Kolorki

[guest]

Jeszcze jedna sprawa [img]icons/icon9.gif[/img] Hm, mozna rzec sprawa czerwona [img]icons/icon12.gif[/img] Mam na twarzy cos, co mozna nazwac kolorkami (takie klasyczne kolorki na policzkach, ktore doprowadzaja mnie do szalu). Tuszuje to i dbam, by twarz nie byla wystawiona na dzialanie slonca, bo wtedy wygladam dosc nieciekawie - pomijam pieczenie skory twarzy. Czy istnieje metoda, ktora pozwolilaby zlikwidowac to cos lub doprowadzic, by skora nie zmieniala barwy na purpurowa po dzialaniu czynnikow atmosferycznych??

[guest]

Nie wymyślono dotychczas żadnego cudownego środka. Można chodzić na zabiegi do kosmetyczki albo do dermatologa na zabieg laserowy itp, lub stosować kosmetyki.
Jeśli Twoje zaczerwienienia nie są zbyt duże, możesz stosować krem Avene Diroseal- powoduje, że skóra staje się nieco grubsza, a przez to bardziej odporna na czynniki zewnętrzne i mniej prześwitują przez nią naczynka (mniejsze zaczerwienienie). Krem trzeba stosować minimum 3 miesiące, a efekty nie będą spektakularne, niestety.
Zajrzyj też na forum dla osób z ertyrofobią, można tam znaleść wiele sposobów zmniejszania zaczerwiwnień: http://users.nethit.pl/forum/forum/erytrofobia/

[guest]

Dziekuje za link. Szkoda, ze nie ma na tym swiecie wrozek, ktore rozwiazywalyby takie problemy, ech...

[gosa]

bardzo dobry jest krem Ruboril , do nabycia w aptece , koszt ok.45 zł . Stosuję dopiero 2 tyg i moja twarz już nie odpowiada zaczerwienieniem na zmiany temperatury i nie piecze.

[Beata]

Przeczytaj tekst o cerze naczynkowej oraz o cerze wrażliwej , znajdziesz tam wiele wskazówek jak pielęgnować cerę i jakim zabiegom się poddawać aby zmniejszyć rumieńce.