Kosmetyki M.A.C. cz.6

[Corii]

Napisane przez martiryb

Kochana, jak ja sobie poradziłam, to Ty tym bardziej sobie poradzisz

Skoro tak mówisz, to muszę spróbować Tylko teraz dylemat, które rzęsy wybrać

[Młoda86]

Napisane przez lawendowa1

Ten odcień Matchmastera jest dla mnie trochę ciemniejszy od Bourjois Healthy Mix nr 51. Ale do mojej skóry ładnie się dopasował

A Printowi bliżej się przyjrzę. On jest matowy?[COLOR="Silver"]

Oj nie powiedziałabym, że matchmaster 1,5 jest podobny do 51 Healthy Mix Bourjois. Dla mnie był zbyt ciemny i jakoś nie chciał się dopasować z Healthy Mix zawsze miałam 53. On jest ciemniejszy niż 51.

[basiao84]

Napisane przez Młoda86

Oj nie powiedziałabym, że matchmaster 1,5 jest podobny do 51 Healthy Mix Bourjois. Dla mnie był zbyt ciemny i jakoś nie chciał się dopasować z Healthy Mix zawsze miałam 53. On jest ciemniejszy niż 51.

Dziękuję za cenną opinię

[lawendowa1]

Napisane przez Młoda86

Oj nie powiedziałabym, że matchmaster 1,5 jest podobny do 51 Healthy Mix Bourjois. Dla mnie był zbyt ciemny i jakoś nie chciał się dopasować z Healthy Mix zawsze miałam 53. On jest ciemniejszy niż 51.

No właśnie tak napisałam- jest trochę ciemniejszy od bourjois, a nie że jest podobny. Mimo wszystko nadal pasuje do mojej cery.

[Młoda86]

Napisane przez basiao84

Dziękuję za cenną opinię

Jeśli masz możliwość to podejdź do salonu mac-a i poproś o próbki. Dostaniesz pojemniczek z podkładem, który wystarczy na kilka dni testów, zobacz kolor w świetle dziennym i sztucznym, zobacz jak Twoja skóra na niego reaguje itp. i dopiero wybierz. Ja dzięki temu nie wpakowałam się właśnie w matchmastera, którego pragnęłam, ale niestety nie współpracowało nam się dobrze przez te kilka dni i cieszę się, że odkryłam to dzięki próbce a nie pełnowymiarowemu opakowaniu za 140 zł bo bym się bardzo wkurzyła.
Aaa i odcień 1,5 matchmastera jest ciemniejszy niż nc25 pro longweara


---------- Dopisano o 22:23 ---------- Poprzedni post napisano o 22:21 ----------

Napisane przez lawendowa1

No właśnie tak napisałam- jest trochę ciemniejszy od bourjois, a nie że jest podobny. Mimo wszystko nadal pasuje do mojej cery.

No ja niestety nie mogę podzielić opinii o dopasowaniu się do mojej skóry, byłam wręcz pomarańczowa i nawet sypki biały puder nie radził sobie z rozjaśnieniem tego szkoda bo bardzo się na niego nastawiałam. Jednak wydaje mi się że on będzie na poziomie 54 healthy mix

[basiao84]

Dzięki dziewczyny! Z MACowych podkładów mam jedynie MSN, a to inna bajka.
Nie mam możliwości podejść i poprosić o próbkę - jak już uda mi się w piątek podczas służbowej wizyty w Wawie wpaść do ZT to zobaczę na żywo, ale główny cel wyprawy - to zakupy.
W ostateczności - poproszę o próbki, potestuję, i ewentualnie - do którejś z miłych wizażanek się uśmiechnę z prośbą o dokonanie zakupu.

[kasiaj85]

a ja wróciłam właśnie z MACowych łowów ))
kupiłam rzęski 21. dość naturalne ale fajowe )
Moim łupem padly też dwie paletki (9ta do cieni ) i 4ta do róży 4 wkłady cieni (Blackberry i Texture po namowach Burn - , Arena i Sushi Flower - jak ja go mogłam nie mieć wcześniej do końca życia pozostanie dla mnie zagadką ) dwa wkłady róży (Plum Foolery i Margin), błyszczyk Pro Longwear w odcieniu Infinitely Likable (nie mój kolor totalnie ale właśnie takiego słodziaka różowego szukałam bardzo lubię formułę tych błyszczoli) i miniatura Strobe Cream. Tak zachwalany że w końcu musiałam się skusić jutro testowanie ))

[fraise26]

Napisane przez kasiaj85

a ja wróciłam właśnie z MACowych łowów ))
kupiłam rzęski 21. dość naturalne ale fajowe )
Moim łupem padly też dwie paletki (9ta do cieni ) i 4ta do róży 4 wkłady cieni (Blackberry i Texture po namowach Burn - , Arena i Sushi Flower - jak ja go mogłam nie mieć wcześniej do końca życia pozostanie dla mnie zagadką ) dwa wkłady róży (Plum Foolery i Margin), błyszczyk Pro Longwear w odcieniu Infinitely Likable (nie mój kolor totalnie ale właśnie takiego słodziaka różowego szukałam bardzo lubię formułę tych błyszczoli) i miniatura Strobe Cream. Tak zachwalany że w końcu musiałam się skusić jutro testowanie ))

Wow, ale zakupy! Zazdroszczę
A mogłabyś pokazać rzęsy?

[Estella]

Napisane przez kasiaj85

a ja wróciłam właśnie z MACowych łowów ))
kupiłam rzęski 21. dość naturalne ale fajowe )
Moim łupem padly też dwie paletki (9ta do cieni ) i 4ta do róży 4 wkłady cieni (Blackberry i Texture po namowach Burn - , Arena i Sushi Flower - jak ja go mogłam nie mieć wcześniej do końca życia pozostanie dla mnie zagadką ) dwa wkłady róży (Plum Foolery i Margin), błyszczyk Pro Longwear w odcieniu Infinitely Likable (nie mój kolor totalnie ale właśnie takiego słodziaka różowego szukałam bardzo lubię formułę tych błyszczoli) i miniatura Strobe Cream. Tak zachwalany że w końcu musiałam się skusić jutro testowanie ))

woooooooooooooooow zaszalałaś

[Młoda86]

Napisane przez kasiaj85

a ja wróciłam właśnie z MACowych łowów ))
kupiłam rzęski 21. dość naturalne ale fajowe )
Moim łupem padly też dwie paletki (9ta do cieni ) i 4ta do róży 4 wkłady cieni (Blackberry i Texture po namowach Burn - , Arena i Sushi Flower - jak ja go mogłam nie mieć wcześniej do końca życia pozostanie dla mnie zagadką ) dwa wkłady róży (Plum Foolery i Margin), błyszczyk Pro Longwear w odcieniu Infinitely Likable (nie mój kolor totalnie ale właśnie takiego słodziaka różowego szukałam bardzo lubię formułę tych błyszczoli) i miniatura Strobe Cream. Tak zachwalany że w końcu musiałam się skusić jutro testowanie ))

uulalala ale zaszalałaś można kupić bez problemu miniaturkę strobe cream?

[lawendowa1]

Napisane przez kasiaj85

a ja wróciłam właśnie z MACowych łowów ))
kupiłam rzęski 21. dość naturalne ale fajowe )
Moim łupem padly też dwie paletki (9ta do cieni ) i 4ta do róży 4 wkłady cieni (Blackberry i Texture po namowach Burn - , Arena i Sushi Flower - jak ja go mogłam nie mieć wcześniej do końca życia pozostanie dla mnie zagadką ) dwa wkłady róży (Plum Foolery i Margin), błyszczyk Pro Longwear w odcieniu Infinitely Likable (nie mój kolor totalnie ale właśnie takiego słodziaka różowego szukałam bardzo lubię formułę tych błyszczoli) i miniatura Strobe Cream. Tak zachwalany że w końcu musiałam się skusić jutro testowanie ))

Spore zakupy Nad Areną sama się zastanawiam :P

[Corii]

Napisane przez lawendowa1

Spore zakupy Nad Areną sama się zastanawiam :P

Ja mam Arenę, ale nie lubię jej i nie umiem powiedzieć za bardzo czemu, po prostu nie podoba mi się na mojej powiece.

[panna mrau]

Napisane przez kasiaj85

a ja wróciłam właśnie z MACowych łowów ))
kupiłam rzęski 21. dość naturalne ale fajowe )
Moim łupem padly też dwie paletki (9ta do cieni ) i 4ta do róży 4 wkłady cieni (Blackberry i Texture po namowach Burn - , Arena i Sushi Flower - jak ja go mogłam nie mieć wcześniej do końca życia pozostanie dla mnie zagadką ) dwa wkłady róży (Plum Foolery i Margin), błyszczyk Pro Longwear w odcieniu Infinitely Likable (nie mój kolor totalnie ale właśnie takiego słodziaka różowego szukałam bardzo lubię formułę tych błyszczoli) i miniatura Strobe Cream. Tak zachwalany że w końcu musiałam się skusić jutro testowanie ))

Wow, tylko pozazdrościć tych zakupów ja czekam aż uczelnia mi stypednium wypłaci to pójdę zaszaleć Mam w planach paletkę róży i cieni napewno, dwa róże i ze 3 cienie jakieś, chociaż sama nie wiem jakie jeszcze...

[tiniaczek]

Napisane przez kasiaj85

a ja wróciłam właśnie z MACowych łowów ))
kupiłam rzęski 21. dość naturalne ale fajowe )
Moim łupem padly też dwie paletki (9ta do cieni ) i 4ta do róży 4 wkłady cieni (Blackberry i Texture po namowach Burn - , Arena i Sushi Flower - jak ja go mogłam nie mieć wcześniej do końca życia pozostanie dla mnie zagadką ) dwa wkłady róży (Plum Foolery i Margin), błyszczyk Pro Longwear w odcieniu Infinitely Likable (nie mój kolor totalnie ale właśnie takiego słodziaka różowego szukałam bardzo lubię formułę tych błyszczoli) i miniatura Strobe Cream. Tak zachwalany że w końcu musiałam się skusić jutro testowanie ))

Piękne zakupy

[lawendowa1]

To ja mam obiecany przez siostrę jeszcze jeden cień i nie wiem jaki wybrać :P Co polecacie dla zielonych oczu?

[kasiaj85]

Napisane przez fraise26

Wow, ale zakupy! Zazdroszczę
A mogłabyś pokazać rzęsy?

będą, postaram się jeszcze dzisiaj cyknąć fotkę.

Napisane przez Estella

woooooooooooooooow zaszalałaś

raz nie zawsze

Napisane przez Młoda86

uulalala ale zaszalałaś można kupić bez problemu miniaturkę strobe cream?

oczywiście, tzn zależy czy akurat mają, chodzi mi o te w pojemności 30ml, podróżne wersje kilku produktów wypuścili, m.in. Strobe'a. Cena jest przerażająca co prawda, 62zł, ale warto wypróbować zanim się kupi pełnowymiarówkę

Napisane przez lawendowa1

Spore zakupy Nad Areną sama się zastanawiam :P

bardzo mi się podoba ta Arena a że ostatnio mam fazę na dzienne stonowane kolorki to będzie idealna do rozblendowania mocniejszych brązów

Napisane przez panna mrau

Wow, tylko pozazdrościć tych zakupów ja czekam aż uczelnia mi stypednium wypłaci to pójdę zaszaleć Mam w planach paletkę róży i cieni napewno, dwa róże i ze 3 cienie jakieś, chociaż sama nie wiem jakie jeszcze...

a jakie kolorki by Cię interesowały?

Napisane przez tiniaczek

Piękne zakupy

Napisane przez lawendowa1

To ja mam obiecany przez siostrę jeszcze jeden cień i nie wiem jaki wybrać :P Co polecacie dla zielonych oczu?

może coś w stylu Stars N'Rockets albo Parfait amour?

[fraise26]

Napisane przez kasiaj85

oczywiście, tzn zależy czy akurat mają, chodzi mi o te w pojemności 30ml, podróżne wersje kilku produktów wypuścili, m.in. Strobe'a. Cena jest przerażająca co prawda, 62zł, ale warto wypróbować zanim się kupi pełnowymiarówkę

Ulalalala faktycznie wysoka cena za taką pojemność. Zastanawiałam się nad zakupem ostatnio jak byłam w MACu, ale nie wiedziałam, że jest aż tak drogi:/ Z drugiej strony pewnie nigdy nie wykończę pełnego opakowania, więc lepiej zainwestować w mniejsze...

[hola ola]

Napisane przez lawendowa1

To ja mam obiecany przez siostrę jeszcze jeden cień i nie wiem jaki wybrać :P Co polecacie dla zielonych oczu?

nie wiem jaki kolory masz - ja polecam patina do tego brun/mystery, scene, copperplate, quarry + yoghurt+carbon, shale - masz z takich ze tak powiem konkretnych kolorów. żaden filoet/wrzos mnie w mac macalnie na ręce az tak bardzo nie oczarował (znalazlam 2 cienie w idealnym kolorze w innych firmach)

[najada_naj]

Słuchajcie, jestem zauroczona cieniami Metal X. Własnie wracam z testów i pierwszych zakupów. Wrzucam swatcha naręcznego poniżej, zrobionego godzinę temu w sklepie. Od lewej: zielony czyli Vintage Coin, w środku brzoskwinka, czyli Rusty, powyżej złoty brąz Venetian Tarnish (po ten na pewno wrócę), Red Hot Copper po prawej, na dole Gold Carbon. Genialna, kremowa, mokra konsystencja i niesamowity, metaliczny efekt - super są! I trwałe chyba będą bardzo, tak coś mi się zapowiadają (myłam ręce już ze dwa razy i siedzą sobie). Kupiłam dwa na razie(brzoskwinię i grafitowozłoty) i zdecydowanie planuję kolejne, poza złotym kusi mnie też oliwka i miedziany. Brakowało mi takich ciepłych kremowych cieni bardzo. W Macu pokazywano mi też, jak fajnie Rusty wygląda roztarty na policzkach jako delikatny, połyskujący róż.
3 kolorów z oferty nie będzie jednak ponoć w Polsce, nie dojechały i są od razu oznaczone, jako sold out. Niestety, nie wiem, które - ponoć takie najjaśniejsze.

[martiryb]

Napisane przez Corii

Skoro tak mówisz, to muszę spróbować Tylko teraz dylemat, które rzęsy wybrać

a to zależy co byś chciała za efekt uzyskać możesz 7, bo one nie wyglądają zbyt sztucznie, ale są widoczne.. ewentualnie 20 do zewnętrznego kącika.. albo lubię też 36 najlepiej popatrz w MACu i sama coś wybierzesz na pewno

Napisane przez kasiaj85

a ja wróciłam właśnie z MACowych łowów ))
kupiłam rzęski 21. dość naturalne ale fajowe )
Moim łupem padly też dwie paletki (9ta do cieni ) i 4ta do róży 4 wkłady cieni (Blackberry i Texture po namowach Burn - , Arena i Sushi Flower - jak ja go mogłam nie mieć wcześniej do końca życia pozostanie dla mnie zagadką ) dwa wkłady róży (Plum Foolery i Margin), błyszczyk Pro Longwear w odcieniu Infinitely Likable (nie mój kolor totalnie ale właśnie takiego słodziaka różowego szukałam bardzo lubię formułę tych błyszczoli) i miniatura Strobe Cream. Tak zachwalany że w końcu musiałam się skusić jutro testowanie ))

szalona ja chciałam kupić Strobe Cream na lotnisku, bo mi się kończy, ale nie mieli

[panna mrau]

Napisane przez kasiaj85

a jakie kolorki by Cię interesowały?

Róże to już wiem jakie, z cieniami mam problem... Mam niebieską tęczówkę, nie boję się mocnych makijaży na codzień. Nie chcę kolejnych brązów, bo mam ich od groma. I raczej satyny niż maty. Myślałam o jednym jakimś cieniu bazowym, jednym średnim odcieniu i jednym ciemniejszym - może jakieś fiolety, granaty? Obecnie mam Moleskina, Satin Taupe i mineralnego Winterized (malutko ) Znając życie pewnie pójdę do salonu i wezmę na żywioł wszystko

[Corii]

Napisane przez martiryb

a to zależy co byś chciała za efekt uzyskać możesz 7, bo one nie wyglądają zbyt sztucznie, ale są widoczne.. ewentualnie 20 do zewnętrznego kącika.. albo lubię też 36 najlepiej popatrz w MACu i sama coś wybierzesz na pewno
Martuś - dzięki za radę, sama obstawiałam identycznie Zdecyduję się chyba na 36 lub 7, i jeszcze skuszę się na jakieś o extra efekcie. Ale to dopiero i tak w styczniu

Napisane przez najada_naj

Słuchajcie, jestem zauroczona cieniami Metal X. Własnie wracam z testów i pierwszych zakupów. Wrzucam swatcha naręcznego poniżej, zrobionego godzinę temu w sklepie. Od lewej: zielony czyli Vintage Coin, w środku brzoskwinka, czyli Rusty, powyżej złoty brąz Venetian Tarnish (po ten na pewno wrócę), Red Hot Copper po prawej, na dole Gold Carbon. Genialna, kremowa, mokra konsystencja i niesamowity, metaliczny efekt - super są! I trwałe chyba będą bardzo, tak coś mi się zapowiadają (myłam ręce już ze dwa razy i siedzą sobie). Kupiłam dwa na razie(brzoskwinię i grafitowozłoty) i zdecydowanie planuję kolejne, poza złotym kusi mnie też oliwka i miedziany. Brakowało mi takich ciepłych kremowych cieni bardzo. W Macu pokazywano mi też, jak fajnie Rusty wygląda roztarty na policzkach jako delikatny, połyskujący róż.
3 kolorów z oferty nie będzie jednak ponoć w Polsce, nie dojechały i są od razu oznaczone, jako sold out. Niestety, nie wiem, które - ponoć takie najjaśniejsze.

Najada - zlać Cię? Nie chciałam tych cieni ze względu włąsnie na połysk, ale tak je opisujesz, że człowiek zaczyna chcieć Ale nie dam się

[najada_naj]

Kurczę, ale nie ściemniam - fajne są, serio, serio... W ogóle nie planowalam ich kupować, bo mam już 6. odcieni Illusion d'Ombre, pierwszego Eyes to Kill i stadko Paint Potów, niektóre już podeschnięte i nałożyłam sobie zakaz na kremy, bo ileż można. No ale to są bardzo przyjazne do noszenia odcienie, bezdrobinkowe całkiem, tylko taka tafla metaliczna (czyli hit sezonu - i niestety wpadłam. Ciekawa też ta konsystencja - wyglądają jak prasowane, a jak pomiziać to mięciutkie jak masełko rozpuszczone. Wiem, że to okropne, wiem!

[kasiaj85]

Napisane przez martiryb

szalona ja chciałam kupić Strobe Cream na lotnisku, bo mi się kończy, ale nie mieli

:/ jestem ciekawa tego cuda

Napisane przez panna mrau

Róże to już wiem jakie, z cieniami mam problem... Mam niebieską tęczówkę, nie boję się mocnych makijaży na codzień. Nie chcę kolejnych brązów, bo mam ich od groma. I raczej satyny niż maty. Myślałam o jednym jakimś cieniu bazowym, jednym średnim odcieniu i jednym ciemniejszym - może jakieś fiolety, granaty? Obecnie mam Moleskina, Satin Taupe i mineralnego Winterized (malutko ) Znając życie pewnie pójdę do salonu i wezmę na żywioł wszystko

jako bazę wypóbuj Brule, Bisque albo Shroom. Średniak? Może Satin Taupe? Albo Soba jest bardzo fajny z tym że to brąz... Niebieską tęczówkę fajnie wybijają żółcie i złota, ja najbardziej (prócz Sweet & Punchy) lubię Amber Lights... Z fioletów lub granatów polecam się przyjrzeć kolorkom Contrast, Parfait Amour, Stars N'Rockets, Nocturnelle. to takie moje typy

[basiao84]

Napisane przez najada_naj

Kurczę, ale nie ściemniam - fajne są, serio, serio... W ogóle nie planowalam ich kupować, bo mam już 6. odcieni Illusion d'Ombre, pierwszego Eyes to Kill i stadko Paint Potów, niektóre już podeschnięte i nałożyłam sobie zakaz na kremy, bo ileż można. No ale to są bardzo przyjazne do noszenia odcienie, bezdrobinkowe całkiem, tylko taka tafla metaliczna (czyli hit sezonu - i niestety wpadłam. Ciekawa też ta konsystencja - wyglądają jak prasowane, a jak pomiziać to mięciutkie jak masełko rozpuszczone. Wiem, że to okropne, wiem!

O Bosz, i teraz już wiem, że chcę na pewno!
Chanelki też ubóstwiam, mam 3 i ochotę na 2 kolejne. Ehhh.

[Corii]

Napisane przez najada_naj

Kurczę, ale nie ściemniam - fajne są, serio, serio... W ogóle nie planowalam ich kupować, bo mam już 6. odcieni Illusion d'Ombre, pierwszego Eyes to Kill i stadko Paint Potów, niektóre już podeschnięte i nałożyłam sobie zakaz na kremy, bo ileż można. No ale to są bardzo przyjazne do noszenia odcienie, bezdrobinkowe całkiem, tylko taka tafla metaliczna (czyli hit sezonu - i niestety wpadłam. Ciekawa też ta konsystencja - wyglądają jak prasowane, a jak pomiziać to mięciutkie jak masełko rozpuszczone. Wiem, że to okropne, wiem!

Mnie się ze swatchów spodobał Gold Carbon i Palladium, ale słowo "metaliczny" na powiece nie przemawia do mnie nijak bo moje powieki nie trawią wszystkiego co zbyt metaliczne

[najada_naj]

Eee Corii, no wiesz - zamiast metaliczne powiedz sobie "satynowe" albo "z efektem tafli" i już masz lepszy zamiennik Gold Carbon Ci mogę oddłubać trochę do pojemniczka, bo kupiłam.

[p4w]

Napisane przez najada_naj

Słuchajcie, jestem zauroczona cieniami Metal X. Własnie wracam z testów i pierwszych zakupów. Wrzucam swatcha naręcznego poniżej, zrobionego godzinę temu w sklepie. Od lewej: zielony czyli Vintage Coin, w środku brzoskwinka, czyli Rusty, powyżej złoty brąz Venetian Tarnish (po ten na pewno wrócę), Red Hot Copper po prawej, na dole Gold Carbon. Genialna, kremowa, mokra konsystencja i niesamowity, metaliczny efekt - super są! I trwałe chyba będą bardzo, tak coś mi się zapowiadają (myłam ręce już ze dwa razy i siedzą sobie). Kupiłam dwa na razie(brzoskwinię i grafitowozłoty) i zdecydowanie planuję kolejne, poza złotym kusi mnie też oliwka i miedziany. Brakowało mi takich ciepłych kremowych cieni bardzo. W Macu pokazywano mi też, jak fajnie Rusty wygląda roztarty na policzkach jako delikatny, połyskujący róż.
3 kolorów z oferty nie będzie jednak ponoć w Polsce, nie dojechały i są od razu oznaczone, jako sold out. Niestety, nie wiem, które - ponoć takie najjaśniejsze.

ja kupiłam Palladium i Gold Carbon, ale dostanę je dopiero za miesiąc ale już przebieram nogami - mam nadzieję, ze ten ciemny będzie lepszy od Unflappable z kolekcji Peacocky, który wybierałam z tych swatchy,a moim zdaniem w/w kolor nie ma nic wspólnego z tym na blogu (wiem, wiem - ona zawsze robi przesadzone swatche )

[panna mrau]

Napisane przez kasiaj85

:/ jestem ciekawa tego cuda

jako bazę wypóbuj Brule, Bisque albo Shroom. Średniak? Może Satin Taupe? Albo Soba jest bardzo fajny z tym że to brąz... Niebieską tęczówkę fajnie wybijają żółcie i złota, ja najbardziej (prócz Sweet & Punchy) lubię Amber Lights... Z fioletów lub granatów polecam się przyjrzeć kolorkom Contrast, Parfait Amour, Stars N'Rockets, Nocturnelle. to takie moje typy

Satin Taupe już mam zapomniałam, że mam też granatowego pigmaka. Za złotem średnio przepadam, źle się w tym czuję i mam wrażenie, że mi oko wygląda na zmęczone (tak samo zresztą jak przy rudościach). Poluję jeszcze na jakiś fajny śliwkowy cień, ale raczej w chłodnym odcieniu.
Eh, jeszcze nie mam tej kasy, a już ją próbuję rozdysponować

[p4w]

Napisane przez najada_naj

Eee Corii, no wiesz - zamiast metaliczne powiedz sobie "satynowe" albo "z efektem tafli" i już masz lepszy zamiennik Gold Carbon Ci mogę oddłubać trochę do pojemniczka, bo kupiłam.

a teraz doczytałam, ze masz gold carbon - i jak kolor? nie robi przebitek tylko ma jednolity kolor