Co dziś ukręciłaś Wizażanko? Nasze zmagania z recepturami kosmetyków

[Princeskka]

Napisane przez Princeskka

Ukręciłam właśnie krem do twarzy, tylko pH wyszło mi chyba trochę za wysokie bo gdzieś w granicach ok +/- 7, chyba przez ZnO ;/ Czy mogę stosować ten krem do twarzy, żeby sobie nie zrobić krzywdy?

Proszę jeszcze raz o pomoc
Czy ten krem jest bezpieczny w użyciu?

[_Sarenka_]

Napisane przez Princeskka

Proszę jeszcze raz o pomoc
Czy ten krem jest bezpieczny w użyciu?

pytasz czy krem jest bezpieczny przez jego wyższe PH?

[Samantha7]

Napisane przez Princeskka

Proszę jeszcze raz o pomoc
Czy ten krem jest bezpieczny w użyciu?

A zrobilas probe?
JAk mi ph wyszlo w kremie 9 to nic mi nie bylo, wiem tylko, ze skladniki aktywne moga nie dzialac przy takim ph.

[Anoa]

Hej Dziewczyny! Dzień dobry wszytskim Paniom Mam do Was kilka pytań odnosnie tego kremu z Kolorówki: http://www.kolorowka.com/407,zestaw-...alow-60-g.html Mam prawie wszytskie składniki oprócz wody deminer. i zagęstnika. Moje pierwsze pytanie:
- Jaką ilość wody należy dodać do tej receptury i gdzie kupię taką wode? Czy woda termalna np, z Avene byłaby w porządku?
- Jaką ilość zagęstnika nalezy dodać? Czy SLP czy Guma Ksantanowa? Co będzie lepsze?

Dziękuję z góry za pomoc! Czekam niecierpliwie

[Princeskka]

Napisane przez Samantha7

A zrobilas probe?
JAk mi ph wyszlo w kremie 9 to nic mi nie bylo, wiem tylko, ze skladniki aktywne moga nie dzialac przy takim ph.

Zrobiłam i nie wystąpiły żadne niepokojące sygnały jak dotąd.

_Sarenka_ dokładnie o to mi chodzi.

[kotwilka]

Napisane przez Anoa

Hej Dziewczyny! Dzień dobry wszytskim Paniom Mam do Was kilka pytań odnosnie tego kremu z Kolorówki: http://www.kolorowka.com/407,zestaw-...alow-60-g.html Mam prawie wszytskie składniki oprócz wody deminer. i zagęstnika. Moje pierwsze pytanie:
- Jaką ilość wody należy dodać do tej receptury i gdzie kupię taką wode? Czy woda termalna np, z Avene byłaby w porządku?
- Jaką ilość zagęstnika nalezy dodać? Czy SLP czy Guma Ksantanowa? Co będzie lepsze?

Dziękuję z góry za pomoc! Czekam niecierpliwie

Woda deminarlizowana - supermarkety, stacje benzynowe lub woda do iniekcji z apteki
Tego zagęstnika nie zastąpisz ani SLP ani tym bardziej guma ksantanową. Zupełnie inna bajka. Tzn. próbować możesz, ale wątpię, cyz wyjdzie.

[Anecka]

Przepraszam z gory za glupie pytanie, ale gdzie na stronie zsk znajde gestosci? Chcę zrobic tonik 5% albo 10% z kwasem glikolowym i chcialabym sprobowac samej obliczyc ile czego trzeba, juz ponad 1,5 tygodnia temu przyszlo do mnie zamowienie, ale nie robie tego bo nie wiem totalnie ile czego a nie chcę sknocić.
Chce tonik zrobic na bazie wody demineralizowanej ktora nabylam na stacji benzynowej no i dodalabym Feog dla konserwacji, a moze jeszcze niacynamid? tylko mam te skladniki. Marzę juz o tym tonika dniami i nocami

Jak przyszlo do mnei zamowienie to zrobilam serum hialuron i niacynamid, to chyba mi wyszlo. do 30 ml HA 1,5% dalam 2,6% B3.

[Samantha7]

przyklad : http://www.zrobsobiekrem.pl/pl/p/Kar...n-roslinny/443 -
"Gęstość żelu 1.02 g/ml, płaska łyżeczka 5 ml waży 5.1 g"

Trzeba pamietac jeszcze o zalecanej dawce : "Zalecane stosowanie do 10%, w produktach nawilżających, do pielęgnacji włosów - do 5%, w produktach liftingujących - do 10% "

Ale przy niektorych nie ma. Sa podane jedynie masy np. przy B3 jest tylko podane "Masa małej płaskiej łyżeczki miarowej (2.5 ml) - 1.37 g (1 ml waży 0.55 g)"

[astraroth]

Napisane przez kotwilka

Woda deminarlizowana - supermarkety, stacje benzynowe lub woda do iniekcji z apteki
Tego zagęstnika nie zastąpisz ani SLP ani tym bardziej guma ksantanową. Zupełnie inna bajka. Tzn. próbować możesz, ale wątpię, cyz wyjdzie.

Co do zagęstnika, możesz sprobować albo na polisiorbacie (Polysorbate 80) albo na SLP skoro jest to krem robiony metodą na zimno.
SLP jak na moje uznanie znacznie łatwiej emulguje niż polisiorbacie.
Czasami zdarza się, że faza olejowa się rozwarstwia, ale wystarczy wstrząsnąć kilka razy i krem jest znowu ok. Rozwarstwianie zdarza się najczęściej, kiedy w kremie jest dużo subst. nie rozpuszczonej a rozproszonej, np. tlenek cynku.
Ja kremy na SLP przechowuje zawsze w buteleczkach (o takich) a nie w słoikach, wtedy łatwiej zapanować nad kremem.

[Anecka]

aha, dzieki.. bo jeszcze myslalam zeby tak to obliczyc..

70% (taki mam kwas) - 100
5% (chce uzyskac) - x
x=7,14

100-7,14= 92,86 wody dest.

[Anoa]

Napisane przez Anoa

Hej Dziewczyny! Dzień dobry wszytskim Paniom Mam do Was kilka pytań odnosnie tego kremu z Kolorówki: http://www.kolorowka.com/407,zestaw-...alow-60-g.html Mam prawie wszytskie składniki oprócz wody deminer. i zagęstnika. Moje pierwsze pytanie:
- Jaką ilość wody należy dodać do tej receptury i gdzie kupię taką wode? Czy woda termalna np, z Avene byłaby w porządku?
- Jaką ilość zagęstnika nalezy dodać? Czy SLP czy Guma Ksantanowa? Co będzie lepsze?

Dziękuję z góry za pomoc! Czekam niecierpliwie

Dziękuje za podpowiedzi. Mam jeszcze pytanie jaka ilość wody będzie potrzebna? Czy może być woda termalna? Nie mieszkam w Polsce i będzie mi trudno dostać wodę deminr. :/ Jest to krem 'na zimno' czyli rozumiem że zagęstnik SLP będzie w porządku?

[thecla]

Witam,

mam na sumieniu toniki i peelingi migdałowe, ale teraz zastanawiam się nad zrobieniem żelu do mycia twarzy z kwasem ? Kosmetyczka poleciła mi taki żel z 5 czy 8 % stężeniem kwasu glikolowego, ale ceny są zabójcze Znalazłam taki przepis http://www.e-naturalne.pl/pl/i/ZEL-MYJACY-Z-KWASEM-MIGDALOWYM-SULFAKTANTY-ECOCERT/85
Co o nim sądzicie?

[astraroth]

Napisane przez thecla

Witam,

mam na sumieniu toniki i peelingi migdałowe, ale teraz zastanawiam się nad zrobieniem żelu do mycia twarzy z kwasem ? Kosmetyczka poleciła mi taki żel z 5 czy 8 % stężeniem kwasu glikolowego, ale ceny są zabójcze Znalazłam taki przepis http://www.e-naturalne.pl/pl/i/ZEL-MYJACY-Z-KWASEM-MIGDALOWYM-SULFAKTANTY-ECOCERT/85
Co o nim sądzicie?

Szczerze mówiąc nie widzę większego sensu tworzenia żelu do mycia twarzy z kwasem. Kosmetyczka poleciła Ci kwas glikolowy a piszesz o poszukiwaniu kosmetyku z kwasem migdałowym.
Żel ma b. krótko kontakt ze skórą, więc raczej nie zadziała tak spektakularnie jak tonik czy peeling, do tego musisz koniecznie uważać na oczy, także przy zmywaniu a to łatwe nie będzie, chyba że założysz okularki pływackie.
W żelach, jeśli już używa się raczej mniejszych stężeń właśnie ze względu na ryzyko dostania się kwasu z wodą do oka. Tu np. jest żel z kwasem mlekowym (stężenie 3%) http://mazidla.com/receptariusz/44/1...ry-tustej.html a tutaj z salicylem żel http://zrobsobiekrem.pl/pl/i/Zel-pod...salicylowym/17
W sumie mlekowy i migdałowy to ta sama rodzina kwasów - AHA, tyle żę mlekowy dodatkowo nawilża a migdał działa tylko keratolitycznie i oczyszczająco. Jak na moją wiedzę możnaby było zastąpić w recepturze kwas mlekowy migdałem, ale lepiej chyba napisać do mazideł i zapytać ekspertki. A może Lorri jest na sali..

[ja_l]

Potrzebuję pomocy...

1. Czy do kwasu hialuronowego 1,5% zmieszanego z kwasem fitowym mogę dodać niacynamidu?

2. Czy niacynamid można dodać do jakiegokolwiek hydrolatu? czy konieczne jest sprawdzenie jego PH?

z góry dzięuję za pomoc

[Lorri]

Napisane przez thecla

mam na sumieniu toniki i peelingi migdałowe, ale teraz zastanawiam się nad zrobieniem żelu do mycia twarzy z kwasem ? Kosmetyczka poleciła mi taki żel z 5 czy 8 % stężeniem kwasu glikolowego, ale ceny są zabójcze Znalazłam taki przepis http://www.e-naturalne.pl/pl/i/ZEL-MYJACY-Z-KWASEM-MIGDALOWYM-SULFAKTANTY-ECOCERT/85
Co o nim sądzicie?

Jeśli idzie o kwasy, tylko salicylowy ma szansę coś zdziałać w produktach myjących. AHA w wyższych stężeniach nie warto dodawać. W niższych można je wykorzystać do obniżenia pH czy do stabilizacji mocznika. Jakieś efekty mogą dawać preparaty typu prepeel, nakładane na parę minut minut i spłukiwane (kiedyś namiętnie stosowałam Mene & Moy, Pre Peeling Cleanser 20%, pH 3,7).

Napisane przez ja_l

Potrzebuję pomocy...

1. Czy do kwasu hialuronowego 1,5% zmieszanego z kwasem fitowym mogę dodać niacynamidu?

2. Czy niacynamid można dodać do jakiegokolwiek hydrolatu? czy konieczne jest sprawdzenie jego PH?

z góry dzięuję za pomoc

1. Tak.

2. Niacynamid podnosi pH, dlatego najlepiej je sprawdzić po dodaniu. Niektóre układy konserwujące w hydrolatach mogą wymagać pH poniżej 6, np. Geogard Ultra (glukonolakton, kwas benzoesowy, glukonian wapnia).

[thecla]

astraroth Kosmetyczka poleciła mi kwas glikolowy, ale nie miałam z nim do czynienia dlatego uczepiłam się migdałowego. Potrzebuje czegoś złuszczającego do regularnego stosowania (nie inwazyjnego, ale jednak zmniejszającego powstawanie zaskórników i grudek).

A tak poza tym to wiecie jak długo aktywnie działa tonik z kwasem nałożony na twarz? Chodzi mi o czas kiedy można go zmyć, bo już nic się nie dzieje?

[mhm0808]

Witam czy jakaś dobra dusza podpowie mi, co może być sensownym zamiennikiem glikolu polietylenowego? (chodzi o rozpuszczenie genisteiny

czy np taki Bio solubilizator o składzie Caprylyl/Capryl Wheat Bran/Straw Glycosides, Aqua, Fusel Wheat Bran/Straw Glycosides, Polyglyceryl-5 Oleate, Sodium Cocoyl Glutamate, Glyceryl Caprylate może całkowicie zatąpić PEG?

[Lorri]

Napisane przez thecla

A tak poza tym to wiecie jak długo aktywnie działa tonik z kwasem nałożony na twarz? Chodzi mi o czas kiedy można go zmyć, bo już nic się nie dzieje?

Toniku się nie zmywa, to nie peeling. Stosujesz na wieczór i zostawiasz na całą noc.

Napisane przez mhm0808

Witam czy jakaś dobra dusza podpowie mi, co może być sensownym zamiennikiem glikolu polietylenowego? (chodzi o rozpuszczenie genisteiny

czy np taki Bio solubilizator o składzie Caprylyl/Capryl Wheat Bran/Straw Glycosides, Aqua, Fusel Wheat Bran/Straw Glycosides, Polyglyceryl-5 Oleate, Sodium Cocoyl Glutamate, Glyceryl Caprylate może całkowicie zatąpić PEG?

Pewnie marne szanse, ale najlepiej zapytać panią Agnieszkę z Naturalisa. Mnie odstrasza niezwykle wąski zakres pH dla genisteiny: 6,5-7,2; bez pH-metru raczej bym się za nią nie brała.

[mhm0808]

Napisane przez Lorri

Pewnie marne szanse, ale najlepiej zapytać panią Agnieszkę z Naturalisa. Mnie odstrasza niezwykle wąski zakres pH dla genisteiny: 6,5-7,2; bez pH-metru raczej bym się za nią nie brała.

[thecla]

[QUOTE=Lorri;37222753]Toniku się nie zmywa, to nie peeling. Stosujesz na wieczór i zostawiasz na całą noc.

I tak robiłam do tej pory. Ale jak np tonik działa przez godzinę , a ja kolejne 7 trzymam ten rozpuszczony naskórek i etc. na twarzy, to nie ma sensu wtedy.

[Samantha7]

Czy gdybym chciala ukrecic to serum http://www.zrobsobiekrem.pl/pl/i/Ser...tem-z-malin/38 ,ale w mniejszej ilosci tzn. polowe to czy wystarczy, ze te ml podziele na pol? Czy musze wszystko przeliczac od nowa?

I jeszcze jedno, jezeli wody/hydrolatu jest 49% tj. 24.5ml, a ja bym chciala go zmniejszyc do 47% to jak mam obliczyc to na ml ?

[astraroth]

Napisane przez Samantha7

Czy gdybym chciala ukrecic to serum http://www.zrobsobiekrem.pl/pl/i/Ser...tem-z-malin/38 ,ale w mniejszej ilosci tzn. polowe to czy wystarczy, ze te ml podziele na pol? Czy musze wszystko przeliczac od nowa?

I jeszcze jedno, jezeli wody/hydrolatu jest 49% tj. 24.5ml, a ja bym chciala go zmniejszyc do 47% to jak mam obliczyc to na ml ?

Wystarczy, że podzielisz na pół (czy to wagowo czy objętościowo to nie ma znaczenia).
47 % wody/hydrolatu to będzie 23,5 ml.
Liczysz to z prostej proporcji:
0,49 - 24,5 ml
0,47 - x
0,49x=24,5*0,47 itd...

[Samantha7]

Napisane przez astraroth

Wystarczy, że podzielisz na pół (czy to wagowo czy objętościowo to nie ma znaczenia).
47 % wody/hydrolatu to będzie 23,5 ml.
Liczysz to z prostej proporcji:
0,49 - 24,5 ml
0,47 - x
0,49x=24,5*0,47 itd...

O super. Dzieki

[DagmaraRose2000]

Ahoj

Ostatnio poważnie myślę nad ukręceniem jakiegoś mazidła na noc, do tej pory styczność miałam jedynie z olejami solo, hydrolatami i kwasami.
Stąd nieśmiało chciałam zapytać czy mieszanka :
Nanolipidy
Ekstrakt z lukrecji
Olej (jeszcze nie zdecydowałam jaki)

ma jakiś sens?

[Amu_Ikuto]

Hejka!
Głupie pytanie do bardziej doświadczonych Wizażanek. Chciałabym sobie zrobić lekką emulsję do smarowania ciała ( w zwłaszcza nóg). Czy wystarczy, że zmieszam ze sobą 30% olei, 2% emulgatora, olejki eteryczne (w jakich proporcjach powinny być? Chodzi mi ile kropli jest dopuszczalnych na 100 ml produktu końcowego) i do 100% wody + ewentualnie konserwant? Nie chcę robić tradycyjnego kremu. Chcę coś wręcz prymitywnego, wstrząsnąć i gotowe do użycia. Btw, czy taka emulsja będzie miała dobre właściwości "czynne"? I czy w wodzie mogę np.: rozpuścić kofeinę farmaceutyczną?
Pozdrawiam

Edit: Chciałabym, aby efekt końcowy był czymś płynnym, chętnie wysłucham (przeczytam ^^) wszelkie porady). Chodzi mi głównie o to, że normalnie skórę spryskuję hydrolatem i smaruję się wtedy mieszanką olei. Niestety w takich układzie olej schodzi mi jak woda dlatego chcę zrobić emulsję, aby olei wystarczyło mi na dłużej.

[astraroth]

Napisane przez Amu_Ikuto

Hejka!
Głupie pytanie do bardziej doświadczonych Wizażanek. Chciałabym sobie zrobić lekką emulsję do smarowania ciała ( w zwłaszcza nóg). Czy wystarczy, że zmieszam ze sobą 30% olei, 2% emulgatora, olejki eteryczne (w jakich proporcjach powinny być? Chodzi mi ile kropli jest dopuszczalnych na 100 ml produktu końcowego) i do 100% wody + ewentualnie konserwant? Nie chcę robić tradycyjnego kremu. Chcę coś wręcz prymitywnego, wstrząsnąć i gotowe do użycia. Btw, czy taka emulsja będzie miała dobre właściwości "czynne"? I czy w wodzie mogę np.: rozpuścić kofeinę farmaceutyczną?
Pozdrawiam

Jeśli masz suchą skórę to oprócz olei polecałabym dorzucenie mocznika, pantenolu tudzież niacynamidu no i glicerynki. Wtedy działanie nawilżające będzie z pewnością dużo lepsze.
Kofeina rozpuszcza się wodzie i można ją podgrzewać.
W Twojej formulacji na pewno zabrakło konserwantu, bo przecież łączysz wodę z olejami i zapewne nie będziesz trzymać balsamu w lodówce zużywając go w ciągu 2 tygodni.
http://zrobsobiekrem.pl/pl/i/Balsam-...wy-z-algami/63 (UWAGA: w recepturze jest błąd, ponieważ brakuje 10 % w fazie olejowej, zapewne nie dopisali oleju z orzecha włoskiego w ilości 22 ml)
Tutaj masz przykładowy skład balsamu, w opisie jest odpowiedź odnośnie olejku eterycznego, choć ja daję na taką ilość do 20 kropel (ale używam olejków ściąganych z Anglii, które są bardziej skoncentrowane).
Co do emulgatorów, jeśli chcesz użyć tylko jednego to polecam GSC (do 3 % ).

Ponieważ sama piszesz, że raczkujesz w kręceniu kosmetyków, to znacznie łatwiejsze będzie przygotowanie balsamu na bazie lotionu babydream. Szczerze mówiąc sama kilka razy się na to pokusiłam z braku czasu i wychodzi całkiem przyzwoity balsam tylko dla mnie osobiście za wodnisty, bo ja lubię konsystencję masełkowatą.
Po prostu wmieszaj w część lotionu fazę olejową i voila, dla bezpieczeństwa możesz zakonserwować całość dodając konserwantu w przeliczeniu na dodany olej (czyli na 50 ml oleju maksymalnie 10 kropli FEOG).

[Amu_Ikuto]

Napisane przez astraroth

Jeśli masz suchą skórę to oprócz olei polecałabym dorzucenie mocznika, pantenolu tudzież niacynamidu no i glicerynki. Wtedy działanie nawilżające będzie z pewnością dużo lepsze.
Kofeina rozpuszcza się wodzie i można ją podgrzewać.
W Twojej formulacji na pewno zabrakło konserwantu, bo przecież łączysz wodę z olejami i zapewne nie będziesz trzymać balsamu w lodówce zużywając go w ciągu 2 tygodni.
http://zrobsobiekrem.pl/pl/i/Balsam-...wy-z-algami/63 (UWAGA: w recepturze jest błąd, ponieważ brakuje 10 % w fazie olejowej, zapewne nie dopisali oleju z orzecha włoskiego w ilości 22 ml)
Tutaj masz przykładowy skład balsamu, w opisie jest odpowiedź odnośnie olejku eterycznego, choć ja daję na taką ilość do 20 kropel (ale używam olejków ściąganych z Anglii, które są bardziej skoncentrowane).
Co do emulgatorów, jeśli chcesz użyć tylko jednego to polecam GSC (do 3 % ).

Ponieważ sama piszesz, że raczkujesz w kręceniu kosmetyków, to znacznie łatwiejsze będzie przygotowanie balsamu na bazie lotionu babydream. Szczerze mówiąc sama kilka razy się na to pokusiłam z braku czasu i wychodzi całkiem przyzwoity balsam tylko dla mnie osobiście za wodnisty, bo ja lubię konsystencję masełkowatą.
Po prostu wmieszaj w część lotionu fazę olejową i voila, dla bezpieczeństwa możesz zakonserwować całość dodając konserwantu w przeliczeniu na dodany olej (czyli na 50 ml oleju maksymalnie 10 kropli FEOG).

Bardzo dziękuję za odpowiedź
Moja skóra najlepiej reaguje na oleje, więc nie odczuwam potrzeby dodawania emolientów, choć może dorzucę nieco gliceryny Niezły pomysł z tym babydream, ale niestety jestem na niego uczulona. Dlatego robię własne mazidła, bo prawie wszystko mnie uczula
Tak z doświadczenia możesz mi powiedzieć, na ile wystarcza Ci taki samo - robiony balsam? Zwłaszcza ten wodnisty, bo taką konsystencję chciałabym uzyskać. A i czy przy takich proporcjach wodalej jak jest podane w przepisie z ZSK to wyjdzie mi płynna konsystencja?

Edit: Czy mogę ukręcić ten balsam z jak najmniejszą ilością składników? W sensie bez np.: alkoholu cetylowego, większej ilości emolientów (niż gliceryna), liposomów itd.?

P.S. Czy ktoś używał włókien pomarańczy jako emulgatora? Jak tak, to jak go używać? Czy się sprawdza podobnie jak GSC?

I jeszcze jedno, gdybym chciała dodać telocapil, to skąd będę wiedziała, że moja mieszanina ma dobre pH dla jego działania?

I wątpliwość w kwestii FEOG, astraroth podawałaś, że daje się go 10 kropki na 50 ml fazy olejowej a na ZSK wyczytałam, że 10 kropli, ale na 50 ml produktu końcowego (!) To jak w końcu jest?

[astraroth]

Napisane przez Amu_Ikuto

Bardzo dziękuję za odpowiedź
Moja skóra najlepiej reaguje na oleje, więc nie odczuwam potrzeby dodawania emolientów, choć może dorzucę nieco gliceryny Niezły pomysł z tym babydream, ale niestety jestem na niego uczulona. Dlatego robię własne mazidła, bo prawie wszystko mnie uczula
Tak z doświadczenia możesz mi powiedzieć, na ile wystarcza Ci taki samo - robiony balsam? Zwłaszcza ten wodnisty, bo taką konsystencję chciałabym uzyskać. A i czy przy takich proporcjach wodalej jak jest podane w przepisie z ZSK to wyjdzie mi płynna konsystencja?

Edit: Czy mogę ukręcić ten balsam z jak najmniejszą ilością składników? W sensie bez np.: alkoholu cetylowego, większej ilości emolientów (niż gliceryna), liposomów itd.?

P.S. Czy ktoś używał włókien pomarańczy jako emulgatora? Jak tak, to jak go używać? Czy się sprawdza podobnie jak GSC?

I jeszcze jedno, gdybym chciała dodać telocapil, to skąd będę wiedziała, że moja mieszanina ma dobre pH dla jego działania?

I wątpliwość w kwestii FEOG, astraroth podawałaś, że daje się go 10 kropki na 50 ml fazy olejowej a na ZSK wyczytałam, że 10 kropli, ale na 50 ml produktu końcowego (!) To jak w końcu jest?

Co do FEOG nie ma znaczenia czy dodajesz do balsamu olej czy wodę. Zakładam, że balsam jest zakonserwowany, więc przy dodawaniu samego oleju do sklepowego balsamu dodałabym (i tak robiłam) FEOG tylko w przeliczeniu na dodane składniki.
Jeśli będziesz kręcić mazidło sama to oczywiście konserwant należy dać w przeliczeniu na całość formulacji.
Hmm, zaskoczyłaś mnie z pH przy dodawaniu Telocapilu, sama go namiętnie używam, bo przynosi rezultaty, i pH ustalałam na ok. 5-6. Zawsze po ukręceniu kremu sprawdzam pH papierkami lakmusowymi.
Bez alkoholu cetylowego krem (robiony na samym GSC) może mieć nieco tępą konsystencję, alkohol cetylowy nadaje właśnie takiej smarowalności. Kiedyś zrobiłam masło do opalania bez alkoholu cet. na maśle kakaowym nierafinowanym i nie dość, że było dość twarde to jeszcze przy smarowaniu pomimo dużej tłustości wydawało się takie tępe, suche jakby, ale działało dobrze nad morzem.
Możesz kręcić krem bez zalecanych składników, tylko pamiętaj o zalecanej ilości emulgatora. Gliceryna, kwas hialuronowy i wszystko co ma żelową konsystencję będzie nieco zagęszczać formulację, jeśli zastąpisz te składniki wodą to końcowa konsystencja będzie bardzo wodnista.
Włókien pomarańczy nie uzywałam, to nowość w ZSK, więc nie wiem jak się zachowują. Jeśli już to używam gumy ksantanowej, ale ostatnio robię kremy bez niej bo denerwuje mnie kleistość kremu pomimo minimalnego dodatku gumy.

[Amu_Ikuto]

Napisane przez astraroth

Co do FEOG nie ma znaczenia czy dodajesz do balsamu olej czy wodę. Zakładam, że balsam jest zakonserwowany, więc przy dodawaniu samego oleju do sklepowego balsamu dodałabym (i tak robiłam) FEOG tylko w przeliczeniu na dodane składniki.
Jeśli będziesz kręcić mazidło sama to oczywiście konserwant należy dać w przeliczeniu na całość formulacji.
Hmm, zaskoczyłaś mnie z pH przy dodawaniu Telocapilu, sama go namiętnie używam, bo przynosi rezultaty, i pH ustalałam na ok. 5-6. Zawsze po ukręceniu kremu sprawdzam pH papierkami lakmusowymi.
Bez alkoholu cetylowego krem (robiony na samym GSC) może mieć nieco tępą konsystencję, alkohol cetylowy nadaje właśnie takiej smarowalności. Kiedyś zrobiłam masło do opalania bez alkoholu cet. na maśle kakaowym nierafinowanym i nie dość, że było dość twarde to jeszcze przy smarowaniu pomimo dużej tłustości wydawało się takie tępe, suche jakby, ale działało dobrze nad morzem.
Możesz kręcić krem bez zalecanych składników, tylko pamiętaj o zalecanej ilości emulgatora. Gliceryna, kwas hialuronowy i wszystko co ma żelową konsystencję będzie nieco zagęszczać formulację, jeśli zastąpisz te składniki wodą to końcowa konsystencja będzie bardzo wodnista.
Włókien pomarańczy nie uzywałam, to nowość w ZSK, więc nie wiem jak się zachowują. Jeśli już to używam gumy ksantanowej, ale ostatnio robię kremy bez niej bo denerwuje mnie kleistość kremu pomimo minimalnego dodatku gumy.

astraroth:cmo k: za wszystkie rady i przepraszam, że Cię tak męczę, ale mam jeszcze parę pytań
Czy mogłabym sobie zrobić emulsję w czystym znaczeniu tego słowa? Chodzi mi o to, czy mogę w wodzie rozpuścić kofeinę i dodać do tego oleje(+olejki eteryczne) w proporcji 2:3 (2 części olei i 3 części wody; czy może jednak 1:1 byłoby lepiej?) i mieć to po prostu w formie jaką ma demakijaż wodoodporny? Chodzi mi o coś takiego, że biorę butelkę wstrząsam i daję na ciało. Czy coś takiego miałoby rację bytu? I czy (biorąc pod uwagę, że trzymałabym to w lodówce) musiałabym do takiej mikstury dodawać konserwantu? Przyznam, że się go obawiam, bo jestem skrajnym alergikiem tego GSC z tych samych powodów się obawiam
Co o tym sądzisz?
Oczywiście, jeśli jeszcze jakaś Wizażanka pragnie się wypowiedzieć, to chętnie przeczytam wszelkie rady

[anoska]

czy któraś z Was spotkała się/korzystała/robiła coś z rezorcyną?
byłam dziś u kosmetyczki w celach zupełnie nie biochemicznych i zaczęła ni stąd ni zowąd zachwalać jakąś kurację kwasową (jednorazowy zabieg 140zł), później udostępniła mi ulotkę informacyjną i było tam właśnie napisane o rezorcynie kwasie salicylowym, mlekowym i cytrynowym (tak jakby skład tego mazidła, może toniku?)
poczytałam trochę w necie i nie powiem zainteresowała mnie sama rezorcyna i stąd pytanie czy któraś z Was bawiła się tym składnikiem?