Dekoloryzacja włosów- część II wątek zbiorczy.

[fryz5]

hm to nie ma sensu wgl mnie, lepiej myj włosy szamponami przeciwłupierzowymi , nałóż sodę oczyszczoną zmieszaną z szamponem an włosy i potrzymaj ok 20-30 min, to bardzo mocno oczyszcza włosy, moze spowodować wypłukanie się farby.
utleniacz 12% używa się do farb rozjaśniających lub rozjaśniacza, to nei pomoze w rozjaśnieniu gdy chcesz wymieszać ze średnim brązem, moze stać się odwrotnie, 12 rozwinie pigment mocniej i wyjdzie czerń, średni brąz sam w sobie wychodzi prawie jak czarny.

[rapunzel8]

Napisane przez munecabrava

witajcie mam do was pytanie , bo mam wloski farbowane na cieny braz w zasadzie prawie czarny jest , farbowalam w czerwcu tego roku i do dzis sie nie zmyl tylko pozostal prawie czarny .... czy jak teraz pofarbuje np srednim brazem ale mieszanym z woda 12% lub 9% ( wczesniej zawsze uzywalam 3% ) czy troche to co jest obecnie takie ciemne moze sie rozjasnic ? czy wysokoprocentowa woda spowoduje troszke minimalne rozjasnienie ? dodam ze nie chcialabym robc dekoloryzacji bo nie chce schodzic z koloru az tak bardzo , chcialabym tylko na tej "prawie czerni " uzyskac brazowy refleks tak delikatnie by kolor nadal byl bardzo ciemny ale by jednak leciutko wchodzil w swietle w braz i nie byl intensywnie czarny tak jak teraz wyszedl. czy na moje wloski cos pomoze wlasnie farba na takiej wysokoprocentowej wodzie ? czy jest szansa ze o 1 ton moga pojaśnieć ??

niestety farbowanie rozjaśniające sprawdza się tylko na ciemnych, ale niefarbowanych włosach. sprawdzałam w praktyce- na bardzo ciemny brąz(farbowany) nakładałam ciemny blond(6) z utleniaczem 9% i zero różnicy. jest to więc tylko bezsensowne niszczenie włosów wysokim utleniaczem.

umiejętnie nakładając dekoloryzator możesz bez trudu uzyskać efekt o jaki ci chodzi, czyli nie schodząc z koloru rozjaśnić go 0,5- 1 ton. dekol nie służy tylko do całkowitego ściągania kol, ale też do jego korekty

---------- Dopisano o 21:10 ---------- Poprzedni post napisano o 20:57 ----------

Napisane przez fryz5

wybacz ale, co to za bzdury? dekoloryzacji nie wykonuje się z wodą %, tylko dekoloryzatorem. jesli masz na myśli proszek + wodę to nie mil tego z dekoloryzacją , bo to rozjaśnianie, które niszczy, a dekoloryzacja nie niszczy.

są również dekoloryzatory do łączenia z utleniaczem, np matrix color erase. też są oparte na nadsiarczanach, ale współpracują z dowolnym utleniaczem. albo z woda destylowaną, ale wtedy są minimalne efekty.
podobno z wysokim oxydantem można wyplenić tym czerń do białości.

[fryz5]

Napisane przez rapunzel8

niestety farbowanie rozjaśniające sprawdza się tylko na ciemnych, ale niefarbowanych włosach. sprawdzałam w praktyce- na bardzo ciemny brąz(farbowany) nakładałam ciemny blond(6) z utleniaczem 9% i zero różnicy. jest to więc tylko bezsensowne niszczenie włosów wysokim utleniaczem.

umiejętnie nakładając dekoloryzator możesz bez trudu uzyskać efekt o jaki ci chodzi, czyli nie schodząc z koloru rozjaśnić go 0,5- 1 ton. dekol nie służy tylko do całkowitego ściągania kol, ale też do jego korekty

---------- Dopisano o 21:10 ---------- Poprzedni post napisano o 20:57 ----------


są również dekoloryzatory do łączenia z utleniaczem, np matrix color erase. też są oparte na nadsiarczanach, ale współpracują z dowolnym utleniaczem. albo z woda destylowaną, ale wtedy są minimalne efekty.
podobno z wysokim oxydantem można wyplenić tym czerń do białości.

z wysokim oxydantem z czerni do bieli? bez zniszczeń? nie wiem czy w to wierzyć bo woda 12 niszczy, 9 mniej, więc nie wiem . moim zdaniem poprostu oxy są do farb i rozjaśniaczy, a dekoloryzatory maja juz 2 składniki, bez amoniaku i oxy aby nie wpływać negatywnie na włos.

[anoxee]

Witam wszystkich

Od jakichś dwóch miesięcy chcę być rudą grażyną. Za Chiny nie potrafię sobie z tym poradzić. Miałam już na głowie dwie farby rudawe (jedną nawet średni blond miedziany), ale co z tego, skoro mam ciemne włosy farbowane zresztą wcześniej na ciemne kolory (NIE czarne, ani nawet ciemno brązowe). Mam ciemne włosy z lekką (bardzo nawet lekką ) poświtą czerwieni/mahoniu. Chcę mieć rude włosy! Piszę, żeby spytać, czy może jest tutaj ktoś, kto ma doświadczenia w schodzeniu do rudego? Jakiego dekoloryzatora używałyście? Koleżanka fryzjerka doradziła mi, żebym lepiej wybrała się do fryzjera, wiem, że chce dobrze, ale nie stać mnie na taki luksus. Już bardzo wiele eksperymentowałam z farbami. Nie boję się dekoloryzacji, chciałabym się dowiedzieć jaki produkt polecacie do zejścia do rudego - fajnie jakby był równomierny na całych włosach.

Pozdrawiam!

[fryz5]

Napisane przez anoxee

Witam wszystkich

Od jakichś dwóch miesięcy chcę być rudą grażyną. Za Chiny nie potrafię sobie z tym poradzić. Miałam już na głowie dwie farby rudawe (jedną nawet średni blond miedziany), ale co z tego, skoro mam ciemne włosy farbowane zresztą wcześniej na ciemne kolory (NIE czarne, ani nawet ciemno brązowe). Mam ciemne włosy z lekką (bardzo nawet lekką ) poświtą czerwieni/mahoniu. Chcę mieć rude włosy! Piszę, żeby spytać, czy może jest tutaj ktoś, kto ma doświadczenia w schodzeniu do rudego? Jakiego dekoloryzatora używałyście? Koleżanka fryzjerka doradziła mi, żebym lepiej wybrała się do fryzjera, wiem, że chce dobrze, ale nie stać mnie na taki luksus. Już bardzo wiele eksperymentowałam z farbami. Nie boję się dekoloryzacji, chciałabym się dowiedzieć jaki produkt polecacie do zejścia do rudego - fajnie jakby był równomierny na całych włosach.

Pozdrawiam!

chantal. potem farba

[anoxee]

Dziękuję

[xHello Kittyx]

Dziewczyny pomocy! wczoraj cos mi odbiło,i kupiłam szamponetke pallete ciemna czekolada,trzymałam 30 minut na wsłosach i są czarne,a ze mam loki to wyglądaja one strasznie w czarnym kolorze! myłam wczoraj i dzis pare razy nizoralem.Kolor troche z pianą zszedł,ale po wysuszeniu nie widze róznicy. Co moge zrobic zeby on najszybciej zszedł?

[1985SiWA]

Napisane przez xHello Kittyx

Dziewczyny pomocy! wczoraj cos mi odbiło,i kupiłam szamponetke pallete ciemna czekolada,trzymałam 30 minut na wsłosach i są czarne,a ze mam loki to wyglądaja one strasznie w czarnym kolorze! myłam wczoraj i dzis pare razy nizoralem.Kolor troche z pianą zszedł,ale po wysuszeniu nie widze róznicy. Co moge zrobic zeby on najszybciej zszedł?

dekoloryzator lub cierpliwie czekac az sie wypłucze, myjac szamponami oczyszczajacymi ew. przeciłupierzowymi.

[Oliiivka]

Witam

To znow ja , mam tylko takie zdjecia ale widac roznice

[1985SiWA]

Napisane przez Oliiivka

Witam

To znow ja , mam tylko takie zdjecia ale widac roznice

róznica spora a i w jasniejszych ci stokroc ładniej

[Oliiivka]

Napisane przez 1985SiWA

róznica spora a i w jasniejszych ci stokroc ładniej

Dziekuje chyba bardziej mlodo wygladam

[rapunzel8]

Napisane przez fryz5

z wysokim oxydantem z czerni do bieli? bez zniszczeń? nie wiem czy w to wierzyć bo woda 12 niszczy, 9 mniej, więc nie wiem . moim zdaniem poprostu oxy są do farb i rozjaśniaczy, a dekoloryzatory maja juz 2 składniki, bez amoniaku i oxy aby nie wpływać negatywnie na włos.

colorerase jest do łączenia z 3% albo 6 %(lub wodą). jakie mogą być po tym zniszczenia? poza tym nie łączysz go z rozjaśniaczem(zresztą jaki rozjaśniacz działa przy takiej wodzie) tylko z dekolorem na związkach siarki.

też kiedyś byłam zwolenniczką prosalonu i spółki, ale się przekonałam, że bardziej renomowane firmy robią skuteczniejsze i w sumie lepsze dla włosów produkty.

[fryz5]

Napisane przez rapunzel8

colorerase jest do łączenia z 3% albo 6 %(lub wodą). jakie mogą być po tym zniszczenia? poza tym nie łączysz go z rozjaśniaczem(zresztą jaki rozjaśniacz działa przy takiej wodzie) tylko z dekolorem na związkach siarki.

też kiedyś byłam zwolenniczką prosalonu i spółki, ale się przekonałam, że bardziej renomowane firmy robią skuteczniejsze i w sumie lepsze dla włosów produkty.

przeciez można łączyć rozjaśniacz z wodą 3% w celu kąpieli rozjaśniającej. tez działa, wiadomo słabo ale dlatego jest to kąpiel

[1985SiWA]

Napisane przez Oliiivka

Dziekuje chyba bardziej mlodo wygladam

to tez urode masz jasnowłosej

[SundayMorning]

Witam!

Po przeczytaniu prawie całego wątku (tj. części drugiej) zdecydowałam wreszcie zrobić coś z moimi czarnymi włosiętami.

Mianowicie zdecydowałam się na dekoloryzator firmy Elgon, zachwalany przez parę wizażanek. Zanim jednak przystąpię do dekoloryzacji, mam parę pytań dla Pań, które już ten problem mają za sobą, gdyż Wasze odpowiedzi często są różne i nie bardzo wiem czego się spodziewać i czego wreszcie użyć.

Włosy kilka lat już farbuję na różnorakie ciemne brązy, palone kawy i głębokie czernie bla bla. Wiadomo - efekt prawie zawsze ten sam - b. ciemne lub czarne włosy. Teraz na mojej głowie, pomijając fakt wypadania, znajduje się czarne piekło z mysimi odrostami. Może i nawet kolor do mnie pasuje, ale chciałabym czegoś nowego i moim celem jest ciemny/średni blond. Ale nawet z ciemnego będę bardzo zadowolona.

Teraz pytania. Czy po dekoloryzacji (którą zamierzam przeprowadzić dwa razy o ile mi ilość saszetek pozwoli) mam odczekać zanim położę farbę? Tzn nie chodzi mi o kwestie dnia czy dwóch, raczej pytam o tygodnie. A jeśli nie, to czy mam użyć farby o 2-3 tony jaśniejszej niż mój docelowy kolor? I jeśli tak, to czy ta farba ma zawierać wodę 3% czy 6%? Bo jak tu zdążyłam wyczytać wyższe wody powodują ciemnienie tak? Oczywiście mam zamiar próbować po pasemku, jednak boję się, że po samej dekoloryzacji znowu mi to zacznie ciemnieć jak nie położę farby, a z drugiej strony mam obawy, że po nałożeniu farby też będzie ciemnieć.

Mam nadzieję, że ktoś potrafi mi to w jakiś oględny sposób uzmysłowić, bo już sama nie wiem co myśleć o tym wszystkim. A czekać aż mi całe 55cm włosow odrośnie nie mam najmniejszego zamiaru.

Pozdrawiam Was kochane i z góry przepraszam za ilość postu.

[rapunzel8]

Napisane przez SundayMorning

Witam!

Po przeczytaniu prawie całego wątku (tj. części drugiej) zdecydowałam wreszcie zrobić coś z moimi czarnymi włosiętami.

Mianowicie zdecydowałam się na dekoloryzator firmy Elgon, zachwalany przez parę wizażanek. Zanim jednak przystąpię do dekoloryzacji, mam parę pytań dla Pań, które już ten problem mają za sobą, gdyż Wasze odpowiedzi często są różne i nie bardzo wiem czego się spodziewać i czego wreszcie użyć.

Włosy kilka lat już farbuję na różnorakie ciemne brązy, palone kawy i głębokie czernie bla bla. Wiadomo - efekt prawie zawsze ten sam - b. ciemne lub czarne włosy. Teraz na mojej głowie, pomijając fakt wypadania, znajduje się czarne piekło z mysimi odrostami. Może i nawet kolor do mnie pasuje, ale chciałabym czegoś nowego i moim celem jest ciemny/średni blond. Ale nawet z ciemnego będę bardzo zadowolona.

Teraz pytania. Czy po dekoloryzacji (którą zamierzam przeprowadzić dwa razy o ile mi ilość saszetek pozwoli) mam odczekać zanim położę farbę? Tzn nie chodzi mi o kwestie dnia czy dwóch, raczej pytam o tygodnie. A jeśli nie, to czy mam użyć farby o 2-3 tony jaśniejszej niż mój docelowy kolor? I jeśli tak, to czy ta farba ma zawierać wodę 3% czy 6%? Bo jak tu zdążyłam wyczytać wyższe wody powodują ciemnienie tak? Oczywiście mam zamiar próbować po pasemku, jednak boję się, że po samej dekoloryzacji znowu mi to zacznie ciemnieć jak nie położę farby, a z drugiej strony mam obawy, że po nałożeniu farby też będzie ciemnieć.

Mam nadzieję, że ktoś potrafi mi to w jakiś oględny sposób uzmysłowić, bo już sama nie wiem co myśleć o tym wszystkim. A czekać aż mi całe 55cm włosow odrośnie nie mam najmniejszego zamiaru.

Pozdrawiam Was kochane i z góry przepraszam za ilość postu.

no niestety farbowanie po deko największe wyzwanie i największy minus dekoloryzacji. po pierwsze jaśniejsza farba i bardzo skrócony czas trzymania. jak poszłam na farbowanie po deko do fryzjera, to nałożyli mi farbę dosłownie na minutę- szybkie nakładanie i praktycznie od razu do umywalki- a był to już m-c po deko. jak robiłam sama w domu farbowanie i włosy przy skórze wyszły rude i musiałam je wyrównać z resztą, to też szybkie nakładanie i jak najszybciej do mycia

[Asia221]

dziewczyny mam do was wielka prośbe, widze ze jest to watek zwiazany z rozjasnianiem a ze nie mam czasu na przejrzenie go dokladnie proszę o opdowiedź. Otóż wlasnie zdekoloryzowalam wlosy elgonem, mialam pofarbowane na jasny braz, pod spodem rozjasniane do blondu, i elgon sciagnal mi ten braz spowrotem do takiego slomkowego blondu i teraz nie wiem czy mam nakladac na to farbe rozjasniajaca od razu czy czekac do jutra, bo sa rozne opinie, jednym na drugi dzien sciemnaly, bo nie zafarbowaly od razu, innym z kolei zaraz po farbowaniu spowrotem wrocily do tego sprzed koloryzacji! dodam, ze ten kolor ktory mi wyszedl jest ok i moge z nim spokojnie pochodzic kilka dni BARDZO prosze o szybka odp.

[wandeczka111]

Witam Wizażanki
Pragnę się pochwalić, że pomyślnie dokonałam dekoloryzacji. Ciemne brązy, które miałam na głowie od 2 lat zeszły po Renne blanche i teraz mam na głowie w miarę naturalny kolor (ciemny blond).
Mam pytanie czy uda mi się teraz zafarbować włosy na dość jasny blond? Umówiłam się do fryzjera za 3 tygodnie i boje się, że może nie wyjść...

[Libi92]

Od ok. 4 lat farbuje włosy na czarno... jakiś czas temu postanowiłam, że chce zejść z tego koloru. Miałam już lekki odrost. Kupiłam farbe z Joanny "Paloną kawe" i zrobiłam. Efekt był taki, że odrosty były rude a resztą dalej czarna. Postanowiłam iść z tym do fryzjera. Fryzjerka nałożyła mi tlen, a pożniej farbe z Loreal "Czekolada"... efekt mnie nie zadziwił odrosty dalej są rude a reszta czarna.... Aktualnie tak chodze dowiaduje się trochę po fryzjerach ale też nie chce wydać dużo pieniędzy a efektu znów nie bd żadnego... Mogę liczyć na jakomś pomoc?

[prunelka]

Witam kochane Wizażanki

Mam problem... Mam nadzieje, że pomożecie... Od pół roku farbuję włoski na rudo, używałam kolorów: czerwona miedź Garniera, średnio-miedziany blond Garniera, a ostatnio płomienna iskrę Joanny. Ostatni raz farbowałam włoski jakiś miesiąc temu, mój naturalny kolorek to taki mysi blondzik, teraz jest rudy (jak na fot.1), ale z około 1cm odrostem. Włosy są w całkiem dobrej kondycji, mimo regularnego farbowania co miesiąc. Ostatnio zamarzył mi się znowu kolor blond, byłam dzisiaj u 3 fryzjerów i każdy właściwie mówił co innego:rolleyes :: pierwszy polecał dekoloryzację (proszkiem matrixa, pani go strasznie zachwalała, podobno świetny, prawie nie niszczy włosów, ponoć bardzo dobrze sciąga kolor i takie tam bla bla bla. A Wy co o nim myślicie? Macie jakieś doświadczenia z nim?) Kolejna fryzjerka nie polecała mi dekoloryzacji, bo powiedziała, że dekoloryzator ściąga tylko kolor z maksymalnie 1-2 farbowań i proponowała wyjście do blondu duża ilości ą drobnych pasemek, robionych chyba rozjaśniaczem.. Trzecia fryzjerka nie miała za wiele do powiedzenia w tym temacie, bo właściwie nie usłyszałam od niej niczego konkretnego. A co Wy o tym wszystkim myślicie?? Szczerze mówiąc pasemek chciałabym uniknąć, zależy mi na tym aby przejść do blondu za jednym razem. Czy jest to wykonalne? Miałyście podobne doświadczenia? Przetrząsnęłam większą część tego wątku, ale większość postów dotyczyła włosów czarnych, które po zabiegu dekoloryzacji dopiero stawały się rude, a jaki efekt mogę uzyskać jak na stricte rude włosy położę dekoloryzator?? Ja już sama nie wiem co mam robić, zgłupiałam od tych wszystkich informacji W załączniku dodaję zdjęcia: fot1 - obecny kolor włosów fot2, 3 to kolory jakie chciałabym uzyskać.
p.s. używała któraś z Was może kolorku L'oreal matrix colorsync 10CG?? Bo też go oglądałam na palcie wydaje się być całkiem interesujący

[Agoosia]

Dekoloryzator - nie rozjaśniacz! ściąga farbę nie tylko z kilku farbować. Ja farbowałam na smołę ponad rok i pięknie usunął mi czerń. Co prawda miałam drobne problemy z ciemnieniem, ale do przeżycia, dłuższa historia . Na pewno nie decyduj się teraz na rozjaśniacz, zacznij od deko. Zobaczysz co wyjdzie, ja mysle, ze efekt bedzie calkiem niezly.

[sofciaa]

Witam. Poczytała trochę wątków o schodzeniu z czarnych włosów, dekoloryzacji itd. Jednak najwięcej tutaj widzę opisów "domowych, własnych działań". Farbuję włosy od 4 jakoś lat na czarno, farbą Londa. W ciągu tych 4 lat 2 razy podejmowałam się samodzielnego zejścia z koloru - z marnym efektem i zwykle kończyło się ścięciem i ponownym powrotem do czerni. W chwili obecnej mam na włosach już tylko czerń (pod spodem nie ma innych kolorów - poza moim naturalnym). 17 grudnia jestem umówiona do fryzjera na dekoloryzację i położenie nowego koloru (w sumie jeszcze się nie zdecydowałam co chcę, ale prawdopodobnie będzie to jakiś naturalny odcień - heh z resztą lubię spontany, więc nigdy nic nie wiadomo). Moje pytanie kieruję do kobietek, które robiły dekoloryzację w salonie fryzjerskim - jak przebiegał taki zabieg, jaki kolor został uzyskany, jak nowy kolor trzymał się na włosach i jaka była ich kondycja po zabiegu. Dodam jeszcze, że mam mocne włosy. Będę wdzięczna za relacje. Zabieg ma u mnie trwać ok 4 godzin... i sama nie wiem czego mam się spodziewać... Pozdrawiam

[Carten]

Hej . w sierpniu miałam ten zabieg, tylko ze z rudego schodziłam na blond- balejaż. Na początku nakłada Ci na głowę dekolaryzator i z 40 min masz go na głowie. -następnie Ci go splukuje i suszy( włosy miałam dosłownie żółte ! byłam strasznie przerażona ! Następnie nakłada Ci farbe (a ze miałam balejaż i długie włosy to troche to trwalo. z jakies 1,5 h. Następnie czekałam z godzine i mi zmyla i wysuszyla..;] Efekt? wyszłam z" siwo-platynowymi włosami" Jednakże za każdym razem kolor mi się zmywal a po tygodniu uzyskałam ładny blond ;D i powiem Ci ze az tak znisczone nie były od tego czasu tylko raz malowałam - robiłam pasemka na odrosty.

Tylko, ze ja też mam dobrze, bo mam mocna strukturę włosa i są gęste i silne.. znaczy sie były przed dekoloryzacją xd teraz mam zniszczone po tych paru miesiącach i mi więćej ich wypada... poza tym za każdym myciem używam specjalnego szmponu z nadfioletem do blondu i odzywke z salonu.. koniecznie zaopatrz sie w to !. Poza tym dobrze by bylo gdybyś zrezygnowała z suszarki i z prostownicy. Myślę ze warto jest przez to przejść niż czekac z 6 lat aż włosy Ci odrosną.. no ale niestety trzeba troche pocierpiec.. także jesli Ci bardzo zależy to zaufaj ekspertom ^^,

[sofciaa]

Dziękuję bardzo za odpowiedź Więc nie wygląda to tak strasznie jak mi się wydawało to najważniejsze. Fakt faktem szkoda takiego niszczenia, ale myślę że można to przeboleć i później włos intensywnie odżywiać. Z suszarki bardzo rzadko korzystam. Zwykle tak myję głowę, żeby starczyło czasu na samoistne wyschnięcie Prostownicę też okazyjnie, bo mam taka fryzurę że lepiej je nastroszyć niż prostować no to za 13 dni wielka metamorfoza

[201709121022]

Ja też miałam dekoloryzację u fryzjera, ale dużo zależy od stanu włosa, tego, co było robione z nim wcześniej i przede wszystkim oczekiwanych rezultatów. Ja schodziłam z ciemnego brązu (farbowałam chyba z 5 lat, ale po drodze ścinałam włosy) do jasnego blondu miedziano - złocistego. Dekoloryzator 25 minut, potem tak jak pisała Kolezanka powyżej myscie, suszenie (ja miałam włosy taki słoneczny, złoty blond po wysuszeniu), a potem farba. Kolor przez dwa pierwsze farbowania wypłukiwał mi się dość szybko, ale fryzjerka uprzedzała. Teraz trzyma sie już ładnie. Włosy nie były bardzo zniszczone, poczatkowo toporne i sztywne po myciu, bardzo cięzko było je rozczesac bez odżywki. Używałam masek poleconych w salonie, odzywek w sprayu i po około dwóch tygodniach było już ok. wiadomo, że włosy traca trochę blasku, trzeba podciąć końce itd... Ale ja uważam, że dobrze przeprowadzona dekoloryzacja, a nie jakieś samodzielne eksperymenty (rozjaśniacz, dekoloryzator, 768 farbowań), wcale nie niszczy włosów w stopniu dużo większym niż przeciętne farbowanie. Trzymam kciuki za Twój zabieg

[marlena901]

Ja mam czarny kolor na głowie i chce go zmienić na takie czerwono rudy. Pytałam się o dekoloryzację z farbowaniem to 160zl ale boję się nie wiem co to wyjdzie

[201709121022]

Napisane przez marlena901

Ja mam czarny kolor na głowie i chce go zmienić na takie czerwono rudy. Pytałam się o dekoloryzację z farbowaniem to 160zl ale boję się nie wiem co to wyjdzie

Do odważnych świat należy! Poza tym jeśli chodzi o dekoloryzację, to akurat wszelkie czerwienie i rudości są bodaj najłatwiejszymi do uzyskania kolorami.

[asiaTM]

hej dziewczyny jest tu dużo tych stron trochę przejrzałam, ale po prostu zapytam z nadzieją że ktoś pomoże

3 m-ce temu farbowałam na ciemny brąz, wyszły prawie czarne ale często myję przeciwłupieżowym i ładnie się wypłukują na brązik
chciałabym pomału zejść do ciemnego złotego blondu, co byście poradzily 2x dekoloryzator chantal-prosalon +farba, czy 1x dekoloryzato i 1x rozjaśnienie + farba ? co będzie najlepsze ?
pozdrawiam

[sofciaa]

Napisane przez Melina

Ja też miałam dekoloryzację u fryzjera, ale dużo zależy od stanu włosa, tego, co było robione z nim wcześniej i przede wszystkim oczekiwanych rezultatów. Ja schodziłam z ciemnego brązu (farbowałam chyba z 5 lat, ale po drodze ścinałam włosy) do jasnego blondu miedziano - złocistego. Dekoloryzator 25 minut, potem tak jak pisała Kolezanka powyżej myscie, suszenie (ja miałam włosy taki słoneczny, złoty blond po wysuszeniu), a potem farba. Kolor przez dwa pierwsze farbowania wypłukiwał mi się dość szybko, ale fryzjerka uprzedzała. Teraz trzyma sie już ładnie. Włosy nie były bardzo zniszczone, poczatkowo toporne i sztywne po myciu, bardzo cięzko było je rozczesac bez odżywki. Używałam masek poleconych w salonie, odzywek w sprayu i po około dwóch tygodniach było już ok. wiadomo, że włosy traca trochę blasku, trzeba podciąć końce itd... Ale ja uważam, że dobrze przeprowadzona dekoloryzacja, a nie jakieś samodzielne eksperymenty (rozjaśniacz, dekoloryzator, 768 farbowań), wcale nie niszczy włosów w stopniu dużo większym niż przeciętne farbowanie. Trzymam kciuki za Twój zabieg

Dziękuję za relację Jestem już spokojniejsza dużo bardziej Ciągle jednak jeszcze nie wiem co chcę uzyskać. Z tego co napisałaś wnioskuję, że efekt po dekoloryzacji zależy od czasu jaki trzyma to na głowie... Bo zastanawiam się czy jest taka możliwość, że wypierze kolor do białości. Tak jak wspominałam stan włosów mam dobry, są mocne, błyszczące, no i tylko czerń jest na moim naturalnym kolorze. Ojj taka ciekawa jestem... jeszcze 11 dni i wszystko będzie jasne

[201709121022]

Napisane przez sofciaa

Dziękuję za relację Jestem już spokojniejsza dużo bardziej Ciągle jednak jeszcze nie wiem co chcę uzyskać. Z tego co napisałaś wnioskuję, że efekt po dekoloryzacji zależy od czasu jaki trzyma to na głowie... Bo zastanawiam się czy jest taka możliwość, że wypierze kolor do białości. Tak jak wspominałam stan włosów mam dobry, są mocne, błyszczące, no i tylko czerń jest na moim naturalnym kolorze. Ojj taka ciekawa jestem... jeszcze 11 dni i wszystko będzie jasne

Jeżeli trafisz na dobrego fryzjera, to on dobierze czas trzymania na głowie środka nie tylko w zależności od tego, co chciałabyś uzyskać, ale także od stanu włosa i przebiegu dekoloryzacji. Bo jasne, że można trzymać to i 60 minut i może i wyjdzie platyna, tylko że na głowie zostaną popalone pióra. Może być też tak, że minie zalecany czas trzymania a kolor dojdzie np. jakiejś czerwieni z poziomu 6 i dalej ni chu chu, wtedy lepiej zabieg powtórzyć (oczywiście jeśli włosy go dobrze zniosą) niż na chama czekać, że może coś się wykluje. Piszę to wszystko bo wiem, że im lepiej zorientowaną idzie się na ten (nie tylko ten zresztą) zabieg, tym mniej prawdopodobne, że jakaś niedouczona ofiara zrobi na nas swój eksperyment, albo jakiś 'Jestem Bogiem Wyobraź To Sobie" skasuje 2 stówy i wypcha nas z salonu z nierównomiernie położoną sraczką na głowie bo "inaczej się nie da, tak jest zawsze po dekoloryzacji".