zaręczyny, obrączki , ślub... - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum ślubne > Jeszcze przed ślubem

Notka

Jeszcze przed ślubem Na tym forum rozmawiamy o tym co powinno zadziać się jeszcze przed ślubem, czyli o wieczorku panieńskim, prezentach.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2012-03-14, 11:18   #1
dilaraa
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 2

zaręczyny, obrączki , ślub...


cześć dziewczyny może od razu powiem aby darować sobie złośliwe komentarze bo nie o to tutaj chodzi..

mam taki problem zaręczyłam się wszystko super wiadomo tylko pojawił się problem. mój narzeczony jest dosyć dobrze sytuowany finansowo..pierścionek nie byle jaki a wręcz można powiedzieć że za drogi ale pomińmy już koszt tego rozumiem że taki chciał to taki kupił ale co dalej on myśli o ślubie dużo o tym rozmawia planuję oczywiście jesteśmy szczęśliwi razem i ja też chce ślubu z nim. ale niestety problemem są pieniądze. nie stać mnie na ślub..teraz nie pracuję szukam nawet kiedy miałam pracę nijak się to miało do zarobków narzeczonego porównując to tyle co nic a ślub przecież kosztuję. on jest człowiekiem który nie jest skąpy lubi jednak luksusowe rzeczy dobra i bogata rodzina i dobra praca więc mu się należy no tak.. ale nie stać mnie nawet na koszt obrączki dla niego.. (widome może musi być luksusowa= cholernie droga bo on chce abym ja nosił porządną obrączkę więc jemu też trzeba kupić a to baardzo dużo koszt jak dla mnie na obecną chwilę ) od rodziców pieniędzy na ślub, wesele nie wezmę sami za wiele to oni nie mają. źle bym sie czuła gdyby to on opłacał ze swojej kieszeni wszystko myślę że kosztami dzieli sie po połowie. nam dochodzą jeszcze goście z zagranicy także luksusowi byle gdzie nie będą przebywać. chodzi o to że nie wiem jak z nim porozmawiać nie uznajcie mnie za głupią wie w jakiej finansowej sytuacji jestem ale nie wiem jak z nim porozmawiać ciężko mi się przyznać że nie mam pieniędzy na ślub i tak szybko tak dużej ilości nie zdobędę. jego rodzice też nalegają , pytają .. nie wiem co mam pobić pomóżcie..
dilaraa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-03-15, 11:19   #2
malwus20
Wtajemniczenie
 
Avatar malwus20
 
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: Lubelskie
Wiadomości: 2 964
Dot.: zaręczyny, obrączki , ślub...

Cytat:
Napisane przez dilaraa Pokaż wiadomość
cześć dziewczyny może od razu powiem aby darować sobie złośliwe komentarze bo nie o to tutaj chodzi..

mam taki problem zaręczyłam się wszystko super wiadomo tylko pojawił się problem. mój narzeczony jest dosyć dobrze sytuowany finansowo..pierścionek nie byle jaki a wręcz można powiedzieć że za drogi ale pomińmy już koszt tego rozumiem że taki chciał to taki kupił ale co dalej on myśli o ślubie dużo o tym rozmawia planuję oczywiście jesteśmy szczęśliwi razem i ja też chce ślubu z nim. ale niestety problemem są pieniądze. nie stać mnie na ślub..teraz nie pracuję szukam nawet kiedy miałam pracę nijak się to miało do zarobków narzeczonego porównując to tyle co nic a ślub przecież kosztuję. on jest człowiekiem który nie jest skąpy lubi jednak luksusowe rzeczy dobra i bogata rodzina i dobra praca więc mu się należy no tak.. ale nie stać mnie nawet na koszt obrączki dla niego.. (widome może musi być luksusowa= cholernie droga bo on chce abym ja nosił porządną obrączkę więc jemu też trzeba kupić a to baardzo dużo koszt jak dla mnie na obecną chwilę ) od rodziców pieniędzy na ślub, wesele nie wezmę sami za wiele to oni nie mają. źle bym sie czuła gdyby to on opłacał ze swojej kieszeni wszystko myślę że kosztami dzieli sie po połowie. nam dochodzą jeszcze goście z zagranicy także luksusowi byle gdzie nie będą przebywać. chodzi o to że nie wiem jak z nim porozmawiać nie uznajcie mnie za głupią wie w jakiej finansowej sytuacji jestem ale nie wiem jak z nim porozmawiać ciężko mi się przyznać że nie mam pieniędzy na ślub i tak szybko tak dużej ilości nie zdobędę. jego rodzice też nalegają , pytają .. nie wiem co mam pobić pomóżcie..
Moim zdaniem musisz z nim tak zwyczajnie o tym pogadać, w końcu planujecie ślub, sadzę że Twój narzeczony tez nie jest ślepy że nie posiadasz zbyt dużo kasy. Powiedz mu to co piszesz tutaj, że nie stać Cię na ślub i wesele. Skoro Cię kocha to powinien wysłuchać, uszanować to co masz do powiedzenia i zaproponować jakieś wyjście. Z tego co tu piszesz nie wynika w 100% że narzeczony planuje wesele na milion gości, najdroższy lokal, najdroższe ubrania. Tylko przypuszczasz że skoro lubi luksusowe rzeczy to wesele też takie zrobi. Jeśli czujesz że on chce niejako zapłacić za Twoja połowę to mu powiedz jakie masz obawy jeśli Ci to przeszkadza. Sytuacja nie jest łatwa ale bez rozmowy sie nie obędzie.
__________________
Szczęśliwa żonka
malwus20 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-03-15, 11:32   #3
melleczka
Zakorzenienie
 
Avatar melleczka
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 18 846
Dot.: zaręczyny, obrączki , ślub...

To przecież facet z którym masz spędzić resztę życia a wstydzisz się mu tego powiedzieć? Oj niedobrze... On sam powinien wiedzieć jaką masz sytuację, ale ślubna euforia mu to pewnie lekko przesłoniła. A może myśli, że sam zapłaci za wszystko? No ale moja droga... Rozmowa to podstawa. Skoro chcecie razem żyć to musicie rozmawiać. To jak zamierzasz kiedyś z nim żyć jak nie będziesz miała pracy i swoich pieniędzy?
__________________
"Z miłością lepiej nie żartować, bo tylko ona uzasadnia świat..."
melleczka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-03-15, 12:59   #4
Jamee
Zakorzenienie
 
Avatar Jamee
 
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 3 945
Dot.: zaręczyny, obrączki , ślub...

Cytat:
Napisane przez dilaraa Pokaż wiadomość
cześć dziewczyny może od razu powiem aby darować sobie złośliwe komentarze bo nie o to tutaj chodzi..

mam taki problem zaręczyłam się wszystko super wiadomo tylko pojawił się problem. mój narzeczony jest dosyć dobrze sytuowany finansowo..pierścionek nie byle jaki a wręcz można powiedzieć że za drogi ale pomińmy już koszt tego rozumiem że taki chciał to taki kupił ale co dalej on myśli o ślubie dużo o tym rozmawia planuję oczywiście jesteśmy szczęśliwi razem i ja też chce ślubu z nim. ale niestety problemem są pieniądze. nie stać mnie na ślub..teraz nie pracuję szukam nawet kiedy miałam pracę nijak się to miało do zarobków narzeczonego porównując to tyle co nic a ślub przecież kosztuję. on jest człowiekiem który nie jest skąpy lubi jednak luksusowe rzeczy dobra i bogata rodzina i dobra praca więc mu się należy no tak.. ale nie stać mnie nawet na koszt obrączki dla niego.. (widome może musi być luksusowa= cholernie droga bo on chce abym ja nosił porządną obrączkę więc jemu też trzeba kupić a to baardzo dużo koszt jak dla mnie na obecną chwilę ) od rodziców pieniędzy na ślub, wesele nie wezmę sami za wiele to oni nie mają. źle bym sie czuła gdyby to on opłacał ze swojej kieszeni wszystko myślę że kosztami dzieli sie po połowie. nam dochodzą jeszcze goście z zagranicy także luksusowi byle gdzie nie będą przebywać. chodzi o to że nie wiem jak z nim porozmawiać nie uznajcie mnie za głupią wie w jakiej finansowej sytuacji jestem ale nie wiem jak z nim porozmawiać ciężko mi się przyznać że nie mam pieniędzy na ślub i tak szybko tak dużej ilości nie zdobędę. jego rodzice też nalegają , pytają .. nie wiem co mam pobić pomóżcie..
Po 1. Jesteście zaręczeni i nie potrafisz z nim rozmawiać?
Po 2. Chyba już dłuższy czas jesteście ze sobą i TŻ zdaje chyba sobie sprawę z Twoich kłopotów finansowych.

My Ci nic nie pomożemy, nie poradzimy. Jedyne co możesz zrobić to porozmawiać z TŻtem. Spóbujcie się dogadać na temat tego jak ma wyglądać ten Wasz dzień. A może TŻ też nie chce wystawnego przyjęcia tylko obiad dla najbliższej rodziny?
__________________






Edytowane przez Jamee
Czas edycji: 2012-03-15 o 13:59
Jamee jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-03-15, 13:55   #5
aska06091
Raczkowanie
 
Avatar aska06091
 
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 52
GG do aska06091
Dot.: zaręczyny, obrączki , ślub...

Cytat:
Napisane przez dilaraa Pokaż wiadomość
cześć dziewczyny może od razu powiem aby darować sobie złośliwe komentarze bo nie o to tutaj chodzi..

mam taki problem zaręczyłam się wszystko super wiadomo tylko pojawił się problem. mój narzeczony jest dosyć dobrze sytuowany finansowo..pierścionek nie byle jaki a wręcz można powiedzieć że za drogi ale pomińmy już koszt tego rozumiem że taki chciał to taki kupił ale co dalej on myśli o ślubie dużo o tym rozmawia planuję oczywiście jesteśmy szczęśliwi razem i ja też chce ślubu z nim. ale niestety problemem są pieniądze. nie stać mnie na ślub..teraz nie pracuję szukam nawet kiedy miałam pracę nijak się to miało do zarobków narzeczonego porównując to tyle co nic a ślub przecież kosztuję. on jest człowiekiem który nie jest skąpy lubi jednak luksusowe rzeczy dobra i bogata rodzina i dobra praca więc mu się należy no tak.. ale nie stać mnie nawet na koszt obrączki dla niego.. (widome może musi być luksusowa= cholernie droga bo on chce abym ja nosił porządną obrączkę więc jemu też trzeba kupić a to baardzo dużo koszt jak dla mnie na obecną chwilę ) od rodziców pieniędzy na ślub, wesele nie wezmę sami za wiele to oni nie mają. źle bym sie czuła gdyby to on opłacał ze swojej kieszeni wszystko myślę że kosztami dzieli sie po połowie. nam dochodzą jeszcze goście z zagranicy także luksusowi byle gdzie nie będą przebywać. chodzi o to że nie wiem jak z nim porozmawiać nie uznajcie mnie za głupią wie w jakiej finansowej sytuacji jestem ale nie wiem jak z nim porozmawiać ciężko mi się przyznać że nie mam pieniędzy na ślub i tak szybko tak dużej ilości nie zdobędę. jego rodzice też nalegają , pytają .. nie wiem co mam pobić pomóżcie..
Z Twojej wypowiedzi wynika, że narzeczony Ciebie kocha i nie przeszkadza mu Twoja sytuacja finansowa. Skoro jesteście zaręczeni to nie rozumiem czemu nie chcesz o tym rozmawiać. W końcu wie, że nie pracujesz, a Twoi rodzice niestety Tobie nie pomogą. Mój chłopak wie w jakiej jestem sytuacji, tez nie mam pracy. zawsze szczerze mu o tym mówiłam i nie zamierzałam tego ukrywać. Planujemy wziąć ślub i mimo tego, że źle się z tym czuję, on pokryje większość kosztów z tym związanych. W końcu będziemy małżeństwem i jak znajdę pracę to wypłata będzie "wpływać" do wspólnej kieszeni
Bądź z nim szczera i nie ukrywaj swoich zmartwień. Wyjaśnij mu wszystko, myślę, że Ciebie zrozumie.
__________________
M.
aska06091 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-03-15, 16:33   #6
niusia_87
Zakorzenienie
 
Avatar niusia_87
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 4 481
Dot.: zaręczyny, obrączki , ślub...

Rozmowa, rozmowa i jeszcze raz rozmowa
niusia_87 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-03-15, 16:37   #7
Ani_qa
Zakorzenienie
 
Avatar Ani_qa
 
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 10 530
Dot.: zaręczyny, obrączki , ślub...

Skoro jesteście razem, zaręczyliście się i planujecie ślub to powinniście być na tyle ze sobą szczerzy, aby o takich rzeczach mówić wprost. To nie jest obcy facet, żeby Ci było wstyd rozmawiać o takich rzeczach, na pewno zrozumie i coś razem wymyślicie, ale nie powinnaś mieć żadnych wątpliwości tylko z nim szczerze porozmawiać
__________________
Ani_qa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2012-03-18, 19:18   #8
Asji
Zadomowienie
 
Avatar Asji
 
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 1 763
Dot.: zaręczyny, obrączki , ślub...

Cytat:
Napisane przez dilaraa
nie wiem jak z nim porozmawiać ciężko mi się przyznać że nie mam pieniędzy na ślub i tak szybko tak dużej ilości nie zdobędę
Nie wiem jak to się stało, że nie potrafisz pogadać z człowiekiem, za którego masz wyjść. Czy to znaczy, że on nie ma pojęcia o Twoich zarobkach i ogólnej sytuacji finansowej? Wydaje mi się to mało prawdopodobne...
Powiedz mu to co napisałaś w poście bez owijania w bawełnę. Może dla niego jest oczywiste, że pokryje większość kosztów, a Ty tylko ich część (żebyś nie czuła się głupio)? Na kiedy planujecie ślub?
Asji jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-03-19, 15:07   #9
dilaraa
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 2
Dot.: zaręczyny, obrączki , ślub...

to nie jest tak że on nic nie wie. wręcz przeciwnie wie i również nie jest tak że jestem biedna jak mysz polna nie,nie nie przesadzajmy ale ślub to jednak kosztuje naprawdę dużo w grę wchodzi duże przyjęcie około 500 osób jak już pisałam jego rodzina z zagranicy. rozmawiamy ze sobą dużo bardziej chodziło mi o to że to on chce płacić a mnie jest niezręcznie i czuję się jakby na weselu ludzie który nie znam ( na tyle osób oczywiste że nie będę wszystkich znała) będą patrzeć na mnie same wiecie chyba jak. chodziło mi argumenty do rozmowy jak może zmniejszyć (?) imprezę zdaję sobie sprawę że to ja będę z nim rozmawiać. mi raczej w głowie życie za wspólne pieniądze nie za jego. pisałam że obecnie nie pracuję ale pracę znajdę nie będę na wiecznym utrzymaniu jego a rodziców nie chce obciążać sami pracowali na siebie i nie chce aby nadal musieli na mnie. mnie tylko przeraża to całe zamieszanie. ślub a raczej śluby planowane na lato. będziemy musieli mieć ich aż trzy więc większy znów wydatek..
dilaraa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-03-19, 17:17   #10
truskafkowezycie
Raczkowanie
 
Avatar truskafkowezycie
 
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 148
Dot.: zaręczyny, obrączki , ślub...

Widzę tu tylko jedno wyjście - rozmowa...

Przecież planujecie razem przejść przez życie, więc musicie rozmawiać. Skoro on zna Twoje podejście do tego, to nie powinno być problemu z rozmową i zrozumieniem. Skoro teraz nie wiesz jak z nim rozmawiać, to co będzie po ślubie?... Ślub to nie jedyny Wasz duży wydatek w życiu, jeszcze takie będą.
truskafkowezycie jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-03-20, 16:51   #11
adziorka89
Przyczajenie
 
Avatar adziorka89
 
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: XXX
Wiadomości: 29
Dot.: zaręczyny, obrączki , ślub...

ja troszeczkę wychodzę z założenia, że juz na starcie jakim są zaręczyny nie powinno być "ja" i "on " tylko jesteśmy my i nasza wspólnota majątkowa. potrafię postawić się w Twojej sytuacji, gdyż sama mam niezamożnych rodziców, jestem świeżo po studiach bez pracy wiec moje zasoby finansowe są nie za wielkie.

od samego początku z TŻ założyliśmy ze wesele i ślub finansujemy sobie sami, bez pomocy rodziców, żeby nie było sytuacji krępującej dla jednej ze stron. mamy wspólne konto oszczędnościowe, na które systematycznie wpłacamy pieniążki, każdy tyle ile może, Mój TŻ na bardzo dobrą sytuację finansową wiec dla niego nie ma żadnego problemu z odkładaniem większych kwot, ale nie spowiadamy się z tego nawzajem. Jak są jakieś wydatki, wybieramy pieniądze z naszego konta, nie musimy się zastanawiać kto ile tam wcześniej wpłacił.

mam nadzieje, że pomogłam Ci chociaż w małym stopniu z rozwiązaniem Twojej sytuacji. przede wszystkim jak już wizażanki napisały wcześniej rozmowa, rozmowa, rozmowa.... powodzenia
__________________
Zaręczyny 09.12.2010r.
Ślub 30.06.2012r.

http://terazslub.pl/suwaczek/cache/e7dc9a77.gif
adziorka89 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2012-03-21, 09:11   #12
Asji
Zadomowienie
 
Avatar Asji
 
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 1 763
Dot.: zaręczyny, obrączki , ślub...

Cytat:
Napisane przez dilaraa
rozmawiamy ze sobą dużo bardziej chodziło mi o to że to on chce płacić a mnie jest niezręcznie i czuję się jakby na weselu ludzie który nie znam ( na tyle osób oczywiste że nie będę wszystkich znała) będą patrzeć na mnie same wiecie chyba jak. chodziło mi argumenty do rozmowy jak może zmniejszyć (?) imprezę zdaję sobie sprawę że to ja będę z nim rozmawiać.
To jest Wasze wspólne wesele i powinniście ustalić coś, co będzie tak samo pasowało i Tobie i facetowi. Bo z tego co piszesz to on już zaplanował co i jak. Zapytał Cię czy chcesz mieć takie duże wesele? Zapytał w ogóle jak Ty chciałabyś je zorganizować? Czy raczej wyszedł z założenia, że skoro płaci to może sobie swoją wizję realizować? To by wróżyło kiepsko na przyszłość, bo skoro jest dość majętny to zawsze będzie miał więcej do powiedzenia od Ciebie.
Mi sie wydaje, że w zdrowym związku nie potrezba żadnych wyszukanych argumentów, po prostu mówisz, że nie podoba Ci się wizja tak dużego wesela, będziesz czuła się skrępowana i wolałabyś spędzić Wasz dzień bardziej kameralnie. Ja Cię tu rozumiem o tyle, że sama nie cierpię być w centrum uwagi na imprezach, na weselu to nieuniknione (), więc żeby zminimalizować moje "cierpienia" chciałabym by byli ze mną tylko najbliżsi, góra 50 osób.
500 osób to na pewno nie tylko osoby z rodziny/przyjaciele, na pewno da się tą liczbę zmniejszyć.
Asji jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-04-02, 22:38   #13
velara
Zadomowienie
 
Avatar velara
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 1 298
Dot.: zaręczyny, obrączki , ślub...

Cytat:
Napisane przez dilaraa Pokaż wiadomość
cześć dziewczyny może od razu powiem aby darować sobie złośliwe komentarze bo nie o to tutaj chodzi..

mam taki problem zaręczyłam się wszystko super wiadomo tylko pojawił się problem. mój narzeczony jest dosyć dobrze sytuowany finansowo..pierścionek nie byle jaki a wręcz można powiedzieć że za drogi ale pomińmy już koszt tego rozumiem że taki chciał to taki kupił ale co dalej on myśli o ślubie dużo o tym rozmawia planuję oczywiście jesteśmy szczęśliwi razem i ja też chce ślubu z nim. ale niestety problemem są pieniądze. nie stać mnie na ślub..teraz nie pracuję szukam nawet kiedy miałam pracę nijak się to miało do zarobków narzeczonego porównując to tyle co nic a ślub przecież kosztuję. on jest człowiekiem który nie jest skąpy lubi jednak luksusowe rzeczy dobra i bogata rodzina i dobra praca więc mu się należy no tak.. ale nie stać mnie nawet na koszt obrączki dla niego.. (widome może musi być luksusowa= cholernie droga bo on chce abym ja nosił porządną obrączkę więc jemu też trzeba kupić a to baardzo dużo koszt jak dla mnie na obecną chwilę ) od rodziców pieniędzy na ślub, wesele nie wezmę sami za wiele to oni nie mają. źle bym sie czuła gdyby to on opłacał ze swojej kieszeni wszystko myślę że kosztami dzieli sie po połowie. nam dochodzą jeszcze goście z zagranicy także luksusowi byle gdzie nie będą przebywać. chodzi o to że nie wiem jak z nim porozmawiać nie uznajcie mnie za głupią wie w jakiej finansowej sytuacji jestem ale nie wiem jak z nim porozmawiać ciężko mi się przyznać że nie mam pieniędzy na ślub i tak szybko tak dużej ilości nie zdobędę. jego rodzice też nalegają , pytają .. nie wiem co mam pobić pomóżcie..
A ja myślałam, że obrączki finansuje Pan Młody Przynajmniej wszyscy moi znajomi trzymali się tej tradycji. Wiadomo, że w dzisiejszych czasach może i się tej tradycji nie przestrzega, ale co to w ogóle znaczy, że musi być droga, bo on tak chce? Znając Twoją sytuację finansową wymaga abyś kupowała mu drogą obrączkę, czy sama sobie stworzyłaś ten problem?

Nie rozumiem jak można nie umieć porozmawiać ze swoim narzeczonym o kwestiach finansowych dotyczących wesela. I dlaczego ciężko Ci się przyznać, że nie masz pieniędzy? Wstydzisz się tego? On będzie zły? Nie rozumiem tego kompletnie.

Poza tym piszesz, że wesele na 500 osób, że goscie z zagranicy... nie rozumiem, Ty masz finansowac wesele dla jego gości? Przecież kosztów wesela zazwyczaj nie dzieli się na poł, tylko każdy opłaca talerzyk za swoich gości. Od Ciebie może być 20 osób, a od niego 480 więc chyba nie będzie sprawiedliwe jeżeli podzielicie koszty na pół.
__________________



Edytowane przez velara
Czas edycji: 2012-04-02 o 22:43
velara jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Jeszcze przed ślubem


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 05:40.