Szkoła policealna - czy się opłaca, czy to w ogóle ma sens???

[__Madzia__]

Nie chce byc złośliwa ale Bianko wydaje mi się (chociaz moge sie mylic), że piszesz tak bo nie dostalas sie na studia. Moim zdaniem po studium jest mniejsza szansa znalezienia pracy niż po studiach, ja bym wolala osobe zatrudnić ktora ma magistra nić technika czy specjalisty. Wiem, że w dzisijeszych czasach ciężko znalezdz prace nawet po mgr., dlatego uważam,że nalezy rowniez zdobyc jakies cercyfikaty, jakis kurs, staż, zeby mieć lepszą perspektywe na przyszłość. Nie mowie ze szkola policealna jest zła, tylko w dzisiejszych czasach to jest zdecydowanie za mało.Pozdrawiam

[Tuchajbej]

Napisane przez Ines1985

OOo, super

Ja juz w sobote mam inaugracje... boje sie jak pierwszoklasistka

Ines zobaczysz jak bedzie fajnieJa mam rozpoczecie za tydzien i tez mam lekka treme..

[Ines1985]

Napisane przez __Madzia__

Nie chce byc złośliwa ale Bianko wydaje mi się (chociaz moge sie mylic), że piszesz tak bo nie dostalas sie na studia. Moim zdaniem po studium jest mniejsza szansa znalezienia pracy niż po studiach, ja bym wolala osobe zatrudnić ktora ma magistra nić technika czy specjalisty. Wiem, że w dzisijeszych czasach ciężko znalezdz prace nawet po mgr., dlatego uważam,że nalezy rowniez zdobyc jakies cercyfikaty, jakis kurs, staż, zeby mieć lepszą perspektywe na przyszłość. Nie mowie ze szkola policealna jest zła, tylko w dzisiejszych czasach to jest zdecydowanie za mało.Pozdrawiam

W ciagu tego roku spotkalam sie tez z pracodawcami ktorzy krzywo patrzyli na wyzsze wyksztalcenie. Zazwyczaj sa to osoby, ktore same nie mialy kontaktu ze studiami, ale jakos udalo im sie wybic i zalozyc niezle prosperujaca firme.
Wydaje mi sie ze tacy ludzie nie chca miec pracownikow lepiej od siebie wyksztalconych.
Tak wiec na rynku pracy jest zapotrzebowanie na zupelnie roznych ludzi. A nie kazdy zamierza pracowac w wielkiej firmie i zarabiac kilka tysiecy złotych miesiecznie lub robic kariere naukowca gdzie liczne tutuły maja duże znaczenie.
Niektorzy beda sie lepiej czuli pracujac w salonie fryzjerskim, w sklepie kosmetycznym czy w niewielkim biurze.

[Milka19]

Zgadzam się z niektórymi wypowiedziami. Jeśli już decydujesz się na szkołę policealną, to wybierz kierunek, który Cię interesuję i którego z przyjemnością będziesz się uczyć. I to się w 100% opłaca Jeśli będziesz patrzeć na to z perspektywy późniejszych poszukiwań pracy, to chyba nigdy nie zdecydujesz się na żadnen kierunek... Wiadomo jaka sytuacja u nas w Polsce jest. Bezrobocie duże, nawet po zwykłych studiach trudno znaleźć pracę...

[beat@]

Ja w tym roku zaczynam studium ale nie nie dlatego że na studia nie chcę iść, po prostu oblali mnie na mturze Żeby nie tracić roku postanowiłam iść się dalej uczyć, a zdrugiej strony takie studium mi się przyda bo chcę zmienić zawód. Wcześniej ukończyłam technikum odzieżowe o kierunku technik technologii odzieży. Ale bez przesady nie będę pracowała i się zacharowywała a jakimś zakładzie krawieckim . Dlatego teraz idę na technika ekonomistę zaocznie i w międzyczasie odrobię sobie od razu półroczny staż A rozpoczęcie mam w tą sobotę trochę się boję jak to pierwszoklasitka ale mam nadzieję że będzie całkiem miło no i że jakieś normalne osoby będę miała w klasie

[smerfeta01]

ja również będę miała staż w ZUSie a do szkół idę na rachunkowość i administrację

[Beatka 23]

Ja skończyłam już dwie szkoły policealne. Pierwsza to była informatyka, a druga kosmetyka. A w tym roku zaczynam jeszcze jedna znowu kosmetyke. Uważam, że szkoły policealne dobrze uczą i są szanse na zatrudnienie. A pozatym jak chcesz iść na dwa kierunki to bedziesz miała jeszcze więcej możliwośći i umiejętnośći. Życzę powodzenia i uważam że szkoły policealne są OK.

[__Madzia__]

Napisane przez Ines1985

W ciagu tego roku spotkalam sie tez z pracodawcami ktorzy krzywo patrzyli na wyzsze wyksztalcenie. Zazwyczaj sa to osoby, ktore same nie mialy kontaktu ze studiami, ale jakos udalo im sie wybic i zalozyc niezle prosperujaca firme.
Wydaje mi sie ze tacy ludzie nie chca miec pracownikow lepiej od siebie wyksztalconych.
Tak wiec na rynku pracy jest zapotrzebowanie na zupelnie roznych ludzi. A nie kazdy zamierza pracowac w wielkiej firmie i zarabiac kilka tysiecy złotych miesiecznie lub robic kariere naukowca gdzie liczne tutuły maja duże znaczenie.
Niektorzy beda sie lepiej czuli pracujac w salonie fryzjerskim, w sklepie kosmetycznym czy w niewielkim biurze.

Owszem zgadzam się z Tobą , że są studenci mało ambitnii, ale nie można wszystkich dawać do jednego worka. Ja mam styczność ze studentami bardzo ambitnymi, ktorzy chcą poszerzac swoje horyzonty. W porządnej firmie są organizowane rozmowy kfalifikacyjne, zeby wylonic tych naprawde ambitnych.
Ja rozumiem, że ktoś woli pracowac w salonie fryzjerskim czy w sklepie, ale również trzeba patrzeć realnie i przyszlosciowo w takim ów salonie zarabia sie za malo np. żeby utrzymać rodzine. Dlatego nie potepiam nauki w studium policealnym ale jezeli jest mozliwosc wybrania sie na studia to uwazam ze taka szanse nalezy wykorzystac. Pozdrawiam serdecznie

[Ines1985]

Napisane przez __Madzia__

Owszem zgadzam się z Tobą , że są studenci mało ambitnii, ale nie można wszystkich dawać do jednego worka. Ja mam styczność ze studentami bardzo ambitnymi, ktorzy chcą poszerzac swoje horyzonty. W porządnej firmie są organizowane rozmowy kfalifikacyjne, zeby wylonic tych naprawde ambitnych.
Ja rozumiem, że ktoś woli pracowac w salonie fryzjerskim czy w sklepie, ale również trzeba patrzeć realnie i przyszlosciowo w takim ów salonie zarabia sie za malo np. żeby utrzymać rodzine. Dlatego nie potepiam nauki w studium policealnym ale jezeli jest mozliwosc wybrania sie na studia to uwazam ze taka szanse nalezy wykorzystac. Pozdrawiam serdecznie

Nie do konca mnie zrozumiałaś .
Nie chodzi mi o ambicje...
Po prostu niektorzy CHCĄ pracowac w jakims salonie fryzjerskim i tylko tam beda czuc sie dobrze. Bo lubia czesać, bo nie przeszkadza im skromne zycie (lub np. maż zarabia duze pieniadze i spokojnie utrzymuje rodzine, kobieta pracuje dla przyjemnosci), bo od dziecka o tym marzyly... Trudno uwierzyc, ze nie kazdy chce zarabiac krocie? Ale ja wiem, ze sa tacy ludzie.
I dla nich argument: "tytuły i certyfikaty są najwazniejsze" jest nic nie wart, bo one do szczescia nie potrzebuja tych papierków.

I chyba to jest najwazniejsze... Robić w zyciu to co sie lubi...
A nie uczestniczyc w wyscigu szczurów tylko po to aby zarabiać dużo kasy w "porzadnej firmie".
Po prostu nie każdy o tym marzy i trzeba to uszanować .

Pewnie ze wyksztalcenie jest bardzo ważne, ja tego nie neguje. Ale tylko dla tych, którym naprawde zależy na bardzo dobrze płatnej pracy.
I to nie zawsze jest kwestia ambicji.
Ludzie sa tak różni ze jakiekolwiek generalizowanie nie ma żadnego sensu

[__Madzia__]

heh .Kazdy ma swoje zdanie i sie tego bedzie trzymal . Ale tylko dodam,że kazdy kto idzie na studia wybiera takie ktore lubi sie uczyc, ja obecnie jestem na 3 roku rachunkowości i nie wyobrazam sobie siebie w innym zawodzie, w przyszlosci marzy mi sie biegly rewidend lub biegla ksiegowa i wiem,że wlasnie ta praca bedzie dawala mi pelna satysfakcje i mobilizacje a nie pieniadze i jest sporo takich studentow, ktorzy nie uczą sie dla papierka tylko wiedza,że ten wlasnie zawod chca wykonywac w przyszlosci tak jak zawod sprzedawczyni czy fryzjerki.Pozdrawiam

[Ines1985]

Napisane przez __Madzia__

heh .Kazdy ma swoje zdanie i sie tego bedzie trzymal . Ale tylko dodam,że kazdy kto idzie na studia wybiera takie ktore lubi sie uczyc, ja obecnie jestem na 3 roku rachunkowości i nie wyobrazam sobie siebie w innym zawodzie, w przyszlosci marzy mi sie biegly rewidend lub biegla ksiegowa i wiem,że wlasnie ta praca bedzie dawala mi pelna satysfakcje i mobilizacje a nie pieniadze i jest sporo takich studentow, ktorzy nie uczą sie dla papierka tylko wiedza,że ten wlasnie zawod chca wykonywac w przyszlosci tak jak zawod sprzedawczyni czy fryzjerki.Pozdrawiam

No pewnie że tak!
Ale nie brakuje tez studentow ktorzy poszli byle gdzie, oby tylko gdzies isc.
Jak juz wczesniej napisalas nie mozna wszystkich wkladac do jednego worka.
Kazdy w zyciu ma inne plany i marzenia i robi wszystko aby dążyc do ich spelnienia...
Jedni na studiach, inni w szkole policealnej a jeszcze inni w wojsku lub w pracy

[__Madzia__]

Napisane przez Ines1985

No pewnie że tak!
Ale nie brakuje tez studentow ktorzy poszli byle gdzie, oby tylko gdzies isc.
Jak juz wczesniej napisalas nie mozna wszystkich wkladac do jednego worka.
Kazdy w zyciu ma inne plany i marzenia i robi wszystko aby dążyc do ich spelnienia...
Jedni na studiach, inni w szkole policealnej a jeszcze inni w wojsku lub w pracy

hehe, kazda z nas ma prawie inne zdanie na ten temat, nawet dobrze, gdyby ludzie mieli te same poglądy swiat bylby nudny.Pozdrawiam

[smerfeta01]

Napisane przez __Madzia__

heh .Kazdy ma swoje zdanie i sie tego bedzie trzymal . Ale tylko dodam,że kazdy kto idzie na studia wybiera takie ktore lubi sie uczyc, ja obecnie jestem na 3 roku rachunkowości i nie wyobrazam sobie siebie w innym zawodzie, w przyszlosci marzy mi sie biegly rewidend lub biegla ksiegowa i wiem,że wlasnie ta praca bedzie dawala mi pelna satysfakcje i mobilizacje a nie pieniadze i jest sporo takich studentow, ktorzy nie uczą sie dla papierka tylko wiedza,że ten wlasnie zawod chca wykonywac w przyszlosci tak jak zawod sprzedawczyni czy fryzjerki.Pozdrawiam

możesz coś więcej napisać o tej uczelni gdzie studiujesz ? jaka to uczelnia ( akademia ekonomiczna ? ), czy jest ciężko, co trzeba zrobić żeby się tam dostać na studia dzienne ?

[Bianka20]

smerfeta odpo idę na kosmetykę

[Bianka20]

Napisane przez __Madzia__

Nie chce byc złośliwa ale Bianko wydaje mi się (chociaz moge sie mylic), że piszesz tak bo nie dostalas sie na studia. Moim zdaniem po studium jest mniejsza szansa znalezienia pracy niż po studiach, ja bym wolala osobe zatrudnić ktora ma magistra nić technika czy specjalisty. Wiem, że w dzisijeszych czasach ciężko znalezdz prace nawet po mgr., dlatego uważam,że nalezy rowniez zdobyc jakies cercyfikaty, jakis kurs, staż, zeby mieć lepszą perspektywe na przyszłość. Nie mowie ze szkola policealna jest zła, tylko w dzisiejszych czasach to jest zdecydowanie za mało.Pozdrawiam

no więc Madziu tu się mylisz,chciałam zostac kosmetyczką więc ide na studium kosmetyczne które pozwoli mi zdobyć wiedze praktycza tylko po to aby wykonywac dobrze swój zawód.Zapytac się możesz o to dlaczego nie mogę iść na studia o kierunku kosmetologia.I już Ci wyjaśniam.Pytałam znajome mi kosmetyczki co lepiej zrobić studium czy studia , powiedziały,ze najlepiej iśc na studium aby uzyskac wiedzę praktyczą,dopiero poźniej iśc na studia które i tak aby miec swój zakład kosmetyczny muszę zrobić,gdyż po wejściu do UE takie zasady i przepisy obowiązują.
Nie startowałam,na zadne studia więc dostacv się nigdzie nie mogłam bo nie chciałam.Ale mam zamiar w przyszłości studiowac i to własnie kosmetologie.
Pozdrawiam!

[Kate_86]

Bianka20 ja też właśnie zamierzam robić tak jak Ty Najpierw chcę sobie zrobić studium kosmetyczne, później wizaż, a nastepnie studia kosmetyczne Jak mi się uda to zrobię sobie także fitness Ale to moje takie marzenia

[Bianka20]

Napisane przez Kate_86

Bianka20 ja też właśnie zamierzam robić tak jak Ty Najpierw chcę sobie zrobić studium kosmetyczne, później wizaż, a nastepnie studia kosmetyczne Jak mi się uda to zrobię sobie także fitness Ale to moje takie marzenia

Kate-86 wazne aby realizowac siebie,jesli o tym marzysz dążyc do tego musisz!!!
Pozdrawiam Cię gorąco i trzymam kciuki za Ciebie!

[Kate_86]

Napisane przez Bianka20

Kate-86 wazne aby realizowac siebie,jesli o tym marzysz dążyc do tego musisz!!!
Pozdrawiam Cię gorąco i trzymam kciuki za Ciebie!

Właśnie to jest moim marzeniem i zamierzam to zrealizować A w jakim stopniu to jeszcze się zobaczy Dziękuję za miłe słowa

[__Madzia__]

Napisane przez smerfeta01

możesz coś więcej napisać o tej uczelni gdzie studiujesz ? jaka to uczelnia ( akademia ekonomiczna ? ), czy jest ciężko, co trzeba zrobić żeby się tam dostać na studia dzienne ?

Witam

Obecnie jestem na studiach dziennych w Wyższej Szkole Bankowości i Finansow w Katowicach, a po tym roku zamierzam iść na Akademie Ekonomiczną na magisterskie bo mam taka mozliwosc. Na tej uczelni ktorej jestem poziom jest wyrownany, wykladowycy z AE, UŚ, lub Uniwe. Warszawskiego. Jezeli pojde na AE na mgr. nie musze pisac egz wstepnych, bo uczelnia ma podpisaną umowe w tej sprawie z AE.Pytasz czy jest ciezko, hmmm odpowiem Ci z mojego punktu widzenia, ja od najmlotszych lat lubilam sie uczyć, i nauka nie sprawiala mi trudnosci, ale widze,że niektorzy mają spore problemy, po pierwszym roku odpadlo 25 osob (na 75), dlatego uwazam,ze zawsze trzeba sie w jakims stopniu przylozyc. Pozdrawiam serdecznie.

[__Madzia__]

Napisane przez Bianka20

no więc Madziu tu się mylisz,chciałam zostac kosmetyczką więc ide na studium kosmetyczne które pozwoli mi zdobyć wiedze praktycza tylko po to aby wykonywac dobrze swój zawód.Zapytac się możesz o to dlaczego nie mogę iść na studia o kierunku kosmetologia.I już Ci wyjaśniam.Pytałam znajome mi kosmetyczki co lepiej zrobić studium czy studia , powiedziały,ze najlepiej iśc na studium aby uzyskac wiedzę praktyczą,dopiero poźniej iśc na studia które i tak aby miec swój zakład kosmetyczny muszę zrobić,gdyż po wejściu do UE takie zasady i przepisy obowiązują.
Nie startowałam,na zadne studia więc dostacv się nigdzie nie mogłam bo nie chciałam.Ale mam zamiar w przyszłości studiowac i to własnie kosmetologie.
Pozdrawiam!

Cieszy mnie to,że bedziesz robic to co lubisz, mowilam już,że nie neguje nauki w studium. To dobrze, ze potem masz zamiar pojsc na studia, ale czy na studiach nie nauczysz sie wiedzy praktycznej?, rowniez odbywane są praktyki. Mam brata co skonczyl policealne informatyke i nie mial praktyk tylko samą wiedze teoretyczną, nie wiem jak jest na studium kosmetycznym.Pozdrawiam serdecznie

[Beatka 23]

Hej ja jestem po studium kosmetycznym i nauczyłam się dużo teorii i praktyki miałam na bieżąco i z tego co ja się orientuję to na studiach aż takiej praktyki nie ma i w takiej sytuacji lepsze jest studium. A tak apropo tematu to uważam, że jeżeli ktoś chce wykonywać dobrze swój zawód to nie ma znaczenia czy jest na studiach czy na studium, bo i po jedenej i drugiej szkole mogą za przeproszeniem wyjść ,,głąby" jak i można być specjalistą po studium jak i po studiach. A pozatym niektórzy wybierają studium bo tego naprawdę chcą, a nie z powodu odrzucenia podania na studia. I klasyfikacja, że po studiach ludzie są super, a po studium są beeee jest nie fair. Pozdrawiam

[__Madzia__]

Napisane przez Beatka 23

Hej ja jestem po studium kosmetycznym i nauczyłam się dużo teorii i praktyki miałam na bieżąco i z tego co ja się orientuję to na studiach aż takiej praktyki nie ma i w takiej sytuacji lepsze jest studium. A tak apropo tematu to uważam, że jeżeli ktoś chce wykonywać dobrze swój zawód to nie ma znaczenia czy jest na studiach czy na studium, bo i po jedenej i drugiej szkole mogą za przeproszeniem wyjść ,,głąby" jak i można być specjalistą po studium jak i po studiach. A pozatym niektórzy wybierają studium bo tego naprawdę chcą, a nie z powodu odrzucenia podania na studia. I klasyfikacja, że po studiach ludzie są super, a po studium są beeee jest nie fair. Pozdrawiam

Nigdy nie pisalam,że po studium ludzie są tak jak okreslilaś "beeee".Wyrazilam tylko swoją opninie na temat i szanuje Twoją. Ja na studiach mialam juz praktyki i napewno jeszcze bede miec, co do praktyk w studium mialam tylko porownanie brata, wiec moze na innych kierunkach jest inaczej. a co do "głąbów" to juz kwestia indywidualna. Również rozumiem,że niektorzy wolą iść na studium to juz tez indywidulana sprawa.Pozdrawiam

[smerfeta01]

już sama nie wiem czy dobrze robię ale cieszę się że idę do tej szkoły na administrację, bo prawdopodobnie będę miała jednocześnie również staż w Zusie, a znajomość prawa bardzo mi się tam przyda no i może po stażu zostanę tam na stałe

[Bianka20]

no więc ja mam staż w Prokuraturze Rejonowej jestem dokładnie na dziale aktów oskarżenia .

Madziu wiesz,w studium mam bardzo dużo zajęc praktycznycj a na studiach bede miała w większości teorię
Pozdrawiam Cię Cieplutko!

[smerfeta01]

Napisane przez __Madzia__

Witam

Obecnie jestem na studiach dziennych w Wyższej Szkole Bankowości i Finansow w Katowicach, a po tym roku zamierzam iść na Akademie Ekonomiczną na magisterskie bo mam taka mozliwosc. Na tej uczelni ktorej jestem poziom jest wyrownany, wykladowycy z AE, UŚ, lub Uniwe. Warszawskiego. Jezeli pojde na AE na mgr. nie musze pisac egz wstepnych, bo uczelnia ma podpisaną umowe w tej sprawie z AE.Pytasz czy jest ciezko, hmmm odpowiem Ci z mojego punktu widzenia, ja od najmlotszych lat lubilam sie uczyć, i nauka nie sprawiala mi trudnosci, ale widze,że niektorzy mają spore problemy, po pierwszym roku odpadlo 25 osob (na 75), dlatego uwazam,ze zawsze trzeba sie w jakims stopniu przylozyc. Pozdrawiam serdecznie.

a czy to jest prywatna uczelnia czy państwowa ?

[__Madzia__]

Napisane przez smerfeta01

a czy to jest prywatna uczelnia czy państwowa ?

Jest to prywatna uczelnie ale za rok przenosze sie na państwową (na mgr) na Akademie Ekonomiczną. Pozdrawiam.

[smerfeta01]

Akademia Ekonomiczna to też moje marzenie mam nadzieję, że za 2 lata mi się uda

[Hanka20]

ja tez w tym roku rozpoczelam nauke w szkole policealnej kosmetycznej. bardzo chcialam studiować, jednak nie wyszlo nic z tego, bo mialam za malo pkt na tescie i sie nie dostalam Ale teraz musze powiedziec, ze jestem jednak zadowolona, z tego, ze nie studiuje kierunku, do którego tak naprawde nie bylam w 100% przekonana! Mam ciekawe przedmioty w tej nowej szkole, widze, ze mozna sie tu duzo nauczyc, i zdobyc odpowiednia wiedze do tego, by móc potem znalezc dobrą pracę. Na razie mielismy jedne zajecia praktyczne(robilismy manicure) i okazalo sie, ze to jest to, co chcę robic w przyszlosci, to co mnie naprawde interesuje, i daje duzo przyjemnosci. A chyba to jest najwazniejsze - zeby praca nie byla przymusem, zeby nie było tak, ze bede o niej myslec jak o jakims okropnym obowiązku, który musze wykonac. Na obecną chwilę nie liczy sie dla mnie to, ile bede zarabiala, bo nie to jest najwazniejsze, ale wazne jest to, ile praca bedzie dawac mi satysfakcji. Wiem, ze dla niektórych takie myslenie moze byc troche "nie na czasie", ale nie jestem tu po to, aby uczestniczyc w wyscigu szczurów, ale po to, by brac z zycia to co najlepsze, przy okazji jeszcze na tym zarabiając. Czego chciec więcej??

[201701160947]

Ja też poszłam do szkoly kosmetycznej jestem teraz na II roku w Łodzi i jestem bardzo zadowolona.Mamy zajęcia praktyczne i teoretyczne.Miła kadra nauczycielska.Szkoła otwiera licencjat dodatkowo,wiec bede mogła kontynuować naukę.Nasza nauczycielka skończyła studia z kosmetologii i mówila ,nie mieli prawie w ogole zajęć praktycznych ,a to jest duży minus.Jedyną wadą niestety ,którą widze w naszej szkole jest to ,że do tej pory nie miałyśmy zajęć z wizażu i dopiero teraz bedą ,nacisk w tamtym roku szkolnym był raczej na pielęgnację ciała niż na wizaż.Ale ogólnie bardzo mi się podoba.Niestety musicie wiedzieć ,że nie we wszystkich szkołach kosmetycznych jest tak różowo.Np.w Częstochowie słyszałam ze normalnie są odpytki na lekcjach tak jak w liceum i w ogole niezbyt ciekawie.Także z tymi uczelniami bywa różnie

[ksiezycowa_pyza]

Ja się własnie zastanawiam, czy po policealnej szkole jesli zrobie technika farmacji a pozniej bede chciala isc na studia na farmacje, bede rekrutowana inaczej czy tak jak kazdy po maturze