Spirit of Africa

[evelle]

Napisane przez skarbiatko

Ja sie nastawiam na Powitanie z Afryką a jak nie bedzie to dopadnę evelle

ehehe i będzie na mnie
ale jak lubisz balsam Bielendy to przypadnie Ci do gustu, sam cynamon

[trigonella]

Do mnie już doleciała flaszeczka . Zapach faktycznie podobny do Słonia ale 100 razy łagodniejszy, zaraz po aplikacji wyczuwam nutę mleczka Bielendy i przyprawy . Po mniej więcej godzinie stwierdziłam bardzo bliskie podobieństwo SoA do Time to play Bruno Banani . Na mojej skórze zapach niestety nie utrzymuje się długo , max 4 godziny.... szkoda bo jest naprawdę ładny .

[makamarta]

trigonello masz rację! Time to play, dokładnie po Twoim wpisie skojarzyłam, a męczyło mnie do jakiego zapachu (oprócz Słonika) jest Africa bardzo podobna, bo z Organzą In. mi się kompletnie nie kojarzy

[skarbiatko]

Napisane przez trigonella

Do mnie już doleciała flaszeczka . Zapach faktycznie podobny do Słonia ale 100 razy łagodniejszy, zaraz po aplikacji wyczuwam nutę mleczka Bielendy i przyprawy . Po mniej więcej godzinie stwierdziłam bardzo bliskie podobieństwo SoA do Time to play Bruno Banani . Na mojej skórze zapach niestety nie utrzymuje się długo , max 4 godziny.... szkoda bo jest naprawdę ładny .

Trigonello a Ty też wczoraj kupiłaś?

[trigonella]

Napisane przez skarbiatko

Trigonello a Ty też wczoraj kupiłaś?

nie, ja kupiłam w piątek 4 czerwca, flaszka doleciała wczoraj

[Tam Dao]

Znalazlam swietny deal na ten zapach, ale skoro nietrwaly to chyba sie nie skusze

[skarbiatko]

nie tak prędko,przecież trwałość na każdej osobie może być inna

[Tam Dao]

W sumie tak, choc ten Banani to mi za bardzo nie podszedl. Lepiej kontynuuje oszczedzanie na Wonderwood

[cbr]

Mam! mam moje maleństwo!
i powiem tak - rewelacja

dla mnie to miks OIki (i tego eleganckiego OIkowego cynamonu) z delikatną Słoniowatością


niestety wydaje mi się, że zapach jakoś szaleńczo długo utrzymywać się nie będzie na skórze, ale zobaczymy - psiknęłam ok. 13.15

[Tam Dao]

Jesli choc troche przypomina OI to czekam na dalszy rozwoj zapachu

[dixi]

jak którejś z was nie przypadnie, to ja zgłaszam potrzebę nabycia drogą wymiany ; wątek mój nieco zdezaktualizowany bo mam trochę mało czasu ostatnio, jakby_co to proszę o pw;

[Daffodilka]

No i Spirit dziś doleciał Faktycznie ma sporo wspólnego z OI-ką, a jeszcze więcej ze Słoniem. A raczej z jego rachitycznym cieniem. Trwałość dość kiepska. Jako, że za Słoniem nie przepadam to w wielki zachwyt nie wpadam. Dam mu jeszcze szansę (poczekam aż się ochłodzi), ale coś mi mówi, że wielkiej miłości z tego nie będzie.

[Daffodilka]

Jednak nie zdołamy się zaprzyjaźnić - moja niechęć do Słonika przeważyła. Spirit wylatuje z hukiem!

[rawita]

Daff zanim je wywalisz, przynieś na zlot Od lat słyszę o tych perfumach i nie mam okazji powąchać.

[Rywka]

Napisane przez Daffodilka

Jednak nie zdołamy się zaprzyjaźnić - moja niechęć do Słonika przeważyła. Spirit wylatuje z hukiem!

Czyli to raczej goździki, a nie cynamon?

[Daffodilka]

Napisane przez Rywka

Czyli to raczej goździki, a nie cynamon?

Trudno powiedzieć Otwarcie i końcowe nuty ma bardziej OI-kowe , czyli cynamonowe (choć cień Słonia jest wyczuwalny), natomiast wszystko co pomiędzy to zdecydowanie Słoń. A w ogóle całość jest dziwnie rozwodniona, co w lecie może stanowić zaletę, ale co niestety odbija się na trwałości . Zapach w sumie dość przyjemny, ale tylko dla osób, które choć trochę lubią Słonika

[Rywka]

Napisane przez Daffodilka

Trudno powiedzieć Otwarcie i końcowe nuty ma bardziej OI-kowe , czyli cynamonowe (choć cień Słonia jest wyczuwalny), natomiast wszystko co pomiędzy to zdecydowanie Słoń. A w ogóle całość jest dziwnie rozwodniona, co w lecie może stanowić zaletę, ale co niestety odbija się na trwałości . Zapach w sumie dość przyjemny, ale tylko dla osób, które choć trochę lubią Słonika

Dzięki . Wychodzi na to, że nie dla mnie
Liczyłam na zapach balsamu Powitanie z Afryką.

[Daffodilka]

Napisane przez Rywka

Dzięki . Wychodzi na to, że nie dla mnie
Liczyłam na zapach balsamu Powitanie z Afryką.

Oj, nie, zdecydowanie nie Nawet się nabalsamowałam przed chwilą, żeby porównać, ale to inne nuty. Tu faktycznie jest taki słodki cynamon, tam tego nie wyczuwam.

[Aszku73]

Napisane przez Daffodilka

A w ogóle całość jest dziwnie rozwodniona, co w lecie może stanowić zaletę, ale co niestety odbija się na trwałości

No może i jest ta Afryka rozwodniona, popłuczynowata, ale słowo daję to dla mnie najpiękniejsze popłuczyny jakie znam
Nie wiem jak długo są w stanie wytrzymać na skórze, bo dopiero dziś przyleciał do mnie upolowany flakonik, ni to OIka ni to słonik
Najlepszym potwierdzenie na jego "słoniowatość" jest fakt, że kiedy w pracy dałam go powąchać koleżance, która może perfumocholiczką nie jest i zna jedynie zapachy z sephory i douglasa, to podsumowała krótko - "To jest podróba Słonia !" Wybaczam jej nieznajomość I Coloniali, bo jest jedyną osobą u mnie w pracy, która w ogóle odróżnia zapachy
SoA w przeciwieństwie do niego ogona nie robi, raczej przyczaja się przy skórze. Ale za to jak przyjemnie, mmmm.....
Polecam miłośniczkom OI i Słonia na chwile, kiedy są zmęczone ich mocą a nadal mają ochotę czuć na sobie ich nuty

[Małgosia791]

Doleciały moje So A i dla mnie więcej tam OI niż Słonia, ale faktycznie jest to delikatny mix obu tych zapachów Bardzo przypomina mi balsam Powitanie z Afryką. Jako wielbicielka Słonia pokochałam ten zapach

[Figarro]

Napisane przez Aszku73

No może i jest ta Afryka rozwodniona, popłuczynowata, ale słowo daję to dla mnie najpiękniejsze popłuczyny jakie znam
Nie wiem jak długo są w stanie wytrzymać na skórze, bo dopiero dziś przyleciał do mnie upolowany flakonik, ni to OIka ni to słonik
....

Dolecaiała ????

Ciesze się,że jesteś zadowolona

[Daffodilka]

Napisane przez Małgosia791

Doleciały moje So A i dla mnie więcej tam OI niż Słonia, ale faktycznie jest to delikatny mix obu tych zapachów Bardzo przypomina mi balsam Powitanie z Afryką. Jako wielbicielka Słonia pokochałam ten zapach

Nawet nie wiesz jak się cieszę Przyjemnego pachnienia

[Aszku73]

Napisane przez Figarro

Dolecaiała ????

Ciesze się,że jesteś zadowolona

Ha ha ! Znowu zakup od "swojej".
Cała i zdrowa i przecudna
Dzięki

[envy07]

Zaproponowałam Spirit of Africa Dixi w pw, jeli nie będzie chciała, sprawa jest otwarta.....
Ja Jungle Kocham i tu brakuje mi jego ciążaru, oleistoiści....bardzo piękny i delikatny jestSoA , na mojej skórze jest trwały..po testach naręcznych co jest dziwne bo mi z rak ulatuje szybko zwykle..a tu trwa.Słonik i Oika w skladzie porcelany...ale nie niezgrabnie.harmonijnie i delikatnie.

[Małgosia791]

Napisane przez Daffodilka

Nawet nie wiesz jak się cieszę Przyjemnego pachnienia

dzięki. Zapach naprawdę cudowny, ale mam dwa zastrzeżenia: niezbyt trwały-ok 3 godz. i mało wydajny-przez dwa dni zużyłam z 5 ml cały czas chcę go czuć wokół siebie...

[Daffodilka]

Napisane przez rawita

Daff zanim je wywalisz, przynieś na zlot Od lat słyszę o tych perfumach i nie mam okazji powąchać.

Rawito, ogromnie mi przykro, ale jakoś umknął mi Twój post i dopiero dzisiaj go odkryłam Flaszka już ma nową właścicielkę, a mnie jakoś nie przyszło do głowy, żeby zrobić próbkę. Mam nadzieję, że będziesz miała jeszcze niejedną okazję żeby poznać ten zapach

[rawita]

Napisane przez Daffodilka

Rawito, ogromnie mi przykro, ale jakoś umknął mi Twój post i dopiero dzisiaj go odkryłam Flaszka już ma nową właścicielkę, a mnie jakoś nie przyszło do głowy, żeby zrobić próbkę. Mam nadzieję, że będziesz miała jeszcze niejedną okazję żeby poznać ten zapach

Nic nie szkodzi, jeżeli naprawdę choć trochę podobny do Słonia, to nie muszę wąchać, żeby wiedzieć, że go nie lubię

[Aszku73]

Napisane przez Małgosia791

dzięki. Zapach naprawdę cudowny, ale mam dwa zastrzeżenia: niezbyt trwały-ok 3 godz. i mało wydajny-przez dwa dni zużyłam z 5 ml cały czas chcę go czuć wokół siebie...

Fakt, trwałość i wydajność nie są jego mocną stroną...
Też chciałabym go czuć cały czas w pobliżu

Napisane przez rawita

Nic nie szkodzi, jeżeli naprawdę choć trochę podobny do Słonia, to nie muszę wąchać, żeby wiedzieć, że go nie lubię

Gdybyś jednak chciała mieć 100% pewność to służę próbeczką