam ci dwa kosmetyki które używam i w ogóle nie mam wyprysków ( poleciła mi je moja pani dermatolog ) ... pierwszy to żel do mycia twarzy Effaclar, a drugi to płyn Akneroxid ( ""preparat przeciwtrą dzikowy zawierający 4% nadtlenku benzoilu"") POLECAM
__________________
|
2005-07-30, 22:58 | #277 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 7 527
|
Pryszcze na plecach
Juz sporo czasu mam pryszcze na plecach... Czasem jest ich wiecej lub mniej. Jednak wstyd mi wychodzic na plaze z takimi pleckami Jestem dosyć opalona, z twarzą nie mam wiekszych problemów, ale te plecy Ostatnio pewien chłopak sie ze mnie śmiał ehh... Są jakies mascie na to, dostapne bez recepty?? Jakies domowe sposoby?? Pomózcie!!
__________________
Hold me when I'm scared And love me when I'm gone I'll never let you down... |
2005-07-31, 15:28 | #278 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Tu i tam
Wiadomości: 5 422
|
Dot.: Pryszcze na plecach
też mam ten problem
|
2005-07-31, 15:29 | #279 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 7 527
|
Dot.: Pryszcze na plecach
Nikt nie zna żadnych kremów, maści dostępnych w aptece bez recepty?? Ehh... Pomózcie!!
__________________
Hold me when I'm scared And love me when I'm gone I'll never let you down... |
2005-07-31, 15:55 | #280 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Tu i tam
Wiadomości: 5 422
|
Dot.: Pryszcze na plecach
polecam brevoxyl- mi pomaga. Do tego codziennie peeling pleców + mydełko złuszczające, następnie tonik oczyszczający np. Oriflame Oil Control+, a na koniec brevoxyl grubsza warstwa! Po miesiącu masz gładziutkie plecy na 10000000%
|
2005-07-31, 20:24 | #281 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Nigdziebądź
Wiadomości: 3 847
|
Dot.: Pryszcze na plecach
witaj! jakiś czas temu miałam małe krostki na rękach nad łokciami, na plecach też się zdarzały... niezbyt dużo, ale były i mnie drażniły. Odkąd codziennie myję plecy gąbką z masażem [tą ostrzejszą stroną] i balsamuję się cała codziennie, te krosteczki znikneły
i 3-4 razy w tygodniu robię peeling całego ciała. Skóra jest gładka co do Brevoxylu, to jest skuteczny, ale niestety trzeba robić przerwy w używaniu;/ pozdrawiam |
2005-07-31, 20:45 | #282 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-04
Wiadomości: 67
|
Dot.: Pryszcze na plecach
A mnie tam zawsze pomaga zwykły płyn Afrodyta Adonis , który kosztuje niecałe 4 zł. Codziennie przecieram plecy i mam swiety spokój...
|
2005-07-31, 21:10 | #283 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 7 527
|
Dot.: Pryszcze na plecach
Kurcze sama nie wiem. Ale nie chcę czekac na efekty aż miesiac A ten Brevoxyl (sory jesli przekręciłam nazwe) ile kosztuje??
__________________
Hold me when I'm scared And love me when I'm gone I'll never let you down... |
2005-07-31, 21:13 | #284 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 7 527
|
Dot.: Pryszcze na plecach
No i jak sie go stosuje, jest to maśc, żel?? Co ile trzeba robic przerwy, jak często stosowac?? Po jakim czasie widać efekty?? Z góry dzieki
__________________
Hold me when I'm scared And love me when I'm gone I'll never let you down... |
2005-07-31, 22:14 | #285 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 449
|
Dot.: Pryszcze na plecach
brevoxyl to krem. kosztuje cos kolo 20 zl. kupujesz w aptece bez recepty.
od razu mowie zebys z nim uwazala bo mnie strasznie podraznia, nawet na plecach po dluzszym stosowaniu. tylko nie smaruj gruba warstwa bo mozesz sobie zrobic krzywde, bo to naprawde silny srodek. efekty widac wlasciwie po paru dniach. najlepiej stosuj na noc, bo krem ma wlasciwosci zluszczajace i przy takim upale w trakcie dnia mmozesz sobie zaszkodzic. pozdrawiam |
2005-07-31, 22:32 | #286 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Nigdziebądź
Wiadomości: 3 847
|
Dot.: Pryszcze na plecach po rzuceniu tabletek anty
Cytat:
a można wiedzieć czemu przerwałaś branie tabletek? zamierzasz do nich wrócić? radziłabym udać się do dermatologa, może poleci odpowiednią kurację np. antybiotykami życze powodzenia |
|
2005-07-31, 22:42 | #287 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Tu i tam
Wiadomości: 5 422
|
Dot.: Pryszcze na plecach
ja używam brevoxyl od jakiegoś roku i nie robię żadnych przerw! nie jest powiedziane że trzeba robić przerwy, to zależy od skóry. jeśli go dobrze przyjmie, to wszystko ok i nie trzeba żadnych przerw. jeśli chodzi o grube warstwy, to nic się nie stanie jak nałożysz więcej kremu- ja tak robię- i dzięki temu utrzymuje się aż do rana, resztkę zmywam tonikiem, bo takto od razu wsiąknie jak nie dasz grubszej warstwy. Dzięki takiemu stosowaniu krostki znikają bardzo szybko.
Jeśli chodzi o sposób usunięcia pryszczy na plecach, to może przesadziłam z tym miesiącem, ale 2 tyg napewno POZDRAWIAM!! |
2005-08-01, 06:04 | #288 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-02
Lokalizacja: Weston-super-Mare
Wiadomości: 6 832
|
Dot.: Pryszcze na plecach po rzuceniu tabletek anty
dziewczyny pisały że na krostki na plecach świetne jest mydło siarkowa ale nie wiem czy w tej sytuacji też pomoże
__________________
A prayer for the wild at heart, kept in cages... |
2005-08-01, 09:08 | #289 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 7 527
|
Dot.: Pryszcze na plecach
Dzięki A oprócz brevoxylu znacie jakis inny srodek który szybko działa?? I ile kosztuje??
__________________
Hold me when I'm scared And love me when I'm gone I'll never let you down... |
2005-08-01, 09:47 | #290 |
Zadomowienie
|
Dot.: Pryszcze na plecach po rzuceniu tabletek anty
Oo tak mydło siarkowe (dostepne w aptece za 3 zł ) jest dobre ( bardzo wysusza, ma działanie antybakteryjne), jednak nie wiem czy zaradzi w tej sytuacji bo tu chyba mamy doczynienia ze zmianami hormonalnymi, wiec mysle ze warto zgłosić się do dermatologa
|
2005-08-01, 10:05 | #291 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Białostoczek
Wiadomości: 799
|
Dot.: Pryszcze na plecach
hejo! niestety ja rowniez mam problemy tego typu mam pryszcze i na plecach jak i na twarzy, a ze mam wrazliwa cere to wybranie dobrego kremu jest o wiele trudniejsze;/ konsultujac sie z dermatologiem przez dluzszy czas uzywalam bervoxylu i przyznaja efekty byly dosyc duze, ale i tak pryszcze nie zniknely do konca;/ ale kiedy opalilam plecy zauwazylam ze pryszcze po znikaly(nie do koca ale poznikaly) (pytalam sie dermatologa czy to "dobrze", bo czytalam w gazetach ze pozniej moze byc ich o wiele, wiele wiecej ale pani doktor powiedziala ze to dobrze bo slonce tak jakby wypalilo pryszcze poprzez zluszczanie sie naskorka(moze troche poprzekrecalam) no ale wazne ze chodizlo o to ze wiecej pryszczy byc nie powienno ) wiec aby syfki do konca poznikaly smarowalam je dalej bervoxolem, a ze byla juz to koncowka kremu mamusia kupila w aptece bez recepty) polski odpowiednik brevoxolu- benzacne kosztuje on do jakisc 7- 10 zl a efekty sa takie same jak po brevoxolu
|
2005-08-01, 11:31 | #292 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: zewsząd:P
Wiadomości: 489
|
Dot.: Pryszcze na plecach
mi pomogl silimarol doustnie
|
2005-08-01, 12:16 | #293 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 7 527
|
Dot.: Pryszcze na plecach
A tak średnio to na ile starcza taki benzacne ( czy brevoxyl). I codziennie powinnam go stosować??
__________________
Hold me when I'm scared And love me when I'm gone I'll never let you down... |
2005-08-01, 13:00 | #294 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 3 880
|
Dot.: Pryszcze na plecach po rzuceniu tabletek anty
Agato - może warto jeszcze poczekać. Nie wiem jak szybko po 4-letnim braniu hormonów skóra wraca do "normalności" bo to chyba kwestia indywidualna. Nie rozdrapuj syfków bo sobie rozniesiesz Pozostaje tylko pielęgnować (peelingi, punktowo jakiś kremik wysuszający i antybakteryjne żele do mycia).
PZDR Natalia
__________________
Not all those who wander are lost. MNIEJ CHEMII / NIE MARNUJ! Legite aut Perite! |
2005-08-01, 21:16 | #295 |
Przyczajenie
|
Dot.: Problemy skórne - plecy, ramiona, dekolt
A czy ten silimarol jest na recepte i ile kosztuje ??
|
2005-08-01, 21:38 | #296 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 71
|
Dot.: Problemy skórne - plecy, ramiona, dekolt
A ja Wam powiem jak ja sama poradziłam sobie z tym problemem!!
Po prostu codziennie biorąc prysznic używałam do pleców, ramion i dekoltu MYDEŁKA SIARKOWEGO. Mozna go kupićw każdej aptece za ok. 3-4 zł. Co prawda mydło to nie pachnie zbyt ładnie, ale jest skuteczne!!! Poza tym raz na tydzień kładłam sobie na plecy drożdże. I TO WSZYSTKO!! ALe jest to tylko sposób dla cierpliwych. Ja używałam tego mydła i robiłam maseczki jakieś 2 czy 3 miesiące ale teraz nie mam na co narzekać. A jeszcze niedawno wstydziłam się założyć bluzkę na ramiączkach.... Pozdrawaiam i mam nadzieję, że mój sposób komuś jeszcze się przyda |
2005-08-01, 23:31 | #297 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Nigdziebądź
Wiadomości: 3 847
|
Dot.: Problemy skórne - plecy, ramiona, dekolt
Cytat:
ja miałam problem z takimi czerwonymi krostkami na rękach miedzy ramionami a łokciem, ale poradziłam sobie, stosując przy codziennym prysznicu, gąbkę z masażem. Myje się ta "ostrzejszą" stroną i potem wcieram balsam. Od czasu kiedy tak robię, KROSTEK NIE MA)) |
|
2005-08-02, 10:54 | #298 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Białostoczek
Wiadomości: 799
|
Dot.: Pryszcze na plecach
nie pamietam dokladnie ile czasu ale chyba na jakeis 1,5 miesiaca;]
|
2005-08-02, 10:55 | #299 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Białostoczek
Wiadomości: 799
|
Dot.: Pryszcze na plecach
no ja to stosuje raczej codziennie ale to zalezy od skory itp
|
2005-08-02, 11:23 | #300 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Problemy skórne - plecy, ramiona, dekolt
Ja kiedyś widziałam preparat firmy Soraya chyba, który był do stosowania na plecki i dekolt.Mi kosmetyczka powiedziała, że plecki można też myć antybakteryjnym żelem ( takim jak do buzi ).O mydle siarkowym słyszałam, ale nie używałam.
|
Nowe wątki na forum Pielęgnacja - pytania do kosmetyczki |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
Narzędzia | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 04:41.