ubijanie jajek na parze??

kate0288 · 2014-03-01, 17:23

Wyszukałam następujący przepis na ciasto http://wkuchennymoknie.blox.pl/2013/...YTRYNOWYM.html
Piszą tam aby ubić jaja na parze co oczywiście zaczęłam robić, ale nic mi się nie zgęsło, słowem jedna berbelucha się zrobiła. I stoi teraz w garnku i nie wiem co z tym począć... Może za krótko ubijałam? No już nie wiem. Może ktoś mnie poratuje czy uda się to jeszcze uratować czy mogę już wyrzucić.

**grubella** · 2014-03-01, 18:12

Cytat:

Napisane przez kate0288

Wyszukałam następujący przepis na ciasto http://wkuchennymoknie.blox.pl/2013/...YTRYNOWYM.html
Piszą tam aby ubić jaja na parze co oczywiście zaczęłam robić, ale nic mi się nie zgęsło, słowem jedna berbelucha się zrobiła. I stoi teraz w garnku i nie wiem co z tym począć... Może za krótko ubijałam? No już nie wiem. Może ktoś mnie poratuje czy uda się to jeszcze uratować czy mogę już wyrzucić.

Robiłaś tak jak kazali? Najpierw białka potem dodac zółtka?
Ile ubijałaś?Może jednak trzeba dłużej.

LadySith · 2014-03-01, 20:22

Cytat:

Napisane przez kate0288

Wyszukałam następujący przepis na ciasto http://wkuchennymoknie.blox.pl/2013/...YTRYNOWYM.html
Piszą tam aby ubić jaja na parze co oczywiście zaczęłam robić, ale nic mi się nie zgęsło, słowem jedna berbelucha się zrobiła. I stoi teraz w garnku i nie wiem co z tym począć... Może za krótko ubijałam? No już nie wiem. Może ktoś mnie poratuje czy uda się to jeszcze uratować czy mogę już wyrzucić.

wtf ?

**grubella** · 2014-03-01, 20:37

Cytat:

Napisane przez LadySith

wtf ?

Berbelucha ma kilka znaczeń.

U autorki to coś rzadkie , niesmaczne ,dziwnie wyglądające.

LadySith · 2014-03-02, 12:26

Cytat:

Napisane przez grubella

Berbelucha ma kilka znaczeń.

U autorki to coś rzadkie , niesmaczne ,dziwnie wyglądające.

hmm pierwszy raz takie słowo widzę

stąd nie wiedziałam co jej się z tymi jajkami zrobiło

Gomra · 2014-03-03, 19:40

hmmm... jajka powinno sie ubijać na parze ale dopiero gdy dodaje sie kolejne składniki. Czyli najpierw ubijasz, później wkładasz na parę i ciągle ubijając dokładasz kolejne składniki. Tak np robi się masę nugatową.

Niektórzy owszem, ubijają już bezposrednio na parze, ale nie może być zbyt wysoka temperatura podgrzanej wody, żeby jajka zbyt szybko się nie ścięły, stopniowo trzeba ją zwiekszać. Wtedy ubite jajka bedą gęste i bedą miały konsystencje budyniu. Jednak moim zdaniem to utrudnianie sobie zycia, bo to samo osiągniesz wstawiajac juz ubitą pianę, i efekt pewniejszy.

2014-03-01, 17:23	#1
kate0288 Przyczajenie Zarejestrowany: 2013-02 Wiadomości: 7	ubijanie jajek na parze?? Wyszukałam następujący przepis na ciasto http://wkuchennymoknie.blox.pl/2013/...YTRYNOWYM.html Piszą tam aby ubić jaja na parze co oczywiście zaczęłam robić, ale nic mi się nie zgęsło, słowem jedna berbelucha się zrobiła. I stoi teraz w garnku i nie wiem co z tym począć... Może za krótko ubijałam? No już nie wiem. Może ktoś mnie poratuje czy uda się to jeszcze uratować czy mogę już wyrzucić.

2014-03-03, 19:40	#6
Gomra Zakorzenienie Zarejestrowany: 2006-09 Lokalizacja: Wielkopolska Wiadomości: 12 751	Dot.: ubijanie jajek na parze?? hmmm... jajka powinno sie ubijać na parze ale dopiero gdy dodaje sie kolejne składniki. Czyli najpierw ubijasz, później wkładasz na parę i ciągle ubijając dokładasz kolejne składniki. Tak np robi się masę nugatową. Niektórzy owszem, ubijają już bezposrednio na parze, ale nie może być zbyt wysoka temperatura podgrzanej wody, żeby jajka zbyt szybko się nie ścięły, stopniowo trzeba ją zwiekszać. Wtedy ubite jajka bedą gęste i bedą miały konsystencje budyniu. Jednak moim zdaniem to utrudnianie sobie zycia, bo to samo osiągniesz wstawiajac juz ubitą pianę, i efekt pewniejszy.

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)