2012-10-20, 20:33 | #31 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-02
Lokalizacja: z Internetu
Wiadomości: 45
|
Dot.: paciorkowe mamy:-(
najwazniejsze ze wiesz.
ja nie wiedzialam gbs mialam ujemny, a przy porodzie dziecko sie zarazilo... nie bede opisywac szczegolow zeby niepotrzebnie cie nie nakrecac, ale paciorkowiec to powazna sprawa. a i moze kiedys tyle zakazen nie bylo, ale kiedys tez praktycznie co druga osoba nie miala raka, ani innych chorob ktore teraz mamy |
2012-10-21, 12:20 | #32 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 3 346
|
Dot.: paciorkowe mamy:-(
Cytat:
__________________
Bartuś 23.12.2010 Aniołek 01.08.2011... Hubert 21.11.2012 „Błogosławiony, który daje swoim dzieciom korzenie i skrzydła” |
|
2012-10-21, 16:10 | #33 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-02
Lokalizacja: z Internetu
Wiadomości: 45
|
Dot.: paciorkowe mamy:-(
w badaniu w 36 czy 37 wtedy kiedy sie pobiera ten wymaz, wyszedl mi gbs ujemny, a po porodzie okazalo sie ze zarazilam dziecko paciorkowcem.
na moje pytanie jak to mozliwe, skoro nie mialam, dr powiedziala ze nieraz jest tak ze w ciazy nie ma, a przy porodzie sie pojawia, ma tak bodajze co piata rodzaca. w niektorych szpitalach gbs robia teraz przy przyjeciu do porodu, a w niektorych niestety jeszcze nie. mega szybka reakcja personelu szpitala tak naprawde uratowała mi dziecko, bo powiklania sa naprawde nieciekawe ty jestes w tej lepszej sytuacji niz ja bylam, ze wiesz, personel przy porodzie da ci antybiotyk i nie bedziesz miala niespodzianki po porodzie, takze nie masz sie czym martwic, gorzej by bylo gdybys nie wiedziala pozdrawiam |
2012-10-22, 10:47 | #34 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: xxxxxx
Wiadomości: 7 692
|
Dot.: paciorkowe mamy:-(
sama po otrzymaniu wyników poczytałam w necie i znalałżam inf,że robiąc to badanie GBS może raz byc dodatni,a w następnym badaniu ujemny....że niby tak się sprytnie ukruć może?
11022011-dobrze,że wszystko się dobrze skończyło
__________________
|
2012-10-22, 11:33 | #35 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-02
Lokalizacja: z Internetu
Wiadomości: 45
|
Dot.: paciorkowe mamy:-(
Cytat:
no wlasnie, i dlatego niektore szpitale robia to badanie przy przyjeciu do porodu, oby takich szpitali było wiecej co ja sie nastresowałam, napłakałam to nie zycze tego nikomu |
|
2012-10-22, 12:28 | #36 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 3 346
|
Dot.: paciorkowe mamy:-(
Cytat:
Dobrze, że wszystko ma szczęśliwy finał. I oby tak było za każdym razem.
__________________
Bartuś 23.12.2010 Aniołek 01.08.2011... Hubert 21.11.2012 „Błogosławiony, który daje swoim dzieciom korzenie i skrzydła” |
|
2012-11-09, 12:11 | #37 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: opolskie
Wiadomości: 2 568
|
Dot.: paciorkowe mamy:-(
Dziewczyny nie martwcie się na zapas. Najważniejsze że zrobiłyście wymaz i wiecie na czym stoicie. Ja też miałam paciorkowca, trafiłam do szpitala o 1.00 , zanim byłam na porodówce było przed 2.00 a mały o 5.35 był już na świecie. Dostałam antybiotyk w zastrzyku, mały urodził się zdrowy I ma już 3 tygodnie
__________________
Dawidek 18.10.2012 57cm i 3340g szczęścia Nasz Ślub 30.05.2009 |
2012-11-09, 13:49 | #38 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 3 346
|
Dot.: paciorkowe mamy:-(
Cytat:
__________________
Bartuś 23.12.2010 Aniołek 01.08.2011... Hubert 21.11.2012 „Błogosławiony, który daje swoim dzieciom korzenie i skrzydła” |
|
2012-11-09, 14:12 | #39 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: Wielkopolska
Wiadomości: 3 206
|
Dot.: paciorkowe mamy:-(
Ja jeszcze niedawno stresowałam się tutaj razem z Wami, a tymczasem Antoś od 28.10 jest już po drugiej stronie brzuszka. Ja trafiłam na porodówkę ok. północy ze skurczami co 3-4 minuty. Od razu w pierwszej godzinie dostałam antybiotyk, a pęcherz pękł mi dopiero o 3. Później dostałam jeszcze raz antybiotyk po 4 godzinach, bo rodziłam 10-11 godzin ( a właściwie to jedną więcej, bo to była noc, gdy przesuwaliśmy czas ). Co prawda mój poród i tak zakończył się cc, ale jak widać na moim przykładzie... nie ma co się martwić na zapas, bo dla lekarzy dodatki GBS to nic wielkiego i potrafią odpowiednio szybko reagować na nasze nosicielstwo.
__________________
ANTOŚ 28.10.2012 |
2012-12-09, 10:47 | #40 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 3 346
|
Dot.: paciorkowe mamy:-(
Hej
My już po Skończyło się na cc. Dostałam antybiotyk, ale do cc od momentu podania była niecała godzina. Później dostawałam go jeszcze zgodnie z tym jak ma byc podawany. Małemu wyszło podwyższone crp i wiązali to właśnie z zarażeniem paciorkowcem. Leżeliśmy 6 dni po porodzie i codziennie miała sprawdzane. Samoistnie spadło, bez podawania antybiotyku. Nie wiadomo czy to było to czy może coś innego. Organizm sam zwalczył infekcje. Obecnie oboje mamy się bardzo dobrzeMały był pod ciągłą kontrolą i bardzo często badany. Co dzień miał pobieraną krew, pediatra go oglądała kilka razy dziennie czy nic się nie dzieje. Kolejny happy end
__________________
Bartuś 23.12.2010 Aniołek 01.08.2011... Hubert 21.11.2012 „Błogosławiony, który daje swoim dzieciom korzenie i skrzydła” |
2012-12-09, 10:53 | #41 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: Wielkopolska
Wiadomości: 3 206
|
Dot.: paciorkowe mamy:-(
Cytat:
__________________
ANTOŚ 28.10.2012 |
|
Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 08:13.