Olejek z drzewa herbacianego

[olga1781]

Napisane przez ef54e0a2a1d8c328bd9581b7d 386552d742cc4ca

Treść usunięta

olejek z drzea herbacianego w ilosci kilku kropel do zelu intymnego,absolutnie nie szkodzi!!!! wrecz przeciwnie,leczy stany zapalne!!! nie wiem skad ten pomysl,ze szkodzi?????

---------- Dopisano o 14:29 ---------- Poprzedni post napisano o 14:25 ----------

Napisane przez Lorri

Nie jest to dobra metoda. Można łatwo przesadzić z olejkiem, a w zbyt wysokim stężeniu niszczy pałeczki kwasu mlekowego.

olejek herbaciany w zadnym wypadku nie zabija paleczek kwasu mlekowego,zabijajac patogeny pomaga utrzymac naturalna flore bakteryjna

[Lorri]

Napisane przez olga1781

olejek herbaciany w zadnym wypadku nie zabija paleczek kwasu mlekowego,zabijajac patogeny pomaga utrzymac naturalna flore bakteryjna

Mylisz się. Olejek niszczy także pałeczki kwasu mlekowego, tyle tylko, że są one bardziej odporne na jego działanie i dla ich zniszczenia potrzeba wyższego stężenia TTO niż w przypadku bakterii patogennych. Warunkiem selektywnego oddziaływania olejku na mikroflorę pochwy (niszczenia bakterii "złych" a zachowania "dobrych") jest właściwe jego stężenie w produkcie.

http://www.ncbi.nlm.nih.gov/pmc/articles/PMC89050/

[carolinascotties]

Czy wobec tego mozna w ogole w bezpieczny sposob podrasowac plyny do higieny intymnej przy pomocy olejku herbacianego?

[Andriejewna]

Podbijam

Na pierwszej stronie laska pisze (znaczy przepisuje od Oriflame), że olejek można stosować w przypadku problemów żołądkowych. Ja czytałam, że spożyty jest trujący to jak to w końcu jest?

I druga, ważniejsza dla mnie rzecz - czekam na wycinanie zabakteriowanego zęba, właśnie dzisiaj zaczął mnie boleć w kości, przy końcu korzeni. Myślicie, że natarcie dziąseł olejkiem pomoże? Albo włożenie w ten ząb wacika nim nasączonego?

[201608040942]

Na zolatek to olejek mietowy, o drzewie herbacianym nigdy nie slyszalam ze mozna do tych celow uzyc.

[Andriejewna]

Ja tak samo, pierwszy i jedyny raz przeczytałam to tu, dlatego mnie zaciekawiło

[colacoca]

Mam olejek z zsk, stosowałam na punktowe niedoskonałości, nic z nimi nie robił Odstawiłam na dłuuugo, ostatnio znów spróbowałam - nic :/ Taka byłam zachwycona pozytywami na jego temat a on mi w ogóle nie pomaga

[pandulek]

Chciałam się podzielić moimi doświadczeniami związanymi z olejkiem, który stosuję od kilu dni. Mój jest z firmy Avicenna- oil, kupiłam w sklepie zielarskim i jest to 100% naturalny olejek eteryczny z drzewka herbacianego. Kupiłam głównie aby stosować punktowo na wypryski. Póki co mogę powiedzieć, że działa, ale radzę uważać. Przeczytałam, że zarówno ten jak i olejek lawendowy można stosować bez rozcieńczania i tak też go punktowo zastosowałam. I co się stało? Wypryski zlikwidowane w jeden, niektóre max 2 dni, ale zarazem strasznie wysuszył mi skórę w tych miejscach. Gdzieniegdzie wręcz wypalił. Na szczęście w miarę szybko zaczęło to znikać, skóra się złuszczyła i odpadła. Lecz przez jakieś 2 dni wyglądało to okropnie.
Teraz mieszam ten olejek z innym olejkiem np jojoba albo z pachnotki ( po ok 2 krople jednego i drugiego) dodaję to do kremu i smaruję na noc. Po nałożeniu działanie odczuwalne, tak jakby chłodziło mi twarz. Dla mnie jest to uczucie przyjemne, mam wrażenie odświeżenia. Nie ma żadnego podrażnienia ani przesuszenia. Wypryski co prawda nie są od razu zlikwidowane, ale są wyraźnie mniejsze i uspokojone. Myślę, że jeszcze ze 2- 3 noce i znikną całkowicie. Mam tak zamiar stosować ten olejek w kremie co noc przez około tydzień, a później raz w tygodniu żeby nie przyzwyczaić za bardzo skóry, ale raz na jakiś czas ją odkazić.

Dodam, że aktualnie nie mam dużej liczby wyprysków, obecnie przechodzę mały wysyp oczyszczający związany ze zmianą pielęgnacji ( podejrzewam, że głównie przez OCM i mydła syryjskie) więc nie wiem jak sprawdzi się u osób z większymi problemami.

Najlepiej ten olejek działa na świeże niespodzianki, które jeszcze nie urosły a są wyczuwalne pod skórą. Z takimi radzi sobie u mnie w mig. Jednej nocy ( wtedy gdy smarowałam go jeszcze bez rozcieńczania) poczułam gulę na czole- posmarowałam olejkiem, a rano jej już dosłownie nie było. Tak jakby... wchłonęła się(?). Wypryski ropne natomiast olejek zwyczajnie wysusza.

[201608040942]

Wysuszyl skore? Ja nie mam takich problemow jesli nakladam na golego pryszcza to i tak zaraz smaruje buzie olejem, albo najpierw i to najczesciej robie, pryskam buzie hydrolatem, smaruje na wilgotna skore 2-3 krople oleju, wchlania mi sie to ladnie do matu i na to punktowo dopiero olejek herbaciany. Moze dlatego ze nigdy nie mam golej skory to mnie jeszcze nie wysuszyl. Jak pryszcza wycisne to wiadomo ze strupek sie szybciej wysusza i odpada i ja tego jako zle wysuszenie nie biore pod uwage bo tego chce.

[olkie]

Napisane przez colacoca

Mam olejek z zsk, stosowałam na punktowe niedoskonałości, nic z nimi nie robił Odstawiłam na dłuuugo, ostatnio znów spróbowałam - nic :/ Taka byłam zachwycona pozytywami na jego temat a on mi w ogóle nie pomaga

no ja mam podobnie- na gotowe stany zapalne dziala srednio . za to uzywany profilaktycznie i na jeszcze nie zbudowane wypryski ladnie mi hamuje ich rozwoj



moje sposoby na ten olejek :

* jako dodatek do OCM ( swietnie dziala profilaktycznie)
* jako dodatek wlasnorecznie zrobionego do olejku myjacego olej winogronowy + SLP
* 2-3 krople na wacik nasączony plynem micelarnym ( ja mam Bioderma sensibio) i tym przecieram twarz i dekolt ( raczej unikam okolic oczu bo tam juz zazwyczaj mam cos nalozone)

wczoraj np oczyszczalam sobie dekolt lyzeczka unny. a ze skore mam tam raczej delikatna to zawsze zaczerwienienie utrzymuje sie nawet kilka dni. wczesniej nawet tworzyly mi sie stany zapalne z "niedoscisnietych" zaskórników . ale po przetarciu na koniec plynem micelarnym z olejkiem dzis widac tylko gdzieniegdzie zarozowienie moze z 2-3 slady i tyle. zadnych stanow zapalnych

[colacoca]

Napisane przez olkie

no ja mam podobnie- na gotowe stany zapalne dziala srednio . za to uzywany profilaktycznie i na jeszcze nie zbudowane wypryski ladnie mi hamuje ich rozwoj



moje sposoby na ten olejek :

* jako dodatek do OCM ( swietnie dziala profilaktycznie)
* jako dodatek wlasnorecznie zrobionego do olejku myjacego olej winogronowy + SLP
* 2-3 krople na wacik nasączony plynem micelarnym ( ja mam Bioderma sensibio) i tym przecieram twarz i dekolt ( raczej unikam okolic oczu bo tam juz zazwyczaj mam cos nalozone)

wczoraj np oczyszczalam sobie dekolt lyzeczka unny. a ze skore mam tam raczej delikatna to zawsze zaczerwienienie utrzymuje sie nawet kilka dni. wczesniej nawet tworzyly mi sie stany zapalne z "niedoscisnietych" zaskórników . ale po przetarciu na koniec plynem micelarnym z olejkiem dzis widac tylko gdzieniegdzie zarozowienie moze z 2-3 slady i tyle. zadnych stanow zapalnych

Ja mam na policzkach rozwijające się paskudy, obserwuję je od początku i od początku próbuję coś zdziałać z olejkiem, ale nic.

OCM i w ogóle "olejowania" buzi trochę się boję, kiedyś stosowałam i takie gule na żuchwie mi się porobiły, że długo nie mogłam się tego pozbyć a długo używałam, bo słyszałam, że niby może się wysyp pojawić. Jednak parę miesięcy i gule jedna na drugiej to już było za długo dla mnie. Do tej pory mam jeszcze trochę mieszanki :P

Może spróbuję z tym płynem micelarnym na waciku + parę kropel olejku herbacianego. Spróbuję na jednej połowię twarzy, żeby zobaczyć różnicę, haha

[pandulek]

Napisane przez MonikaPogrzeba

Wysuszyl skore? Ja nie mam takich problemow jesli nakladam na golego pryszcza to i tak zaraz smaruje buzie olejem, albo najpierw i to najczesciej robie, pryskam buzie hydrolatem, smaruje na wilgotna skore 2-3 krople oleju, wchlania mi sie to ladnie do matu i na to punktowo dopiero olejek herbaciany. Moze dlatego ze nigdy nie mam golej skory to mnie jeszcze nie wysuszyl. Jak pryszcza wycisne to wiadomo ze strupek sie szybciej wysusza i odpada i ja tego jako zle wysuszenie nie biore pod uwage bo tego chce.

Tak wysuszył, ale może faktycznie przyczyna leży w tym, że zastosowałam na gołą skórę Chciałam żeby mocniej zadziałał... i zadziałał... Spróbuję kiedyś jeszcze raz delikatnie posmarować go punktowo, ale po nałożeniu olejku/ kremu.

[olkie]

Napisane przez colacoca

Ja mam na policzkach rozwijające się paskudy, obserwuję je od początku i od początku próbuję coś zdziałać z olejkiem, ale nic.

OCM i w ogóle "olejowania" buzi trochę się boję, kiedyś stosowałam i takie gule na żuchwie mi się porobiły, że długo nie mogłam się tego pozbyć a długo używałam, bo słyszałam, że niby może się wysyp pojawić. Jednak parę miesięcy i gule jedna na drugiej to już było za długo dla mnie. Do tej pory mam jeszcze trochę mieszanki :P

Może spróbuję z tym płynem micelarnym na waciku + parę kropel olejku herbacianego. Spróbuję na jednej połowię twarzy, żeby zobaczyć różnicę, haha

Z doswiadczenia wiem ze wysyp u mnie sie pojawia przy zle dobranym oleju, przy niedokladnym starciu oleju z twarzy i gdy na tak umyta twarz Naloze makeup. Dlategk teraz robie tylko na noc

Wysłane z mojego GT-I8190 za pomocą Tapatalk

[colacoca]

Z doswiadczenia wiem ze wysyp u mnie sie pojawia przy zle dobranym oleju, przy niedokladnym starciu oleju z twarzy i gdy na tak umyta twarz Naloze makeup. Dlategk teraz robie tylko na noc

Ja też robiłam tylko i wyłącznie na noc i raczej się do tego przykładałam, bo sprawiało mi to nawet przyjemność. Jestem prawie pewna, że miałam złe oleje (bazowy to była gotowa mieszanka, ale bardzo polecana). Planowałam jeszcze raz spróbować z jakimś neutralnym, słonecznikowym czy jakimś takim, ale strach jest chyba póki co ciągle większy W każdym razie dzięki, może jednak znowu spróbuję :P W każdym razie skłoniłaś mnie do myślenia

[olkie]

Napisane przez colacoca

złe oleje (bazowy to była gotowa mieszanka, ale bardzo polecana).

na nie uzywalam zadnych gotowcow w formie oliwek dla dzieci jak np hipp i babydream. jedna ma olej sezamowy ( ciezki olej z duza zawartoscia kwasu oleinowego i nieschnacy- totalnie nie nadający sie do cery sklonnej do zapychania) a 2gi ma macadamia lub/i ze slodkich migdalow ( tak samo oba maja za duza zawartosc kwasu oleinowego i tez nie nadaja sie do cer tradzikowuch sklonnych do zapychania). pierwsze co to nie sugerowac sie slepo kto co poleci tylko przeanalizowac rozne oleje pod wzgledami zawartosci kwasow tluszczowych. najlepiej by mialny jak najmniej k. oleinowego a jak najwiecej kwasu linolowego. jednym slowem poleca sie oleje tzw. schnace. ja zanim sie zabralam za olejowanie wytypowalam olej dostepny wszedzie doslowinie nawet w malych sklepikach- olej winogronowy. i niespodzianek nie mialam o ile stosowalam sie do w/w zasad

[colacoca]

olkie, bardzo Ci dziękuję! W maju w takim razie rozpocznę OCM raz jeszcze (koniec tematu OCM w wątku o olejku herbacianym :P )

[planetgirl]

Hej miło że ten temat odżył.
Ja borykam się z trądzikiem od jakieś drugiej klasy gim tj.jakieś 6 lat. Robią mi się takie gule, których nie można wycisnąć a za to bolą i są czerwone. Próbowałam wiele specyfików, miałam jeden antybiotyk Zineryt bodajrze, reszta leków była kupiona bez recepty, do tego dołożą się specyfiki z drogerii firm Ziaja, i garnier, robiłam też maseczki z zielonej glinki, miodu i cynamonu, sody oczyszczonej, stosowałam tormentiol i sudocre, NIC NIE POMOGŁO. Zastanawiałam się nad badaniami hormonalnymi, być może jakiś hormon szaleje i tak się odgrywa, ale znalazłam informacje na temat tego olejku. Kupiłam, również 100 procentowy. I tak jak koleżanka wyżej chciałam żeby efekt był lepszy więc go nie rozcieńczałam, wszystko ładnie pięknie, ale naprawdę skóra była wręcz poparzona, nałożyłam na nią grubą warstwę kremu bambino (wcześniej trzymałam się od niego z daleka), wstałam rano i byłam pełna podziwu. Nie, pryszcze nie zniknęły, ale skóra poprawiła swój wygląd, zero przesuszenia, trądzik zmniejsza się każdego dnia, ale teraz rozcieńczyłam olejek z wodą tak jak pisze na opakowaniu. Myję buzię szarym mydłem do tego i nie używam podkładów, tylko Synergen z Rossmanna. Zauważyłam, że jak raz pomalowałam się podkładem czyt,fluidem na koniec dnia byłam bogatsza o dwa nowe pryszcze, więc przestałam się już przejmować codziennym tuszowaniem niedoskonałości, zajęłam się ich zwalczaniem. Na zdrowy rozum, dermatolog przepisuje lek na trądzik, który wysusza skórę (weźmy brevoxyl czy benzacne) wszędzie jest napisane, że trądzikowej skóry nie można przesuszać, lekarze na nas zarabiają, bo mają płatne za każdego pacjenta, a my siedzimy i płaczemy bo zamiast poprawy jest pogorszenie i tak w koło. Kupujemy krem nawilżający bo nasza skóra się o to prosi KREM+CHEMIA+CHWYT MARKETINGOWY=PŁACZ

Bambino jest kremem dla dzieci, tak wiem w nim też jest chemia ale na pewno mniej szkodliwa dla cery trądzikowej, zwróćcie uwagę, żę zawarty w nim jest tlenek cynku który pomaga w walce z trądzikiem. Krem na pewno ma działanie lecznicze, bo mam małe dziecko i jak czasem trzeba ją nim posmarować to widzę poprawę po jednym dniu. Tak więc próbujmy takich specyfików, a nie tego co reklamują. Podobno bratek też jest pomocny, ale jeszcze nie piłam więc nie wypowiem się. Wiem, że to trudne jak staramy się jakoś poradzić sobie z trądzikiem ale muszimy uzbroić się w cierpliwość. Ja chodząc do szkoły miałam tak, że czasem nie chodziłam do niej bo wstydziłam się tego co miałam na buzi. Teraz troszkę zmądrzałam i naprawdę staram się to zaakceptować. Np miałm taki odruch, że jak rano wstawałam to dotykałam buzi macając czy wyskoczyło mi coś nowego.

Nie tylko my mamy ten problem, nie jest on z naszej winy, to nie jest z brudu jak niektórzy myślą, bo chyba nikt nie ma czystych twarzy od osób z trądzikiem Taka jest natura, przejdziemy przez to i na pewno kiedyś nam to przejdzie.

Ruszę sprawę podobania się płci przeciwnej, pamiętajcie jeśli chłopak patrzy na wygląd to jest dupa a nie chłopak, liczy się wnętrze. Dlatego nie przejmujcie się że przez trądzik nie będziecie podobać się chłopakom, bo dla normalnego chłopaka nasz trądzik nie istnieje

Pozdrawiam i życzę wytrwałości w walce z pryszczami

[Lorri]

Przypominam, że wątek dotyczy olejku z drzewa herbacianego. Przywołuję do porządku!

OT ląduje na plotkowym: https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...7#post40451847

[pandulek]

Dziewczyny czy skóra może uodpornić się na olejek herbaciany?

[chimay]

Napisane przez pandulek

Dziewczyny czy skóra może uodpornić się na olejek herbaciany?

Tak. Moja skóra po pewnym czasie przestała na niego reagować (używałam punktowo na wypryski). Z tym że mam tak często - coś fajnie działa na początku a potem efekt słabnie.

[planetgirl]

Napisane przez pandulek

Dziewczyny czy skóra może uodpornić się na olejek herbaciany?

Chyba jak na wszystko, z czasem człowiek uodporni się na każdy lek, spróbujcie dodać do tego herbatę z bratka

[pandulek]

Napisane przez chimay

Tak. Moja skóra po pewnym czasie przestała na niego reagować (używałam punktowo na wypryski). Z tym że mam tak często - coś fajnie działa na początku a potem efekt słabnie.

Bo mi się chyba właśnie uodporniła, a stosuję zaledwie 3 tygodnie

---------- Dopisano o 16:20 ---------- Poprzedni post napisano o 16:19 ----------

Napisane przez planetgirl

Chyba jak na wszystko, z czasem człowiek uodporni się na każdy lek, spróbujcie dodać do tego herbatę z bratka

W jaki sposób? Po prostu zmieszać z olejkiem ? Mogłabyś napisać coś więcej?

[dark01]

Napisane przez pandulek

Bo mi się chyba właśnie uodporniła, a stosuję zaledwie 3 tygodnie

---------- Dopisano o 16:20 ---------- Poprzedni post napisano o 16:19 ----------


W jaki sposób? Po prostu zmieszać z olejkiem ? Mogłabyś napisać coś więcej?

...
bratek do picia jako napar,oczyszcza skóre,jednak u niektórych powoduje mega wysyp.

[Claire91]

Napisane przez planetgirl

Chyba jak na wszystko, z czasem człowiek uodporni się na każdy lek, spróbujcie dodać do tego herbatę z bratka

Może niektóre pryszcze są zbyt głęboko,żeby olejek do nich dotarł? Ja piłam bratka,brałam tabletki chyba przez rok.Nie było żadnych cudów.

[dark01]

Napisane przez Claire91

Może niektóre pryszcze są zbyt głęboko,żeby olejek do nich dotarł? Ja piłam bratka,brałam tabletki chyba przez rok.Nie było żadnych cudów.

...
badałas hormony?

[Claire91]

Napisane przez dark01

...
badałas hormony?

Tak,ale to chyba wątek o olejku
Ja używam toniku 25 kropli olejku na 100ml wody, na plecy, całkiem fajnie się sprawdza.

[dark01]

Napisane przez Claire91

Tak,ale to chyba wątek o olejku
Ja używam toniku 25 kropli olejku na 100ml wody, na plecy, całkiem fajnie się sprawdza.

...
<o olejku..>ale podstawa jest wiedza jakie podłoże mają niedoskonałosci i czemu cos na nie działa,albo nie.

[Claire91]

Napisane przez dark01

...
<o olejku..>ale podstawa jest wiedza jakie podłoże mają niedoskonałosci i czemu cos na nie działa,albo nie.

Jest tyle powodów niedoskonałości,że głowa mała.Olejek pozwala likwidować niektore z nich, te do ktorych dotrze,moga byc problemy jesli polozone sa gleboko pod skora.

[planetgirl]

Napisane przez pandulek

Bo mi się chyba właśnie uodporniła, a stosuję zaledwie 3 tygodnie

---------- Dopisano o 16:20 ---------- Poprzedni post napisano o 16:19 ----------


W jaki sposób? Po prostu zmieszać z olejkiem ? Mogłabyś napisać coś więcej?

Tak jak koleżanka niżej napisała to jest herbata do picia, ja zaczęłam niedawno więc nie wypowiem się o efektach, piję ją 2 razy dziennie po jedzeniu. Wysyp jest oznaką oczyszczania organizmu. ZAZNACZĘ ŻE TO NIE JEST JAKIŚ TAM ANTYBIOTYK TYLKO ZIÓŁKO, NA KTÓREGO EFEKTY TRZEBA SPOKOJNIE POCZEKAĆ. Ale oczywiście nie na każdego może to podziałać, jeśli mi nie pomorze od razu idę na badania hormonów, bo jeśli to od nich zależny jest mój trądzik to szkoda kasy na jakieś leki.

[caryca84]

Do alergików: uważajcie na ten olejek. Ja np. po wszystkich kosmetykach z nim dostaję reakcji alergicznej i cała buzia robi się czerwona jak burak i lekko piecze. Tak więc używać nie mogę

Poczytałam trochę i okazuje się, że w testach laboratoriów chemicznych 3 osoby na 28 dostawały jakiejś reakcji alergicznej na ten olejek.