Nasze zbiory kosmetyczne - pielęgnacja naturalna, ekologiczna - CZĘŚĆ VI

[Melya]

Napisane przez Korah

Dziewczyny, obejrzałam na kanale YT tą dziewczynę, której link do filmiku na temat cudotwórczego działania OCM wrzucała tu kiedyś Auraria. I co? W najnowszych filmikach dziewczyna ma wysyp trądziku. Po raz kolejny utwierdziło mnie to w przekonaniu, że jej zachwalanie olejowania jest mocno przesadzone. Nigdy nie sięgnę po tą metodę i każdemu łojotokowcowi odradzam.

Przy okazji muszę się pochwalić, że wygrałam z trądzikiem, nie byłam pewna, ale dziś mówię to z pełną świadomością, nie mam cholerstwa od przeszło roku, obecnie mam cerę tłustą, poza świeceniem bezproblemową, nieodwodnioną

Właśnie dlatego nie zdecydowałam się na OCM... Ale i tak zaryzykuję sięgnięcie po oleje do tego serum z LHA. Będę je stosować raz na kilka dni i zobaczę jak skóra zareaguje - i na kwas i na olej. Wezmę olej z pestek arbuza, bo podobno jest wyjątkowo leciutki i niezapychający.

Gratuluję wygranej z trądzikiem! I jednocześnie zazdroszczę. U mnie ostatnio jest lepiej, chociaż na wszelki wypadek się nie cieszę, bo to zwykle nie trwa długo.

[ejzii]

Napisane przez Korah

Jest poświęcony naturalnej pielęgnacji twarzy. Jeśli borykasz się z zaskórnikami i wypryskami, polecam pielęgnację bezkremową. Witamy

Dziewczyny, obejrzałam na kanale YT tą dziewczynę, której link do filmiku na temat cudotwórczego działania OCM wrzucała tu kiedyś Auraria. I co? W najnowszych filmikach dziewczyna ma wysyp trądziku. Po raz kolejny utwierdziło mnie to w przekonaniu, że jej zachwalanie olejowania jest mocno przesadzone. Nigdy nie sięgnę po tą metodę i każdemu łojotokowcowi odradzam.

no borykam się, ale z tego co wiem jeśli skóra nie jest nawilżona i sucha to pojawiają się szybciej zmarszczki? Ja to mam tak że zimą skórki na nosie, sucha strasznie, a latem przetłuszczona w strefie T.
Ja stosowalam 3 razy już OCM i chyba nie zaszkodziła mi ,ale też nic dobrego nie zrobiła. Jedynie co to może zrobiła się bardziej różowawa(no tak skłonność do naczynek minimalna ale jest..). Znalazłam jakiś krem APIS do twarzy (bogactwo miodu lub żurawinowa witalność) Polecacie?
Krem którego właśnie uzywam to Yves rocher pure calendula. na 4 miejscu ma propylene glycol, który z INCI wiem, że działa zapychająco. lepiej odstawić? tu cały sklad jest http://2.bp.blogspot.com/-CBElEbpfns.../s1600/YR9.jpg
I dziękuję za przyjęcie mnie

[Melya]

Napisane przez ejzii

no borykam się, ale z tego co wiem jeśli skóra nie jest nawilżona i sucha to pojawiają się szybciej zmarszczki? Ja to mam tak że zimą skórki na nosie, sucha strasznie, a latem przetłuszczona w strefie T.
Ja stosowalam 3 razy już OCM i chyba nie zaszkodziła mi ,ale też nic dobrego nie zrobiła. Jedynie co to może zrobiła się bardziej różowawa(no tak skłonność do naczynek minimalna ale jest..). Znalazłam jakiś krem APIS do twarzy (bogactwo miodu lub żurawinowa witalność) Polecacie?
Krem którego właśnie uzywam to Yves rocher pure calendula. na 4 miejscu ma propylene glycol, który z INCI wiem, że działa zapychająco. lepiej odstawić? tu cały sklad jest http://2.bp.blogspot.com/-CBElEbpfns.../s1600/YR9.jpg
I dziękuję za przyjęcie mnie

Skórę masz prawdopodobnie mieszaną, ale odwodnioną, stąd to łuszczenie, które nasila się zimą. Też tak miałam.

My tutaj używamy tylko kosmetyków naturalnych, więc te kremy odpadają. Polecam przeanalizować wątek, jeśli masz czas, bo kilka razy były polecane różne produkty. Ja akurat stosuję pielęgnację bezkremową, podobnie jak Korah, więc nie mogę polecić żadnego codziennego kremu. W tym momencie używam na noc mgiełki różanej Phenome, a na dzień aloesu Aubrey Organics. Bardzo fajnie nawilżają maski algowe Bielandy (nakładane raz w tygodniu).

[nie_ma_mnie]

hej, dzięki za odp.
Ja ostatnio miałam ghassoul firmy ILISSA (z all). Jest nieoczyszczona i niezbyt miałka, i zapach ma nie teges, więc ostrzegam. Dzisiaj oglądałam ghassoul z mydlarni franciszka: brak odoru, koloru jasnego i bez gruzu
Ale taka też jest ta z Urtekram, będę musiała wypróbować...
Mleczko do ciała z bionaia wkleiłam na wątku marki.
Zaliczyłam też kilka wpadek z dezodorantami: bezzapachowy crystal, różany born to bio i eubiona aloesowa są dla mnie gorsze niż alterra.

[Melya]

Effa, nie chcę nic pisać... Ale pojawią się kosmetyki Eco Hysteria na Kalinie. Przynajmniej będziesz miała taniej!

[SekretnyWachlarz]

Napisane przez Melya

Effa, nie chcę nic pisać... Ale pojawią się kosmetyki Eco Hysteria na Kalinie. Przynajmniej będziesz miała taniej!

Ja już nawet na Kalinę nie wchodzę, bo mnie tam prawie wszystko kusi.

[aga89s]

w kalinie ma się pojawić ta firma co ostatnio effa linkowała maski i jeszcze Planeta Organica

co do trądziku, ja bym nie utożsamiała wysypu tej dziewczyny z OCM. Patrząc po mojej bardzo problematycznej skórze widzę, że zewnętrzna pielęgnacja owszem jest ważna, ale bardziej liczą się wewnętrzne czynniki. Ostatnio np miałam wysyp mimo stosowania bezkremowych nocy, a wcześniej wydawało mi się, że to idealny sposób na moją skórę. Oczywiście nie można tego połączyć i napisać, że bezkremowe noce były przyczyną wysypu i że na dłuższą metę się nie sprawdzają, tak jak nie można stwierdzić, że to OCM spowodował wysyp. Ja tam oleje nawet lubię, ba tamanu czy róża ładnie goją moje gule. Ot co moja opinia, stwierdzająca, że nie ma uniwersalnego sposoby pielęgnacji trądzikowców i że prawdziwy trądzik to choroba, której nie da się wyleczyć wyłącznie odpowiednią pielęgnacją, co najwyżej złagodzić objawy.

[Korah]

Napisane przez SekretnyWachlarz

Super! Ja nie mam już takiej tłustej jak kiedyś, ale nadal jest jakaś takaś nieokiełznana i jeszcze nie chce mi się o nią jakoś szczególnie dbać.

Grunt to systematyczność i przede wszystkim nie wpadanie w skrajności w pielęgnacji. Mam nadzieję, że i Ty w koncu zobaczysz, jak cera Ci się wyciszy. Ja własnie to widzę od dłuższego czasu. Buzia mi się mniej zanieczyszcza, nie szaleje, nie należy panikować i nakładać na twarz bóg wie czego, kiedy tylko czujemy, że zaczyna nam kaprysić, trzeba się trzymać mimo wszystko wcześniej ustalonej reguły pielęgnacji.

Napisane przez Melya

Właśnie dlatego nie zdecydowałam się na OCM... Ale i tak zaryzykuję sięgnięcie po oleje do tego serum z LHA. Będę je stosować raz na kilka dni i zobaczę jak skóra zareaguje - i na kwas i na olej. Wezmę olej z pestek arbuza, bo podobno jest wyjątkowo leciutki i niezapychający.

Gratuluję wygranej z trądzikiem! I jednocześnie zazdroszczę. U mnie ostatnio jest lepiej, chociaż na wszelki wypadek się nie cieszę, bo to zwykle nie trwa długo.

Dzięki Melya, ja właśnie tak robiłam, jakieś masełko, olej, czasem z Ha co parę dni i nadal tak robię, ale już coraz częściej sięgam po solidniejsze nawilżenie, myślę, że na pewno trochę hormony się uspokoiły, ale i ta prawie dwuletnia bezkremowość pozwoliła cerze się oczyścić całkowicie z toksyn, brudu, łoju, bakterii, którym kremy nie pozwalały wyjść na powierzchnię skóry. Mam ten krem na noc AO do suchej cery, to jest masło! Używam tak co drugi dzień i nie zapycha mnie. Nadal boję się kremów w sensie kremowych, ale widzę zdecydowaną poprawę i tolerancję cery na różne cięższe i okluzyjne substancje.

Napisane przez ejzii

no borykam się, ale z tego co wiem jeśli skóra nie jest nawilżona i sucha to pojawiają się szybciej zmarszczki? Ja to mam tak że zimą skórki na nosie, sucha strasznie, a latem przetłuszczona w strefie T.
Ja stosowalam 3 razy już OCM i chyba nie zaszkodziła mi ,ale też nic dobrego nie zrobiła. Jedynie co to może zrobiła się bardziej różowawa(no tak skłonność do naczynek minimalna ale jest..). Znalazłam jakiś krem APIS do twarzy (bogactwo miodu lub żurawinowa witalność) Polecacie?
Krem którego właśnie uzywam to Yves rocher pure calendula. na 4 miejscu ma propylene glycol, który z INCI wiem, że działa zapychająco. lepiej odstawić? tu cały sklad jest http://2.bp.blogspot.com/-CBElEbpfns.../s1600/YR9.jpg
I dziękuję za przyjęcie mnie

Lepiej odstawić. Po prostu.

Pielęgnacja bezkremowa nie oznacza pielęgnacji wysuszającej. Wręcz odwrotnie, od odstawienia kremów cera nareszcie zacznie sama pracować na swoje nawilżenie. Oczywiscie na początku jest ciężko, cera musi się przyzwyczaić, ale potem bajka Kremy zastępujemy pojedyńczymi olejami i np żelem Ha, ale ich nie stosujemy codziennie, podobnie makijażu, do codziennego stosowania należy wdrożyć toniki nawilżające oraz coś do mycia, ale bez detergentów pieniących, z pieniących tylko mydła naturalne i to obowiązkowo raczej. Przede wszystkim oczyszczać, zawsze dokładnie, dwoma, nawet trzema produktami i to bezolejowymi na pierwszych miejscach w składzie, wybierać oczyszczacze, np mleczka na bazie aloesu lub wód kwiatowych. Do tego wszystkiego ściereczki muślinowe lub gąbeczki cellulozowe lub cokolwiek w ten deseń, polecam też maseczki z glinek, serum z witaminą C i coś z apteki gojącego na trudniejsze dni, ja używałam Azulanu i Borasolu. Generalnie temat był już wałkowany 100 razy na tym wątku i poprzednich jego częściach, więc polecam wyszukiwarkę Metoda ma zarówno zwolenników jak przeciwników, Ci drudzy raczej jej nie próbowali

[mlodziudka85]

Effa_j

Rekonstruktor, Beautiful Curls zachęcające. Zdaj też relacje ze spray'u. Taniutki - ciekawe czy ładnie pachnie.


Cały czas czekam na P&R. Zamówiłam w niedziele płacąc paypalem. Zamówienie nadal widnieje jako nieopłacone. Pieniążki z karty nie zostały pobrane. Wczoraj do nich pisałam. Odpowiedzi póki co brak. Miał ktoś już taką sytuacje? Nie wiem czy to wina paypal czy P&R nie pobrało jeszcze należności.

[Korah]

Napisane przez aga89s

w kalinie ma się pojawić ta firma co ostatnio effa linkowała maski i jeszcze Planeta Organica

co do trądziku, ja bym nie utożsamiała wysypu tej dziewczyny z OCM. Patrząc po mojej bardzo problematycznej skórze widzę, że zewnętrzna pielęgnacja owszem jest ważna, ale bardziej liczą się wewnętrzne czynniki. Ostatnio np miałam wysyp mimo stosowania bezkremowych nocy, a wcześniej wydawało mi się, że to idealny sposób na moją skórę. Oczywiście nie można tego połączyć i napisać, że bezkremowe noce były przyczyną wysypu i że na dłuższą metę się nie sprawdzają, tak jak nie można stwierdzić, że to OCM spowodował wysyp. Ja tam oleje nawet lubię, ba tamanu czy róża ładnie goją moje gule. Ot co moja opinia, stwierdzająca, że nie ma uniwersalnego sposoby pielęgnacji trądzikowców i że prawdziwy trądzik to choroba, której nie da się wyleczyć wyłącznie odpowiednią pielęgnacją, co najwyżej złagodzić objawy.

Nie od razu Kraków zbudowano, przeczytaj co napisałam w odp do Sekretnego... Poza tym ile tych nocy było bezkremowych

[SekretnyWachlarz]

Napisane przez Korah

Grunt to systematyczność i przede wszystkim nie wpadanie w skrajności w pielęgnacji. Mam nadzieję, że i Ty w koncu zobaczysz, jak cera Ci się wyciszy. Ja własnie to widzę od dłuższego czasu. Buzia mi się mniej zanieczyszcza, nie szaleje, nie należy panikować i nakładać na twarz bóg wie czego, kiedy tylko czujemy, że zaczyna nam kaprysić, trzeba się trzymać mimo wszystko wcześniej ustalonej reguły pielęgnacji.

Oj tak, systematyczności mi brak. Mam coś takiego, że nienawidzę o siebie dbać, a wynika to z tego, że żyję systemem 0-1, wszystko lub nic i wersje pośrednie mnie nie zadowalają. Lekarz karze mi się pozbyć takiego myślenia, łatwo mówić.
Ale muszę ci powiedzieć, że jak dbałam to znikły mi faktycznie przebarwienia, a te głębokie zdecydowanie spłyciły.

[aga89s]

Napisane przez Korah

Nie od razu Kraków zbudowano, przeczytaj co napisałam w odp do Sekretnego... Poza tym ile tych nocy było bezkremowych

pół roku dokładnie

[Korah]

Napisane przez aga89s

pół roku dokładnie

Wiesz co, nie wiem, jak ta Twoja pielęgnacja wyglądała dokładnie, ja nie stosowałam w ogóle kremów przez 2 lata, używałam jedynie nawilżaczy i natłuszczaczy niekremowych, płynne serum, oleje i oczywiscie cieńką warstwą raz na parę dni. Jeśli mimo bezkremowych nocy używałaś za dnia kremów, filtrów i makijażu, a pamiętam, że tak było, o ile dobrze kojarzę, to jest to zupełnie inna pielęgnacja od mojej, nie ręczę więc za nią

---------- Dopisano o 21:40 ---------- Poprzedni post napisano o 21:33 ----------

Napisane przez SekretnyWachlarz

Oj tak, systematyczności mi brak. Mam coś takiego, że nienawidzę o siebie dbać, a wynika to z tego, że żyję systemem 0-1, wszystko lub nic i wersje pośrednie mnie nie zadowalają. Lekarz karze mi się pozbyć takiego myślenia, łatwo mówić.
Ale muszę ci powiedzieć, że jak dbałam to znikły mi faktycznie przebarwienia, a te głębokie zdecydowanie spłyciły.

Dlatego trzeba to robić, widzisz jak to cieszy? Lekarz ma rację ,powiem Ci, że ja kiedyś nie lubilam zbyt długo przesiadywac w łazience, wolałam raz, a porządnie posiedzieć, ale odkąd nie zostawiam tego, co mam zrobić dziś na jutro efekty są o wiele bardziej satysfakcjonujące

[aga89s]

Napisane przez Korah

Wiesz co, nie wiem, jak ta Twoja pielęgnacja wyglądała dokładnie, ja nie stosowałam w ogóle kremów przez 2 lata, używałam jedynie nawilżaczy i natłuszczaczy niekremowych, płynne serum, oleje i oczywiscie cieńką warstwą raz na parę dni. Jeśli mimo bezkremowych nocy używałaś za dnia kremów, filtrów i makijażu, a pamiętam, że tak było, o ile dobrze kojarzę, to jest to zupełnie inna pielęgnacja od mojej, nie ręczę więc za nią

nie maluję się w ogóle, filtr tylko przy kwasach i też tylko jak wychodzę z domu w trakcie dnia, czyli rzadko, kremów ostatnio nie używam w ogóle, tylko lekkie sera a kremy stoją nieużywane od wiosny, czasem ale to rzadko frakcja sojowa, ale też nie ostatnio, więc w sumie źle kojarzysz. bynajmniej nie łączę wysypu z pielęgnacją, bo jakiś czas było dobrze, a nagle, bez zmian w pielęgnacji tragedia. I ja nie chce demonizować tutaj bezkremowej pielęgnacji bo bardzo, ale to bardzo sobie ją chwalę. Chodzi tylko o to, że uważam iż fakt że najpierw coś nam długi czas służy, a potem pojawia się wysyp, nie oznacza, że mamy stwierdzać, że to jest beznadziejne, bo przyczyna może leżeć głębiej (hormony, dieta, stres). wiele osób chwali sobie OCM, które stosują już spory czas. Każdy powinien znaleźć swój sposób pielęgnacji. I dlatego jak nowe osoby pojawiają się na wątku, powinnyśmy pokazać różne metody naturalnej pielęgnacji razem z wadami i zaletami, ale nie powinnyśmy przy tym wykluczać innych opcji, bo to może zniechęcić kogoś do odkrywania potrzeb swojej skóry, a tak jak pisałam każdy powinien znaleźć swój sposób. Co innego jak ktoś może się pochwalić 2-letnim czasem testowania OCM, a potem 2-letnim czasem testowania bezkremowej pielęgnacji, bo wtedy przynajmniej ma rzeczywisty obraz obu sposobów dla swojej skóry...

edit: swoją drogą piszesz mi, że makijaż może różnić naszą pielęgnację, a z tego co pamiętam to Ty pisałaś, że nie zmieniłaś jeszcze silikonowych podkładów na nic bardziej naturalnego, a chyba te silikonowe są bardziej zapychające od naturalnych, które od wielkiego dzwonu zdarza mi się nałożyć

[Korah]

Napisane przez aga89s

nie maluję się w ogóle, filtr tylko przy kwasach i też tylko jak wychodzę z domu w trakcie dnia, czyli rzadko, kremów ostatnio nie używam w ogóle, tylko lekkie sera a kremy stoją nieużywane od wiosny, czasem ale to rzadko frakcja sojowa, ale też nie ostatnio, więc w sumie źle kojarzysz. bynajmniej nie łączę wysypu z pielęgnacją, bo jakiś czas było dobrze, a nagle, bez zmian w pielęgnacji tragedia. I ja nie chce demonizować tutaj bezkremowej pielęgnacji bo bardzo, ale to bardzo sobie ją chwalę. Chodzi tylko o to, że uważam iż fakt że najpierw coś nam długi czas służy, a potem pojawia się wysyp, nie oznacza, że mamy stwierdzać, że to jest beznadziejne, bo przyczyna może leżeć głębiej (hormony, dieta, stres). wiele osób chwali sobie OCM, które stosują już spory czas. Każdy powinien znaleźć swój sposób pielęgnacji. I dlatego jak nowe osoby pojawiają się na wątku, powinnyśmy pokazać różne metody naturalnej pielęgnacji razem z wadami i zaletami, ale nie powinnyśmy przy tym wykluczać innych opcji, bo to może zniechęcić kogoś do odkrywania potrzeb swojej skóry, a tak jak pisałam każdy powinien znaleźć swój sposób. Co innego jak ktoś może się pochwalić 2-letnim czasem testowania OCM, a potem 2-letnim czasem testowania bezkremowej pielęgnacji, bo wtedy przynajmniej ma rzeczywisty obraz obu sposobów dla swojej skóry...

edit: swoją drogą piszesz mi, że makijaż może różnić naszą pielęgnację, a z tego co pamiętam to Ty pisałaś, że nie zmieniłaś jeszcze silikonowych podkładów na nic bardziej naturalnego, a chyba te silikonowe są bardziej zapychające od naturalnych, które od wielkiego dzwonu zdarza mi się nałożyć

Ja maluję sie także od wielkiego dzwonu, a minerałów nie mogę używać, chociaż bym chciała bardzo, moje oczy są na nie uczulone. Naturalne podkłady płynne są na bazie olejowej i nie satysfakcjonuje mnie ich efekt upiększenia oraz trwałości, więc ten zarzut może i jest trafiony, aczkolwiek nie zmieni niczego. Natomiast nie będę polecać czegoś co nie godzi się z moimi obserwacjami i wyciągniętymi wnioskami, czyli OCM, wręcz będę odradzać, bo widocznie takie jest moje przeznaczenie i nikomu nic do tego. Tak samo ktoś ma prawo odradzać moją metodę i mnie to ni ziębi, ni grzeje.

Rozumiem co masz na myśli, że pielęgnacja nie ma wpływu na hormony, zrozum jednak, że ma zdecydowany wpływ na stan naszej cery. Uważam, że jeśli zostawimy naszą skórę w pewnym sensie w spokoju, nie zakleimy jej niczym to po prostu efekt burzy hormonów będzie znacznie mniej widoczny i odczuwalny na twarzy, bo całe sebum z szalejących od hormonów gruczołów łojowych po prostu spokojnie wyjdzie sobie przez pory, a nie zostanie w nich zatrzymane przez zatykające kosmetyczne substancje i przemieni się w stan zapalny na pół twarzy. I po wielu latach problemów z cerą i wielu na niej eksperymentach zachwalać będę to, co mnie uratowało. Mam nadzieję, że pomimo pokrętnej wypowiedzi jest to zrozumiałe. Skoro Tobie moja metoda nie pomogła, przykro mi, myślę jednak, że warto jeszcze się koło niej pokręcić, wypróbować nowe kosmetyki np Serum C, może jakieś inne myjadła, może tak naprawdę wina leży po stronie składów, które w tej metodzie są bardzo ważne i mleczko mleczku nierówne, tonik tonikowi także. Pozdrawiam i życzę wszystkiego dobrego Twojej cerze i każdej innej. Wiem, jak trądzik i odwodnienie potrafią uprzykrzyć życie

[aga89s]

Napisane przez Korah

Rozumiem co masz na myśli, że pielęgnacja nie ma wpływu na hormony, zrozum jednak, że ma zdecydowany wpływ na stan naszej cery. Uważam, że jeśli zostawimy naszą skórę w pewnym sensie w spokoju, nie zakleimy jej niczym to po prostu efekt burzy hormonów będzie znacznie mniej widoczny i odczuwalny na twarzy, bo całe sebum z szalejących od hormonów gruczołów łojowych po prostu spokojnie wyjdzie sobie przez pory, a nie zostanie w nich zatrzymane przez zatykające kosmetyczne substancje i przemieni się w stan zapalny na pół twarzy. I po wielu latach problemów z cerą i wielu na niej eksperymentach zachwalać będę to, co mnie uratowało. Mam nadzieję, że pomimo pokrętnej wypowiedzi jest to zrozumiałe. Skoro Tobie moja metoda nie pomogła, przykro mi, myślę jednak, że warto jeszcze się koło niej pokręcić, wypróbować nowe kosmetyki np Serum C, może jakieś inne myjadła, może tak naprawdę wina leży po stronie składów, które w tej metodzie są bardzo ważne i mleczko mleczku nierówne, tonik tonikowi także. Pozdrawiam i życzę wszystkiego dobrego Twojej cerze i każdej innej. Wiem, jak trądzik i odwodnienie potrafią uprzykrzyć życie

tylko, że hormony są odpowiedzialne nie tylko za nadmierne wydzielanie sebum, ale też nadmierne rogowacenie i właśnie ten naskórek może zatykać gruczoły łojowe, a nie tylko substancje zawarte w kosmetykach. A mycie i złuszczanie 15x dziennie też przecież nie jest wyjściem. I to nie jest tak, że bezkremowe noce i cała filozofia wg Hauschki mi nie służy, ja cały czas jestem nią zafascynowana i widzę dużą poprawę odkąd wdrożyłam taką pielęgnację. Ba, ja sama mogę chwalić ten sposób jako pomoc w zwalczaniu skutków trądzików - właśnie skutków, bo nie przyczyny. Tyle, że chwalić to jedno, a krytykować coś innego na podstawie doświadczenia innych to drugie. Tym bardziej, że nawet nie podałaś linku do filmiku tej dziewczyny tak, żeby każdy mógł ocenić czy ma wysyp przez OCM, czy np przez hormony. A nowe osoby na wątku czasem nie wiedzą jak korzystać z wyszukiwarki i zapewne nie pokwapią się, żeby poszukać faktów u źródła, tylko zapadnie im w głowie ten komentarz, że OCM to zło. Ja nie chcę, żeby to wyglądało tak, że mi się nie podoba, że coś chwalisz, bo właśnie ten wątek po to jest, żeby dzielić się swoimi pozytywnymi i negatywnymi doświadczeniami i nie do tego się przyczepiłam. Ja tylko jestem przeciwnikiem formowania opinii na podstawie doświadczeń innych. Bo każdy jest inny i powinien dojść do tego co jest dla niego dobre. Ba, jedna blogowa guru walki z trądzikiem stosuje OCM i ma ładną skórę. Wg mnie oleje złe nie są bo zmieniają profil kw. tłuszczowych i dzięki temu łatwiej czasem oczyścić skórę z sebum. Ale wiadomo nie u każdego to się sprawdzi, tak jak nie u każdego sprawdzą się bezkremowe noce.

[effa_j]

Napisane przez Melya

Effa, nie chcę nic pisać... Ale pojawią się kosmetyki Eco Hysteria na Kalinie. Przynajmniej będziesz miała taniej!

widzialam wlasnie, ale nie mam nic przeciwko niech sobie sa ciekawe ile beda kosztowac Mam nadzieje, ze jakas maska z tej serii trafi sie w tym moim magicznym mistycznym zamowieniu

Napisane przez mlodziudka85

Effa_j

Rekonstruktor, Beautiful Curls zachęcające. Zdaj też relacje ze spray'u. Taniutki - ciekawe czy ładnie pachnie.


Cały czas czekam na P&R. Zamówiłam w niedziele płacąc paypalem. Zamówienie nadal widnieje jako nieopłacone. Pieniążki z karty nie zostały pobrane. Wczoraj do nich pisałam. Odpowiedzi póki co brak. Miał ktoś już taką sytuacje? Nie wiem czy to wina paypal czy P&R nie pobrało jeszcze należności.

oczywiscie, ze zdam relacje jak tylko dotra do mnie. Wiaze z nimi duze nadzieje, tanie maja dobre sklady mam nadzieje ze beda mi sluzyc
Zadzwon do P&R ja wczoraj dzwonilam bo moje zamowienie nie zmienialo statusu. Pani oddzwonila po kilku minutach i zamowienie bylo juz wyslane takze interweniuj

[Soph]

Napisane przez Melya

Pocieszę Cię - mi sprzątnęli sprzed nosa peeling z hibiskusem Balm Balm (a może to Ty? ).

nie
wzięłam balsam do ust, zmywacz do paznokci, mydło do rąk, a poza tym płyn do podłóg i płyn do mycia warzyw i owoców (chciałam 2, ale ktoś mnie uprzedził)

---------- Dopisano o 09:58 ---------- Poprzedni post napisano o 09:47 ----------

Napisane przez Korah

D
Dziewczyny, obejrzałam na kanale YT tą dziewczynę, której link do filmiku na temat cudotwórczego działania OCM wrzucała tu kiedyś Auraria. I co? W najnowszych filmikach dziewczyna ma wysyp trądziku. Po raz kolejny utwierdziło mnie to w przekonaniu, że jej zachwalanie olejowania jest mocno przesadzone. Nigdy nie sięgnę po tą metodę i każdemu łojotokowcowi odradzam.

Przy okazji muszę się pochwalić, że wygrałam z trądzikiem, nie byłam pewna, ale dziś mówię to z pełną świadomością, nie mam cholerstwa od przeszło roku, obecnie mam cerę tłustą, poza świeceniem bezproblemową, nieodwodnioną

u mnie OCM się nie sprawdzało, miałam wrażenie, że z cerą jest gorzej.

gratuluję

Napisane przez aga89s

Ot co moja opinia, stwierdzająca, że nie ma uniwersalnego sposoby pielęgnacji trądzikowców i że prawdziwy trądzik to choroba, której nie da się wyleczyć wyłącznie odpowiednią pielęgnacją, co najwyżej złagodzić objawy.

dokładnie, zwłaszcza, że trądzik ma różne przyczyny

[SekretnyWachlarz]

Jeżeli mogę się wtrącić. To uważam, że jeżeli chodzi o trądzik to przede wszystkim trzeba zadbać o to co wewnątrz nas siedzi i zmienić dietę. Ja wiele lat stosowałam różne maści albo płyny mega wysuszające, które podrażniały mi cerę. No, długa, długa droga. W końcu zmieniłam dermatolog po tym jak moja spytała czemu znowu jestem wysypana... Sama taka łaziła. Też mi lekarz. Moja nowa pani doktor mnie zdziwiła, bo przepisała mi aż 5 czy 6 pudełek tabletek, a ja jestem przeciwniczką ich brania, ale byłam tak zdesperowana swojego czasu, że kupiłam. Tabletki tanie, bo 1,92 lub 2,50. W domu patrzę, a to witaminy. Używałam, poszłam po 2 miesiącach i trądziku nie było. Wtedy pani lekarz powiedziała bym zmieniła dietę, dużo warzyw, owoców, mało przetworzonej żywności, bo jak sama widzę nie potrzeba mi nie wiadomo czego tylko witamin i dobrej diety. Wysłałam potem masę znajomych do tej dermatolog i ani jedna osoba nie wyszła zawiedziona. Uch... ale się rozgadałam. ^^

[ef54e0a2a1d8c328bd9581b7d386552d742cc4ca]

Treść usunięta

[SekretnyWachlarz]

Napisane przez ef54e0a2a1d8c328bd9581b7d 386552d742cc4ca

Treść usunięta

Wiadomo każdy jest inny. Jeżeli ktoś kładzie na siebie tonę tapety to jestem skłonna uwierzyć, że to tylko przyczyna zewnętrzna, jednak uważam, że w 90% coś siedzi w środku. Niekoniecznie to musi być zła dieta, to mogą być właśnie hormony albo stres, ale wszystko to siedzi w środku.

[makki]

Korah gratuluje, miło poczytać, że komuś się udało.
Faktycznie już nie raz się na tym złapałam- potrzeba na to czasu, aby zauważyć efekt naturalnej pielęgnacji. Mi brak cierpliwości i za szybko się poddaje. Kiedy widziałam pogorszenie cery to stosowałam wszystko na raz, a w efekcie było jeszcze gorzej
Nie pamiętam kiedy ostatnio stosowałam jakiś krem... (chyba z rok temu Sanflore- cera poprostu się pod nim dusiła) W końcu dałam sobie spokój, kremy nie są dla mnie.

Miałam też przygodę z olejami z kw. hialuronowym- na pierwszy rzut poszedł tamanu, no i się zraziłam, bo mnie zapchał.

Od około 2 lat z przerwami stosuje frakcję. Przyznaje zachwalałam ją, ale niedawno zapaliła mi się lampka- po przeczytaniu recenzji Lorri.
Zauważyłam, że ostatnio coraz częściej wyłażą mi takie gule(broda, czasami czoło, koło nosa). Tak przeanalizowałam i zauważyłam, że gdy stosuje ją systematycznie przez dłuższy czas to cera buntuje się.

Od 2-3 tyg. używam toniku z kw. laktobionowym, co parę dniu stosuje kw hialuronowy z olejem z pachnotki(bardzo lekki olej- u mnie wchłania się do matu). Zakupiłam tonik Organic Therapy(użyłam dopiero raz na dzień, nie ściąga).

Już teraz widzę, że skóra jest gładsza, ale nadal bardzo tłusta.

Generalnie chce postawić na dokładnie, ale łagodne oczyszczanie i nawilżanie, ale takie by szkód nie narobiło. Łatwo nie będzie

Ależ się rozpisałam.... trochę się wygadałam, może łatwiej będzie wytrwać w tych postanowieniach, za parę miesięcy zdam relacje.

[CaramellaQuelle]

Ostatnio kupiłam przecudny puder ryżowy z Paese.Jest na prawde fajny,nie zatyka porów,jest lekki.Pięknie matowi skórę.
Na blogu mam zdjęcia i opis.
Miłego dnia,buziaki

[hola ola]

Napisane przez effa_j

a daviness to chyba nie do konca eko co ?
dopiero wczoraj zamowilam takze jeszcze nie mam

Effa davines eko ale ja nie jestem ortodoksyjna w eko..

ciekawa jestm Twojej opini o cudach z iherba

[Soph]

Napisane przez CaramellaQuelle

Ostatnio kupiłam przecudny puder ryżowy z Paese.Jest na prawde fajny,nie zatyka porów,jest lekki.Pięknie matowi skórę.
Na blogu mam zdjęcia i opis.
Miłego dnia,buziaki

a jaki ma skład dokładnie?

[Ishani]

Napisane przez makki

Od około 2 lat z przerwami stosuje frakcję. Przyznaje zachwalałam ją, ale niedawno zapaliła mi się lampka- po przeczytaniu recenzji Lorri.
Zauważyłam, że ostatnio coraz częściej wyłażą mi takie gule(broda, czasami czoło, koło nosa). Tak przeanalizowałam i zauważyłam, że gdy stosuje ją systematycznie przez dłuższy czas to cera buntuje się.

A gdzie można przeczytać tą recenzję Lorri?

[makki]

Napisane przez Ishani

A gdzie można przeczytać tą recenzję Lorri?

Nie pamiętam dokładnie, chyba tu https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=574791&page=21 albo tu https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=164956&page=156

---------- Dopisano o 12:58 ---------- Poprzedni post napisano o 12:55 ----------

Napisane przez makki

Nie pamiętam dokładnie, chyba tu https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=574791&page=21 albo tu https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=164956&page=156

Już sobie przypomniałam , proszę
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=290404&page=30

[milka-pilka]

Hej,
donoszę, że pierwsze testy sprayu Alva za mną faktycznie nie wysusza, ale nie mogłabym go samego używać na noc codziennie. Co kilka dni jest ok. Pierwszy raz spryskałam płatek kosmetyczny i przetarłam twarz - TZ nie wyczul aż tak smrodku, ale wczoraj spryskałam twarz bezpośrednio i TZ już głośno zaprotestował Prócz drzewa herbacianego, spray Alvy śmierdzi jeszcze "dziadem"jak to określił TZ. Miałyście rację, działa antykoncepcyjnie
Wczoraj doszła do mnie ruska maska drożdżowa do włosów z bioarpu - wcześniej dostałam próbkę od Holi Oli i spodobało mi się działanie. mam po niej ładne, miękkie i błyszczące włosy. Pachnie bardzo smakowicie.

[anula_ga]

Napisane przez Melya

Też planuję kupić LHA, ale nie mam warunków na zrobienie kremu. Chyba po prostu rozpuszczę w oleju.

Do zrobienia kremu z zestawu musisz mieć tylko 2 szklanki, bagietkę i mieszadełko (które możesz potem wykorzystac do spieniania mleka ), miejsca dużo nie trzeba. Krem naprawdę zapowiada się cudnie, ale nie chcę na razie nic więcej nie pisac

Napisane przez ejzii

no borykam się, ale z tego co wiem jeśli skóra nie jest nawilżona i sucha to pojawiają się szybciej zmarszczki? Ja to mam tak że zimą skórki na nosie, sucha strasznie, a latem przetłuszczona w strefie T.
Ja stosowalam 3 razy już OCM i chyba nie zaszkodziła mi ,ale też nic dobrego nie zrobiła. Jedynie co to może zrobiła się bardziej różowawa(no tak skłonność do naczynek minimalna ale jest..). Znalazłam jakiś krem APIS do twarzy (bogactwo miodu lub żurawinowa witalność) Polecacie?
Krem którego właśnie uzywam to Yves rocher pure calendula. na 4 miejscu ma propylene glycol, który z INCI wiem, że działa zapychająco. lepiej odstawić? tu cały sklad jest http://2.bp.blogspot.com/-CBElEbpfns.../s1600/YR9.jpg
I dziękuję za przyjęcie mnie

witaj
3 razy to za krótko, żeby cokolwiek zadziałało, a juz napewno nie zmiana metody oczyszczania twarzy .
Nadmierne przetłuszczanie skóry równiez może świadczyc o jej niedostatecznym nawilżeniu i odzywieniu owszem, skóra jest w pewnym stopniu sama dbac o siebie, ale napewno nie jest samowystarczalna i niestety z wiekiem i wraz z coraz większym negatywnym wpływem środowiska zewnętrznego te możliwości baaardzo się kurczą. Moim zdaniem nie warto zostawiac skóry samej sobie, bo brzydko się na nas zemści - jak nie teraz to za kilka lat. Możliwości i zasoby skóry do samoodnowy rozłóżmy na długie lata, nie czerpmy ich całości od razu na starcie
Najważniejsze jest to, abys nauczyła się obserwowac swoją skórę i abyś swoją pielęgnację ustaliła traktując nasze podpowiedzi i sugestie jedynie własnie jako podpowiedzi i sugestie - nie rób błędu i nie rzucaj sie na metodę polecaną przez jedną osobę, bo nie jesteś nią masz swoją własną skórę, która ma swoje własne wymagania. Więc czytaj, próbuj pomału, obserwuj i stwórz własną metodę
Dobrym punktem wyjściowym jest właściwe i skuteczne oczyszczanie oraz odpowiednie do rodzaju cery i wieku nawilżanie i odżywianie proporcje i potrzeby ustalisz na podstawie własnych doświadczeń.

Napisane przez aga89s

Każdy powinien znaleźć swój sposób pielęgnacji. I dlatego jak nowe osoby pojawiają się na wątku, powinnyśmy pokazać różne metody naturalnej pielęgnacji razem z wadami i zaletami, ale nie powinnyśmy przy tym wykluczać innych opcji, bo to może zniechęcić kogoś do odkrywania potrzeb swojej skóry, a tak jak pisałam każdy powinien znaleźć swój sposób. Co innego jak ktoś może się pochwalić 2-letnim czasem testowania OCM, a potem 2-letnim czasem testowania bezkremowej pielęgnacji, bo wtedy przynajmniej ma rzeczywisty obraz obu sposobów dla swojej skóry...

Napisane przez aga89s

Ja tylko jestem przeciwnikiem formowania opinii na podstawie doświadczeń innych. Bo każdy jest inny i powinien dojść do tego co jest dla niego dobre.

i po co ja sie produkowałam.....
Aga Twoje słowa powinny być wyryte na pierwszej stronie kazdej części naszego wątku jako hasło przewodnie i zbiorowa - wątkowa mądrość ludowa.
Doradzajmy, nie narzucajmy.
Pokazujmy mnogość metod pielęgnacji, a nie je zawężajmy.

Napisane przez milka-pilka

Hej,
donoszę, że pierwsze testy sprayu Alva za mną faktycznie nie wysusza, ale nie mogłabym go samego używać na noc codziennie. Co kilka dni jest ok. Pierwszy raz spryskałam płatek kosmetyczny i przetarłam twarz - TZ nie wyczul aż tak smrodku, ale wczoraj spryskałam twarz bezpośrednio i TZ już głośno zaprotestował Prócz drzewa herbacianego, spray Alvy śmierdzi jeszcze "dziadem"jak to określił TZ. Miałyście rację, działa antykoncepcyjnie
Wczoraj doszła do mnie ruska maska drożdżowa do włosów z bioarpu - wcześniej dostałam próbkę od Holi Oli i spodobało mi się działanie. mam po niej ładne, miękkie i błyszczące włosy. Pachnie bardzo smakowicie.

spray jest super
super, że Ci pasuje maska drożdżowa jak widzę też Cię usidliła

[jp91]

Zgadzam się z tym, że dieta czyni cuda, jesli chodzi o pielegnację skóry trądzikowej. Polecam książkę M. Tombak Jak żyć długo i zdrowo, dostępna na chomiku, ale mam też na komputerze i może rozmiar pozwoli mi ją wysłać mailem, jeśli ktoś by chciał.
M. Tombak odradza leki, ale polecam już od kilku lat niezmiennie witaminę PP - koszt ok. 2zł, w aptece, na receptę.

A maska z figą z Organic Shop chyba jest dla mnie też za słaba Może da radę w omo jako dwa o.
Znalazłam kosmetyki NS i Organic Shop w Lublinie Całkiem przypadkiem, jesli ktoś jest z Lublina to powiem, że jest to mała drogeria na Lubartowskiej 25.

---------- Dopisano o 13:40 ---------- Poprzedni post napisano o 13:34 ----------

A i jeszcze chcę dodać, że od 4 dni stosuję na noc, czasem też na dzień pod krem, serum z witaminą C. (5 ml woda do iniekcji + 1ml kwas)
I jestem w ciężkim szoku. Buzia na prawdę jest rozjaśniona a wszystkie syfy się szybciej goją. Anula, kocham Cię za tą witaminę C Tylko nie wiem, czy jak skończę buteleczkę to mam zrobić jakąś przerwę czy od razu robić kolejną porcję?