Kocham swojego szefa......... między nami nic nie było

[3asiex]

Napisane przez sabinka29

Drodzy użytkownicy. Dziękuję za wylanie na moją głowę wiadra z pomyjami.klask i: Z pewnością jesteście z siebie dumni, że pojechaliście mi dlatego, że interesuję się zajętym facetem.

Otórz nie mam na imię Sabinka i nie jestem też prostą laską. Poprostu zauroczyłam się w facecie, on jest zajęty, ja też i nie wiem co z tym dalej zrobić.

Myślałam, że usłyszę choć jedno słowo wsparcia ale niestety Wy jesteście tak idealni, że nigdy nie obejrzeliście się za zajętą osobą. Boże broń

Nie zamierzam się ujawniać bo to nie miałoby większego sensu. Poprostu chyba lepiej zaczekać i poczekać co się wydarzy. W każdym bądź razie o odejściu od mojego chłopaka myślę już od jakiegoś czasu i wtym roku zamierzam wprowadzić to w życie.

Zobaczymy co będzie. Pozdrawiam SABINKA

Dla mnie jesteś zakręcona jak Chiński termos.

Napisane przez Doris1981

Myślę, że jesteś trollem, ale zadam (w sumie retoryczne) pytanie: jakiego wsparcia oczekiwałaś i jakich rad? "Bierz się za niego, w końcu nie są po ślubie, łap szczęście"? Zostałaś oceniona surowo nawet nie na postawie tego, że się zauroczyłaś (to się zdarza), ale na podstawie tego jak opisałaś tą sytuację, jakich stwierdzeń użyłaś, jakich argumentów. Sama wystawiłaś sobie świadectwo z oceną "mierny". Ty nie szukałaś jakiegoś wyjścia z sytuacji, ale potwierdzenia, że powinnaś brać się za faceta, zdradzając przy tym swojego chłopaka i posiłkując się "argumentami", że związek tego faceta jest nieszczęśliwy i niepoważny, bo ślubu i dzieci nie mają. Jakby się ten facet dał odbić, to jego wina, jasne, ale Twój tok myślenia i argumenty powalają, bynajmniej nie na kolana.

Doris trafiła w sedno.

[NibyNic]

Sabinko

postaw się z inne strony - masz faceta 9 lat tak? podejrzewam, że przechodziliście przez różne kryzysy, które pokonywaliście - no i teraz w trakcie jednego z nich pojawia się dziewczyna która myśli tak jak Ty teraz - aha koleś kogoś ma ale nie jest szczęśliwy,nie chce mieć z nią, wszyscy mówią że jestem ładniejsza od jego laski,(tu akurat nie wiem jak to przebiega "hej wiedziałaś, ze szefowi się nie układa - nie chce mieć dzieci ale ty jesteś ładniejsza" no nie wiem ale mniejsza z tym) koleś mi się podoba, nie zwraca na mnie uwagi - nic to, zapoluję na niego a nóż widelec się weźmie za mnie, będzie chciał mieć ze mną troje dzieci, weźmiemy wystawny ślub i będziemy żyć w pałacu na szklanej górze (wiem zagalopowałam się) no raczej laski pozytywnie byś nie oceniała (no chyba że się mylę, bo może jeszcze byś jej podziękowała że się twoim ukochanym zajęła w trudnym dla Was czasie)

ale jedno w tym wszystkim jest najważniejsze, to jest twój szef i jakby się między Wami nie potoczyło współpracownicy widzieli by w tobie "laskę która potrafi wykorzystać sytuację" bo szef nie zwraca na Ciebie uwagi więc gdyby się to nagle zmieniło to po korytarzach słychać by było szept "dała .... i proszę jak się puszy"

i wiesz dlaczego poleciało na Ciebie wiadro pomyj? a no dlatego że w każdym związku zdarzają się kryzysy i pojawienie się w tym czasie dziewczyny która zechce za wszelka cenę zdobyć faceta może wieeeele namieszać nawet jeśli facet jest bardzo zakochany w swojej dotychczasowej partnerce i z wzajemnością

ale ale - Ty nawet nie masz pewności że tam jakiś kryzys jest

[Salomeasoul]

Napisane przez sabinka29

Drodzy użytkownicy. Dziękuję za wylanie na moją głowę wiadra z pomyjami.klask i: Z pewnością jesteście z siebie dumni, że pojechaliście mi dlatego, że interesuję się zajętym facetem.

Otórz nie mam na imię Sabinka i nie jestem też prostą laską. Poprostu zauroczyłam się w facecie, on jest zajęty, ja też i nie wiem co z tym dalej zrobić.

Myślałam, że usłyszę choć jedno słowo wsparcia ale niestety Wy jesteście tak idealni, że nigdy nie obejrzeliście się za zajętą osobą. Boże broń

Nie zamierzam się ujawniać bo to nie miałoby większego sensu. Poprostu chyba lepiej zaczekać i poczekać co się wydarzy. W każdym bądź razie o odejściu od mojego chłopaka myślę już od jakiegoś czasu i wtym roku zamierzam wprowadzić to w życie.

Zobaczymy co będzie. Pozdrawiam SABINKA

Ja ciebie popieram i uważam, że powinnaś jak najszybciej wprowadzić swój plan z rezygnacją w życie. Uważam wręcz, że im prędzej tym lepiej.

Napisz jak Ci się udało i co z tego wyszło.

[tusiamar]

Napisane przez sabinka29

Drodzy użytkownicy. Dziękuję za wylanie na moją głowę wiadra z pomyjami.klask i: Z pewnością jesteście z siebie dumni, że pojechaliście mi dlatego, że interesuję się zajętym facetem.

Otórz nie mam na imię Sabinka i nie jestem też prostą laską. Poprostu zauroczyłam się w facecie, on jest zajęty, ja też i nie wiem co z tym dalej zrobić.

Myślałam, że usłyszę choć jedno słowo wsparcia ale niestety Wy jesteście tak idealni, że nigdy nie obejrzeliście się za zajętą osobą. Boże broń

Nie zamierzam się ujawniać bo to nie miałoby większego sensu. Poprostu chyba lepiej zaczekać i poczekać co się wydarzy. W każdym bądź razie o odejściu od mojego chłopaka myślę już od jakiegoś czasu i wtym roku zamierzam wprowadzić to w życie.

Zobaczymy co będzie. Pozdrawiam SABINKA

Taaaak, wielce pochwalamy wtrącenie się w życie Szefa z butami i bycie w związku z facetem, który nic już dla nas nie znaczy...
Może nie każda, ale pewnie część z nas obejrzała się za innym facetem, owszem. Ale obejrzeć a zarzucać sidła to różnica...

[Merys]

Gdzie ten Twój chłop ma oczy?!

[Trusmilk]

Napisane przez Merys

Gdzie ten Twój chłop ma oczy?!

no chyba na swoim miejscu, w końcu jest taka piękna..

[Merys]

Napisane przez Trusmilk

no chyba na swoim miejscu, w końcu jest taka piękna..

Dobre.

[tusiamar]

Napisane przez Trusmilk

no chyba na swoim miejscu, w końcu jest taka piękna..