Pixie Cosmetics, czyli nasze polskie minerałki :)

[curry]

Napisane przez Susanna

Bardziej kremowa. Wysypując z woreczka formułę matująca proszek jest sypki, natomiast wysypując kryjącą proszek jest zbity w takie grudki, które oczywiście bez problemu się rozprowadzają na pędzlu
Ciężko mi porównać do innej firmy bo najdłużej używałam EDM. W zasadzie to są podobne.

Dziekuje za odpowiedz
No nic, pozostaje zamowic i wyprobowac

[EmilaDz78]

Ja tylko sie dziwie dlaczego takich emocji nie ma na wątkach innych firm,sorki ale p.Sylwia to ma przerabane.
Dla mnie podkłady Aromaleigh sa tragiczne i drogie ale jakos cisnienia mi to nie podnosi,przecież nie zmuszają mnie do kupowania.
Dziewczyny wyluzujcie i piszcie recenzje podkładów Cover de luxe i Matt&Smooth

[goldika]

EmilaDz mi się wydaje, że Dziewczyny liczyły, że nie dośc, że polskie minerałki to jeszcze będą w cenie EDM
dla mnie to nie ma różnicy, fakt są droższe niż EDM, ale p.Sylwia nie ruszyła z firmą bo widzi, że MY chcemy polskie minerałki. Zrobiła to, bo widziała, że minerały stają się popularne i chce na tym pieniądze zarobic.
Jak komuś nie pasuje to niech dalej zamawia zza ocenu. Ja z Pixie mam tylko puder. Średnio mi pasuje co prawda. Ale to nie ma związku z ceną.
Za podkład drogeryjny płaciłam i tak ok 60zł.

EDM po prostu rozpieściło nas

[Lorri]

To ja jeszcze zapytam o drobinki w podkładzie kryjącym. Akurat dla mnie określenie "unikalne zestawienia perłowych pigmentów interferencyjnych" (czyli najpewniej mika powlekana TiO2) nie wróży nic dobrego, moja skóra wyjątkowo nie lubi pigmentów błyszczących i perłowych.

Gdyby ktoś mógł się przyjrzeć Cover De Luxe w sztucznym świetle i ocenić pod kątem drobinek, świetlistości i perłowości, to będę wdzięczna.

A nawiązując jeszcze do dyskusji o cenach - jak dla mnie wyznacznikiem dobrej ceny i jakości nie jest wcale EDM, tylko takie na przykład Blusche. Zamówienie uzupełnienia podkładu to koszt ok. 40 zł z przesyłką.

[kasiaen1]

Napisane przez Lorri

To ja jeszcze zapytam o drobinki w podkładzie kryjącym. Akurat dla mnie określenie "unikalne zestawienia perłowych pigmentów interferencyjnych" (czyli najpewniej mika powlekana TiO2) nie wróży nic dobrego, moja skóra wyjątkowo nie lubi pigmentów błyszczących i perłowych.

Gdyby ktoś mógł się przyjrzeć Cover De Luxe w sztucznym świetle i ocenić pod kątem drobinek, świetlistości i perłowości, to będę wdzięczna.

ma drobinki jak pomacha się ręką pod różnymi kątami, minimalne i ciężko zauważalne , ale ma. Jednak świetlistym nie nazwałabym go

[Lorri]

Napisane przez kasiaen1

ma drobinki jak pomacha się ręką pod różnymi kątami, minimalne i ciężko zauważalne , ale ma. Jednak świetlistym nie nazwałabym go

Dziękuję .

[Susanna]

Napisane przez kasiaen1

ma drobinki jak pomacha się ręką pod różnymi kątami, minimalne i ciężko zauważalne , ale ma. Jednak świetlistym nie nazwałabym go

Racja racja mam cere mieszaną, walcze z blyszczeniem (bezskutecznie - trudno) ale wersję kryjaca używam i nie widze drobinek na twarzy. Cale szczeście. Zdecydowanie nie jest to ten efekt jak przy GLO EDM'u, a tej farmuły unikam jak ognia, najmniej mi pasuje.

[unhumblee]

Dla mnie wersja kryjąca jest idealna. Przetestowałam sporo podkładów, zaczynając od EDM poprzez Joopa, EGM, Blusche, Lumiere, Lauress, Meow. Dopadło mnie zwątpienie minerałowe, przypuszczam, że przez przesuszenie, mimo iż starałam się odpowiednio nawilżać, żadne podkłady nie wyglądały dobrze, i właśnie podkład Pixi przywrócił wiarę Potrzebuję sporego krycia ze względu na sporo popękanych naczynek i ogólnie zaczerwienioną twarz, wersja kryjaca radzi sobie idealnie. Jest kremowa, kryje odpowiednio, wygładza rozszerzone pory, nie nadaje płaskiego matu, jak dla mnie, zaraz po MEOW to numer jeden. A cena? Zanim trafiłam na minerały szukałam w tradycyjnych podkładach tego idealnego próbując Chanel, Diora, Clareny itp mimo wszystko jest korzystna.

[Smerfny_Paczus]

Przetestowałam Kiss of sun i bardzo mi przypadł do gustu. Ładnie matuje, makijaż się dlugo trzyma (ale też nie mam dużego problemu z błyszczeniem), ogólnie twarz ładnie wygląda, kupię sobie refilla na pewno, a potem jeśli dalej będę zadowolona to duże opakowanie z pudełeczkiem. Cena mnie nie odstrasza, bo zbyt duzo mierałów nie kupuję, więc raz na jakiś czas spokojnie mogę wydać, jeśli jest wydajne i dobrej jakości

[lukrecja222]

a mnie kiss of sun nie przypadł do gustu. Nakładam na Lucy i jest strasznie suchy, podkreśla mi zmarszczki, mam uczucie ściągniętej skóry. Za to korektor zółty boski

[Julianka_7oo7]

Ja też polubiłam mój zólty korektor. Nawet nie sadziłam ze korektor może tak ładnie stapiać sie ze skórą. Ładnie rozjasnia cienie pod oczami, nie robi efektu "pandy", trzyma sie dzielnie przez cały dzień nie robiąc żadnej szkody - nie warzy sie, nie bryluje, tworzy delikatną równomierną warstewkę. I mam wrażenie ze pielegnuje, ale to zupełnie subiektywne odczucia. Bo zawsze miałam problem z przesuszeniem okolic oczu w ciągu dnia, a teraz problem zniknął.

[kasiaen1]

a ja jeszcze raz chciałam zachwycić się primerem- od dzisiaj kończę testy wykończeniówki i podkładów. tylko myślę co zrobię z tym wszystkim co do mnie w tym momencie leci..

Trochę się podłamałam, bo polubiłam się z lucy , ale na primerze pixie podkład leżał tak sobie- a już w drodze jest pełny wymiar..No i dzisiaj nałożyłam go jako wykończenie - po ośmiu godzinach, w tym połowie spędzonych na gorączkowaniu i spaniu wyglądam bardzo pozytywnie; jest lekki błysk, ale zero warz/żenia. Nie zależy mi na idealnym macie i ten efekt całkowicie mnie zadowala, a nawet zachwyca.

Pewnie nie obędzie się bez zakupu dużego full coverage pixie, bo ciężko mi wybrac pomiędzy nim a lucy- obydwa mają jakieś zalety, ale na dzień dzisiejszy z całego serca polecam primer

[Susanna]

Jestem strasznie ciekawa tego primera Generalnie dziś wykorzystalam próbke podkladu naturalnego, na frakcji sojowej wytrzymal do teraz
A jednak moja teoria sie potwierdzila - w weekend cera mniej sie przetluszcza i świeci, wyglądam świeżo od rana do wieczora a w ciągu tygonia w pracy... różnie to bywa :/

[papeteria]

Tez dzis testowałam na frakcji z tym ze frakcje też testuje Wczoraj gdy nałożyłam frakcje na całą twarz + podkład to miałam wrażenie takiego tępego matu, ale dziś po nałożeniu frakcji na samą strefe T jest super.Podkład wytrzymał cały dzień. Na razie odpowiada mi odcień elette1, ale kusza mnie te nowe odcienie. Jutro spróbuje jeszcze z primerkiem pixie.Z pudru kiss of sun też jestem zadowolona, w moim przypadku nadaje lekki kolorek jakby, ale to dobrze

[Mirelkaaa]

no i nie wiem co zrobic, niebawem będe zamawiac flata z próbkami i nie wiem czy brac zielony korektor...
bardzo wybija spod EDM?
a jak spod podkladów pixie
moze się wazyc podkład na nim?

[EmilaDz78]

Napisane przez Mirelkaaa

no i nie wiem co zrobic, niebawem będe zamawiac flata z próbkami i nie wiem czy brac zielony korektor...
bardzo wybija spod EDM?
a jak spod podkladów pixie
moze się wazyc podkład na nim?

Ja lekko pacykuje nos żółtym korektorem(naczynka) i podkład trzyma się nawet lepiej.Zielonego kamuflażu sie boje bo po zwykłym mincie w sztucznym świetle wybijał,boję się tego samego efektu.Żółty z zaczerwieniami radzi sobie super

---------- Dopisano o 23:20 ---------- Poprzedni post napisano o 23:17 ----------

Napisane przez Susanna

Jestem strasznie ciekawa tego primera Generalnie dziś wykorzystalam próbke podkladu naturalnego, na frakcji sojowej wytrzymal do teraz
A jednak moja teoria sie potwierdzila - w weekend cera mniej sie przetluszcza i świeci, wyglądam świeżo od rana do wieczora a w ciągu tygonia w pracy... różnie to bywa :/

Tez to zauwazyłam,jezeli chodzi o trwałosc jednak podkłady lepiej testowac w pracy,choc czasami można kogos wystraszyc
No ale czego się nie robi żeby znalesc idealny podkład.

[goldika]

Kurcze tak kusicie tym żółtym a jego jak na złośc akurat nie ma w sprzedaży...grrrr... a tak to pewnie bym się skusiła

miałam oszczędzac dostalam na urodziny od przyjaciółki wieeelką skarbonę-żabę i wrzucam tam pieniądze... może tak uda mi się cos zaoszczędzic, bo otwarcie jej graniczy z cudem

[EmilaDz78]

Napisane przez goldika

Kurcze tak kusicie tym żółtym a jego jak na złośc akurat nie ma w sprzedaży...grrrr... a tak to pewnie bym się skusiła

miałam oszczędzac dostalam na urodziny od przyjaciółki wieeelką skarbonę-żabę i wrzucam tam pieniądze... może tak uda mi się cos zaoszczędzic, bo otwarcie jej graniczy z cudem

Tak znam ten ból,juz nawet poprosiłam jedna miłą wizazanke żeby mnie pilnowała ale jedyny sposób to naodwalać zeby dostac bana tymczasowego.
Trzeba odkopac ten watek odwykowy,co wpisujemy się?

Ja ten zółty kamuflaż uwielbiam

[Mirelkaaa]

Napisane przez goldika

Kurcze tak kusicie tym żółtym a jego jak na złośc akurat nie ma w sprzedaży...grrrr... a tak to pewnie bym się skusiła

miałam oszczędzac dostalam na urodziny od przyjaciółki wieeelką skarbonę-żabę i wrzucam tam pieniądze... może tak uda mi się cos zaoszczędzic, bo otwarcie jej graniczy z cudem

ale pewnie niedługo wejdzie o innej pojemnosci

zaoszczędzisz i wydasz na minerałki

Napisane przez EmilaDz78

Ja lekko pacykuje nos żółtym korektorem(naczynka) i podkład trzyma się nawet lepiej.Zielonego kamuflażu sie boje bo po zwykłym mincie w sztucznym świetle wybijał,boję się tego samego efektu.Żółty z zaczerwieniami radzi sobie super

---------- Dopisano o 23:20 ---------- Poprzedni post napisano o 23:17 ----------



Tez to zauwazyłam,jezeli chodzi o trwałosc jednak podkłady lepiej testowac w pracy,choc czasami można kogos wystraszyc
No ale czego się nie robi żeby znalesc idealny podkład.

żółty...?
chyba sobie jutro wypróbuję dac morninga EDM pod podkład i sprawdzę jak to jest z tymi żółtymi korektorami

[goldika]

Napisane przez EmilaDz78

Tak znam ten ból,juz nawet poprosiłam jedna miłą wizazanke żeby mnie pilnowała ale jedyny sposób to naodwalać zeby dostac bana tymczasowego.
Trzeba odkopac ten watek odwykowy,co wpisujemy się?

Ja ten zółty kamuflaż uwielbiam

ok jestem na tak niedługo moje zwierzęta nie będą miały co jeśc przez moje minerałowe szaleństwo. Dzięki Bogu jeszcze dzieci nie mam (aczkolwiek chciałabym)

To jak się pojawi w mniejszej pojemności to zakupię

[Chaigata]

Przyszło Pixie dzisiaj. Zamawiałam chyba we czwartek.
Idę oglądać:
Kiss of sun- coś zdecydowanie ciemniejzy niż mi się wydawało
Shayle 1- cover de luxe
Cameo 1- natural finish
Shayle 0- nf
Marigold 1- nf

Trzymać kciuki i dam później małe relacje.

[asix86]

Ja też czekam na zamówienie z czwartku, czekam jeszcze 10 min, a jak listonosz nie przyniesie próbek, to muszę się pomalować innym podkładem, bo muszę przed 12 wyjść z domu ;(

[kawaarabska]

do mnie też dzisiaj doszło
Trixie 1 i Trixie 2, na razie próba Trixie 1 i w sumie sama nie wiem czy dobrze czy nie

[asix86]

Napisane przez asix86

Ja też czekam na zamówienie z czwartku, czekam jeszcze 10 min, a jak listonosz nie przyniesie próbek, to muszę się pomalować innym podkładem, bo muszę przed 12 wyjść z domu ;(

To dziś Pixie nie przetestuje

[pati23]

Listonosz właśnie przyniósł mi Pixie
Zamówiłam podkłady cover i primer. Podkłady mam w kolorach: Shaylee 2, 3, 4, Sinnie 2 i 3 i gratis dostałam Cameo 3 i 4. Jutro test na frakcji, zdam relację pod koniec pracy

[Chaigata]

Ja gratisów nie mam
Kiss of sun, jest znacznie jasniejszy wysypany na coś niż w tej folijce. Na skórze nie zauważyłam zmiany koloru, wydaje się być transparenty. Jest straaaasznie mięciutki, taki drobniuteńki że prawie jakby go nie było. Chyba lekko zmniejsza pory, tzn. wizualnie. Ale podkreślił mi jakieś skórki i trochę suszy, jak bambus.

Położyłam Shayle 0 i na koniec 1 warstwe Shayle 1 [razem 3]. Niby na szyi nie widocznie w teście paskowym, a położone na buzię jakby się z szyją odcina. Nałożyłam Kiss of Sun na to, zobaczymy jak wytrzyma.
Jutro testuję Cameo i Marigold, ale na paskach wypadły znacznie ciemniej i tak pomarańczowo niż Shayle.


Jakoś trudno mi ogólnie ocenić mineralne podkłady, niby nie widać maski, tapety ani plam, ale różnicę widzę tylko z dalszej odległości od lustra, a z bliska tylko skórki albo pory ewentualnie.
U mnie to spływa błyskawicznie, dzisiaj nadzieja dla Pixie.

[Lemirka]

Dostałam mój duży podkład

I w gratisie kiss of sun, i podkład w moim kolorku ale w wersji cover
No i żółty korektor

Pudełeczko bardzo mi się podoba

[Susanna]

Ja bym chciała kliknąć na kiss of sun 4,5 g w pudełeczku a nie ma teraz wystawionych

[Gajowniczka]

ja też bym go chciała cudownie optycznie zmniejsza pory i nadaje takiej miękkości .Czekam jeszcze na próbki cover .

[asix86]

Listonosz był jak mnie nie było
Więc odbiorę dopiero wieczorem moje próbeczki i jutro testy