|
Notka |
|
Fitness, bieganie, joga - spalamy kalorie Forum dla osób, które lubią aktywność fizyczną i chcą spalić zbędne kalorie. Wejdź, poznaj świat fitnessu i różne rodzaje aktywności fizycznej np. joga, pilates czy zumba. |
|
Narzędzia |
2010-04-18, 15:03 | #1 |
Zadomowienie
|
Koszmar na wuefie :/
Chciałabym zacząć od tego że uważam się za wysportowaną osobę. Jestem w II klasie liceum. Dotąd z wuefu miałam 5 jednak teraz przyszedł moment z którym nie potrafię sobie poradzić.
Cóż, przy wzroście 167 ważę 66 kg.. Mam również bardzo słabe ramiona. Na wuefie musimy zrobić następujące ćwiczenie: stajemy między dwoma wiszącymi linami, jedną ręką chwytamy jedną linę, a drugą drugą. Trzeba przerzucić nogi za siebie ( tak jakbyśmy na leżąco położyli wyprostowane i złączone nogi za głową, takie nakrycie się nogami- mam nadzieję że wiecie o co chodzi) oczywiście będąc w powietrzu, następnie z tego położenia zrobić świecę głową w dół, potem wrócić do tego położenia, przekręcić się i zejść. Jak już mówiłam ramiona mam bardzo słabe- nie potrafię wisieć (!) na drążku dłużej niż 5 sekund nie mówiąc już o podciąganiu się. Podeszłam do lin ale nie potrafię nakryć się nogami bo wiem i czuję że moje ręce mnie nie utrzymają. Tłumaczyłam to nauczycielce ale tylko na mnie nakrzyczała i wyszła. Jestem najgrubsza w klasie, inne osoby nie mają z tym problemu :/ Nie wiem co mam zrobić, nie chcę dostać 1 ale wiem że nie utrzymam się na tej linie a boję się konsekwencji upadku. Co powinnam zrobić? Przecież nie schudnę nagle i nie wzmocnię ekspresowo moich ramion :/ |
2010-04-18, 19:06 | #2 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 1 614
|
Dot.: Koszmar na wuefie :/
Nie przejmuj się tak.. to przecież nie jest jedyne ćwiczenie na w-fie a jego wykonanie nie będzie podstawą do zaliczenia przedmiotu pokaż nauczycielce, że się starasz a jak nie wyjdzie, to skomentuj, że jestes dobra w innych sportach (kosz, siatka itd.) Głowa do góry!! Za jakis czas będziesz się z tego smiała
|
2010-04-18, 21:15 | #3 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 53
|
Dot.: Koszmar na wuefie :/
A czy nauczycielka umieszcza wam chociaz jakies materace pod tymi linami ? Jesli nie to robi bład, bo w razie jakiegos (odpukac! ) wypadku ona tez moze poniesc tego konsekwencje ( zasłuzenie). Jesli takowych materacy nie ma, popros ja o nie, wyjasnij, ze bedziesz czuła sie bezpieczniej co da szanse na wykonanie cwiczenia. Najgorszy w tym wypadku jest strach, ktory cie paralizuje, wierzę, ze jesli bedzies próbować to po ktoryms razie na pewno wyjdzie-ale jesli bedziesz sie bała to szybciej nabawisz sie traumy niz wykonasz poprawnie to cwiczenie.
__________________
-> Żyję z sobą w harmonii -> Akcja- likwidacja centymetrów !!! -> Doedukowuję się - poszerzam horyzonty |
2010-04-18, 22:29 | #4 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: z gorącej Barcelony;*
Wiadomości: 1 019
|
Dot.: Koszmar na wuefie :/
dasz radę! wierzymy w Ciebie nie możesz się bać, bo to strasznie utrudnia zrobienia czegokolwiek, jak się postarasz to na pewno nauczycielka to zauważy i doceni chociaż Twoje starania
__________________
Donde una puerta se cierra, otra se abre. „Bądź sobą. Każdy inny jest już zajęty.” – Oscar Wilde. Książki: 22/2012
Filmy: 42/2012 |
2010-04-18, 23:03 | #5 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 4 244
|
Dot.: Koszmar na wuefie :/
Ty jesteś wysportowana i nie umiesz jednego ćwiczenia zrobić - ja nienawidzę w-fu, jestem niewysportowana, a nauczycielki nie trawię.
Gdybym miała się przejmować w-fem, to bym chyba zawisła na linie, ale na drzewie Jest masa ważniejszych przedmiotów, nie musisz być ze wszystkiego najlepsza. A żadnej kobiecie silne ramiona specjalnie potrzebne nie są - nie łam się, głowa do góry
__________________
Jesteś architektem moich snów, projektantem uśmiechu, wynalazcą szczęścia cel na ten rok - rzucić palenie. Raz na zawsze! |
2010-04-19, 10:25 | #6 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: pomorze :)
Wiadomości: 146
|
Dot.: Koszmar na wuefie :/
mam tak samo... i uslyszalam nie raz od w-fistow " no rob! co ty nie zrobisz tego?"
kiedys powiedzial mi ze mam stawac na rece, mam slabe rece, boje sie takich rzeczy... to mu powiedzialam ze spoko ale niech wezwie karetke od razu i nie stanelam, 1dynki nie dostalam;] wf to taki glupi przedmiot gdzie ocenia sie jaki to ktos jest oh ah sportsmen a czesto zapomina sie o staraniach, frekwencji, zaangazowaniu glowa do gory... chcesz to probuj nie to nie nie przejmuj sie ocena a pokaz ze np dobrze Ci idzie w innych dyscyplinach, albo ze sie starasz |
2010-04-19, 19:29 | #7 |
Zadomowienie
|
Dot.: Koszmar na wuefie :/
Uff jak dobrze, że u nas na w-fie nie dają ocen tylko jest skala punktów i w jakim stopniu zrobisz dane ćwiczenie tyle punktów dostaniesz (od 1-8 pkt). A potem na koniec semestru i roku nauczyciel zlicza te pkt i wystawia odpowiednią ocenę. Punkty możemy nadrobić sobie nawet za rozgrzewkę albo za chodzenie na basen
to taki offtop Ale co chciałam powiedzieć, dziewczyno, nie przejmuj się! W-f to nie najważniejszy przedmiot, a poza tym czy wszyscy muszą być idealni i wysportowani? Oczywiście że nie! Myślę, że w każdej klasie jest podział na osoby słabsze i mocniejsze, a wątpie żeby u Ciebie w klasie wszyscy byli sportsmenami a Ty jedyna słabeuszem. Naprawdę, nie ma się czym przejmować, myślę że na pewno jest wiele osób które mają się gorzej od Ciebie. Głowa do góry!
__________________
"Nigdy nie rezygnuj z osiągnięcia celu tylko dlatego, że jego osiągnięcie wymaga czasu.
Czas i tak upłynie " ______________________ Bieganie - nowa miłość <3 |
2010-04-19, 20:54 | #8 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: sąsiadka szatana (;
Wiadomości: 126
|
Dot.: Koszmar na wuefie :/
Głowa do góry, nauczycielka powinna Cię motywować,a nie krzyczeć i jeszcze na dodatek wychodzić, kto to słyszał..
|
2010-04-19, 23:55 | #9 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 92
|
Dot.: Koszmar na wuefie :/
Cytat:
Chodzisz do klasy sportowej? Nie wiem, czy sobie dobrze wyobraziłam to ćwiczenie, ale jeśli tak, to dziwi mnie, że wszyscy oprócz ciebie potrafią wykonać to ćwiczenie... U mnie w klasie raczej więcej osób miałoby z tym problem (włącznie ze mną). Niestety, nic ci nie poradzę, bo faktycznie raczej nie uda ci się w krótkim czasie znacząco wzmocnić mięśni ramion. A tak w ogóle, co dokładnie powiedziała, czy raczej wykrzyczała ci nauczycielka? Mam nadzieję, że to nie były jakieś wyzwiska? Bo i tacy nauczyciele niestety się zdarzają. |
|
2010-04-20, 00:03 | #10 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: z domku;)
Wiadomości: 158
|
Dot.: Koszmar na wuefie :/
W ogóle tego nie rób !!!
Zawsze możesz załatwić sobie zwolnienie i mieć spokój z tą starą wariatką. |
2010-04-20, 00:48 | #11 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 7 826
|
Dot.: Koszmar na wuefie :/
Cytat:
do Autorki- skoro nauczycielka tego wymaga, wyglada na to, ze takie cwiczenie nalezy do planu lekcji. Oczywiscie krzyk i ostentacyjne opuszczenie sali nie jest dobra metoda nauczania, (potepiam takie zachowanie)- ale pomimo wszystko proponowalabym spokojna rozmowe z nauczycielka- ktora powinna dac Ci wskazowki, jak wykonac to cwiczenie i jak przezwyciezyc strach. A oceny nie sa przeciez najwazniejsze..... |
|
2010-04-20, 01:05 | #12 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-12
Wiadomości: 5 046
|
Dot.: Koszmar na wuefie :/
Katalonkaaa - szkoda zdrowia i twojego dobrego humoru na przejmowanie się wuefem. jesteś w 2 klasie liceum i cały czas bierzesz wszystko, co ci mówią nauczyciele sobie do serca? nie uwierzę to jak babka się zachowuje świadczy tylko o niej, a na takie typy najlepszą metodą jest zlać ciepłym moczem od góry do dołu. robisz co możesz, cudów nie uczynisz. nie masz żadnego obowiązku nagle przyrosnąć o kupę mięśni i zostać mistrzynią fitnesu; twoim obowiązkiem na wfie jest być obecną i starać się wobić wszystko najlepiej jak umiesz - jak TY umiesz, a nie jak umieją inni czy jak chciałaby tego nauczycielka. a już na pewno nie musisz przejmować się jakąś poddenerwowaną babą która zachowuje się jakby jej ambicją życiową było nauczenie wszystkich swoich uczniów jakiegoś głupiego ćwiczenia. po prostu - zrób tyle, ile potrafisz i koniec. nawet jak postawi ci pałę to świat się od tego nie zawali. a jak znowu zacznie krzyczeć i wyjdzie z sali to można przypomnieć jej, że ma cholerny obowiązek pilnować was i odpowiada za was prawnie gdyby którejś się coś stało. ze stoickim spokojem oczywiście
|
2010-04-20, 14:57 | #13 |
Zadomowienie
|
Dot.: Koszmar na wuefie :/
Dziękuję dziewczyny za wszystkie odpowiedzi i wsparcie Pisałam to pod wpływem emocji, teraz już inaczej do tego podchodzę Tak, materac jest ale wcale mnie to nie uspokaja :P
Starać się mogę i oczywiście będę ale i tak nic z tego nie będzie bo po każdej próbie ręce będą coraz słabsze :/ Cóż, gdy jej wytłumaczyłam czego się obawiam nauczycielka powiedziała mi że każdy potrafi przecież to zrobić i że nigdy nikt z tego nie spadł. Najwyżej będę pierwsza Wuef dopiero w czwartek, wtedy pewnie zacznę się denerwować :/ na zwolnienie z gimnastyki już chyba za późno- to byłoby zbyt podejrzane |
2010-04-20, 22:28 | #14 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 7 306
|
Dot.: Koszmar na wuefie :/
Z tego co wiem powinna ci postawić chociaż 2 za samo podejście do ćwiczenia, za próbę. Także nie przejmuj się, pewnie inne oceny będziesz mieć lepsze i wyciągniesz dobrą średnią
|
2010-04-23, 21:14 | #15 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: Z domku
Wiadomości: 11 720
|
Dot.: Koszmar na wuefie :/
Hmm.. u mnie nieraz wf konczył się płaczemMimo że zawsze byłam szczupła to byłam totalnym antytalenciem jeśli chodzi o akrobatykę (tak to się chyba nazywa) i gry zespołowe. Nigdy nie stanęłam na rękach, głowie, nie przeskoczyłam kozła, skrzyni, nie zrobiłam wymyku/odmyku, przerzutu, nie zawisnęłam na linie. Nic. Do tego kiepsko biegałam na krótki dystans. WF to była dla mnię męka, a sala gimnastyczna miejscem tortur. I cóż.. uważam, ze to wszystko jest niepotrzebne. Nie każdy ma predyspozycje do wykonywania ćwiczeń, u mnie jeszcze oprócz antytalencia dochodził jeszcze wielki strach. Myślę, że ćwiczenia nie powinny być oceniane. Nauczyciele powinni bardziej zachęcać do aktywności niż zniechęcać przez takie ćwiczenia, choć oczywiście wiadomo, ze są osoby które je lubią. Ja nie i jakbym teraz po 6 latach od skończenia szkoły miała wrócić na wf to byłaby tragedia mimo, że systematycznie uprawiam sport.
Jedyne co mogę Ci radzić, to po prostu odmówić zrobienia ćwiczenia. Ja tak robiłam, dostawałam pałki, ale wolałam je niż stres |
2010-04-23, 21:45 | #16 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 7 306
|
Dot.: Koszmar na wuefie :/
zgadzam się, tyle się grzmi o tym że co trzecie dziecko ma zwolnienie z wf-u, a co tu się dziwić? Wf, szczególnie w podstawówce i gimnazjum często jest sprawdzianem nie tylko sprawności, ale popularności w klasie, do dziś pamiętam ten stres jak przychodziło do wybierania zespołów do siatki czy koszykówki . Dla mnie powinno się dać uczniom prawo wyboru, miałam nauczyciela raz który tak robił i był uwielbiany - dawał piłkę i ludzie sami wybierali w co chcą grać, ci co chcieli mogli się rozciągać, albo iść na siłownie. Takie ocenianie jet niesprawiedliwe i wf wcale nie poprawia kondycji uczniów bo przez to właśnie większość załatwia sobie zwolnienia.
|
2010-04-23, 23:20 | #17 |
Rozeznanie
|
Dot.: Koszmar na wuefie :/
W podstawówce moją nauczycielką była kobieta, która w młodości zajmowała się gimnastyką artystyczną, więc piłkę do kosza pierwszy raz w życiu trzymałam w rękach w gimnazjum.. W gimnazjum z kolei ciągle biegaliśmy i trenowaliśmy najprzeróżniejsze skoki - przez płotki, skrzynię, kozła, w dal, wzwyż... Wtedy jeszcze lubiłam wf.
Jednak poszłam do liceum i z wfu zaczęłam dostawać same 2. Bo co z tego, że byłam dobra z biegania, skakania, pływania, itp, skoro nie umiałam grać w siatkę ani kosza? A w-f w moim liceum tak właśnie wyglądał - siatkówka i koszykówka na zmianę. Zaniżało mi to średnią, poza tym kobieta ciągle na mnie wrzeszczała, zamiast pokazać, wytłumaczyć, nauczyć. Po pierwszym semestrze chyba miała mnie dość i prawie cały drugi semestr zapisywałam punkty na tablicy w trakcie gdy reszta grała. Na pozostałe 2 lata załatwiłam sobie zwolnienie od lekarza.
__________________
"Szczęśliwy, czyje myśli zdolne są do lotów, Kto z chyżością skowronka wznosi się nad chmury, Na życie spoglądając z wysoka i który Rozumie mowę kwiatów i niemych przedmiotów!" Charles Baudelaire
|
2010-04-24, 18:53 | #18 |
Zadomowienie
|
Dot.: Koszmar na wuefie :/
wczoraj się okazało że 5 dziewczyn załatwiło sobie nagle zwolnienie z gimnastyki. sama nie wiem czy też tak jednak nie zrobić, to faktycznie jest duży stres :/
|
Nowe wątki na forum Fitness, bieganie, joga - spalamy kalorie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
Narzędzia | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 21:20.