Za dużo WĘGLOWODANÓW, za mało BIAŁKA

Marika19902 · 2012-03-17, 12:41

Hej

. Dopiero 1-2 lata temu zainteresowałam się bardziej zapotrzebowaniem kalorycznym, na białko ,tłuszcze i węgle. Staram się obecnie zdrowo odżywiać,ale niestety nie do końca mi to wychodzi .Chociaż w porównaniu do moich poprzednich nawyków żywieniowych,kiedy to potrafiłam zjeść śniadanie, obfity obiad,a reszta to były same słodycze np. 3 batony dziennie,cała czekolada,no ale do rzeczy.
Wyliczając dzienne zapotrzebowanie na poszczególne składniki kierowałam się głównie tym wątkiem:
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=196020
Tak na oko wychodzi mi około:120 g białka,73g węgli i około 75 g tłuszczów.
Mam ogromny problem z zachowaniem tej proporcji.Wiadomo,że nie wyliczam co do grama,jak przekroczy np. 5 g czy nawet 10 g.
Ale u mnie jest notorycznie:
-liczba białek oscyluje w granicach 60-70 g (nawet wczoraj jadłam 3 razy rybę,to nawet nie dobiło do 100 g ).
-węgle za każdym razem przekraczają 2-3-krotnie dopuszczalną liczbę (nie jem słodyczy,jasnego pieczywa,mąki itp. może trochę za dużo owoców ,ale naprawdę niewiele )
-tłuszcze cały czas w granicach 40 g.
Nie wiem czy się chciało komuś to czytać,ale generalnei chodzi o to ,że cały czas za mało białek i tłuszczy ,a za dużo węgli,mimo ,że się naprawdę staram.
Czy też miałyście taki problem na początku,i czy to ma jakieś konsekwencje dla organizmu?
Z góry dziękuję za odpowiedź,trochę namieszałam

.

always naughty · 2012-03-18, 11:41

Ja mam bardzo podobnie z tymi proporcjami, przy zwiększeniu ilości białka mi pomaga jedzenie półtłustego twarogu (ok. 20g B/100g) czy serka wiejskiego (10gB/100g) i tuńczyka wsw (25g B/100g).
Dodatkowo warto wprowadzać do diety jakieś strączki, moje ostatnie odkrycie to cieciorka - jest pyszna i jest mnóstwo sposobów na nią, zastępuje nią bardziej tradycyjne węglowodany.
Oczywiście podstawa to mięso i ryby, ale zakładam że je jesz. Chociaż dziwi mnie że 3 razy jadłaś rybę i nie doszłaś do 100g białka. Filet 250g np. pstrąga ma około 50g białka..

Marika19902 · 2012-03-21, 20:03

Cytat:

Napisane przez always naughty

Ja mam bardzo podobnie z tymi proporcjami, przy zwiększeniu ilości białka mi pomaga jedzenie półtłustego twarogu (ok. 20g B/100g) czy serka wiejskiego (10gB/100g) i tuńczyka wsw (25g B/100g).
Dodatkowo warto wprowadzać do diety jakieś strączki, moje ostatnie odkrycie to cieciorka - jest pyszna i jest mnóstwo sposobów na nią, zastępuje nią bardziej tradycyjne węglowodany.
Oczywiście podstawa to mięso i ryby, ale zakładam że je jesz. Chociaż dziwi mnie że 3 razy jadłaś rybę i nie doszłaś do 100g białka. Filet 250g np. pstrąga ma około 50g białka..

No tak,ale raczej nie zjadam naraz 250 g pstrąga/innej ryby,tylko 100-150 g.
Spróbuję z cieciorką i soją,bo tego jeszcze nie ma w moim menu.

2012-03-17, 12:41	#1
Marika19902 Raczkowanie Zarejestrowany: 2011-02 Lokalizacja: Radom Wiadomości: 116	Za dużo WĘGLOWODANÓW, za mało BIAŁKA Hej . Dopiero 1-2 lata temu zainteresowałam się bardziej zapotrzebowaniem kalorycznym, na białko ,tłuszcze i węgle. Staram się obecnie zdrowo odżywiać,ale niestety nie do końca mi to wychodzi .Chociaż w porównaniu do moich poprzednich nawyków żywieniowych,kiedy to potrafiłam zjeść śniadanie, obfity obiad,a reszta to były same słodycze np. 3 batony dziennie,cała czekolada,no ale do rzeczy. Wyliczając dzienne zapotrzebowanie na poszczególne składniki kierowałam się głównie tym wątkiem: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=196020 Tak na oko wychodzi mi około:120 g białka,73g węgli i około 75 g tłuszczów. Mam ogromny problem z zachowaniem tej proporcji.Wiadomo,że nie wyliczam co do grama,jak przekroczy np. 5 g czy nawet 10 g. Ale u mnie jest notorycznie: -liczba białek oscyluje w granicach 60-70 g (nawet wczoraj jadłam 3 razy rybę,to nawet nie dobiło do 100 g ). -węgle za każdym razem przekraczają 2-3-krotnie dopuszczalną liczbę (nie jem słodyczy,jasnego pieczywa,mąki itp. może trochę za dużo owoców ,ale naprawdę niewiele ) -tłuszcze cały czas w granicach 40 g. Nie wiem czy się chciało komuś to czytać,ale generalnei chodzi o to ,że cały czas za mało białek i tłuszczy ,a za dużo węgli,mimo ,że się naprawdę staram. Czy też miałyście taki problem na początku,i czy to ma jakieś konsekwencje dla organizmu? Z góry dziękuję za odpowiedź,trochę namieszałam .

2012-03-18, 11:41	#2
always naughty Rozeznanie Zarejestrowany: 2010-05 Wiadomości: 799	Dot.: Za dużo WĘGLOWODANÓW, za mało BIAŁKA Ja mam bardzo podobnie z tymi proporcjami, przy zwiększeniu ilości białka mi pomaga jedzenie półtłustego twarogu (ok. 20g B/100g) czy serka wiejskiego (10gB/100g) i tuńczyka wsw (25g B/100g). Dodatkowo warto wprowadzać do diety jakieś strączki, moje ostatnie odkrycie to cieciorka - jest pyszna i jest mnóstwo sposobów na nią, zastępuje nią bardziej tradycyjne węglowodany. Oczywiście podstawa to mięso i ryby, ale zakładam że je jesz. Chociaż dziwi mnie że 3 razy jadłaś rybę i nie doszłaś do 100g białka. Filet 250g np. pstrąga ma około 50g białka.. __________________ 166cm 63.5 - 62 - 60 - 58 - 56 - 54

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)