Nadeszła jesień, zbliża się zima, a naszych rozmów nikt nie zatrzyma!:D PM 2013 cz.6!

[dahna1990]

Napisane przez malinka9191

ja też znikam...
skonczyłam walkę z zeszytem praktyk i jutro z rana jadę zawieść do jednej szkoly go do opiekuna, a potem zalatwic sobie jeszcze 10 godz już w ostatniej szkole

dobranoc

Dobranoc

[aleksmaslanka]

Napisane przez FlightlessBird

"Dzisiejsza kumulacja Lotto była rekordowa. Można wygrać ponad 56 mln zł. Dotychczasowa największa polska wygrana była o połowę niższa. Jeśli nikt nie trafił dziś "szóstki", to w kolejnej kulminacji do wygrania będzie 75 mln zł."

o kurczę, muszę zagrać, ale pewnie znwu nc nie wygram ;p jak sobie pomysle ze szanse ze będa moje liczby są takie same jak to ze beda 1,2,3,4,5,6 to trace zapał, jedak ktos wygrywa

wszystkie uciekacie a ja dopiero przyszłam ;p a pod wrazeniem dynamiki wątku jestemn ogromnym. Nie spodziwałam sie czegos takiego

[mala_biegaczka]

2 osoby trafiły szóstkę, także nie będzie 75milionów ;p poszło do podziału ;p i tyle z kumulacji


dobrej nocy

[dahna1990]

No to ja też w końcu idę spać
Dobranoc

[JennyAniolek]

Napisane przez _kamea_

Ale szacun dla was - prawie 800 postów w jeden dzień

Napisane przez malinka9191

TOP 5 GADUŁ CZ. 5

dudusiu ---> 575
FlightlessBird --->457
dastin--->443
dahna1990 --->370
malinka_070190 ---> 345

GRATULACJE

Napisane przez dastin

My tu mamy imprezę z tego powodu, że na nas mafia nie napadnie

Napisane przez FlightlessBird

"Dzisiejsza kumulacja Lotto była rekordowa. Można wygrać ponad 56 mln zł. Dotychczasowa największa polska wygrana była o połowę niższa. Jeśli nikt nie trafił dziś "szóstki", to w kolejnej kulminacji do wygrania będzie 75 mln zł."

Napisane przez Molise

Ja też już idę się położyć. Jutro robię przemeblowanie pokoju

powodzenia

Napisane przez malinka9191

ja też znikam...
skonczyłam walkę z zeszytem praktyk i jutro z rana jadę zawieść do jednej szkoly go do opiekuna, a potem zalatwic sobie jeszcze 10 godz już w ostatniej szkole

Napisane przez mala_biegaczka

2 osoby trafiły szóstkę, także nie będzie 75milionów ;p poszło do podziału ;p i tyle z kumulacji

---
Cześć i życzę Wam miłego dnia

[wiecznie_pod_wiatr]

dzień dobry . Przyszłam się przywitać przed pracą . Zajrzę popołudniu i nadrobię stary wątek

I nie zdążyłam na otwarcie wątku

[201609062115]

Kurde! I nie było mnie na otwarciu

Póki pamiętam - dudusiu, ja udawałam cały semestr, że nie umiem pływać i skończyło się na tym, że na zaliczenie, które miałam w sesji poprawkowej () babka wrzuciła mnie na najgłębszą wodę i kazała płynąć, bo będę mieć rok w plecy :P no, ale nie było tak źle

I nie trafiłyście - nie pogodziłam się z TŻ, wyłączyłam komputer tylko dlatego, że wystarczająco mi go obrzydził swoim zachowaniem i tyle! To w sumie jest nasze najdłuższe "nie-odzywanie się" odkąd się znamy bez kitu, kto to widział, że dorosły facet nie potrafi powiedzieć, co mu nie pasuje tylko obraża się jak jakaś panienka? Miałam dobry humor po winie to tak się wściekłam, że leżałam do 1 gapiąc się w sufit, bo nie mogłam zasnąć... a TŻ siedział na balkonie po prostu mistrzostwo świata... Spaliśmy każde na swoim krańcu łóżka, żeby się tylko nie dotknąć wstał rano do pracy, a ja udawałam, że śpie, bo nie chciałam na niego patrzeć ani gadać ani tym bardziej udawać, że wszystko jest ok, bo nie jest jak nie potrafi rozmawiać jak normalny człowiek.. To oczywiście jak pierdzielnął drzwiami do łazienki to miałam ochotę wstać i mu przywalić tymi drzwiami, potem jeszcze się tłukł na balkonie i w kuchni, a na koniec bezczelnie podszedł i pocałował mnie w głowe i teraz jeszcze napisał jak gdyby nigdy nic... Sorry, ale u mnie to nie przejdzie. Dziś i jutro są mecze, więc zobaczymy - będę siedzieć przed nim jak cholerny francuski piesek i się gapić na niego, a jak przez 5 minut nie zwróci na mnie uwagi to też strzelę fochem, zarzucę dupskiem do ściany i sapiąc ze złości będę udawać, że śpie
Na dodatek jestem zła na siebie, bo mi smutno, że go nie widziałam przed wyjściem do pracy i pierwszą noc zasypialiśmy tak daleko i w ogóle
I co by jeszcze było mało - napisałam tamtemu z pracy, że dziś nie przychodzę, bo mam już inne plany na ten dzień to nawet nie raczył odpisać, ale wali mnie to w sumie, niech mnie wyje.bią i będzie spokój

No to dzień dobry

[Antilia]

Ja melduję się w nowym wątku i spadam, bo jade do domu rodzinnego a stamtąd na zabieg do chirurga (boje sie ).

[201609062115]

Napisane przez Antilia

Ja melduję się w nowym wątku i spadam, bo jade do domu rodzinnego a stamtąd na zabieg do chirurga (boje sie ).

Nie bój się będziemy trzymać kciuki a co Ci będzie robił?

[Antilia]

Wycinał pieprzyki - lekarz mi mówił, że trzeba usunąć bo mogą zrakowieć

[dastin]

Napisane przez sayuri_69

Kurde! I nie było mnie na otwarciu

Póki pamiętam - dudusiu, ja udawałam cały semestr, że nie umiem pływać i skończyło się na tym, że na zaliczenie, które miałam w sesji poprawkowej () babka wrzuciła mnie na najgłębszą wodę i kazała płynąć, bo będę mieć rok w plecy :P no, ale nie było tak źle

I nie trafiłyście - nie pogodziłam się z TŻ, wyłączyłam komputer tylko dlatego, że wystarczająco mi go obrzydził swoim zachowaniem i tyle! To w sumie jest nasze najdłuższe "nie-odzywanie się" odkąd się znamy bez kitu, kto to widział, że dorosły facet nie potrafi powiedzieć, co mu nie pasuje tylko obraża się jak jakaś panienka? Miałam dobry humor po winie to tak się wściekłam, że leżałam do 1 gapiąc się w sufit, bo nie mogłam zasnąć... a TŻ siedział na balkonie po prostu mistrzostwo świata... Spaliśmy każde na swoim krańcu łóżka, żeby się tylko nie dotknąć wstał rano do pracy, a ja udawałam, że śpie, bo nie chciałam na niego patrzeć ani gadać ani tym bardziej udawać, że wszystko jest ok, bo nie jest jak nie potrafi rozmawiać jak normalny człowiek.. To oczywiście jak pierdzielnął drzwiami do łazienki to miałam ochotę wstać i mu przywalić tymi drzwiami, potem jeszcze się tłukł na balkonie i w kuchni, a na koniec bezczelnie podszedł i pocałował mnie w głowe i teraz jeszcze napisał jak gdyby nigdy nic... Sorry, ale u mnie to nie przejdzie. Dziś i jutro są mecze, więc zobaczymy - będę siedzieć przed nim jak cholerny francuski piesek i się gapić na niego, a jak przez 5 minut nie zwróci na mnie uwagi to też strzelę fochem, zarzucę dupskiem do ściany i sapiąc ze złości będę udawać, że śpie
Na dodatek jestem zła na siebie, bo mi smutno, że go nie widziałam przed wyjściem do pracy i pierwszą noc zasypialiśmy tak daleko i w ogóle
I co by jeszcze było mało - napisałam tamtemu z pracy, że dziś nie przychodzę, bo mam już inne plany na ten dzień to nawet nie raczył odpisać, ale wali mnie to w sumie, niech mnie wyje.bią i będzie spokój

No to dzień dobry

faceci to jednak dzieciNie martw się... U Nas czasem tak bywa, że zasypiamy każdy na swoim krańcu łóżkaJeszcze dzisiaj się pogodzicie:prrytul:
A o co mu chodziło z tym :"Sory ale u mnie to nie przejdzie?"

Napisane przez Antilia

Ja melduję się w nowym wątku i spadam, bo jade do domu rodzinnego a stamtąd na zabieg do chirurga (boje sie ).

właśnie co Ci będą robić?




Dzień dobry
Ale dzisiaj zimno Myślałam, że mi dłonie odpadną
Łeeee trafili szóstkę, to blada....

---------- Dopisano o 07:44 ---------- Poprzedni post napisano o 07:44 ----------

Napisane przez Antilia

Wycinał pieprzyki - lekarz mi mówił, że trzeba usunąć bo mogą zrakowieć

o kurcze... tym bardziej trzymam kciuki. Dobrze, że to profilaktycznie...

[201609062115]

Napisane przez Antilia

Wycinał pieprzyki - lekarz mi mówił, że trzeba usunąć bo mogą zrakowieć

O kurcze a to dermatolog? też należę do tych "popieprzonych", ale co drugi dzień jak jakaś nawiedzona oglądam wszystkie w lustrze
Nie martw się, na pewno nie będzie bolało tylko troszeczkę i szybko przejdzie

Napisane przez dastin

faceci to jednak dzieciNie martw się... U Nas czasem tak bywa, że zasypiamy każdy na swoim krańcu łóżkaJeszcze dzisiaj się pogodzicie:prrytul:
A o co mu chodziło z tym :"Sory ale u mnie to nie przejdzie?"

Dzień dobry
Ale dzisiaj zimno Myślałam, że mi dłonie odpadną
Łeeee trafili szóstkę, to blada....

To ja tak napisałam, on przecież słowa do mnie od wczoraj nie powiedział

No zimno, zimno, jak ten niedobry TŻ otworzył balkon to takim zimnym mnie owiało, że miałam gęsią skórkę chyba zaczyna się sezon na rękawiczki, nie?
Miałam Cię kiedyś pytać, do kiedy jesteś na tym stażu?

[JennyAniolek]

Napisane przez Antilia

Ja melduję się w nowym wątku i spadam, bo jade do domu rodzinnego a stamtąd na zabieg do chirurga (boje sie ).

będzie dobrze

[Antilia]

Dzięki dziewczyny za kciuki
sayuri - nie byłam u dermatologa, rodzinny wysłał mnie prosto do chirurga.

[FlightlessBird]

Napisane przez mala_biegaczka

2 osoby trafiły szóstkę, także nie będzie 75milionów ;p poszło do podziału ;p i tyle z kumulacji


dobrej nocy

I bardzo dobrze, że do podziału

Napisane przez JennyAniolek

powodzenia








---
Cześć i życzę Wam miłego dnia

Dzień dobry i również miłęgo dnia

Napisane przez sayuri_69

Kurde! I nie było mnie na otwarciu

Póki pamiętam - dudusiu, ja udawałam cały semestr, że nie umiem pływać i skończyło się na tym, że na zaliczenie, które miałam w sesji poprawkowej () babka wrzuciła mnie na najgłębszą wodę i kazała płynąć, bo będę mieć rok w plecy :P no, ale nie było tak źle

I nie trafiłyście - nie pogodziłam się z TŻ, wyłączyłam komputer tylko dlatego, że wystarczająco mi go obrzydził swoim zachowaniem i tyle! To w sumie jest nasze najdłuższe "nie-odzywanie się" odkąd się znamy bez kitu, kto to widział, że dorosły facet nie potrafi powiedzieć, co mu nie pasuje tylko obraża się jak jakaś panienka? Miałam dobry humor po winie to tak się wściekłam, że leżałam do 1 gapiąc się w sufit, bo nie mogłam zasnąć... a TŻ siedział na balkonie po prostu mistrzostwo świata... Spaliśmy każde na swoim krańcu łóżka, żeby się tylko nie dotknąć wstał rano do pracy, a ja udawałam, że śpie, bo nie chciałam na niego patrzeć ani gadać ani tym bardziej udawać, że wszystko jest ok, bo nie jest jak nie potrafi rozmawiać jak normalny człowiek.. To oczywiście jak pierdzielnął drzwiami do łazienki to miałam ochotę wstać i mu przywalić tymi drzwiami, potem jeszcze się tłukł na balkonie i w kuchni, a na koniec bezczelnie podszedł i pocałował mnie w głowe i teraz jeszcze napisał jak gdyby nigdy nic... Sorry, ale u mnie to nie przejdzie. Dziś i jutro są mecze, więc zobaczymy - będę siedzieć przed nim jak cholerny francuski piesek i się gapić na niego, a jak przez 5 minut nie zwróci na mnie uwagi to też strzelę fochem, zarzucę dupskiem do ściany i sapiąc ze złości będę udawać, że śpie
Na dodatek jestem zła na siebie, bo mi smutno, że go nie widziałam przed wyjściem do pracy i pierwszą noc zasypialiśmy tak daleko i w ogóle
I co by jeszcze było mało - napisałam tamtemu z pracy, że dziś nie przychodzę, bo mam już inne plany na ten dzień to nawet nie raczył odpisać, ale wali mnie to w sumie, niech mnie wyje.bią i będzie spokój

No to dzień dobry

Na prawdę faceci są czasem jak dzieci. Ale nie przejmuj się, większość tak ma.
Za te trzaśnięcie drzwiami, to też bym wstała i mu natrzaskała chyba
Najbardziej lubię jak się pokłócimy,a TŻ udaje, że wszystko jest ok

Napisane przez Antilia

Ja melduję się w nowym wątku i spadam, bo jade do domu rodzinnego a stamtąd na zabieg do chirurga (boje sie ).

Napisane przez Antilia

Wycinał pieprzyki - lekarz mi mówił, że trzeba usunąć bo mogą zrakowieć

Trzymam kciuki żeby wszystko było ok

Dzień dobry
My już z TŻem na nogach On zaraz zabiera się za malowanie sypialni Dziś sufit, a ściany pewnie jutro. I przemeblowanie zrobimy w niej A ja zabieram się za przepisy Bo obiad mamy gotowy - gulasz.

[201609062115]

Napisane przez Antilia

Dzięki dziewczyny za kciuki
sayuri - nie byłam u dermatologa, rodzinny wysłał mnie prosto do chirurga.

Aha to zaczynam mieć stresa

Napisane przez FlightlessBird

Na prawdę faceci są czasem jak dzieci. Ale nie przejmuj się, większość tak ma.
Za te trzaśnięcie drzwiami, to też bym wstała i mu natrzaskała chyba
Najbardziej lubię jak się pokłócimy,a TŻ udaje, że wszystko jest ok

Dzień dobry
My już z TŻem na nogach On zaraz zabiera się za malowanie sypialni Dziś sufit, a ściany pewnie jutro. I przemeblowanie zrobimy w niej A ja zabieram się za przepisy Bo obiad mamy gotowy - gulasz.

Na pewno tak nie będzie dopóki mi nie powie o co mu chodzi to ja się nie odzywam do niego i oczywiście obiadu nie gotuje, bo siedzę na Wizażu, a co

Dalej malujecie? na jaki kolor?

[anuleczek19]

Witam na nowym wątku Końcówke starego nadrobiłam czytając, nie będe juz cytowac. Lece do Tż bo jest chory biedak cała noc nie spał ;/ grypa żołądkowa! ( będe póżniej!

[_owieczka_]

Napisane przez sayuri_69

I nie trafiłyście - nie pogodziłam się z TŻ, wyłączyłam komputer tylko dlatego, że wystarczająco mi go obrzydził swoim zachowaniem i tyle! To w sumie jest nasze najdłuższe "nie-odzywanie się" odkąd się znamy bez kitu, kto to widział, że dorosły facet nie potrafi powiedzieć, co mu nie pasuje tylko obraża się jak jakaś panienka? Miałam dobry humor po winie to tak się wściekłam, że leżałam do 1 gapiąc się w sufit, bo nie mogłam zasnąć... a TŻ siedział na balkonie po prostu mistrzostwo świata... Spaliśmy każde na swoim krańcu łóżka, żeby się tylko nie dotknąć wstał rano do pracy, a ja udawałam, że śpie, bo nie chciałam na niego patrzeć ani gadać ani tym bardziej udawać, że wszystko jest ok, bo nie jest jak nie potrafi rozmawiać jak normalny człowiek.. To oczywiście jak pierdzielnął drzwiami do łazienki to miałam ochotę wstać i mu przywalić tymi drzwiami, potem jeszcze się tłukł na balkonie i w kuchni, a na koniec bezczelnie podszedł i pocałował mnie w głowe i teraz jeszcze napisał jak gdyby nigdy nic... Sorry, ale u mnie to nie przejdzie. Dziś i jutro są mecze, więc zobaczymy - będę siedzieć przed nim jak cholerny francuski piesek i się gapić na niego, a jak przez 5 minut nie zwróci na mnie uwagi to też strzelę fochem, zarzucę dupskiem do ściany i sapiąc ze złości będę udawać, że śpie
Na dodatek jestem zła na siebie, bo mi smutno, że go nie widziałam przed wyjściem do pracy i pierwszą noc zasypialiśmy tak daleko i w ogóle
I co by jeszcze było mało - napisałam tamtemu z pracy, że dziś nie przychodzę, bo mam już inne plany na ten dzień to nawet nie raczył odpisać, ale wali mnie to w sumie, niech mnie wyje.bią i będzie spokój

No to dzień dobry

Widzę, że jesteś tak zacięta jak ja Jeśli jestem wkurzona, ale tak maxa, to nie ma bata - nie popuszczę. Dlatego co jak co, ale ja akurat Cię rozumiem i wspieram duchowo (chociaż tak się nie powinno robić, bo "trzeba żyć w zgodzie" jak to mawia moja babcia) . Niech się TŻ przekona jak to jest fajnie
Ten tekst mnie rozwalił

Napisane przez Antilia

Wycinał pieprzyki - lekarz mi mówił, że trzeba usunąć bo mogą zrakowieć

Napisane przez =Antilia

nie byłam u dermatologa, rodzinny wysłał mnie prosto do chirurga.

Ja sama poszłam do dermatologa i prosiłam, żeby mi wywalili takiego jednego, to dermatolog mnie nastraszył że mogę mieć brzydką bliznę po wycięciu, on nie widzi żeby ten pieprzyk mógł się zmienić w raka i na moim miejscu by go zostawił... A już się cieszyłam, że się go pozbędę... Zostaje mi tylko medycyna estetyczna i zabieg płatny Może kiedyś...

Napisane przez FlightlessBird

Na prawdę faceci są czasem jak dzieci. Ale nie przejmuj się, większość tak ma.
Za te trzaśnięcie drzwiami, to też bym wstała i mu natrzaskała chyba
Najbardziej lubię jak się pokłócimy,a TŻ udaje, że wszystko jest ok

Mój też tak ma, wtedy dopiero wchodzi we mnie 230 V

Napisane przez sayuri_69

Na pewno tak nie będzie dopóki mi nie powie o co mu chodzi to ja się nie odzywam do niego i oczywiście obiadu nie gotuje, bo siedzę na Wizażu, a co

Jejku ależ jestem złośliwa...


Dzień dobry dziewczyny
Pierwsze co zrobiłam jak wstałam to od razu biegłam do kompa sprawdzić czy ktoś wygrał w totka, później wyniki z egzaminu czy już się pojawiły i obowiązkowo do Was. To już chyba jakieś uzależnienie Lecę się szybko ubrać, zrobić śniadanie i zaraz wracam

[FlightlessBird]

Napisane przez sayuri_69

Aha to zaczynam mieć stresa



Na pewno tak nie będzie dopóki mi nie powie o co mu chodzi to ja się nie odzywam do niego i oczywiście obiadu nie gotuje, bo siedzę na Wizażu, a co

Dalej malujecie? na jaki kolor?

No sypialnię już teraz i koniec remontu całego mieszkania Na suszone pomidory malujemy czyli na czerwony, ale nie taki perfidny, burdelowy, tyo delikatniejszy No ale zobaczymy jak wyjdzie
Serio nie gotujesz??


Ja stwierdziłam, że dajesobie siana na razie z robieniem testów. Wiarygodność dają w dniu spodziewanej miesiączki. Ja nie wiem kiedy mojej się spodziewać. Zrobiłam wczoraj w 29dniu cyklu, ale jak widać, to nie był spodziewany dzień miesiączki, to i test był niewiarygodny Nie bawię się w robienie ich na razie, bo szkoda kasy

---------- Dopisano o 08:56 ---------- Poprzedni post napisano o 08:54 ----------

Napisane przez anuleczek19

Witam na nowym wątku Końcówke starego nadrobiłam czytając, nie będe juz cytowac. Lece do Tż bo jest chory biedak cała noc nie spał ;/ grypa żołądkowa! ( będe póżniej!

Oj, cholerstwo okropne ta grypa żołądkowa

Napisane przez _owieczka_

Widzę, że jesteś tak zacięta jak ja Jeśli jestem wkurzona, ale tak maxa, to nie ma bata - nie popuszczę. Dlatego co jak co, ale ja akurat Cię rozumiem i wspieram duchowo (chociaż tak się nie powinno robić, bo "trzeba żyć w zgodzie" jak to mawia moja babcia) . Niech się TŻ przekona jak to jest fajnie
Ten tekst mnie rozwalił



Ja sama poszłam do dermatologa i prosiłam, żeby mi wywalili takiego jednego, to dermatolog mnie nastraszył że mogę mieć brzydką bliznę po wycięciu, on nie widzi żeby ten pieprzyk mógł się zmienić w raka i na moim miejscu by go zostawił... A już się cieszyłam, że się go pozbędę... Zostaje mi tylko medycyna estetyczna i zabieg płatny Może kiedyś...


Mój też tak ma, wtedy dopiero wchodzi we mnie 230 V


Jejku ależ jestem złośliwa...


Dzień dobry dziewczyny
Pierwsze co zrobiłam jak wstałam to od razu biegłam do kompa sprawdzić czy ktoś wygrał w totka, później wyniki z egzaminu czy już się pojawiły i obowiązkowo do Was. To już chyba jakieś uzależnienie Lecę się szybko ubrać, zrobić śniadanie i zaraz wracam

Ja też jestem taka zacięta i złośliwa

To co? Dziś obijanko na wizażu? Chyba, że TŻ mnie wyrzuci

[Molise]

Napisane przez sayuri_69

O kurcze a to dermatolog? też należę do tych "popieprzonych", ale co drugi dzień jak jakaś nawiedzona oglądam wszystkie w lustrze
Nie martw się, na pewno nie będzie bolało tylko troszeczkę i szybko przejdzie

Ja też jestem "popieprzona"... Ale podobno skóra, na której jest dużo pieprzyków wolniej się starzeje !

Dzień dobry Muszę przemeblować pokój. Ale najpierw kawa

[meg22]

aloha w nowym wątku !

---------- Dopisano o 09:02 ---------- Poprzedni post napisano o 09:01 ----------

A! też jestem "popieprzona"

[_owieczka_]

Napisane przez FlightlessBird

No sypialnię już teraz i koniec remontu całego mieszkania Na suszone pomidory malujemy czyli na czerwony, ale nie taki perfidny, burdelowy, tyo delikatniejszy No ale zobaczymy jak wyjdzie
Serio nie gotujesz??


Ja stwierdziłam, że dajesobie siana na razie z robieniem testów. Wiarygodność dają w dniu spodziewanej miesiączki. Ja nie wiem kiedy mojej się spodziewać. Zrobiłam wczoraj w 29dniu cyklu, ale jak widać, to nie był spodziewany dzień miesiączki, to i test był niewiarygodny Nie bawię się w robienie ich na razie, bo szkoda kasy

Czerwony pobudza zmysły, dobry kolor więc wybraliście, tym bardziej do sypialni Co do testów, to rzeczywiście chyba lepiej sobie odpuścić...

Napisane przez FlightlessBird

To co? Dziś obijanko na wizażu? Chyba, że TŻ mnie wyrzuci

Nie daj się No, chyba, że Cię do pracy zagoni...

Napisane przez Molise

Ja też jestem "popieprzona"... Ale podobno skóra, na której jest dużo pieprzyków wolniej się starzeje !

Dzień dobry Muszę przemeblować pokój. Ale najpierw kawa

Widzisz, tego o tej skórze nie wiedziałam. Mnie te pieprzyki wkurzają Mam ich dużo, szczególnie na rękach
Kawa w naszym towarzystwie oczywiście?
Udanego przemeblowywania pokoju

[FlightlessBird]

Napisane przez Molise

Ja też jestem "popieprzona"... Ale podobno skóra, na której jest dużo pieprzyków wolniej się starzeje !

Dzień dobry Muszę przemeblować pokój. Ale najpierw kawa

Ja to kawę piję raz na pół roku na jakiejś imprezie rodzinnej

[Molise]

Napisane przez _owieczka_

Widzisz, tego o tej skórze nie wiedziałam. Mnie te pieprzyki wkurzają Mam ich dużo, szczególnie na rękach
Kawa w naszym towarzystwie oczywiście?
Udanego przemeblowywania pokoju

Nie pamiętam gdzie to przeczytałam, więc nie gwarantuję, że jest to prawdą Ale mnie pieprzyki też strasznie wkurzają i tym się pocieszam - będę wiecznie młoda Na twarzy mam sporo, ale takich malutkich. I z daleka nie rzucają się aż tak w oczy

Napisane przez FlightlessBird

Ja to kawę piję raz na pół roku na jakiejś imprezie rodzinnej

A ja uwielbiam takie poranki jak dziś Nie muszę wychodzić narazie z domu, robię dużą kawę i piję i piję i piję

[_owieczka_]

Napisane przez Molise

Nie pamiętam gdzie to przeczytałam, więc nie gwarantuję, że jest to prawdą Ale mnie pieprzyki też strasznie wkurzają i tym się pocieszam - będę wiecznie młoda Na twarzy mam sporo, ale takich malutkich. I z daleka nie rzucają się aż tak w oczy



A ja uwielbiam takie poranki jak dziś Nie muszę wychodzić narazie z domu, robię dużą kawę i piję i piję i piję

Muszę też zacząć się tak pocieszać Ja zaś na twarzy mam jeden większy i z chęcią bym się go pozbyła...

Też bym się napiła kawy... chociaż mój żołądek strajkuje i buntuje się

[FlightlessBird]

Napisane przez _owieczka_

Czerwony pobudza zmysły, dobry kolor więc wybraliście, tym bardziej do sypialni Co do testów, to rzeczywiście chyba lepiej sobie odpuścić...


Nie daj się No, chyba, że Cię do pracy zagoni...


Widzisz, tego o tej skórze nie wiedziałam. Mnie te pieprzyki wkurzają Mam ich dużo, szczególnie na rękach
Kawa w naszym towarzystwie oczywiście?
Udanego przemeblowywania pokoju

No pobudza, pobudza
Do roboty nie ma mnie gdzie zagonić, chyba, że dopiero później, będę rogi malować

Napisane przez Molise

Nie pamiętam gdzie to przeczytałam, więc nie gwarantuję, że jest to prawdą Ale mnie pieprzyki też strasznie wkurzają i tym się pocieszam - będę wiecznie młoda Na twarzy mam sporo, ale takich malutkich. I z daleka nie rzucają się aż tak w oczy



A ja uwielbiam takie poranki jak dziś Nie muszę wychodzić narazie z domu, robię dużą kawę i piję i piję i piję

Ja też nie muszę nigdzie wychodzić. Chociaż możliwe, że wieczorem pojadę z mamą i sunią na ściągnięcie jej szwów I zostanę wtedy u rodziców na noc, bo jutro zaczynam jazdy A pierwsze mam praktycznie spod ich domu, bo muszę instruktorowi pokazać gdzie ma po mnie przyjeżdżać

[anuleczek19]

Wrrr Tż chory a do lekarza nie pójdzie!!!!! wrrrr!!!!!! wściekła jestem!

[FlightlessBird]

A ja się już z TŻem pokłóciłam...

[_owieczka_]

Napisane przez FlightlessBird

Ja też nie muszę nigdzie wychodzić. Chociaż możliwe, że wieczorem pojadę z mamą i sunią na ściągnięcie jej szwów I zostanę wtedy u rodziców na noc, bo jutro zaczynam jazdy A pierwsze mam praktycznie spod ich domu, bo muszę instruktorowi pokazać gdzie ma po mnie przyjeżdżać

Jazdy... kiedy to było Ale ja swoje fajnie wspominam, wesoło przynajmniej

Napisane przez anuleczek19

Wrrr Tż chory a do lekarza nie pójdzie!!!!! wrrrr!!!!!! wściekła jestem!

Ja z grypą żołądkową byłam tylko raz u lekarza (kiedy potrzebowałam L4), a tak to uważam, że nie ma w sumie potrzeby iść, bo on nie przepisze Ci więcej niż Ty możesz sama w aptece kupić. Nie martw się, z reguły szybko przychodzi i przechodzi ta grypa. Niech dużo pije, żeby się nie odwodnił (możesz mu kupić Gastolit, na pewno coś pomoże). Jeśli męczą go wymioty, dobra też będzie Coca-Cola (oryginalna).

Napisane przez FlightlessBird

A ja się już z TŻem pokłóciłam...

Jejku o co?

[anuleczek19]

Napisane przez _owieczka_

Jazdy... kiedy to było Ale ja swoje fajnie wspominam, wesoło przynajmniej


Ja z grypą żołądkową byłam tylko raz u lekarza (kiedy potrzebowałam L4), a tak to uważam, że nie ma w sumie potrzeby iść, bo on nie przepisze Ci więcej niż Ty możesz sama w aptece kupić. Nie martw się, z reguły szybko przychodzi i przechodzi ta grypa. Niech dużo pije, żeby się nie odwodnił (możesz mu kupić Gastolit, na pewno coś pomoże).

tak tylko,ze on non stop jak kot!! i ciagle leci do wc z biegunka !! a na 15:30 do pracy!! Każe mu isc do lekarza po L4 to nie!!!