Błędy, błędy, niekompetencja

[Kissi]

Mnie się wydaje, że jak najbardziej można tak powiedzieć.
Jest to jednak tylko moja dedukcja.
Niestety, nie mogę przytoczyć jakiegoś wiarygodnego źródła.

[nebraska]

Napisane przez lilithin

A ja mam pytanie. Czy mozna kogos skazac na deportacje?
"Depp gra Benjamina Barkera, człowieka niesłusznie wtrąconego do więzienia na piętnaście lat i skazanego na deportację do kolonii [...]"
Wydaje mi sie, ze skazuje sie na wygnanie, banicje, ale nie deportacje. Mozna po prostu kogos deportowac. Czy slusznie rozumuje?

I nie bijcie za brak polskich liter. W komunikacji internetowej ich nie uzywam

Myślałam tak jak Ty ale w wikipedii wyczytałam, że deportacja to nie tylko wydalenie cudzoziemca na podst. decyzji administracyjnej, ale może też być karą (deportacja grup etnicznych itp. więc może w tym kontekście, lub w tym, który Ty podałaś można "skazać" ?

[michalina]

Błagam czy ktoś może mógłby podać błędy językowe w gazetach z podaniem nr gazety nazwy itd.tak jak to jest w pierwszym poście.
Będę BARDZO wdzięczna

[vretka]

Napisane przez michalina

Błagam czy ktoś może mógłby podać błędy językowe w gazetach z podaniem nr gazety nazwy itd.tak jak to jest w pierwszym poście.
Będę BARDZO wdzięczna

Czyżby praca domowa?

[michalina]

zaliczenie na studiach, i to w środę potrzebuję 15-20 cytatów z gazety z błędami językowymi.

[vretka]

Napisane przez michalina

zaliczenie na studiach, i to w środę potrzebuję 15-20 cytatów z gazety z błędami językowymi.

A wiesz, że to niezgodne z regulaminem?

[michalina]

;<co jest niby niezgodne?

[vretka]

Napisane przez michalina

;<co jest niby niezgodne?

Prośba o odrabianie prac domowych.

A jeśli chodzi o artykuły z błędami, to często na Onecie publikowane są wersje robocze i błędy rzadko kiedy uchodzą na sucho autorom. Krytyczne komentarze pojawiają się niczym grzyby po deszczu

[Pechele]

KTOKOLWIEK WIDZIAŁ, KTOKOLWIEK WIE...

Mam ogromną nadzieję, że ktoś tu zajrzy i mnie oświeci.

Niedawno służbowo współpracowałam z niebanalnym człowiekiem. Mam wielki problem z zasięgiem sieci GSM w domu i nie mogę odbierać telefonu komórkowego. Telefony łapią słabo zasięg tylko gdy spokojnie leżą na parapecie. W związku z tym utrudnieniem, czasami ów pan wysyłał mi sms w celu złapania kontaktu bądź jakiś drobnych ustaleń.
Smsy były pisane w taki sposób, że na końcu zdań po kropce nie następowały spacje tylko od razu duża litera zaczynająca następne zdanie. Najpierw myślałam, że to z oszczędności a ponieważ autor do biednych nie należy bardzo mnie to bawiło. Kiedyś zapytałam o to i odpowiedź którą dostałam zwaliła mnie z nóg. Pan uparcie twierdził, że tak był uczony w szkole! Zaznaczam że uczył się w PL, ma ok 50 lat i jest... prawnikiem.
Czy ktoś spotkał się z taką formą? Czy może jest to jakaś "archaiczna" forma? Jestem molem książkowym ale nigdy z niczym takim się nie spotkałam.

[Luba]

W momecie, kiedy ten pan był w szkole, nie było ani telefoów komórkowych ani komputerów. Pisało sie ręcznie lub na maszynie (ale nie w szkole). nie wiem jak było z pisaniem na maszynie, czy robiło się spację czy nie ale jeśli pisało się ręcznie to "spacji" nikt nie robił.

[Pechele]

Przepraszam nie za bardzo rozumiem Twoją wypowiedź.
O tym że wtedy nie było komputerów i komórek nie trzeba wspominać
Natomiast czy pisze się ręcznie czy na maszynie czy na komputerze czy sms nie ma to żadnego znaczenia w przypadku zasad interpunkcji. Obowiązują bez względu na narzędzie pracy i sposób powstania tekstu.
Chcesz powiedzieć, że 30-40 lat temu pisząc w szkole ręcznie nie robiło się przerwy (spacji) po kropce??? Absolutnie to jest jakaś bzdura. Nie znam nikogo pięćdziesięcioletniego i więcej kto pisałby w taki sposób.
Myślę ze to może np być jakiś regionalizm. I wcale nie musi chodzić o pochodzenie owego pana a np nauczyciela języka polskiego. Na studiach mogło się zdarzyć że nikt nie zwrócił na to uwagi, a potem miał już sekretarkę/asystentkę. W każdym razie zadziwia mnie to nadal.

[mpt]

Moim zdaniem to kwestia indywidualnego przyzwyczajenia. Nie sądzę, żeby pan w szkole usłyszał "pisz od razu po kropce, nie rób przerwy". Ot - wziął się kiedyś za pisanie na klawiaturze i nigdy nie zwrócił uwagi na zasadę.

[Luba]

Napisane przez Pechele

Przepraszam nie za bardzo rozumiem Twoją wypowiedź.
O tym że wtedy nie było komputerów i komórek nie trzeba wspominać
Natomiast czy pisze się ręcznie czy na maszynie czy na komputerze czy sms nie ma to żadnego znaczenia w przypadku zasad interpunkcji. Obowiązują bez względu na narzędzie pracy i sposób powstania tekstu.
Chcesz powiedzieć, że 30-40 lat temu pisząc w szkole ręcznie nie robiło się przerwy (spacji) po kropce??? Absolutnie to jest jakaś bzdura. Nie znam nikogo pięćdziesięcioletniego i więcej kto pisałby w taki sposób.
Myślę ze to może np być jakiś regionalizm. I wcale nie musi chodzić o pochodzenie owego pana a np nauczyciela języka polskiego. Na studiach mogło się zdarzyć że nikt nie zwrócił na to uwagi, a potem miał już sekretarkę/asystentkę. W każdym razie zadziwia mnie to nadal.

Bzdura jest twierdzenie, ze ktos zwraca uwage na to czy np w liscie pisanym odrecznie, ktos po kropce robi przerwe czy nie. Robi sie mniejsze przerwy, wieksze, czasem wcale, zalezne to jest od czlowieka.
W mojej szkole nikt nie zwracal na to uwagi. A do podstawowki chodzilam niecale 40 lat temu.
A juz pomysl z regionalizmem jest wymyslaniem.

Napisane przez mpt

Moim zdaniem to kwestia indywidualnego przyzwyczajenia. Nie sądzę, żeby pan w szkole usłyszał "pisz od razu po kropce, nie rób przerwy". Ot - wziął się kiedyś za pisanie na klawiaturze i nigdy nie zwrócił uwagi na zasadę.

[Pechele]

Napisane przez Luba

Bzdura jest twierdzenie, ze ktos zwraca uwage na to czy np w liscie pisanym odrecznie, ktos po kropce robi przerwe czy nie. Robi sie mniejsze przerwy, wieksze, czasem wcale, zalezne to jest od czlowieka.
W mojej szkole nikt nie zwracal na to uwagi. A do podstawowki chodzilam niecale 40 lat temu.
A juz pomysl z regionalizmem jest wymyslaniem.

Szczerze mówiąc śledząc to co było w tym wątku poruszane i na jakim poziomie w poprzednich latach, miałam nadzieję na odpowiedź która niesie za sobą jakąś konkretną wiedzę a nie gdybanie dla samej sztuki.
Przede wszystkim liczyłam, że ktoś kto się wypowie w pierwszej kolejności przeczyta to co napisałam i zrobi to z tzw "zrozumieniem". Niestety kolejny raz potwierdza się iż jest to umiejętność zanikająca w narodzie.
Ja wyraźnie napisałam, że rozmawiałam o tym z tym człowiekiem, zapytałam o rzeczony brak spacji po kropce i dostałam konkretną odpowiedź, że tak go uczono w szkole. Wyraźnie też napisałam, że brak spacji po kropce kończącej zdanie nie miał miejsca w piśmie odręcznym tylko w sms. To chyba zamyka dyskusję o mniejszych czy większych i bardziej lub mniej zauważalnych przerwach robionych w piśmie odręcznym?

[mpt]

Napisane przez Pechele

Szczerze mówiąc śledząc to co było w tym wątku poruszane i na jakim poziomie w poprzednich latach, miałam nadzieję na odpowiedź która niesie za sobą jakąś konkretną wiedzę a nie gdybanie dla samej sztuki.
Przede wszystkim liczyłam, że ktoś kto się wypowie w pierwszej kolejności przeczyta to co napisałam i zrobi to z tzw "zrozumieniem". Niestety kolejny raz potwierdza się iż jest to umiejętność zanikająca w narodzie.
Ja wyraźnie napisałam, że rozmawiałam o tym z tym człowiekiem, zapytałam o rzeczony brak spacji po kropce i dostałam konkretną odpowiedź, że tak go uczono w szkole. Wyraźnie też napisałam, że brak spacji po kropce kończącej zdanie nie miał miejsca w piśmie odręcznym tylko w sms. To chyba zamyka dyskusję o mniejszych czy większych i bardziej lub mniej zauważalnych przerwach robionych w piśmie odręcznym?

Twierdzisz, że człowiek, który skończył szkołę 30 lat temu korzystał w niej na polskim z komputera i pisał do nauczyciela smsy?
Nie ma takiej zasady, regionalizmu, wyjątku w regule, żeby po kropce nie stawiać spacji. Polecam przećwiczyć czytanie ze zrozumieniem

[Luba]

Napisane przez mpt

Twierdzisz, że człowiek, który skończył szkołę 30 lat temu korzystał w niej na polskim z komputera i pisał do nauczyciela smsy?
Nie ma takiej zasady, regionalizmu, wyjątku w regule, żeby po kropce nie stawiać spacji. Polecam przećwiczyć czytanie ze zrozumieniem

Pechele, sprecyzuj może w jakiej szkole ten człowiek uczał się pisania bez spacji? Bo jeśli ja zdążyłam skonczyć studia, zanim kupiłam swój pierwszy tel komórkowy, to on tym bardziej.
Ale może istnieje wyższa szkoła pisania smsów a my o niej po prostu, szaraczki głupie, nic nie wiemy