Praca w zawodzie

[b3e038722b79d57d91748189c48a0d4b42934a7c_612ac0051d267]

Skonczylam technikum fryzjerskie..
I przez wakacje aż do dzisiaj bylam pewna że nie chce pracowac w zawodzie..
ale ktoś mi coś powiedział i doszło do mnie że to jest moja droga w życiu..
tylko jak same wiecie nie bardzo chcą przyjmować do pracy w salonie kogos po technikum..
co mam robić?
kursy? toz to kosztuje majątek.. a nie mam pewności że nie będą one polegały na tym że wielki fryzjer pokaże mi jak co robić ja mu dam 500 czy 1000zł i zostanę tylko z ta wiedzą a bez praktyki..
zależy mi aby ktoś mnie serio uczył dawał coś robić itd..
a więc co polecacie?

[fryz5]

ja nie mam nic poza umiejętnościami które sam nabyłem robiąc wlosy koleżankom (od 4 lat) i jestem dumny z tego, nie musze miec papierka, tzn może i musze, ale wiem ze to jest nic, bo mam to co jest dla mnie wazne.

[cedrowa]

Hej. Kończę pierwszy semestr w szkole policealnej o kierunku fryzjerskim i powiem Ci, że bardziej patrzą właśnie w przyjmowaniu do pracy na to, czy ktoś jest po zawodówce/technikum, bo w takich szkołach częściej odbywają się praktyki, a gdzie by mnie przyjęli po policealnej (niby technikum), gdzie praktyki odbywają się co dwa tygodnie przez 6godzin?
Choć koleżance z mojego semestru udało się znaleźć pracę i jest zatrudniona normalnie, a nie na staż, tylko powiedziała, że kończy szkołę. I nie musiała zapisywać się na jakieś kursy czy coś.
I troszkę fryzjerka poprawia jej techniki (mycia głowy, strzyżenia), bo nas inaczej uczą w szkole i najprostzych rzeczy, także zachęcam do popytania się w salonach. U mnie w mieście widziałam dwa miejsca z napisem "zatrudnię fryzjerkę". Także albo na staż spróbuj chociaż, albo (za co trzymam kciuki) zdobyć pracę jako normalna fryzjerka.

[Schizophrenic]

W takich zawodach typu fryzjer, teoria bez praktyki jest praktycznie nic nie warta. i po technikach fryzjerskich etc gdzie nie było ani jednej godziny praktyk, nie znajdzie się żadnej roboty. to nie jest zawód w stylu kucharz, że musisz się nauczyć na pamięć przepisu, i ewentualnie próbować gotować w domu. 3 lata szkoły zawodowej z praktykami na kierunku fryzjera i wszędzie znajdzie się robote. a po jakimś liceum? ciężko. nikt nie przyjmie do pracy kogoś, kto nie zna się na obcinaniu włosów. Chyba że komuś zależy na sprzątaniu w zakładzie fryzjerskim, to niech sobie te liceum kończy.

[b3e038722b79d57d91748189c48a0d4b42934a7c_612ac0051d267]

Nie rozumiecie..
ja już Skonczylam to technikum i czasu nie cofnę
i WIEM że w zakładach wolą tych z zawodówki ale co poradzić
Skonczylam technikum i pytam co teraz..
czy lepiej na jakiś kurs czy lepiej na staż czy lepiej do pracy?
boję się że w pracy sobie nie poradzę bo mam mało doświadczenia i wolałabym żeby np ktoś doświadczony mi mowil co i jak mam zrobić..
np przychodzi klientka i ktoś wyżej mi mówi umyj głowę później strzyz tak tak i tak.. wymieszaj tyle i tyle takiej a takiej farby .. i żeby mnie kontrolował Zebym tej klientce krzywdy nie zrobiła..
czy pracując jako normalny pracownik mogę na coś takiego liczyć?
boję się że tylko ta klientke wystrasze że ktoś mi musi mówic co mam robić..

[fryz5]

a czy uważacie, ze znajdę pracę mając jedynie praktykę? kończe własnie liceum.
fryzjerstwa sie uczę sam (YouTube, robienie wlosów koleżankom) i szczerze, uważam że robie to o wiele lepiej niż 80% fryzjerów.

nie robie nic po swojemu, dochodze do jakiegos porozumienia z klientka, idziemy na kompromis, biore pod uwagę czego ona oczekuje oraz proponuję moja wizję.
dla mnie fryzjer który nim jest bo ma papier to nie fryzjer, ma pewną wiedzę, bo sie jej nauczył, nie rozwija sie dalej. a mi zalezy aby sie rozwijac dalej, iść z biegiem mody, nie mozna powiedzieć ze umie sie fryzjerstwo, bo ciagle jest cos nowego.
moge powiedziec, ze ja kocham ten zawód, to jest tak sztuka, a nie odbębnienie czegos na wzór jakiegos schematu

[senira666]

może spróbuj poszukać zakładu który przyjmie Cię na staż ?? możesz ubiegać sięteż o dodatkowe kursy albo właśnie staż przez urząd pracy (ale musisz być zarejestrowana jako bezrobotna). Możesz spróbować też popytać w zakładach czy ktoś cię nie przyjmie na nie płatną praktykę.
Też jestem po technikum fryzjerskim