Czy taka dieta jest racjonalna?

[tessa16]

Zaczęłam się zdrowo odżywiać. Chciałabym schudnąć żeby lepiej się czuć w swoim ciele. Mam 18 lat, 154cm wzrostu, ważę 56 kg.
Sniadanie : placuszki bananowe bez cukru (banan i jajko) z nektaryną
Obiad; kawałek piersi kurczaka, pół ogórka zielonego i pomidor
podwieczorek: coś małego/ jogurt/owoc/ mały wafelek
kolacja ; 1,5 kromki pieczywa ciemnego z almette i ogórkiem, czasem plasterek polędwicy chudej


Nie jem 5 posiłków bo wstaję dość późno ok. 9 i zwyczajnie brak mi czasu na jeszcze jeden posiłek. Ale spożywam je regularnie i nie chodzę głodna. Piję niesłodzoną herbatę i wodę.

[no_rehearsal]

Napisane przez tessa16

Zaczęłam się zdrowo odżywiać. Chciałabym schudnąć żeby lepiej się czuć w swoim ciele. Mam 18 lat, 154cm wzrostu, ważę 56 kg.
Sniadanie : placuszki bananowe bez cukru (banan i jajko) z nektaryną
Obiad; kawałek piersi kurczaka, pół ogórka zielonego i pomidor
podwieczorek: coś małego/ jogurt/owoc/ mały wafelek
kolacja ; 1,5 kromki pieczywa ciemnego z almette i ogórkiem, czasem plasterek polędwicy chudej


Nie jem 5 posiłków bo wstaję dość późno ok. 9 i zwyczajnie brak mi czasu na jeszcze jeden posiłek. Ale spożywam je regularnie i nie chodzę głodna. Piję niesłodzoną herbatę i wodę.

To jest głodzenie się. Mało kalorii, śladowe ilości tłuszczu, mało białka. Rozwalisz sobie metabolizm, dorobisz problemów hormonalnych, wyniszczysz organizm, a w końcu i tak przytyjesz. Skorzystaj z kalkulatora kalorii, np. ilewazy albo tabele-kalorii, idę o zakład, że Twoje 'dużo zjadłam' to dużo za mało.

Policz zapotrzebowanie energetyczne Twojego organizmu, nie obcinaj kalorii o połowę, tylko o ok. 20-25% i zacznij się ruszać, lato mamy!
Podkręcisz metabolizm, poprawisz kondycję, a i ciało będzie lepiej wyglądać nawet z kilkoma kilogramami na plusie. Nie ma nic smutniejszego niż wychudzony flaczek.

Ogólnie:
nie jedz śmieci, fast-foodów, zupek chińskich, chipsów,
ogranicz cukier (soki, napoje gazowane, smakowe jogurty, woda smakowa, słodycze) i sól
pij ok 2 litry dziennie
polub się z warzywami (możesz ich jeść mnóstwo),
unikaj smażonego i ogranicz tłuste sosy (w ziemniakach nie ma nic złego, to WARZYWO, problem zaczyna się jak polejesz je tłuszczykiem) - albo smaż/piecz bez dodatkowego tłuszczu
pamiętaj o dobrych tłuszczach, w nich rozpuszczają się witaminy - orzechy, ryby morskie, awokado, oliwa z oliwek, oliwki, siemię lniane, olej lniany, olej kokosowy, słonecznik,
jedz regularnie,
ostatni posiłek 3 godziny przed snem (godzina 18 to bzdura jeśli chodzisz spać później niż o 21),
nie bądź dla siebie super rygorystyczna, nie umrzesz jak od czasu do czasu zjesz coś słodkiego albo kawałek pizzy.

Młodziutka jesteś, nie rób sobie krzywdy jadłospisem dla wróbli, bo z konsekwencjami będziesz walczyć całe życie.

[Katrinka8]

za mało jesz! to na pewno nie jest racjonalna dieta