Wszystko o JOKO - naszych polskich kosmetykach :)

[201607150859]

Pisać

[ukrycior]

Wiedziałam...

Dzwoniłam do I wczoraj, bo dziewczyny z wątku truskawkowego nie były pewne, czy aby nie wycofują szminek Vipery. A w I zwykle są dobrze poinformowani. I pan mi powiedział, że absolutnie nie wycofują (jeszcze dla pewności zadzwonił do dystrybutora i potwierdził, taki był miły) i wjeżdżają nowości Vipery (na stronie podejrzałam, że chyba chodzi o cienie sypańce i brokaty jakieś, błyszczyki) i... uwaga: minerały z Virtuala. Ja znowu pewnie coś kupię... AAAAA.

Jestem półanonimową kosmetoholiczką. Nie chcę się leczyć. Jedni zbierają znaczki, a ja chyba kolorówkę. Ale dobrze mi z tym jak diabli!!!

[maat7]

Napisane przez ukrycior

Nie wiedziałaś, że masz na stanie czekoladkę?

Testuję. Dziś pan w Sephorze nie mógł się napatrzeć na mój megafioletowy makijaż oka. Byłam mile połechtana. I w ogóle same komplementy dziś... mmmm...

Dziewczęta - mam wiadomości nowościowo-kolorówkowe z Inermisa. Pisać?

Ukrycior - nie pytaj i nie drażnij tylko pisz natychmiast co wiesz

A z tą czekoladką to oczywiście wiedziałam, że ją mam, ale zapadła mi głównie w pamięci jako puder sezonu letniego. Teraz na nowo odkrywam w sobie zapęd do eksperymentów kosmetycznych. I na domiar złego "odkopałam" jeszcze śmietankowe cienie Mono Double J101, które też ładnie współgrają z brązem. Zapomniało mi się o nich, bo przykryte zostały nowszymi nabytkami
W ogóle moja szuflada kryła dużo zapomnianych skarbów, przez co zakupy styczniowe w Inermisie przesuwają sie na luty Ale pocieszam się, że zabraknie mi żelu do kąpieli lub kremu na noc, lub innej, przyznacie same, niezbędnej rzeczy, i być może pod koniec stycznia poszaleję

[iustitia]

Hmmm to ciekawe, Ukryciorku, co piszesz... ale to pewnie i tak będą pseudominerały, ale lepsze to niż takie czysto nafaszerowane chemią kosmetyki

Hmm tak dzisiaj patrzyłam, jak się moja mama pomalowała, i jej bardzo ładnie pasuje ten tusz Wonder-cośtam z Virtuala, tylko marudzi, że wodoodporny (ona zawsze samą wodą i żelem się zmywała a teraz jeszcze mleczkiem musi się paciać i się nie podoba ). A jakoś mnie nie polubiła ta maskara, ale cóż, trudno...

[ukrycior]

Napisane przez maat7

Ukrycior - nie pytaj i nie drażnij tylko pisz natychmiast co wiesz

A z tą czekoladką to oczywiście wiedziałam, że ją mam, ale zapadła mi głównie w pamięci jako puder sezonu letniego. Teraz na nowo odkrywam w sobie zapęd do eksperymentów kosmetycznych. I na domiar złego "odkopałam" jeszcze śmietankowe cienie Mono Double J101, które też ładnie współgrają z brązem. Zapomniało mi się o nich, bo przykryte zostały nowszymi nabytkami
W ogóle moja szuflada kryła dużo zapomnianych skarbów, przez co zakupy styczniowe w Inermisie przesuwają sie na luty Ale pocieszam się, że zabraknie mi żelu do kąpieli lub kremu na noc, lub innej, przyznacie same, niezbędnej rzeczy, i być może pod koniec stycznia poszaleję

Maat, przecież Ty te cienie kupiłaś pod wpływem mojej namowy. Oj, będę Ci przypominać co masz! Ale przyznam się, że u mnie też troszkę leżały i niedawno do nich wróciłam.

Co wiem napisałam wyżej.

Napisane przez iustitia

Hmmm to ciekawe, Ukryciorku, co piszesz... ale to pewnie i tak będą pseudominerały, ale lepsze to niż takie czysto nafaszerowane chemią kosmetyki

Hmm tak dzisiaj patrzyłam, jak się moja mama pomalowała, i jej bardzo ładnie pasuje ten tusz Wonder-cośtam z Virtuala, tylko marudzi, że wodoodporny (ona zawsze samą wodą i żelem się zmywała a teraz jeszcze mleczkiem musi się paciać i się nie podoba ). A jakoś mnie nie polubiła ta maskara, ale cóż, trudno...

Mi to nie przeszkadza, bo ja nie oczekuję od kolorówki leczenia skóry, moze niezapychania tak, ale ostatnio niewiele rzeczy mnie zapycha, więc doprawdy nie jestem mineraloholiczką, a kolorówkoholiczką tak.

[maat7]

Napisane przez ukrycior

... wjeżdżają nowości Vipery (na stronie podejrzałam, że chyba chodzi o cienie sypańce i brokaty jakieś, błyszczyki) i... uwaga: minerały z Virtuala. Ja znowu pewnie coś kupię... AAAAA.

I to właśnie wtedy kiedy jestem na odwyku

Napisane przez ukrycior

Maat, przecież Ty te cienie kupiłaś pod wpływem mojej namowy. Oj, będę Ci przypominać co masz! Ale przyznam się, że u mnie też troszkę leżały i niedawno do nich wróciłam.
Mi to nie przeszkadza, bo ja nie oczekuję od kolorówki leczenia skóry, moze niezapychania tak, ale ostatnio niewiele rzeczy mnie zapycha, więc doprawdy nie jestem mineraloholiczką, a kolorówkoholiczką tak.

Ukrycior - to fakt jesteś winna, że cienie kupiłam, a ja niestety muszę się trzepnąć w pierś bo je potraktowałam nonszalancko, tzn. przesłoniłam innym produktem. No ale nie ma tego złego coby na dobre nie wyszło. Cień mam, rozświetlacz mam - i mam póki co jeszcze nie wydaną kasę na inne niezbędniki.
Mam tylko skrytą i cichą nadzieję, że te minerały Virtuala będą pstrokato-kolorowe, najlepiej w zieleniach i ostrych fioletach (tych barw nie lubię na sobie), poza tym stosuję raczej makijaż stonowany więc pójście w kolor mogłoby uratować mój portel i pozwolić sięgnąć po coś innego, równie kuszącego.

[ukrycior]

Napisane przez maat7

I to właśnie wtedy kiedy jestem na odwyku



Ukrycior - to fakt jesteś winna, że cienie kupiłam, a ja niestety muszę się trzepnąć w pierś bo je potraktowałam nonszalancko, tzn. przesłoniłam innym produktem. No ale nie ma tego złego coby na dobre nie wyszło. Cień mam, rozświetlacz mam - i mam póki co jeszcze nie wydaną kasę na inne niezbędniki.
Mam tylko skrytą i cichą nadzieję, że te minerały Virtuala będą pstrokato-kolorowe, najlepiej w zieleniach i ostrych fioletach (tych barw nie lubię na sobie), poza tym stosuję raczej makijaż stonowany więc pójście w kolor mogłoby uratować mój portel i pozwolić sięgnąć po coś innego, równie kuszącego.

Ja też mam nadzieję, że zarówno Vipera jak i Virtual wypuści coś ohydnego w różach i błękitach, co w ogóle mnie nie skusi (z korzyścią dla zawartości portfela). Ale znając życie na pewno wszystko będzie piękne i must have... i w końcu sobie będę musiała urodzinowo sprawić ten megawielki kufer inglota za 250 zł, bo sie nie pomieszczę...

[slowa]

Cześć ,
mam pytanie do dziewczyn używających baze Virtual,
gdzie ją kupiłyście? Przez sklep internetowy czy w takim zwykłym sklepie, stacjonarnym? Gdzie jej szukac?

[ukrycior]

Napisane przez slowa

Cześć ,
mam pytanie do dziewczyn używających baze Virtual,
gdzie ją kupiłyście? Przez sklep internetowy czy w takim zwykłym sklepie, stacjonarnym? Gdzie jej szukac?

Inermis=sklep internetowy

[slowa]

Napisane przez ukrycior

Inermis=sklep internetowy

tylko i wyłącznie? Nigdzie na mieście jej nie znajde w sklepie?

[ukrycior]

Napisane przez slowa

tylko i wyłącznie? Nigdzie na mieście jej nie znajde w sklepie?

Nie sprawdzałam. Na pewno są w sklepach. Pytałaś, gdzie kupowałyśmy. Ja kupowałam w necie.

[giancarla]

Ja również kupowałam w inermisie

[tuRmaNIA]

BRAVO GiRL Nr 01/2009 - z dodatkiem do wyboru.
DODATEK: Prezent-niespodzianka. Do wyboru: kosmetyki [JOKO], biżuteria, diody...
W twoim kiosku już 30 grudnia! Cena - tylko 2,10 zł

[ukrycior]

Napisane przez tuRmaNIA

BRAVO GiRL Nr 01/2009 - z dodatkiem do wyboru.
DODATEK: Prezent-niespodzianka. Do wyboru: kosmetyki [JOKO], biżuteria, diody...
W twoim kiosku już 30 grudnia! Cena - tylko 2,10 zł

Na zdjęciu jest jeszcze ta stara szata Jokowa. Mnie nie kręci.

Widziałyście Virtual Mineral? Zdaje się, że dzieki Viperze i Virtualowi wydatnie wzroście moje zbieractwo cieni sypkich...

[tuRmaNIA]

Napisane przez ukrycior

Na zdjęciu jest jeszcze ta stara szata Jokowa. Mnie nie kręci.

Wiem, że to stare Joko, ale widziałam wcześniej w tym wątku, że dziewczyny specjalnie kupowały któryś tam numer Twista jak był właśnie z takim Joko

[giancarla]

Napisane przez ukrycior

Widziałyście Virtual Mineral? Zdaje się, że dzieki Viperze i Virtualowi wydatnie wzroście moje zbieractwo cieni sypkich...

Sypańce mnie nie urzekły (chociaż monitor pracowy chyba przekłamuje kolorki, jeszcze się zobaczy) Natomiast prasowane...hmm Lubię ciemne odcienie.

Rozczarował mnie puder mineralny wypiekany, nie nadaje się na całą twarz

[iustitia]

Napisane przez tuRmaNIA

BRAVO GiRL Nr 01/2009 - z dodatkiem do wyboru.
DODATEK: Prezent-niespodzianka. Do wyboru: kosmetyki [JOKO], biżuteria, diody...
W twoim kiosku już 30 grudnia! Cena - tylko 2,10 zł

Mnie to jakoś nie kręci, nawet, gdyby mieli superatrakcyjne kosmetyki to nie dotknę tego pisemka

Napisane przez ukrycior

Widziałyście Virtual Mineral? Zdaje się, że dzieki Viperze i Virtualowi wydatnie wzroście moje zbieractwo cieni sypkich...

Ja mam nadzieję, że to nie będą minerały a 'la L'oreal czy Rimmel (czyt. 1 minerał na 3 zwykłe chemiczne składniki) tylko trochę bardziej się postarali

[tuRmaNIA]

Pomijając już co to za gazeta, to się zastanawiam czy te kosmetyki w dodatkach mają ważny termin przydatności
Opakowania sprzed kilku lat, wygląd zawartości tak samo.
Wątpię, żeby Joko produkowało specjalnie kosmetyki do gazet.

[iustitia]

Też możliwe, że rzucili tam coś, co przytatność ma jeszcze 2-3 miesiące.

[ukrycior]

Napisane przez giancarla

Sypańce mnie nie urzekły (chociaż monitor pracowy chyba przekłamuje kolorki, jeszcze się zobaczy) Natomiast prasowane...hmm Lubię ciemne odcienie.

Rozczarował mnie puder mineralny wypiekany, nie nadaje się na całą twarz

A mnie i sypańce i prasowańce. A u mnie wypiekany mineralek 04 nadaje się na całą twarz (ale tylko dobrej jakości pędzlem), co więcej - wygląda ładniej niż czekoladka, a myślałam, ze lepszego tego typu pudru w przyzwoitej cenie do swojej bladej twarzy nie znajdę.

Ratujcie mnie. Pragnę fixerów Vipery i megawielkiej kolekcji cieni (aczkolwiek małż obiecał mi kupno szafy Inglotowskiej na urodziny, więc już powinnam kompletowac zawartość )

[iustitia]

Napisane przez ukrycior

A mnie i sypańce i prasowańce. A u mnie wypiekany mineralek 04 nadaje się na całą twarz (ale tylko dobrej jakości pędzlem), co więcej - wygląda ładniej niż czekoladka, a myślałam, ze lepszego tego typu pudru w przyzwoitej cenie do swojej bladej twarzy nie znajdę.

Ratujcie mnie. Pragnę fixerów Vipery i megawielkiej kolekcji cieni (aczkolwiek małż obiecał mi kupno szafy Inglotowskiej na urodziny, więc już powinnam kompletowac zawartość )

Masz cudownego męża, lepiej go pilnuj, bo Ci jakaś wizażanka do zwinie
Dzisiaj się wysmaruję moim ukochanym fioletowym spiekańcem Virtuala

[giancarla]

Napisane przez ukrycior

A mnie i sypańce i prasowańce. A u mnie wypiekany mineralek 04 nadaje się na całą twarz (ale tylko dobrej jakości pędzlem), co więcej - wygląda ładniej niż czekoladka, a myślałam, ze lepszego tego typu pudru w przyzwoitej cenie do swojej bladej twarzy nie znajdę.

Ratujcie mnie. Pragnę fixerów Vipery i megawielkiej kolekcji cieni (aczkolwiek małż obiecał mi kupno szafy Inglotowskiej na urodziny, więc już powinnam kompletowac zawartość )

Ja tez mam nr 04 i jakoś nie wiem...strasznie sie błyszczy ten puder. Nienawykłam do tego. I jeszcze kolega w pracy zapytał się, czy na solarium chodzę A pędzla uzywam z Oriflame, taki duży, bardzo gęsty.
Fixer viperowski już mam na stanie, ale się dopiero oswajamy, więc nic ciekawego nie powiem

[ukrycior]

Napisane przez iustitia

Masz cudownego męża, lepiej go pilnuj, bo Ci jakaś wizażanka do zwinie
Dzisiaj się wysmaruję moim ukochanym fioletowym spiekańcem Virtuala

Prawda? Tylko nic mu nie mówcie, bo jak się dowie, to mu sodówa do głowy uderzy.

Napisane przez giancarla

Ja tez mam nr 04 i jakoś nie wiem...strasznie sie błyszczy ten puder. Nienawykłam do tego. I jeszcze kolega w pracy zapytał się, czy na solarium chodzę A pędzla uzywam z Oriflame, taki duży, bardzo gęsty.
Fixer viperowski już mam na stanie, ale się dopiero oswajamy, więc nic ciekawego nie powiem

Jam bladzioch i córka młynarza, ale czasami tak lubię troszkę zdrowiej wyglądać i wtedy spiekaniec jak znalazł. Zwłaszcza do cieni w złocie i ciepłym brązie, zieleniach. A do błysku to ja jestem nawykła, bo używam rozświetlaczy i nabłyszczaczy w hurtowych ilościach.

Który fixerek? Pędzelek czy słoik? Pragnę obu. No nic, dziś klikam, klikam. Myślę nad tym, co mam klikać, żeby nienaklikać za dużo. Jakieś podpowiedzi?

[maat7]

Napisane przez ukrycior

Który fixerek? Pędzelek czy słoik? Pragnę obu. No nic, dziś klikam, klikam. Myślę nad tym, co mam klikać, żeby nienaklikać za dużo. Jakieś podpowiedzi?

Słuchajcie ale co to jest dokładnie ten fixer ??? Baza pod cienie czy coś w rodzaju kleju
A mi się puderek baaaaaaaaaardzo podoba - o ten minerałek Virtuala: http://www.inermis.pl/index.php?str=...odkat=&subkat=
Kolor środkowy 301, bo ten 302 to chyba ciemny bardzo.

I czy oni doprawdy musieli wypuścić nowy błyszczyk i cienie Teraz to już klops - będę musiała kupić i jedno i drugie - nie ma mocnych, zbyt wielka pokusa.

Ukrycior zerknij no proszę niezobowiązująco w swój monitor na nowe cienie mineralne http://www.inermis.pl/index.php?str=...odkat=&subkat=
kolorek 306 - beżowy u mnie zdaje się być
308 - ładny lekko różowiący brąz
310 - pastelowy delikatny, może ciutkę transparentny róż
U Ciebie także? Czy one są perłowe, brokatowe czy z aksamitno-matowym wykończeniem?
I piszcie proszę jak coś będziecie już miały w szponach - wszelkie Crash-Testy bardzo mile widziane !!!!

[ukrycior]

Napisane przez maat7

Słuchajcie ale co to jest dokładnie ten fixer ??? Baza pod cienie czy coś w rodzaju kleju
A mi się puderek baaaaaaaaaardzo podoba - o ten minerałek Virtuala: http://www.inermis.pl/index.php?str=...odkat=&subkat=
Kolor środkowy 301, bo ten 302 to chyba ciemny bardzo.

I czy oni doprawdy musieli wypuścić nowy błyszczyk i cienie Teraz to już klops - będę musiała kupić i jedno i drugie - nie ma mocnych, zbyt wielka pokusa.

Ukrycior zerknij no proszę niezobowiązująco w swój monitor na nowe cienie mineralne http://www.inermis.pl/index.php?str=...odkat=&subkat=
kolorek 306 - beżowy u mnie zdaje się być
308 - ładny lekko różowiący brąz
310 - pastelowy delikatny, może ciutkę transparentny róż
U Ciebie także? Czy one są perłowe, brokatowe czy z aksamitno-matowym wykończeniem?
I piszcie proszę jak coś będziecie już miały w szponach - wszelkie Crash-Testy bardzo mile widziane !!!!

Fiźer to takie cuś, co wiąże cienie. Nałożony na powiekę będzie intensyfikował i działał troszkę jak baza. A ten w pędzlu będzie cienie zmieniał w eyeliner (miałam coś takiego z sephoty, tylko że to miało sztywną końcówkę, a ja wolę pędzle).

306: beż, ale jaki? Moim zdaniem ani chłodny, ani ciepły. Będzie neutralny, moim zdaniem Jak Wy to widzicie dziewczyny?
308 u mnie wygląda na ciepły brąz z nutką miedzi? Bardzo ładny brąz, ale różowiejący, czy ja wiem?
310: jaśniutki, rozświetlający róż

Moim zdaniem to będą perły. Nie takie nachalne, ale z perełką. Jest taka koncepcja, że kusi mnie 307 i 311 i jak tylko będę miała w łapach to będę testować ile wlezie. A w ogóle to mi odbiło w stronę grafitu i fioletu. Kompletny fix. Mam ileś tam cieni w koszyku i nie mogę podjąć decyzji . Cholera, trafili w mojej kolory... bu....

Maat, jaki błyszczyk masz na myśli?

[iustitia]

Nie, nie otwieram żadnych linków do Inermisu dopóki nie będę miała kasy żeby sobie chociaż małą paczuszkę zamówić Nie kuście

[giancarla]

Napisane przez ukrycior

Który fixerek? Pędzelek czy słoik? Pragnę obu. No nic, dziś klikam, klikam. Myślę nad tym, co mam klikać, żeby nienaklikać za dużo. Jakieś podpowiedzi?

Mam ten w pędzelku. Nie za bardzo jeszcze umiem toto obsługiwac

[ukrycior]

Napisane przez giancarla

Mam ten w pędzelku. Nie za bardzo jeszcze umiem toto obsługiwac

A to ja jestem biegła w takich rzeczach. Ważne, żeby na końcówce nie było za dużo płynu, bo wtedy się marze okrutnie i nie wysycha w ładną kreseczkę.

Maat, po dłuższym przyglądaniu się to ładnym chłodnym brązem może być 309.

Pragnę wielkiego kufra. Bardzo wielkiego. Największego. Ja się inaczej nie pomieszczę.

[iustitia]

Napisane przez ukrycior

A to ja jestem biegła w takich rzeczach. Ważne, żeby na końcówce nie było za dużo płynu, bo wtedy się marze okrutnie i nie wysycha w ładną kreseczkę.

Maat, po dłuższym przyglądaniu się to ładnym chłodnym brązem może być 309.

Pragnę wielkiego kufra. Bardzo wielkiego. Największego. Ja się inaczej nie pomieszczę.

U mnie taka licha kosmetyczka już w szwach pęka... A to tylko "podręczna", bo reszta kosmetyków jest na półkach i w kuferku!

[ukrycior]

Napisane przez iustitia

U mnie taka licha kosmetyczka już w szwach pęka... A to tylko "podręczna", bo reszta kosmetyków jest na półkach i w kuferku!

Ja nic nie chcę mówić. Ja mam mega wielki sekretarzyk dziadunia z litego drewna. A w nim szuflady, a na nim pudełka. I za chwile mnie zasypią z kretesem. Zdecydowanie potrzebuję największego kufra, tego co wygląda jak szafa trzydrzwiowa.