problem :(

[gosienkaa]

moja historia.

od początku grudnia zaczęłam się odchudzać. na początku było to naprawdę zdrowa dieta, taka prawidłowa. ale później zaczęłam radykalnie zmniejszać ilość spożywanych posiłków. z 65 kilo zleciałam do 48. na początku rzeczywiście nie chciałam jeść NIC. ale potem jakoś się opamiętałam. teraz mogę spokojnie zjeść śniadanie, które nie przekracza 200 kcal i obiad, w miarę nietlusty. następnie albo nic, albo jakieś jabłko. czas zdarzają mi się napady, wtedy ewentualnie zjem coś... ale tak poza tym to nic więcej, bo potem znowu mam jakieś chore wyrzuty. kolejną jednak sprawą jest zanik miesiączki- nie mam okresu już od chyba 2 miesięcy. jakie mogą być tego konsekwencje?
wiem, wiem. powinnam jeść więcej, ale wciąż nie mogę. staram się, naprawdę. nawet ostatnio przełamałam się i zjadłam w mcdonaldsie... zresztą, ostatnio dość czesto pozwalam sobie na dania z mcdonaldsa.
czy jeśli znowu przybrałabym odpowiednią wagę, to miesiączka wróci?

[izun]

Zanik miesiączki przy tak dużym spadku wagi to normalna reakcja organizmu!Niestety,to że przytyjesz niekoniecznie przywróci ją!Jest taka możliwość,ale,jeśli mogę ci coś doradzić,to lepiej pójść do lekarza,bo możesz potrzebować ingerencji leków hormonalnych w tej sprawie!A uwierz mi,lepiej zadziałać szybko!życze powodzenia!No i pozdrawiam!

[gorzkakawa]

Napisane przez gosienkaa

moja historia.

od początku grudnia zaczęłam się odchudzać. na początku było to naprawdę zdrowa dieta, taka prawidłowa. ale później zaczęłam radykalnie zmniejszać ilość spożywanych posiłków. z 65 kilo zleciałam do 48. na początku rzeczywiście nie chciałam jeść NIC. ale potem jakoś się opamiętałam. teraz mogę spokojnie zjeść śniadanie, które nie przekracza i obiad, w miarę nietlu200 kcalsty. następnie albo nic, albo jakieś jabłko. czas zdarzają mi się napady, wtedy ewentualnie zjem coś... ale tak poza tym to nic więcej, bo potem znowu mam jakieś chore wyrzuty. kolejną jednak sprawą jest zanik miesiączki- nie mam okresu już od chyba 2 miesięcy. jakie mogą być tego konsekwencje?
wiem, wiem. powinnam jeść więcej, ale wciąż nie mogę. staram się, naprawdę. nawet ostatnio przełamałam się i zjadłam w mcdonaldsie... zresztą, ostatnio dość czesto pozwalam sobie na dania z mcdonaldsa.
czy jeśli znowu przybrałabym odpowiednią wagę, to miesiączka wróci?

po pierwsze zwiększ ilośc kalorii ( tak nawiasem to radze sniadania 400-600 kcal a nie 200 ) i dodawać do wszystkiego tłuszcze- na pewno nie jesz masła a ono jest strasznie wazne wiec maslo zwykle i maslo orzechowe. uczeszczasz na jakas terapie albo coś?
miesiączka powraca kiedy procent tkanki tłuszczowej w organizmie będzie wystarczający, więc do dzieła! nie ma na co czekać: BEZPŁODNOŚC, PROBLEMY Z KOŚĆMI, Z SERCEM, PAZNOKCIAMI, WŁOSAMI SKÓRĄ!