Luteina a okres! - Strona 2 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Zdrowie i Medycyna > Ginekologia

Notka

Ginekologia Miejsce, w którym rozmawiamy o ginekologii. Tutaj znajdziesz pytania i odpowiedzi związane ze zdrowiem intymnym kobiety. Rozmawiamy np. o antykoncepcji.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2014-07-03, 20:11   #31
raingirl
Zakorzenienie
 
Avatar raingirl
 
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: Szczecin
Wiadomości: 11 532
Dot.: Luteina a okres!

Cytat:
Napisane przez kamkaz85 Pokaż wiadomość
Gratuluję i bardzo bardzo zazdroszczękla ski:
Nie ma czego za bardzo - poroniłam tamtą ciążę. Ale przynajmniej przez chwilę byłam mamą - w kontekście wieloletnich starań to troszeczkę poprawia nastrój

W każdym razie życzę powodzenia, jakby co to służę pomocą
raingirl jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-07-03, 22:13   #32
kamkaz85
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 34
Dot.: Luteina a okres!

Ehh bardzo przepraszam i dziękuję za pomoc
kamkaz85 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-07-03, 22:29   #33
raingirl
Zakorzenienie
 
Avatar raingirl
 
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: Szczecin
Wiadomości: 11 532
Dot.: Luteina a okres!

Cóż bywa i tak. Ale staram się myśleć, że to i tak był krok we właściwą stronę
raingirl jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-07-03, 22:34   #34
kamkaz85
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 34
Dot.: Luteina a okres!

Cytat:
Napisane przez raingirl Pokaż wiadomość
Cóż bywa i tak. Ale staram się myśleć, że to i tak był krok we właściwą stronę
Jestem przekonana , że był to krok we właściwą stronę.
Jeśli jednak chodzi o zespól policystycznych jajników to pani doktor sugeruje, żeby zrobić laparoskopie. Co Ty o tym sądzisz? Nie lepiej zacząć leczenia farmakologicznego?
kamkaz85 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-07-03, 22:41   #35
raingirl
Zakorzenienie
 
Avatar raingirl
 
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: Szczecin
Wiadomości: 11 532
Dot.: Luteina a okres!

Cytat:
Napisane przez kamkaz85 Pokaż wiadomość
Jestem przekonana , że był to krok we właściwą stronę.
Jeśli jednak chodzi o zespól policystycznych jajników to pani doktor sugeruje, żeby zrobić laparoskopie. Co Ty o tym sądzisz? Nie lepiej zacząć leczenia farmakologicznego?
Mój lekarz nawet się nie zająknął do tej pory o laparoskopii szczerze mówiąc. Nawet stymulacji owulacji nie zlecił na początku bo stwierdził, że spróbujemy najpierw po dobroci - i dobrze bo wszystko samo po lekach zaczęło pracować jak trzeba. Wystarczyła metformina 850 mg dwa razy dziennie i dodatkowo bromergon na obniżenie prolaktyny. W tej chwili wszystko wydaje się pracować jak należy - cykle mam regularne, z obserwacji wynika, że owulacja najprawdopodobniej występuje. Efektów co prawda nie ma, ale miałam do tej pory pół roku przerwy w staraniach po #.
Czytałam o laparoskopii przy jajnikach PCO i lekarzem co prawda nie jestem, ale wydaje mi się, że to takie trochę puszczenie bomby atomowej na tę chorobę - może pomóc ale i zaszkodzić wszystkiemu wokół. Może warto uzbroić się w cierpliwość i zacząć od tych metod mniej drastycznych?
raingirl jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-07-04, 08:29   #36
kamkaz85
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 34
Dot.: Luteina a okres!

Cytat:
Napisane przez raingirl Pokaż wiadomość
Mój lekarz nawet się nie zająknął do tej pory o laparoskopii szczerze mówiąc. Nawet stymulacji owulacji nie zlecił na początku bo stwierdził, że spróbujemy najpierw po dobroci - i dobrze bo wszystko samo po lekach zaczęło pracować jak trzeba. Wystarczyła metformina 850 mg dwa razy dziennie i dodatkowo bromergon na obniżenie prolaktyny. W tej chwili wszystko wydaje się pracować jak należy - cykle mam regularne, z obserwacji wynika, że owulacja najprawdopodobniej występuje. Efektów co prawda nie ma, ale miałam do tej pory pół roku przerwy w staraniach po #.
Czytałam o laparoskopii przy jajnikach PCO i lekarzem co prawda nie jestem, ale wydaje mi się, że to takie trochę puszczenie bomby atomowej na tę chorobę - może pomóc ale i zaszkodzić wszystkiemu wokół. Może warto uzbroić się w cierpliwość i zacząć od tych metod mniej drastycznych?
Mam podobne zdanie jak Ty, ponieważ trochę się obawiam tej laparoskopii. Póki co o tym nie myślę, bo mam troszeczkę nadziei .
Czekam na @ jeśli do poniedziałku się nie pojawi to robię bete hcg z krwi. Jeśli nic nie wyjdzie z tej mojej nadziei i dostanę @ to zaraz po niej mam iść do lekarza i zaczynamy działać. Teraz pozostaje mi tylko czekać
kamkaz85 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-07-07, 11:24   #37
kamkaz85
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 34
Dot.: Luteina a okres!

Dziewczyny mam do Was takie pytanko: czy zespól policystycznych jajników ma wpływ na wynik beta hcg? Pytam, ponieważ do dnia dzisiejszego nie dostałam okresu, dzisiaj jest 10 dzień po odstawieniu luteiny. Wczoraj zrobiłam test domowy i wyszły dwie piękne kreski, dzisiaj rano poszłam zrobić betę, ale wyniki będą dopiero jutro. Zastanawiam się, czy test mógł się pomylić? Dodam, że oprócz spóźnionego @ i delikatnego pobolewania jajników i piersi to nie mam żadnych objawów. Czy mogę się mylić i nie jestem w ciąży?
kamkaz85 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2014-07-07, 12:32   #38
raingirl
Zakorzenienie
 
Avatar raingirl
 
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: Szczecin
Wiadomości: 11 532
Dot.: Luteina a okres!

Wynik fałszywie dodatni na teście ciążowym może wyjść przy braniu niektórych leków (np. tych na pękanie pęcherzyków) torbielach (mi się zdarzył - w prawdzie druga kreska słabsza, ale widoczna) i niektórych zaburzeniach hormonalnych albo związanych z nieprawidłowościami w endometrium ale zakładać trzeba, że dwie ładne kreski to ciąża. Chyba po cichu można gratulować Ewentualnie zrób jeszcze dziś drugi test domowy i poczekaj na wynik bety a później pędź do lekarza.
Cytat:
Napisane przez kamkaz85 Pokaż wiadomość
Dziewczyny mam do Was takie pytanko: czy zespól policystycznych jajników ma wpływ na wynik beta hcg? Pytam, ponieważ do dnia dzisiejszego nie dostałam okresu, dzisiaj jest 10 dzień po odstawieniu luteiny. Wczoraj zrobiłam test domowy i wyszły dwie piękne kreski, dzisiaj rano poszłam zrobić betę, ale wyniki będą dopiero jutro. Zastanawiam się, czy test mógł się pomylić? Dodam, że oprócz spóźnionego @ i delikatnego pobolewania jajników i piersi to nie mam żadnych objawów. Czy mogę się mylić i nie jestem w ciąży?
raingirl jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-07-07, 14:19   #39
kamkaz85
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 34
Dot.: Luteina a okres!

Cytat:
Napisane przez raingirl Pokaż wiadomość
Wynik fałszywie dodatni na teście ciążowym może wyjść przy braniu niektórych leków (np. tych na pękanie pęcherzyków) torbielach (mi się zdarzył - w prawdzie druga kreska słabsza, ale widoczna) i niektórych zaburzeniach hormonalnych albo związanych z nieprawidłowościami w endometrium ale zakładać trzeba, że dwie ładne kreski to ciąża. Chyba po cichu można gratulować Ewentualnie zrób jeszcze dziś drugi test domowy i poczekaj na wynik bety a później pędź do lekarza.
Żadnych leków nie biorę, oprócz inofolic do picia, ale to zwykły kwas foliowy. Z tego co wiem, to w poprzednich badaniach endometrium zawsze było ok, dość szybko wzrastało. Ostatnio prolaktyna i estradiol też były w porządku, bo miałam badane w trakcie brania luteiny. Rany mam taką wielką nadzieję że tym razem się udało, ale z drugiej strony się bardzo boję. Nie chce po raz kolejny być rozczarowana i zawiedziona
kamkaz85 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-07-07, 19:50   #40
raingirl
Zakorzenienie
 
Avatar raingirl
 
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: Szczecin
Wiadomości: 11 532
Dot.: Luteina a okres!

Cytat:
Napisane przez kamkaz85 Pokaż wiadomość
Żadnych leków nie biorę, oprócz inofolic do picia, ale to zwykły kwas foliowy. Z tego co wiem, to w poprzednich badaniach endometrium zawsze było ok, dość szybko wzrastało. Ostatnio prolaktyna i estradiol też były w porządku, bo miałam badane w trakcie brania luteiny. Rany mam taką wielką nadzieję że tym razem się udało, ale z drugiej strony się bardzo boję. Nie chce po raz kolejny być rozczarowana i zawiedziona
Oj rozumiem to... ale będzie dobrze mocno trzymam kciuki

Coś o Inofolicu możesz więcej powiedzieć? Ja dziś byłam u swojego lekarza i właśnie zalecił mi dodatkowo do leków na receptę, bo znowu zaczynam się "sypać" niestety- kupiłam, jutro zaczynam i jestem ciekawa.
raingirl jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-07-07, 19:58   #41
kamkaz85
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 34
Dot.: Luteina a okres!

Cytat:
Napisane przez raingirl Pokaż wiadomość
Oj rozumiem to... ale będzie dobrze mocno trzymam kciuki

Coś o Inofolicu możesz więcej powiedzieć? Ja dziś byłam u swojego lekarza i właśnie zalecił mi dodatkowo do leków na receptę, bo znowu zaczynam się "sypać" niestety- kupiłam, jutro zaczynam i jestem ciekawa.
Inofolic to proszek, który rozpuszcza się z wodą. Ja osobiście bardzo sobie chwalę, moja pani doktor również. Szybko się wchłania do organizmu i nie ma skutków ubocznych. Szczególnie polecany jest osobom, które borykają się z zespołem policystycznych jajników. Ja mam lekko podwyższoną insulinę a inofolic pomaga wyrównać jego poziom w organizmie. Jednym minusem jak dla mnie jest jego cena, bo niestety do tanich leków nie należy, ale warto. Polecam
kamkaz85 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2014-07-07, 21:02   #42
raingirl
Zakorzenienie
 
Avatar raingirl
 
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: Szczecin
Wiadomości: 11 532
Dot.: Luteina a okres!

Cytat:
Napisane przez kamkaz85 Pokaż wiadomość
Inofolic to proszek, który rozpuszcza się z wodą. Ja osobiście bardzo sobie chwalę, moja pani doktor również. Szybko się wchłania do organizmu i nie ma skutków ubocznych. Szczególnie polecany jest osobom, które borykają się z zespołem policystycznych jajników. Ja mam lekko podwyższoną insulinę a inofolic pomaga wyrównać jego poziom w organizmie. Jednym minusem jak dla mnie jest jego cena, bo niestety do tanich leków nie należy, ale warto. Polecam
Właśnie bałam się o cenę idąc do apteki bo i o 70 zł za 20 saszetek słyszałam, ale udało mi się za 49 kupić, więc jeszcze do przeżycia... Biorę metforminę na insulinooporność, więc może to dodatkowo pomoże, a zaszkodzić nie zaszkodzi. Mój lekarz mówi że sporo pozytywnych wyników było u jego i jego kolegów pacjentek
No zobaczymy.
raingirl jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-07-08, 01:18   #43
suzi87
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2014-07
Wiadomości: 8
Dot.: Luteina a okres!

raingirl, tak to już jest, że zdrowie jest najważniejsze i lepiej go nie przeliczać Niestety, ale mimo dostarczania preparatu kwasu foliowego, płód w dalszym ciągu może być narażony na wady ośrodkowego układu nerwowego. Moja ginekolog uświadomiła mi ostatnio, że aż połowa kobiet ma problem z przyswajaniem kwasu, tylko metafolina jest przyswajalna przez nas wszystkie.
suzi87 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-07-08, 07:29   #44
kamkaz85
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 34
Dot.: Luteina a okres!

Cytat:
Napisane przez raingirl Pokaż wiadomość
Właśnie bałam się o cenę idąc do apteki bo i o 70 zł za 20 saszetek słyszałam, ale udało mi się za 49 kupić, więc jeszcze do przeżycia... Biorę metforminę na insulinooporność, więc może to dodatkowo pomoże, a zaszkodzić nie zaszkodzi. Mój lekarz mówi że sporo pozytywnych wyników było u jego i jego kolegów pacjentek
No zobaczymy.
Zaszkodzić nie zaszkodzi na pewno. A tylko może pomóc. Jeśli jest taka szansa to trzeba z niej skorzystać. Trzymam kciuki żeby wszystko poukładało się po Twojej myśli
kamkaz85 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-07-08, 09:47   #45
raingirl
Zakorzenienie
 
Avatar raingirl
 
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: Szczecin
Wiadomości: 11 532
Dot.: Luteina a okres!

Cytat:
Napisane przez suzi87 Pokaż wiadomość
raingirl, tak to już jest, że zdrowie jest najważniejsze i lepiej go nie przeliczać Niestety, ale mimo dostarczania preparatu kwasu foliowego, płód w dalszym ciągu może być narażony na wady ośrodkowego układu nerwowego. Moja ginekolog uświadomiła mi ostatnio, że aż połowa kobiet ma problem z przyswajaniem kwasu, tylko metafolina jest przyswajalna przez nas wszystkie.
No właśnie, ja tym bardziej się trzęsę o ten kwas foliowy, bo zimą, przy okazji # podano mi dwa razy metotreksat (chemia onkologiczna) a on właściwie "usuwa" z organizmu cały kwas foliowy - i tak właściwie nie wiem do tej pory czy nie pozostały mi jakieś niedobory po tym, mimo, że staram się dietą nadrabiać no i oczywiście cały czas jem suplementy. Teraz nawet równolegle z tym Inofolikiem polecił mi mój lekarz nie odstawiać zwykłego kwasu foliowego...
Z ceną to bardziej mnie przeraża, że między aptekami nawet na jednej ulicy, są takie rozbieżności cenowe - z ciekawości zapytałam o to samo w innej aptece i cena ponad 10 zł wyższa Rekordem było to jak kiedyś kupowałam lek, który w jednej aptece miał cenę o 100% wyższą niż w drugiej, która znajdowała się ulicę dalej.
raingirl jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-07-08, 11:20   #46
Jeannee
Zakorzenienie
 
Avatar Jeannee
 
Zarejestrowany: 2011-08
Wiadomości: 5 107
Dot.: Luteina a okres!

Cytat:
Napisane przez kamkaz85 Pokaż wiadomość
Dziewczyny mam do Was takie pytanko: czy zespól policystycznych jajników ma wpływ na wynik beta hcg? Pytam, ponieważ do dnia dzisiejszego nie dostałam okresu, dzisiaj jest 10 dzień po odstawieniu luteiny. Wczoraj zrobiłam test domowy i wyszły dwie piękne kreski, dzisiaj rano poszłam zrobić betę, ale wyniki będą dopiero jutro. Zastanawiam się, czy test mógł się pomylić? Dodam, że oprócz spóźnionego @ i delikatnego pobolewania jajników i piersi to nie mam żadnych objawów. Czy mogę się mylić i nie jestem w ciąży?
Moim zdaniem raczej jesteś na 100% w ciąży.
Jeannee jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-07-08, 17:54   #47
kamkaz85
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 34
Dot.: Luteina a okres!

No i wyjaśniło się. Beta hcg wyszła 1401. Byłam od razu u lekarza, jednak na razie na usg nie ma nic, jednak endometrium mam bardzo duże, więc pani doktor powiedziała, ze jest to tylko kwestia dni. Być może nawet jutro się pojawi fasolka. Zaraz po wizycie pobiegłam do laboratorium zrobić badanie progesteronu i estradiolu. No i estradiol mam 1858, natomiast progesteron 34,72. Orientujecie sie=ę, czy te wyniki są dobre? Bo niestety do mojej pani doktor dodzwonić się nie mogę i nie wiem czy powinnam brać luteinę czy nie.
kamkaz85 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-07-08, 18:40   #48
Jeannee
Zakorzenienie
 
Avatar Jeannee
 
Zarejestrowany: 2011-08
Wiadomości: 5 107
Dot.: Luteina a okres!

Cytat:
Napisane przez kamkaz85 Pokaż wiadomość
No i wyjaśniło się. Beta hcg wyszła 1401. Byłam od razu u lekarza, jednak na razie na usg nie ma nic, jednak endometrium mam bardzo duże, więc pani doktor powiedziała, ze jest to tylko kwestia dni. Być może nawet jutro się pojawi fasolka. Zaraz po wizycie pobiegłam do laboratorium zrobić badanie progesteronu i estradiolu. No i estradiol mam 1858, natomiast progesteron 34,72. Orientujecie sie=ę, czy te wyniki są dobre? Bo niestety do mojej pani doktor dodzwonić się nie mogę i nie wiem czy powinnam brać luteinę czy nie.
Gratuluję!
A nie masz z boku napisanych norm laboratoryjnych? Ja zawsze mam, np. badanie X, mój wynik 3,40 , norma 1-7
Jeannee jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-07-08, 18:45   #49
raingirl
Zakorzenienie
 
Avatar raingirl
 
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: Szczecin
Wiadomości: 11 532
Dot.: Luteina a okres!

Cytat:
Napisane przez kamkaz85 Pokaż wiadomość
No i wyjaśniło się. Beta hcg wyszła 1401. Byłam od razu u lekarza, jednak na razie na usg nie ma nic, jednak endometrium mam bardzo duże, więc pani doktor powiedziała, ze jest to tylko kwestia dni. Być może nawet jutro się pojawi fasolka. Zaraz po wizycie pobiegłam do laboratorium zrobić badanie progesteronu i estradiolu. No i estradiol mam 1858, natomiast progesteron 34,72. Orientujecie sie=ę, czy te wyniki są dobre? Bo niestety do mojej pani doktor dodzwonić się nie mogę i nie wiem czy powinnam brać luteinę czy nie.
Gratuluję!
Z tego co mi wiadomo progesteron masz bardzo ok, ale dobrze byłoby lekarza jeszcze podpytać.
raingirl jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2014-07-10, 21:25   #50
kamkaz85
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 34
Dot.: Luteina a okres!

Cytat:
Napisane przez raingirl Pokaż wiadomość
Gratuluję!
Z tego co mi wiadomo progesteron masz bardzo ok, ale dobrze byłoby lekarza jeszcze podpytać.
Na szczęście progesteron i estradiol jest w porządku. Oby tak już zostało, jednak teraz niepokoi mnie inna sprawa. Otóż wczoraj raptem raz czy dwa, jednak dzisiaj praktycznie cały czas boli mnie nadbrzusze. Chyba żołądek. Zaczęło robić mi się czasem niedobrze. Nie zwracam. Nie chcę brać żadnych tabletek. Czy może to być zagrożeniem dla mojej ciąży? Błagam Was o pomoc, bo do lekarza idę dopiero we wtorek
kamkaz85 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-07-11, 09:22   #51
raingirl
Zakorzenienie
 
Avatar raingirl
 
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: Szczecin
Wiadomości: 11 532
Dot.: Luteina a okres!

Cytat:
Napisane przez kamkaz85 Pokaż wiadomość
Na szczęście progesteron i estradiol jest w porządku. Oby tak już zostało, jednak teraz niepokoi mnie inna sprawa. Otóż wczoraj raptem raz czy dwa, jednak dzisiaj praktycznie cały czas boli mnie nadbrzusze. Chyba żołądek. Zaczęło robić mi się czasem niedobrze. Nie zwracam. Nie chcę brać żadnych tabletek. Czy może to być zagrożeniem dla mojej ciąży? Błagam Was o pomoc, bo do lekarza idę dopiero we wtorek
Brzuch może boleć, czasem nawet tak jakby @ się zbliżała - macica się rozpulchnia i zaczyna przygotowywać do rozciągania - mnie bolał brzuch non stop prawie. No a do mdłości to się przyzwyczajaj
raingirl jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-07-15, 21:06   #52
patis26
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 70
Dot.: Luteina a okres!

Cytat:
Napisane przez raingirl Pokaż wiadomość
Właśnie bałam się o cenę idąc do apteki bo i o 70 zł za 20 saszetek słyszałam, ale udało mi się za 49 kupić, więc jeszcze do przeżycia... Biorę metforminę na insulinooporność, więc może to dodatkowo pomoże, a zaszkodzić nie zaszkodzi. Mój lekarz mówi że sporo pozytywnych wyników było u jego i jego kolegów pacjentek
No zobaczymy.
Cześć dziewczynki jestem tu nowa, też mam problemy z zajściem w ciąże i właśnie piję Inofolic. Tak jak pisałyście jest drogi, masakra, ale znalazłam fajną aptekę internetową gdzie kosztuje cos ponad 30 zł, zamawiam po kilka opakowań i super się opłaca, podam Wam link kto potrzebuje
http://www.aptekarnia.com/product-po...-20-sasz-.html POLECAM
patis26 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-07-16, 12:26   #53
kamkaz85
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 34
Dot.: Luteina a okres!

Cytat:
Napisane przez patis26 Pokaż wiadomość
Cześć dziewczynki jestem tu nowa, też mam problemy z zajściem w ciąże i właśnie piję Inofolic. Tak jak pisałyście jest drogi, masakra, ale znalazłam fajną aptekę internetową gdzie kosztuje cos ponad 30 zł, zamawiam po kilka opakowań i super się opłaca, podam Wam link kto potrzebuje
http://www.aptekarnia.com/product-po...-20-sasz-.html POLECAM
Dzięki za linka. Na pewno się przyda. Ja osobiście mam aptekę, gdzie kosztuje 39,90 więc też znowu szału nie ma. A w pozostałych aptekach to ok 60-70 zł. Ile pijesz saszetek dziennie? Bo ja starałam się o dziecko 3 lata i ostatnio miałam wielką niespodziankę w postaci dwóch kresek na teście. Byłam u lekarza na razie jest wszystko ok. Dodam, ze jest to początek 5 tygodnia. Czytałam ulotkę i na ulotce jest napisane do stosowania 1 saszetkę dziennie, a moja pani doktor każe mi brać 2 saszetki dziennie. Zastanawiam się czy to nie zaszkodzi dziecku?
kamkaz85 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-07-16, 21:23   #54
patis26
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 70
Dot.: Luteina a okres!

Cytat:
Napisane przez kamkaz85 Pokaż wiadomość
Dzięki za linka. Na pewno się przyda. Ja osobiście mam aptekę, gdzie kosztuje 39,90 więc też znowu szału nie ma. A w pozostałych aptekach to ok 60-70 zł. Ile pijesz saszetek dziennie? Bo ja starałam się o dziecko 3 lata i ostatnio miałam wielką niespodziankę w postaci dwóch kresek na teście. Byłam u lekarza na razie jest wszystko ok. Dodam, ze jest to początek 5 tygodnia. Czytałam ulotkę i na ulotce jest napisane do stosowania 1 saszetkę dziennie, a moja pani doktor każe mi brać 2 saszetki dziennie. Zastanawiam się czy to nie zaszkodzi dziecku?
Ja narazie pije jedną saszetke dziennie, mam niewydolność całka żołtego. Mam synka co ma 4 lata, potem połtora roku po porodzie poroniłam druga ciążęi zapewne była to ta niewydolność, bo płód się nie rozwijał, brałam duphaston na podtrzymanie ale niestety było juz za póżno Od tego zasu zmieniałam lekarzy, i trafiłam na konkretnego, kazał mi pic ten Inofolic, i zobaczymy jak bedzie. Mąż jest za granicą, jak wróci będziemy próbowac bo pije juz trzy miesące, wiec jajo powinno byc ok :p Gratuluje Ci że się w końcu udało Pozdrawiam
patis26 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-01-22, 05:56   #55
KroliczaMamusia
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 13
Dot.: Luteina a okres!

Dziewczęta, jeśli chodzi o mnie, to ja dopiero zamierzam starać się o dzidziusia za jakiś czas, może za jakieś 3-4 miesiące, bo już się tak przymierzamy pomału z moim TŻ, chciałabym właśnie uregulować najpierw te sprawy hormonalne troszkę. Dokucza mi to PCOS, ale moja koleżanka - sąsiadka jest już w 5 miesiącu ciąży z tą dolegliwością, no i wcale nie aż tak długo się starała, także mam nadzieję, że i u nas pójdzie "gładko" W sumie słyszałam, że wiele kobitek nie wie nawet, że ma to choróbsko i zachodzi normalnie w ciążę. Ja też długo nie wiedziałam, dopiero dodatkowe objawy, które się pojawiły, dały mi do myślenia i wtedy zdecydowałam się odwiedzić ginekologa. No i lekarz potwierdził. Jeśli zaś chodzi o preparaty bez recepty, to ja akurat piję nie Inofolic, a Inofem. Podobny preparat, ale tańszy przede wszystkim, zwłaszcza ten w większym, ekonomicznym opakowaniu (bo dostępny jest pod postacią 30 oraz 60 saszetek). Za 20 saszetek Inofolicu płaciłam 28 zł (czyli 1,40 zł za 1 porcję preparatu), natomiast Inofem 60 saszetek kosztuje tylko 66 zł (za 1 saszetkę = 0,90 zł), także myślę, że warto w ten drugi się jednak zaopatrywać. Ja też piję dwie saszetki dziennie . Więc daje mi to miesięcznie oszczędność 30 zł.
KroliczaMamusia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Ginekologia


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2015-01-22 06:56:17


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 01:14.