2010-01-07, 01:29 | #61 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 68
|
Dot.: masturbacja w związku
Cytat:
A to dlatego, że nie rozumiesz chyba, że jesteśmy ludźmi i potrzeby natury seksualnej należą do naszych podstawowych potrzeb. Jeśli poranną erekcję Twojego chłopaka podczas gdy nie byłoby Cię obok), uznałabyś za obrzydliwy przejaw nieczłowieczeństwa i godną potępienia nieumiejętność powstrzymania chuci, to nie myślisz chyba racjonalnie. Przepraszam, nie chcę Cię urazić, ale tak to po prostu widzę. Co do masturbacji w związku - jasne, jak ktoś potrzebuje. Nie wiem z jakich względów ktoś miałby się powstrzymywać. Bo trzeba poczekać na seks? Bez sensu. |
|
2010-01-07, 10:44 | #62 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: W.
Wiadomości: 576
|
Dot.: masturbacja w związku
Cytat:
Doskonale wiem, że jesteśmy ludźmi... I zdaję sobie sprawę z tego, że ochota na seks może przyjść w najmniej oczekiwanym momencie. Tylko że poranna erekcja to całkiem coś innego niż masturbacja, nie uważasz? Nie uraziłeś mnie, masz inne zdanie niż moje i chyba nie za bardzo możesz sobie wyobrazić że ktoś może nie odczuwać żadnej przyjemności z masturbacji... |
|
2010-01-07, 16:54 | #63 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 11 924
|
Dot.: masturbacja w związku
Wszystko zalezy od NAS Ludzie sa rozni - jedni maja wieksze, inni mniejsze w tym wzgledzie potrzeby. Zdania sa podzielone, wiec nie rozumiem tej zbednej dyskusji. Nie widze nic zlego w tym, ze ktos sie masturbuje bedac w stalym zwiazku. To racja, co tutaj poniektore dziewczyny pisza, ze to calkiem inny rodzaj 'seksu', ktory z tym we dwoje, laczy tylko to, ze i przy tym i przy tym zazwyczaj szczytujemy na koncu. To nie ma nic wspolnego z tym czy sie bardziej kochamy z partnerem robiac to czy mniej, czy jestesmy bardziej szczesliwi czy nie, a nawet czy nasz seks jest bardziej satysfakcjonujacy od osob, ktore sie pomimo wszystko masturbuja. Odwaze sie napisac, ze ma to po czesci zwiazek z naszym libido, a takze z naszymi osobistami preferencjami. Aczkolwiek, przy wspolnym mieszkaniu pod jednym dachem i mozliwosci uprawiania seksu codziennie, moze to byc oznaka, ze nie czujemy sie wystarczajaco spelnieni, tak mysle. Moge sie jednak mylic.
Swoja droga, ze kiedy mamy zwiazek na odleglosc (np. ja teraz w takim jestem), to wiadomo, ze trzeba sobie jakos dawac rade. Ja tam wole sie masturbowac sama ze soba, czekajac na niego, niz 'zaspokoic' sie z jakims innym kolesiem. W takich przypadkach masturbacja jest jak najbardziej na plus A na koniec: 'zyjcie i dajcie zyc innym' Edytowane przez eae59dc78e1e9e84c064a10ad74dde2dd7f297a0_6313dc73a6c64 Czas edycji: 2010-01-07 o 17:03 |
2010-01-23, 14:04 | #64 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Neverland
Wiadomości: 25 334
|
Dot.: masturbacja w związku
autor wąrku poewnie zbiera informacje na nasz temat.
znalazłam ten wątek po tym,jak łaził mi po profilu,więc i ja poszłam jego śladem. założył watek i czeka na nasze zwierzenia.... |
2010-01-23, 16:33 | #65 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 273
|
Dot.: masturbacja w związku
|
2010-01-23, 16:38 | #66 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Neverland
Wiadomości: 25 334
|
Dot.: masturbacja w związku
hmm,zważywszy na przeszłość to różnie bywa.
różne typy chodzą po ziemi,a tylko do nas zależy jakie wypowiedzi damy im do ręki. Edytowane przez TmargoT Czas edycji: 2010-01-23 o 16:39 |
2010-01-23, 17:29 | #67 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 985
|
Dot.: masturbacja w związku
.
__________________
O gustach się nie dyskutuje to najbardziej chybione powiedzenie świata. O czym innym dyskutować? O niebieskości nieba? O maślaności masła? Edytowane przez Lokowana Czas edycji: 2014-12-19 o 08:45 |
Nowe wątki na forum Seks |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 17:02.