"Wiedz że nie poddam się dopóki czuje gdzieś płynącą we mnie krew ..." - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Zdrowie i Medycyna > Dietetyka

Notka

Dietetyka Miejsce dla osób, które są na diecie. Rozmawiamy o zdrowym odżywianiu. Uwaga! Wyznacznikiem jest kaloryczność dobowa diet - muszą one mieć ponad 1000 kcal.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2007-11-17, 16:55   #1
anniaa
 
Avatar anniaa
 
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 13 672

"Wiedz że nie poddam się dopóki czuje gdzieś płynącą we mnie krew ..."


__________________

Nigdy nie zmienisz swojego życia dopóki nie zmienisz czegoś, co codziennie robisz..


Edytowane przez anniaa
Czas edycji: 2008-03-29 o 21:57
anniaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-11-17, 17:23   #2
Mercy
Zadomowienie
 
Avatar Mercy
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 1 660
Dot.: "Wiedz że nie poddam się dopóki czuje gdzieś płynącą we mnie krew ..."

Cytat:
Napisane przez anniaa Pokaż wiadomość
Witam ( z góry przepraszam medatorów i innych uzytkowników za to ze zakładam wątek a nie przyłańczam sie do innego , nie obraze sie jesli zostanie zamkniety ). Moze niektórzy mnie kojarza a moze..
Kiedys schudłam do 50- 47 kg czułam sie cudownie w swoim ciele trzymałam wage itp az w zyciu mym wydarzyło sie kilka sytuacji i zaczełam jeśc nie przejmujac się niczym gdy byłam smutna gdy byłam wesoła... odbiło sie to na moim wygladzie, wadze moim zyciu bo nie jestem ta sama osoba... przegladłam dzisiaj watki i stwierdzam ze mam kompulsy ja nie chce obiecuje sobie codziennie ze juz nie bede ale i tak jem jem jem jem i nie ma końca... wiem ze musza skonczyc z Tym i wziąść sie za odchudzanie.. takie małe postanowienie taki mały cel w zyciu- powrót do dawnej sylwetki... wiem ze to potrwa az wroce do dawnej sylwetki bo przytyłam bardzo duzo... mam motywacje ale czy sie uda czy dam rade ? sama nie wiem... ale jestem dobrej mysli...
jesli pozwolicie chciałam pisac tutaj całą "historie" odchudzania aby miec ta jeszcze jedna motywacje ( ze bedzie mi wstyd napisac znowu poległam ze znowu sie złamałam) , aby sie cieszyc kazdym kilogramem mniej...
Wiem ze bardzo denerwuje niektórych uzytkowników kolejne "takie same" watki wiec pewnie jedni daja motywacje a drudzy "na krzycza"....
Chce zacząc od jutra... jutro sie zwaze i zmierze samego rana ...
Powodzenia Aniuu
__________________
Nam myoho renge kyo
Mercy jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-11-17, 18:35   #3
Olga:P
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 2 062
Dot.: "Wiedz że nie poddam się dopóki czuje gdzieś płynącą we mnie krew ..."

Powodzenia Aniu sama też zmagam się ze zbędnymi kilogramami, więc wiem jak potrzebna jest motywacja. Trzymam kciuki
__________________



Olga:P jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-11-17, 19:51   #4
Ather
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: Polska
Wiadomości: 8 129
Dot.: "Wiedz że nie poddam się dopóki czuje gdzieś płynącą we mnie krew ..."

Cytat:
Napisane przez anniaa Pokaż wiadomość
mam motywacje ale czy sie uda czy dam rade ? sama nie wiem...
Jeśli się naprawdę postarasz i masz możliwości - to na pewno.
Wierzę że dasz radę Aniu, spraw by ten cel stał się rzeczywistością.
Powodzenia
Ather jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-11-18, 11:05   #5
anniaa
 
Avatar anniaa
 
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 13 672
Dot.: "Wiedz że nie poddam się dopóki czuje gdzieś płynącą we mnie krew ..."

__________________

Nigdy nie zmienisz swojego życia dopóki nie zmienisz czegoś, co codziennie robisz..


Edytowane przez anniaa
Czas edycji: 2008-03-29 o 21:57
anniaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-11-18, 13:03   #6
Ludowa
Zakorzenienie
 
Avatar Ludowa
 
Zarejestrowany: 2006-12
Wiadomości: 6 740
Dot.: "Wiedz że nie poddam się dopóki czuje gdzieś płynącą we mnie krew ..."

Powodzenia Musi się udać
Słuchaj, a mogę spytać, ile masz wzrostu?
__________________

Ludowa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-11-18, 13:04   #7
Olga:P
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 2 062
Dot.: "Wiedz że nie poddam się dopóki czuje gdzieś płynącą we mnie krew ..."

Aniu- nie ma za co dziękować, żeby tylko podziałały Ja zaczynałam z wagą 65kg. Też miałam kompulsy... nie mogłam się odzwyczaić... Przez całe wakcje tak miałam. Dopiero jakoś opanowałam się wraz z nowym rokiem szkolnym. Powodzenia
__________________



Olga:P jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2007-11-18, 14:16   #8
anniaa
 
Avatar anniaa
 
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 13 672
Dot.: "Wiedz że nie poddam się dopóki czuje gdzieś płynącą we mnie krew ..."

Ah padam jak ja dawno nie cwiczyłam z moimi hantlami az sie lepiej czuje
własnie skonczyłam cwiczyc trening siłowy, ktory wygladał tak :
rozgrzewka 5 min
martwy ciąg na prostych nogach
wiosłowanie - podciąganie hantlii w opadzie
wykroki
bułgarski przysiad
wyciskanie francuskie
wnoszenie cięzaru na boki
uginanie ramion z hantlą stojąc
szrugsy
wyciskanie leżac
brzuch- 1 dzien A6w ( nie wiem czy bede cwiczyc te a6w ale tak sobie dzisiaj zrobiłam)
rozciaganie z jakies 6 min

Ludowa dziekuje , mam nadzieje ze sie uda , taka motywacja duzą jest wesle kuzyna które jest 21 czerwca - do tego czasu chciałabym osiągnać swój cel mam sproo czasu wiec wydaje mi sie ze jest to realne a co do wzrostu mam 163
Olga - mam nadzieje ze podziałaja a u mnie kompulsy juz troche sie ciagna i czasem potrafiłam tyle zjesc na raz ze az brak słów.

Ciasto mama upiekła lerzy w kuchni ale mnie nie ciagnie
__________________

Nigdy nie zmienisz swojego życia dopóki nie zmienisz czegoś, co codziennie robisz..

anniaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-11-18, 17:34   #9
MistressBelial
Raczkowanie
 
Avatar MistressBelial
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Włocławek
Wiadomości: 78
Dot.: "Wiedz że nie poddam się dopóki czuje gdzieś płynącą we mnie krew ..."

Aniu, mam podobny problem do twojego...Jeszcze tak niedawno wazyłam 46 kg , wszystko dobrze szło ,do czasu kiedy zaczęły sie kompulsy.Waga sstopniowo aczeła iśc w górę ....Wtedy jadłam głównei słodycze- az wstyd powedziec w jakich ilosciachJEdank postawnowiłam wziac sie w garsc i powstrzymac sie od słodyczy.Myslałm,ze jak odzwyczaję sie od słodyczy kompulsy znikną ,jednka pomyliłam sie i to bardzo.... Znowu powróciły i nasiłiły sie a ja juz nie wiem jak kompletnie z nimi walczyc Widze ,jednak ze nie jestem sama- mam podobny problem i z checia bed ciebuie dopingowac i przyłacze sie do ciebie Mój cel-to oczywiscie powrót do dawnej wagi , zlikwidowanie kompulsów .Tak żeby przez mieasiac udało m isie schudnac te pare kg , a potem tak do wakacji wrócić do poprzewdniej wagi....
W przyszłym tygodniu odwiedze chyba siłownie , zapisze sie -musze znowu zaczac regularnie cwiczyc
Powiedz mi jak czesto masz kompulsy i jakos udaje ci sie czasme je zwalczac?
Pozdawiam i trzymam kciuki
__________________
Cel:46kg
Dieta-1200-1000kcal
Walka z kompulsami!
MistressBelial jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-11-18, 17:41   #10
olkaa_pw
Rozeznanie
 
Avatar olkaa_pw
 
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 987
Dot.: "Wiedz że nie poddam się dopóki czuje gdzieś płynącą we mnie krew ..."

Cytat:
Napisane przez MistressBelial Pokaż wiadomość
Powiedz mi jak czesto masz kompulsy i jakos udaje ci sie czasme je zwalczac?
polecam wątek : "szukam dziewczyn, ktore sa chore i chca z tego wyjsc.." czy jakos tak
__________________
"The sun sets in the west
Representing a new dawn
Continue do your best and life goes on and on."
G.

licencjuszka resocjalizacji.
przyszła pani mgr, psychoterapeutka i dancehall queen
bo miłość jest silniejsza niż śmierć.

http://www.nowakadriana.blog.int eria.pl/
olkaa_pw jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-11-18, 18:15   #11
Pancza
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 1 100
Dot.: "Wiedz że nie poddam się dopóki czuje gdzieś płynącą we mnie krew ..."

Cytat:
Napisane przez olkaa_pw Pokaż wiadomość
polecam wątek : "szukam dziewczyn, ktore sa chore i chca z tego wyjsc.." czy jakos tak

Tak zapraszamy do nas Wzloty, upadki, podtrzymywanie się na duchu
BTW. Aniu trzymam kciuki jak reszta
__________________
nauczyłam się, że to nie grzech mówić prawdę,
nawet jeśli
siebie przedstawia się wtedy w samych superlatywach
Pancza jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2007-11-18, 18:52   #12
pAuLaM
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 1
Dot.: "Wiedz że nie poddam się dopóki czuje gdzieś płynącą we mnie krew ..."

Witaj Anniaa!
Zwykle czytam to forum, a nie pisze na nim, ale pomyślałam sobie, że chyba mogłabym Ci w czymś pomóc! Rozumiem, że poprzez trening chcesz zrzucić zbędne kilogramy dlatego powinien on być nastawiony przede wszystkim na spalanie tłuszczu, a najlepszą metodą na to jest trening aerobowy tlenowy (czyli aerobik) a nie beztlenowy (czyli np. siłownia). Najwydajniejsza intensywność treningu w kwestii spalania tłuszczu, to trening o umiarkowanej intensywności. Bardzo łatwo obliczyć jakie tętno musisz mieć aby istniała umiarkowana intensywność. Wystarczy obliczyć sobie przedział między tętnem A i B.
A=220-(twój wiek)x60%
B=220-(twój wiek)x70%
Otrzymasz przedział tętna jakie będziesz mieć podczas wysiłku umiarkowanego, najefektywniejszego dla Ciebie!!
Rowerek jak najbardziej ok ale co do tego wzmacniania to nie byłabym taka pewna!
Trzymam za Ciebie kciuki i powodzenia!
No i uderzaj na AEROBIK! Wyskacz się porządnie i od razu endorfinek będzie więcej i samopoczucie również lepsze!! Buziaki
pAuLaM jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-11-19, 08:20   #13
Olga:P
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 2 062
Dot.: "Wiedz że nie poddam się dopóki czuje gdzieś płynącą we mnie krew ..."

jasne, że dasz radę do czerwca Ja na pozbycie ok. 8 kilo mam czas do końca sierpnia ale oczywiście chce wcześniej. Wzrost widzę, że mamy podobny. ja 160cm. pisz, pisz co tam u Ciebie często, z chęcia odpowieem
__________________



Olga:P jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-11-19, 15:38   #14
anniaa
 
Avatar anniaa
 
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 13 672
Dot.: "Wiedz że nie poddam się dopóki czuje gdzieś płynącą we mnie krew ..."

__________________

Nigdy nie zmienisz swojego życia dopóki nie zmienisz czegoś, co codziennie robisz..


Edytowane przez anniaa
Czas edycji: 2008-03-29 o 21:58
anniaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-11-19, 20:31   #15
anniaa
 
Avatar anniaa
 
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 13 672
Dot.: "Wiedz że nie poddam się dopóki czuje gdzieś płynącą we mnie krew ..."

uff rowerek zaliczony myslałam ze padne bo mam zakwasy po siłowym i czuje bosko nogi ale dałam rade z nauki umiem matme i histe i troche biologi ( jeszcze troche mi zostało) ale dam rade :P ide cos zjesc i pogadam z tz przez tel i sio do nauki
buuziaki dobranoc
__________________

Nigdy nie zmienisz swojego życia dopóki nie zmienisz czegoś, co codziennie robisz..

anniaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-11-19, 21:42   #16
amber2046
Zakorzenienie
 
Avatar amber2046
 
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: na zachód od HollyŁódź
Wiadomości: 4 399
Dot.: "Wiedz że nie poddam się dopóki czuje gdzieś płynącą we mnie krew ..."

Witaj Aniu

Kojarzę Cię z bardzo starego wątku i zrobiło mi się przykro gdy przeczytałam Twój pierwszy post.
Pamiętam, że wtedy byłaś ze swoim postępowaniem na drugim biegunie, a skrajności niestety zwykle nie popłacają...

Kiedy czytałam, dobre półtora roku temu, zamieszczane przez Ciebie wpisy to przeczuwałam dwa możliwe niezdrowe rozwiązania i kurcze sprawdził się jeden z tych czarnych scenariuszy. Przez to Twoja historia poruszyła mnie dużo bardziej niż podobne wyznania opowiadających o swoich problemach dziewczyn.
Diabelnie żałuję, że tak się u Ciebie potoczyło i myślę teraz czy coś by zmieniło gdybym spróbowała ponownie Cię ostrzec.
Dziwne jak trudno ochronić sie przed sobą samym...

Chciałam Ci napisać, że trzymam za Ciebie kciuki i wierzę w Twój sukces.
Wiem jak bardzo jesteś uparta w dążeniu do wyznaczonego celu, a to ma zarazem swoje dobre i złe strony.

Moim zdaniem z kompulsami jest tak, ze ich przyczyna siedzi w głowie i to z nią trzeba na wstępie powalczyć. Trening, racjonalne odżywiane to także ważne elementy tej układani, ale wydaje mi sie istotne by nie popadanie w skrajności.
Wyeliminowanie czegokolwiek z jadłospisu, czy zajęcia sportowe zajmujące po kilka godzin dziennie powodują przejście do innego rodzaju zatracenia. Tak samo jak od jedzenia można sie uzależnić od ciężkich i wyczerpujących organizm treningów.
To tak ku przestrodze.

Mam nadzieję, że odzyskasz harmonie, zwalczysz kompulsy i przezwyciężysz w swoim życiu to co je wywołało.

Pozdrawiam ciepło Amber
__________________
"Związki partnerskie? Ja od razu na małżeństwa homoseksualne bym pozwolił. Nikt nigdzie nie powinien być zwalniany z tego koszmaru. (...)
Co to ma być - same romanse? Jakieś przyjemności? I uważam, że absolutnie powinni dostać prawo adopcji."
Janusz Głowacki

Crucify Your Mind
amber2046 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-11-20, 13:29   #17
anniaa
 
Avatar anniaa
 
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 13 672
Dot.: "Wiedz że nie poddam się dopóki czuje gdzieś płynącą we mnie krew ..."

L)
__________________

Nigdy nie zmienisz swojego życia dopóki nie zmienisz czegoś, co codziennie robisz..


Edytowane przez anniaa
Czas edycji: 2008-03-29 o 21:58
anniaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-11-21, 14:54   #18
amber2046
Zakorzenienie
 
Avatar amber2046
 
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: na zachód od HollyŁódź
Wiadomości: 4 399
Dot.: "Wiedz że nie poddam się dopóki czuje gdzieś płynącą we mnie krew ..."

To dobrze, że rozmawiasz z najbliższymi o swoich problemach. Moim zdaniem nawet samo wysłuchanie i bycie przy drugiej osobie jest ofiarowaniem jej bezcennej pomocy. Jakby dzieliło sie kłopot na części, bo po każdej takiej rozmowie jest kolejny życzliwy nam człowiek starający sie zrozumieć i doradzić.
Kiedy dusi sie zmartwienia w środku ma sie poranioną od nich duszę.


Wszystkie zmiany o jakich napisałaś są jak najbardziej na plus i już po nich widać, że wykonałaś kawał dobrej roboty. Teraz tylko nie odpuszczaj, myśl pozytywnie, a pozbędziesz sie kompulsów.


Będę wpadać na Twój wątek i trzymać za Ciebie kciuki bardzo bardzo mocno.
__________________
"Związki partnerskie? Ja od razu na małżeństwa homoseksualne bym pozwolił. Nikt nigdzie nie powinien być zwalniany z tego koszmaru. (...)
Co to ma być - same romanse? Jakieś przyjemności? I uważam, że absolutnie powinni dostać prawo adopcji."
Janusz Głowacki

Crucify Your Mind
amber2046 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Dietetyka


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 02:58.