magisterka

[maruda88]

Dziewczyny nie wiem co o tym myśleć. Piszę pracę magisterską. Dostałam od swojego promotora pracę z zeszłego roku która jest na taki sam temat do wzorowania się. Mam bardzo podobny plan pracy : 1 rozdział jest inny, 2 taki sam ale inaczej go opisuje, 3 czyli metodologia podoba, 4... i tu właśnie zaczyna mnie coś martwić otóż promotor cały czas mówi, że mam się wzorować na tamtej pracy - ja tak robię piszę wszytko wręcz tak samo. Boję się, że splagiatuję pracę! Co robić???

[maruda88]

Dziewczyny poradźcie bo nie wiem co mam robić. Otóż piszę swoją magisterską. Miałam bardzo poważny problem w wyborem tematu, mój promotor się nade mną zlitował i przesłał mi pracę na której mam się wzorować. Praca jest bardzo podoba i właściwie badam to samo. Plan pracy jest bardzo podobny (zatwierdzony) - 1 rozdział inny, 2 to samo ( ze względu na przepisy nie mogę inaczej pisać), 3 czyli metodologia podobna, no i 4 ... tutaj zaczynają się schody, ponieważ badam praktycznie to samo;o( Boję się o to, że splagiatuję pracę;o( co mam robić??

[mpt]

Napisane przez maruda88

Dziewczyny nie wiem co o tym myśleć. Piszę pracę magisterską. Dostałam od swojego promotora pracę z zeszłego roku która jest na taki sam temat do wzorowania się. Mam bardzo podobny plan pracy : 1 rozdział jest inny, 2 taki sam ale inaczej go opisuje, 3 czyli metodologia podoba, 4... i tu właśnie zaczyna mnie coś martwić otóż promotor cały czas mówi, że mam się wzorować na tamtej pracy - ja tak robię piszę wszytko wręcz tak samo. Boję się, że splagiatuję pracę! Co robić???

Nie plagiatować pracy Dla mnie to nieporozumienie, że piszesz identyczną pracę. Nie spotkałam się nigdy z taką sytuacją. Temat brzmi identycznie? Może masz powtórzyć badania, bo coś nie wyszło? Był jakiś błąd w procedurze?

[maruda88]

Nic mi o tym nie wiadomo. Czytając pracę uważam, że jest poprawna. Sam promotor mi ją wysłał, wszytko zatwierdza. Co ma o tym myśleć??

[Clemence]

Ja nie rozumiem,jak to piszesz to samo ?dziwne..

[maruda88]

Piszę bardzo podobnie bo on mi tak narzuca. Proponowałam coś nowego w pracy - nie. Co mam z nim zrobić?

[tambourinist]

Napisane przez maruda88

Piszę bardzo podobnie bo on mi tak narzuca. Proponowałam coś nowego w pracy - nie. Co mam z nim zrobić?

Znaczy tych samych autorów cytujesz? Dokładnie to samo? Przecież to bez sensu? Czegoś takiego nie możesz robić.

[maruda88]

Staram się korzystać z innych książek, ale niestety w metodologi nie jestem w stanie nie wykorzystać np. Pilicha. Chodzi mi głównie o badania, nie zaczęłam jeszcze ich robić ale martwi mnie to że mam badać to samo tylko że pod względem innej gminy.

[skazana_na_bluesa]

a nie możesz pogadać z promotorem?

[maruda88]

Rozmawiałam z nim ale ciągle gdy ja coś zaproponuję to jest problem. Będę mu musiała się postawić i powiedzieć, że nie napiszę tak samo jak w tamtej pracy i koniec. Z drugiej strony zastanawiam się czy ta osoba jest poważna wysyła mi pracę innej osoby na której mam się wzorować, kiedy coś napiszę to mam poprawić bo mam się wzorować na pracy która dostałam.

[201610170910]

Skoro promotor sugeruje takie rozwiązanie to rób jak Ci mówi (chyba, że jesteś bardzo ambitna i przywiązujesz wielką wagę do tej pracy). On zatwierdzi pracę swoim nazwiskiem, on się pod tym podpisze, widać Twoja uczelnia nie ma programu antyplagiatowego i dlatego takie Ci daje wskazówki.
Na mojej uczelni niektórzy promotorzy też tak robią, chyba dla świętego spokoju żeby nie mieć za dużo do roboty.
Badasz to samo, ale wyniki pewnie będziesz miała inne, a co do metodologii to przecież nie wymyślisz sobie nowej definicji hipotezy czy zmiennej... Moim zdaniem nie masz się czym martwić.

Ja bym się cieszyła jakbym tak dostała pracę do wzorowania się

[tambourinist]

Jeśli przeprowadzasz badania nawet z tą samą metodologią, ale innej gminy i nie dochodzisz do tych samych wniosków to to nadal nie musi być plagiat.

Ale nie możesz korzystać z tych samych autorów i ogólnie praca powinna się różnić.

On pewnie traktuje pracę z magistrantami jak skaranie boskie i sądzi, że jak Ci powie, że masz się "wzorować" będzie szybciej. I nie ma w tym nic złego, jest mnóstwo nawet artykułów opublikowanych w dobrych czasopismach, z bardzo podobną metodologią, częściowo pokrywającymi się autorami (niektórych klasyków, tak jak piszesz nie sposób nie wspomnieć, bo zwyczajnie tymi klasykami są), ale wnioski są inne i ogólnie różnice istotne.

Tobie powinno zależeć, żeby to jednak plagiat nie był, bo mimo, że nawet jeśli zrobisz plagiat pewnie nigdy się nie wyda i facet tylko będzie się cieszył, jak się jednak wyda możesz mieć duże problemy.

[maruda88]

Robię wszytko tak jak mówi ale boję się będę miała z tego powodu problemy;o( Myślałam sobie właśnie o tym, że skoro podpisuje się swoim nazwiskiem, narzuca mi pracę to przecież on też ponosi odpowiedzialność. Uczelnia posiada system antyplagiatowy gdyż przed zdaniem pracy mamy ją przez ten program przepuścić.

[naamarelle]

Badasz to samo ale przecież grupa badawcza będzie inna i wyniki będą się różnić.
Chyba nie zamierzasz przepisać tych wyników z pracy na której się wzorujesz?

[201610170910]

Napisane przez maruda88

Robię wszytko tak jak mówi ale boję się będę miała z tego powodu problemy;o( Myślałam sobie właśnie o tym, że skoro podpisuje się swoim nazwiskiem, narzuca mi pracę to przecież on też ponosi odpowiedzialność. Uczelnia posiada system antyplagiatowy gdyż przed zdaniem pracy mamy ją przez ten program przepuścić.

Skoro tak to staraj się jak najwięcej zmieniać. Ale nie przejmuj się tym, że powtórzy Ci się definicja hipotezy czy zmiennej lub wskaźnika, takie rzeczy powtarzają się w wielu pracach.

[_chocolate]

Smutne, że tacy ludzie są profesorami. Ale to w sumie nie Twoja wina, on pewnie nie pierwszy raz tak robi i wie, że nic się nie stanie, a nie chce mu się sprawdzać prac.

[maruda88]

Jutro zaraz do niego uderzam, powiem mu o swoich obawach i może dojdziemy do jakiegoś konsensusu;o)

---------- Dopisano o 22:21 ---------- Poprzedni post napisano o 22:19 ----------

Napisane przez _chocolate

Smutne, że tacy ludzie są profesorami. Ale to w sumie nie Twoja wina, on pewnie nie pierwszy raz tak robi i wie, że nic się nie stanie, a nie chce mu się sprawdzać prac.

Być może tak jest. W sumie muszę Ci powiedzieć, że napewno tak jest;o( Zobaczymy co mi powie jutro.

[201705250955]

Ale ludzie, praca magisterska to jest jakaś własna opinia na dany temat, bazując na zebranej literaturze i badaniach własnych. Co za problem wziąć do ręki książki i sparafrazować tekst, wyciągnąć to, co jest istotne, ale przetwarzając swoimi słowami? O żadnym plagiacie tu nie ma mowy. No chyba, że się przepisuje słowo w słowo z książek to już mamy ładny plagiat.

[Morgana25]

Napisane przez maruda88

otóż promotor cały czas mówi, że mam się wzorować na tamtej pracy - ja tak robię piszę wszytko wręcz tak samo. Boję się, że splagiatuję pracę! Co robić???

Wygląda na to, że rzeczywiście plagiatujesz pracę. Jak to wyjdzie na jaw, nawet wiele lat później, stracisz tytuł magistra. Najesz się wstydu, możesz mieć też przez to bardzo duże problemy w pracy. Podpisujesz się jako autorka pracy, więc to ty ponosisz za to odpowiedzialność i jeśli to wyjdzie na jaw, to ty będziesz miała kłopoty.
Koniecznie porozmawiaj poważnie z promotorem. A najlepiej, nie ma opcji żeby zmienić promotora?

[Koko Szanelll]

Napisane przez mpt

Nie plagiatować pracy Dla mnie to nieporozumienie, że piszesz identyczną pracę. Nie spotkałam się nigdy z taką sytuacją. Temat brzmi identycznie? Może masz powtórzyć badania, bo coś nie wyszło? Był jakiś błąd w procedurze?

U nas na uczelni medycznej to jest częsta praktyka. Tematy są identyczne lub zgrabnie sparafrazowane, ale i tak chodzi o to samo. Po prostu powtarzasz badania. Wyniki nigdy nie będa takie same ( choć mogą być podobne) - zmienność analityczna, inna precyzja, czułość- dużo zależy od "badacza". Poza tym niektóre przedmioty badań ewoluują- np. narastająca oporność bakterii Zamiast przekopiowywać, możesz skorzystać z części bibliografii tej pracy , a nawet jeśli przytoczysz to samo zdanie, to staraj się zmienić szyk.

Chociaż ja też ekspertem nie jestem, bo ze swoją pracą dyplomową się męcze , a w zasadzie z moim opiekunem...

[bentkuff]

Masz identyczny temat pracy? Czy jest to temat z serii: xxxxx... w gminie Y. Jeżeli masz inną gminę to wyniki, badania i podsumowanie będziesz mieć inne.

[maruda88]

Napisane przez bentkuff

Masz identyczny temat pracy? Czy jest to temat z serii: xxxxx... w gminie Y. Jeżeli masz inną gminę to wyniki, badania i podsumowanie będziesz mieć inne.

Mój temat jest zmieniony, ale o to samo chodzi. Oczywiście gmina jest inna. Czatuje na niego dzisiaj tak więc jak tylko się pojawi uderzam.

[kozy1991]

Hej! czy ktoś z was studiuje bądź studiował magisterskie na kierunku położnictwo?? na WUM? chciałabym się dowiedzieć jaki jest ten test wstępny 50 pytań. i jak to wygląda

[maruda88]

Rozmawiałam wczoraj ze swoim promotorem i powiedziałam jakie mam obawy, że przepisanie czyjejś pracy to jest jakaś paranoja, oszustwo za które mogę ponieść konsekwencje. Nie chce tego i na pewno nie zrobię tak jak on chce. To jest moja praca i skoro mam przeprowadzić takie same badania to ja nie chce pisać tej pracy. Przedstawiałam mu swoje propozycje i będę porównywała dwie gminy ale pod całkowicie innym względem.