poczatki any tak czy nie??

[kamila9422]

czesc
tak, tak wiem ze jest juz kilka podobnych watkow ale licze na wasza pomoc drogie wizażanki

otóz:
gdy bylam mala to bylam napawde bylasz szczuplutka, poszlam do szkoly, nie przejmowalam sie co jem i w jakich ilosciach i tak praktycznie do 2 gimn, przez co nabralam zbednych kilogramow. Teraz jestem w 3 i podjelam juz walke z moim cialem.
Martwie sie bo mam wrazenie ze zaczynam miec zachowania typowe dla osob chorych na anoreksje. Staram sie ograniczac jedzenie, ale z jednej skrajnosci w druga. Gdy cos zjem mam ogromne wyruty sumienia, pozniej potrafie nie jesc 2-3 dni nic., moze to nie jest az tak wazne ale probowalam tez brac tussi.
Licze na odpowiedzi i pomoc^^

[Majeczka993xy]

czesc nie wiem czy to jzu ana bo nie jestem specjalista zeby to stwierdzic ale moim zdaniem to juz poczatki tej starsznej choroby ... ja tez niestety zaczelam odchudzanie a teraz mam wyrzuty sumienia bo zjadlam obial .... ( edytowane. i po co to? inne dziewczyny będą miały wyrzuty, że zjadły więcej:/) .... dziennie jadam 650kcal .... kiedys 400-500kcal wiec jak widac robie postepy ... a czesto bralas tusi ??

[kamila9422]

wiem jak straszne sa te wyrzuty ;(
no te 150 kcal to naprade postep, gratuluje ;*
z tussi to nie przesadzalam, tak 2 dzienie w poludnie(kilka razy w tyg, to bylo jakis miesiac temu, ma jeszcze 2 opakowania w domu, kusza baardzo ), ale przestalam brac bo strasznie sie po nich czulam, kolatanie serca, dziwnie smutno mi bylo. jednak na szczescie(a moze raczej na nieszczescie) moj żolodek przyzwyczail sie go uczucia glodu, czuje sie wtedy tak dobrze...

Majeczka widze ze sie dogadamy ^^

[leichenwagen160]

Tez tak mialam walczylam z tym baaardzo dlugo z tym ze ja bylam bulimiczka przez 4 lata.
Coz moge CI powiedziec...
wiem ze te wyrzuty sa okropne i nie daja spokoju. Kto nie poznal smaku odchudznia ten puka sie w glowe i nie wie jaki w tym problem. Nie daj sie zwariowac moja droga!! kazda choroba na tle odchudzania jest straszna. ciezko, naprawde ciezko potem sie z tego wygrzebac. ja mimo ze juz 3 lata zdrowa jestem to i tak miewam straszne dni i musze ze soba walczyc by znow sie nie zaczelo.
Moze w zwalczeniu wurzutow pomoze ci notowanie tego co zjadlas. MNie to kiedys uspokojalo. prowadzilam skrupulatne notatki na temat co zjadlam ile itp..zapisywalam kalorie. postawialm sobie granice ktorych nie mozna bylo mi przekraczac. ale byly to zdrowe granice nie na zasadzie nic nie bedziesz jesc tylko bedziesz jsc ale pod kontrola otoz mi pomogly notatki i ustalilam sobie ze nie bede jadac pozniej niz po godz 18. ograniczylam przede wszyzstkim slodycze i slodkie napoje. To dalo mi kontrole i pwnosc ze jem tyle ile potrzebuje i zdrowo. nie pozwol zeby choroba sie u CIebie rozwinela kazde nawet poczatkowe zaburzenia psychiczne czyli np takie wyrzuty juz sa niepokojacym sygnalem ze cos zlego sie dzieje a od tego momentu do choroby to juz nie krotka droga

[kamila9422]

co do zapisywania: probowalam sobie zapisywac, ale moje zapiski wygladaly tak:
pon: jestem z siebie dumna nic nie zjadlam
wto:dumna, nic nie jadlam
śr: gruba, gruba, gruba obiad, kolacja itd
czw: nic nie jadlam ^^
i tak dalej i tak dalej ....

moze zna ktoras z was jakies cwiczenia na brzuch i nogi i jakies dania latwe do przygotownia samemu ??

[cytrusekxD]

Napisane przez kamila9422

co do zapisywania: probowalam sobie zapisywac, ale moje zapiski wygladaly tak:
pon: jestem z siebie dumna nic nie zjadlam
wto:dumna, nic nie jadlam
śr: gruba, gruba, gruba obiad, kolacja itd
czw: nic nie jadlam ^^
i tak dalej i tak dalej ....

moze zna ktoras z was jakies cwiczenia na brzuch i nogi i jakies dania latwe do przygotownia samemu ??

Mam dość podobny problem.Nie za bardzo siebie lubię.Mam 164cm i waże 50kg.I pierwsze pytanie po przeczytaniu twojego postu, to ile masz wzrsotu i ile wazysz, bo może jesteś w takiej sytuacji jak ja po prostu widzisz siebie w krzywym zwierciadle?

[iza_wiosenna]

Napisane przez Majeczka993xy

czesc nie wiem czy to jzu ana bo nie jestem specjalista zeby to stwierdzic ale moim zdaniem to juz poczatki tej starsznej choroby ... ja tez niestety zaczelam odchudzanie a teraz mam wyrzuty sumienia bo zjadlam obial .... edytowane... .... dziennie jadam 650kcal .... kiedys 400-500kcal wiec jak widac robie postepy ... a czesto bralas tusi ??

szczerze? żaden postęp...

o czym macie zamiar rozmawiać? o tym, jak się niszczycie? będziecie się nawzajem podtrzymywać w niszczącym marazmie?

kamila, majeczka, na pewno się dogadacie, ale jeśli bedziecie się dogadywać na tym forum i opisywać wasze wrażenia po przyjmowaniu szkodliwych dla życia leków by schudnąć, wątek zotanie zamknięty.

[Majeczka993xy]

Napisane przez kamila9422

Majeczka widze ze sie dogadamy ^^

ja tez sadze ze sie dogadamy ;* wiesz co kochana wyrzuc w cho*ere te tavletki z domku i to jak najszybciej bo beda Cie zawsze kusily ;*

[Majeczka993xy]

Napisane przez iza_wiosenna

szczerze? żaden postęp...

o czym macie zamiar rozmawiać? o tym, jak się niszczycie? będziecie się nawzajem podtrzymywać w niszczącym marazmie?

kamila, majeczka, na pewno się dogadacie, ale jeśli bedziecie się dogadywać na tym forum i opisywać wasze wrażenia po przyjmowaniu szkodliwych dla życia leków by schudnąć, wątek zotanie zamknięty.

ja nigdy nie przyjmowalam zbednych lekow typu tussi itd ... a mamy zamiar rozmawiac o wspolnym problemie ... i mysle ze bedziemy sie wzajemnie wspierac by wyjsc z tej mozna juz pwoiedziec ze choroby ... to jest wlasnie moj cel skonczyc z tym odchudzaniem i uwolnic sie od ciaglych wyrzutow sumienia... i sadze ze to jest duzy postep bo dla osoby ktora obsesyjnie liczy kazda kcal to 150 to jest bardzo duzo .

[kamila9422]

cytrusekxD
mam mniej wiecej 169-170, waga, no coz wstyd sie przyznac waze ok 68 kg. Ja nie raczej nie widze siebie w krzywym zwierciadle. Wiem ze musze kilka kg schudnac, ale wiem tez ze nie w ten sposob do ktorego juz sie zblizam i do ktorego coraz bardziej sie wciagam.

iza_wiosenna

nie przeczytalas chyba do konca tego watku. Przypomne: ten watek nie jest pro-ana tylko o tym co zrobic aby nie wpasc w anoreksje. Ani majeczka ani ja ani nik inny na tym watku nie bedzie opowiadal o tym jak swietni ebyc anorektyczka. A co do tabletek to napisalam ze juz ich nie biore i nikomu nie radze ich brac, bo naprawde maja zly wplyw na organizm.

[kamila9422]

majeczka

wiem ze powinnam sie ich pozbyc i chyba to zrobie, ale musze przyznac ze troche mi zal.

[iza_wiosenna]

Napisane przez Majeczka993xy

ja nigdy nie przyjmowalam zbednych lekow typu tussi itd ... a mamy zamiar rozmawiac o wspolnym problemie ... i mysle ze bedziemy sie wzajemnie wspierac by wyjsc z tej mozna juz pwoiedziec ze choroby ... to jest wlasnie moj cel skonczyc z tym odchudzaniem i uwolnic sie od ciaglych wyrzutow sumienia... i sadze ze to jest duzy postep bo dla osoby ktora obsesyjnie liczy kazda kcal to 150 to jest bardzo duzo .

baaaardzo

będziecie się wspierać? hahaha, uśmiałam się, dwie osoby chore na ed zazwyczaj szkodzą sobie nawzajem a nie pomagają, bo ich rozmowy ograniczają się do: "a ja dziś zjaaaaadłam to..." nie o to chodzi, chcesz się uwolnic od wyrzutów, juz pomijam psychologa, ale po prostu zajmij sie czyms innym... ach, co ja mówię, bez psychologa się nie da. nie da i koniec.

tzn moze i sie da ale na tym etapie, na ktorym wszystkie jestescie dojdziecie do odpowiednich wnioskow SAME za jakies 4 lata jak bedziecie żyć we wlasnym swiecie a wszyscy ludzie beda mas miec gdzies. brutalne ale prawdziwe.

[SweetAboutMe]

kamila9422 - Mam tak samo jak Ty. Też zastanawiałam się czy to już początki anoreksji czy jeszcze nie. Boje sie kalorii, czuje każdy gram tłuszczu w swoim ciele, jak zjadam coś słodkiego to potem mam straszne wyrzuty sumienia. Kiedyś starałam sie wywoływać wymioty,ale nie umiałam. Tussi też brałam. A i mam 170 cm wzrostu i waże 55 kg.

[kamila9422]

ja nie staralam sie wywolac wymiotow i raczej nie bede sie starac, po prostu nie moge

[Majeczka993xy]

ja tez nigdy nie staralam sie wywolac wymiotow ;p i ciesze sie z tego ! kamila9422 wierze w Ciebie i dobrze radze przelam sie i je wywal do kosza ;p tylko nie tego w domu bo mozna zawsze wyjac ;p a Ty ile kcal zjadasz dziennie ??? przyznaj sie ;p mysle ze nie tak malo jak ja ?

[Majeczka993xy]

SweetAboutMe nie kochana w wymioty to Ty sie lepiej nie baw bo jeszscze gorzej bedzie ...;/ wiem ze to byla tylko proba ale lepiej sie czuje z tym z mysla ze napisalam Ci zebys tego nie robila ;* moze to glupie le jakos lzej mi na duchu ;*
ja tez boje sie kalorii i ostatnio nawet nie zasatanawialam ile kcal ma 100g jablka ...;/

[kamila9422]

tak naprawde to nie wiem ile dokladnie, nigdy nie liczylam kcal, ale napewno Cb nie przebije

[iza_wiosenna]

udowodnijcie mi, w jaki sposób te rozmowy Wam pomagają, to nie zamknę wątku. Czekam do 23, bo naprawdę nie widzę w tych dyskusjach żadnego sensu. "ile kalorii jesz dziennie?" "wymiotowałaś kiedyś"?

no naprawdę, czuję się dużo zdrowsza wiedząc, że Ty jesz 650 kcal a ja 1000... Taaa, prędzej zacznę obcinać kcal, bo 'ona je więcej ode mnie wiec ze mna jest wszystko ok' :/