2009-12-06, 07:52 | #1 |
BAN stały
|
Złe doświadczenia z kosmetykami naturalnymi
Zachwyty nad kosmetykami naturalnymi skusiły mnie do ich wypróbowania. I co? Takiego pogorszenia stanu cery nie miałam w całym moim 24-letnim życiu. Kupiłam olejek myjący (BU) i hydrolat różany (ZSK). Efekty po 2 tygodniach? Wysyp pryszczy na całej twarzy, plus silnie podrażniona cera. Nie, nie, nie! dla kosmetyków naturalnych. Teraz od kilku dni myję twarz zwykłym mydełkiem z rumiankiem AA do cery wrażliwej i powoli wracam do normalnego stanu. Już NIGDY nie kupię naturalnych kosmetyków do twarzy. Zaznaczę, że to na 100% od tych kosmetyków, bo nic innego nie wprowadziłam w tym czasie do pielęgnacji.
Miał ktoś podobne doświadczenia? |
2009-12-06, 10:09 | #2 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 634
|
Dot.: Złe doświadczenia z kosmetykami naturalnymi
Cytat:
Na początek spytam jaki olejek myjący kupiłaś? Jeśli różany to może po prostu masz uczulenie na różę? Jesteś alergiczką? Są osoby,które mają uczulenie na substancje chemiczne a inni idealnie tolerują chemię za to mają problemy z alergią na naturalne składniki. Poza tym czy to pielęgnacja naturalna czy zwykła trzeba znaleźć pasujący sobie zestaw.Nie wszystko każdemu pasuje.Ja też przetestowałam sporo produktów nim znalazłam swoje ulubione,ale teraz rzeczywiście cera mi się poprawiła(odpukać) i nie żałuje ani wydanych pieniędzy ani czasu,bo przede wszystkim wiele się nauczyłam dzięki temu. Poza tym nie napisałaś który z tych dwóch produktów Ci zaszkodził(niektórym nie służy konserwant z hydrolatów,czasem emulgator z olejków z BU). Nowe produkty zawsze wprowadzamy pojedynczo z przynajmniej kilkudniowymi(a nawet tygodniowymi) odstępami. I na koniec dodam,że na naszą skórę ma wpływ również jedzenie, hormony,stres,niewyspanie ,a nawet zmiany pory roku. Poza tym ja rozumiem,że ktoś może nie być fanem kosmetyków naturalnych, ale po dwóch kosmetykach zastrzegać się,że już nigdy nie spróbuje moim zdaniem to gruba przesada.
__________________
Edytowane przez katty86 Czas edycji: 2009-12-06 o 11:20 Powód: poprawienie błędów |
|
2009-12-06, 11:34 | #3 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 9 384
|
Dot.: Złe doświadczenia z kosmetykami naturalnymi
Cytat:
ja tez nie toleruje hydrolatow, sciagaja mnie, zlazi mi po nich skora, a podchodzilam do nich setki razy, dodawalam swoje skladniki, dalej efekt peelingu chemicznego czytajac jednak to forum doszlam do wniosku, ze jestem wyjatkiem od reguly, bo gdyby kazdy tak mial, to dziewczyny nie zuzywalyby litrow hydrolatow rocznie. nie zrażaj się jeszcze, odstaw hydrolat, zrob sobie przerwe kilkutygodniowa i sprobuj tylko samego olejku |
|
2009-12-06, 12:25 | #4 |
Nie depcze krokusów
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 53 233
|
Dot.: Złe doświadczenia z kosmetykami naturalnymi
Mam cerę mieszaną/tłustą i olejek myjący nie sprawdza się u mnie używany jako jedyny produkt do mycia twarzy, nie oczyszcza wystarczająco, pozostają mi po nim czarne kropki na nosie i lekki film na twarzy, niekoniecznie pożądany. Wolę tradycyjne żele do mycia rano, a olejek do mycia w ciągu dnia lub na noc. Za to do demakijażu oczu jest świetny, jeśli się go dobrze spłucze, bo inaczej mgli wzrok.
Olejek trzeba odpowiednio stosować, przede wszystkim dobrze zemulgować w dłoniach przed nałożeniem na twarz. Broń Boże, nie używać wacików! Nie wiem czy hydrolat z ZSK ma konserwanty, hydrolat ekologiczny z Rosa damascena z BU ich nie zawiera, jest łagodny i trzeba go przechowywać w lodówce. Moją cerę uspokaja, nie ściąga ani nie podrażnia na szczęście. Jak wszelkie produkty roślinne, kosmetyki naturalne mogą podrażniać osoby wrażliwe na poszczególne składniki - przecież w przypadku ekstraktów roślinnych nie jest podawany ich pełny skład, tylko nazwa rośliny, a na ekstrakt składa się mnogość różnych substancji, nie tylko witaminy, antyoksydanty czy olejki eteryczne. Rumianek, tak częsty w kosmetykach dla dzieci, u wielu osób wywołuje alergie. Maggiczna, na pewno używałaś też innych produktów przez ten czas, kremów czy podkładów. Zanim zaczniesz wysuwać oskarżenia, podaj też pozostałe używane przez ten czas kosmetyki. Pewne połączenia składników mogą nie być dla siebie dobre. Tak jak sugerują dziewczyny, jak już podleczysz cerę, wprowadź tylko jeden z tych produktów stopniowo i sprawdzaj, jak reaguje Twoja cera. 2 tygodnie to zbyt krótki okres testu wpływu kosmetyku, nie minął nawet 1 cykl odnowy naskórka. Może wysyp pryszczy był spowodowany zbliżającą się miesiączką albo reakcją skóry zaskoczonej potraktowaniem innym niż dotychczas produktem?
__________________
- Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj.
Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się. Edytowane przez Malla Czas edycji: 2009-12-06 o 12:27 |
2009-12-06, 16:19 | #5 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 634
|
Dot.: Złe doświadczenia z kosmetykami naturalnymi
Malla,akurat hydrolat z róży damascena zawiera naturalny alkohol i w ten sposób jest konserwowany. Dlatego też niektórych może podrażnić,zwłaszcza naczyniowców.
Ja miałam hydrolat z róży stulistnej.Z BU pasował mi bezproblemowo,potem kupiłam duże opakowanie z mazideł i najpierw było dobrze,a teraz czasem jest ok a czasem podrażnia mnie i robi mi buraczka. Ale od czego to zależy to nie wiem .
__________________
|
2009-12-06, 22:49 | #6 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 15
|
Dot.: Złe doświadczenia z kosmetykami naturalnymi
Ja niestety też nie przepadam za kosmetykami naturalnymi, wyjątkowo mi nie służą. Może mylę kosmetyki naturalne z tzw. ekologicznymi, ale tak paskudnych, wysuszonych na wiór, sianowatych włosów ze strasznym łupieżem nie miałam po żadnych "chemicznych" szamponach i odżywkach, jak po kosmetykach naturalnych. Odżywki trzymałam nawet godzinę pod folią i ręcznikiem, każda najzwyklejsza maska czy odźywka po takim czasie zostawia moje włosy w stanie idealnym - mam długie, grube, kręcone i bardzo zadbane włosy i naprawdę wiem, jak używać odźywki/maski do włosów Jakoś wolę chemię Przerażona stanem włosów po przetestowaniu tych ekologicznych cudów, wróciłam do wypracowanej przez siebie pielęgnacji chemicznej.
Edytowane przez biedroneczka32 Czas edycji: 2009-12-06 o 22:51 |
2009-12-07, 09:59 | #7 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 634
|
Dot.: Złe doświadczenia z kosmetykami naturalnymi
Cytat:
Z gotowymi kosmetykami naturalnymi są dwa problemy. Po pierwsze często producenci nadużywają haseł naturalny,ekologiczny a okazuje się,że naturalnych ekstraktów jest mało i oprócz nich jest dużo chemii. Po drugie niektóre ziołowe ekstrakty wysuszają włosy. Możliwe jest również,że kosmetyki te zawierały alkohol. Przyczyna może być również inna.Kosmetyki drogeryjne do włosów bardzo często zawierają silikony,które oblepiają włosy,nadają połysk itd(polecam wątek na forum fryzjerskim o silikonach),ale niekoniecznie odżywiają włosy,więc bez silikonów włosy mogą pokazać "prawdziwe oblicze".Nie napisałaś co stosujesz,ale przy suchych włosach(zakładam że skoro są kręcone to są też suche) dziewczyny chwalą olej kokosowy. Może warto by go było dorzucić do pielęgnacji. Z półproduktów warte uwagi są również keratyna hydrolizowana,pantenol i sporo innych. Można nimi wzbogacać gotowce.
__________________
Edytowane przez katty86 Czas edycji: 2009-12-07 o 11:50 Powód: błędy:( |
|
2009-12-07, 10:24 | #8 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 9 384
|
Dot.: Złe doświadczenia z kosmetykami naturalnymi
Cytat:
nie gniewaj sie, ze Cie poprawiam, ale nie ma czegos takiego jak sylikony, sa tylko silikony kosmetyki zawierajace wodne wyciagi z roslin sa swietna pozywka dla drobnoustrojow, dlatego musza byc silniej konserwowane niz inne, cos za cos niestety, to tez moze byc przyczyna reakcji takich a nie innych |
|
2009-12-07, 11:34 | #9 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 634
|
Dot.: Złe doświadczenia z kosmetykami naturalnymi
Cytat:
Nie chodzi mi o demonizowanie.W moim przypadku włosy poprawiły mi się od kiedy nie stosuję produktów z silikonami,są mniej obciążone i wręcz lepiej odżywione.Ale ja mam przetłuszczające się włosy i nawet końcówki nie są suche,a wcześniej miałam ten problem.Ale wiem,że to ja i że niektórym włosom silikony mogą jak najbardziej pomagać,chronić je itd.Zresztą to nie wątek o silikonach. Po prostu zastanawiałam się nad przyczyną pogorszenia stanu włosów po kosmetykach naturalnych. Jest jeszcze taka kwestia,że kosmetyki naturalne generalnie kojarzą się dobrze.Chodzi mi o samą nazwę,bo wiadomo:naturalne to mniej szkodzą, mniej chemii itd. I później kupujemy kosmetyki naturalne i oczekujemy cudów.Od razu ma być pięknie: włosy mają być zdrowe i błyszczące po tygodniu,cera idealna po dwóch. A jak nie to jest foch bo jak to ta,przecież to nie działa. Raczej rzadka jest tendecja,żeby ktoś pisał:szampon z drogerii mi zaszkodził,więcej nie kupię żadnego szamponu drogeryjnego,będę myć włosy mydlynicą(tak to się pisze ) i płukać pokrzywą. Ale w drugą stronę oczekujemy cudów,zwłaszcza że te kosmetyki potrafią być dość drogie. A niestety, z naturalnych kosmetyków też trzeba znaleźć pasujący.Nazwa "naturalny"czy "ekologiczny" nie gwarantuje,że nam będzie pasować.
__________________
|
|
2009-12-07, 11:48 | #10 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: piękne miasto
Wiadomości: 1 309
|
Dot.: Złe doświadczenia z kosmetykami naturalnymi
jestem kolejną osoba która na fali fascynacji kosmetykami naturalnymi bardzo sobie zaszkodziła. Na pierwszy ogień w odstawkę poszły silikony w kosmetykach do włosów. Po pół roku takiej "pielęgnacji" z moich minimalnie zniszczonych ale mimo wszystko zdrowych włosów zrobiło się bezkształtne, suche siano.
Kremy zastąpiłam olejkami z rożnymi wyciągami- biochemia urody mazidła- i zrezygnowałam z drogeryjnych kosmetyków. efektem jest przemiana ze skóry normalnej, w przetłuszczająca się z problemami ropnymo. pozapychało mnie strasznie. mimo wielu prób nie znalazłam na razie niczego dla siebie możliwe że z pokorą wróce do pielęgnacji drogeryjnej |
2009-12-07, 12:29 | #11 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 777
|
Dot.: Złe doświadczenia z kosmetykami naturalnymi
ja mysle, ze mozna znalezc 'zloty srodek' i nie wymieniac calej kosmetyczki na kosmetyki naturalne, a tylko wzbogacic ja o takie pozycje.
sama tez dostalam szajby na punkcie kosm. nat. i na pierwszy ogien poszly szampony z SLeS - zrobilam czystke w lazience i kupilam szampon TheBodyShop bez SLeS (miodowy). Nie czuje jakiegos dobrego oczyszczenia po uzyciu go, wlosy nie sa sliskie podczas mycia (brak silikonow itp) wiec wylazi mi ich wiecej, caly odplyw we wlosach. Wlosy sa niby miekkie ale nie ukladaja sie jak kiedys i w dniu umycia, zanim zaczna sie przetluszczac, mam wrazenie ze to takie suche siano, a nigdy nie mialam z tym problemu. Chcialam wrocic do szamponu z SLeS ktorego wczesniej uzywalam - swedzi mnie po nim skora :/ wczesniej nie swedziala teraz kupie szampon drogeryjny, tylko ze delikatniejszy, np Palmolive czy Nivea oleje/masla - nie podzielam zachwytu nad maslem shea, moim zdaniem nie dziala w ogole nawilzajaco, co do odzywiania to trzebaby bylo sprawdzic po paromiesiecznym stosowaniu za to lubie olej kokosowy toniki - z drogeryjnych przerzucilam sie na wode rozana i jest ok krem do twarzy - nadal uzywam Nivea, nie kupuje w ciemno kremow z BU/Mazidel bo po skladach widze, ze moga zapychac i w sumie to, ze krem zawiera 5 wyciagow z roslin i wode nie znaczy, ze bedzie dobrze nawilzal, moze sie myle, prosze mnie poprawic.... wydaje mi sie, ze jest wiele chemicznych skladnikow, ktore dobrze dzialaja na cere, nawilza i ochronia i nie robia krzywdy oraz wiele substancji naturalnych, pochodzenia roslinnego, ktore moze uczulic i podraznic wiec rozsadek gora, i wcale nie musimy wymieniac calej kosmetyczki zeby dobrze pielegnowac cialo jedynie cera tradzikowa moim zdaniem wymaga wyjatkowej pielegnacji i im mniej chemii tym lepiej!
__________________
WW Start - 16.03.2016r. - 61,3kg Ważenie 1 - 23.03.2016r. - 60,4kg |
2009-12-07, 13:06 | #12 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 634
|
Dot.: Złe doświadczenia z kosmetykami naturalnymi
kaileight rzeczywiście wygląda,że pielęgnacja naturalna nie dla Ciebie,przynajmniej nie w takim stopniu.Może tylko jako dodatek do gotowców mogłaby przejść.
dragon_she zgadzam się co do tego,że rozsądek górą.Ja też nie stosuje wyłącznie naturalnej pielęgnacji. Do twarzy głównie tak,do włosów tylko jako dodatek do gotowców,a do ciała prawie w ogóle. Nie zgadzam się tylko do tego,że cera trądzikowa szczególnie wymaga naturalnej pielęgnacji. Ja mam mieszaną.Policzki baaardzo wrażliwe,naczynkowe(nie tolerują alkoholu i propylen glycolu).A strefę T mam skłonną do zapychania(m.in. nie lubi parafiny).Pod oczy inny krem,bo po zwykłych kremach oczy często łzawiły. I tak stosowałam aż 3 kremy.Tyle,że jeszcze żaden krem na naczynka mi nie pomógł,więc ich stan się pogarszał i to mocno. Teraz biorę żel ha,macerat z kasztanowca,smaruję tym całą twarz i jest super. Jak chce zaszaleć to dodaje jedwabiu hydrolizowanego albo zamiast kasztanowca stosuję inny olej i bardzo mi to odpowiada. Ale w sumie to pewnie każdy będzie narzekał na swoją skórę.
__________________
Edytowane przez katty86 Czas edycji: 2009-12-07 o 13:07 |
2009-12-07, 18:40 | #13 | ||
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 15
|
Dot.: Złe doświadczenia z kosmetykami naturalnymi
Cytat:
Katty86, stosowałam całe zestawy kosmetyków Pat&Rub, te najbardziej regenerujące, do włosów suchych i zniszczonych, bo moje włosy kochają mocne odżywienie, mimo, że nie są zniszczone, ale wiadomo, do kręconych najlepiej się sprawdza taka odźywcza, nawilżająco-natłuszczająca pielęgnacja. Bardzo dużo sobie obiecywałam po tych kosmetykach, bo składy wydawały mi się w porządku, no i pachną przepięknie) Z "chemii" najbardziej odpowiada mi m.in. John Frieda i Schwarzkopf i do nich pokornie wróciłam. Co ciekawe, rozmawiałam z dziewczynami z Sephory i te, które stosowały kosmetyki Pat&Rub też dostały łupieżu i skarżyły się na przesuszenie. Tak więc nie tylko ja. A jeżeli chodzi o silikony, to moje kręcone włosy bardzo lubią silikon, który je wygładza i zapobiega przesuszaniu. Jeśli zaś chodzi o "prawdziwą naturę moich włosów" to naprawdę znacznie lepiej wyglądają nawet po najprostszej masce ze zwyczajnej oliwy i umyte potem zwykłym, odżywczym szamponem (bez silikonów nawet, żeby nie być posądzoną o to, że silikon je klajstruje i poprawia tylko wizualnie) niż po tych naturalnych kosmetykach. Strasznie żałuję, bo te kosmetyki Pat&Rub ślicznie pachną, ale niestety zupełnie mi nie służą. Po raz pierwszy z życiu moje włosy po tych kosmetykach zrobiły się łamliwe, więc już drugiego zestawu na pewno nie kupię - używałam szamponu oraz odżywki i maski. ---------- Dopisano o 19:40 ---------- Poprzedni post napisano o 19:35 ---------- Cytat:
|
||
2009-12-07, 20:01 | #14 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 634
|
Dot.: Złe doświadczenia z kosmetykami naturalnymi
Cytat:
Nie wiem czemu takie efekty wyszły i w sumie to nie dziwię Ci się,że się wkurzyłaś po wydaniu prawie 200zł na zestaw do włosów,który zrobił Ci masakrę na głowie. Swoją drogą ja nie kupuję gotowych kosmetyków naturalnych.Jedynym wyjątkiem był filtr mineralny sante,który super nawilża ale niestety bieli i tłuści niemiłosiernie jak dla mnie. Natomiast jestem wielką fanką półproduktów naturalnych. Można wybrać to co nam pasuje,nawet jak z czymś nie trafimy to strata kasy jest mniejsza.Poza tym często można dostać próbkę i sprawdzić wcześniej czy nam pasuje.No i można dowolnie mieszać,kombinować,zmieni ać składniki itd. Aha,skoro stosujesz oliwę na włosy to stosujesz naturalną pielęgnację. Wybacz te teksty o silikonach.Widocznie jestem przewrażliwiona. Po prostu często osoby przyzwyczajają się do nich i później się dziwą,że jak raz umyją szamponem bez silikonów to już im włosy tak nie błyszczą i od razu jest jaki to szampon zły. Jedna sprawa używać ich świadomie,dbając o nawilżenie włosów a druga to pakować je we włosy(nie wiedząc nawet o tym) a potem dziwić się czemu są takie przyklapnięte. W moim przypadku silikony się nie sprawdzają,ale zgadzam się,że przy Twoich włosach mogą być jak najbardziej wskazane.
__________________
|
|
2009-12-07, 20:38 | #15 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: Anglia
Wiadomości: 596
|
Dot.: Złe doświadczenia z kosmetykami naturalnymi
Robilam podejscie do kosmetykow naturalnych dwa razy. Rok temu kosmetyki takich firm jak Eco cosmetics, Lavera, jakies szampony indyjskie, zamawialam tez z BU. Efekt - cera i cialo jeszcze bardziej suche, wlosy poprostu masakra.
Teraz jestem w Anglii i tutaj jest taki latwy dostep do naturalnych produktow, postanowilam wiec sprobowac jeszcze raz, calkiem ostatnio. Po szamponach z super skladem mam siano na glowie, troche mi zajelo przywrocenie ich do stanu normalnego. Wlasciwie to eksperymentowalam tylko na wlosach, z reszty ograniczylam sie na szczescie do kremu Burt's Bees do twarzy, a teraz nie wiem co z nim zrobic.. Jednakze dzieki temu duzo sie nauczylam o skladach i stawiam na polnaturalna pielegnacje. Zwracam uwage na sklad kosmetyku, zawsze czytam co znajduje sie na poczatku i wybieram pod tym katem. Uzywam kremu Avene i Ziaji, a jednoczesnie olej migdalowy. Na wlosy szampony i odzywki drogeryjne, ale tez domowe maski z miodu i roznych oleji. Takze zloty srodek najlepszy
__________________
Kochana i kochająca, szczęśliwa. Edytowane przez henieczka Czas edycji: 2009-12-07 o 20:43 |
2009-12-07, 20:56 | #16 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 1 055
|
problem ze skórą po użyciu dwóch kosmetyków z BU, co mam zrobić?
Chciałabym poprosić bardzo o pomoc, bo moja wiedza na temat biochemii jest niewielka Mam nadzieję, że nie było takiego tematu i że nie zaśmiecam forum
Moja cera jest problemowa, ma skłonności do zapychania i wszelkich 'niespodzianek'. W miarę sobie z tym radzę, ale problemem jest to, że zostają mi straszne ślady/przebarwienia po wypryskach więc staram się żeby niespodzianki nie wyskakiwały Ale do rzeczy... użyłam dzisiaj koło południa dwóch kosmetyków z BU: peelingu enzymatycznego z bromelaniną i maseczki wulkanicznej z ogórkiem i teraz w miejscach gdzie najczęściej mam problem z wszelkimi krostkami, gulami podskórnymi już zaczynam dostrzegać, że coś się tworzy Czy to w ogóle możliwe, żeby tak szybko moja skóra reagowała? I co ja mam teraz zrobić-nie używać więcej tych specyfików? czy możliwe że one wywołały taką reakcję? czy może jest to jakieś oczyszczanie cery? Nie mam pojęcia co tym myśleć
__________________
Dominiczka jest już z nami 25.05.2012r. |
2009-12-07, 21:39 | #17 |
Zakorzenienie
|
Dot.: problem ze skórą po użyciu dwóch kosmetyków z BU, co mam zrobić?
całkiem możliwe że Ci wyrzuca na zewnątrz to co miałaś pod skórą, mi tak się robi po maseczce z miodlą himalaya herbals zaraz jak zmyję widzę nowe syfy.
a może po prostu przesadziłaś i trzeba było użyć albo peelingu albo maseczki a nie dwóch w tym samym dniu.
__________________
be my only, be the water where i'm wading/you're my river running high, run deep run wild |
2009-12-07, 22:02 | #18 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 1 055
|
Dot.: problem ze skórą po użyciu dwóch kosmetyków z BU, co mam zrobić?
Marchewkowe pole dziękuję Ci bardzo za odpowiedź! Może faktycznie przesadziłam Tylko tyle, że mi się cały czas wydawało, że to po peelingu wszelkie kremy i maseczki lepiej działają i właśnie dlatego tak zrobiłam.
A Tobie oczyściło cerę przez użycie tej maseczki czy z niej zrezygnowałaś?
__________________
Dominiczka jest już z nami 25.05.2012r. |
2009-12-07, 23:22 | #19 | ||
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 777
|
Dot.: Złe doświadczenia z kosmetykami naturalnymi
Cytat:
---------- Dopisano o 01:22 ---------- Poprzedni post napisano o 01:20 ---------- Cytat:
czy w UK sa sazmpony Nivea?? nigdy nie spotkalam
__________________
WW Start - 16.03.2016r. - 61,3kg Ważenie 1 - 23.03.2016r. - 60,4kg |
||
2009-12-07, 23:37 | #20 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 634
|
Dot.: Złe doświadczenia z kosmetykami naturalnymi
Cytat:
Ja nie mam cery trądzikowej.Mam mieszaną,strefa T normalna,policzki wrażliwe,naczynkowe,racze j suche.
__________________
|
|
2009-12-08, 09:59 | #21 |
BAN stały
|
Dot.: Złe doświadczenia z kosmetykami naturalnymi
Może faktycznie zbyt ostro podeszłam, ale gdybyście przez większość życia miały gładką, bezproblemową cerę, a tu nagle wysyp krostek, to też byście się zdenerwowały Ja jestem w 100% pewna, że to od tych kosmetyków. Tak jak pisałam, cały czas stosowałam to samo, aż mnie podkusiło na zakup olejku i hydrolatu. Podejrzewam, że olejek mi pory zatkał, a po hydrolacie mi wychodziły zaczerwienienia na całej twarzy.
Olejek myjący był bezzapachowy z BU, a hydrolat różany. Teraz myję twarz mydełkiem AA do cery wrażliwej i tonikiem z tej samej serii i jest coraz lepiej. Nie wiem, czy się odważę ponownie spróbować kosmetyków naturalnych.. W lodówce czeka na mnie serum Lemon z BU, ale znowu czytalam, że niektórym zatyka pory i aż się boję próbować.. |
2009-12-08, 10:53 | #22 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 777
|
Dot.: Złe doświadczenia z kosmetykami naturalnymi
Cytat:
ja tak wnioslam po sobie, bo mialam tradzik przez 10 rownych lat i wyprobowalam juz absolutnie wszystko i dopiero naturalne mydlo mnie z niego wyleczylo (blyskawicznie)
__________________
WW Start - 16.03.2016r. - 61,3kg Ważenie 1 - 23.03.2016r. - 60,4kg |
|
2009-12-08, 11:06 | #23 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 634
|
Dot.: Złe doświadczenia z kosmetykami naturalnymi
Cytat:
Z drugiej strony jeśli pasuje Ci to co używasz i masz tak bezproblemową cerę jak piszesz to może nie warto eksperymentować tylko lepiej zostawić tak jak Ci pasuje. W końcu lepsze jest wrogiem dobrego. dragon_she tak jak pisałam,każdy ocenia pod kątem swojej cery. Tak to już jest.
__________________
|
|
2009-12-08, 11:07 | #24 |
BAN stały
|
Dot.: Złe doświadczenia z kosmetykami naturalnymi
|
2009-12-08, 15:12 | #25 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: Anglia
Wiadomości: 596
|
Dot.: Złe doświadczenia z kosmetykami naturalnymi
Cytat:
Ja glownie zwracam uwage czy w szamponie nie ma silikonu, ale za to w odzywce czy masce musza byc, bo sluza moim wlosom.
__________________
Kochana i kochająca, szczęśliwa. |
|
2009-12-08, 17:59 | #26 |
Zakorzenienie
|
Dot.: problem ze skórą po użyciu dwóch kosmetyków z BU, co mam zrobić?
raczej nie oczyściło tak na dłużej bo ciągle coś wyłazi. ale używam tej maseczki i mogę powiedzieć że jest dobra, co prawda wywala po niej ale potem wszystko się szybko goi. a tak to potrafię mieć jednego syfa przez kilka miesięcy
__________________
be my only, be the water where i'm wading/you're my river running high, run deep run wild |
2009-12-08, 22:51 | #27 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 777
|
Dot.: Złe doświadczenia z kosmetykami naturalnymi
jest to mydlo glicerynowe z dodatkiem rozy geranium
nie wiem czy kazde dziala podobnie (sklady moga sie roznic) czy tylko moje jest takie fajne sklad mojego to: Contents: Filtered Water, saponified oils of olive, coconut (sodium cocoate), sunflower(Sodium sunflowerate) & sustainable palm (sodium palm kernelate) , cocoa butter (sodium cocoa butterate), Essential Oil of Geranium (pelargonium graveolens), Organic Rose Petals, geranium Oil, *citral geraniol citronellol limonene, linalool *from plant essential oils. kocham je po prostu kupuje je na ebayu, ale maja tez swoja stronke wiec prosto ze stronki mozna zamowic
__________________
WW Start - 16.03.2016r. - 61,3kg Ważenie 1 - 23.03.2016r. - 60,4kg |
2009-12-09, 08:56 | #28 |
BAN stały
|
Dot.: Złe doświadczenia z kosmetykami naturalnymi
Hmm ta róża w składzie mnie niepokoi skoro po hydrolacie mnie podrażniało..
|
2009-12-09, 11:39 | #29 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 777
|
Dot.: Złe doświadczenia z kosmetykami naturalnymi
no, jest jej na moje oko bardzo sporo i pachnie tez bardzo intensywnie... to jest roza genanium a hydrolat z jakiej byl?
__________________
WW Start - 16.03.2016r. - 61,3kg Ważenie 1 - 23.03.2016r. - 60,4kg |
2009-12-09, 14:04 | #30 |
BAN stały
|
Dot.: Złe doświadczenia z kosmetykami naturalnymi
z róży damasceńskiej, ale chyba róża to róża?
|
Nowe wątki na forum Biochemia kosmetyczna |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 00:12.