chłopak mi się strasznie zdołował

[r-o]

mam wielki problem pomóżcie. poznałąm ostatnio świetnego chłopaka z ponad miesiac temu ale od razu sie bardzo sobie spodobaliśmy dlatego długo nie utrwało i zdecydowaliśmy sie iść na całość. podobało mi sie to ze była zarąbista wielogodzinna gra wstępna co kobiety uwielbiaja i on tez to uwielbiał ale nie dziwne ze seks po takiej grze wstępnej był bardzo krotki no spoko. za drugim razem dał plame bo wziął ze soba tylko jedną gumke też było krótko ja chciałam powtórki. no a ostatnio był przygotowany wziął 11 sztuk. oczywiscie pierwszy raz był krótki wiec zaraz powtórka no i jak chcieliśmy zmienić pozycje to sie okazało że on juz jest mięciutki i sie chłopak tym strasznie zdołował. powiedział ze strasznie mu głupio z tego powodu. ja to szczerze powiedziawszy akurat wtedy zbytnio nie mialam ochoty na niewiadomo jak długi seks wiec spoko ale on mysli ze jestem na nim strasznie rozczarowana. jak mam mu powiedziec ze to nie prawda i jak to zrobic zeby go nie urazic on na prawde bardzo mi sie podoba i rozumiem ze poczatki nie zawsze wychodza. wiem ze faceci sa strasznie wrazliwi na tym punkcie. doradzcie

[Shady44]

O ile koleszka nie jest amatorem totalnym, to powinien wiedzieć, że nie każdy i nie zawsze może 5 razy raz za razem. To normalne ze sie meczy jak każdy mięsień. Ty powinnas tez pozwolic mu na przerwe między zbliżeniami. z 20-30 min powinno wystarczyć. rozmawiaj z nim i zapewniaj, że to przecież normalne i że nie uważasz go za ciamajde bo taka prawda.... dbaj o niego pozdrawiam

[hecate]

Napisane przez Shady44

O ile koleszka nie jest amatorem totalnym, to powinien wiedzieć, że nie każdy i nie zawsze może 5 razy raz za razem. To normalne ze sie meczy jak każdy mięsień. Ty powinnas tez pozwolic mu na przerwe między zbliżeniami. z 20-30 min powinno wystarczyć. rozmawiaj z nim i zapewniaj, że to przecież normalne i że nie uważasz go za ciamajde bo taka prawda.... dbaj o niego pozdrawiam

Dobrze napisane.

Daj mu nastepnym razem odpoczac, wykorzystajcie czas na rozmowe.

A co do calej sytuacji, hm nie wiem czy powinnas drazyc i prowadzic nie wiem jak dlugie rozmowy. Pusc to w niepamiec i skupcie sie nastepnym, juz lepszym seksie.

Jesli zapyta on czy jestes rozczarowana powiedz mu to co tutaj, ze nie i skonczcie ten temat.

[Zuziunia]

Napisane przez r-o

mam wielki problem pomóżcie. poznałąm ostatnio świetnego chłopaka z ponad miesiac temu ale od razu sie bardzo sobie spodobaliśmy dlatego długo nie utrwało i zdecydowaliśmy sie iść na całość. podobało mi sie to ze była zarąbista wielogodzinna gra wstępna co kobiety uwielbiaja i on tez to uwielbiał ale nie dziwne ze seks po takiej grze wstępnej był bardzo krotki no spoko. za drugim razem dał plame bo wziął ze soba tylko jedną gumke też było krótko ja chciałam powtórki. no a ostatnio był przygotowany wziął 11 sztuk. oczywiscie pierwszy raz był krótki wiec zaraz powtórka no i jak chcieliśmy zmienić pozycje to sie okazało że on juz jest mięciutki i sie chłopak tym strasznie zdołował. powiedział ze strasznie mu głupio z tego powodu. ja to szczerze powiedziawszy akurat wtedy zbytnio nie mialam ochoty na niewiadomo jak długi seks wiec spoko ale on mysli ze jestem na nim strasznie rozczarowana. jak mam mu powiedziec ze to nie prawda i jak to zrobic zeby go nie urazic on na prawde bardzo mi sie podoba i rozumiem ze poczatki nie zawsze wychodza. wiem ze faceci sa strasznie wrazliwi na tym punkcie. doradzcie

Powtarzaj mu że nic sie nie stało, że go akceptujesz. Nic na to nie poradzisz, ale faceci są przeczulenie na tym punkcie i mają niesamowite kompleksy, ale rzadko komu sie przyznają.
Nigdy nie mów mu nic przykrego na ten temat.
Zapewne chłopak jest młody i niedoświadczony i zestresowany aby wypaść dobrze.
Podobno lampka wina przed pomaga.

[r-o]

taa młody. ma 23 lata ale tłumaczył mi sie ze chyba sie starzeje wiecie co to juz mnie wkurza w tym wieku sie zaczyna zycie a nie on mowi ze sie starzeje bo kiedys tak nie było. podejrzewam ze nie jest taki bardzo niedoswiadczony ale wiem ze bardzo mu sie podobam. mówi ze nigdy nie spotkał takiej dziewczyny jak ja. moze sie zestresował tym ze ja ogólnie jestem bardzo pewną siebie dziewczyną i zawsze ja inicjowałąm seks i pieszczoty moze chciał sie pokazać z jak najlepszej strony i tak sie starał zeby dobrze wyszło ze az nie wyszło. był tym bardzo zaskoczony. z reszta ja wczesniej okazywałam mu ze seks jest dla mnie bardzo wazny na zarty mu mówiłam zeby do mnie brał conajmiej 12 gumek i może sie wystraszył. a moze za wczesnie zaczelismy w sumie mało sie znamy dopiero półtora miesiąca.

[Agatkia]

Moze zwyczajnie nie moze raz za razem? I to nie kwestia chwili tylko zwyczajnie- predyspozycji?

[wjolcia]

Napisane przez r-o

... z reszta ja wczesniej okazywałam mu ze seks jest dla mnie bardzo wazny na zarty mu mówiłam zeby do mnie brał conajmiej 12 gumek...

Moim zdaniem z tymi 12 gumkami to przesadziłaś. Może facet jest zdołowany, bo nie dał rady pare razy z rzędu a kobieta dała mu do zrozumienia, że chce co najmniej 12 razy...
Ja też miałam taki przypadek z moim byłym że nie dał rady nawet raz i też się zdołował.. Teraz z moim aktualnym TŻtem nawet jak kochamy sie i wchodzi raz to i tak jest super i nie oczekuje od niego kilkokrotnego wejścia... przecież faceci i ich sprzęty fizycznie nie dadza rady..

pozdrawiam

[screwface]

Mój za pierwszym razem skończył chyba po paru sekundach... ooo matko jak mu było głupio i nie chciał więcej.... ale gdy mu powiedziałam prawdę czyli, że nic się nie stało i rozumiem, ze za bardzo go kręcę nooo i że będziemy próbować dopóki się do mnie nie "przyzwyczai". Unikał mnie po tym bo myślał, że się z niego zbijam... w końcu go dorwałam i jak już kochaliśmy się 3ci raz pod rząd to błagałam, żeby przestał tak więc trening czyni mistrza

[201803290936]

Napisane przez r-o

taa młody. ma 23 lata ale tłumaczył mi sie ze chyba sie starzeje wiecie co to juz mnie wkurza w tym wieku sie zaczyna zycie a nie on mowi ze sie starzeje bo kiedys tak nie było. podejrzewam ze nie jest taki bardzo niedoswiadczony ale wiem ze bardzo mu sie podobam. mówi ze nigdy nie spotkał takiej dziewczyny jak ja. moze sie zestresował tym ze ja ogólnie jestem bardzo pewną siebie dziewczyną i zawsze ja inicjowałąm seks i pieszczoty moze chciał sie pokazać z jak najlepszej strony i tak sie starał zeby dobrze wyszło ze az nie wyszło. był tym bardzo zaskoczony. z reszta ja wczesniej okazywałam mu ze seks jest dla mnie bardzo wazny na zarty mu mówiłam zeby do mnie brał conajmiej 12 gumek i może sie wystraszył. a moze za wczesnie zaczelismy w sumie mało sie znamy dopiero półtora miesiąca.

Mężczyzna przeżywa szczyt swoich seksualnych możliwości przed ukończeniem 20 lat, przeważnie jako 17, 18latek. Wtedy stężenie testosteronu , czyli hormonu seksu, jest w męskim ciele najwyższe. To znaczy, że fantazje seksualne, sny, marzenia natrętnie dominują w świadomości (i podświadomości ) młodego człowieka. miłości.
(...)
Z czasem sytuacja się odwraca. W miarę upływu lat poziom męskiego pożądania systematycznie spada wraz z poziomem testosteronu. Ale osłabienie męskiej potencji to nie tylko wynik tzw. "czynników obiektywnych". (...) Problem w trybie życia i dbałości o zdrowie. Na męską potencję i poziom pożądania ogromny wpływ ma np. palenie papierosów, nadużywanie alkoholu , brak ruchu, a nawet takie zdawałoby się drobiazgi jak noszenie zimą ciepłej bielizny!
(...)

Źródło: http://seksporadnik.blox.pl/2007/03/Etapy-milosci.html

Czyli to normalne, że może mu się wydawać, że nie jest tak, jak 2-3 lata temu. Po prostu jego potencja już się unormowała. Poza tym ma przecież inne zajęcia, nie kieruje wszystkich sił witalnych w stosunki seksualne. Nie jest maszyną. Niech stawia na jakość a nie ilość. Co mu po 10 króciutkich i byle jakich stosunkach? Chyba lepszy jeden-dwa ale niezapomniane. Zresztą chyba za bardzo oparliście znajomość na seksie i on stawia sobie teraz za główny punkt honoru ilość stosunków. Może nieco przystopujcie, więcej rozmawiajcie, poznajcie się? Wtedy poczuje się przy Tobie swobodniej (w sensie psychicznym).

[r-o]

to racja. rozmowy jakos zeszły na dalszy plan. z powszednim chłopakiem rozmawiałam o wszystkim i to był błąd. wiedział za dużo intymnych szczegółó z mojego życia wiedział ilu miałam chłopaków kiedyś nawet przeczytał moje posty z wizazu na temat chorób wenerycznych oraz innych chłopaków. teraz postanowiłam mówić chłopakowi jak najmiej. on tez mało mówi o sobie wiec rozmowy sa takie o mało ważnych rzeczach. gadalismy pare razy na powazne tematy ale w wielu kwestiach mamy bardzo odmienne zdania.

może jeszcze go zestresowałam bo powiedziałam zanim sie zgodziłam ze nie chce zeby to był jeden krótki raz... teraz to mi jest głupio.

[skorpion75]

Napisane przez wjolcia

Moim zdaniem z tymi 12 gumkami to przesadziłaś. Może facet jest zdołowany, bo nie dał rady pare razy z rzędu a kobieta dała mu do zrozumienia, że chce co najmniej 12 razy...
Ja też miałam taki przypadek z moim byłym że nie dał rady nawet raz i też się zdołował.. Teraz z moim aktualnym TŻtem nawet jak kochamy sie i wchodzi raz to i tak jest super i nie oczekuje od niego kilkokrotnego wejścia... przecież faceci i ich sprzęty fizycznie nie dadza rady..

pozdrawiam

miał 11 bo są opakowani "po 3" i "po 12". Pytanie: Gdzie podziała się ostatnia jeżeli przyniósł 11?
A na temat: Najlepiej powiedz mu że rozmawiałaś o tym z koleżankami w internecie i wszystkie powiedziały ze to naturalne ... Na pewno mu ulży i się ucieszy! .......