Rozwój w Anglii.

[seherim]

Witam, jestem w Anglii (Londynie dokładnie) dopiero 3 tygodnie, ale pomimo tego, że mam pracę dzięki której jestem w stanie się utrzymywać i 'enjoyować' życie myślę o rozwoju. Mam 20 lat, także wiek mnie raczej nie ogranicza. Myślałem o studiach, ale wiadomo- płatne, i to całkiem dużo.
Jesteście tutaj o wiele dłużej, więc pomyślałem, że zapytam Was, bo znacie pewnie dobrze realia. Angielski mam na takim poziomie, że bez problemu z każdym się dogaduję, czy to z nativami czy obcokrajowcami, także nie stanowi on problemu. Prawo jazdy kat. B również. Nie wiem czy tutaj matura cokolwiek znaczy, ale zdałem ją, i to całkiem przyzwoicie.
Co tutaj można zrobić, jakieś kursy, coś innego? Może wasi znajomi albo Wy byłyście w podobnej sytuacji i zmieniłyście ówczesny stan rzeczy na lepszy?

Z góry przepraszam za tą chaotyczną wypowiedź i dziękuję za odpowiedzi .

[monika1379]

Na studia masz pozyczke, poczytaj troche o tym. Bardzo sie oplaca, nie wydajesz na czesne co roku, tylko mala czastke splacasz po studiach. Tez jestem w Londynie. Gdzie konkretnie mieszkasz?

[seherim]

Napisz coś więcej, albo podrzuć link do poczytania o tym jak możesz. Będę wdzięczny.
Mieszkam w północno wschodniej części, 3 strefa, a co?

[roxyroxy]

mozesz isc do collegu, na studia sa pozyczki , ktore musisz splacac tylko jesli Twoj dochod po studiach przekracza konkretna sume ( nie pamietam ile). Ja wlasnie koncze ksiegowosc z ACCA, a Anglii jest rozdzielnosc pomiedzy studiami a profesjonalnym organizacjami, gdzie czesto papier od tej drugiej organizacji jest bardziej wartosciowy ( trzeba rowniez pracowac i zdobywac doswiadczenie w zawodzie , w tym samym czasie)

zmow broszury z collegow/uniwerystetow i wybieraj. Londyn to miasto nie ograniczonych mozliwosci

[Alioth]

Tez polecam studia, juz je skonczylam wlasnie w UK. Oplacalo mi sie, bo pracuje w wyuczonym zawodzie.
W Londynie moze byc Ci sie trudno utrzymac jako student. Nie ma czegos takiego jak studia zaoczne a studia wieczorowe oferuje tylko jeden uniwersytet - Birkbeck.
Masz caly rok na podjecie decyzji bo termin skladania aplikacji to w calym UK 15 styczen.
Jesli bardziej interesuja Cie praktyczne zawody, w stylu jubilerstwo, fotografia, wybieraj college. Jesli bardziej ksiazkowe/laboratoryjne kierunki to lepszy bedzie uniwersytet (ale uwazaj, bo ich jakosc jest bardzo zroznicowana).

[seherim]

Z utrzymaniem się nie mam żadnych problemów, mimo że jestem tu dopiero niecały miesiąc. Zostaje jeszcze wystarczająco na zakup elektroniki i ulubionych rzeczy, które w Polsce były dla mnie exclusivami (taka patola ).
Będę musiał pomyśleć na co dokładnie iść, na co jest popyt. Praca biurowa wydaje mi się nudna (no offence).
A tu też trzeba mieć znajomości jak w Polsce żeby np. zostać prawnikiem?

[madebyvirginia]

Nie, tutaj o zostanie prawnikiem jest dużo łatwiej.
A dlaczego nie pójdziesz na coś co cię interesuje?
Ja na twoim miejscu wybrałabym uniwerek, matura azwyczaj liczy się jako odpowiednik A-leveli, co prawda niektóre uczelnie mogą Ci kazać zdać test językowy. Masz jeszcze sporo czasu, bo rekrutacja już się zakończyła (chyba za wyjątkiem kierunków artystycznych, ale też nie wszędzie).
Przejrzyj sobie rankingi kierunków, przejrzyj przedmioty jakie będziesz miała, przejrzyj wymagania uniwerków, opinie studentów, na pewno coś znajdziesz. Dodatkowo po college'u nie możesz aplikować na graduate positions, te są zarezerwowane tylko i wyłącznie dla graduates, a umożliwiają znalezienie pracy w swoim zawodzie.

[Alioth]

Prawnik to praca biurowa ;D

PS Jesli chesz byc prawnikiem to nim zostaniesz.

[wenedka]

Napisane przez seherim

Z utrzymaniem się nie mam żadnych problemów, mimo że jestem tu dopiero niecały miesiąc. Zostaje jeszcze wystarczająco na zakup elektroniki i ulubionych rzeczy, które w Polsce były dla mnie exclusivami (taka patola ).
Będę musiał pomyśleć na co dokładnie iść, na co jest popyt. Praca biurowa wydaje mi się nudna (no offence).
A tu też trzeba mieć znajomości jak w Polsce żeby np. zostać prawnikiem?

Po polsku też się da

Co do zostania prawnikiem, to znam kilku niedoszłych prawników. Nie jest tak łatwo- trzeba zainwestować w to sporo pieniędzy, bo studia licencjackie nie wystarczą w wielu przypadkach.

[olka_222]

Napisane przez roxyroxy

mozesz isc do collegu, na studia sa pozyczki , ktore musisz splacac tylko jesli Twoj dochod po studiach przekracza konkretna sume ( nie pamietam ile). Ja wlasnie koncze ksiegowosc z ACCA, a Anglii jest rozdzielnosc pomiedzy studiami a profesjonalnym organizacjami, gdzie czesto papier od tej drugiej organizacji jest bardziej wartosciowy ( trzeba rowniez pracowac i zdobywac doswiadczenie w zawodzie , w tym samym czasie)

zmow broszury z collegow/uniwerystetow i wybieraj. Londyn to miasto nie ograniczonych mozliwosci

dobrze ci ja wlasnie sie do F6 przygotowuje

Od siebie dodam ze po uniwerku jest sporo ofert tzw graduation jobs, gdzie jeszcze będąc na ostatnim roku uniwerku można aplikować o taką pracę, często z niezłym (nienajniższym) wynagrodzeniem. Po kursie jak ACCA, mimo że prestiżowym, o pracę trochę ciężej. ( a i pracodawcy-przynajmniej w moim regioniepreferują AAT zwykłe lub CIMA)

[unimkowska]

Czyli ogólnie polecacie naukę tutaj ? Mam 20 lat i chcę iść na studia. Zrobiłam sobie rok przerwy i już dłużej nie wytrzymam po prostu... I nei wiem czy wrócić do polski czy zostać tutaj .

[olka_222]

Napisane przez unimkowska

Czyli ogólnie polecacie naukę tutaj ? Mam 20 lat i chcę iść na studia. Zrobiłam sobie rok przerwy i już dłużej nie wytrzymam po prostu... I nei wiem czy wrócić do polski czy zostać tutaj .

nie to nie jest tak do końca.....


wszystko zalezy od tego jaki kierunek w PL konczysz. Moj np do niczego sie nie nadaje bo tutaj struktura rządowa, sprawy administracyjne zupełnie inaczej wyglądają. Ale np psychologia, pedagogika, biotechnologia to juz kierunki bardziej uniwersalne. Znam kilka osób które pracują w UK w zawodzie po studiach skończonych w PL. Zalety studiów w PL? Są BEZPŁATNE! Tutaj to kupa kasy... Poza tym masz juz rok za sobą, może przemęczysz się 2 lata jeszcze? Jak zdecydujesz się na studia tutaj to kolejna tura naborów kończy się chyba dopiero w styczniu przyszłego roku czyli załapałabyś się na studia w 2014 czyli to juz byloby po drugim roku studiów w PL. No i zalezy rowniez od poziomu jezyka, czy nie potrzebowalabys kursow jezykowyh, zdawania IELTS

to są tylko niektóre rzeczy które musisz wziąć pod uwagę

[wenedka]

Napisane przez olka_222

dobrze ci ja wlasnie sie do F6 przygotowuje

Od siebie dodam ze po uniwerku jest sporo ofert tzw graduation jobs, gdzie jeszcze będąc na ostatnim roku uniwerku można aplikować o taką pracę, często z niezłym (nienajniższym) wynagrodzeniem. Po kursie jak ACCA, mimo że prestiżowym, o pracę trochę ciężej. ( a i pracodawcy-przynajmniej w moim regioniepreferują AAT zwykłe lub CIMA)

Według mnie zależy do ukończonego kierunku. Absolwenci kierunków takich jak IT, kierunki medyczne (i też już nie wszystkie) czy inżyniera zapewne odnajdą się na rynku pracy, ale ogólnie jest coraz trudniej o 'gradaute jobs'.

[roxyroxy]

Napisane przez olka_222

dobrze ci ja wlasnie sie do F6 przygotowuje

Od siebie dodam ze po uniwerku jest sporo ofert tzw graduation jobs, gdzie jeszcze będąc na ostatnim roku uniwerku można aplikować o taką pracę, często z niezłym (nienajniższym) wynagrodzeniem. Po kursie jak ACCA, mimo że prestiżowym, o pracę trochę ciężej. ( a i pracodawcy-przynajmniej w moim regioniepreferują AAT zwykłe lub CIMA)

hehe, ja wlasnie utknleam na P4( advanced financial mgmt) i nie moge tego egzaminu zaliczyc! A wszystko inne zdawalam w terminie, takze jeszcze mnie mozesz dogonic A F6 to byl moj ulubiony przedmiot.

Ja mieszkam w Londynie i tutaj wszystkie te kwalifikacje sa przydatne. Z tym ,ze jako AAT ( tez skonczylam) mozna szukac pracy jako Accounting Technician , wiec zarobki sa o wiele mniejsze niz po ACCA.

[olka_222]

Napisane przez roxyroxy

hehe, ja wlasnie utknleam na P4( advanced financial mgmt) i nie moge tego egzaminu zaliczyc! A wszystko inne zdawalam w terminie, takze jeszcze mnie mozesz dogonic A F6 to byl moj ulubiony przedmiot.

Ja mieszkam w Londynie i tutaj wszystkie te kwalifikacje sa przydatne. Z tym ,ze jako AAT ( tez skonczylam) mozna szukac pracy jako Accounting Technician , wiec zarobki sa o wiele mniejsze niz po ACCA.

o wow, P4 to i tak niezle. Mi tez F6 przypadl do gustu, i to jest chyba to na czym chcialabym sie zatrzymac. Licznie, kombinacje etc. Teoria nie bardzo mi wchodzi, ale to moze tez ze wzgledu na sredni angielski :/

ACCA u mnie mniej popularna bo nie bardzo ludzie chca isc pracowac za 7.20 p/h po takim kursie

[lamia1980]

hej
dziewczyny widze, ze mowa tu o AAT i ACCA.
ja planuje AAT na jesieni. jak dalej wszystko bedzie ok to zaczne ACCA.
pomozcie albo napiszcie na priv. jak to wszystko wygláda. czy jest trudno sié uczyc? duzo nauki? jak egzaminy? jakie koszta? piszcie jak najwiécej.
ja mam mgr z rach i fin, kod zawodowy z ministerstwa fin w pl (to tu akurat nie wazne). wiem, ze jak sie postaram jestem zwolniona z kilku leveli. nie chodzi mi o to. chce sie uczyc od podstaw. nie mam praktyki w pracy w ksiegowosci niestety. dlatego chce sie uczyc od podstaw.
czekam na odpowiedzi
pozdrawiam ksiégowe

[olka_222]

lamia robienie AAT a potem ACCA mija sie z celem. Jeslio chcesz byc tylko bookkeeper wystarczy ci AAT, moze nawet twoje studia. Jesli natomiast aspirujesz by kim w rodzaju Auditor, dyrektorem finansowym etc wówczas ACCA jest wskazana.

Po kursie AAT jestes zwolniona z 2-3 egzaminow ACCA ale istnieje prawdopodobienstwo ze juz po swoich studiach bedziesz z tych 2-3 egzaminow zwolniona. (jednak i tak za nie trzeba zaplacic)

Opaty? zalezy cyz chodzisz na kursy czy uczysz sie w domu. za roczne czlonkostwo- ok 80 f rocznie plus oplata za egzaminy min 70 f za kazdy z nizszych poziomow potem wzrasta do 100 f chyba( jesli zapiszesz sie na poczatku marca bo potem wzrasta- ceny wszystkie na stronie acca znajdziesz). Jesli jestes wybitnym studentem i zdajesz wszystko za 1 razem to super- jak nie to powtarzasz egzamin i placisz za niego jak za pierwsze podejscie. Dodam ze srednia zdawalnosc to cos kolo 40% . jedna ksiazka kosztuje 30 f plus cwiczenia 20 f. Jeden egzamin= jedna ksiazka. Ceny kursow nie znam bop nie chodze

Czy ciezko sie uczyc? Trzeba duzo wolnego czasu poswiecic na nauke, plus duzo samozaparcia potrzeba zbey sie uczyc w domu. Plus nieco checi rozwiklania problmow jak takowe sie pokazuja w rozwiazywaniu zadan lub sytuacji.

[roxyroxy]

zgadzam sie z OLKA. Sama zrobilam najpierw AAt i teraz zaluje ,ze nie poszlam od razu na ACCA. Jak skoncze ACCA to nawet skladek nie bede placic na AAt.

AAT trudne nie bylo, ale wiadmo przylozyc sie trzeba. ACCA zaczyna sie latwo a potem kazdy egzamin wydaje sie ciezszy od poprzedniego. Ale mysle,ze jak ktos juz sie uczyl rachunkowosci to spokojnie da sobie rade.

no i trzeba motywacje znalezc do nauki po calym dniu pracy. Do tego trzeba miec doswiadczenie zawodowe zeby byc pelnoprawnym czlonkiem organizacji

ja za kurs na fundamentals ( wieczorowy ) placilam 250£ a professional 585. Ale na niektore kursy ( moim skromnym zdaniem ) nie warto chodzic, zwlaszcza gdy egz jest czysto teoretyczny. ja bylam na kursie dwa razy po oblaniu pierwszego podejscia.
Czesto pracodawca oplaca kurs wiec powinnas sie zorrientowac czy masz szance na finansowe wsparcie;-)

[lamia1980]

Hej
Odświeżam wątek
Czy są tu jakieś osoby, które zaczynaja/są w trakcie/kończą a moze skończyły acca. Chętnie nawiąże kontakt z takimi osobami
Ja zarejestrowałam sie, dostałam zwolnienia z 4 egz. Książki juz zakupione do f5. Niestety podchodzę do egzaminu dopiero w czerwcu 2015. Jestem mama 9 miesięcznej Tosi wiec trudno znaleźć wolny czas. Nie poddaje sie i uczę sie 3h wieczorem jak mała zaśnie. Wiem, ze to mało ale innej opcji nie ma
Czekam na jakis odzew

---------- Dopisano o 15:09 ---------- Poprzedni post napisano o 15:04 ----------

PrEczytalam stare wpisy
Jak u was dziewczyny nauka? Jak sprawdzałam f6 to tez uwielbiam podatki odezwijcie sie
Pozdrawiam