Kobieta na "zapałkę" Zapuszczanie od zera i luźne pogaduchy ;)

[Ninedin]

Napisane przez laudik

tak sobie mysle, ze gdybym miala wlosy chociaz 10 cm dluzsze to juz bym w miare byla usatysfakcjonowana w kwestii wygladowej.
pociesza fakt ze to za jakies 7-8 miesiecy.
chyba jestem teraz w drugiej tragoicznej fazie.
pierwsza byla zanim sie wlosy polozyly na glowei i taka czapka byla bez skladu i ladu.
potem byl spokoj bo wygladala fryzura na w miare zaplanowana.
a teraz to juz oczekwianie kiedy wszystkie (te z gory)sie zrownaja tak za ucho (i pojawi sie na pzryklad mozliwosc machniecia nawet krotkiego ,ale boba.
teraz troche zaluje, ze ucielam grywke, no ale coz....
mam nadzieje, ze znow w 4 miesiace odrosnie.....
umylam sie silikonowym szamponem, naodzywialam silikonowa odzywka i mam gladkie wlosy

Chyba dziś też zastosuję coś wygładzającego. Mam Fructis i odżywkę do niego..... na razie to sucha szopa
Nie przepadam za bobem ale przy zapuszczaniu to dobre rozwiązanie.... też chyba będę miała coś a'la bob . Jak nie podetnę tyłu to będę mieć taki ogon W dodatku te z tyłu kręcą się najbardziej i wyglądam jak

Napisane przez niutka1

a ja nie mam tego problemu
uważam, ze owszem fajnie jest wyglądac oryginalnie, ale lubie tez ciuchy z sieciówek, a wtedy łatwo trafic na osobe noszącą to samo, jednak nawet od stóp do głów w tych samych ciuchach dwie osoby sa jednak kims innym i każda pozostaje sobą, inny jest przeciez sposób poruszania się, noszenia ubrania, dodatki, no i przede wszystkim twarz i osobowość włascicielki
ja jestem sobą i nie musze sie obawiac, iz ktos w tych samych ciuchach moze mi zagrozić kiedys nawet z kumpelą specjalnie sie na imprezy ubierałysmy jak blixniaczki, dla jaj... i fajnie było



a co do tej laski Laudik, to ona robiła cos bardzo głupiego upodobniając sie do Ciebie, powinna była postawic własnie na swoją oryginalność, rude włosy itd... zeby faceta zaiteresowac swoja osoba, a nie przypominac mu ciebie na każdym kroku, głupota do kwadratu, nie wiem czemu kobiety tak robią- zamiast postawic na podkreślenie swoich najlepszych cech, to one sie chcą upodobnic do rywalki i wychodzą na


dziewczyny, mam kryzys włosowy, tak bym chciała juz miec długie, co najmniej do połowy pleców, najlepiej od zaraz

Niutka a mnie to denerwuje Wiadomo, że każdy jest inny i nawet osoby ubrane tak samo wyglądają nieco inaczej Mnie nawet nie chodzi o fakt, że ktoś się ubrał tak samo... wiadomo, co jest w naszych sklepach. Przeglądnijcie wątek na "modowym" dziewczyny często mają takie same dodatki i ubrania Irytuje mnie fakt, że komuś się nie chcę wysilić nawet na tyle żeby mieć coś innego A już w ogóle do szału doprowadza mnie, jak laski nie zwracają uwagi na swoją figurę Mam dwie koleżanki, takie "psiapsiuły" od liceum jeszcze. Często sobie kupują podobne ubrania.... z tym, że różni je waga Ta grubsza, jak wciśnie się w za małe ciuszki wygląda na grubszą Nie jest mega gruba, ale kupuje ubrania z firm, gdzie mają małą rozmiarówkę . Co z tego, że ma XL, które jest jak M z rozmiarówki dla dorosłych Potem marudzi, że się nie dopina

Napisane przez laudik

wiesz mi to pzreszkadzalo wlasnei w tym pzrypadku.
poza tym mysle, ze panna miala po porstu slabe poczucie wlasnej wartosci moze, bo jakbvy sie zastanowila dobzre to zauwazylaby fakt, ze pan zwrocil uwage na nia wtedy gdy miala rudy wlos, 15 kilo nadwagi i byla po prostu soba.
to, ze zalezalo mu na moim zdaniu na jej temat(a bylo bardzo dobre na poczatku, wrecz wszytskimi konczynami przyklepalam ich zwiazek - w koncu moglam odetchnac z ulga)nie oznaczalo, ze w miesiac czy dwa musiala rozpoczynac akcje stawania sie mna.akcje, ktora z reszta zakonczyla sie sukcesem, bo po tych wzystkich zabiegach upodabniajacych wygladala jak moja siostra (widac wspominany pan lubil ten typ i dostrzegl w niej potencjal )

gdy chodzi o szmaty czy dodatki, a nie o akcje rodem z filmu "utalentowany pan ripley" nie mam zadnych problemow.

a o kryzysie wlosowym nie mow mi.
czuje sie jakbym miala dobzre po 60(ze wzgledu na fryz).
moze poblondzenie poprawi mi humor na jakis czas - doblondzam ssie w czwartek

Laudik i co się stało z tą dziewczyną? Wróciła do swojego wyglądu czy nadal jest Twoim klonem ?

Napisane przez niutka1

no Laudik, przynajmniej możesz sie doblondzic, a ja co- nic nie moge

przeciez ścinałam, by wrócic do naturalek, to nie będe teraz np. blondzic, chociaz też mnie troche naszło, ale mam wsparcie w małzu, on twierdzi, że w tych mi dobrze no ale nudze sie już... jez... niech mi juz szybko urosna, bo zrobie im krzywde zaraz

Napisane przez niutka1

dziewczyny ratujcie, mam straszna chęć sie poblondzic ,
to wszystko przez ciebie Laudik



jejkuuuu... wybijcie mi to zaraz z głowy, plis plis, plis


doszło do tego, że cała noc ogladałam Marylin monroe na you tube i wzdychałam do blondzików

Niutka ja też chciałam wrócić do naturalnego, ale już widzę, że jest kiepski i trzeba go poprawić Może na wakacjach uda się zrobić jakiś fajny kolorek.
Jakie masz teraz długie? Nie pamiętam wszystkich zdjęć, ale zdaje mi się, że Twoje są już dłuższe?

[niutka1]

Jakie masz teraz długie? Nie pamiętam wszystkich zdjęć, ale zdaje mi się, że Twoje są już dłuższe?

nie, dłuzsze maja laudik, kruszyna i jeszcze jedna dziewczyna, ale ona ostatnio nie pisze...

ja mam krótkie jeszcze, mają dopiero 8 cm

a tutaj foteczki MM mniam, normalnie mnie skręca, żeby farbnac
na tym pierwszym zdjęciu ma krótsze włoski

[Ninedin]

Nie pamiętam Twoich fotek Za duży wątek i nie chce mi się szukać Leń

Ja niestety mam bardzo krótkie
Obiecałam sobie, że jak uda mi się zapuścić i pozbyć tych farb wszystkich to nie zafarbuję już nigdy na ciemniejszy kolor
Cieżko pozbyć się farbowanych Czuję się fatalnie..... wyglądam, jak flejtuch
Koszmar...
Muszę poszukać tego szamponu z Joanny, który polecała mg78

Ona ma ładny kolor

[niutka1]

no to wkleję jeszcze raz dla ciebie oststnia fotkę


nie, nie zafarbuję, własnie małz przyszedł i mnie oświecił, że przeciez jeśli sie farbne teraz na blondi to potem znowu będe musiała wciąż farbować i całe to zapuszczanie naturalek na nic...

[Ninedin]

Zobaczyłam fotkę i sobie przypomniałam
Fajnie, że już masz swój naturalny kolor
Jak Ci się podoba to nie ma problemu Gorsza sprawa gdy nie do końca ładnie wyglądamy w naturalnym Niestety mój nie jest zbyt atrakcyjny..... jakiś taki bez charakteru

Już dziś wiem, że nie wytrzymam bez farbowania

[laudik]

hej hej.,
juz wiem, ze teraz wszytskie psy na mnie powiesicie za ten blond, ale jak poczytacie sobie wstecz - czy pzrypomnicie - to ja sama na ten blond zostalam zwerbowana.
bo pzreciez pierwsza blondynka co tu pokusila wszytskich kolorem byla mg78.
nawet powiedziala, ze odpowiedzialnosc za moje "zblondzenie"(hehe) bierze na siebie.
wiec w razie, gdyby teraz ktorasz z was chciala "zblondzic" - niech bedzie, ze ja jestem tym szatanem...

---------- Dopisano o 10:55 ---------- Poprzedni post napisano o 10:45 ----------

a ta laska z opowiesci wrocila - z tego co widzialam (w kazdym razie ze zdjec na jakiejs naszej klasie) do udoskonalania wlasnego koloru wlosow ( ona byla ruda szatynka wiec jej na pewno ciezko bylo uzyskac "moj "kolor), ale styl ubierania i ogolny wizerunek niestety sobie pzrywlaszczyla.
no i dobra, niech jej wyjdzie na zdrowie
moge sie tylko polechtac swiadomosia , ze moeg byc dla kogos wzorem i idolem.
poza tym jak pisalam poslalam tych dwoje do diabla, nie mamy kontaktu, mieszkamy bardzo daleko od siebie wiec mam to gdzies.

a jeszcze mi sie pzrypomnialo, ze ona taka pojechana byla, ze jak sie dowiedziala, ze mam zaciecie plastyczne i duzo maluje, robie prace na szkle, makijaze, pazokcie to jej sie zaraz pzrypomnialo, ze ona tez to lubi,
i potem w chacie tego kolesia wszedzie pozawieszala swoje szkice olowkiem, (zeby zrownowazyc obecne w tej chacie prezenty ode mnie - gadzety rozne typu miska witrazowa stojaca w honorowym miejscu....na telewizorze )


ot ludzie i ich losy....

[Pimpolinka]

Jak tam u was dziewczyny?? Jak włoski?
Mnie korci,żeby przedłużyć,ale nie jestem pewna jak to będzie wyglądać i jaką metodą zrobić
a tak wogóle to może mi pomozecie?? Wczoraj wieczorem coś wcisnęłam jak przegladalam wizaz i teraz mam taka zmniejszona stronę tzn zrobila się taka strasznie waska i ledwo co widzę

[kruszyna90]

a dzisiaj 1.02 jeszcze tylko miesiąc i bede mogla pomęczyc farbą moje wypŁowiale skarby i podetnę!

a za 4 dni mam sesje...ehh.. boje sie !

[laudik]

Napisane przez Pimpolinka

Jak tam u was dziewczyny?? Jak włoski?
Mnie korci,żeby przedłużyć,ale nie jestem pewna jak to będzie wyglądać i jaką metodą zrobić
a tak wogóle to może mi pomozecie?? Wczoraj wieczorem coś wcisnęłam jak przegladalam wizaz i teraz mam taka zmniejszona stronę tzn zrobila się taka strasznie waska i ledwo co widzę

tam w prawym dolnym rogu masz takie okienko i sie wyswietlaja procenty.
moze zmniejszylas sobie strone po porstu.
sprobuj w tym okienku zmienic na 100%.

a co do wlosow - tez mialam ten pomysl, ale mnei tu laski okzryczaly i dalam spokoj.
poza tym kruszynka miala zdaje sie i goraco odradzala.

---------- Dopisano o 11:49 ---------- Poprzedni post napisano o 11:47 ----------

Napisane przez kruszyna90

a dzisiaj 1.02 jeszcze tylko miesiąc i bede mogla pomęczyc farbą moje wypŁowiale skarby i podetnę!

a za 4 dni mam sesje...ehh.. boje sie !

ja tez juz odhaczylam styczen.

czy ty kruszyno mialas moze pzredluzanie ?- bo co mi sie tak tlucze po glowie, ze tak

[Pimpolinka]

Napisane przez kruszyna90

a dzisiaj 1.02 jeszcze tylko miesiąc i bede mogla pomęczyc farbą moje wypŁowiale skarby i podetnę!

a za 4 dni mam sesje...ehh.. boje sie !

Kruszyna,a co studiujesz? Ja już kończę sesję
jeszcze tylko w piątek 2 zaliczonka i po wszystkim

[kruszyna90]

Napisane przez laudik

tam w prawym dolnym rogu masz takie okienko i sie wyswietlaja procenty.
moze zmniejszylas sobie strone po porstu.
sprobuj w tym okienku zmienic na 100%.

a co do wlosow - tez mialam ten pomysl, ale mnei tu laski okzryczaly i dalam spokoj.
poza tym kruszynka miala zdaje sie i goraco odradzala.

---------- Dopisano o 11:49 ---------- Poprzedni post napisano o 11:47 ----------




ja tez juz odhaczylam styczen.

czy ty kruszyno mialas moze pzredluzanie ?- bo co mi sie tak tlucze po glowie, ze tak

tak mialam przedluzone i nigdy wiecej, no zniszczone są wlosy i często po przedluzanych trzeba ciachac na krótko, chyba ze zdjąc i znow przedluzac az ci wszystkie wylecą, wlos jest bardzo obciążony, zmiażdzony i jak sciagalam to poprostu wszystkie wylatywaly z 50 wloskow robilo sie 10, wiec jak ktos ma grube wlosy to mu to wisi, ale ja wygladalam jak lysiejąca chora na raka

[Pimpolinka]

Laudik niestety nie widzę tego okienka,albo ja jestem ślepa,albo ta strona jest już tak mała,że to zniknęło .
Ja miałam przedłużane i mi sie podobało,ale to było na dłuższych wlosach,a na tak krotkich to nie wiem znalazlam fajne pasemka mojgo naturalnego koloru 35 cm więc nie takie długie

A to okienko chyba mi sie zwezylo i wlasnie dlatego go nie widze

[kruszyna90]

Napisane przez Pimpolinka

Kruszyna,a co studiujesz? Ja już kończę sesję
jeszcze tylko w piątek 2 zaliczonka i po wszystkim

finanse i rachunkowosc, 3 przedmioty zaliczone i jeszcze 4 najgorsze zostaly

[Pimpolinka]

Napisane przez kruszyna90

tak mialam przedluzone i nigdy wiecej, no zniszczone są wlosy i często po przedluzanych trzeba ciachac na krótko, chyba ze zdjąc i znow przedluzac az ci wszystkie wylecą, wlos jest bardzo obciążony, zmiażdzony i jak sciagalam to poprostu wszystkie wylatywaly z 50 wloskow robilo sie 10, wiec jak ktos ma grube wlosy to mu to wisi, ale ja wygladalam jak lysiejąca chora na raka

A jaka metoda mialas i kto ci to robil????? Bo ja mialam na microringi i zaden wlos mi nie wypadl,jesli masz swoje pasemko takie jak pasemko wlosow przedluzanych to nie powinno nic wypasc, bo wlosy nie sa przeciazone...

---------- Dopisano o 10:58 ---------- Poprzedni post napisano o 10:56 ----------

Napisane przez kruszyna90

finanse i rachunkowosc, 3 przedmioty zaliczone i jeszcze 4 najgorsze zostaly

Masz tylko 7 zaliczeń? Jejku ja mialam ze 30
Studiuje Zarządzanie i w przyszlym roku specjalizacja też coś myśle o Finansach i Rachukowości albo o zarządzaniu procesami logistycznymi

[laudik]

Napisane przez Pimpolinka

Laudik niestety nie widzę tego okienka,albo ja jestem ślepa,albo ta strona jest już tak mała,że to zniknęło .
Ja miałam przedłużane i mi sie podobało,ale to było na dłuższych wlosach,a na tak krotkich to nie wiem znalazlam fajne pasemka mojgo naturalnego koloru 35 cm więc nie takie długie

A to okienko chyba mi sie zwezylo i wlasnie dlatego go nie widze

to okienko, nawet pzry bardzo maly oknie pzregladarki jest - prawy dolny rog-powinna byc taka lubka z plusikeim a obok jakies wartosci z procentem.
popatrz uwaznie

[Pimpolinka]

Napisane przez laudik

to okienko, nawet pzry bardzo maly oknie pzregladarki jest - prawy dolny rog-powinna byc taka lubka z plusikeim a obok jakies wartosci z procentem.
popatrz uwaznie

Tak tak tylko chodzi o to,że mam ucięte boki np. wyświtla mi się,że forum przegląda 5 użytkowników,a widzę 3 do kruszyny,a dalej już nic

[laudik]

Napisane przez Pimpolinka

Tak tak tylko chodzi o to,że mam ucięte boki np. wyświtla mi się,że forum przegląda 5 użytkowników,a widzę 3 do kruszyny,a dalej już nic

a od kiedy to masz?
moze blad na stronie?
probowalas zresetowac komuter, albo pzreladowac strone?

[Ninedin]

Jaką masz przeglądarkę?
Nie przypadkiem Mozzille Firefox? Jak tak to klikasz na Widok---> powiększenie---> rozmiar pierwotny albo skrót ctrl+0 (zero)

Jak IE to wciskasz dwa klawisze ctrl + aż uzyskasz odpowiednią wielkość

---------- Dopisano o 11:30 ---------- Poprzedni post napisano o 11:28 ----------

ja miałam takiego klona, który uważał, że może pisać opowiadania i wiersze

Nie jestem poetką! Jednak z racji zawodu ktoś prosi o napisanie czegoś na walentynki czy jakieś tam inne okazje I jak się o tym dowiedziała też postanowiła to robić
Na szczęście nie chciała wyglądać, jak ja

[laudik]

Napisane przez Ninedin

Jaką masz przeglądarkę?
Nie przypadkiem Mozzille Firefox? Jak tak to klikasz na Widok---> powiększenie---> rozmiar pierwotny albo skrót ctrl+0 (zero)

Jak IE to wciskasz dwa klawisze ctrl + aż uzyskasz odpowiednią wielkość

---------- Dopisano o 11:30 ---------- Poprzedni post napisano o 11:28 ----------

ja miałam takiego klona, który uważał, że może pisać opowiadania i wiersze

Nie jestem poetką! Jednak z racji zawodu ktoś prosi o napisanie czegoś na walentynki czy jakieś tam inne okazje I jak się o tym dowiedziała też postanowiła to robić
Na szczęście nie chciała wyglądać, jak ja

niezle

a co do typu pzregladarki to nie pomyslalam.
podawalam rozwiazania do internet explorera

[Ninedin]

może to coś innego


Piękę właśnie pierożki drożdzowe Kapuśniaki, z serem, z jabłkiem? Chcecie?

[laudik]

Napisane przez Ninedin

może to coś innego


Piękę właśnie pierożki drożdzowe Kapuśniaki, z serem, z jabłkiem? Chcecie?

oj nie kus!
mialam sie za siebie zabrac, abralam a tu snieg wrocil.
qrwa!!!
zabralam sie za pozradki, pzrelecialam kuzre na dole w domu, nalozylam olej na wlosy - zaplanowalam dzien gospodarczy, bo to jedyny moj wolny dzien od poczatku do konca w tygodniu, rozlozylam odkuzracz i...utknelam na wizazu

[Ninedin]

Dzień jeszcze długi

---------- Dopisano o 11:58 ---------- Poprzedni post napisano o 11:56 ----------

Ja miałam się brać za pisanie Niestety moje natchnienie zamarzło chyba

Od jutra biorę się ostro do pracy

[laudik]

Napisane przez Ninedin

Dzień jeszcze długi

---------- Dopisano o 11:58 ---------- Poprzedni post napisano o 11:56 ----------

Ja miałam się brać za pisanie Niestety moje natchnienie zamarzło chyba

Od jutra biorę się ostro do pracy

rozumiem, ze po obronie p.d. masz zamiar zostac na uczelni, tak?

[Ninedin]

Tak, jeżeli mnie zechcą

[laudik]

ide poodkuzrac chociaz dol, zeby miec poczucie, ze cos robie pozytecznego.....

---------- Dopisano o 13:13 ---------- Poprzedni post napisano o 13:11 ----------

Napisane przez Ninedin

Tak, jeżeli mnie zechcą

a moga nie zechciec?
z moich dowiadczen wynika , ze pzry pisaniu p.d. juz sie zazwyczaj robi tio pod bokiem kogos z uczelni, na uczelni, majac jakis mini etacik pzry tym

[Ninedin]

Teraz dużo osób idzie na studia doktoranckie. U mnie jest mniej wiecej 5-7 osób na miejsce. Wcześniej trzeba mieć promotora, który jeszcze przed przyjęciem na studia decyduje czy obejmie opieką naukową studenta czy nie. Jeżeli nie znajdziesz promotora to nie możesz ubiegać się o przyjęcie na takie studia. Promotor ocenia Twój projekt dysertacji i jeżeli widzi sens w tym, co napisałaś zgadza się. Zazwyczaj promotor pracy magisterskiej jest też promotorem dysertacji doktorskiej.
Teraz takie czasy, że o etaty ciężko

[laudik]

Napisane przez Ninedin

Teraz dużo osób idzie na studia doktoranckie. U mnie jest mniej wiecej 5-7 osób na miejsce. Wcześniej trzeba mieć promotora, który jeszcze przed przyjęciem na studia decyduje czy obejmie opieką naukową studenta czy nie. Jeżeli nie znajdziesz promotora to nie możesz ubiegać się o przyjęcie na takie studia. Promotor ocenia Twój projekt dysertacji i jeżeli widzi sens w tym, co napisałaś zgadza się. Zazwyczaj promotor pracy magisterskiej jest też promotorem dysertacji doktorskiej.
Teraz takie czasy, że o etaty ciężko

no tak, zapomnialam, ze moje doswiadczenia siegaja bardzo zamierzchlych czasow....

[Ninedin]

cicho..... wszystkie tutaj "na wątku" mamy po 22 lata


Idę umyć włosy sylikonowcem Może przestaną być takie suche

[laudik]

Napisane przez Ninedin

cicho..... wszystkie tutaj "na wątku" mamy po 22 lata


Idę umyć włosy sylikonowcem Może przestaną być takie suche

ja umylam wczoraj i dzis tez bede myc -zmyje olej.
tak soebie mysle, ze niby nic tym razem wlosom nie zrobilam - kilka pasemek a nie wygladaja dobzre.
a wczesniej siedzialam z rozjasniaczme na glowie godzine i byly spoko.
ja mysle, ze pzre te miesiace posbawilam sie calkowiecie ochrony z wlosow i one teraz sa bardzo narazone na wszystkie czynniki zewnetrzne ( w tym chemia tez).
i dochodze do wniosku, ze taka pielegnacja bezsilikonowa itd, to jest dobra - jak sie wlosow nie farbuje, nie prostuje, nie suszy - no pelna natura 1000%.
a w pzrypadku kiedy czyms tam wlosy traktujemy(chocby farba) to one po porstu musza dostac jakiegos konkretu ochronnego.
jak kiedys wlosow sie tak nie farbowalo to i srodki do pielegnacji byly bardzoej zwykle.
a teraz, pzry tym postepie cywilizacyjnym( i zanieczyszczeniu srodowiska, i chlorowanej wodzie itd )musimy sie czyms zabezpieczac stad pzremysl kosmetyczny wymysla rozne nowe sposoby....:rol leyes:

[Pimpolinka]

Napisane przez Ninedin

Jaką masz przeglądarkę?
Nie przypadkiem Mozzille Firefox? Jak tak to klikasz na Widok---> powiększenie---> rozmiar pierwotny albo skrót ctrl+0 (zero)

Jak IE to wciskasz dwa klawisze ctrl + aż uzyskasz odpowiednią wielkość

---------- Dopisano o 11:30 ---------- Poprzedni post napisano o 11:28 ----------

ja miałam takiego klona, który uważał, że może pisać opowiadania i wiersze

Nie jestem poetką! Jednak z racji zawodu ktoś prosi o napisanie czegoś na walentynki czy jakieś tam inne okazje I jak się o tym dowiedziała też postanowiła to robić
Na szczęście nie chciała wyglądać, jak ja

Później w domku pokombinuje, bo teraz na innym kompie jestem